Data: 2010-03-30 20:08:08 | |
Autor: Fafek | |
Aosta - wrociłem | |
marcopolo pisze:
Nie wiem skad się bierze taka popularność Cervinii wśród Polaków. Zermatt i Matterhorn zrobił się modny/działa na wyobraźnię, a Cervinia jest chyba najtańszą okoliczną opcją
Znaczy zebraliście się ze stoku w połowie dnia ? Jeśli tak, to ups... Ja miałem niemal identyczną pogodę na koniec we Francji i po 12 sobie odpuściłem jeżdżenie. Po czym za godzinę widząc, co się szykuje, ekspresowo się ubrałem i wyskoczyłem z hotelu, do kontr-natarcia ;) -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-03-30 22:58:10 | |
Autor: marcopolo | |
Aosta - wrociłem | |
Znaczy zebrali cie si ze stoku w po owie dnia ? wlasciwie wogole nie jezdzilismy. padal snieg, byla mgla, dookola slychac bylo schodzace lawiny, a nad glowa odglosy burzy. po szwajcarskiej stronie caly Zermatt stanal, a po wloskiej czynne byly wszystkie wyciagi procz tych powyzej 3000. probowalem zjechac niebieska trasa i skonczylo sie na tym, ze musialem polowe trasy z buta pocisnac bo sniegu bylo zbyt duzo zeby sie rozpedzic. nie zanosilo sie na poprawe wiec oddalismy skipasy i to byl blad. nigdy bym sie nie spodziewal ze pogoda w ciagu godziny moze sie tak diametralnie zmienic. szkoda bo 2 godziny w puchu i sloncu to byloby fajne zakonczenie wyjazdu, a tak mam spory niedosyt. |
|