Data: 2009-05-17 12:36:33 | |
Autor: rs | |
Anio³y i demony | |
On Sun, 17 May 2009 12:39:08 +0200, "Ajgor" <niepod@m.pl> wrote:
Hmm... Od kilku dni Anio³y i demony s± w kinach a tu cisza? brown plus howar jacy sa kazdy widzi. historia dla tych, ktorzy nie beda zastanawiac sie nad prawami ficzycnymi rzadzacym tym swiatem. juz nie mowie o samej wygenerowanej i wykradzionej antymaterii, ale chocby o przemieszczaniu sie z jednego miejsca zatloczonego do niemozliwosci, w czsie , conclave, watykanu z predkoscia prawie swietlna. glowny bohater, langdon, pretenduje do bycia intelektualnym jamesem bondem. niby duzo sie dzieje, duzo trupa legnie, duzo mowia i wyjasniaja i lluminatich i ich zwiazkach z KRK, ale jak na tego typu film, gdyby nie efektowne zdjecia kosciolow watykanskich i dziel sztuki, to musze powiedzic, ze mocno bym sie wynudzil. <rs> |
|
Data: 2009-05-18 03:43:10 | |
Autor: Tiber | |
Anio³y i demony | |
rs, lewak przebrzyd³y albo prawicowy pacan
w wiadomo¶ci 99d01514f0pdh7dh9pdlp73fui2m40sk4s@4ax.com pobredza: Hmm... Od kilku dni Anio³y i demony s± w kinach a tu cisza? O, popatrz, to identycznie jak w pierwszym filmie. Nie jestem na sto procent pewien czy wyciêcie zabytków i dzie³ sztuki (i nawet Zimmera) uczyni³oby dla mnie pierwszy film nudnym, ale zgadzam siê, ¿e to jest jeden z najciekawszych elementów prozy Browna. Po ka¿dym filmie/ksi±¿ce (w³a¶ciwie w grê wchodzi tylko pierwszy film i druga ksi±¿ka) moje zainteresowanie sztuk± na krótki czas wyra¼nie ros³o (i nie tylko moje, o czym ¶wiadcz± od dawna organizowane wycieczki "¦ladami..."). I to jest niew±tpliwy wk³ad Browna w kulturê. Jak oceniasz fabu³ê i napiêcie filmu w stosunku do poprzedniego? Lepiej? Gorzej? Howard siê znudzi³ prac±? Robi serial? -- tbr |
|