Witam,
W poniedzalek, 9 maja, g.18:00, bedzie w Trafficu na Brackiej spotkanie z Ania i Robbem Maciagami.
Jakby ktos nie wiedzial, Ania i Robb to wybitni podroznicy rowerowi.
Robb napisal kiedys ksiazke o swojej podrozy rowerowej przez Chiny, Wietnam i Kambodze. A potem razem z Ania sporo podrozowali po szeroko pojetym Wschodzie:
http://www.ku-sloncu.org/
TA

Użytkownik wrote:

W poniedzalek, 9 maja, g.18:00, bedzie w Trafficu na Brackiej
spotkanie z Ania i Robbem Maciagami.

To są te rzadkie chwile, kiedy żałuję że nie mieszkam w stolicy :)

--
Pozdrawiam
Bazyl [ bazyl3CIACHO@go2.pl ]
http://bazyl3.blogspot.com
http://tinyurl.com/pfbmx and http://tinyurl.com/53ryxx

On 7 Maj, 20:14, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

Witam,
W poniedzalek, 9 maja, g.18:00, bedzie w Trafficu na Brackiej spotkanie
z Ania i Robbem Maciagami.
Jakby ktos nie wiedzial, Ania i Robb to wybitni podroznicy rowerowi.
Robb napisal kiedys ksiazke o swojej podrozy rowerowej przez Chiny,
Wietnam i Kambodze. A potem razem z Ania sporo podrozowali po szeroko
pojetym Wschodzie:http://www.ku-sloncu.org/
TA

Fajne zaproszenie ale ten Robb to jakis robot bo z polska to nie
zalatuje ? A moze poprostu Robert ? Tez bedzie smiesznie.

Fajne zaproszenie ale ten Robb to jakis robot bo z polska to nie
zalatuje ? A moze poprostu Robert ? Tez bedzie smiesznie.

no robert, robert. a czemu akurat tak, to juz nie wiem. pewnie sie jakos do czlowieka przykleilo, jak to zwykle bywa. zreszta zapytajcie jutro ;)

ls

W dniu 2011-05-09 23:31, lusac pisze:

no robert, robert. a czemu akurat tak, to juz nie wiem. pewnie sie jakos
do czlowieka przykleilo, jak to zwykle bywa. zreszta zapytajcie jutro

ano dlatego, ze kilka lat siedzial w Niemczech a potem w Anglii i tak sie juz przyjelo, ze Robb a nie Robert.
do Chin pojechal jako Robb i tak zostalo. wczesnije tez jezdzil jako Robb :)

i przekaze mu sugestie, zeby nie marudzil za duzo o roslinkach ;)

--
  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz http://www.rower.orbit.pl
o__,  -"Szukaj swojej Przygody!  A gdy juz znajdziesz
,>_/-_- zmierz sie z nia wszystkim co  masz,  z  cala
(*)(*)   swoja moca, doswiadczeniem i pasja!"-Sir Edmund Hillary
  http://www.kino.waw.pl, http://www.chata-socjologa.pl

On 10 Maj, 06:47, Grzegorz Baltazar Kajdrowicz <podroznik...@wp.pl>
wrote:

i przekaze mu sugestie, zeby nie marudzil za duzo o roslinkach ;)

Pociesz się, że jeszcze całkiem dla świata nie jest stracony!
Polecam fragment opisu podróży po Turcji:
"16:20 łąka nad rzeką [140/460]

A więc dziś nocleg nad rzeką Dicle. Dookoła mnie 6 ciekawych i
ciekawskich "małolatów", więc nie mogę się do końca rozpakować...
wszędzie pachnie miętą...

17:50

No i nałapali chłopcy ryb. Nie mam pojęcia jak, bo rzeka płytka i
porywista, a wędki czy czegoś podobnego nie mieli. Ryby usmażyli i
przynieśli mi trzy, niczego sobie sztuki.

I jak tu teraz po kurdyjsku powiedzieć: "Niestety, mój drogi kolego,
ale z wielu osobistych powodów postanowiłem przed kilkoma laty żyć
jako wegetarianin i mimo świadomości, że usmażyłeś te ryby specjalnie
dla mnie, nie mogę ich przyjąć"? "Trzeba" było je zjeść... były
WYŚMIENITE..."


:)))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

W dniu 2011-05-10 11:25, Michał Wolff pisze:

I jak tu teraz po kurdyjsku powiedzieć: "Niestety, mój drogi kolego,
ale z wielu osobistych powodów postanowiłem przed kilkoma laty żyć
jako wegetarianin i mimo świadomości, że usmażyłeś te ryby specjalnie
dla mnie, nie mogę ich przyjąć"? "Trzeba" było je zjeść... były
WYŚMIENITE..."

o bestia :)
a na Ich weselu karmili mnie jakimis roslinkami. a fe!

--
  Grzegorz Baltazar Kajdrowicz http://www.rower.orbit.pl
o__,  -"Szukaj swojej Przygody!  A gdy juz znajdziesz
,>_/-_- zmierz sie z nia wszystkim co  masz,  z  cala
(*)(*)   swoja moca, doswiadczeniem i pasja!"-Sir Edmund Hillary
  http://www.kino.waw.pl, http://www.chata-socjologa.pl

In article <dbcdde6d-2c37-4b46-879b-ce26acfc5ac1@u26g2000vby.googlegroups.com>,
 mefisto <trucker1@chello.at> wrote:

On 7 Maj, 20:14, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
> Witam,
> W poniedzalek, 9 maja, g.18:00, bedzie w Trafficu na Brackiej spotkanie
> z Ania i Robbem Maciagami.
> Jakby ktos nie wiedzial, Ania i Robb to wybitni podroznicy rowerowi.
> Robb napisal kiedys ksiazke o swojej podrozy rowerowej przez Chiny,
> Wietnam i Kambodze. A potem razem z Ania sporo podrozowali po szeroko
> pojetym Wschodzie:http://www.ku-sloncu.org/
> TA

Fajne zaproszenie ale ten Robb to jakis robot bo z polska to nie
zalatuje ? A moze poprostu Robert ? Tez bedzie smiesznie.

Hm, a mefisto czy trucker to niby po polsku?

TA

W poniedzalek, 9 maja, g.18:00, bedzie w Trafficu na Brackiej spotkanie
z Ania i Robbem Maciagami.

pewnie sie czepiam, ale nie cala polska mieszka w warszawie, wiec wypadaloby dodac, w jakim to miescie ;)

za to jesli komus dzis sie nie udalo posluchac o chinach, jutro moze jeszcze o calej wyprawie jedwabnoszlakowej - tez zreszta w warszawie ;)

Jedwabny Szlak - 10 maja 2010, g.19.00 - Klubokawiarnia "Podróżnik" - Warszawa, ul. Felińskiego 37

http://www.klubpodroznik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=194:ania-i-robb-macig-w-kocu-udao-si&catid=49:wydarzenia&Itemid=113

pozdr
ls

Dnia 09 maj 2011 w liście [news:iq9d82$6qc$1inews.gazeta.pl] lusac
[lusac@gazeta.pl] napisał(a):

pewnie sie czepiam, ale nie cala polska mieszka w warszawie, wiec wypadaloby dodac, w jakim to miescie ;)

Wiesz, stolyca... ;)

za to jesli komus dzis sie nie udalo posluchac o chinach, jutro
moze jeszcze o calej wyprawie jedwabnoszlakowej - tez zreszta w
warszawie ;)

Będzie częściowa powtórka z tego, co było dzisiaj. A samo spotkanie całkiem przyjemne, bez zbędnego przynudzania. Fotki fajne, filmy nudniejsze. Ale całość OK.


--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

In article <Xns9EE0D5F07323Crwawrzyckiwppl@127.0.0.1>,
 Rafał Wawrzycki <rwawrzycki@WYWAL_TOwp.pl> wrote:

Dnia 09 maj 2011 w liście [news:iq9d82$6qc$1inews.gazeta.pl] lusac
[lusac@gazeta.pl] napisał(a): > pewnie sie czepiam, ale nie cala polska mieszka w warszawie, wiec > wypadaloby dodac, w jakim to miescie ;)

Wiesz, stolyca... ;)

Qrde, przeciez wyraznie napisalem w temacie.
Nikt niczego nie czyta...
:-(

> za to jesli komus dzis sie nie udalo posluchac o chinach, jutro
> moze jeszcze o calej wyprawie jedwabnoszlakowej - tez zreszta w
> warszawie ;) Będzie częściowa powtórka z tego, co było dzisiaj.

A, to w Klubie Podroznika.

A samo spotkanie całkiem przyjemne, bez zbędnego przynudzania. Fotki fajne, filmy nudniejsze. Ale całość OK.

Troche za malo podrozniczo, za duzo wegetariansko...

TA

Dnia 09 maj 2011 w liście
[news:Titus_Atomicus-07AA5E.21060809052011newsfeed.onet.pl] [Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world] napisał(a):

Troche za malo podrozniczo, za duzo wegetariansko...

Rzekłbym ortodoksyjno-wegetariańsko.
Mnie to pasuje, bo nie jem padliny ;)

--
Pozdrawiam,
Rafał W.

http://picasaweb.google.com/warszawski.wycinak
http://prw.terror404.net/rwawrzycki/
Odpowiadając na adres prywatny usuń WYTNIJ_TO.

Troche za malo podrozniczo, za duzo wegetariansko...

Rzekłbym ortodoksyjno-wegetariańsko.
Mnie to pasuje, bo nie jem padliny ;)

bo to ogolnie w ramach wege-imprezy sie dzieje zdaje sie.

a czytac czytam, jenom troche niedzisiejszy, w tresci nigdzie miasta zobaczyc nie moglem, a na temat juz jakos nie spojrzalem.

pozdr
ls