Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Antypolskość to normalność czyli BieńQ1|BJ0˛F

Antypolskość to normalność czyli BieńQ1|BJ0˛F

Data: 2016-09-20 17:06:03
Autor: u2
Antypolskość to normalność czyli BieńQ1|BJ0˛F
http://mojezapiski.salon24.pl/728584,antypolskosc-to-normalnosc-czyli-bienkowska-upiory-i-macierewicz-ciagle-pod-ost

Antypolskość to normalność czyli Bieńkowska, upiory i Macierewicz ciągle pod ost



Komisja Europejska zablokowała ustawę o tzw. podatku od hipermarketów, przygotowaną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Zgodnie z projektem, który wszedł w życie 1 września bieżącego roku sieci generujące od 17 do 170 mln złotych przychodu, miesięcznie miały płacić 0,8% w zależności od uzyskanej kwoty, a podmioty których przychód wyniósł powyżej 170 mln złotych, miały zwrócić państwu 1,4% miesięcznego przychodu. W całej sprawie najciekawsze jest to, że na forum KE tematem tym zajmuje się Elżbieta Bieńkowska, polska komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Była wicepremier w rządzie Donalda Tuska, znana z żenujących ,,jajcarskich" wypowiedzi z ,,Sowy i Przyjaciół" działa zgodnie z interesem zachodnich koncernów i korporacji, a przeciw własnemu państwu. Wedle Komisji, wspomniana wyżej ustawa miałaby być tzw. pomocą publiczną, która dyskryminuje duże sieci handlowe.

Nie będę tutaj rozwodził się nad budżetowym efektem owej decyzji, ani o krokach jakie ma podjąć rząd premier Beaty Szydło, ale spróbuję się skupić na antypolskiej postawie, jaką prezentuje pani Bieńkowska, bardzo z resztą charakterystycznej dla ludzi z Platformy. Po pierwsze, po raz kolejny przedstawiciele tej partii jawnie szkodzą Polsce i działają w obcym interesie. Myliłby się jednak ten, kto przypisywałby to zjawisko jako typowe tylko dla 8 lat rządzenia tej partii. Fakt antypolskiej i szkodliwej postawy wobec własnego kraju i jego interesów jest wręcz znakiem rozpoznawczym poprzedniczek Platformy, nieboszczek Unii Demokratycznej i jej następczyni Unii Wolności. Od czasów rządu premiera Tadeusza Mazowieckiego, politycy wspomnianych tutaj ugrupowań jawnie i otwarcie działają przeciw Polsce. Wystarczy wspomnień plujących na własny kraj ministrów spraw zagranicznych Bronisława Geremka i Władysława Bartoszewskiego, pozwalającego na rozkradzenie przemysłu i sprzedaż za bezcen majątku narodowego dawnego aparatczyka z PZPR Leszka Balcerowicza czy jego kumpla, a obecnie europosła Janusza Lewandowskiego.

Jeśli cofniemy się do dekady lat 80-tych, to zauważymy, że działanie na szkodę Polski, Polaków i niepodległości charakteryzowało przedstawicieli tzw. konstruktywnej opozycji. Jej dwaj przedstawiciele, Mazowiecki i Geremek, później piastujący najważniejsze funkcje państwowe, spotykali się potajemnie z generałem Czesławem Kiszczakiem, szefem zbrodniczego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL, pod koniec października 1984 roku i nad nieostygniętym jeszcze i niepochowanym ciałem bł. ks. Jerzego Popiełuszki i wtedy zaczęli układać się z krwiożerczą komunistyczną władzą. Między innymi dlatego mord na tym legendarnym kapłanie nosi miano zbrodni założycielskiej III RP.

Dziwię się, że rząd PiS i sama partia nie eksponuje dzień w dzień antypolskich działań ludzi wywodzących się z PO i jej poprzedniczek. Dochodzi potem do takich sytuacji, jak w zeszłym tygodniu, kiedy szczególnie ,,zasłużony" w tej materii, autor słynnego cytatu ,,Polskość to nienormalność", były premier Donald Tusk przyjeżdża do Warszawy i jako przewodniczący Rady Europejskiej mentorskim tonem poucza obecne władze na temat sposobu prowadzenia polityki wewnątrz Unii Europejskiej, a na bezczelne połajanki tego polityka nie słychać żadnej reakcji. Bierność i brak działania to chyba nie jest odpowiednie zachowanie na słowa polityka, który czuwał nad tym by raport komisji kierowanej przez jego ministra był zgodny z rosyjską wersją wedle której to piloci spowodowali katastrofę pod Smoleńskiem, w której zginął m. in. prezydent Lech Kaczyński.

