Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]

Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]

Data: 2009-03-10 01:31:07
Autor: #:-) gps
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
uff

Jak zwykle wiele się działo. Ale nie można powiedzieć, że wszystko po próżnicy (choć z niemałą dozą próżności ;-) ).

Jeszcze raz dowiedziono, że każdy rowerzysta (niemal jak każdy człowiek) jest inny.

U siebie dostrzegam przyrost ambicji fotograficznych. Ale nie tylko to -   czasami prostszy sprzęt kaprysi na wyprawie, głównie pod kątem ustawienia ostrości na wybrany obiekt, tu lepiej niż wziernik w lustrzance może mieć tylko arsenał Pentagonu. [ATPO czemu nie ma laserowych mierników w aparatach?]

Dla potrzeb galerii internetowej właściwie wystarczy w miarę solidny kompakt, ziarno się schowa i tak, nieostrości nie będą się rzucać w oczy. Ale już do wycinania fragmentów (crop), prostowania krzywizny horyzontu zapas w jakości i rozdzielczości jest pożądany.

Mój styl jazdy i fotografowania nie odbiega zbytnio od przeciętnej. Z trasy muszę mieć informacje o przebiegu drogi, krajobrazie i - jeśli z kimś jadę - obraz tej osoby w ruchu, Tu kompakt klasy Canona G6 za dnia wystarcza.
http://www.youtube.com/watch?v=-2Jz12V0RZQ [że się jeszcze raz pochwalę]
Wieczorem i nocą jest już poważny problem, choć i tak mając statyw, pilota i czas migawki do 15 sek. zrobiłem sporo pięknych fotek (tym piękniejszych, że jak Michał wspomniał z każdym ładnym, czy brzydkim wiążą się _wspomnienia_), choć okupionych dłuższym czasem bawienia się.
http://img21.imageshack.us/img21/8900/20080803071pan.jpg
Podobnie na biwaku, który wypada najczęściej o zmierzchu, jeśli nie wręcz głęboką nocą. Nad mizerotą tych zdjęć bardzo ubolewam - tu kompakt nie ma nic do roboty.
http://img22.imageshack.us/img22/5039/20080623268.jpg
i to samo wyciągnięte:
http://img21.imageshack.us/img21/3258/20080623268a.jpg
czas 15 sek, ISO auto (exif nie podaje precyzyjnie - chyba 200 lub 400)

Poza trasą fotografuję zabytki i trochę przyrodę. Cóż, w półmroku kościołów kompakt nie daje rady. W Cordobie podskoczył do mnie strażnik i zabronił używać statywu. Mając do dyspozycji max. 400 ISO (mocno szumiące) wymagany czas migawki był poniżej granicy utrzymania z ręki. Szczęściem mając uchylny ekranik, ku zdziwieniu strażnika, położyłem aparat na podłodze podkładając drobiazgi dla uzyskania właściwego kadru i stosując dobre 100 ISO i długi czas zrobiłem co chciałem, ale zajęło to bardzo dużo czasu.
http://img6.imageshack.us/img6/4769/20080704153pan1.jpg
[trochę podciągane w PSie]
Mając taką lustrzankę jak Nikon D90 lub inną dobrą, po prostu młóci się z ręki nie wchodząc w kolizję z żadnymi strażnikami, szybciej i mając wyniki wielokroć lepsze niż z G6. A więc Michał ma po prostu rację.

Jednego nie potrafię wszakże zrozumieć. Dlaczego w lustrzankach nie ma (z dosłownie pojedynczymi wyjątkami) ruchomych ekranów?! Niezaprzeczalną zdobyczą lustrzanek jest optyczny wziernik - już choćby z powodu żywotności bakterii. Ale gdyby Michał miał pod zamkiem majtacza, mógłby oprzeć aparat o kierownicę (a więc bez odstawiania roweru) ustabilizować, palnąć, pojechać. Kombinacja super ISO D90-tki i solidnej stabilizacji obiektywu dało by radę nawet tę sekundę prawie że utrzymać. Bardzo często tak robię o zmierzchu z G6, ale cóż, efekty mizerotne.

