Ludzie niedojrzali potrzebują identyfikacji: "jestem prawicą" albo "jestem lewicą" i w ten sposób się dowartościowują.
Ja natomiast mam własne poglądy, można by je nazwać jednocześnie prawicowe, lewicowe czy centrowe.

W dniu poniedziałek, 20 kwietnia 2015 10:57:34 UTC+2 użytkownik zdumiony napisał:

Ludzie niedojrzali potrzebują identyfikacji: "jestem prawicą" albo "jestem lewicą" i w ten sposób się dowartościowują.
Ja natomiast mam własne poglądy, można by je nazwać jednocześnie prawicowe, lewicowe czy centrowe.

To chyba ty jestes niedojrzaly, skoro nie potrafisz krotko okreslic swoich pogladow.
Kiedys, tu, na grupie, byl link do takiej stronki, gdzie , po udzieleniu odpowiedzi na ok. 40 pytan, wyskakiwalo, umiejscowienie danej osoby na wykresie prawo-lewo, liberal-autorytarny.
Ciekawe, ze ci, ktorym wydawalo sie , ze sa liberalami, mieli wynik bliski stalinowcom.

W dniu 2015-04-20 o 11:42, Marek pisze:

To chyba ty jestes niedojrzaly, skoro nie potrafisz krotko okreslic swoich pogladow.
Kiedys, tu, na grupie, byl link do takiej stronki, gdzie , po udzieleniu odpowiedzi na ok. 40 pytan, wyskakiwalo, umiejscowienie danej osoby na wykresie prawo-lewo, liberal-autorytarny.
Ciekawe, ze ci, ktorym wydawalo sie , ze sa liberalami, mieli wynik bliski stalinowcom.

Nie, jest tak że skoro jestem prawicą to muszę być za tym, za tym i za tym a skoro lewicą to za tym, za tym i za tym.
A moje poglądy są eklektyczne, mam własne zdanie na różne tematy i nie przejmuję się tym, czy jest to lewicowe czy prawicowe.

W dniu poniedziałek, 20 kwietnia 2015 10:57:34 UTC+2 użytkownik zdumiony napisał:

Ludzie niedojrzali potrzebują identyfikacji: "jestem prawicą" albo "jestem lewicą" i w ten sposób się dowartościowują.
Ja natomiast mam własne poglądy, można by je nazwać jednocześnie prawicowe, lewicowe czy centrowe.

Ja też mam własne pogłądy, tylko się z nimi nie zgadzam.

W dniu poniedziałek, 20 kwietnia 2015 11:56:31 UTC+2 użytkownik Stachu Chebel napisał:

W dniu poniedziałek, 20 kwietnia 2015 10:57:34 UTC+2 użytkownik zdumiony napisał:
> Ludzie niedojrzali potrzebują identyfikacji: "jestem prawicą" albo > "jestem lewicą" i w ten sposób się dowartościowują.
> Ja natomiast mam własne poglądy, można by je nazwać jednocześnie > prawicowe, lewicowe czy centrowe.

Ja też mam własne pogłądy, tylko się z nimi nie zgadzam.

Jeszcze trzeba miec, na wszelki wypadek, drugi garnitur poglądów (Marx-bracia).

W dniu 20.04.2015 o 11:56, Stachu Chebel pisze:

W dniu poniedziałek, 20 kwietnia 2015 10:57:34 UTC+2 użytkownik zdumiony napisał:

Ludzie niedojrzali potrzebują identyfikacji: "jestem prawicą" albo
"jestem lewicą" i w ten sposób się dowartościowują.
Ja natomiast mam własne poglądy, można by je nazwać jednocześnie
prawicowe, lewicowe czy centrowe.

Ja też mam własne pogłądy, tylko się z nimi nie zgadzam.

Czyli jesteś "za" a nawet "przeciw"? :)

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

On 20.04.2015 10:57, zdumiony wrote:

Ludzie niedojrzali potrzebują identyfikacji: "jestem prawicą" albo
"jestem lewicą" i w ten sposób się dowartościowują.
Ja natomiast mam własne poglądy, można by je nazwać jednocześnie
prawicowe, lewicowe czy centrowe.

A popierasz opodatkowanie społeczeństwa w celu wspierania różnych grup?

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 11:38, niebieski pisze:

A popierasz opodatkowanie społeczeństwa w celu wspierania różnych grup?

Co masz na myśli?
Podatki są konieczne, byle nie za duże. Jestem przeciwny np. opodatkowaniu celem np. wspierania homoseksualizmu tak samo jak jestem przeciwny podatkowi kościelnemu takiemu jak jest w RFN czy Szwecji.

On 20.04.2015 11:55, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 11:38, niebieski pisze:

A popierasz opodatkowanie społeczeństwa w celu wspierania różnych grup?

Co masz na myśli?
Podatki są konieczne, byle nie za duże. Jestem przeciwny np.
opodatkowaniu celem np. wspierania homoseksualizmu tak samo jak jestem
przeciwny podatkowi kościelnemu takiemu jak jest w RFN czy Szwecji.

No to skupmy się na tym słowie "konieczne", bo chyba tam jest klucz do rozwiązania tej kwestii. Co ma być koniecznie finansowane przez państwo, a czego mu robić nie wolno.

--
niebieski

niebieski <niszczsocjalizm@interia.eu> pisze:

On 20.04.2015 11:55, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 11:38, niebieski pisze:

A popierasz opodatkowanie społeczeństwa w celu wspierania różnych grup?

Co masz na myśli?
Podatki są konieczne, byle nie za duże. Jestem przeciwny np.
opodatkowaniu celem np. wspierania homoseksualizmu tak samo jak jestem
przeciwny podatkowi kościelnemu takiemu jak jest w RFN czy Szwecji.

No to skupmy się na tym słowie "konieczne", bo chyba tam jest klucz do
rozwiązania tej kwestii. Co ma być koniecznie finansowane przez
państwo, a czego mu robić nie wolno.

To uprośćmy jeszcze bardziej: wydatki na co trzeba obciąć/znieść żeby
*znacząco* obciąć/znieść wybrane podatki?
[Co trzeba zmienić w stanie zastanym *wydatków*]

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Wyśpisz się po śmierci.  (Przysłowie polskie)

On 20.04.2015 12:20, A. Filip wrote:

No to skupmy się na tym słowie "konieczne", bo chyba tam jest klucz do
rozwiązania tej kwestii. Co ma być koniecznie finansowane przez
państwo, a czego mu robić nie wolno.

