Poseł PiS apeluje w Radiu Maryja do wyborców Napieralskiego!
Czegoś takiego świat jeszcze nie widział. Oto poseł PiS Joachim Brudziński zaapelował za pośrednictwem stacji ojca Rydzyka do jej słuchaczy - wyborców SLD (!!!), żeby poparli w drugiej turze Jarosława Kaczyńskiego.
Do tej przekomicznej sytuacji doszło w powyborczy poniedziałek w audycji "Aktualności dnia".

Brudziński wybrał sobie za medium właśnie Radio Maryja, bo wyznał, że jest przekonany, iż część słuchaczy toruńskiej rozgłośni zagłosowała właśnie na Napieralskiego.
Co na to ojciec Rydzyk?!

Ale wróćmy do apelu parlamentarzysty.

- Tutaj też gorąca prośba do państwa, którzy zdecydowali się w pierwszej turze poprzeć pana Marka Jurka, czy pana premiera Pawlaka, czy nawet pana Andrzeja Leppera, jeżeli są wśród słuchaczy Radia Maryja osoby, które
oddały głos na innych kandydatów, na pana Morowieckiego, Janusza Korwina-Mikke, a nawet wiem, że wśród tych, którzy głosowali na Grzegorza Napieralskiego są słuchacze Radia Maryja, to do nich też zwracam się z ta prośbą: nie oddawajmy Polski w ręce liberałów, nie oddawajmy Polski w ręce jednej formacji, nie oddawajmy Polski w ręce pomocnika premiera Donalda Tuska, który arbitralnie został wyznaczony przez premiera aby wziął udział w tych wyborach.

- Głosujmy na męża stanu, zagłosujmy na patriotę, zagłosujmy na osobę,
która cała swa dorosłą aktywnością społeczną i polityczną dawała dowody, że jest szczerym patriotą, prawdziwie kochającym ojczyznę, Polskę. Tu oczywiście zaznaczam, że ja nikomu nie odbieram prawa do tego, aby czuć się patriotą, czy nie dzielę Polaków na lepszych i gorszych, ale z głębi swego serca i

z absolutnym przekonaniem apeluję, proszę, głosujmy w drugiej turze na Jarosława Kaczyńskiego.


(RM, poniedziałek 21.06.10, godz. 13.27)


Chwilę później uchodzący jeszcze do niedawna za antykomunistycznego jastrzębia Brudziński mówił ciepło o ludziach lewicy:

- Nie wiem jak zachowa się Napieralski, nie wiem, czy on wezwie do głosowania na Komorowskiego, czy w ogóle nie będzie wzywał. Wiem jedno, że Grzegorz Napieralski dysponuje tylko jednym głosem, ważnym, jak każdy głos, ale jest to tylko jeden głos.

Natomiast te 13 procent Polaków, którzy zdecydowali się zagłosować na Grzegorza Napieralskiego, to nie tylko zwolennicy kosmicznych pomysłów w sferach moralnych czy światopoglądowych, relatywizmu moralnego wzorowanego na Zapatero i hiszpańskich socjalistach, bo wątpię, żeby znaczna część elektoratu SLD-owskiego była zainteresowana legalizacją związków homoseksualistów, czy różnego rodzaju tego typu pomysłom.
Znaczna część tego elektoratu to jest elektorat socjalny: emerytów, rencistów, często odrzuconych w tej transformacji liberalnej.

Ci ludzie mają zagłosować na przedstawiciela partii liberalnej, jak Platforma Obywatelska?


(RM, poniedziałek 21.06.10, godz. 13.31)

Nie glosujcie na Komorowskiego.


Przemysław Warzywny

--

"Jeśli już mamy być złośliwi, to niech ten, kto mówi o wpadkach najpierw nauczy Kaczyńskiego polskiego hymnu. O większej wpadce nie słyszałem w
swoim długim życiu"

Daniel Olbrychski