Fotografia artystyczna w rozumieniu jednego z wyżej wypowiadających się kolegów - RAWy itp, dla mnie to pomyłka, chcę mieć dobre, ostre, wybarwione zdjęcie z aparatu w jpegu. Wiem, że w RAWie da się to zrobić lepiej, ale też przy 150-200 zdjęciach dziennie przyjeżdżam do domu z kilkudziesięcioma GB zdjęć - wolę już sklejać panoramy (te kilkaset z ostatnich wakacji zajęło mi kilka miesięcy!), niż cyckać się z mnogością wariantów w Adobe-RAW-cośtam. [Inna rzecz skąd gwarancja gdzie jest dobrze wywołane zdjęcie, skoro po drodze okłamuje nas matryca i monitor?]

Dla mnie na wyprawie aparat MUSI być szybki, skuteczny i 'no-nonsense', bo zdjęcia to tylko część emocji i chyba nie na pierwszym miejscu. Zapas w postaci ustawień manualnych pozwoli zaspokoić potrzebę zabawy w fotografię, jeśli się znajdzie czas. No i MUSI być przy pasie, bo tak też jest najszybciej i MZ najbezpieczniej dla aparatu (do pierwszej wywrotki nań :-) ), bo problem szkodliwych wibracji/tłuczenia wtedy właściwie nie istnieje.

Jeśli nie będę miał jakiegoś gwałtownego napadu, to pewno wyczekam do Panasona DMC-GH1, wydaje mi się dobrym uśrednieniem, choć ważyć będzie 350+600g, czyli prawie 1 kg :-(.

Michał, mam pytanie - czy z kitowego obiektywu 18-105 da się robić makro? Gdzieś natknąłem się na test, w którym sygnalizowano, że bez innego obiektywu, to sprawa niemożliwa.

Dzięki wszystkim wypowiadaczom za wypowiadanie.

#:-)
gps

Data: 2009-03-10 05:11:06
Autor: Michał Wolff
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
On 10 Mar, 01:31, "#:-) gps" <gpsgps...@poczta.onet.pl> wrote:

Mając taką lustrzankę jak Nikon D90 lub inną dobrą, po prostu młóci się
z ręki nie wchodząc w kolizję z żadnymi strażnikami, szybciej i mając
wyniki wielokroć lepsze niż z G6. A więc Michał ma po prostu rację.

No właśnie. Dlatego się rozumiemy, że rozmawiamy o bardzo podobnym
stylu fotografowania typowo wyprawowego, gdzie nie zawsze jest czas i
możliwości robienia dobrych i ostrych zdjęć kompaktem. Używanie
statywu - jest bardzo upierdliwe, na zdjęcie trzeba stracić z 5min, a
w gorszych warunkach oświetleniowych lustrzanka z ręki da tą samą
jakość (a często i lepszą) co kompakt ze statywem. Tak jest w
pochmurne dni, o zmierzchu, na biwaku, we wszelkich budynkach - a
takich momentów na wyprawach jest sporo.

Ale gdyby Michał miał pod zamkiem majtacza, mógłby
oprzeć aparat o kierownicę (a więc bez odstawiania roweru)
ustabilizować, palnąć, pojechać.

Niestety ja nie używam przedniej sakwy, więc o kierownicę nie oprę :)
Z lustrzanką jest ten problem, że jest sporo większa od kompaktu i
znaleźć stabilny murek czy coś podobnego nie ryzykując upadku aparatu
- jest niełatwo. Ale to było zdjęcie ciemną nocą, o zmierzchu, czy w
pomieszczeniach ISO lustrzanki i stabilizacja obiektywu wystarczą na
dobre zdjęcie.

Fotografia artystyczna w rozumieniu jednego z wyżej wypowiadających się
kolegów - RAWy itp, dla mnie to pomyłka, chcę mieć dobre, ostre,
wybarwione zdjęcie z aparatu w jpegu.

Otóż to, dokładnie moje podejście. Nie jestem artystą, nie startuję w
konkursach fotograficznych, chcę po prostu mieć ostre zdjęcia z
dobrymi kolorami obrazujące wyprawę.

No i MUSI być przy pasie, bo tak
też jest najszybciej i MZ najbezpieczniej dla aparatu (do pierwszej
wywrotki nań :-) ), bo problem szkodliwych wibracji/tłuczenia wtedy
właściwie nie istnieje.

No i to niestety jest największy minus lustrzanki, straszne gabaryty.
Ale z drugiej strony, jeśli ktoś używa sakwy na kieownicę (np. Ortlieb
robi specjalne wkłady foto, zastępujące futerały do takich sakw) - to
wcale już to aż tak nie przeszkadza - cała robota to otworzenie sakwy
(do której jest świetny dostęp) i wyjęcie aparatu. Używał tego do
lustrzanki kolega z którym byłem w Norwegii - i sprawdzało się bardzo
dobrze.

Michał, mam pytanie - czy z kitowego obiektywu 18-105 da się robić
makro? Gdzieś natknąłem się na test, w którym sygnalizowano, że bez
innego obiektywu, to sprawa niemożliwa

Tryb makro jest, a jak działa w porównaiu z innymi obiektywami nie
odpowiem - bo mam tylko jeden :))
Ja to używałem tylko raz - fotografując licznik pokazujący niską
temperaturę i coś się zacięło w autofocusie, musiałem użyć manualnej
ostrości, ale w końcu zdjęcie wyszło, mogła to być kwestia dużego
mrozu, bo producent zaznacza, że aparatu poniżej zera nie powinno się
używać.
http://picasaweb.google.com/wilku150/ZimoweTatry2009#5290751114854324114
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-03-12 22:42:06
Autor: Gotfryd Smolik news
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]


Data: 2009-03-10 07:16:01
Autor: piecia aka dracorp
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
Dnia Tue, 10 Mar 2009 01:31:07 +0100, #:-) gps napisał(a):

uff

Jak zwykle wiele się działo. Ale nie można powiedzieć, że wszystko po
próżnicy (choć z niemałą dozą próżności ;-) ).

Jeszcze raz dowiedziono, że każdy rowerzysta (niemal jak każdy człowiek)
jest inny.
Też czekałem na coś ciekawego co by mnie jakoś naprowadziło.


--
piecia aka dracorp

Data: 2009-03-10 09:24:52
Autor: click
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
#:-) gps pisze:

Jednego nie potrafię wszakże zrozumieć. Dlaczego w lustrzankach nie ma (z dosłownie pojedynczymi wyjątkami) ruchomych ekranów?!

bo nie ma jeszcze dosc dobrych (za rozsadne pieniadze) ekranow, ktore bylyby w stanie dorownac wizjerowi optycznemu
te ruchome sa raczej w modelach popularnych - choc Olympus wkada je do klasy sredniej


Niezaprzeczalną zdobyczą lustrzanek jest optyczny wziernik - już choćby z powodu żywotności bakterii. Ale gdyby Michał miał pod zamkiem majtacza, mógłby oprzeć aparat o kierownicę (a więc bez odstawiania roweru) ustabilizować, palnąć, pojechać.

mozna to zrobic bez ekranu - na czuja
pewnie ze kadr nie bedzie idealny - ale kogo interesuja idealne kadry


Kombinacja super ISO D90-tki i solidnej stabilizacji obiektywu dało by radę nawet tę sekundę prawie że utrzymać.

na rowerze raczej nie
kombinacja steady shota w Sony i stabilizacji w obiektywie Zeissa daje rade przy dlugich ogniskowych, ale przy dlugich czasach jak ruszysz, to ruszysz


Fotografia artystyczna w rozumieniu jednego z wyżej wypowiadających się kolegów - RAWy itp, dla mnie to pomyłka, chcę mieć dobre, ostre, wybarwione zdjęcie z aparatu w jpegu. Wiem, że w RAWie da się to zrobić lepiej, ale też przy 150-200 zdjęciach dziennie przyjeżdżam do domu

jest na to lekarstwo - rezygnacja z nadprodukcji zdjec
najlatwiej sie tego nauczyc kupujac klasyczna lustrzenake i dobre i drogie slajdy ;)


[Inna rzecz skąd gwarancja gdzie jest dobrze wywołane zdjęcie, skoro po drodze okłamuje nas matryca i monitor?]

zalezy jaka matryca i jaki monitor - ten ostatni dobrze jest skalibrowac


Dla mnie na wyprawie aparat MUSI być szybki, skuteczny i 'no-nonsense', bo zdjęcia to tylko część emocji i chyba nie na pierwszym miejscu. Zapas w postaci ustawień manualnych pozwoli zaspokoić potrzebę zabawy w fotografię, jeśli się znajdzie czas. No i MUSI być przy pasie, bo tak też jest najszybciej i MZ najbezpieczniej dla aparatu (do pierwszej wywrotki nań :-) ), bo problem szkodliwych wibracji/tłuczenia wtedy właściwie nie istnieje.

ja preferuje panasonica LX
maly, da sie robic zdjecia w trakcie jazdy
szklo nieniajgorsze


Jeśli nie będę miał jakiegoś gwałtownego napadu, to pewno wyczekam do Panasona DMC-GH1, wydaje mi się dobrym uśrednieniem, choć ważyć będzie 350+600g, czyli prawie 1 kg :-(.

tak
niestety w klasie popularnej lustrzanki zostana pozbawione lustra


Michał, mam pytanie - czy z kitowego obiektywu 18-105 da się robić makro? Gdzieś natknąłem się na test, w którym sygnalizowano, że bez innego obiektywu, to sprawa niemożliwa.

nie da sie
patrz na minimalna odleglosc ostrzenia
do makro najlepsze sa kompakty ;)


http://farm4.static.flickr.com/3617/3319397850_087efb6c05_o.jpg

tak mozna sie do tego czy owego przyczepic, ale nie trzeba kupowac specjalnego obiektywu w cenie body ;)


--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-03-10 09:49:07
Autor: Alfer_z_pracy
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzo om, 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i focia rzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
click napisał:
Jednego nie potrafię wszakże zrozumieć. Dlaczego w lustrzankach nie ma (z dosłownie pojedynczymi wyjątkami) ruchomych ekranów?!

bo nie ma jeszcze dosc dobrych (za rozsadne pieniadze) ekranow, ktore bylyby w stanie dorownac wizjerowi optycznemu

Eee? Wszak _ruchomość_ ekranu nie ma na celu osiągnięcia super jakości podglądu a ułatwienie robienia zdjęcia. Chyba że sugerujesz że te nieruchome mają lepszą jakość od ruchomych, ale zapewne to są dokładnie te same wyświetlacze. No ale mniejsza o to, rozszerzmy powyższe pytanie na kompakty.

Sam ostatnio przechodziłem przez dywagacje ruchomoekranowe. Od kilku lat używałem kompaktów Canona (S2, S5) z odchylanym i obrotowym ekranikiem. Re-we-la-cja. Wynalazek prosty a genialny, zresztą żeby nie było OT bardzo często używałem go podczas rowerowych przejażdżek i wypraw.

Ostatnio pozbyłem się S5 (w stosunku do starego S2 zdjęcia były słabiutkie) i szukałem czegoś nowego, z względnie dużym zoomem i ruchomym ekranikiem. Nic. Zero. Dziura na rynku. Parę modeli było, ale zawsze w każdym brakowało "czegoś", albo owego ekranika, albo cena była z kosmosu, albo oferowana jakość zdjęć nienajlepsza. W końcu zdecydowałem się na nowego kompaktowego Canona (wygodny na rowerze), ale poddałem się i zrezygnowałem z ruchomego ekraniku. Koszmar! Połowa zdjęć, jak nie więcej, to wygibasy - nawet nie zdawałem sobie sprawy jak ten wynalazek jest potrzebny.

Dodam, że rozwiązanie w postaci _odchylanego_ ekranu (nie obrotowego) to niestety też jest proteza. Używam takiego w lustrzance i w wielu sytuacjach zdecydowanie nie wystarcza.

Dziw, że obrotowy ekranik tak słabo się zagnieździł choćby i w kompaktach. Czyżby ograniczenia patentowe? No ale nawet jesli tak, to w obrębie jednej firmy powino to być popularne. A nie jest. Mam kompaktowy aparat marzeń: obrotowy ekranik, zoom min. 10x, niezbyt duża matryca... chyba w Erze poszukam.

Pzdr
A.

Data: 2009-03-10 09:57:15
Autor: click
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
Alfer_z_pracy pisze:
click napisał:
Jednego nie potrafię wszakże zrozumieć. Dlaczego w lustrzankach nie ma (z dosłownie pojedynczymi wyjątkami) ruchomych ekranów?!

bo nie ma jeszcze dosc dobrych (za rozsadne pieniadze) ekranow, ktore bylyby w stanie dorownac wizjerowi optycznemu

Eee? Wszak _ruchomość_ ekranu nie ma na celu osiągnięcia super jakości podglądu a ułatwienie robienia zdjęcia. Chyba że sugerujesz że te nieruchome mają lepszą jakość od ruchomych, ale zapewne to są dokładnie te same wyświetlacze. No ale mniejsza o to, rozszerzmy powyższe pytanie na kompakty.

nie
mowie o tym, ze ruchomy czy nie ruchomy nie jest dosc dobry jak wizjer optyczny
i tylko tyle
Live View w lustrzankach troche jednak mierzi
nie przecze, ze taki ekran jest wygodny w sensie podgladu
ale ustwaienie na nim ostrosci na przyklad w trybie manualnym to porazka