To uprośćmy jeszcze bardziej: wydatki na co trzeba obciąć/znieść żeby
*znacząco* obciąć/znieść wybrane podatki?
[Co trzeba zmienić w stanie zastanym *wydatków*]

No to tutaj żeś uprościł ;)

--
niebieski

niebieski <niszczsocjalizm@interia.eu> pisze:

On 20.04.2015 12:20, A. Filip wrote:

No to skupmy się na tym słowie "konieczne", bo chyba tam jest klucz do
rozwiązania tej kwestii. Co ma być koniecznie finansowane przez
państwo, a czego mu robić nie wolno.

To uprośćmy jeszcze bardziej: wydatki na co trzeba obciąć/znieść żeby
*znacząco* obciąć/znieść wybrane podatki?
[Co trzeba zmienić w stanie zastanym *wydatków*]

No to tutaj żeś uprościł ;)

Tutaj sprowadziłem sprawę do "real polityk" chyba że ktoś chce starannie unikać
powiedzenia wprost że zadłużenie państwa wzrośnie niebotycznie.

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Brzydka dziewczyna nienawidzi lustra.  (Przysłowie Ĺźydowskie)

W dniu 2015-04-20 o 12:20, A. Filip pisze:

To uprośćmy jeszcze bardziej: wydatki na co trzeba obciąć/znieść żeby
*znacząco* obciąć/znieść wybrane podatki?
[Co trzeba zmienić w stanie zastanym *wydatków*]

Np. becikowe

W dniu 2015-04-20 o 12:17, niebieski pisze:

No to skupmy się na tym słowie "konieczne", bo chyba tam jest klucz do
rozwiązania tej kwestii. Co ma być koniecznie finansowane przez państwo,
a czego mu robić nie wolno.

Twoje pytanie sugeruje, że pewnie uważasz że tylko wojsko i policję należy finansować z podatków?
Otóż nie, potrzebny jest solidaryzm społeczny, może nie tylko podatki ale ubezpieczenia społeczne dla najuboższych.
Tak samo opieka zdrowotna czy studia powinny być darmowe.
Inaczej dochodzi do takich rzeczy:
http://strajk.eu/index.php?article=1043

On 20.04.2015 12:24, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 12:17, niebieski pisze:

No to skupmy się na tym słowie "konieczne", bo chyba tam jest klucz do
rozwiązania tej kwestii. Co ma być koniecznie finansowane przez państwo,
a czego mu robić nie wolno.

Twoje pytanie sugeruje, że pewnie uważasz że tylko wojsko i policję
należy finansować z podatków?
Otóż nie, potrzebny jest solidaryzm społeczny, może nie tylko podatki
ale ubezpieczenia społeczne dla najuboższych.
Tak samo opieka zdrowotna czy studia powinny być darmowe.
Inaczej dochodzi do takich rzeczy:
http://strajk.eu/index.php?article=1043

Czyli lewica.

W dniu 2015-04-20 o 12:29, niebieski pisze:

Czyli lewica.

Według JKM wszyscy oprócz niego to lewica, jeśli uważasz że podatek to nie tylko pogłówny, to lewica i zwolennik socjalizmu.
Czy za lewicowe można uznać:
- poparcie dla kary śmierci
- niechęć dla propagandy homoseksualnej

W dniu 2015-04-20 o 12:33, zdumiony pisze:

W dniu 2015-04-20 o 12:29, niebieski pisze:

Czyli lewica.

Według JKM wszyscy oprócz niego to lewica,

Korwin ma coś z marksizmu, jest zwolennikiem walki klas, tyle że dla niego wrogą klasą są ludzie biedni. Wszystkie jego pomysły dotyczą tego, jak by tu dopiec tym biednym

W dniu 2015-04-20 o 12:29, niebieski pisze:

Tak samo opieka zdrowotna czy studia powinny być darmowe.
Inaczej dochodzi do takich rzeczy:
http://strajk.eu/index.php?article=1043

Czyli lewica.

Znaczy się, Ty jako prawica, jesteś za tym by studenci musieli się prostytuować?

On 20.04.2015 12:35, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 12:29, niebieski pisze:

Tak samo opieka zdrowotna czy studia powinny być darmowe.
Inaczej dochodzi do takich rzeczy:
http://strajk.eu/index.php?article=1043

Czyli lewica.

Znaczy się, Ty jako prawica, jesteś za tym by studenci musieli się
prostytuować?

Prostytucja była, jest i będzie - niezależnie od ustroju.

Z czasĂłw realnego socjalizmu:

"Prostytutki z Bristolu były fajne, sympatyczne, w większości ładne dziewczyny.(...)  Wszystkie były spoza Warszawy, ze wsi albo z małych miasteczek. Były to kobiety proste, nie prymitywne - proste. Dla niektĂłrych z nich był to awans, nobilitacja, Ĺźyły w wielkim mieście."


http://www.cialo-umysl-dusza.pl/strefa-dobrych-mysli/412-eugeniusz-priwieziencew-wspomina-prostytutki-prl-u?showall=1

Nie wciskaj więc tezy, że patologia to dzieło prawicy.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 12:47, niebieski pisze:

Znaczy się, Ty jako prawica, jesteś za tym by studenci musieli się
prostytuować?

Prostytucja była, jest i będzie - niezależnie od ustroju.

Nie wciskaj więc tezy, że patologia to dzieło prawicy.

A właśnie że tak, bo według prawicy żona musi być dziewicą, jeśli zdradzi to mąż ma prawo ją zabić (choć ta tradycja już dawno upadła), mąż może mieć kochankę na boku. Żona mam być cnotką, ale niech żyją prostytutki, to one dają rozrywkę spracowanemu prawicowemu mężczyźnie.
A ja jestem za zakazem prostytucji, takiemu kobietonowi groziło by więzienie.
Ale o wiele dłuższa kara więzienia groziła by alfonsom, właścicielom agencji towarzyskich. Z możliwością kary śmierci dla tych, którzy zmuszają kobiety do prostytucji.
A jak jest w naszym prawie? Wprawdzie prostytucja legalna, to czerpanie zysku z nierządu na szczęście nie. A co mamy? W Warszawie za wycieraczki wsadzane są ogłoszenia agencji towarzyskich, wystarczyło by wziąć jedno takie ogłoszenie i zrobić nalot na taki przybytek rozkoszy.

On 20.04.2015 12:54, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 12:47, niebieski pisze:

Znaczy się, Ty jako prawica, jesteś za tym by studenci musieli się
prostytuować?

Nie i związku nadal nie widzę.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 13:18, niebieski pisze:

Znaczy się, Ty jako prawica, jesteś za tym by studenci musieli się
prostytuować?

Nie i związku nadal nie widzę.

Albo za tym aby wchodzili w dorosłe życie z wielkim długiem u banksterów? Dlatego trzeba przestać się domagać odpłatnych studiów!

On 20.04.2015 13:20, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 13:18, niebieski pisze:

Znaczy się, Ty jako prawica, jesteś za tym by studenci musieli się
prostytuować?

Nie i związku nadal nie widzę.

Albo za tym aby wchodzili w dorosłe życie z wielkim długiem u
banksterĂłw?

Czy ktoś ich do tego zmusza? Mi nigdy bangster pistoletu do głowy nie przystawiał. Wystarczy starać się nie żyć ponad stan.


Dlatego trzeba przestać się domagać odpłatnych studiów!

Nie ma studiów "nieodpłatnych". Zawsze ktoś za nie płaci, w socjaliźmie przeważnie pod przemocą osoby nie mające w tym interesu.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 13:31, niebieski pisze:

Czy ktoś ich do tego zmusza? Mi nigdy bangster pistoletu do głowy nie
przystawiał. Wystarczy starać się nie żyć ponad stan.

Nie ma studiów "nieodpłatnych". Zawsze ktoś za nie płaci, w socjaliźmie
przeważnie pod przemocą osoby nie mające w tym interesu.

Pewnie, student który musi płacić za studia, żyje ponad stan LOL
Jaki socjalizm? Chodzi o solidarność społeczeństwa czy dystrybucjonizm zamiast darwinowskiego kapitalizmu

On 20.04.2015 13:35, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 13:31, niebieski pisze:

Czy ktoś ich do tego zmusza? Mi nigdy bangster pistoletu do głowy nie
przystawiał. Wystarczy starać się nie żyć ponad stan.

Nie ma studiów "nieodpłatnych". Zawsze ktoś za nie płaci, w socjaliźmie
przeważnie pod przemocą osoby nie mające w tym interesu.

Pewnie, student który musi płacić za studia, żyje ponad stan LOL

A nie? Pomyśl o prostym chłopaku, który nie marzy nawet o studiach, a musi opłacać studia temu studentowi. Tutaj oczywiście jest to w porządku, co?

Jaki socjalizm? Chodzi o solidarność społeczeństwa czy dystrybucjonizm
zamiast darwinowskiego kapitalizmu

Rabunek i rozdawnictwo pod hasłem "sprawiedliwości" społecznej.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 13:43, niebieski pisze:

Pewnie, student który musi płacić za studia, żyje ponad stan LOL

A nie? Pomyśl o prostym chłopaku, który nie marzy nawet o studiach, a
musi opłacać studia temu studentowi. Tutaj oczywiście jest to w
porządku, co?

Nieuczciwa manipulacja. Gdy ktoś chce studiować powinno mu pomóc społeczeństwo, dziś pomagasz ty, jutro tobie. I ten prosty chłopak będzie miał szansę na studia, w przeciwnym razie, studiować będą sami bogacze.

On 20.04.2015 13:53, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 13:43, niebieski pisze:

Pewnie, student który musi płacić za studia, żyje ponad stan LOL

A nie? Pomyśl o prostym chłopaku, który nie marzy nawet o studiach, a
musi opłacać studia temu studentowi. Tutaj oczywiście jest to w
porządku, co?

Nieuczciwa manipulacja.

Nieprawda, taka jest rzeczywistość.

Gdy ktoś chce studiować powinno mu pomóc

społeczeństwo, dziś pomagasz ty, jutro tobie. I ten prosty chłopak
będzie miał szansę na studia,

Zakładasz, ze on ma zamiar studiować, a to błąd. Ten prosty chłopak będzie utrzymywał studenta, np. przyszłego lekarza, który wyjedzie później z dyplomem do USA. Nigdy nie spłaci rachunku temu chłopakowi. No ale to przecież jest społecznie sprawiedliwe.

w przeciwnym razie, studiować będą sami

bogacze.

Ty zakładasz, ze tylko majątek się liczy, ja nie.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 14:42, niebieski pisze:

Zakładasz, ze on ma zamiar studiować, a to błąd. Ten prosty chłopak
będzie utrzymywał studenta, np. przyszłego lekarza, który wyjedzie
później z dyplomem do USA. Nigdy nie spłaci rachunku temu chłopakowi. No
ale to przecież jest społecznie sprawiedliwe.

Skoro nie chce studiować to jego wina, ale dlaczego mu uniemożliwiać studia, gdyby chciał?
Owszem należy przeciwdziałać wyjazdom lekarzy za granicę

w przeciwnym razie, studiować będą sami

bogacze.

Ty zakładasz, ze tylko majątek się liczy, ja nie.

Odwrotnie

On 20.04.2015 14:45, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 14:42, niebieski pisze:

Zakładasz, ze on ma zamiar studiować, a to błąd. Ten prosty chłopak
będzie utrzymywał studenta, np. przyszłego lekarza, który wyjedzie
później z dyplomem do USA. Nigdy nie spłaci rachunku temu chłopakowi. No
ale to przecież jest społecznie sprawiedliwe.

Skoro nie chce studiować to jego wina, ale dlaczego mu uniemożliwiać
studia, gdyby chciał?

Nawet gdy nie nadaje się do tego? Nie każdy ma predyspozycje do nauki i zamiast się łudzić idzie do roboty. I dlatego ma utrzymywać tego bardziej inteligentnego i bogatszego?

Owszem należy przeciwdziałać wyjazdom lekarzy za granicę

To już przerabialiśmy, dziękuję - nie wchodzę w to.

w przeciwnym razie, studiować będą sami

bogacze.

Ty zakładasz, ze tylko majątek się liczy, ja nie.

Odwrotnie

Właśnie, że nie odwrotnie. Ty chcesz na barkach mniej zaradnych, mniej inteligentnych rozwijać widzimisię tych lepszych.

Czy nie prościej i sprawiedliwie jest, gdy każdy płaci za siebie?

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 14:54, niebieski pisze:

Nawet gdy nie nadaje się do tego? Nie każdy ma predyspozycje do nauki i
zamiast się łudzić idzie do roboty. I dlatego ma utrzymywać tego
bardziej inteligentnego i bogatszego?

jakiego bogatszego? bogatszy sobie poradzi.
chodzi mi o biednego ale zdolnego chłopaka, który miał by szansę na studia, ale mu się z zawiści na to nie pozwala.

Owszem należy przeciwdziałać wyjazdom lekarzy za granicę

To już przerabialiśmy, dziękuję - nie wchodzę w to.

Dlaczego?

Właśnie, że nie odwrotnie. Ty chcesz na barkach mniej zaradnych, mniej
inteligentnych rozwijać widzimisię tych lepszych.

Zazdrościsz?

On 20.04.2015 14:59, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 14:54, niebieski pisze:

Nawet gdy nie nadaje się do tego? Nie każdy ma predyspozycje do nauki i
zamiast się łudzić idzie do roboty. I dlatego ma utrzymywać tego
bardziej inteligentnego i bogatszego?

jakiego bogatszego? bogatszy sobie poradzi.
chodzi mi o biednego ale zdolnego chłopaka, który miał by szansę na
studia, ale mu się z zawiści na to nie pozwala.

Owszem należy przeciwdziałać wyjazdom lekarzy za granicę

To już przerabialiśmy, dziękuję - nie wchodzę w to.

Dlaczego?

Nie lubię zniewalania ludzi.

Właśnie, że nie odwrotnie. Ty chcesz na barkach mniej zaradnych, mniej
inteligentnych rozwijać widzimisię tych lepszych.

Zazdrościsz?

Nie zazdroszczę, po prostu nie jestem lewackim sk...ynem.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 15:13, niebieski pisze:

Nie lubię zniewalania ludzi.

Ja też nie lubię, i nie chcę aby ktoś kto chce studiować musiał brać ogromny kredyt i wchodził w życie tym zniewolony

Zazdrościsz?

Nie zazdroszczę, po prostu nie jestem lewackim sk...ynem.

a prawackim?

On 20.04.2015 15:15, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 15:13, niebieski pisze:

Nie lubię zniewalania ludzi.

Ja też nie lubię, i nie chcę aby ktoś kto chce studiować musiał brać
ogromny kredyt i wchodził w życie tym zniewolony

Zazdrościsz?

Nie zazdroszczę, po prostu nie jestem lewackim sk...ynem.

a prawackim?

Nie jestem.

--
niebieski

W dniu 20.04.2015 o 15:13, niebieski pisze:

On 20.04.2015 14:59, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 14:54, niebieski pisze:

Nawet gdy nie nadaje się do tego? Nie każdy ma predyspozycje do nauki i
zamiast się łudzić idzie do roboty. I dlatego ma utrzymywać tego
bardziej inteligentnego i bogatszego?

jakiego bogatszego? bogatszy sobie poradzi.
chodzi mi o biednego ale zdolnego chłopaka, który miał by szansę na
studia, ale mu się z zawiści na to nie pozwala.

Owszem należy przeciwdziałać wyjazdom lekarzy za granicę

To już przerabialiśmy, dziękuję - nie wchodzę w to.

Dlaczego?

Nie lubię zniewalania ludzi.

Właśnie, że nie odwrotnie. Ty chcesz na barkach mniej zaradnych, mniej
inteligentnych rozwijać widzimisię tych lepszych.

Zazdrościsz?

Nie zazdroszczę, po prostu nie jestem lewackim sk...ynem.

Łomatko! Co za bełkot?
I tacy ludzie w Polsce mają prawa wyborcze?
Nic dziwnego, że wokół taka nędza.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

niebieski <niszczsocjalizm@interia.eu> pisze:

On 20.04.2015 12:35, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 12:29, niebieski pisze:

Tak samo opieka zdrowotna czy studia powinny być darmowe.
Inaczej dochodzi do takich rzeczy:
http://strajk.eu/index.php?article=1043

Czyli lewica.

Znaczy się, Ty jako prawica, jesteś za tym by studenci musieli się
prostytuować?

Prostytucja była, jest i będzie - niezależnie od ustroju.

Z czasĂłw realnego socjalizmu:

"Prostytutki z Bristolu były fajne, sympatyczne, w większości ładne
dziewczyny.(...)  Wszystkie były spoza Warszawy, ze wsi albo z małych
miasteczek. Były to kobiety proste, nie prymitywne - proste. Dla
niektórych z nich był to awans, nobilitacja, żyły w wielkim mieście."


http://www.cialo-umysl-dusza.pl/strefa-dobrych-mysli/412-eugeniusz-priwieziencew-wspomina-prostytutki-prl-u?showall=1

Nie wciskaj więc tezy, że patologia to dzieło prawicy.

A napiszesz ile tych "socjalistycznych prostytutek" było studentkami? :-)

--
A. Filip  -- W Starych Kiejkutach CIA wyprodukowała Kuklińkisch 21 wieku.
Po winie cnota ginie.  (Przysłowie chińskie)

On 20.04.2015 12:56, A. Filip wrote:

niebieski <niszczsocjalizm@interia.eu> pisze:

On 20.04.2015 12:35, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 12:29, niebieski pisze:

Tak samo opieka zdrowotna czy studia powinny być darmowe.
Inaczej dochodzi do takich rzeczy:
http://strajk.eu/index.php?article=1043

Czyli lewica.

Znaczy się, Ty jako prawica, jesteś za tym by studenci musieli się
prostytuować?

Prostytucja była, jest i będzie - niezależnie od ustroju.

Z czasĂłw realnego socjalizmu:

"Prostytutki z Bristolu były fajne, sympatyczne, w większości ładne
dziewczyny.(...)  Wszystkie były spoza Warszawy, ze wsi albo z małych
miasteczek. Były to kobiety proste, nie prymitywne - proste. Dla
niektórych z nich był to awans, nobilitacja, żyły w wielkim mieście."


http://www.cialo-umysl-dusza.pl/strefa-dobrych-mysli/412-eugeniusz-priwieziencew-wspomina-prostytutki-prl-u?showall=1

Nie wciskaj więc tezy, że patologia to dzieło prawicy.

A napiszesz ile tych "socjalistycznych prostytutek" było studentkami? :-)

Nie wiem i nie interesuje mnie to.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 13:01, niebieski pisze:

Nie wiem i nie interesuje mnie to.

http://www.pudelek.pl/artykul/78254/korwin-mikke_u_wojewodzkiego_kocham_kilka_kobiet_naraz_to_jest_naturalne/#

"Kocham kilka kobiet naraz, to jest naturalne"
Ale łże, to kobiety kochają "szeroko" a mężczyźni "głęboko", to znaczy kobieta może kochać kilka osób na raz, ale mężczyzna zawsze skupia się na tej jednej, jedynej, chyba że nie kocha żadnej.

On 20.04.2015 13:08, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 13:01, niebieski pisze:

Nie wiem i nie interesuje mnie to.

http://www.pudelek.pl/artykul/78254/korwin-mikke_u_wojewodzkiego_kocham_kilka_kobiet_naraz_to_jest_naturalne/#


"Kocham kilka kobiet naraz, to jest naturalne"
Ale łże, to kobiety kochają "szeroko" a mężczyźni "głęboko", to znaczy
kobieta może kochać kilka osób na raz, ale mężczyzna zawsze skupia się
na tej jednej, jedynej, chyba Ĺźe nie kocha Ĺźadnej.

Bengowski vel Grodzka jak kocha? :)

Człowieku, o czym ty piszesz? Było o prawicy-lewicy, a ty wyciągasz mi tu jakieś pudelkowe dysputy. Co mnie obchodzą jakieś tam miłosne rozterki?

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 13:16, niebieski pisze:

Bengowski vel Grodzka jak kocha? :)

Jak kobieta

Człowieku, o czym ty piszesz? Było o prawicy-lewicy, a ty wyciągasz mi
tu jakieś pudelkowe dysputy. Co mnie obchodzą jakieś tam miłosne rozterki?

Jako wyznawcy JKM chciałem przypomnieć jaki to człowiek

On 20.04.2015 13:18, zdumiony wrote:

Jako wyznawcy JKM chciałem

I tu popełniasz błąd w założeniach.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 13:26, niebieski pisze:

On 20.04.2015 13:18, zdumiony wrote:

Jako wyznawcy JKM chciałem

I tu popełniasz błąd w założeniach.

Przeca sam pisałeś, że gdy ktoś uważa że państwo powinno mieć również inne wydatki oprócz wojska i policji to lewica?

On 20.04.2015 13:29, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 13:26, niebieski pisze:

On 20.04.2015 13:18, zdumiony wrote:

Jako wyznawcy JKM chciałem

I tu popełniasz błąd w założeniach.

Przeca sam pisałeś, że gdy ktoś uważa że państwo powinno mieć również
inne wydatki oprĂłcz wojska i policji to lewica?

To ty to pisałeś.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 13:38, niebieski pisze:

Przeca sam pisałeś, że gdy ktoś uważa że państwo powinno mieć również
inne wydatki oprĂłcz wojska i policji to lewica?

To ty to pisałeś.

>
A kto napisał "Czyli lewica" o godz. 12.29 ?

On 20.04.2015 13:42, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 13:38, niebieski pisze:

Przeca sam pisałeś, że gdy ktoś uważa że państwo powinno mieć również
inne wydatki oprĂłcz wojska i policji to lewica?

To ty to pisałeś.

 >
A kto napisał "Czyli lewica" o godz. 12.29 ?

Korwin?

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 13:43, niebieski pisze:

To ty to pisałeś.

 >
A kto napisał "Czyli lewica" o godz. 12.29 ?

Korwin?

Masz rozdwojenie jaĹşni?

On 20.04.2015 14:00, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 13:43, niebieski pisze:

To ty to pisałeś.

 >
A kto napisał "Czyli lewica" o godz. 12.29 ?

Korwin?

Masz rozdwojenie jaĹşni?

Nie, to ty wciąż bredzisz o Korwinie.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 14:43, niebieski pisze:

Nie, to ty wciąż bredzisz o Korwinie.

Za to ty prezentujesz tu jego poglądy

On 20.04.2015 14:46, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 14:43, niebieski pisze:

Nie, to ty wciąż bredzisz o Korwinie.

Za to ty prezentujesz tu jego poglądy

Nie reprezentuję. Często z nim się zgadzam, ale chyba nic w tym dziwnego. W końcu to też wolnościowiec.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 14:55, niebieski pisze:

Nie reprezentuję. Często z nim się zgadzam, ale chyba nic w tym
dziwnego. W końcu to też wolnościowiec.

Gdzie tu widzisz "wolność" ?

W dniu 20.04.2015 o 14:59, zdumiony pisze:

W dniu 2015-04-20 o 14:55, niebieski pisze:

Nie reprezentuję. Często z nim się zgadzam, ale chyba nic w tym
dziwnego. W końcu to też wolnościowiec.

Gdzie tu widzisz "wolność" ?

Przypierdol niebieskiemu grabkami i idĹşcie do innej piaskownicy.

--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ®

W dniu 2015-04-20 o 14:55, niebieski pisze:

Nie reprezentuję. Często z nim się zgadzam, ale chyba nic w tym
dziwnego. W końcu to też wolnościowiec.

Nie doszliśmy do porozumienia w kwestii odpłatności za studia, teraz odpłatność za leczenie.
Nie jestem hazardzistą, nawet w lotto nie gram, choć lotto to i tak najuczciwsza gra, bo wielu składa się niewielkimi sumami na wielką wygraną. Tyle że nie wierzę że tym wygranym byłbym akurat ja.
A teraz wyobraźmy sobie grę anty-lotto: polega na tym, że wygrywa się jakieś małe sumki, ale raz na parę tysięcy można dużo przegrać. Przymusowo każdy z drżeniem wyciąga los aby na niego nie trafiła główna przegrana typu konfiskata majątku.
Otóż nie chcę grać w taką grę i wiele osób też nie chce. I po to ludzie wymyślili ubezpieczenia: po to aby wtedy gdy wygrywają móc wpłacać małe składki, za to przy głównej przegranej ból był nieco zmniejszany przez zwrot tych składek.
Jak jestem zdrowy, wpłacam, bo gdy zachoruję nie musieć się wykosztowywać. Ubezpieczenia społeczne są potrzebne.

On 20.04.2015 15:45, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 14:55, niebieski pisze:

Nie reprezentuję. Często z nim się zgadzam, ale chyba nic w tym
dziwnego. W końcu to też wolnościowiec.

Nie doszliśmy do porozumienia w kwestii odpłatności za studia,

I nie dojdziemy do porozumienia. Ty chcesz finansować je legalnie zrabowanymi pieniędzmi, ja twierdzę, że to niemoralne i niech każdy płaci za siebie.


  teraz

odpłatność za leczenie.
Nie jestem hazardzistą, nawet w lotto nie gram, choć lotto to i tak
najuczciwsza gra, bo wielu składa się niewielkimi sumami na wielką
wygraną. Tyle że nie wierzę że tym wygranym byłbym akurat ja.
A teraz wyobraźmy sobie grę anty-lotto: polega na tym, że wygrywa się
jakieś małe sumki, ale raz na parę tysięcy można dużo przegrać.
Przymusowo każdy z drżeniem wyciąga los aby na niego nie trafiła główna
przegrana typu konfiskata majątku.
Otóż nie chcę grać w taką grę i wiele osób też nie chce.

No to nie graj! Zawsze gdzieś do jakiejś komuny można się załapać. Ale to, że ty widzisz ratunek tylko w totalnym przymusowym uczestnictwie w jakiejś ułudzie bezpieczeństwa musi oznaczać również niewolę dla wszystkich pozostałych?

  I po to ludzie

wymyślili ubezpieczenia: po to aby wtedy gdy wygrywają móc wpłacać małe
składki, za to przy głównej przegranej ból był nieco zmniejszany przez
zwrot tych składek.

Jestem za. Popieram dobrowolne ubezpieczenia.

Jak jestem zdrowy, wpłacam, bo gdy zachoruję nie musieć się
wykosztowywać. Ubezpieczenia społeczne są potrzebne.

Ubezpieczenia tak, społeczne nie.
--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 16:00, niebieski pisze:

I nie dojdziemy do porozumienia. Ty chcesz finansować je legalnie
zrabowanymi pieniędzmi, ja twierdzę, że to niemoralne i niech każdy
płaci za siebie.

Nie zrabowane tylko solidaryzm: dziś ja zapłacę za ciebie, gdy jesteś w potrzebie, jutro ktoś za mnie.

Jestem za. Popieram dobrowolne ubezpieczenia.
Ubezpieczenia tak, społeczne nie.

A które ubezpieczenia nie są społeczne? Ubezpieczenia powinno gwarantować państwo, aby nie wpłacać do jakiegoś Amber-Gold.

On 20.04.2015 16:05, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 16:00, niebieski pisze:

I nie dojdziemy do porozumienia. Ty chcesz finansować je legalnie
zrabowanymi pieniędzmi, ja twierdzę, że to niemoralne i niech każdy
płaci za siebie.

Nie zrabowane tylko solidaryzm:

To tylko zabawa słowami. Rabunek to rabunek.

dziś ja zapłacę za ciebie, gdy jesteś w

potrzebie, jutro ktoś za mnie.

To tworzy patologie. Podałem wcześniej przykład. Student niech bierze kredyt, niech studiuje, a jak skończy studia niech kredyt spłaci. Czy to nie jest uczciwsze niż żerowanie na innych?

Jestem za. Popieram dobrowolne ubezpieczenia.
Ubezpieczenia tak, społeczne nie.

A które ubezpieczenia nie są społeczne? Ubezpieczenia powinno
gwarantować państwo, aby nie wpłacać do jakiegoś Amber-Gold.

Państwo powinno gwarantować tylko prawną ochronę umów ubezpieczeniowych, aby ludzie mogli ubezpieczeniom wreszcie zaufać. Teraz nie ufają, bo tam gdzie państwo ma być, to go nie ma, a wpieprza się tam, gdzie nie powinno.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 16:14, niebieski pisze:

Nie zrabowane tylko solidaryzm:

To tylko zabawa słowami. Rabunek to rabunek.

Przypominacie marksistów z tą definicją co jest rabunkiem. U nich każdy zysk to pieniądze ukradzione robotnikowi, tak że pracodawca nie mógł zarobić ani złotówki. U was każda regulacja państwa jest rabunkiem.
Na przykład minimalna pensja, podczas gdy "nie jest rabunkiem" płacenie niżej niż minimalna pensja.

dziś ja zapłacę za ciebie, gdy jesteś w

potrzebie, jutro ktoś za mnie.

To tworzy patologie. Podałem wcześniej przykład. Student niech bierze
kredyt, niech studiuje, a jak skończy studia niech kredyt spłaci. Czy to
nie jest uczciwsze niĹź Ĺźerowanie na innych?

Jakie patologie?
A czy chciałbyś wchodzić w życie z potężnym długiem, nie mówiąc już o długu hipotecznym? Absolwent ma być niewolnikiem banków albo być zmuszanym do prostytucji? To właśnie tworzy patologie!

On 20.04.2015 16:24, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 16:14, niebieski pisze:

Nie zrabowane tylko solidaryzm:

To tylko zabawa słowami. Rabunek to rabunek.

Przypominacie marksistów z tą definicją co jest rabunkiem.

A co w tym niezrozumiałego? Zapytaj tych co ledwo wiążą koniec z końcem co myślą o tych społecznie sprawiedliwych rabusiach.

  U nich kaĹźdy

zysk to pieniądze ukradzione robotnikowi, tak że pracodawca nie mógł
zarobić ani złotówki. U was każda regulacja państwa jest rabunkiem.

Nieprawda. Nie każda. Lubię jeśli państwo zabrania kraść, zabijać, rabować, gwałcić itd.

Na przykład minimalna pensja, podczas gdy "nie jest rabunkiem" płacenie
niĹźej niĹź minimalna pensja.

Powiedz to komuś, kto nie ma pracy.

  uczciwsze niĹź Ĺźerowanie na innych?

Jakie patologie?
A czy chciałbyś wchodzić w życie z potężnym długiem, nie mówiąc już o
długu hipotecznym? Absolwent ma być niewolnikiem banków albo być
zmuszanym do prostytucji? To właśnie tworzy patologie!

Nie ma darmowych obiadków, zrozum to wreszcie. Nie chcesz żeby student był niewolnikiem banków, ale zniewalać innych żeby go utrzymywali to jest twoim zdaniem w porządku. Masz bardzo wybiórczą wrażliwość na krzywdę.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 16:43, niebieski pisze:

Nieprawda. Nie każda. Lubię jeśli państwo zabrania kraść, zabijać,
rabować, gwałcić itd.

Ja też, państwo powinno zabraniać mordować (ma stosować karę śmierci!) ale także okradać w najróżniejszej formie i oszukiwać. Nie twierdzić że skoro oszukał to mądry oszukał głupiego i niech jak w przyrodzie niech przetrwają najsilniejsi.

Na przykład minimalna pensja, podczas gdy "nie jest rabunkiem" płacenie
niĹźej niĹź minimalna pensja.

Powiedz to komuś, kto nie ma pracy.

Powiedz to komuś kto haruje w supermarkecie za najniższą pensję że zamierzasz znieść to dolne ograniczenie, i że będzie miał do wyboru: pracować za jeszcze niższą kwotę lub nie mieć pracy i niemieć zasiłku.

Nie ma darmowych obiadkĂłw, zrozum to wreszcie. Nie chcesz Ĺźeby student
był niewolnikiem banków, ale zniewalać innych żeby go utrzymywali to
jest twoim zdaniem w porządku. Masz bardzo wybiórczą wrażliwość na krzywdę.

Ty chcesz zniewalać tego studenta. W interesie społecznym jest by się wykształcił i by przybyło wykształconych obywateli.

On 20.04.2015 16:56, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 16:43, niebieski pisze:

Nieprawda. Nie każda. Lubię jeśli państwo zabrania kraść, zabijać,
rabować, gwałcić itd.

Ja też, państwo powinno zabraniać mordować (ma stosować karę śmierci!)
ale także okradać w najróżniejszej formie i oszukiwać. Nie twierdzić że
skoro oszukał to mądry oszukał głupiego i niech jak w przyrodzie niech
przetrwają najsilniejsi.

Tak. Prawo rĂłwne dla wszystkich.

Na przykład minimalna pensja, podczas gdy "nie jest rabunkiem" płacenie
niĹźej niĹź minimalna pensja.

Powiedz to komuś, kto nie ma pracy.

Powiedz to komuś kto haruje w supermarkecie za najniższą pensję że
zamierzasz znieść to dolne ograniczenie,

W supermarkecie mało kto pracuje za tzw. najnizszą pensję.

  i Ĺźe będzie miał do wyboru:

pracować za jeszcze niższą kwotę lub nie mieć pracy i niemieć zasiłku.

No to jaki wybór maja ci dla których nie ma pracy nawet za tą najniższą? A co ma zrobić przedsiębiorca, który ledwo przędzie i nie stać go na większe pensje? Wiem, wiem - sprawiedliwie społecznie zamknąć działalność i zwolnić pracowników.

Nie ma darmowych obiadkĂłw, zrozum to wreszcie. Nie chcesz Ĺźeby student
był niewolnikiem banków, ale zniewalać innych żeby go utrzymywali to
jest twoim zdaniem w porządku. Masz bardzo wybiórczą wrażliwość na
krzywdę.

Ty chcesz zniewalać tego studenta.

Nieprawda. Chcę tylko normalności, a nie cwaniactwa.

  W interesie społecznym jest by się

wykształcił i by przybyło wykształconych obywateli.

W interesie tych studiujących na krzywy ryj - tak. Wykluczasz ze społeczeństwa tych, którzy mają gdzieś czyjeś ambicje, bo sami chcą pracować na spełnianie swoich marzeń?

BTW jaki sens jest w sponsorowaniu pseudostudiów ćwierćinteligentów? Ile % ma mieć wykształcenie wyższe? 90%? Ja myślę, że 5% wystarczy, reszta to tylko ideologiczna farsa, a nie edukacja.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 17:11, niebieski pisze:

Ty chcesz zniewalać tego studenta.

Nieprawda. Chcę tylko normalności, a nie cwaniactwa.

Normalności ?? To rodzi patologie. Mnie w zupełności przekonuje artykuł o tym jak ta "normalność" zmusza studentów do prostytucji.

On 20.04.2015 17:22, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 17:11, niebieski pisze:

Ty chcesz zniewalać tego studenta.

Nieprawda. Chcę tylko normalności, a nie cwaniactwa.

Normalności ?? To rodzi patologie. Mnie w zupełności przekonuje artykuł
o tym jak ta "normalność" zmusza studentów do prostytucji.

Nie studentów, tylko niektórych studentów, powiedziałbym - studentów o szczególnym podejściu do swej wartości. I nikt ich nie zmusza, ale uznali, że papier jest ważniejszy niż cnota.

Zamiast się puszczać nie mogą iść najpierw ze dwa lata do ciężkiej roboty, zapracować na studia i zachować twarz? Nie. Łatwiej się puścić, pobalować w akademiku i wyciskać łzy na swą niedolę.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 17:33, niebieski pisze:

Zamiast się puszczać nie mogą iść najpierw ze dwa lata do ciężkiej
roboty, zapracować na studia i zachować twarz? Nie. Łatwiej się puścić,
pobalować w akademiku i wyciskać łzy na swą niedolę.

To ledwo na życie by starczyło a co mówić o odłożeniu na studia.
Czemu tak nienawidzisz studentĂłw? Kompleksy?

On 20.04.2015 17:36, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 17:33, niebieski pisze:

Zamiast się puszczać nie mogą iść najpierw ze dwa lata do ciężkiej
roboty, zapracować na studia i zachować twarz? Nie. Łatwiej się puścić,
pobalować w akademiku i wyciskać łzy na swą niedolę.

To ledwo na życie by starczyło a co mówić o odłożeniu na studia.
Czemu tak nienawidzisz studentĂłw? Kompleksy?

Nie kompleksy i nie nienawidzę studentów.
Nie przekłamuj.
To ty zacząłeś gadać o studentach, więc wykazałem na tym przykładzie patologie, które rodzi wprowadzanie w życie lewicowych ideologii.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 17:47, niebieski pisze:

To ty zacząłeś gadać o studentach, więc wykazałem na tym przykładzie
patologie, ktĂłre rodzi wprowadzanie w Ĺźycie lewicowych ideologii.

Jakie patologie? Ktoś ubogi i zdolny, taki Janko Muzykant otrzymał by szansę i przyniosło by to krajowi pożytek.

On 20.04.2015 17:49, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 17:47, niebieski pisze:

To ty zacząłeś gadać o studentach, więc wykazałem na tym przykładzie
patologie, ktĂłre rodzi wprowadzanie w Ĺźycie lewicowych ideologii.

Jakie patologie?

Np. te, które opisałem wcześniej.

Ktoś ubogi i zdolny, taki Janko Muzykant otrzymał by

szansę i przyniosło by to krajowi pożytek.