Do bierności i dziwnej niemocy rządu można zaliczyć również brak obrony, a wręcz publiczne dyscyplinowanie ministra Antoniego Macierewicza przez premier Szydło w sprawie nominacji jego bliskiego współpracownika, Bartłomieja Misiewicza do jednej z rad nadzorczych w przemyśle zbrojeniowym. Brak odpowiedzi na nieprawdziwe i szkalujące młodego polityka materiały, jakie ukazały się w Newsweeku i innych mediach doprowadził do medialnego zaszczucia i zawieszenia w funkcjach w Ministerstwie Obrony Narodowej. Rację ma wiceszef tego resortu, Bartosz Kownacki mówiąc, że atak na rzecznika MON to tak naprawdę akcja wymierzona w jego szefa czyli ministra Macierewicza. Po poprzedzających szczyt NATO atakach na małżonkę ministra i próbie odwołania go ze stanowiska, medialna machina, za sterami której jak można przypuszczać kryje się agentura byłych WSI przypuściła atak na młodego współpracownika najlepszego i najbardziej prawego z ministrów w historii III RP.



W tym miejscu warto przywołać słowa adwokata Wojciecha Sumlińskiego Waldemara Puławskiego, broniącego dziennikarza w procesie w tzw. aferze marszałkowej. Mecenas stwierdził, że prowokacja Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i byłych oficerów WSI przeciw dziennikarzowi śledczemu była tak naprawdę uderzeniem w Komisję Weryfikacyjną WSI i jej szefa czyli ministra Macierewicza i miała na celu wyeliminowanie go z życia publicznego i politycznego. Sumliński był tylko ,,zającem za pomocą którego chciano upolować tura" czyli obecnego szefa resortu obrony. W tym miejscu trzeba sobie uświadomić, że każdy kto atakuje i osłabia pozycję ministra Macierewicza, tak naprawdę tańczy w rytm muzyki granej przez ludzi ,,długiego ramienia Moskwy". Także prawicowi publicyści, załamujący ręce nad awansem młodego Misiewicza. ,,Harcerz" Misiewicz o wiele lepiej wykona swoje zadania niż niejeden stary wyjadacz potrafiący się układać dla własnych korzyści, gdyż jest uczciwy i oddany krajowi. To jest ważniejsza kwalifikacja niż staże, kursy i dyplomy. No chyba, że dla przeciwników ministra liczą się dyplomy kursów GRU i wieloletnie doświadczenie w branży, pewnie najlepiej w  takich ,,firmach" jak Wojskowa Służba Wewnętrzna czy Zarząd II Sztabu Generalnego. W końcu dla nich antypolskość to normalność.

Źródła:

http://wpolityce.pl/polityka/244920-ale-jaja-ale-jaja-ale-jaja-rozbawiona-bienkowska-po-opowiesciach-wojtunika-o-sienkiewiczu-nagranieNiezalezna zablokowany podatek

Sumliński, Wojciech. (2014). Lobotomia 3.0. Wojciech Sumliński Reporter. Warszawa.

http://wpolityce.pl/polityka/274884-sumlinski-byl-tylko-zajacem-zeby-ustrzelic-tura-a-tym-turem-jest-antoni-macierewicz-relacja-z-konczacego-sie-procesu?strona=2Kownacki to atak na Macierewicza

http://niezalezna.pl/86311-kownacki-o-atakach-na-misiewicza-sa-wymierzone-w-ministra-macierewicza

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/szydlo-rozmawiala-z-macierewiczem-o-misiewiczu,676600.htmlMisiewicz się zawiesza

http://niezalezna.pl/82255-brudna-kampania-przed-szczytem-nato-klamstwem-w-zone-ministra-obrony-narodowejNowe dokumenty smoleńskie

http://www.fronda.pl/a/tusk-poucza-premier-szydlo-nie-szarzujcie-w-europie,78355.html

http://niezalezna.pl/86310-walka-ke-z-malymi-polskimi-sklepami-bienkowska-po-stronie-zagranicznych-marketow





--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Antypolskość to normalność czyli BieńQ1|BJ0˛F

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona