Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Anglikom brakuje pod ziemią rąk do pracy

Anglikom brakuje pod ziemią rąk do pracy

Data: 2015-01-14 17:58:33
Autor: u2
Anglikom brakuje pod ziemią rąk do pracy
po likwidacji polskich kopalni gornikom pozostaje kierunek zachod, ale pewnikiem obecnie chodzi o nowe kopalnie w niemczech:-)))


http://londynek.net/czytelnia/article?jdnews_id=2142198

[...]

Po fali wielkich górniczych strajków w latach 70. i 80. oraz po reformach Żelaznej Damy - Margaret Thatcher - większość brytyjskich kopalni zamknięto, wydobycie zaś drastycznie zmniejszono. Zlikwidowane zostały górnicze uczelnie i szkoły zawodowe. Z czasem zaś doświadczeni sztygarzy i przodkowi zaczęli przechodzić na emerytury. Pojawił się problem.

- Brakowało rąk do pracy - tłumaczy Tomasz Gutkowski. - Angielskim górnikom nie ma kto przekazać doświadczeń, pokazać jak wykonywać pewne prace, by efekt był lepszy, wydajność większa, a wydatki energetyczne pracujących pod ziemią mniejsze.

Gdy w Daw Mill pojawili się Polacy, ich brytyjscy koledzy wiercili średnio ok. 300-400 otworów w ścianach tygodniowo. Szybko okazało się, że górnicy ze Śląska robią do 100 odwiertów na zmianę.

- Wszystko, dlatego że Anglicy nieco inaczej trzymają wiertarki i drążą otwory inną techniką, zapierając się i mocując ze ścianą. My tego nie robimy. Uczono nas pracować inaczej i przez to robimy więcej - wyjaśnia jeden z polskich górników.

Polacy trafili na odcinki strategiczne - przygotowują korytarze i ściany pod wydobycie. Zabezpieczają teren na tzw. odcinkach najwyższego ryzyka, czyli tam, gdzie praca musi być wykonana na czas, by całe wydobycie mogło być kontynuowane. W przeciwnym wypadku, "taśma" węglowa stanie, a firma poniesie idące w miliony funtów straty. Tydzień przestoju, to bowiem ubytki rzędu ponad dwóch milionów funtów.


[...]


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Anglikom brakuje pod ziemią rąk do pracy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona