Data: 2009-05-18 01:50:56 | |
Autor: Arek | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik Ajgor napisa³:
> Hmm... Od kilku dni Anio³y i demony s± w kinach a tu cisza? Ja poszed³em dopiero dzisiaj, wiêc wcze¶niej nie by³o o czym pisaæ. Ogólnie to mo¿na i¶æ, choæ trzeba zapomnieæ co siê uczy³o a i rozum trzeba wy³±czyæ. W szczegó³ach pierwsze co mogê powiedzieæ, to ¿e skala g³upot zawarta w tym filmie pora¿a, a drugie, ¿e dawno ju¿ nie widzia³em amerykañskiej produkcji klasy A, gdzie graj± same "staruchy" i nawet nie ma w niej kropli erotyzmu, seksu czy choæby golizny. Co do wierutnych bzdur to chyba tylko Amerykanie, Rosjanie i Chiñczycy mog± wciskaæ takie ilo¶ci pora¿aj±cego kitu w swoich filmach. Reszta twórców ¶wiata wstydzi³aby siê popatrzeæ w lustro. Ta skala kitu i jego rodzaj mocno psuje jego ogl±danie. Niestety. Mo¿e jak kto¶ jest kompletnym nieukiem, albo potrafi wy³±czyæ my¶lenie to ten film jest na pewno dla niego. Problem, ¿e to przecie¿ krymina³ z dedukcj± gdzie mózg widza powinien pracowaæ, kombinowaæ itd. A tu klops - trzeba go kompletnie wy³±czyæ. I niech mi nikt nie wciska kitu, ¿e film to przecie¿ fikcja. Bo ta filmowa fikcja MUSI byæ choæ trochê wiarygodna, sensowna. Choæby ociupinkê tak ma³± jak atom w tej kropce. A nie jest. I zaczyna siê ju¿ od samego pocz±tku - o to naukowcy w CERN wpuszczaj± do akceleratora 20 protonów - sic! - z czego otrzymuj±... A¯ trzy ³y¿ki antymaterii. Miodzio! Na dodatek ka¿da z tych ³y¿ek przy anihilacji z materi± ma daæ 5 kiloton energii. Istny cud natury! :) Potem jest jeszcze gorzej. Uwaga - ni¿ej s± spoilery. | | | | | Kamerling, który nie jest kardyna³em. Przesy³ka z Genewy do Rzymu idzie...w godzinê. Antymateria - o energii 2,5 kiloton - utrzymywana w ryzach w "szklance" przez magnesy zasilane bateri±. Bozon Higgsa nazywany w filmie bosk± cz±stk± mia³by byæ rzekomo dowodem na istnienie Boga. 400 letnie rze¼by wskazuj±ce ci±gle te same, bo kto by je tam ruszy³ przez te stulecia? ;) Koniec te¿ jest niez³y - 5 kilotonowa eksplozja nad miastem, która tego miasta nie spopiela a i krzywdy nikomu nie robi :) Kurcze - my¶la³em, ¿e takie rzeczy uroiæ siê mog± tylko w Erze. pozdrawiam Arek |
|
Data: 2009-05-18 03:56:34 | |
Autor: Tiber | |
Anio³y i demony | |
Arek, lewak przebrzyd³y albo prawicowy pacan
w wiadomo¶ci guq7u7$2mq$2@inews.gazeta.pl pobredza: Uwaga - ni¿ej s± spoilery. Kamerling, który nie jest kardyna³em. Historia zna takie przypadki. Rany, do dzisiaj z ró¿nych wzglêdów procedury Watykanu s± czasem ³amane, wiêc nie widzê powodu, aby mia³o byæ tak z kamerlingami. Bozon Higgsa nazywany w filmie bosk± cz±stk± mia³by byæ rzekomo Poczekaj, "boska cz±steczka" zapo¿yczona z naukowej (b±d¼ quasinaukowej, wolna wola) noblisty Ledermana, z której w swojej ksi±¿ce skorzysta³ Brown, a za nim filmowcy? Znaczy, jak rozumiem, scenarzystom wolno siê odnosiæ tylko do tej czê¶ci _naszej_ rzeczywisto¶ci, która jest bezsprzecznie uznawana za wszystkich za bezsprzecznie rzeczywist±? LOL. 400 letnie rze¼by wskazuj±ce ci±gle te same, bo kto by je tam ruszy³ Pewnie tak bywa³o w historii, ¿e niektórych rze¼b z tych czy innych powodów nie przesuwano. To a¿ tak trudne do uwierzenia? Koniec te¿ jest niez³y - 5 kilotonowa eksplozja nad miastem, która Poczekaj, powiedzia³e¶ "nad miastem" czy "w mie¶cie"? Bo chyba b³êdnie przeczyta³em, ¿e nad miastem. -- tbr |
|
Data: 2009-05-19 09:20:38 | |
Autor: Quentin | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Tiber" <pra_anime@poczta.onet.pl> napisa³: Uwaga - ni¿ej s± spoilery. No i skoro tak sta³y przez 400 lat nieporuszone, to raczej opisano je w milionach publikacji, stron internetowych itd. Znaczy siê by³y dobrze znane, szczególnie ¿e wyrze¼bione przez znanych artystów. Zastanawiaj±ce wiêc, ¿e nie po¶wiêcono paru ludzi, ¿eby na szybciocha obczaiæ bez zagl±dania do ko¶cio³ów, co wskazuj± te rze¼by i zamiast jak g³upi biegaæ tylko do nastêpnego ko¶cio³a na parê minut przed pe³n± godzin± od razu wys³aæ ludzi na koniec ¶cie¿ki i spokojnie capn±æ gdzie¶ mordercê. Q |
|
Data: 2009-05-19 11:56:11 | |
Autor: Tiber | |
Anio³y i demony | |
Quentin, lewak przebrzyd³y albo prawicowy pacan
w wiadomo¶ci gutmki$d48$1@inews.gazeta.pl pobredza:
Nie wiem jak to przedstawiono w filmie, ale w ksia¿ce jest wyja¶nione dosyæ logicznie dlaczego Ko¶ció³ nie po³apa³ siê w tym kodzie prowadz±cym do kryjówki Iluminatów. -- tbr |
|
Data: 2009-05-19 15:38:03 | |
Autor: Arek | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik Tiber napisa³:
Historia zna takie przypadki. Rany, do dzisiaj z ró¿nych wzglêdów Historia tak. Poczekaj, "boska cz±steczka" zapo¿yczona z naukowej (b±d¼ quasinaukowej, wolna wola) noblisty Ledermana, z której w swojej ksi±¿ce skorzysta³ Brown, a za nim filmowcy? Znaczy, jak rozumiem, scenarzystom wolno siê odnosiæ tylko do tej czê¶ci _naszej_ rzeczywisto¶ci, która jest bezsprzecznie uznawana za wszystkich za bezsprzecznie rzeczywist±? LOL. Oczywi¶cie, ¿e nie. Tylko to bezdennie g³upie mieszanie pojêæ jak w sokowirówce. Gdzie Rzym a gdzie Krym? Poczekaj, powiedzia³e¶ "nad miastem" czy "w mie¶cie"? Bo chyba b³êdnie przeczyta³em, ¿e nad miastem. Tak - nad miastem. I bomby atomowe wysadza siê nad miastem - kilometr lub dwa bo si³a ra¿enia takiej bomby jest wiêksza ni¿ gdyby wybuch³a na poziomie gruntu. W filmie 5kT wybuch³o nad miastem i nikogo nawet nie opali³o :) pozdrawiam Arek |
|
Data: 2009-05-19 16:07:28 | |
Autor: Ajgor | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Arek" napisa³ w wiadomo¶ci news:guucpb$lkq$1inews.gazeta.pl... Tak - nad miastem. Sie czepiasz szczególów. Bo to by³ Watykan. Boska opaczno¶æ ich ochroni³a. Takiej prostej rzeczy nie wiesz? ;) |
|
Data: 2009-05-18 15:04:04 | |
Autor: Ajgor | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisa³ w wiadomo¶ci news:guq7u7$2mq$2inews.gazeta.pl... W szczegó³ach pierwsze co mogê powiedzieæ, to ¿e skala g³upot zawarta w tym filmie pora¿a, Gdyby¶ nie wiedzia³, informujê ciê, ¿e te g³upoty to jest tak zwana fikcja literacka, i praktycznie nei ma ona ¿adnych ograniczeñ poza ludzk± wyobra¼ni±. a drugie, ¿e dawno ju¿ nie widzia³em amerykañskiej produkcji klasy A, gdzie graj± same "staruchy" i nawet nie ma w niej kropli erotyzmu, seksu czy choæby golizny. Nooo.. Jak by pokazali erotyzm i goliznê miedzy kardyna³ami w Watykanie to dopiero by by³o zabawne :) Co do wierutnych bzdur to chyba tylko Amerykanie, Rosjanie i Chiñczycy mog± wciskaæ takie ilo¶ci pora¿aj±cego kitu w swoich filmach. Reszta twórców ¶wiata wstydzi³aby siê popatrzeæ w lustro. E tam. Na ca³ym ¶wiecie istnieje fikcja literacka. W Polsce te¿. Poczytaj Lema :) Mo¿e jak kto¶ jest kompletnym nieukiem, albo potrafi wy³±czyæ Nie potrafisz wy³±czyæ my¶lenia na czas ogl±dania filmu typowo rozrywkowego? Wyrzuæ telewizor za okno. I niech mi nikt nie wciska kitu, ¿e film to przecie¿ fikcja. Ten film to przecie¿ fikcja. Bo ta filmowa fikcja MUSI byæ choæ trochê wiarygodna, sensowna. A niby dlaczego MUSI? Jest na to jaki¶ przepis? Nie. Nie musi. Mo¿e. Ale nie MUSI. I zaczyna siê ju¿ od samego pocz±tku - o to naukowcy w CERN wpuszczaj± A dok³adnie ile Ty otrzyma³e¶? Bo rozumiem, ¿e ju¿ wiesz, ile powinno byæ:) Na dodatek ka¿da z tych ³y¿ek przy anihilacji z materi± ma daæ 5 kiloton energii. Istny cud natury! :) A dok³adnie ile powiina daæ? O¶wieæ nas. Oczywi¶cie ¿e cud. Podobny jak miecze ¶wietlne w Star Wars. No chyba, ¿e miecze by³y z³e, bo przecieæ nie uzyska siê takiego koloru miecza. Kamerling, który nie jest kardyna³em. Nieuwa¿nie ogl±da³e¶, i chyba nie czyta³e¶ ksi±¿ki. By³o DOK£ADNIE wyja¶ione, dlaczego w³a¶nie on jest kamerlingiem. Nie wiem, czy jest sens czytaæ dalej Twojego posta, skoro nawet nie ogl±da³e¶ filmu dok³adnie... 400 letnie rze¼by wskazuj±ce ci±gle te same, bo kto by je tam ruszy³ przez te stulecia? ;) Akurat te rze¼by s± chyba najbardziej autentyczn± rzecz± w filmie. Istniej± na prawdê, stoj± dokl³adnie tam, gdzie w filmie, i wygl±daj± identycznie. Wczoraj na forum na Filmwebie podawa³em linki do zjêæ. A w³a¶ciwie co? Mia³y siê przez te 400 lat poruszyæ? |
|
Data: 2009-05-19 00:04:07 | |
Autor: Ghost | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:gurmep$rr9$1news.dialog.net.pl...
Co prawda mamy tu niezle porabanie jednostek - energia w kilotonach i ilosc antymetrii w lyzeczkach, ale z lyzeczki antymaterii, da sie uzyskac tyle energii by wyzwolona w eksplozji dala 5 kiloton - zaden cud. Kwestia masy tej antymaterii mieszczacej sie na lyzce. |
|
Data: 2009-05-19 02:43:03 | |
Autor: Tiber | |
Anio³y i demony | |
Ghost, lewak przebrzyd³y albo prawicowy pacan
w wiadomo¶ci gusmir$f7r$1@nemesis.news.neostrada.pl pobredza: I zaczyna siê ju¿ od samego pocz±tku - o to naukowcy w CERN Tutaj móg³ Ajgor pomieszaæ, wzglêdnie autorzy filmu. Brown u¿ywa jednostki kilotony tylko wtedy, gdy porównuje z mas± bomby za któr± ta energia mog³aby pos³u¿yæ. i W filmie mierz± ³y¿eczkami? Ich wina znowu. Brown w wstêpie informuje, ¿e gram antymaterii posiada energiê równ± 20 kilotonowej bombie. -- tbr |
|
Data: 2009-05-19 04:25:04 | |
Autor: Arek | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik Tiber napisa³:
Tutaj móg³ Ajgor pomieszaæ, wzglêdnie autorzy filmu. Brown u¿ywa jednostki kilotony tylko wtedy, gdy porównuje z mas± bomby za któr± ta energia mog³aby pos³u¿yæ. Kilotona to jednostka energii, a nie masy bomby. W filmie mierz± ³y¿eczkami? Ich wina znowu. Brown w wstêpie informuje, ¿e gram antymaterii posiada energiê równ± 20 kilotonowej bombie. Czyli uzyskali 1/4 grama antymaterii z 20 protonów? Nie¼le! ;) pozdrawiam Arek |
|
Data: 2009-05-19 10:14:27 | |
Autor: Ghost | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisa³ w wiadomo¶ci news:gut5be$f95$1inews.gazeta.pl... U¿ytkownik Tiber napisa³: Kilotona to oczywiscie jednostka masy, a nie energii. Natomiast jest uzywana jako jednostka porownawcza "sily wybuchu" poprzez wskazanie rownowazacej ilosci trotylu. W filmie mierz± ³y¿eczkami? Ich wina znowu. Brown w wstêpie informuje, ¿e Pomijam realnosc tego "procesu produkcyjnego", ale de facto nawet z jednego protonu da sie uzyskac i kilogram antymaterii - warunek: proton musi miec chorrendalna energie, a my musimy dysponowac technologia zamiany tej energii w antymaterie. |
|
Data: 2009-05-19 15:30:19 | |
Autor: Arek | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik Ghost napisa³:
Kilotona to oczywiscie jednostka masy, a nie energii. A jednak jest to jednostka ENERGII a nie masy. :) Pomijam realnosc tego "procesu produkcyjnego", ale de facto nawet z jednego Ciekawe jak chcesz uzyskaæ t± "horrendaln±" energiê skoro maksymalna energia protonu to jego masa razy prêdko¶æ do kwadratu. A maksymalna prêdko¶æ to prêdko¶æ ¶wiat³a. W milimetrze sze¶ciennym mie¶ci 10^21 atomów wodoru. To co widzieli¶my na filmie to mia³o ponad centymetr ¶rednicy, wiêc tych atomów wodoru odpowiednio (do sze¶cianu!) wiêcej. Fajnie, ¿e to powsta³o z... 20 protonów ;) Arek |
|
Data: 2009-05-19 15:51:32 | |
Autor: Ghost | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisa³ w wiadomo¶ci news:guucar$jjn$1inews.gazeta.pl... U¿ytkownik Ghost napisa³: Jedna kilotona to tysiac ton, oczywiscie na Waszym podworku moze byc inaczej. Pomijam realnosc tego "procesu produkcyjnego", ale de facto nawet z jednego Znaczy jak sie go dobrze rozbuja, to energii (kinetycznej) juz sie nie da nijak dodac? |
|
Data: 2009-05-19 16:09:31 | |
Autor: Ajgor | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisa³ w wiadomo¶ci news:guucar$jjn$1inews.gazeta.pl... W milimetrze sze¶ciennym mie¶ci 10^21 atomów wodoru. Rozumiem, ¿e z powodu tak ra¿±cego k³amstwa historycznego powinni wycofaæ film z kin, a twórców zlustrowaæ i zamkn±æ? |
|
Data: 2009-05-20 10:50:48 | |
Autor: Ajgor | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:guuelg$k7i$1news.dialog.net.pl...
Acha. Drobnostka. Zgodnie z badaniami Geigera i Marsdena w instytucie Rutheforda na pocz±tku XX wieku ilo¶æ cz±stek wchodz±cych w sk³ad eksperymentu nie musi byæ zgodna z ilo¶ci± która z niego wychodzi. Mo¿e ich byæ wiêcej. |
|
Data: 2009-05-19 04:21:25 | |
Autor: Arek | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik Ajgor napisa³:
Gdyby¶ nie wiedzia³, informujê ciê, ¿e te g³upoty to jest tak zwana fikcja literacka, i praktycznie nei ma ona ¿adnych ograniczeñ poza ludzk± wyobra¼ni±. Twierdzenie, ¿e 2+2=5 nie jest ¿adn± fikcj± literack± lecz bzdur±. Fikcj± literack± by by³o gdyby pad³a kwestia "jak blondynka odpowiednio d³ugo pop³acze to i nawet 2+2 bêdzie wynosi³o 5 " Nooo.. Jak by pokazali erotyzm i goliznê miedzy kardyna³ami w Watykanie to dopiero by by³o zabawne :) Zwykle to co¶ iskrzy miêdzy g³ównymi postaciami. A tu raptem jedna scena jak to siê za r±czkê trzymaj±, a i to na si³ê z niesmakiem. E tam. Na ca³ym ¶wiecie istnieje fikcja literacka. W Polsce te¿. Poczytaj Lema :) Szczególnie Lema. Pewnie siê teraz w grobie przewraca, ¿e móg³by¶ mu imputowaæ pisanie takich bzdur o 20 protonach daj±cych antymateriê o energii 2,5 kilotony. Nie potrafisz wy³±czyæ my¶lenia na czas ogl±dania filmu typowo rozrywkowego? Jak to jest Indiana Jones i kosmici to tak. Ale jak to ma byæ co¶ udaj±ce realno¶æ to.... :( Wyrzuæ telewizor za okno. Wyrzuci³em ju¿ dawno. ;) Nie ogl±dam telewizji A niby dlaczego MUSI? Jest na to jaki¶ przepis? Jest. Podstawowa zasada jest taka, ¿e przedstawiony ¶wiat musi byæ wiarygodny. A dok³adnie ile Ty otrzyma³e¶? Bo rozumiem, ¿e ju¿ wiesz, ile powinno byæ:) 20 protonów lec±cych z prêdko¶ci± blisk± ¶wiat³u nawet by w siebie nie trafi³o. Ale nawet jakby wszystkie w siebie trafi³y to da³yby MAKSYMALNIE 20 atomów antywodoru. Zagl±dnij do encyklopedii i zobacz ile to jest masowo. A dok³adnie ile powiina daæ? Przemnó¿ sobie masê tych 20 protonów przez prêdko¶æ ¶wiat³a do kwadratu. Da Ci ilo¶æ energii. Wzór : E=mc2 Nieuwa¿nie ogl±da³e¶, i chyba nie czyta³e¶ ksi±¿ki. By³o DOK£ADNIE wyja¶ione, dlaczego w³a¶nie on jest kamerlingiem. Od XV wieku kamerlingiem mo¿e zostaæ tylko kardyna³. Akurat te rze¼by s± chyba najbardziej autentyczn± rzecz± w filmie. Istniej± na prawdê, stoj± dokl³adnie tam, gdzie w filmie, i wygl±daj± identycznie. I sta³y tam i wygl±da³y identycznie 400 lat temu? Wczoraj na forum na Filmwebie podawa³em linki do zjêæ. A w³a¶ciwie co? Mia³y siê przez te 400 lat poruszyæ? Tak. Trzêsienia Ziemi, kolejni arty¶ci, wymiana okien, tynków , sprz±tacze itd. itp. A niektóre jak nawet pokazano w filmie siê jak najbardziej "poruszy³y" i to bardzo :) Arek |
|
Data: 2009-05-19 10:16:33 | |
Autor: Ghost | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisa³ w wiadomo¶ci news:gut54j$eg2$1inews.gazeta.pl... U¿ytkownik Ajgor napisa³: No wiec zaloz, ze panpisasz brown uprawia bzdure literacka ;-) |
|
Data: 2009-05-19 11:35:55 | |
Autor: Ajgor | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Arek" napisa³ w wiadomo¶ci news:gut54j$eg2$1inews.gazeta.pl... Twierdzenie, ¿e 2+2=5 nie jest ¿adn± fikcj± literack± lecz bzdur±. Hehehe.. Zdziwil bys sie :) Istnieje realny bardzo konkretny wzór matematyczny, który udowadnia, ze 2+2 jednak rowna sie 5. NIestety nie pamietam go w calosci, bo bym tu przytoczyl. Ale za to pamietam, jak go napisalem w szkole na tablicy, to pani od matematyki tak zrzedla mina, ze cala szkola sie z niej smiala. Spac w nocy chyba nie mogla :) Dopiero jak jej nastepnego dnia pokazalem, gdzie jest kruczek, to doszla do siebie :) A ja za to na koniec roku mialem ocene obnizona z 5 na 4 :) Arek |
|
Data: 2009-07-07 10:12:50 | |
Autor: Mario | |
Anio³y i demony | |
Ajgor pisze:
U¿ytkownik "Arek" napisa³ w wiadomo¶ci news:gut54j$eg2$1inews.gazeta.pl... wow, to na niezlym poziomie miales matematyke w szkole. Ja o ile pamietam, wyjasnienie tego wzoru mialem na studiach przy okazji omawiania liczb urojonych "i" czy jakostak, nie jestem matematykiem ;-) pozdrawiam mario |
|
Data: 2009-07-07 12:38:53 | |
Autor: tumek | |
Anio³y i demony | |
> Hehehe.. Zdziwil bys sie :) Istnieje realny bardzo konkretny wzórtak > zrzedla mina,np ponizej : Skoro ju¿ pokazali¶my, ¿e 2 x 2 ? 5 to mo¿e zastanówmy siê czy 2 + 2 = 5. dowód bêdzie prosty: niew±tpliwie prawdziwa jest równo¶æ: - 20 = - 20 Teraz trzeba troszeczkê poprzekszta³caæ obie strony równania, zauwa¿my, ¿e -20 mo¿emy zapisaæ w innej postaci: 16 - 36 = 25 - 45 Nastêpnie dodajmy do obu stron równania (-9/2)2, wtedy mamy: 16 - 36 + (- 9/2)2 = 25 - 45 + (- 9/2)2, teraz korzystaj±c ze wzoru skróconego mno¿enia a2 + 2ab + b2 = (a + b)2 , mo¿emy zapisaæ lew± stronê równania jako (4 -9/2)2, za¶ praw± jako (5 -9/2 )2, czyli mamy: (4 -9/2)2 = (5 - 9/2)2 z czego wynika, ¿e: 4 - 9/2= 5 -9/2 do obu stron równania dodajemy 9/2 i otrzymujemy: 4 = 5 , a 4 to 2+2 czyli: -- -- -- -- -- -- -- -- -- 2 + 2 = 5 -- -- -- -- -- -- -- -- -- pozdro |
|
Data: 2009-07-07 14:25:00 | |
Autor: Bartosz Bobrek | |
Anioły i demony | |
tumek wrote:
Skoro już pokazaliśmy, że 2 x 2 ? 5 to może zastanówmy się czy 2 + 2 = 5. i tu dokonuje się bzdura. x²=y² => x=y tylko dla x>=0 i y>=0, a tu x=-1/2. 4 - 9/2= 5 -9/2 -- Bartosz Bobrek <bartosz.bobrek@piaskownica.net> Linux Registered User #236773 Machine #172809 |
|
Data: 2009-07-14 12:56:31 | |
Autor: flower | |
Anio³y i demony | |
U¿ytkownik "Bartosz Bobrek" <news@piaskownica.net> napisa³ w wiadomo¶ci
news:h2ver0$k06$1news.onet.pl... tumek wrote:5. > dowód bêdzie prosty:, > mo¿emy zapisaæ lew± stronê równania jako (4 -9/2)2, za¶ praw± jako Czy¿by..? -- "¯a³uj za dowcipy, synu!" Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII |
|