Od jest np. mecenat, fundacje.
W dzisiejszych czasach jeśli ktoś jest wybitny, to ma szansę się wybić. Gdyby tylko państwo nie zabierało pieniędzy jego rodzicom byłoby łatwiej to osiągnąć. Ojciec Janka musi przecież finansować studia przeciętniakom z aspiracjami.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 12:47, niebieski pisze:

"Prostytutki z Bristolu były fajne, sympatyczne, w większości ładne
dziewczyny.(...)  Wszystkie były spoza Warszawy, ze wsi albo z małych

Będzie zachwalał prostytutki cytatem z jakiegoś alfonsa.
Prostytutki to patologia, nie są fajne, sympatyczne, nie mają serca, zamiast serca mają portfel i na meżczyznę patrzą jak tylko go wydymać z pieniędzy.

Użytkownik "niebieski" <niszczsocjalizm@interia.eu> napisał w wiadomości news:mh2ked$2a0$2usenet.news.interia.pl...

On 20.04.2015 12:24, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 12:17, niebieski pisze:

No to skupmy się na tym słowie "konieczne", bo chyba tam jest klucz do
rozwiązania tej kwestii. Co ma być koniecznie finansowane przez państwo,
a czego mu robić nie wolno.

Twoje pytanie sugeruje, że pewnie uważasz że tylko wojsko i policję
należy finansować z podatków?
Otóż nie, potrzebny jest solidaryzm społeczny, może nie tylko podatki
ale ubezpieczenia społeczne dla najuboższych.
Tak samo opieka zdrowotna czy studia powinny być darmowe.
Inaczej dochodzi do takich rzeczy:
http://strajk.eu/index.php?article=1043

Czyli lewica.

Czy uważasz- że kapitał: ma narodowość czy nie ma?
Proszę, abyś się dobrze zastanowił i nie odpoiwadał w rodzaju "powinien (nie powinien) mieć"

--

Chiron

On 20.04.2015 12:38, Chiron wrote:

Czyli lewica.

Czy uważasz- że kapitał: ma narodowość czy nie ma?
Proszę, abyś się dobrze zastanowił i nie odpoiwadał w rodzaju "powinien
(nie powinien) mieć"

Ma, niestety. Choć trudno powiedzieć, Ĺźe to narodowość.  Władzę nad owocami pracy jednostek przejęły rządy i to one dyktują porządki. Takie są realia, ale to nie oznacza, ze trzeba się z tym na wieki pogodzić.

--
niebieski

W dniu 2015-04-20 o 13:10, niebieski pisze:

Ma, niestety. Choć trudno powiedzieć, Ĺźe to narodowość.  Władzę nad
owocami pracy jednostek przejęły rządy i to one dyktują porządki. Takie
są realia, ale to nie oznacza, ze trzeba się z tym na wieki pogodzić.

Jakie rządy? Na przykład korporacja Microsoft?
Co prawda wielu włąścicieli ma żydowskie pochodzenie jak Fadcebook.
A Ty niebieski ile masz lat, kiedy dorobisz się własnych poglądów zamiast poglądów JKM-a?

On 20.04.2015 13:14, zdumiony wrote:

W dniu 2015-04-20 o 13:10, niebieski pisze:

Ma, niestety. Choć trudno powiedzieć, Ĺźe to narodowość.  Władzę nad
owocami pracy jednostek przejęły rządy i to one dyktują porządki. Takie
są realia, ale to nie oznacza, ze trzeba się z tym na wieki pogodzić.

Jakie rządy? Na przykład korporacja Microsoft?

A kto pasie te korporacje, jak nie rządy? Ja od 15 lat używam linuksa. Ja - jednostka. Rządy jadą na windowsie.

Co prawda wielu włąścicieli ma żydowskie pochodzenie jak Fadcebook.
A Ty niebieski ile masz lat, kiedy dorobisz się własnych poglądów
zamiast poglądów JKM-a?

A ty dalej swoje.

Mam swoje poglądy. O JKM ty mówisz, nie ja.


--
niebieski

Użytkownik "niebieski" <niszczsocjalizm@interia.eu> napisał w wiadomości news:mh2mu9$86k$1usenet.news.interia.pl...

On 20.04.2015 12:38, Chiron wrote:

Czyli lewica.

Czy uważasz- że kapitał: ma narodowość czy nie ma?
Proszę, abyś się dobrze zastanowił i nie odpoiwadał w rodzaju "powinien
(nie powinien) mieć"

Ma, niestety. Choć trudno powiedzieć, Ĺźe to narodowość.  Władzę nad owocami pracy jednostek przejęły rządy i to one dyktują porządki. Takie są realia, ale to nie oznacza, ze trzeba się z tym na wieki pogodzić.

Czyli rzezywistość wygląda tak, a nie inaczej. Rządy- a często narody (jak Żydzi) promują swoje działania gospodarcze. W takiej rzeczywistości odpowiedzieć wolnym handlem, zrezygnować z protegowania swojego przemysłu, handlu- to działanie na szkodę Polski. Zgadzasz się?

--

Chiron

On 20.04.2015 13:19, Chiron wrote:

Czyli rzezywistość wygląda tak, a nie inaczej. Rządy- a często narody
(jak Żydzi) promują swoje działania gospodarcze. W takiej rzeczywistości
odpowiedzieć wolnym handlem, zrezygnować z protegowania swojego
przemysłu, handlu- to działanie na szkodę Polski. Zgadzasz się?

Tylko częściowo i przejściowo (wiem, marzenia).
Oczywiście, że jeśli mamy państwo polskie, to powinno ono chronić swoich obywateli w zależności od potrzeb. Wątpię jednak w to, że jest do tego zdolne. W każdym razie coraz bardziej umacniam się w przekonaniu, że często działa ono w interesie obywateli, ale nie są to obywatele polscy.

--
niebieski

"zdumiony" <zdumiony@jestem.pl> schrieb im Newsbeitrag news:mh2if2$ger$2node2.news.atman.pl...

W dniu 2015-04-20 o 11:38, niebieski pisze:

A popierasz opodatkowanie społeczeństwa w celu wspierania różnych grup?

Co masz na myśli?
Podatki są konieczne, byle nie za duże. Jestem przeciwny np. opodatkowaniu celem np. wspierania homoseksualizmu tak samo jak jestem przeciwny podatkowi kościelnemu takiemu jak jest w RFN czy Szwecji.

Dlaczego? Jesteś katol, to powinieneś ty płacić na kościół z własnej kieszeni, a nie ateiści...