W Klubie Ronina: Czy to był zamach?

http://www.youtube.com/watch?v=30kAKG7JuXY

Antoni Macierewicz: "To co uderzyło mnie jak młotem, jak obuchem, zaraz po tej tragedii, po pierwszych działaniach Pana Donalda Tuska, no i oczywiście funkcjonariuszy rosyjskich, widać było taką dominację elementu propagandowo - politycznego i taką niesłychaną ucieczkę od faktografii i podstawowych zasad jakiegokolwiek, nawet bardzo, bardzo ograniczonego badania faktów, iż zdałem sobie sprawę, że rzeczywistym polem działania musi być nauka. Musi być badanie faktów i przede wszystkim faktów, a dopiero później wszelkiego typu działania polityczno propagandowe. - Ale przede wszystkim nauka! Można by powiedzieć, że im więcej nauki, tym - uznaliśmy że - większe będą i ważniejsze będą, konsekwencje polityczne. Bo widać było, że od nauki, od faktów, od solidnego badania ..?.. ci którzy decydowali, uciekają jak diabeł od święconej wody"
--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

W dniu 2013-04-14 18:44, u2 pisze:

W Klubie Ronina: Czy to był zamach?

http://www.youtube.com/watch?v=30kAKG7JuXY

Antoni Macierewicz: "To co uderzyło mnie jak młotem, jak obuchem, zaraz
po tej tragedii, po pierwszych działaniach Pana Donalda Tuska, no i
oczywiście funkcjonariuszy rosyjskich, widać było taką dominację
elementu propagandowo - politycznego i taką niesłychaną ucieczkę od
faktografii i podstawowych zasad jakiegokolwiek, nawet bardzo, bardzo
ograniczonego badania faktów, iż zdałem sobie sprawę, że rzeczywistym
polem działania musi być nauka. Musi być badanie faktów i przede
wszystkim faktów, a dopiero później wszelkiego typu działania polityczno
propagandowe. - Ale przede wszystkim nauka! Można by powiedzieć, że im
więcej nauki, tym - uznaliśmy że - większe będą i ważniejsze będą,
konsekwencje polityczne. Bo widać było, że od nauki, od faktów, od
solidnego badania ..?.. ci którzy decydowali, uciekają jak diabeł od
święconej wody"

Bicie piany, a przecież logiczni ludzie nie mają żadnych wątpliwości:

~Alex [2 godziny temu]

Prawda jest widoczna gołym okiem. Wyprawę do Smoleńska od początku do końca przygotowywali bracia Kaczyńscy przy pomocy pisowskiego aparatu. Nikt z władz rosyjskich nie zaprosił do Rosji ani prezydenta, ani zaproszonych wyłącznie przez niego vipów. Nikt też nie kazał im tam lecieć, a wręcz przeciwnie wielu od tego pomysłu ich odmawiało. Gdyby zatem z własnej woli tego nie zrobili, nie doszłoby do katastrofy. Dlaczego aż tyle osób zginęło - bo tyle na pokład zaprosili (?) Kaczyńscy. Dlaczego samolot odleciał z Warszawy z opóźnieniem ? Bo para prezydencka poważnie spóźniła się na lotnisko. Dlaczego samolot pomimo fatalnej pogody w Smoleńsku wystartował z Warszawy ? Bo tak chcieli Kaczyńscy. Dlaczego nie zawrócił znad Mińska zgodnie z sugestią tamtejszej wieży kontrolnej ? Bo tak chciał Lech Kaczyński. Dlaczego samolot lądował w Smoleńsku pomimo braku wymaganej widoczności ? Bo tak chciał Lech Kaczyński. Skąd to wszystko wiadomo ? Bo gdyby nie chciał tam lecieć, to nie wsiadłby do samolotu. Bo gdyby nie chciał lecieć dalej, to kazałby zawrócić znad Mińska. Bo gdyby nie chciał ryzykować lądowania, to zabroniłby jego wykonywania. To jest tak proste i oczywiste, że do prawidłowej percepcji nie są wcale potrzebne, ani studia , ani jakakolwiek międzynarodowa komisja. Zadajcie sobie retoryczne pytanie dlaczego nieuznania nieszczęśliwego lądowania samolotu za przyczynę katastrofy domaga się partia będąca w pełni odpowiedzialna za jego start z Warszawy-- Bo jest ktoś kto powinien być przeklętym na wieki przez Historię ktoś kto jest ojcem Chrzestnym śmiertelnego lotu 101 w dniu 10 kwietnia 2010 roku

W dniu 2013-04-14 19:01, Gonzalez pisze:

Prawda jest widoczna gołym okiem. Wyprawę do Smoleńska od początku do
końca przygotowywali bracia Kaczyńscy przy pomocy pisowskiego aparatu.
Nikt z władz rosyjskich nie zaprosił do Rosji ani prezydenta, ani
zaproszonych wyłącznie przez niego vipów.

Oczywiscie bialoruski chuju, tak przygotowano ten zamach, rasia w rasie, razem z wami ubekami.

--

"Główną motywacją mojej aktywności publicznej była potrzeba władzy
i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej,
bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno..."

- Donald Tusk: Gazeta Wyborcza, 15–16 października 2005

W dniu 2013-04-14 19:15, u2 pisze:

W dniu 2013-04-14 19:01, Gonzalez pisze:

Prawda jest widoczna gołym okiem. Wyprawę do Smoleńska od początku do
końca przygotowywali bracia Kaczyńscy przy pomocy pisowskiego aparatu.
Nikt z władz rosyjskich nie zaprosił do Rosji ani prezydenta, ani
zaproszonych wyłącznie przez niego vipów.

Oczywiscie bialoruski chuju, tak przygotowano ten zamach, rasia w rasie,
razem z wami ubekami.

Nie talmudyzuj prymitywie, Lecha już nie wybielisz. Jak widzę, żydek żydka wybiela...