Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Anglik-przekładka- można?warto?

Anglik-przekładka- można?warto?

Data: 2009-04-07 10:41:49
Autor: BAREK
Anglik-przekładka- można?warto?
Witam!
Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii?
Czy jest to możliwe i w pełni legalne?-jakie wtedy należy spełnić warunki formalne?
Czy jest to zawsze proste i samochody po takiej przeróbce są bezpieczne?

Bartek

Data: 2009-04-07 11:30:20
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Anglik-przekładka- można?warto?
BAREK pisze:

Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii?

Tylko jeepy w ASO DZIDEK!

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2009-04-07 11:38:01
Autor: Gabriel'Varius'
Anglik-przekładka- można?warto?
Użytkownik Rafał "SP" Gil napisał:

BAREK pisze:

Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii?


Tylko jeepy w ASO DZIDEK!
http://stuff.swir.us/2008/10/30/anglikuy2_954.png - co prawda bez trawy ale z bezpiecznie i szybko zrobiona przekladka :-)
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

Data: 2009-04-07 03:45:50
Autor: BearBag
Anglik-przekładka- można?warto?
 ogolnie nie warto i naprawde niewiele osob sie decyduje. Nawet jesli
auto z UK dostaja za darmo.

Data: 2009-04-08 16:20:39
Autor: tomasz1125
Anglik-przekładka- można?warto?
 ogolnie nie warto i naprawde niewiele osob sie decyduje. Nawet jesli
auto z UK dostaja za darmo.

  U nas w miescie jest warsztat robiący przekladki audi/vw i widze jak
  pare aut na tydzien tam przyjerzdza ...z ciekawosci byłem zapytac co i jak
  i mają zerezerowoane terminy do pazdziernika .Z tego co widziałem to robią
  to profesjonalnie ale to też kosztuje , jak kupi się tanio auto w dobrym  stanie  to warto .


--


Data: 2009-04-07 11:36:11
Autor: Dysiek
Anglik-przekładka- można?warto?
Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii?
Czy jest to możliwe i w pełni legalne?-jakie wtedy należy spełnić warunki formalne?

Mozliwe, chyba legalne. Napewno opinia rzeczoznawcy PZM bedzie potrzebna.

Czy jest to zawsze proste i samochody po takiej przeróbce są bezpieczne?

Zalezy od marki i modelu. W tych, w ktorych nie trzeba wycinac nic pod pedaly i kiere z drugiej strony bo maja to przygotowane taka przerobka bedzie bezpieczna (jesli chodzi o bezpieczenstwo). Musisz sobie obczaic latwe do przerobki modele i posrod nich ew. szukac.

Dysiek

Data: 2009-04-07 20:19:55
Autor: Przemek
Anglik-przekładka- można?warto?

Użytkownik "Dysiek" <brak@brak.pl> napisał w wiadomości news:grf6qd$brs$1inews.gazeta.pl...
Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii?
Czy jest to możliwe i w pełni legalne?-jakie wtedy należy spełnić warunki formalne?

Mozliwe, chyba legalne. Napewno opinia rzeczoznawcy PZM bedzie potrzebna.

Czy jest to zawsze proste i samochody po takiej przeróbce są bezpieczne?

Zalezy od marki i modelu. W tych, w ktorych nie trzeba wycinac nic pod pedaly i kiere z drugiej strony bo maja to przygotowane taka przerobka bedzie bezpieczna (jesli chodzi o bezpieczenstwo). Musisz sobie obczaic latwe do przerobki modele i posrod nich ew. szukac.

ogolnie sie nie oplaca - lepiej miec zarejestrowane na siebie auto w uk a u nas wykupic
tylko ubezpieczenie -mozna jezdzic po calej europie oprocz UK (tam musialbys zaplacic podatek drogowy) i zrobic MOT
wychodzi jakies 1500zl za oc (znajomy tyle placi w warcie) na rok wiec za koszt przerobki pojezdzisz kilka ladnych latek.

Data: 2009-04-07 20:56:34
Autor: elmer radi radisson
Anglik-przekładka- można?warto?
Przemek wrote:

ogolnie sie nie oplaca - lepiej miec zarejestrowane na siebie auto w uk a u nas wykupic
tylko ubezpieczenie -mozna jezdzic po calej europie oprocz UK (tam musialbys zaplacic podatek drogowy) i zrobic MOT
wychodzi jakies 1500zl za oc (znajomy tyle placi w warcie) na rok wiec za koszt przerobki pojezdzisz kilka ladnych latek.

Mowisz o jezdzie autem w ktorym po tej stronie kanalu Le Manche pasazer
jest kierowca, bo dostal kierownice a po stronie naszego kierowcy w tym
miejscu jest schowek? W kraju w ktorym 95% drog jest jednojezdniowych i
do wyprzedzania przydalby sie w czyms takim peryskop? :)


--

na wiadomosci sportowe zaprasza producent naturalnej wody 'BRZOZOWA'

Data: 2009-04-08 08:51:05
Autor: kamil
Anglik-przekładka- można?warto?

"Przemek" <pixi@dixi.pl> wrote in message news:grg61s$vi5$1mx1.internetia.pl...

ogolnie sie nie oplaca - lepiej miec zarejestrowane na siebie auto w uk a u nas wykupic
tylko ubezpieczenie -mozna jezdzic po calej europie oprocz UK (tam musialbys zaplacic podatek drogowy) i zrobic MOT
wychodzi jakies 1500zl za oc (znajomy tyle placi w warcie) na rok wiec za koszt przerobki pojezdzisz kilka ladnych latek.

Warta ubezpieczy samochod zarejestrowany poza granicami polski? Nie wiem co twoj znajomy pali, ale zdecydowanie powinien przestac.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-04-08 16:19:41
Autor: Paweł W.
Anglik-przekładka- można?warto?

Warta ubezpieczy samochod zarejestrowany poza granicami polski? Nie wiem co
twoj znajomy pali, ale zdecydowanie powinien przestac.

Nie tylko Warta, PZU też ubezpieczy.

p.

Data: 2009-04-08 16:01:22
Autor: kamil
Anglik-przekładka- można?warto?

"Pawel W." <topauto.wytnij@onet.pl> wrote in message news:gricb3$7tq$1nemesis.news.neostrada.pl...

Warta ubezpieczy samochod zarejestrowany poza granicami polski? Nie wiem co
twoj znajomy pali, ale zdecydowanie powinien przestac.

Nie tylko Warta, PZU też ubezpieczy.

I road tax oplaci na podstawie swistka z polski? Szczerze watpie. Nie chce tez widziec jak wyglada uzeranie sie z ubezpieczycielem w razie wypadku. No ale pojechalo sie na zmywak, na samochod odlozylo, ale ubezpieczenie juz drogie, oj drogie..



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-04-08 15:10:07
Autor: Jacek Rudowski
Anglik-przekładka- można?warto?
On 2009-04-08, kamil <kamil@spamwon.com> wrote:

Nie tylko Warta, PZU też ubezpieczy.

I road tax oplaci na podstawie swistka z polski? Szczerze watpie. Nie chce tez widziec jak wyglada uzeranie sie z ubezpieczycielem w razie wypadku. No ale pojechalo sie na zmywak, na samochod odlozylo, ale ubezpieczenie juz drogie, oj drogie..


Cofnij sie do poczatku tego tematu :)
Chodzilo o jazde po terenie Polski, albo przynajmiej poza terenem UK

Wowczas podatek drogowy brytyjski Cie nie obchodzi.

--
Jacek "AMI" Rudowski

Data: 2009-04-14 11:39:55
Autor: kamil
Anglik-przekładka- można?warto?

"Jacek Rudowski" <ami@_usunto_wkurw.org> wrote in message news:slrngtpfgu.obv.amilazarus.wkurw.org...
On 2009-04-08, kamil <kamil@spamwon.com> wrote:

Nie tylko Warta, PZU też ubezpieczy.

I road tax oplaci na podstawie swistka z polski? Szczerze watpie. Nie chce
tez widziec jak wyglada uzeranie sie z ubezpieczycielem w razie wypadku. No
ale pojechalo sie na zmywak, na samochod odlozylo, ale ubezpieczenie juz
drogie, oj drogie..


Cofnij sie do poczatku tego tematu :)
Chodzilo o jazde po terenie Polski, albo przynajmiej poza terenem UK

Wowczas podatek drogowy brytyjski Cie nie obchodzi.

Wybacz, nie wpadlem po prostu na to, ze ktos jest na tyle glupi aby jezdzic dluzej w Polsce z kierownica z prawej strony. Zawsze zastanawialo mnie, jak wyglada chocby omijanie autobusu na przystanku :-)




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-04-14 10:43:02
Autor: Jacek Rudowski
Anglik-przekładka- można?warto?
On 2009-04-14, kamil <kamil@spamwon.com> wrote:
Wybacz, nie wpadlem po prostu na to, ze ktos jest na tyle glupi aby jezdzic dluzej w Polsce z kierownica z prawej strony. Zawsze zastanawialo mnie, jak wyglada chocby omijanie autobusu na przystanku :-)

Faktycznie... zajebiscie zabawne...

--
Jacek "AMI" Rudowski

Data: 2009-04-08 17:08:41
Autor: Paweł W.
Anglik-przekładka- można?warto?

Warta ubezpieczy samochod zarejestrowany poza granicami polski? Nie wiem
co
twoj znajomy pali, ale zdecydowanie powinien przestac.

Nie tylko Warta, PZU też ubezpieczy.

I road tax oplaci na podstawie swistka z polski? Szczerze watpie. Nie chce tez widziec jak wyglada uzeranie sie z ubezpieczycielem w razie wypadku. No ale pojechalo sie na zmywak, na samochod odlozylo, ale ubezpieczenie juz drogie, oj drogie..


road tax w Polsce jakiś trzeba wykupić? Mowa była o jeżdżeniu takim samochodem u nas z tego co wyczytałem.

p.

Data: 2009-04-09 23:05:44
Autor: theStachoo
Anglik-przekładka- można?warto?
Przemek pisze:

ogolnie sie nie oplaca - lepiej miec zarejestrowane na siebie auto w uk a u nas wykupic
tylko ubezpieczenie -mozna jezdzic po calej europie oprocz UK (tam musialbys zaplacic podatek drogowy) i zrobic MOT
wychodzi jakies 1500zl za oc (znajomy tyle placi w warcie) na rok wiec za koszt przerobki pojezdzisz kilka ladnych latek.

A jak sprawa wygląda z przeglądem? Też polski?

--
theStachoo

Data: 2009-04-07 16:32:39
Autor: pluton
Anglik-przekładka- można?warto?
Data: 2009-04-07 16:47:28
Autor: Dysiek
Anglik-przekładka- można?warto?
Mam nadzieje, ze ta "propozycja" nie przejdzie.

Dysiek

Data: 2009-04-07 19:28:02
Autor: Tomasz Pyra
Anglik-przekładka- można?warto?
BAREK pisze:
Witam!
Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii?

No robi się takie operacje

Czy jest to możliwe i w pełni legalne?-jakie wtedy należy spełnić warunki formalne?

Jest to możliwe i w pełni legalne, z tym że zazwyczaj jest drogie jeżeli ma być zrobione przyzwoicie a nie po druciarsku.

Wymienić trzeba dużo drogich rzeczy - przekładnia kierownicza, pedały, deska rozdzielcza, reflektory, wycieraczki (pewnie z jakimiś listwami z przodu), w środku trzeba poprzekładać rzeczy na drugą stronę (pompa hamulcowa wraz z przewodami), czasami jeszcze fotele, boczki drzwi, lusterka.

Po prostu masa rzeczy nie zawsze łatwo dostępnych i raczej nietanich.

Jak zrobisz to wszystko to będzie kosztowało majątek, jak planujesz podejść do sprawy budżetowo, to kup sobie lepiej z Niemiec samochód prawostronny, bo taki do pół przełożony będzie bardzo upierdliwy.

Prawdę mówiąc opłaca się chyba tylko w przypadku drogich samochodów, a jak już ktoś chce kupować taki drogi samochód to może lepiej z USA taki który ma  wszystko z dobrej strony?

Czy jest to zawsze proste i samochody po takiej przeróbce są bezpieczne?

Nie ma przeciwwskazań żeby tak było, z tym że oczywiście wszystko można zrobić źle albo po druciarsku i wtedy pewnie bezpieczne nie będzie.

Data: 2009-04-08 02:48:23
Autor: Wild Root
Anglik-przekładka- można?warto?
 W poście <49db11d5$1@news.home.net.pl>
 m.in. przeczytać można:

Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii?

Najpierw kupujesz auto w UK, potem aby taniej robisz przekładkę (uszkadzając
konstrukcję samonośnej karoserii i sztukując przewody od elektroniki w tym
czujników ABS, bo na nowe wiązki nie warto wydawać pieniędzy). Następnie
spisuje się testament i dobrze ubezpiecza auto i siebie. Przydała by się
jeszcze młoda żona, która dostanie wypłatę z odszkodowania.

--
Wild Root

Data: 2009-04-08 06:19:10
Autor: Jacek Rudowski
Anglik-przekładka- można?warto?
On 2009-04-08, Wild Root <root@localhost.localdomain> wrote:
 W poście <49db11d5$1@news.home.net.pl>
 m.in. przeczytać można:

Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii?

Najpierw kupujesz auto w UK, potem aby taniej robisz przekładkę (uszkadzając
konstrukcję samonośnej karoserii i sztukując przewody od elektroniki w tym
czujników ABS, bo na nowe wiązki nie warto wydawać pieniędzy). Następnie
spisuje się testament i dobrze ubezpiecza auto i siebie. Przydała by się
jeszcze młoda żona, która dostanie wypłatę z odszkodowania.

Dlaczego uwazasz, ze konstrukcja nadwozia koniecznie musi byc uszkodzona?

Bo to, ze elektryke mozna latwo spaprac to jasna sprawa - ale to mozna spaprac
nawet nie przekladajac kierownicy z jednej strony na druga...


--
Jacek "AMI" Rudowski

Data: 2009-04-08 12:03:44
Autor: Wild Root
Anglik-przekładka- można?warto?
 W poście <slrngtogdf.obv.ami@lazarus.wkurw.org>
 m.in. przeczytać można:

Dlaczego uwazasz, ze konstrukcja nadwozia koniecznie musi byc uszkodzona?

Widziałem rozbebeszone auto do przekładki i widziałem jak wycinali dziury w
karoserii (i to nie małe). Widziałem jak przewody od czujników ABS były
łączone (i sztukowane) na skrętkę. Widziałem także efekt końcowy całej tej
operacji zwanej przekładką. Musieliby mi nieźle zapłacić, abym zaryzykował
przejażdżkę tym autem.

--
Wild Root

Data: 2009-04-08 10:13:14
Autor: Jacek Rudowski
Anglik-przekładka- można?warto?
On 2009-04-08, Wild Root <root@localhost.localdomain> wrote:
 W poście <slrngtogdf.obv.ami@lazarus.wkurw.org>
 m.in. przeczytać można:

Dlaczego uwazasz, ze konstrukcja nadwozia koniecznie musi byc uszkodzona?

Widziałem rozbebeszone auto do przekładki i widziałem jak wycinali dziury w
karoserii (i to nie małe). Widziałem jak przewody od czujników ABS były
łączone (i sztukowane) na skrętkę. Widziałem także efekt końcowy całej tej
operacji zwanej przekładką. Musieliby mi nieźle zapłacić, abym zaryzykował
przejażdżkę tym autem.

Ale wiesz, ze niektore samochody maja w scianie grodziowej przetloczenia
specjalnie przygotowane do wyciecia?

Oczywiscie nie zmienia to faktu, ze niektore samochody maja konstrukcje
niesymetryczne.
Ale nie jest to regula , wiec nie jest tez powiedziane, ze uszkodzenie nadwozia
jest koniecznoscia...

To, ze ktos uprawia druciarstwo nie  oznacza, ze sie nie da zrobic tego
wszystkiego jak nalezy.


--
Jacek "AMI" Rudowski

Data: 2009-04-08 11:13:39
Autor: kamil
Anglik-przekładka- można?warto?

"Jacek Rudowski" <ami@_usunto_wkurw.org> wrote in message news:slrngtou4a.obv.amilazarus.wkurw.org...
On 2009-04-08, Wild Root <root@localhost.localdomain> wrote:


To, ze ktos uprawia druciarstwo nie  oznacza, ze sie nie da zrobic tego
wszystkiego jak nalezy.

Tylko czy wtedy to jest oplacalne? Watpie.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-04-08 10:17:20
Autor: Jacek Rudowski
Anglik-przekładka- można?warto?
On 2009-04-08, kamil <kamil@spamwon.com> wrote:
To, ze ktos uprawia druciarstwo nie  oznacza, ze sie nie da zrobic tego
wszystkiego jak nalezy.

Tylko czy wtedy to jest oplacalne? Watpie.

Zalezy co przekladasz i po co...

W przypadku przecietnego VW czy Opla faktycznie nie chcialoby mi sie szarpac...

--
Jacek "AMI" Rudowski

Data: 2009-04-08 06:49:02
Autor: BearBag
Anglik-przekładka- można?warto?
nie bez przyczyny auta ktorych srednia cena rynkowa oscyluje kolo
20tys, w wersji angielskiej mozna kupic za 6-7tys a i tak nie ma
chetnych.

Data: 2009-04-09 22:59:13
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Anglik-przekładka- można?warto?
Jacek Rudowski pisze:
On 2009-04-08, kamil <kamil@spamwon.com> wrote:
To, ze ktos uprawia druciarstwo nie  oznacza, ze sie nie da zrobic tego
wszystkiego jak nalezy.
Tylko czy wtedy to jest oplacalne? Watpie.

Zalezy co przekladasz i po co...

W przypadku przecietnego VW czy Opla faktycznie nie chcialoby mi sie szarpac...


No ale skąd wziąć na przekładkę części do XKR'a czy innego DB9? :)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC]
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

Data: 2009-04-10 09:33:28
Autor: Jacek Rudowski
Anglik-przekładka- można?warto?
On 2009-04-09, Marcin "Kenickie" Mydlak <mojnick@box43.pl> wrote:
No ale skąd wziąć na przekładkę części do XKR'a czy innego DB9? :)

Podejrzewam, ze to tylko kwestia ilosci "dolaresow" w kieszeni :)

--
Jacek "AMI" Rudowski

Data: 2009-04-10 19:08:08
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Anglik-przekładka- można?warto?
Jacek Rudowski pisze:
On 2009-04-09, Marcin "Kenickie" Mydlak <mojnick@box43.pl> wrote:
No ale skąd wziąć na przekładkę części do XKR'a czy innego DB9? :)

Podejrzewam, ze to tylko kwestia ilosci "dolaresow" w kieszeni :)


No tak, w fabryce dostaniesz wszystko. Tylko cena będzie z gatunku tych niezdrowych psychiatrycznie. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC]
GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl

Data: 2009-04-09 09:42:52
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg
Anglik-przekładka- można?warto?
Wild Root pisze:
 W poście <slrngtogdf.obv.ami@lazarus.wkurw.org>
 m.in. przeczytać można:

Dlaczego uwazasz, ze konstrukcja nadwozia koniecznie musi byc uszkodzona?

Widziałem rozbebeszone auto do przekładki i widziałem jak wycinali dziury w
karoserii (i to nie małe). Widziałem jak przewody od czujników ABS były
łączone (i sztukowane) na skrętkę. Widziałem także efekt końcowy całej tej
operacji zwanej przekładką. Musieliby mi nieźle zapłacić, abym zaryzykował
przejażdżkę tym autem.

Ja się szwendasz po jakichś partaczach - tak samo wykonują normalne
naprawy. Normalnie wykonania przekładka w samochodzie przystosowanym
do ruchu prawo/lewostronnego niczym nie grozi. Takich samochodów
jest wiele, a warsztatów robiących to z głową też sporo.

Data: 2009-04-08 07:10:36
Autor: J.F.
Anglik-przekładka- można?warto?
On Wed, 08 Apr 2009 02:48:23 +0200,  Wild Root wrote:
W poście <49db11d5$1@news.home.net.pl>
Jak to jest z przekładaniem samochodów z Anglii?

Najpierw kupujesz auto w UK, potem aby taniej robisz przekładkę (uszkadzając
konstrukcję samonośnej karoserii i sztukując przewody od elektroniki w tym
czujników ABS, bo na nowe wiązki nie warto wydawać pieniędzy). Następnie
spisuje się testament i dobrze ubezpiecza auto i siebie. Przydała by się
jeszcze młoda żona, która dostanie wypłatę z odszkodowania.

Nie lepiej dac auto starej zonie ? :-)

Tylko czemu uwazasz ze bez ABS to sie od razu zabije ?

J.

Anglik-przekładka- można?warto?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona