Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i8n38m$9f7$1inews.gazeta.pl...
Jak informuje tygodnik "Wprost" w swoim serwisie internetowym, pod Tu-154, który 10 kwietnia wyleciał do Smoleńska, nie znaleziono "wycieku z silnika Tu-154", ale zwykłą kałużę wody. Wcześniej zespół parlamentarny ds. katastrofy smoleńskiej, poinformował, że piloci lecący z prezydentem mieli nieaktualne dane potrzebne do lądowania, przed wylotem samolotu wykryto "wyciek ze środkowego silnika".
Według "Wprost", ustalenia Macierewicza pochodzą z zeznań jednego z mechaników pracujących w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego. O tym, że wyciek to woda mają świadczyć zeznania mechanika, który wodę miał rozpoznać "organoleptycznie".
Kałuża to prawdopodobnie pozostałość po myciu maszyny.
Macierewicz: odkryto wyciek i go zlekceważono
Antoni Macierewicz (PiS) przedstawiając wcześniej stanowisko zespołu podkreślił, że zawarte w nim informacje powinny doprowadzić do rezygnacji ze stanowiska przewodniczące polskiej komisji badania przyczyn katastrofy smoleńskiej szefa MSWiA Jerzego Millera i zmian w sposobie prowadzenia śledztw.
W stanowisku zespół napisał, że załoga pilotująca maszynę, która rozbiła się 10 kwietnia, "dysponowała danymi dotyczącymi podejścia do lądowania z 2009 r." podczas, gdy załoga, która lądowała z premierem w Smoleńsku 7 kwietnia, otrzymała także dane najnowsze "w istotny sposób różne i dużo bardziej precyzyjne". Według Macierewicza, różniły się m.in. dane dotyczące położenia pasa startowego.
Członkowie zespołu zaznaczyli też w swoim stanowisku, że przed wylotem samolotu TU-154M 10 kwietnia "wykryto wyciek ze środkowego silnika, o którym nie powiadomiono pilotów". Zdaniem Macierewicza, wyciek zlekceważono.
Zespół podał też, że już w nocy z 10 na 11 kwietnia działający wspólnie prokuratorzy polscy i rosyjscy ustalili czas katastrofy na 8.40 czasu polskiego.
Macierewicz nie chciał powiedzieć dziennikarzom, na jakich dokumentach opiera się piątkowe stanowisko jego zespołu.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/wyciek-z-silnika-tu-154-pod-samolotem-znaleziono-k,1,3728286,wiadomosc.html
Przemysław Warzywny
To poza nim , znaczy Macierewiczem i paroma podobnymi jemu idiotami jest ktos jeszcze , kto czyta jego "raporty" ? . Nie lepiej pojsc porozmawac z jakims Napoleonem w Toszku ? . To bedzie znacznie pozyteczniejsze zajecie niz zapoznawanie sie z "raportem " psychopaty bo przynajmniej przyniesie ulge zamknietemu nieszczesnikowi .
cyc
|