Data: 2013-10-17 17:00:26 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Czy to prawda, ze od nowego roku bedzie mozna zarejestrować w Polsce tzw. anglika?
-- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Początek i koniec zawsze są jednością." Frank Herbert |
|
Data: 2013-10-17 19:44:01 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-17 19:00, Użytkownik Budzik napisał:
Czy to prawda, ze od nowego roku bedzie mozna zarejestrować w Polsce tzw. anglika?Nie prawda. Unia próbuje na nas to wymusić ze dwa lata a nasi urzędnicy bronią się jak mogą przed tym pomysłem. I to jeden z bardzo niewielu przypadków kiedy mają rację. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-17 20:07:39 | |
Autor: ToMasz | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 17.10.2013 19:44, RadoslawF pisze:
Dnia 2013-10-17 19:00, Użytkownik Budzik napisał:czemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i coś jeszcze? Serio pytam, nie troluje ToMasz |
|
Data: 2013-10-17 20:26:58 | |
Autor: Uncle Pete | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
czemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i coś Kierowca siedzi z niewłaściwej strony, co utrudnia widoczność, np. przy wyprzedzaniu. A więc czyni ten manewr bardziej ryzykownym. Piotr |
|
Data: 2013-10-17 20:34:31 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Uncle Pete" <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l3pa58$qdd$1@news.task.gda.pl... czemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i coś A w dużej mierze nawet niewykonalnym. Skutkiem będzie dodatkowe zakorkowanie i tak już zapchanych dróg jednojezdniowych, jak melepety w anglikach będą się wlokły za tirami, nie będąc w stanie ich wyprzedzić. Kilku takich i wyprzedzać trzeba będzie całą kolumnę, co jest dużo trudniejsze. |
|
Data: 2013-10-17 21:03:30 | |
Autor: z | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-17 20:34, Cavallino pisze:
A w dużej mierze nawet niewykonalnym. Przesada. Czasy mamy takie że w mieście i tak się stoi w korkach, drogi wojewódzkie są tak modernizowane (zgodnie z debilnymi unijnymi wymogami bezpieczeństwa) że już i tak nie ma gdzie wyprzedzać. Istnieją lusterka, kamery ... Kiepskiej baletnicy... :-) Jest masa głupszych przepisów którym polskie urzędasy powinny powiedzieć stanowcze NIE. Pitolenie... z |
|
Data: 2013-10-17 23:30:17 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-17 21:03, Użytkownik z napisał:
A w dużej mierze nawet niewykonalnym. Lusterko czy tania kamerka nie zastąpi bezpośredniego spojrzenia kierowcy. Jest masa głupszych przepisów którym polskie urzędasy powinny powiedzieć stanowcze NIE. Tu się niestety zgadzam. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-18 03:37:53 | |
Autor: orcos | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-17 23:30, RadoslawF pisze:
Dnia 2013-10-17 21:03, Użytkownik z napisał: Nie mówiąc o tym, że w samochodach nie ma lusterek skierowanych... do przodu. -- ....|_OR|... ....|COS|... |
|
Data: 2013-10-18 08:45:32 | |
Autor: z | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 03:37, orcos pisze:
Nie mówiąc o tym, że w samochodach nie ma lusterek skierowanych... do Jak widać nie znasz tematu, realiów... Wiem... Tu jak nic można sobie powycierać gębę bezpieczeństwem. Żałość... z PS. Jak najbardziej podwyższone ubezpieczenie i równać do "nowoczesnej europy" Co wam się kurde geniusz UE przestał podobać? ;-) |
|
Data: 2013-10-17 22:42:13 | |
Autor: Uncle Pete | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
A w dużej mierze nawet niewykonalnym. W Rosji, zwłaszcza na Dalekim Wschodzie, jeździ dużo samochodów z kierownicą po prawej stronie (sprowadzanych głównie z Japonii) i ich kierowcy spokojnie wyprzedzają wszystko co się da. Co prawda, nie zawsze to się dobrze kończy. Inna sprawa, że Rosjanin - to stan umysłu... Żeby nie było - sam urodziłem się w Moskwie jestem w połowie Rosjaninem :) Piotr |
|
Data: 2013-10-18 09:27:49 | |
Autor: Hinek | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Uncle Pete"
Im dalej na wschód tym więcej takich aut. W Czicie np. kierownice z lewej strony mają chyba tylko trolejbusy :) Nawet pojazdy służb miejskich i nauki jazdy mają kierownice z prawej. Montują lusterka skierowane do przodu i wszystko świetnie funkcjonuje. Ruch odbywa się normalnie, na poboczach nie leżą stosy trupów - zresztą generalnie jest bezpieczniej niż u nas. I jeszcze jedno: wyrabianie sobie poglądów na ruch w Rosji poprzez filmiki z YouTube jest żałosne :/ -- Hinek |
|
Data: 2013-10-18 10:09:34 | |
Autor: Uncle Pete | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Im dalej na wschód tym więcej takich aut. W Czicie np. kierownice z No nie do końca... Rozumiem, że wielu obowiązuje świecka tradycja uważać, że w Polsce jest najgorzej, ale statystyki nie zawsze to potwierdzaja. Polska: 11,8 ofiar śmiertelnych wypadków drogowych rocznie na 100 tys. mieszkańców i 12 - na 100 tys. samochodów. Rosja: odpowiednio 18,6 i 55,4. (http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_traffic-related_death_rate) Natomist jeżeli chodzi o kulturę zachowywania się na drodzę (niekoniecznie bezpośrednio prowadzącej lub nie do stosu ofiar na poboczu), to tutaj też według moich obserwacji (płównie w Moskwie, Petersburgu i ich okolicach) jednak wyróżniamy się na plus, ale punkt odniesienia jest raczej niewysoki :) Trzeba jednak powiedzieć, że w Moskwie ostatnio wyraźnie się poprawiło, np. kierowcy generalnie zaczęli przepuszczać pieszych na pasach, ale w Petersburgu nadal jest po staremu. Piotr |
|
Data: 2013-10-18 08:00:12 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Tak by sie mogło wydawać.czemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i Ale jezdziłem jakis czas temu troche anglikiem i jezdziło sie zaskakująco dobrze. Nawet biegi po drugiej stronie nie przeszkadzały. Ale przyznaje - z wyprzedzaniem nie miałem problemu bo raczej mi sie nie zdarza zeby wyprzedzac kogos startując z jego kufra. Po prostu taki manewr trzeba wykonywać troche wczesniej, majac wieksza widocznosc (zeby nie było - w samochodzie z kierownica po lewej stronie równiez...) Ale rzeczywiście wydaje sie, ze ograniczenia są bezsensowne - rynek ubezpieczen OC sam wyreguluje temat bo jak ubepziecenia beda duzo drozsze to i tak nie bedzie sie oplacalo. A czy beda duzo drozsze - jak bedzie wyzszza wypadkowosc to beda. Jak nie bedzie, to beda dążyły do cen ubezpieczen samochodow tradycyjnych. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jaki jest szczyt odwagi??? Chodzić w turbanie na Manhatanie :-)) |
|
Data: 2013-10-18 17:18:29 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18102013.6A081216@budzik61.poznan.pl... Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: A co tu jest do wydawania? Najtrudniejszy manewr na takiej drodze, staje się jeszcze duuuuuużo trudniejszy. To fakt, a nie wydawanie. Ale jezdziłem jakis czas temu troche anglikiem i jezdziło sie zaskakująco Znaczy wyprzedzało się lepiej? Nawet biegi po drugiej stronie nie przeszkadzały. No właśnie o takich jak Ty pisałem, co to wyprzedzać nie mają zamiaru, tylko kolejkę wydłużają. startując z jego kufra. Po prostu taki manewr trzeba wykonywać troche wczesniej, majac wieksza Czasem wcześniej się nie da, to nie Stany, tu jest duży ruch na większości dróg. (zeby nie było - w samochodzie z kierownica po lewej stronie równiez...) Dokładnie odwrotnie. Każdy złom nieprzystosowany do ruchu po drogach mniej, to plus. - rynek ubezpieczen OC sam wyreguluje temat bo jak ubepziecenia beda duzo drozsze Ale ja nie pisałem o wypadkowości, bo mnie to guzik obchodzi, tylko o blokowaniu dróg z niemożności wyprzedzania. |
|
Data: 2013-10-18 16:18:41 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Ale.... ja wyjaśniłem poniżej...Tak by sie mogło wydawać.czemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i Przyznaje, ze widząc taki komentarz, odczuwam coraz mniejsza przyjemnosc odpowiadania na Twoje posty.Ale jezdziłem jakis czas temu troche anglikiem i jezdziło sie Czy ja napisałem, ze wyprzedząło sie lepiej? Napisałem tylko, iż wcześniej sądziłem, ze bedzie sie jezdziło duzo gorzej niz było w rzeczywistości. Ale..... wyciałes pol zdania, totalnie zmieniając jego sens.Nawet biegi po drugiej stronie nie przeszkadzały. Znaczy powyzej to nie ze mną dyskutujesz.... No to wtete trzeba sobie zostawic kilka metrów wiecej odległosci. (zeby nie było - w samochodzie z kierownica po lewej stronieAno. Ale rzeczywiście wydaje sie, ze ograniczenia są bezsensowne Tak, wiem, ze dla ciebie liczy sie tylko czas. Mówiłes o tym nie raz. Ale moim zdaniem demonizujesz problem. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy? Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy. |
|
Data: 2013-10-18 19:24:57 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18102013.1B82EA25@budzik61.poznan.pl... Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Wisi mi co kto SOBIE zostawia czy nie. Problem polega na tym, że utrudnia jazdę INNYM. W tym widzę problem, a nie w tym czy na czołówkę wyjedzie, czy będzie się wlókł za tirem. Ale ja nie pisałem o wypadkowości, bo mnie to guzik obchodzi, tylko o Nie rozumiesz. Trochę chodzi o czas, ale o czas w którym zamiast jazdy trzeba się wlec, bo jakaś niedojda powiększa korek za tirem. Wszystko powinno zmierzać w dokładnie odwrotnym kierunku, żeby niedojdy z dróg eliminować, a nie powiększać ich ilość. |
|
Data: 2013-10-18 19:00:21 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Zostawiajac miejsce na rozpedzenie przed wyprzedzaniem?No to wtete trzeba sobie zostawic kilka metrów wiecej odległosci. Utrudniaja ci, co sie przyklejają do tira i potem nie umieją wyprzedzić. W tym widzę problem, a nie w tym czy na czołówkę wyjedzie, czy będzieDemonizujesz. Ale ja nie pisałem o wypadkowości, bo mnie to guzik obchodzi, tylko Nie chce cie martwic - te wojne juz przegralismy. Ilosc niedojd rosnie. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest miliarderem" - Charlie Chaplin |
|
Data: 2013-10-18 21:20:55 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18102013.4A27A021@budzik61.poznan.pl... Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Jasne, bo jak pojedziesz przez 10 km czekając na odpowiednią ilość miejsca, to cholernie ruch usprawnisz...... Nie te czasy niestety, że się dało z rozpędu nawet Maluchem wyprzedzać. Wszystko powinno zmierzać w dokładnie odwrotnym kierunku, żeby Zdaję sobie z tego sprawę, co nie znaczy, że należy to im ułatwiać. |
|
Data: 2013-10-18 20:00:31 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Musisz mi to objasnic jakos dokładniej.Zostawiajac miejsce na rozpedzenie przed wyprzedzaniem?No to wtete trzeba sobie zostawic kilka metrów wiecej odległosci. Co stanowi problem? Te dodatkowe 10 metrów które pozwoli zwiekszyc roznice predkosci i skórcic manewr wyprzedzania czy co? Bo moze ja teraz "lewym" tez zle wyprzedzam...
Niestety to sie dzieje i niestety trudno to powiazać z samochodem jakim jezdzą. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć." William Wharton |
|
Data: 2013-10-18 22:22:59 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:18102013.254C70D2@budzik61.poznan.pl... Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Jakie znowu 10m? Żeby nie było różnicy w widoczności między autem z kierownicą po lewej i prawej stronie, to musiałbyś mieć dodatkowe 100 m, a nie 10. A wyprzedzanie ze 100m, to chyba tylko w nocy i na drodze bez dużego ruchu. Zdaję sobie z tego sprawę, co nie znaczy, że należy to im ułatwiać. Ułatawianie dzieje się o tyle, że pozwolono sprowadzać złomy bez żadnego nadzoru i ograniczeń. I teraz nasze drogi są jakie są. |
|
Data: 2013-10-18 20:38:56 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Może 10 nie. Musze sobie to na drodze zobaczyc.Musisz mi to objasnic jakos dokładniej.Zostawiajac miejsce na rozpedzenie przed wyprzedzaniem?No to wtete trzeba sobie zostawic kilka metrów wiecej odległosci. Ale 100 metrów? To chyba przesadziłes. Zreszta powtarzam - jezdziłem i da sie bez wiekszego kłopotu. A ze trzeba troche bardziej uważać i ze jest to mniej komfortowe - bez dwóch zdań. Czy mniej bezpiecznie - nie poczułem. Zdaję sobie z tego sprawę, co nie znaczy, że należy to im ułatwiać. No patrz pan, a mnie najczesciej droge blokuja sierotki w całkiem przyzwoitych samochodach co to płynnie nie potrafią włączyć sie do ruchu. Nie widze powiazania miedzy kiepskimi kierowcami a kiepskimi samochodami. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg |
|
Data: 2013-10-18 22:58:39 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Może 10 nie. Musze sobie to na drodze zobaczyc.Co stanowi problem? Te dodatkowe 10 metrów które pozwoli zwiekszyc Wiesz, jeśli normalnie też kogoś zadowala, że jedzie za tirem, to pewnie i nie kłopot, jeśli pojedzie kilka razy dłużej. No patrz pan, a mnie najczesciej droge blokuja sierotki w całkiem O babach mówisz? One nie mają kawałka mózgu odpowiedzialnego za takie reakcję, więc ciężko się dziwić. |
|
Data: 2013-10-18 21:15:52 | |
Autor: masti | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia piÄknego Fri, 18 Oct 2013 22:58:39 +0200 osobnik zwany Cavallino
napisaĹ: UĹźytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisaĹ w przynajmniej majÄ mĂłzg, czego u Ciebie ciÄĹźko siÄ doszukaÄ -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-10-18 22:26:20 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
No patrz pan, a mnie najczesciej droge blokuja sierotki w całkiem Nie, niestety sierotki są obupłciowe. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") ....i to by było na tyle Jan T. Stanisławski |
|
Data: 2013-10-19 00:24:30 | |
Autor: WildS | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
On 2013-10-17, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Serio pytam, nie troluje Przed kazdymi swietami na polskich drogach jest wiÄcej anglikow niz polskich aut i problemu wiekszego nie ma poza ogolnym zatĹoczeniem drogi. -- WildS |
|
Data: 2013-10-19 09:58:05 | |
Autor: J.F. | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia Sat, 19 Oct 2013 00:24:30 +0200 (CEST), WildS napisał(a):
On 2013-10-17, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Raczej angliki ciagle stanowia mniejszosc. Ale natezenie ruchu takie, ze nie przeszkadzaja - i tak nie ma jak wyprzedzic. Ale swieta sie skoncza, ruch spadnie, i Cavalino nie chcialby omijac kolumn kapelusznikow. Ja tez nie. J. |
|
Data: 2013-10-19 15:46:30 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-19 09:58, J.F. pisze:
Dnia Sat, 19 Oct 2013 00:24:30 +0200 (CEST), WildS napisał(a):(...) Przed kazdymi swietami na polskich drogach jest więcej anglikow niz Oczywiście, że stanowią mniejszość i tak zawsze będzie, niemniej faktem jest (o czym już pisałem), że ich wcale niemało. W okresie wakacyjnym było zdecydowanie więcej. Ale swieta sie skoncza, ruch spadnie, i Cavalino nie chcialby omijac Kolumny kapeluszników będą niezależnie od tego, czy "angliki" będą mogły być oficjalnie rejestrowane czy też nie. |
|
Data: 2013-10-19 17:12:05 | |
Autor: J.F. | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia Sat, 19 Oct 2013 15:46:30 +0200, Artur Maśląg napisał(a):
W dniu 2013-10-19 09:58, J.F. pisze: No wiesz, jakby te 2 mln Polakow chcialo z wysp przyjechac na swieta .... to by promy i pociagi nie wyrobily :-) faktem jest (o czym już pisałem), że ich wcale niemało. W okresie Jeden na 100 ? Ale swieta sie skoncza, ruch spadnie, i Cavalino nie chcialby omijacKolumny kapeluszników będą niezależnie od tego, czy "angliki" będą Patrzyles na ceny w Anglii ? Polowa niemieckich zlomow moga byc zamieniona angielskimi zlomami. J. |
|
Data: 2013-10-19 17:27:11 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Ale swieta sie skoncza, ruch spadnie, i Cavalino nie chcialby omijacKolumny kapeluszników będą niezależnie od tego, czy "angliki" będą Żeby połowa. Znając chytrość Polaków i ich zamiłowanie do zakupu byle gówna, byle tanie było, to z miejsca byłby to podstawowy kierunek importu i mielibyśmy zatrzęsienie złomów z kierownicami po złej stronie. |
|
Data: 2013-10-19 17:32:57 | |
Autor: J.F. | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia Sat, 19 Oct 2013 17:27:11 +0200, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup Jak beda angliki po zlotowce, to i cena szkopow spadnie :-) Ludzie tez sobie zdaja sprawe z niewygody i czesc bedzie wolala doplacic za "lewy". P.S. O wlasnie - niech kolega sprawdzi cene yarisa w Anglii - moze sie oplaci poleciec do Londynu, kupic i przyjechac. Przyda sie jednorazowa karta kredytowa :-) J. |
|
Data: 2013-10-19 18:22:55 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-19 17:12, J.F. pisze:
Dnia Sat, 19 Oct 2013 15:46:30 +0200, Artur Maśląg napisał(a): Nie prowadziłem statystyk - codziennie je widuję w stolicy, a w okresie wakacyjnym bardzo często. Ale swieta sie skoncza, ruch spadnie, i Cavalino nie chcialby omijacKolumny kapeluszników będą niezależnie od tego, czy "angliki" będą A co mają ceny w Anglii do kolumn kapeluszników w Polsce? Polowa niemieckich zlomow moga byc zamieniona angielskimi zlomami. Jak dopuszczą rejestrację anglików w Polsce to pogadamy, ale jak znam życie to nic takiego miejsca nie będzie miało (w sensie wymiany złomów), a rynek szybko by zareagował podwyżką cen tych pojazdów. Myślę jednak (o czym też już pisałem), że niewygoda w eksploatacji tych pojazdów będzie kolejnym czynnikiem, który ograniczy ich liczbę na drogach. |
|
Data: 2013-10-19 19:33:45 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-19 18:22, Użytkownik Artur Maśląg napisał:
A ja myślę że nie u wszystkich. Ktoś kto dużo i często jeździPolowa niemieckich zlomow moga byc zamieniona angielskimi zlomami. poza miastami będzie wolał dopłacić za auto z normalnie umieszczoną kierownicą, ktoś kto potrzebuje wozidełka na trasie do pracy i z powrotem skorzysta z okazji i zamiast 10 wyda 5 tysięcy. A jako argument będzie padało że przyjeżdżają czasami samochodami z Anglii i wypadków nie powodują więc i in może jeździć bezpiecznie. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-19 19:54:24 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-19 19:33, RadoslawF pisze:
Dnia 2013-10-19 18:22, Użytkownik Artur Maśląg napisał:^^^^^ ^^^^^^^^^ograniczy ich liczbę na drogach. A ja myślę że nie u wszystkich. A gdzie widzisz stwierdzenie, że u wszystkich? Ktoś kto dużo i często jeździ Obawiam się, że jazda po mieście może być bardziej upierdliwa niż jazda poza miastami. |
|
Data: 2013-10-19 19:59:59 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail futrzak@polbox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Ktoś kto dużo i często jeździ ??? Jeździłeś? Bo ja troche tak i po mieście naprawde bezproblemowo. Na trasie troche gorzej. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire |
|
Data: 2013-10-20 09:21:28 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:19102013.515CAF2E@budzik61.poznan.pl... Osobnik posiadający mail futrzak@polbox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Dla kapelusznika, który potulnie jedzie za poprzednikiem. |
|
Data: 2013-10-20 10:00:44 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Byc może. Tylko co to ma wspolnego ze mna? ;-)Ktoś kto dużo i często jeździ -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire |
|
Data: 2013-10-20 14:37:28 | |
Autor: masti | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia piÄknego Sun, 20 Oct 2013 09:21:28 +0200 osobnik zwany Cavallino
napisaĹ: Dla kapelusznika, ktĂłry potulnie jedzie za poprzednikiem. a ty w mieĹcie nie moĹźesz siÄ powstrzymaÄ i mieĂ°zy jednymi a drugimi ĹwiatĹami koniecznie musisz wszystkich wyprzedziÄ? ROTFL dzieciaku. PokaĹź to na filmie. PoĹmiejemy siÄ -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-10-20 18:13:23 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-19 21:59, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail futrzak@polbox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: ??? Jeździłeś? Gdzieś po wsi to może tak, jak dojdzie potrzeba częstej zmiany kierunku ruchu czy parkowania z dostępem do terminala to inaczej byś śpiewał. Na trasie troche gorzej. W stosunku do LHD tak, trochę gorzej. |
|
Data: 2013-10-20 18:28:15 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail futrzak@polbox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Ktoś kto dużo i często jeździ Sugerujesz, ze ja jezdziłem po wsi? , jak dojdzie potrzeba częstej zmiany A w czym ci przeszkadza prawa kierownica przy zmienianiu pasa ruchu? czy parkowania z dostępem do terminala to inaczejNo , trzeba wysiaść, tragedia... Na trasie troche gorzej. Tak. gorzej. Co to - konkurs na powtarzanie? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie" |
|
Data: 2013-10-20 20:42:29 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-20 20:28, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail futrzak@polbox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Na to wychodzi. , jak dojdzie potrzeba częstej zmiany Mi? czy parkowania z dostępem do terminala to inaczejNo , trzeba wysiaść, tragedia... Próbowałeś tak parę razy dziennie? Na trasie troche gorzej. Nie mam bladego pojęcia - kolejny raz powtarzasz to o czym już pisałem:> |
|
Data: 2013-10-20 20:00:48 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail futrzak@polbox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Ja tam nie wiem co ci wychodzi.Ktoś kto dużo i często jeździ Domyslam sie, ze mozesz kojarzyć skąd jestem. złośliwości nie pomoga wyciągnąć prawidłowych wniosków. no przeciez to ty piszesz, ze gdybym czesciej musiał zmieniac kierunek ruchu..., jak dojdzie potrzeba częstej zmiany Chodzi ci o skrecanie? Bo ja juz nie wiem, gdzie ty te problemy widzisz. Mysle, ze łatwiej by nam sie rozmawiało, gdybys miał jednak jakies doswiadczenie w tym wzgledzie. Bo na razie to troche sie czuje jakbym z ksiedzem o seksie gadał... Nie mam takich potrzeb wiec nie.czy parkowania z dostępem do terminala to inaczejNo , trzeba wysiaść, tragedia... Aha,to dobrze, ze powtórzyłes jeszcze raz.Na trasie troche gorzej. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Prawda cierpi od zbyt wielu analiz." Frank Herbert |
|
Data: 2013-10-21 09:54:25 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-20 22:00, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail futrzak@polbox.com:(...) ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Jeździłeś? ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^ Ja tam nie wiem co ci wychodzi. To masz podkreślone. Domyslam sie, ze mozesz kojarzyć skąd jestem. złośliwości nie pomoga To źle się domyślasz, stąd pewnie i błędne wnioskowanie. Mało mnie interesuje skąd jesteś - mowa była o jeździe w mieście z kierownicą z drugiej strony, a złośliwości jak to nazywasz wylewają się z Twoich wypowiedzi. W mieście w znaczeniu w gęstym ruchu miejskim, a nie np. w takim Olecku (ot przykład pierwszy z brzegu). Mysle, ze łatwiej by nam sie rozmawiało, gdybys miał jednak jakies Widać, że nie masz doświadczenia w tej materii. Spróbuj chociaż wyjechać tyłem z parkingu przy drodze przy kierownicy "nie z tej strony". To kolejny przykład. Bo na razie to troche sie czuje jakbym z ksiedzem o seksie gadał... Pewnie i tutaj błądzisz :) Próbowałeś tak parę razy dziennie?Nie mam takich potrzeb wiec nie. Pewnie na autostradzie też nie płaciłeś jadąc samochodem z kierownicą "nie z tej strony", nie kupowałeś nic w 'drive', czy nie płaciłeś za paliwo na stacjach z "okienkami" przy wyjeździe. To takie drobiazgi, z których się składa całość i robi się zwyczajnie upierdliwe, a nie "bezproblemowe". Aha,to dobrze, ze powtórzyłes jeszcze raz. Pomogło? |
|
Data: 2013-10-21 08:40:57 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Widze, ze lubisz czepiać się słówek.^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Jeździłeś? A ja tylko chciałem delikatnie dać do zrozumienia, ze jeżeli twoje argumenty śa tak samo sensowne, jak to wnioskowanie o tym gdzie jeżdziłem to cóż... nie śa zbyt wartościowe... Ja jestem, tak jak Cavallino, z Poznania.Domyslam sie, ze mozesz kojarzyć skąd jestem. złośliwości nie pomoga I tu jeżdziłem. I było ok. Ale rozumiem, ze według Ciebie anglik przeszkadza w takiej Warszawie, Wrocławiu ale już w Olecku nie? Mysle, ze łatwiej by nam sie rozmawiało, gdybys miał jednak jakies Widzisz, ja ci pisze ze jezdziłem a ty piszesz, ze nie mam doświadczenia. I jak mam z tobią rozmawiać? Co do wyjazdu tyłem z parkingu - znów musze zapytać, jak widzisz problem? bo? Próbowałeś tak parę razy dziennie?Nie mam takich potrzeb wiec nie. Zgadza sie, na autostradzie nigdy niepłaciłem. nie kupowałeś nic w 'drive', Staram sie omijac, ale nawet jak jade osobówką to najczesciej wchodze do srodka. W drivie korki i długo sie czeka :) czy nie płaciłeś Sporadycznie tankuje praktycznie tylko na stacji auchan-komorniki od kiedy weszło mi do zbiornika wiecej litrów niz ma zbiornik. Sporo wiecej. To takie drobiazgi,Ja nie twierdze, ze jest łatwiej czy równie łatwo. Ale pisząc o jezdzeniu pisałem o jezdzeniu a nie o kupowaniu w macu. Musisz sobie sam odpowiedzieć.Aha,to dobrze, ze powtórzyłes jeszcze raz. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Kpić z filozofii to filozofować naprawdę." Blaise Pascal |
|
Data: 2013-10-21 11:06:15 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-21 10:40, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Źle widzisz, ale to nie pierwszy raz. A ja tylko chciałem delikatnie dać do zrozumienia, ze jeżeli twoje Masz chyba poważny problem z tym co chciałeś napisać, ale znam przyczynę i już o tym napisałem. Ja jestem, tak jak Cavallino, z Poznania. A cóż mnie to obchodzi skąd jesteś? Chociaż... :) I tu jeżdziłem. I było ok. Jak widać niewiele i taki efekt. Ale rozumiem, ze według Ciebie anglik przeszkadza w takiej Warszawie, Przejedź się do Olecka, zobaczysz różnicę. Widać, że nie masz doświadczenia w tej materii. Spróbuj chociaż Nadal widać, że doświadczenia nie masz. To że piszesz, że trochę jeździłeś o niczym nie świadczy. Co do wyjazdu tyłem z parkingu - znów musze zapytać, jak widzisz problem? Normalnie - najlepiej namaluj sobie kąt widzenia z obu punktów i się zastanów jak to w praktyce rzutuje na widoczność... Pewnie na autostradzie też nie płaciłeś jadąc samochodem z kierownicą czy nie płaciłeś Aha, czyli wychodzi, że jednak jest wyraźnie gorzej i tak naprawdę średnio mnie interesuje że nie płaciłeś na autostradzie, dlaczego nie jeździsz do mac, że w Auchan oszukują itd. To że tak powiem są jakieś tam jednostkowe opinie, jednak ładnie pokazuje, że w ogóle nie patrzysz na kwestię eksploatacji anglików w szerszym kontekście, tylko w bardzo wąskim i później reagujesz nerwowo jak piszę, że brak ci doświadczenia i po wsi pewnie jeździłeś. W przeciwieństwie do Ciebie ja piszę w szerokim kontekście, bazując nie tylko na swoim doświadczeniu i moich umiejętnościach w subiektywnie prezentowanej opinii na ten temat. Jazda takim samochodem to całokształt czynności z tym związanych i w części mocno zdeterminowanych położeniem kierownicy. Ale pisząc o jezdzeniu pisałem o jezdzeniu a nie o kupowaniu w macu. Pisałem u utrudnieniach w zmianie pasa ruchu, o parkowaniu i całej reszcie, która składa się na jazdę, korzystanie z samochodu. Równie dobrze możesz sobie zawęzić definicję do "czystej" jazdy i udowadniać, że jazda po autostradach to żadna różnica. Tak, do bramki:> |
|
Data: 2013-10-21 10:31:00 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Cóż, na takio argument mozna odpowiedzieć tylko w jeden sposób: dobrze widze.Widze, ze lubisz czepiać się słówek.^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Jeździłeś? Oczywiście. Bo przeciez to nie jest problem z Twoim czytaniem i rozumieniem...A ja tylko chciałem delikatnie dać do zrozumienia, ze jeżeli twoje ROTFLJa jestem, tak jak Cavallino, z Poznania. Najpierw wyciągasz wniosek ze prawa kierownica mi nie przeszkadzała, bo jezdziłem po jakiejs pipidówce, potem kiedy pisze ci ze tak nie było - odpowiadasz jak powyzej. Po prostu: ROTFL Jak widac - nic nie widac.I tu jeżdziłem. I było ok. Jeździłem całkiem sporo. Oczywiscie niewiele w stosunku do km zrobionych w ciągu całego życia ale jednak na tyle duzo zeby wyciągnąć wnioski. Ty nie jezdziłes w ogóle, za to wiedzy i wniosków masz az nadto. Znaczy jak w duzym miejscie jezdizło sie ok, to w Olecku bedzie sie jezdzic lepiej/gorzej?Ale rozumiem, ze według Ciebie anglik przeszkadza w takiej Warszawie, Moze po prostu napisz jak - w koncu widze ze i tak masz okreslony poglad, chociaz tylko teoretyczny. Mysl sobie co chcesz.Widać, że nie masz doświadczenia w tej materii. Spróbuj chociaż Ciekawe o czym swiadczy twoje: nigdy nie jezdizłem ale wiem najlepiej. ROTFLCo do wyjazdu tyłem z parkingu - znów musze zapytać, jak widzisz Jednak chyba musisz to narysowac. Pewnie na autostradzie też nie płaciłeś jadąc samochodem z Nie, ja tego nie napisałem. Jest troche gorzej (mniej wygodnie) ale spokojnie da sie jezdzic i nie wyróżniac sie w ruchu miejskim. i tak naprawdę Tak, to juz zauwazyłem, ze ciebie srednio interesuje to co ktos inny pisze. Masz swoje zdanie (poparte zerowym doświadczeniem) i sie go trzymasz. Mozna i tak. To że tak powiem są jakieś W jakim wąskim? Przeciez pisze ci wyraxnie, ze tak, masz racje, okienka to jest niewygoda. I tyle. Ty w tym widzisz jakis szerszy kontekst? Przeciez kazdy dobiera auto do swoich potrzeb. Jak bedzie sto razy dziennie podjezdzął do wszelakich okienek to wybierze taki, gdzie nie bedzie musiał wysiadać. Przeciez nie chodzi o zmuszenie do uzywania samochodów "prawych" tylko o umożliwienie tego. i później reagujesz nerwowo jak piszę, że brak ci Po pierwsze nie nerwowo. Po drugie, mam sie z toba zgodzić, skoro wiem ze piszesz głupoty? Kto wie lepiej ode mnie, gdzie jezdziłem? Ja czy ty? W przeciwieństwie do CiebieBardzo ładne zdanie... o niczym. Konrkety, panie Arturze, poprosze. Ale pisząc o jezdzeniu pisałem o jezdzeniu a nie o kupowaniu w macu. Ale jak zapytałem o te utrudnienia to juz ich opisać nie umiałes. o parkowaniu Z tym tez juz jest problem w "prawych"? i całej No a ja ci pisze wyraźnie, ze sa aspekty gdzie bedzie mniej komfortowo. I z tmy sie zgadzam. W szerokiej perspektywie. Ale o czym to swiadczy? Ludzie jezdza np. twardymi samochodami sportowymi. Jakimis małymi autami typu matiz. Ba, jakimis zabytkami typu syrenka. Czy one sa komfortowe? Czy sa bardziej komfortowe od anglika, który bedzie jedynie wymagał wysiadania przy macu? Hmm, kto tu patrzy z wąskiej perspektywy... Równie mógłbym. Ale po co? Taka dyskusja nie miałaby sensu. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Cytaty znanych ludzi tylko w ustach znanych ludzi są pouczajace. Andrzej J. Turowicz |
|
Data: 2013-10-21 13:16:35 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-21 12:31, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:(...) Źle widzisz, ale to nie pierwszy raz.Cóż, na takio argument mozna odpowiedzieć tylko w jeden sposób: dobrze To nie był argument - to stwierdzenie faktu:> ROTFLJa jestem, tak jak Cavallino, z Poznania. A tak, z takich wniosków to się można pośmiać, tylko problem w tym, że to nadal Twoje wnioski :) Jak widać niewiele i taki efekt.Jak widac - nic nie widac. Ano widać. Jeździłem całkiem sporo. Oczywiscie niewiele w stosunku do km zrobionych w Wnioski tak, a że fałszywe przy aproksymacji, cóż... Ty nie jezdziłes w ogóle, za to wiedzy i wniosków masz az nadto. O czym nie masz bladego pojęcia, ale ci to nie przeszkadza w wyciąganiu kolejnych błędnych wniosków. Zresztą jak zwykle. Przejedź się do Olecka, zobaczysz różnicę.Znaczy jak w duzym miejscie jezdizło sie ok, to w Olecku bedzie sie jezdzic Pozostawię te badania Tobie, skoro twierdzisz, że nam to z teorii. Nabierzesz doświadczenia, popróbujesz w różnych warunkach - być może pozwoli ci to na szersze spojrzenie na sprawę, a nie tylko z punktu widzenia końca własnego nosa. Nadal widać, że doświadczenia nie masz. To że piszesz, że trochęMysl sobie co chcesz. To znowu Twoje stwierdzenie - ja niczego takiego nie napisałem. ROTFLCo do wyjazdu tyłem z parkingu - znów musze zapytać, jak widzisz Nie, sam to sobie zrobisz - wyjazd tyłem w prawo z parkingu. Możesz to później zweryfikować choćby na jakim parkingu przymarketowym, a nie na ruchliwej drodze. | | | -- -- | ^ **** Porównaj sobie co widać z samochodu | ^ -- -- oznaczonego **** z obu miejsc z przodu. | ^ -- -- | | To takie drobiazgi,Ja nie twierdze, ze jest łatwiej czy równie łatwo. Nie, ja tego nie napisałem. Nie musiałeś, a poniżej sam przyznajesz, że jest trochę gorzej. Jest troche gorzej (mniej wygodnie) ale spokojnie da sie jezdzic i nie Zdaje się, że dyskutujesz sam ze sobą, a nie z tym co było napisane. Mowa była o tym, że jazda anglikiem jest obarczona różnymi przypadłościami i ja napisałem, że jazda w mieście jest bardziej upierdliwa od jazdy w trasie. Jeżeli Ty w swej doskonałości przyznajesz, że jest gorzej to wiele osób jednak uzna takie codzienne problemy za rzecz, która ich skutecznie zniechęci do zakupu anglika. To generalnie jest teza postawiona wcześniej, a nie Twoje opowieści jak to tylko "mniej wygodnie" ci się jeździło anglikiem. i tak naprawdę Po raz kolejny pokazujesz, że złośliwość przesłania ci zasadniczy sens wypowiedzi - mnie naprawdę nie interesują kwestie pozamerytoryczne. To że Ty nie płaciłeś na autostradzie jest średnio istotne - mnóstwo ludzi płaci. Podobnie jak to, że nie kupujesz w 'drive', czy w Auchan oszukują i w związku z powyższym nagle problemy z tym stają się nieistotne w skali macro. To że tak powiem są jakieś W bardzo wąskim, skoro twierdzisz że ciebie to nie dotyczy itd. Przeciez pisze ci wyraxnie, ze tak, masz racje, okienka to jest niewygoda. To już trochę lepiej wygląda. Przeciez nie chodzi o zmuszenie do uzywania samochodów "prawych" tylko o Zdaje się, że znowu trafiłeś jak dzik w sosnę w dębowym lesie - od początku pisałem, że jestem zwolennikiem dopuszczenia anglików do rejestracji w Polsce i poza dyskusyjnymi kwestiami bezpieczeństwa przy wyprzedzaniu pozostają kwestie czysto praktyczne. i później reagujesz nerwowo jak piszę, że brak ci Bardzo nerwowo, ciągle schodząc z meritum sprawy. Po drugie, mam sie z toba zgodzić, skoro wiem ze piszesz głupoty? LOL - potwierdzasz to co pisałem, ba, powtarzasz to samo i teraz twierdzisz, że głupoty piszę? Kto wie lepiej ode mnie, gdzie jezdziłem? Ja czy ty? Masaj. Bardzo ładne zdanie... o niczym. Aha, trudno. Konrkety, panie Arturze, poprosze. Dostałeś je. Pisałem u utrudnieniach w zmianie pasa ruchu, LOL, widoczność w lusterkach, martwa strefa... o parkowaniu Nawet ci namalowałem poglądowo. i całej Raczej zgadzasz się z tym co napisałem... I z tmy sie zgadzam. W szerokiej perspektywie. ....później twierdząc, że: "> Po drugie, mam sie z toba zgodzić, skoro wiem ze piszesz głupoty?" Zaiste, twoja logika jest ciekawa:> Ale o czym to swiadczy? Aleś sobie przykłady wybrał :> Tak, ta grupa ludzi zamieni złomy z Niemiec na złomy z Anglii. Ja już dajesz jakieś przykłady to może mniej absurdalne. Hmm, kto tu patrzy z wąskiej perspektywy... Ty i to jest kolejny przykład. Równie To właśnie czynisz, ale zdajesz się tego nie zauważać:> |
|
Data: 2013-10-21 13:00:59 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Raczej opinia. Kiepska zresztą... :)Źle widzisz, ale to nie pierwszy raz.Cóż, na takio argument mozna odpowiedzieć tylko w jeden sposób: Ok, potomni ocenią :)ROTFLJa jestem, tak jak Cavallino, z Poznania. Powtórze jeszcze raz: brzmi to komicznie, jeżeli ocenia to teoretyk...Jak widać niewiele i taki efekt.Jak widac - nic nie widac. I cóż ja mam powiedziec, na to ze moje wnioski są błędne.Ty nie jezdziłes w ogóle, za to wiedzy i wniosków masz az nadto. Hmm. aha, juz wiem. Sa poprawne! Może tak.Przejedź się do Olecka, zobaczysz różnicę.Znaczy jak w duzym miejscie jezdizło sie ok, to w Olecku bedzie sie Na razie mamy zakres badań taki jaki mamy. Jak badania sie rozszerzą i byc może wnioski będą inne, to wtedy pogadamy o nowościach. A na razie - jest jak jest. Cóż, pytałem czy jezdziłes. Nie pamietam, zebys opisał ze jezdziłes, wiec wnioski nasuwają się same.Nadal widać, że doświadczenia nie masz. To że piszesz, że trochęMysl sobie co chcesz. Ale znamy takich co "wiedza ale nie powiedza" Nadal nie widze różnicy.ROTFLCo do wyjazdu tyłem z parkingu - znów musze zapytać, jak widzisz Raz trzeba wyjechac w lewo, raz w prawo. W obu przypadkach raz bedzie lepiej widac w lewym, raz w prawym. Wyjezdzajac tyłem w prawo, zdecydowanie lepiej bedzie widac czy cos jedzie w samochodzie z kierownica po prawej stronie. Ale generalnie z kazdego w obie strony widac. P.S. Ja jezdze czesto troche wiekszymi samochodami, gdzie widocznosc jest generalnie ograniczona przez zabudowana pake, wiec takie rozwazania o zmniejszonej widocznosci mnie smiesza. Dobre lusterka, odpowiednia technika i mozna wjechac / wyjechac wszedzie. Troche. "Wyraźnie" sugeruje jakas ogromna różnice.To takie drobiazgi,Ja nie twierdze, ze jest łatwiej czy równie łatwo. Jest troche gorzej (mniej wygodnie) ale spokojnie da sie jezdzic i W trasie jest trudnosc przy wyprzedzaniu. Mozna jej oczywiscie uniknąc, ale beda sytuacje, które sprawią, ze np. bedziemy musieli chwile poczekac za jakims wiekszym pojazdem, gdzie przy lewym aucie moglibysmy wyprzedzic duzo szybciej. W miescie (poza przypadkami wyprzedzania, ale te sa duzo rzadsze i mniej kłopotliwe ze wzgledu na małe odległosci) niedogodnosci sa mniejsze bo innego typu. Trudno bowiem porównywac trudniejszy manewr wyprzedzania z koniecznoscia wysiadania przy macu. Reasumujac - wieksze niedogonosci sa przy jezdzie poza miastem. Jeżeli Ty w swej doskonałości Bardzo możliwe. Nie pisze, ze anglik to auto dla kazdego. To generalnie jest teza postawiona wcześniej, a nie Twoje opowieściTeza postawiona wczesniej to "ograniczmy rejestracje anglików bo sie ludzie zaczna masowo zabijac" - byc moze nie dosłownie. i tak naprawdę Zgadza sie - wiele osób płaci. Ale wtedy albo nie beda kupowac anglika albo wysiada i zapłaca stojąc przy okienku. Powtarzam - nie ma nakazu kupna anglika. Na razie jest w duzej ogólnosci zakaz.
hmm, czyzby róznice semantyczne? :) No to sie zgadzamy. głupoty w kontekscie: gdzie JA jezdziłem!i później reagujesz nerwowo jak piszę, że brak ci Tu widzisz róznice w anglikach i w lewych?Kto wie lepiej ode mnie, gdzie jezdziłem? Ja czy ty? Znaczy w anglikach jest martwa strefa a w lewych nie ma? Widocznosc w lusterkach jest rózna? Tyle ze to nie ma sensu zadnego.o parkowaniu Autem parkuje sie w lewo i prawo, wyjezdza sie w lewo i prawo i generalnie raz łatwiej, raz trudniej bez znaczenia czy lewe czy prawe auto. Wystarczy być uważnym. Jeszcze raz - to było o tym, gdzie JA jezdziłem!i całej Zaiste, twoja logika jest ciekawa:>? Sportowe samochody? Na co? Na focusa? Może ciezarowki tez na focusy? Powtarzam - kazdemu według potrzeb! Cóż, no to EODHmm, kto tu patrzy z wąskiej perspektywy... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Chyba mam zdolności prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmując resztki mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę". No i proszę! |
|
Data: 2013-10-21 16:25:24 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-21 15:00, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:(...) Powtórze jeszcze raz: brzmi to komicznie, jeżeli ocenia to teoretyk...Jeździłem całkiem sporo. Oczywiscie niewiele w stosunku do km Na obecna chwilę to Ty się na teoretyka świetnie nadajesz i to nie pierwszy raz. (...) Pozostawię te badania Tobie, skoro twierdzisz, że nam to z teorii.Może tak. Nie, to Ty masz i stąd pewnie takie wnioski. |
|
Data: 2013-10-22 16:14:40 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-21 09:54, Artur Maśląg pisze:
Pewnie na autostradzie też nie płaciłeś jadąc samochodem z kierownicą Znajomy radził sobie w takich sytuacjach, posiłkując się saperką. Ale to była sporadyczna jazda, gdy przyjechał do BRoP na wakacje. Metoda ma też wadę - działa tylko, kiedy z drugiej strony jest człowiek w okienku, nie maszyna. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2013-10-22 16:54:15 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-22 16:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-10-21 09:54, Artur Maśląg pisze: Metoda też dobra :) We Francji (z tego co pamiętam bardziej na północy) bywają "okienka" po obu stronach. W Polsce z tego co czytałem mają być pojedyncze wydzielone stanowiska z budą po prawej stronie - jak dobrze pamiętam to chodziło o A4, ale o szczegóły nie pytaj :) |
|
Data: 2013-10-22 17:38:18 | |
Autor: J.F | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup
W dniu 2013-10-22 16:14, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze: Pewnie na autostradzie też nie płaciłeś jadąc samochodem z kierownicąZnajomy radził sobie w takich sytuacjach, posiłkując się saperką. Metoda też dobra :) We Francji (z tego co pamiętam bardziej na północy) Na A4 to mozna sobie Viaboxa kupic. Ale w wielu innych miejscach bedzie klopot i saperka nie pomoze :-) J. |
|
Data: 2013-10-22 19:22:12 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-22 17:38, J.F pisze:
Użytkownik "Artur Maśląg" napisał w wiadomości grup(...) Metoda też dobra :) We Francji (z tego co pamiętam bardziej na północy) Na obecną chwilę to jesteśmy daleko za murzynami z takimi rozwiązaniami - we Francji się operatorzy dogadali i stworzyli jeden system, umożliwiający płacenie automatyczne na każdej autostradzie (chyba że coś się zmieniło, nie śledzę tego w funkcji ciągłej). No, ale to tak trochę poza tematem, ponieważ nadal można płacić 'w okienku' :) |
|
Data: 2013-10-22 17:54:49 | |
Autor: John Kołalsky | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <mojnick@onet.pl>
Nie można na wstecznym przejeżdżać ?! |
|
Data: 2013-10-19 20:52:17 | |
Autor: z | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-19 19:54, Artur Maśląg pisze:
Obawiam się, że jazda po mieście może być bardziej upierdliwa Uzasadnij swój pogląd. Jeździłeś? z |
|
Data: 2013-10-20 09:21:03 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:l3ufpq$jht$1@node2.news.atman.pl... Dnia 2013-10-19 18:22, Użytkownik Artur Maśląg napisał: Ale kto mówi o jeżdżeniu dużo poza miastami? Wystarczy przed każdą miejscowością tłum wielbicieli złomów, żeby zakorkować każdą trasę. W Polsce nie ma obwodnic, więc ruch lokalny odbywa się normalnymi drogami tranzytowymi, jakbyś nie wiedział. Kapelusze jadący 70 km/h JUŻ TERAZ nagminnie korkują nawet autostrady w granicach miast, a co dopiero krajówki jednopasmowe. |
|
Data: 2013-10-20 10:00:44 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Kapelusze jadący 70 km/h JUŻ TERAZ nagminnie korkują nawet autostrady w granicach miast, a co dopiero krajówki jednopasmowe. Ja czasami nie wiem czy ty mówisz poważnie. Autostratdy korkują? Ewentualnie troche spowalniaja przejazd. I to nie kapelusze w anglikach a tylko i wyłącznie duza ilosc tirów + oczywiscie podstawowy problem czyli np. w okolicach Poznania brak trzeciego pasa, który notabene bedzie bodaj w przyszłym roku dobudowywany. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają" |
|
Data: 2013-10-20 17:43:48 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20102013.679BA947@budzik61.poznan.pl... Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Dokładnie. Mam podgląd na codzień, bo mieszkam niedaleko A2, więc gdy włączam CB to każdorazowo słyszę tą samą relację od kierowców TIR-ów. Znaczy narzekają na kapeluszników jadących sporo mniej niż 90. Efekt jest taki, że tirowcy zjeżdżają na lewy pas mimo zakazu i jego również korkują. Ewentualnie troche spowalniaja przejazd. "Trochę" by pasowało gdyby zamiast 140 dało się jechać 135. Jeśli zamiast 160 czy 140 trzeba jechać 90 przez całą długość obwodnicy, bo jakiś debil postanowił się wlec 70-tką, to jest to korkowanie. I gdyby policja służyła do czegoś innego niż nabijanie kabzy Tuskowi, to łapały by takich na tym odcinku od rana do nocy, dzień w dzień. I to nie kapelusze w anglikach a tylko i wyłącznie duza ilosc tirów Nie. Przed kryzysem było tyle samo tirów, za to mniej debili w osobówkach, próbujących jechać "ekonomicznie" autostradą, więc tego typu sytuacje nie miały miejsca. To się nasiliło, żeby nie powiedzieć powstało, w ostatnich dwóch latach. |
|
Data: 2013-10-20 18:28:15 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
ROTFLKapelusze jadący 70 km/h JUŻ TERAZ nagminnie korkują nawet Na CD to tirowcy narzekaja w 99% przypadków na innych tirowców a nie na kapeluszników. Wyprzedzaja bardzo rzadko bo policja ich tego skuteczni oduczyła. Zreszta, sami są sobie winni zakazu, jakby nie wyprzedzali z różnica predkosci 2-3km to by nigdy tu nie było zakazu. Znowu demonizujesz.Ewentualnie troche spowalniaja przejazd. Równiez jezdze czesto A2 i nie spotykam takich sytuacji zeby trzeba sie było lewym pasem 70 wlec przez wyprzedzajace tiry. A do 100 to rzeczywiscie trzeba czasami zwolnic na obwodnicy ale powodto przede wszystkim bardzo duzy ruch. I to nie kapelusze w anglikach a tylko i wyłącznie duza ilosc tirów Aha, jak zwykle nasze obserwacje są inne - co zrobić... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece same siebie szanować umieją." Wojciech Bogusławski |
|
Data: 2013-10-21 18:26:10 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:20102013.0E9DA128@budzik61.poznan.pl... Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: No właśnie nie, okazuje się że w 99% przypadków kolumnę prowadzi jakaś osobówka. Sam kiedyś widziałem w tym miejscu babkę posuwającą uparcie 70 km/h lewym pasem autostrady. Wyprzedzaja bardzo rzadko bo policja ich tego skuteczni oduczyła. I dlatego się pienią, że muszą jechać 70-tką. Znowu demonizujesz.Ewentualnie troche spowalniaja przejazd. Nie, to Ty bagatelizujesz każdą przewinę kapelusznika czy innej melepety. Równiez jezdze czesto A2 i nie spotykam takich sytuacji zeby trzeba sie Wyprzedzające TIR-y jadą około 90, więc nie wymyślaj pierdół o których tylko Ty piszesz. A do 100 to rzeczywiscie trzeba czasami zwolnic na obwodnicy A dlaczego? Bo ktoś nie może jechać swojego 60 czy 70 na zwykłej drodze? Przed kryzysem było tyle samo tirów, za to mniej debili w osobówkach, Proste - nie wierzyć Tobie w nic co piszesz, skoro albo masz fałszywe fakty, albo fałszywą ocenę. |
|
Data: 2013-10-21 17:43:28 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Hmm, jest to o tyle ciekawe, ze najczesciej takie kurwowanie konczy sie tym, ze jednak ten rowadzacy sie odzywa i mówi, ze wiecej nie moze bo cos tam. Wiec powiedziałbym ze raczej tirowcy. Ale moze "róznie to bywa"ROTFLKapelusze jadący 70 km/h JUŻ TERAZ nagminnie korkują nawet Ale babka posuwajaca 70 lewym to chyba jednak jakas egzotyka (nigdy nie widziałem takiego przypadku) ale wiem, ze jakbym zobaczył, to by mi sie włączyło pouczanie, znaczy tak czy inaczej zepchnąć, bezkontaktowo oczywiscie. :) Bo co moze robic na lewym pasie auto jadace 70 to ja nie wiem
Ano. Sami sobie winni. Nie chcieli jechac 85 to jada 70. Bagatelizuje? 70 na lewym nie bagatelizuje. Ale ja pisze o demonizowaniu, bo nawet jezeli takie przypadki sie zdarzaja to chyba 1 na miesiac - po prostu jezdze czesto a nigdy nie widziałem 70 na lewym. ok, 90. Ale im nie wolno. Samochody wyprzedzajace tiry jada wiec pewnie 100. Tak czy siak - znów wrocilismy do dyskusji o 3 minutach straty. Bo takie sa zasady wspolzycia spolecznego. 100 mozna jechac i tyle. I żadne denerwowanie sie tego nie zmieni. Byleby pod ryj nie wyjezdzali.
Mozna i tak postawić sprawe. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni. I jedyne,które ma za co!" Mark Twain |
|
Data: 2013-10-21 20:26:26 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Bagatelizuje? 70 na lewym nie bagatelizuje."Trochę" by pasowało gdyby zamiast 140 dało się jechać 135.Znowu demonizujesz. Ale na prawym tak. A to podobne zdziczenie w miejscu, gdzie tirowcom nie wolno wyprzedzać. I też czekam z utęsknieniem aż któryś się odważy i zepchnie kapelusza gdzie jego miejsce - czyli do rowu. Samochody wyprzedzajace tiry jada wiec pewnie 100. Dla 100 niech się trzymają prawego pasa, na autostradzie jeździ się 140. Tak czy siak - znów wrocilismy do dyskusji o 3 minutach straty. To nie chodzi o czas, tylko o zasadę. Należy jechać tak szybko jak to możliwe i ani grama mniej. Bo takie sa zasady wspolzycia spolecznego. Zasady współżycie określają, że PRZEDE wszystkim nie należy utrudniać ruchu innym. I nie tylko zasady współżycia, również przepisy. Chyba że Ty znasz tak te zasady, jak kogutek netykietę. 100 mozna jechac i tyle. I żadne denerwowanie sie tego nie zmieni. 100 można, ale pasem prawym. Na lewym jest to blokowanie ruchu, zwłaszcza jeśli ten jest spory. |
|
Data: 2013-10-21 20:44:07 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-21 20:26, Cavallino pisze:
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał:(...) Nie, to Ty bagatelizujesz każdą przewinę kapelusznika czy innejBagatelizuje? 70 na lewym nie bagatelizuje. Rzadko odpisuję na twoje rewelacje, ale to co piszesz świadczy jednoznacznie, że nigdy nie powinieneś dostać prawa jazdy, a życzenie innym śmierci bądź kalectwa (co jest zazwyczaj skutkiem zepchnięcia kogoś do rowu) jest oznaką nawet nie zdziczenia, a choroby i to chyba nieuleczalnej. Nadajesz się do izolacji od społeczeństwa. To nie chodzi o czas, tylko o zasadę. Należy jechać nie szybciej niż +- ile wolno oraz w miarę możliwości nie utrudniać ruchu. Nie znaczy to jednak, że nie wolno jechać wolniej niż ograniczenia stanowią. A dlaczego?Bo takie sa zasady wspolzycia spolecznego. Nie, zasady współżycia określają, że każdy ma prawo jechać w miarę swoich możliwości, chęci, oceny i należy się do tego dostosować, a nie życzyć śmierci, kalectwa, wypadku:> I nie tylko zasady współżycia, również przepisy. Przepisy jak wyżej. Zresztą, po co ja to piszę:> |
|
Data: 2013-10-21 21:00:48 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Na prawym to i owszem - niezrozumiała złośliwość (pomijam sytuacje awaryjne typu: nie chce jechac)Bagatelizuje? 70 na lewym nie bagatelizuje."Trochę" by pasowało gdyby zamiast 140 dało się jechać 135.Znowu demonizujesz. Ale czy bagatelizuje? wiesz, po prostu z pewnymi rzeczami trzeba sie pogodzic. Mnie zdecydowanie bardziej denerwuja tacy co nie umieja wjechac na rondo, nie umieja wepchnac sie z podporzadkowanej w czasie jakiegos korka, tacy co nie umieja przepuscic tam gdzie to upłynni ruch, wreszcie tacy co to musza wyprzedzic tylko po to zeby wjechac mi pod ryj i gwaltownie zahamować. 70 na prawym pasie autostrady... denerwujace - jasne. niezrozumiałes - oczywiscie. Najgorsze przewinienie - nie koniecznie. A tirowcy - niestety sami są sobie winni. Na szczescie to tylko kilka km a za jaksi czas beda 3 pasy. Samochody wyprzedzajace tiry jada wiec pewnie 100. Nie trolluj ;) Trzeba jechac tak, zeby innym nie utrudniac zycia. Przez utrudnianie na autostradzie rozumiem zmiane pasa powodujaca koniecznosc ostrego hamowania z predkosci przelotowej 140. Natomiast koniecznosc odjecia gazu przez hamowanie silnikiem i zmniejszenie predkosci do 100 na godzine na chwile - cóz - zwykły ruch... Takie jest moje zdanie - wiem ze sie z nim nie zgadzasz. Zgadza sie. Ale przepisy nic nie mówia, ze trzeba jechac najszybciej jak sie da.Bo takie sa zasady wspolzycia spolecznego. Ba, zdaje sie, ze okreslaja minimalna predkosc na autostradzie stosunkowo nisko. Chyba że Ty znasz tak te zasady, jak kogutek netykietę.jw. Bo cały problem nie na tym ile jedziesz lewym pasem (czasami 140 to moze byc mało) Problemem jest to skad sie na lewym wziałes i po co tam jestes. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor, written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition. |
|
Data: 2013-10-22 17:49:11 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: Dla 100 niech się trzymają prawego pasa, na autostradzie jeździ się Należy jechać tak szybko jak to możliwe i ani grama mniej.Trzeba jechac tak, zeby innym nie utrudniac zycia. Czyli tak jak powyżej napisałem. Od razu zaznaczam, że nie interesuje mnie czyjekolwiek inne zdanie na ten temat, więc możesz sobie darować odpowiedź, jak uważasz inaczej. Przez utrudnianie na autostradzie rozumiem zmiane pasa powodujaca Na chwilę - ok. Ale dlatego że np. ktoś chce skręcić i szuka miejsca na prawym, a nie dlatego, że ktoś postanowił sobie akurat się wlec. Zgadza sie. Ale przepisy nic nie mówia, ze trzeba jechac najszybciej jak Oczywiście, jak autostrada pusta to jedź sobie ile chcesz. Ale nie blokuj drogi komuś, kto chce normalnie jechać, swoją ślamazarną jazdą. Na lewym jest to blokowanie ruchu, zwłaszcza jeśli ten jest spory.Bo cały problem nie na tym ile jedziesz lewym pasem (czasami 140 to moze To samo dotyczy prawego z 70 km/h. |
|
Data: 2013-10-22 16:26:42 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Trzeba jechac tak, zeby innym nie utrudniac zycia. ROTFL :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają" |
|
Data: 2013-10-20 10:46:54 | |
Autor: z | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-20 09:21, Cavallino pisze:
Ale kto mówi o jeżdżeniu dużo poza miastami?Utożsamiasz w swoich wypowiedziach kapeluszników (i to w złomach) z największym złem tego świata. Natomiast o braku obwodnic i tras szybkiego ruchu nabąkujesz mimochodem. Jeśli chcesz gdzieś upuścić swoją irytację to zrób to również wrzucając kartkę wyborczą. Na prawdę aż tak wku... Cię jazda po polskich drogach wśród kapeluszników? Usiądź w fotelu. Pomyśl chwilę szerzej. Co można zrobić, co jest błahe, a co tolerować bo walka jest daremna. Kapelusznicy zawsze byli i zawsze będą. Ale TIRów na drogach spokojnie mogłoby nie być. TIRy na tory. Pamiętasz? z |
|
Data: 2013-10-20 13:46:41 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-20 10:46, Użytkownik z napisał:
Kapelusznicy zawsze byli i zawsze będą. Ale TIRów na drogach spokojnie mogłoby nie być. TIRy na tory. Pamiętasz? Nie da się wyeliminować tirów inaczej niż nakazem, tyle że komunizm czy socjalizm już obaliliśmy i raczej nikt nie wprowadzi kiedyś obowiązującego nakazu przewożenia na duże odległości lub dużych ilości przez PKP a nie przewoźników drogowych. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-20 17:17:08 | |
Autor: z | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-20 13:46, RadoslawF pisze:
Nie da się wyeliminować tirów inaczej niż nakazem, tyle że komunizm Da się zrobić różne rzeczy. Stosując oprócz zakazów motywacje ekonomiczne. Nie chodzi przecież o całkowitą eliminację bo wiadomo że się nie da. Taki tranzyt przez Całą Polskie jest dość debilny. Z powodzeniem mógłby odbywać się po torach. z |
|
Data: 2013-10-20 20:48:53 | |
Autor: John Kołalsky | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "z" <z@z.pl> Nie da się wyeliminować tirów inaczej niż nakazem, tyle że komunizm Taka teza była, że jakby w miejscu torów zrobić drogi to by korków w ogóle nie było |
|
Data: 2013-10-20 20:00:48 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail john@kowal.invalid napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Taka teza była, że jakby w miejscu torów zrobić drogi to by korków w To znaczy z drogami jest taki problem ze ich nie ma czy ze trzeba je budowac? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jacoj: ...istnieją na świecie ludzie, którzy potrafią zepsuć stalową kulę... Pszemol: No to jest nas dwu... |
|
Data: 2013-10-20 21:51:46 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-20 17:17, Użytkownik z napisał:
Nie da się wyeliminować tirów inaczej niż nakazem, tyle że komunizmDa się zrobić różne rzeczy. Stosując oprócz zakazów motywacje ekonomiczne. Nie chodzi przecież o całkowitą eliminację bo wiadomo że się nie da. Taki tranzyt przez Całą Polskie jest dość debilny. Z powodzeniem mógłby odbywać się po torach. Jesteś w błędzie, tak to można wozić towary takie jak węgiel czy cement. Jak dostanę przesyłkę w porcie w Szczecinie czy Gdańsku to załaduje ją na tira i mam ją w Krakowie na drugi dzień. Przy współpracy z PKP czekam tydzień a jak nie będę miał szczęścia to dwa lub trzy tygodnie. Myślisz że ktoś będzie chciał tyle czekać ? Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-21 06:58:39 | |
Autor: z | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-20 21:51, RadoslawF pisze:
Jesteś w błędzie, tak to można wozić towary takie jak węgiel Myślisz że TIRy wożą tylko przesyłki i żywność? z |
|
Data: 2013-10-21 09:26:53 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-21 06:58, Użytkownik z napisał:
Przesyłką będzie każdy towar przesyłany z punktu A do punktu B.Jesteś w błędzie, tak to można wozić towary takie jak węgielMyślisz że TIRy wożą tylko przesyłki i żywność? I myślę że dalej nie masz pojęcia że podobny przepis działał u nas za PRLu i przynosił więcej szkód niż pożytku, nie masz i nie chcesz mieć bladego pojęcia dlaczego. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-21 10:00:36 | |
Autor: z | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-21 09:26, RadoslawF pisze:
Przesyłką będzie każdy towar przesyłany z punktu A do punktu B. Jeśli taki przepis jest gupi ;-) to tak samo jak zakaz jazdy "anglikami" z |
|
Data: 2013-10-21 16:58:47 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-21 10:00, Użytkownik z napisał:
Wiesz w normalnym kraju przepisów zakazujących jazdy "anglikami"Przesyłką będzie każdy towar przesyłany z punktu A do punktu B.Jeśli taki przepis jest gupi ;-) to tak samo jak zakaz jazdy "anglikami" nie ma ale spotkać taki samochód można praktycznie na zlocie lub spędzie wakacyjnym. I nas było by (może i będzie bo unia naciska) jak piszą pesymiści, stado szrotów ściągniętych o połowę taniej niż z Niemiec, sam znam takiego co tylko czeka na taką możliwość. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-21 17:13:27 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-21 16:58, RadoslawF pisze:
Dnia 2013-10-21 10:00, Użytkownik z napisał:(...) Jeśli taki przepis jest gupi ;-) to tak samo jak zakaz jazdy "anglikami"Wiesz w normalnym kraju przepisów zakazujących jazdy "anglikami" Bez przesady - w różnych miejscach różny odsetek tego jeździ. I nas było by (może i będzie bo unia Polska to nie pępek świata i kraj ludzi wyjątkowych. Będzie można rejestrować 'angliki' i skończą się cudactwa. Może przy okazji policja bardziej się zajmie nadzorem na ruchem drogowym (co powoli postępuje), zaostrzy się przepisy w pewnym zakresie i dopilnuje ich realizacji, itd. itp. Resztę szybko zweryfikuje rynek i tyle. Tak, będzie normalnie - jak w tych normalnych krajach... |
|
Data: 2013-10-21 19:49:03 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-21 17:13, Użytkownik Artur Maśląg napisał:
Jeśli taki przepis jest gupi ;-) to tak samo jak zakaz jazdy "anglikami"Wiesz w normalnym kraju przepisów zakazujących jazdy "anglikami" Tak, w różnych jest różny, W Pietropawłowsku na Kamczatce tak na oko co trzeci osobowy to "japończyk" w Hamburgu żadnego nie spotkałem w normalnym ruchu drogowym, za to na zlocie zabytków było kilka. I nas było by (może i będzie bo unia Nie nie będzie normalnie tak jak w normalnych krajach bo nasz jest sporo biedniejszy a to ogranicza normalność. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-21 20:24:07 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-21 19:49, RadoslawF pisze:
Dnia 2013-10-21 17:13, Użytkownik Artur Maśląg napisał: Czy dla "was" świat się kończy na Hamburgu i Niemczech? Przejedź się dalej na zachód i przestaniesz opowiadać bajki o Pietropawłowsku. Polska to nie pępek świata i kraj ludzi wyjątkowych. Będzie można Zdziwiłbyś się. Tę nienormalność to "sami" tworzycie i innym wmawiacie. |
|
Data: 2013-10-22 20:08:42 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-21 20:24, Użytkownik Artur Maśląg napisał:
Jeśli taki przepis jest gupi ;-) to tak samo jak zakaz jazdyWiesz w normalnym kraju przepisów zakazujących jazdy "anglikami" A co afrykę zaproponujesz bo gdzie jeszcze znajdę tyle anglików ? Nie tworze i nie wmawiam, oceniam i w odróżnieniu od ciebie jasnoPolska to nie pępek świata i kraj ludzi wyjątkowych. Będzie można piszę do czego porównuje. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-22 20:21:50 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-22 20:08, RadoslawF pisze:
Dnia 2013-10-21 20:24, Użytkownik Artur Maśląg napisał:(...) (...)Wiesz w normalnym kraju przepisów zakazujących jazdy "anglikami" Zdziwiłbyś się. Tę nienormalność to "sami" tworzycie i innymNie tworze i nie wmawiam, oceniam i w odróżnieniu od ciebie jasno Oczywiście że tworzysz i wmawiasz. Zamiast cudacznych porównań Hamburg vs Pietropawłowsk, przejedź się gdzieś na północ Francji i popatrz ile jest tych z kierownicą z drugiej strony. Nie, nie z biedy - z normalności. |
|
Data: 2013-10-22 22:48:59 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-22 20:21, Użytkownik Artur Maśląg napisał:
W dniu 2013-10-22 20:08, RadoslawF pisze: Jest ich tam mniej niż na Kamczatce i mają powód aby tam być, w odróżnieniu od Kamczatki czy Polski. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-23 10:21:11 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-22 22:48, RadoslawF pisze:
Dnia 2013-10-22 20:21, Użytkownik Artur Maśląg napisał:(...) Oczywiście że tworzysz i wmawiasz. Zamiast cudacznych porównań Ja rozumiem fascynację Kamczatką, ale Polsce zdecydowanie bliżej do Francji niż Kamczatki. |
|
Data: 2013-10-23 18:21:23 | |
Autor: RadoslawF | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-23 10:21, Użytkownik Artur Maśląg napisał:
W dniu 2013-10-22 22:48, RadoslawF pisze: Toteż nasi rodacy szykują się do importu z GB a nie Japonii czy Australii. Jak rozumiem nie masz już argumentów i zagadujesz o domniemanej fascynacji. Pozdrawiam |
|
Data: 2013-10-23 19:10:04 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-23 18:21, RadoslawF pisze:
Dnia 2013-10-23 10:21, Użytkownik Artur Maśląg napisał: To naturalne, że kupują w UE - zakup w Japonii czy Australii może raczej tyczyć pojedynczych i rzadkich przypadków. Znowu trafiłeś jak dzik w sosnę w dębowym lesie z tą "argumentacją". Jak rozumiem nie masz już argumentów i zagadujesz o domniemanej Brak argumentów to właśnie były próby porównywania Hamburga z Pietropawłowskiem. Opowieści o masowych ściąganiu szrotów z UK, przewidywanym przez pesymistów też można włożyć między bajki, ponieważ polski rynek jest już wysycony i mimo dużo gorszej sytuacji ekonomicznej jednostek w stosunku do Niemiec, to mamy obecnie prawie tyle samochodów na 1000 osób co u nich. Szroty stoją po komisach, po stodołach, trudno o klienta na taki chłam. Może jednak dojść do ciekawej sytuacji, że część szrotów z Niemiec i okolicy zostanie zastąpiona (raczej chwilowo) przez sporo nowsze i w dużo lepszym stanie samochody z wysp. Sztuczne ograniczenia wypaczają możliwość naturalnego kształtowania rynku oraz pozwalają na wyciąganie fałszywych wniosków, ponieważ to na co prawo nie pozwala nie jest odnotowywane w statystykach. Kwestią dyskusyjna nadal pozostaje podnoszona kwestia zasadnicza (o co w sumie chyba trwa batalia), czyli bezpieczeństwo przy wyprzedzaniu, ale to też rynek wyreguluje przez stawki OC. Może to będzie impuls to większego nadzoru nad ubezpieczeniami i odpowiedzialnością kierowców? Polska to normalny kraj Unii Europejskiej i czas się do tego przyzwyczaić, a nie wmawiać że Polacy to debile i stosować sztuczne zakazy. |
|
Data: 2013-10-24 00:31:03 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
-- Polska to normalny kraj Unii Europejskiej i czas się do tego przyzwyczaić, a nie wmawiać że Polacy to debile i stosować sztuczne zakazy.
a tam, rzad wie lepiej i dba o nasze dobro nawet jesli to oznacza walke z UE :-) PS z Hamburgiem to akurat kiepski przyklad, duzo Angoli, ktorzy przerejestrowuja swoje auta na HH, Hindusi tez ogarniaja kierownice po prawej stronie a kupuja najtansze czyli wlasnie RHD, nie chce mi sie grzebac w statystykach KBA ale chyba akurat Hamburg ma najwieksza liczbe zarejestrowanych RHD (na liczbe mieszkancow) z wszystkich wiekszych niemieckich miast ... no i zgadzam sie co do istoty rzeczy, przestancie robic z ludzi debili, system w ktoryms jakis partyjny przyglup decydowal co jest dla mnie lepsze juz minal, ci kretyni tez polegna to tylko kwestia czasu ... P. |
|
Data: 2013-10-24 10:44:20 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-24 09:31, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- Polska to normalny kraj Unii Europejskiej i czas się do a tam, rzad wie lepiej i dba o nasze dobro nawet jesli to oznacza walke z UE :-) Jeżeli faktycznie walczy w naszym interesie to niech walczy - można wypracować kompromis, a tutaj to sztuczny zakaz. PS z Hamburgiem to akurat kiepski przyklad, duzo Angoli, ktorzy przerejestrowuja Nawet nie wiedziałem, że tak dużo tego tam jeździ. Ja dawno temu się do nich przyzwyczaiłem - kto chce to tego używa, tragedii z tego tytułu nie ma, to jaki problem by ludzie sobie nimi jeździli? no i zgadzam sie co do istoty rzeczy, przestancie robic z ludzi debili, system Zwróć uwagę, że to nawet nie rząd robi z ludzi debili, a inni ludzie, co widać między innymi w tym wątku. ci kretyni tez polegna to tylko kwestia czasu ... Jeżeli masz na myśli rząd to najwyżej ulegną. |
|
Data: 2013-10-24 02:44:53 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
-- kto chce to tego używa, tragedii z tego tytułu nie ma, to jaki problem by ludzie sobie nimi jeździli?
he he spytaj rzadowych gamoni, nie maja zadnych badan, statystyk tylko "a mi sie wydaje" jakiegos matolka -- Zwróć uwagę, że to nawet nie rząd robi z ludzi debili, a inni ludzie, co widać między innymi w tym wątku. przepisy ustanowil rzad i to on ponosi odpowiedzialnosc ... kazdy zas moze sobie myslec jak uwaza i wyrazac to np przy wyborach, demokracja ma tez swoje dobre strony -- Jeżeli masz na myśli rząd to najwyżej ulegną. dla mnie to bedzie sromotna porazka gamoni ale nie bede sie upieral :-) P. |
|
Data: 2013-10-24 13:46:53 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-24 11:44, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
-- kto chce to tego używa, tragedii z tego tytułu nie ma, to jaki problem by ludzie sobie nimi jeździli? Mam wrażenie, że nie doceniasz wielu osób:> -- Zwróć uwagę, że to nawet nie rząd robi z ludzi debili, a inni ludzie, co widać między innymi w tym wątku. Odpowiedzialność - niby tak, ale to kiepski bat. Demokracja, demokracją, ale część z tych debilizmów wcale nie wynika z głupoty:> -- Jeżeli masz na myśli rząd to najwyżej ulegną. To będzie porażka, ale nie tych gamoni :) Czyżbyś zapomniał o pomysłach importerów/sprzedawców VW/Audi i co tam jeszcze? |
|
Data: 2013-10-25 00:08:48 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
-- Odpowiedzialność - niby tak, ale to kiepski bat. Demokracja, demokracją, ale część z tych debilizmów wcale nie wynika z głupoty:>
jako end usera naprawde nie interesuje mnie czy te przepisy wynikaja z urzedniczej glupoty czy dzialan lobbystow, przede mna jako wyborca odpowiada rzad i kropka, jesli nie potrafia ogarnac tematu tym dla nich gorzej, wielu chetnych pcha sie do koryta wiec trzeba sie liczyc ze stratami :-) P. |
|
Data: 2013-10-24 18:34:17 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3ed09ad przestancie robic z ludzi debili, Jak ktoś chce kupować do ruchu prawostronnego coś z kierownicą po prawej stronie, to nikt nie musi z niego nic robić. A jak nie chce to ten zakaz zwisa mu kalafiorem. system w ktoryms jakis partyjny przyglup decydowal co jest dla mnie lepsze Tyle że tu nie chodzi o to co lepsze dla Ciebie, a dla tych, którzy razem z Tobą są na drodze. Ktoś takie sprzeczne interesy musi godzić. I pogodził, tym razem prawidłowo. Jak się kończy puszczenie sprawy na żywioł widzieliśmy gdy zezwolona na import złomu bez ograniczeń przed naszym wejściem do Unii. Wtedy pogodził nieprawidłowo. |
|
Data: 2013-10-24 19:04:00 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-24 18:34, Cavallino pisze:
Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomości grup(...) system w ktoryms jakis partyjny przyglup decydowal co jest dla mnie Prawidłowo, bo Tobie pasuje, choć uzasadnienie masz w zasadzie z rodziny 'bo ja tak chcę i się z tym zgadzam'? Jak się kończy puszczenie sprawy na żywioł widzieliśmy gdy zezwolona na Pogodził w zasadzie prawidłowo i z czasem nastała względna normalność, a nie sztuczne zakazy. |
|
Data: 2013-10-24 21:40:34 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-24 19:04, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
system w ktoryms jakis partyjny przyglup decydowal co jest dla mnie Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel. Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na drogi publiczne. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2013-10-24 22:14:26 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-24 21:40, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2013-10-24 19:04, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, O tym domniemanym bezpieczeństwie to co jakiś czas czytam, tylko jakoś nikt nie przedstawił danych, które by miały świadczyć o tym, że jakiś dramat będzie. Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na Ta masowość to też egzystuje w sferze domniemań, na tym dobrym/złym zachodzie trochę tego jeździ i dramatu nie ma. |
|
Data: 2013-10-25 17:56:45 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-24 22:14, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne Nikt też nie przedstawił danych jak jazda bez hamulców wpływa na bezpieczeństwo, bo jest to chyba oczywiste. Dla mnie tak samo oczywisty jest wpływ jazdy samochodem RHD po drogach publicznych. Zwłaszcza znając nasze realia, czyli że masa (i to duża) trafi do tych co kupowali do tej pory rozklekotane golfy. To że inne kraje pozwalają na rejestracje samochodów RHD zupełnie mnie nie przekonuje, bo jest tam zupełnie inny poziom zamożności i kultury jazdy (drugie nie dotyczy południa :) ).
Wielokrotnie byłem na zachodzie i widziałem (pamiętam może lepiej by było napisać) tylko jeden samochód RHD z rejestracją z poza UK/IRL i był to stary choć w świetnym stanie Mini widziany w Niemczech. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2013-10-25 18:26:24 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-25 17:56, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2013-10-24 22:14, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, Kiepskie porównanie. Dla mnie tak samo oczywisty jest wpływ jazdy samochodem RHD po drogach Widzę, że Ciebie to nie przekonuje, ale poza przekonaniem o armagiedonie nie masz nic innego. Tak naprawdę też nie wiadomo do kogo trafią angliki, ponieważ rynek jest nasycony, a utrzymanie samochodu tak czy inaczej kosztuje. Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na Mogę napisać podobnie i w przeciwieństwie do Ciebie widziałem trochę anglików na różnych rejestracjach, a żeby było śmieszniej to takich starych to nawet trochę widziałem w samej Polsce, tylko na zabytkowych tablicach. |
|
Data: 2013-10-28 01:46:39 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
-- Nikt też nie przedstawił danych jak jazda bez hamulców wpływa na bezpieczeństwo, bo jest to chyba oczywiste.
slabizna, nie kupuje tego -- Dla mnie tak samo oczywisty jest wpływ jazdy samochodem RHD po drogach publicznych. dla mnie nie wiec jesli nie jestes w stanie przedstawic jakis wiarygodnych dowodow potraktuje to jako "a mi sie wydaje" -- Zwłaszcza znając nasze realia, czyli że masa (i to duża) trafi do tych co kupowali do tej pory rozklekotane golfy. rynek jest zapchany zlomem, wszyscy czekaja na jakis ruch rzadu, ktory jednym celnym posunieciem (oczywiscie po wyborach) wyjasni sytuacje -- To że inne kraje pozwalają na rejestracje samochodów RHD zupełnie mnie nie przekonuje, bo jest tam zupełnie inny poziom zamożności i kultury jazdy (drugie nie dotyczy południa :) ). > >> smiem polemizowac, wiejski matolek z DDR nie odbiega od swojskiego wiejsiego matolka, a Turczyn przy nich to juz samo zlo :-) -- Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na >> drogi publiczne. > > Ta masowość to też egzystuje w sferze domniemań, na tym dobrym/złym > zachodzie trochę tego jeździ i dramatu nie ma. wiec pozostanmy przy kontyngencie na RHD, 1000 szt. rocznie i dramatu nie bedzie ? wtedy mozna tez zaczac obserwowac statystyki wypadkow czy faktycznie RHD to samo zlo i jesli te "widzimisie" sie nie potwierdzi systematycznie zwiekszac kontyngent na RHD ... -- Wielokrotnie byłem na zachodzie i widziałem (pamiętam może lepiej by było napisać) tylko jeden samochód RHD z rejestracją z poza UK/IRL i był to stary choć w świetnym stanie Mini widziany w Niemczech. ten temat juz przerabialismy, powedzmy ze tych aut jest troche wiecej niz 1-na sztuka P. |
|
Data: 2013-10-25 00:03:43 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
-- Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel. Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na drogi publiczne.
nikt, nigdy, nigdzie nie udowodnil ze ma to jakikolwiek wplyw na bezpieczenstwo, ba wciaz nie naplywaja tez zadne alarmujace meldunki ze auta RHD sieja smierc i zniszczenie na niemieckich czy francuskich drogach, ubezpieczyciele tez maja to gleboko w powazaniu wiec smiem twierdzic ze dowody sa mniej wiecej tak wiarygodne jak eksperci niejakiego pana M. (tego od brzozy) ps dla swietego spokoju rzadowe gamonie, moga wyznaczac roczny kontyngent aut RHD, ktore "niemasowo" mozna bedzie mozna rejestrowac w PL, w ten sposob wilk bedzie syty i owca cala :-) P. |
|
Data: 2013-10-25 18:04:10 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-25 09:03, *przemek.jedrzejczak@gmail.com* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
-- Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel. Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na drogi publiczne. Na temat udowadniania pisałem Arturowi, ale jeszcze dodam, że jestem co najmniej zdumiony próbami bronienia stanowiska o braku wpływu na bezpieczeństwo samochodów RHD poruszających się po naszych drogach. Odwiedza nas teraz sporo "Anglików" i rzeczywiście nie słychać, o czołówkach co chwilę, ale pamiętajmy, że są to ludzie, którzy jadą do rodziny i doskonale zdają sobie sprawę z ograniczeń jakie mają jadąc takim samochodem po naszych drogach. Jak się zacznie sprowadzanie masowe (masowe, bo samochody używane są tam tanie i wątpię by sporo podrożały z powodu wzrastającego popytu) przez kwiat młodzieży to zaśpiewacie inaczej (oby nie). Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2013-10-25 18:35:32 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-25 18:04, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2013-10-25 09:03, *przemek.jedrzejczak@gmail.com* napisał, a mnie Żeby nie było wątpliwości - ja nie pisałem, że wpływu brak i jestem zdumiony twoją interpretacją :P Wręcz przeciwnie - twierdziłem, że jakiś wpływ to może mieć, tylko pytanie jaki i w jakiej skali. Odwiedza nas teraz sporo "Anglików" i rzeczywiście nie słychać, o Sądzę, że wątpię. Ludzie jak ludzie i rzekłbym, że nadużyciem jest sugerowanie, że ci którzy kupią je normalnie do jazdy nie będą sobie zdawać sprawy z pewnych ograniczeń, utrudnień. Jak się zacznie sprowadzanie masowe (masowe, bo samochody używane są tam Jak sobie wyobrażasz masowe sprowadzanie tych samochodów, skoro szrotów za grosze mamy dostatek na miejscu? |
|
Data: 2013-10-26 21:04:36 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-25 18:35, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Odwiedza nas teraz sporo "Anglików" i rzeczywiście nie słychać, o Sporo będzie (to ci co będą uprzykrzać życie na drogach bo nie będą wcale wyprzedzać), ale ci o których piszę to ci młodzi gniewni bez kasy co teraz rozbijają "golfy" na drzewach, a zaczną rozbijać Hondy, Vauxhalle i Fordy na jadących z przeciwka. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2013-10-26 22:22:02 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-26 21:04, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2013-10-25 18:35, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło, Dlaczego mają uprzykrzać i wcale nie wyprzedzać? Wyprzedzać na spokojnie da się bez problemu, a jak ktoś tego nie potrafi to i tak powoduje niebezpieczne sytuacje, albo nie wyprzedza i już. Jakoś nie widzę silnej potrzeby wyprzedzania w ogóle na obecną chwilę, więc nie sądzę by to się miało zmienić. ale ci o których piszę to ci młodzi gniewni bez kasy Pasmatrim - uwidim. Jak te "golfy" rozbijali na drzewach to będą nadal to robić niezależnie od położenia kierownicy. Podobnie z ewentualnymi czołówkami. Pozdrawiam - Mirek Ja też pozdrawiam - uśmiechnij się i nie postrzegaj tego w tak czarnych kolorach. Jakoś przez import "szrotów" rynek znormalniał i sytuacja na drogach podobnie. |
|
Data: 2013-10-29 10:07:56 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-26 22:22, Artur Maśląg pisze:
ale ci o których piszę to ci młodzi gniewni bez kasy Ja się bardziej obawiam, że obecni golfiarze, hondziarze i ci z bardzo małymi wackami, poprzesiadają się do naprawdę mocnych fur, które w UK są zaskakująco tanie. I będą wyprzedzać na ślepo, bo przecież te "czysta kuni" w rozklekotanym, starym WRX to umożliwia wyprzedzanie zawsze i wszędzie. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2013-10-28 01:57:39 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
-- Na temat udowadniania pisałem Arturowi, ale jeszcze dodam, że jestem co najmniej zdumiony próbami bronienia stanowiska o braku wpływu na bezpieczeństwo samochodów RHD poruszających się po naszych drogach.
to jest zdrowy rozsadek, bo kiedy brak wynikow badan, statystyk czy czegokolwiek co potwierdzaloby ze RHD to samo zlo, logiczne wydaje sie zeby dopuscic jakas liczbe RHD do rejestracji w PL i zobaczyc co sie stanie (o ile oczywiscie Unia nie wypunktuje rzadu w nastepnym rozdaniu) -- Odwiedza nas teraz sporo "Anglików" i rzeczywiście nie słychać, o czołówkach co chwilę, ale pamiętajmy, że są to ludzie, którzy jadą do rodziny i doskonale zdają sobie sprawę z ograniczeń jakie mają jadąc takim samochodem po naszych drogach. ok, faktycznie moze byc roznica pomiedzy kolesiem, ktory tyra na zmywaku a takim co od zawsze siedzi w PL ale to nie powod zeby w czambul zakazywac rejestracji RHD, to jest zadanie rzadu zeby wybrnac z tego problemu a nie wylewac dziecko z kapiela bo jest sie tepym gamoniem, ktory nic nie potrafi wymyslic ... -- Jak się zacznie sprowadzanie masowe (masowe, bo samochody używane są tam tanie i wątpię by sporo podrożały z powodu wzrastającego popytu) przez kwiat młodzieży to zaśpiewacie inaczej (oby nie). jak juz dwukrotnie zaproponowalem niech gamonie ustanowia kontyngent np 1000 szt. RHD rocznie i do tego tylko dla kierowcow pow. 50 roku zycia :-) moze byc ? P. |
|
Data: 2013-10-25 19:56:50 | |
Autor: Cavallino | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3348225c-17ab-418f-b472-fa3de6d64c94@googlegroups.com... -- Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel. Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na drogi publiczne. Po pierwsze clue tego wątku to nie bezpieczeństwo, tylko korkowanie drogi. Po drugie - słów "nigdy" czy "nikt" najczęściej używają przedszkolaki, nie rozumiejąc ich znaczenia. |
|
Data: 2013-10-25 08:53:58 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel. Wskakujesz w srodek dyskusji a naweet nie raczysz sie odniesc do wczesniejszych argumentów. Rozmawialismy np. o tym, ze zakup takeigo samochodu do jazdy w miescie nie zmniejsza poziomu bezpieczenstwa. Zmniejsza troche komfort jeżeli musisz wysiadac przy różnych bramkach, macach itp. A ty wskakujesz i walisz o bezpieczenstwie... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu." Winston Churchill |
|
Data: 2013-10-19 10:13:39 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Hello WildS,
Saturday, October 19, 2013, 12:24:30 AM, you wrote: [...] Przed kazdymi swietami na polskich drogach jest więcej anglikow niz Chyba w Twojej wsi :P i problemu wiekszego nie ma poza ogolnym zatłoczeniem drogi. Drobiazg. Problem w tym, że jak na drogach jest za dużo samochodów, to byle ciapa, która jeździć nie potrafi, może spowodować wielokilometrowy korek. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2013-10-17 21:04:40 | |
Autor: John Kołalsky | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Uncle Pete" <433koz_remove_it@remove_it_gmail.com> czemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i coś Nie samym wyprzedzaniem żyje kierowca. |
|
Data: 2013-10-17 21:23:57 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia 2013-10-17 21:04, *John Kołalsky* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
czemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i coś Owszem czasem od takiego wyprzedzania nie żyje + kilka osób w bonusie. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2013-10-17 21:28:48 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-17 21:23, Mirek Ptak pisze:
Dnia 2013-10-17 21:04, *John Kołalsky* napisał, a mnie coś podkusiło, Niby tak, tylko jako argument przeciw słaby. |
|
Data: 2013-10-17 23:51:57 | |
Autor: John Kołalsky | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Mirek Ptak" <nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl>
" Partia .... obiecywała ... Inne obietnice dotyczyły: - ... - wprowadzenia ruchu lewostronnego - w rozłożeniu przez pięć lat na poszczególne etapy: najpierw tylko tiry, następnie autobusy, a na końcu samochody osobowe i rowery - .. " |
|
Data: 2013-10-17 21:25:08 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-17 20:26, Uncle Pete pisze:
czemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i coś Że tak napiszę - no i co z tego? Ludzie robią sporo ryzykownych manewrów i jakoś żyją. Czemu blokować na siłę, skoro sens tego niewielki? Wystarczy banalnie podnieść OC (a to można, z racji zwiększonego ryzyka i jest stosowane za tzw. granicą) i temat się magicznie rozwiąże. |
|
Data: 2013-10-17 22:36:12 | |
Autor: Uncle Pete | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Że tak napiszę - no i co z tego? Ludzie robią sporo ryzykownych Tych manewrów będzie siłą rzezy znacznie więcej - a kierowca anglika przecież ryzykuje nie tylko sobą... Piotr |
|
Data: 2013-10-18 08:46:53 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-17 22:36, Uncle Pete pisze:
Że tak napiszę - no i co z tego? Ludzie robią sporo ryzykownych Dlaczego uważasz, że będzie znacznie więcej? Trochę pewnie tak, ale jaka będzie rzeczywistość? Wysokie OC (jak w innych krajach) i utrudnione korzystanie z takich pojazdów to IMHO wystarczające przesłanki by darować sobie sztuczne ograniczenie rejestracji takich pojazdów. a kierowca anglika Popatrz ile tego jeździ bez rejestracji i jakoś nie czytałem o armagiedonie z tego tytułu. |
|
Data: 2013-10-18 11:34:19 | |
Autor: Liwiusz | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 08:46, Artur Maśląg pisze:
Wysokie OC Póki co wysokie OC jest nieegzekwowalne. Bo zadeklarowanie we wniosku błędnej strony kierownicy nie jest karalne, a wyda się tylko wówczas, gdzie po wypadku ubezpieczyciel będzie żądał samej dopłaty do podwyższonej składki. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-10-18 12:13:40 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 11:34, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-10-18 08:46, Artur Maśląg pisze: Chyba, żeby było odnotowywane w polisie OC, z jednoczesnym zobowiązaniem diagnostów do skontrolowania zgodności papieru z rzeczywistością. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2013-10-18 03:34:03 | |
Autor: Marcin Kiciński | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu piątek, 18 października 2013 12:13:40 UTC+2 użytkownik Marcin Kenickie Mydlak napisał:
Tak, i za te dodatkowe kontrole zapłacimy wszyscy, żeby udowodnić, że w naszych starych samochodach kierownica nie przeskoczyła magicznie na niewłaściwą stronę... Pozdrawiam MK |
|
Data: 2013-10-18 12:26:46 | |
Autor: Liwiusz | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 12:13, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2013-10-18 11:34, Liwiusz pisze: Oczywiście. Kontrole jako lek na problemy (i kontrole kontroli) to polska specjalność ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2013-10-18 13:03:40 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 11:34, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-10-18 08:46, Artur Maśląg pisze: Można sprawdzić po VIN, można po adnotacjach w DR/KP. Banalne do realizacji w momencie zawierania umowy. A jak piszesz "po wypadku" to sumie sam wpadłeś w sidła swej argumentacji - skoro wyda się w wypadku to trafi na w zasadzie na każdego kto go spowodował, a jak wypadku nie powodują to po co podwyższać OC? To naprawdę nie jest problem ze sprawdzeniem 'stronności' pojazdu. |
|
Data: 2013-10-18 12:15:26 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Można sprawdzić po VIN, można po adnotacjach w DR/KP. Zamaślakowałeś. Po pierwsze nikt nie twierdzi, ze sie nie da sprawdzic. Tylko, ze jak komus to sprawdzenie zlecisz, to bedzie chciał za to kase albo przynajmniej bedzie tego unikła, skoro to bedzie dla niego dodatkowy obowiazek a nie bedzie w nim widział swojego interesu. A co do wypadku i OC to juz w ogole jakas dziwna logike zastosowałes. Lewostronne nie powodują wypadków? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu 1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!" |
|
Data: 2013-10-18 15:12:38 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 14:15, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: No tak, zamiast argumentów ... Po pierwsze nikt nie twierdzi, ze sie nie da sprawdzic. Hmmm, a co tak naprawdę chciałeś napisać? Ja na razie widzę tylko różne próby udowodniania, że sprawdzenie tego wymaga niemalże powołania lokalnego oddziału FBI. Tylko, ze jak komus O, kolejny pomysł. Jeżeli ci "drugostronni" są faktycznie dużo większym ryzykiem to szybko ubezpieczyciele się dostosują. Różne rzeczy już teraz sprawdzają. Adnotacje w dokumentach też są stosowane. A co do wypadku i OC to juz w ogole jakas dziwna logike zastosowałes. Nie wiesz co to jest logika, skoro taki wysnułeś wniosek. Wszystkie powodują wypadki, pytanie tylko na ile OC ma być wyższe dla "prawostronnych" - potencjalnie większe ryzyko istnieje, pytanie tylko jaka to jest wartość... |
|
Data: 2013-10-18 13:40:44 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Sa poniżej... Ale jak sie tnie cytaty jak Cavallino, to mozna z dowolonego słowa/frazy wyciągnąć dowolne wnioski.Można sprawdzić po VIN, można po adnotacjach w DR/KP. Ponizej.Po pierwsze nikt nie twierdzi, ze sie nie da sprawdzic. No to przeciezo tym własnie pisze!Tylko, ze jak komus Jeżeli ryzyko bedzie wieksze, to firmy same zobacza w tym interes i wprowadza takie procedury ktore beda powodowały sprawdzanie. Zadne dodatkowe prawnie usankcjonowane kontrole i przepisy nie są potrzebne! A co do wypadku i OC to juz w ogole jakas dziwna logike zastosowałes. No to generalnie sie zgadzamy. Z jednym "ale": skad wiesz, ze istnieje wieksze ryzyko? bo mozna wyciagnac inne wnioski: skoro ktos pojedzie autem "prawym" i bedzie miał kiepską widocznosc to bedzie rzadziej wyprzedzał. Ergo - niebezpieczenstwo bedzie mniejsze. Dodatkowo takim samochodem jezdzi sie mniej wygodnie wiec zapewne beda nim jezdziły osoby troche powyżej sredniej co do umiejetnosci prowadzenia samochodów. Ergo - niebezpieczenstwo bedzie mniejsze. Ale: zapewne firmy w pierwszym okresie rzeczywiscie podniosą OC. A po roku beda juz miały tyle danych, ze zacznie sie normalna, wolnorynkowa walka o takiego klienta (jezeli wypadkowosc bedzie porówywalna do sredniej) lub tez standardowe, wolnorynkowe spuszczanie na drzewo wysoką ceną (jeżeli wypadkowośc bedzie wieksza). Swoją szosa pytanie, czy firmy takich danych juz nie mają na podstawie ubezpieczen z innych panstw, które takie unormowania wprowadziły wczesniej? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Nawet najdłuższa droga zaczyna się zawsze od pierwszego kroku. (Mądrość Wschodu) |
|
Data: 2013-10-18 16:28:33 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 15:40, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Nie, nie ma - nieudolnie próbujesz powtórzyć to co ja już parę razy napisałem, próbując negować dokładnie to samo na co zwróciłem uwagę. Jak już spróbujesz podyskutować normalnie to wrócimy do tematu. Ale jak sie tnie cytaty jak Cavallino, to mozna z dowolonego Przykro mi - szkołę Cavallino to odwaliłeś przed chwilą: Message-ID: <18102013.5BC90D67@budzik61.poznan.pl> Ja napisałem: " Od początku piszę, że stawka OC ma być wyższa i nie ma problemu ze sprawdzeniem tego typu rzeczy. Kwestią dyskusyjną jest podwyższanie stawek dla "prawokierownicowych" a priori, a nie jak w Twoim pomyśle doliczania "domiaru" jak wypadek spowodują. " A Ty sobie tak: " >> Od początku piszę, że stawka OC ma być wyższa i nie ma problemu >> ze sprawdzeniem tego typu rzeczy. > > W jaki sposób chcesz zapewnić wyższośc OC? > Zakładając, ze firmy beda sprawdzac i obliczac specjalne składki OC to > przeciez wyliczenie bedzie oparte na wypadkowości. > wiec jak okaze sie ze samochody "prawe" nie powoduja wiekszej ilosci szkód > to wtedy też firmy mają sztucznie podnosic składki? " Pomijając to, na co zwróciłem uwagę, że jest dyskusyjne. |
|
Data: 2013-10-18 13:09:27 | |
Autor: Liwiusz | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 13:03, Artur Maśląg pisze:
skoro wyda się w wypadku to trafi na w zasadzie Zaiste porażająca logika. Dokonując reductio ad absurdum: "To nic, że niepowodujący wypadków płacą składkę 1zł, skoro nie powodują wypadków". Ty wiesz w ogóle na czym polegają ubezpieczenia? (pytanie retoryczne) -- Liwiusz |
|
Data: 2013-10-18 14:32:14 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 13:09, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-10-18 13:03, Artur Maśląg pisze: Twoja jak najbardziej, co właśnie pokazałeś. Przy okazji zapomniałeś o kwestii możliwości weryfikacji zgodności danych z rzeczywistością. Dokonując reductio ad absurdum: "To nic, że Nie wiem jak ja na wpadłeś, ale pewnie się z tym zgadzasz :> Ty wiesz w ogóle na czym polegają ubezpieczenia? (pytanie retoryczne) Biorąc pod uwagę Twoje pomysły z ubezpieczeniem za 1zł to pewnie nie, ale jakoś niespecjalnie mi to przeszkadza. |
|
Data: 2013-10-18 14:43:21 | |
Autor: Liwiusz | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 14:32, Artur Maśląg pisze:
Dokonując reductio ad absurdum: "To nic, że Stosuję Twoją logikę - niech niepowodujący wypadków płacą 1zł, a pełną składkę niech dopłacają ci, co wypadek spowodują. (bo do tego się sprowadza "niech prawokierownicowi płacą normalną składkę, a XX% domiaru damy im dopiero jak spowodują wypadek") Ty wiesz w ogóle na czym polegają ubezpieczenia? (pytanie retoryczne) Widzę że nadal nie rozumiesz. Trudno. Nauczycielem w podstawówce nie jestem. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-10-18 15:00:41 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 14:43, Liwiusz pisze:
W dniu 2013-10-18 14:32, Artur Maśląg pisze: To jest Twoja logika i wygląda na to że dyskutujesz z własnymi pomysłami. (bo do tego się sprowadza "niech prawokierownicowi płacą normalną To również Twój pomysł, a nie mój. Ja sobie ironizowałem z Twoich twierdzeń, że wydać się może tylko w sytuacji 'po wypadku'. Od początku piszę, że stawka OC ma być wyższa i nie ma problemu ze sprawdzeniem tego typu rzeczy. Kwestią dyskusyjną jest podwyższanie stawek dla "prawokierownicowych" a priori, a nie jak w Twoim pomyśle doliczania "domiaru" jak wypadek spowodują. Ty wiesz w ogóle na czym polegają ubezpieczenia? (pytanie retoryczne) Wiesz, o niejakiej Krystynie Pawłowicz mówi się: "Ma wykształcenie wyższe, ale nie ma podstawowego". Myślę, że jesteś podobnym przypadkiem. MSPANC |
|
Data: 2013-10-18 13:23:49 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Od początku piszę, że stawka OC ma być wyższa i nie ma problemu W jaki sposób chcesz zapewnić wyższośc OC? Zakładając, ze firmy beda sprawdzac i obliczac specjalne składki OC to przeciez wyliczenie bedzie oparte na wypadkowości. wiec jak okaze sie ze samochody "prawe" nie powoduja wiekszej ilosci szkód to wtedy też firmy mają sztucznie podnosic składki? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie" |
|
Data: 2013-10-18 16:29:56 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 15:23, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail news@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Czemu pominąłeś to co napisałem dalej? " Od początku piszę, że stawka OC ma być wyższa i nie ma problemu ze sprawdzeniem tego typu rzeczy. Kwestią dyskusyjną jest ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ podwyższanie stawek dla "prawokierownicowych" a priori, a nie ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ jak w Twoim pomyśle doliczania "domiaru" jak wypadek spowodują. " Komentarz chyba zbędny:> |
|
Data: 2013-10-18 16:00:21 | |
Autor: Budzik | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Osobnik posiadający mail futrzak@polbox.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
Komentarz chyba zbędny:> Ano nie zauwazyłem. Czyli generalnei sie zgadzamy? - Przepisy dodatkowe zbędne - sprawę unormują ubezpieczalnie odpowiednio dopasowując stawki do ewentualnego zwiekszonego niebezpieczenstwa. ok? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu." Winston Churchill |
|
Data: 2013-10-18 20:18:55 | |
Autor: John Kołalsky | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> Od początku piszę, że stawka OC ma być wyższa i nie ma problemu A te firmy w ogóle podnoszą "uzasadnienie" ? Bo ... jeśli to ubezpieczenia to ... ten kierowca ubezpiecza się a nie składa |
|
Data: 2013-10-18 15:35:43 | |
Autor: Liwiusz | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 15:00, Artur Maśląg pisze:
To również Twój pomysł, a nie mój. Ja sobie ironizowałem z Twoich To Twoje twierdzenia: skoro wyda się w wypadku to trafi na w zasadzie na każdego kto go spowodował, a jak wypadku nie powodują to po co podwyższać OC? -- Liwiusz |
|
Data: 2013-10-18 14:44:38 | |
Autor: Liwiusz | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-18 14:32, Artur Maśląg pisze:
Twoja jak najbardziej, co właśnie pokazałeś. Przy okazji zapomniałeś Nie wiem czy można. Na razie to nie działa. Podaje się i VIN, i umiejscowienie kierownicy. -- Liwiusz |
|
Data: 2013-10-18 08:52:21 | |
Autor: z | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-17 22:36, Uncle Pete pisze:
Tych manewrów będzie siłą rzezy znacznie więcej - a kierowca anglika Jak nic zakazać!!! Nie pozwolić... Nie pozwolić gadać przez komórkę (jeść, albo gadać z teściową można), jeździć bez pasów, bez świateł w słoneczne południe ...... itd. A najlepiej zakazać wychodzić z domu i już! :-) z PS. To zboczenie to się jakoś nazywało. Jakoś na "S" :-) |
|
Data: 2013-10-18 10:13:36 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Dnia Thu, 17 Oct 2013 20:26:58 +0200, Uncle Pete napisał(a):
czemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i coś Ze 40 lat temu jeździłem Morrisem Mini w oryginalnej wersji. Wyprzedzanie było łatwe, po prostu zamiast wychylać sie z lewej strony wyprzedzanego by sobie obejrzeć co przed nim, wychylałem się z prawej strony... :) -- Jacek |
|
Data: 2013-10-18 23:41:37 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
Hello Jacek,
Friday, October 18, 2013, 10:13:36 AM, you wrote: Ze 40 lat temu jeździłem Morrisem Mini w oryginalnej wersji. Wyprzedzanieczemu tym razem mają racje? Swiatła w anglikach będą oślepiać.. i cośKierowca siedzi z niewłaściwej strony, co utrudnia widoczność, np. przy Też lubiłem sobie tak zaglądać z prawej na długich łukach. Do czasu, gdy na widok busa z naprzeciwka musiałem się ratować skokiem do rowu. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2013-10-17 20:33:30 | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | |
Anglik i rejestracja w Polsce | |
W dniu 2013-10-17 20:07, ToMasz pisze:
W dniu 17.10.2013 19:44, RadoslawF pisze: IMHO podstawowym problemem dla kiepskiego kierowcy będzie wyprzedzanie samochodów ciężarowych na naszych polskich drogach jednojezdniowych. Przy kierownicy z prawej strony i marnych umiejętnościach kierowcy czołowy dzwon na lewym pasie jest bardzo możliwy... Sporo pojeździłem osobówką (z kierownicą po lewej) po Anglii i Szkocji. Wyprzedać można, niewielki ruch i łuki drogi w lewo bardzo pomagały. Seco |