Dziw, że obrotowy ekranik tak słabo się zagnieździł choćby i w kompaktach. Czyżby ograniczenia patentowe? No ale nawet jesli tak, to w obrębie jednej firmy powino to być popularne. A nie jest. Mam kompaktowy aparat marzeń: obrotowy ekranik, zoom min. 10x, niezbyt duża matryca... chyba w Erze poszukam.

spoko
jeszcze kilka lat i FX bedziesz mial w kompaktach


--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-03-10 04:46:16
Autor: Michał Wolff
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
On 10 Mar, 09:57, click <click_n_r...@psychop.op.pl> wrote:

mowie o tym, ze ruchomy czy nie ruchomy nie jest dosc dobry jak wizjer
optyczny

Ale nikt nie twierdzi, że jest. Natomiast do części zdjęć jest bardzo
użyteczny, szczególnie przy zdjęciach z murków, ziemi itd, gdy nie da
się użyć normalnego wizjera. Zresztą są i lustrzanki z ruchomym
ekranem - np. Sony A350

i tylko tyle
Live View w lustrzankach troche jednak mierzi

Mierzi może snobistycznych fotografów, dla których LV to domena
kompaktów. Nie podoba się - to nie używasz, przecież LV włącza się
osobno, do większości zdjęć nie ma takiej potrzeby (ciągnie zresztą
dużo więcej energii), ale już przy części zdjęć i kręceniu filmów -
przydaje się bardzo (a D90 ma również taką możliwość, na wyjazdach
rowerowych jak najbardziej przydatną). Uniwersalność to cecha dzięki
której kompakty zawojowały rynek, wśród nowych lustrzanek ze średniej
półki LV powoli zaczyna stawać się standardem, z czasem pewnie
podobnie będzie z uchylnymi ekranami.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-03-12 22:38:39
Autor: Gotfryd Smolik news
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]


Data: 2009-03-12 23:47:09
Autor: click
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]


Data: 2009-03-16 18:46:52
Autor: Gotfryd Smolik news
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
On Thu, 12 Mar 2009, click wrote:

"w rzyci samej"
jesli tlko o kadrowanie idzie

  :)

szapoba!
(nie draznie cie to migotanie i "plywanie"?)

  W warunkach w których nie da się patrzeć przez wizjer możliwość patrzenia
na LCD nic mnie nie draźni :) (a niemal wyłącznie wtedy używam LCD).
  Nie wiem co masz na myśli z "migotaniem" i "pływaniem".

nie musze czytac
ja to widze
w zenicie byla lepsza
ale
mozna sobie zamowic matowke z klinem 6 rastrami etc
i to koszuje xx pln

  Hm... może kiedyś dorwę i porównam.

patrz na minimalna odleglosc ostrzenia

 NIE, NIE i jeszcze raz NIE!

"Dobre makro" to jest duża skala odwzorowania, a jeszcze
lepsze to duża skala *z daleka*.

ale nie mowimy o obiektywach makro
mowimy o zrobieniu zdjecia "makro" kitowym obiektywem przy 80mm
nie da sie
wlasnei z powodu tego, ze jak jest ostre, to przestaje byc "makro"
a jak jest "makro", to nie jest ostre

  A, to czegoś nie zrozumiałem - myślałem że mowa o wyborze kompaktu
wyposażonego w makro. Widocznie miejsca w poście poplątałem,
mea culpa. Ale cóś mi teza o kicie nie przystaje do "odległości
ostrzenia", bo tak wiele tych kitów nie ma...

no
chyba ze ktos czuje potrzeba fotografowania nocy z reki...

  Hm... to się nie wtykam!

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-03-16 03:19:24
Autor: Titus Atomicus
Aparat na rower - lustrzanka,kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1,Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
In article <Pine.WNT.4.64.0903122218530.1804@quad>,
 Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> wrote:



  Na .foto.cyfrowa są w archiwach informacje o aparatach ktore
z wbudowaną optyką (bez konwerterów) pozwalają osiągać
niezłe wyniki - pamiętam iż Marek Wyszomirski zachwalał
jakiś model (dawno nie produkowany) który miał "995"
w nazwie :)

Nikon Coolpix 995
Na allegro od 200zl.

O, tutaj sample:
http://tiny.pl/bpgm
Jak widac z EXIFU - ISO 400 - sporo na kompakta, i to juz kilkuletniego...

I tu, bardziej rowerowo:
http://tiny.pl/bpgg

IMHO najwieksza wada tego Coolpixa jest dosc ciemny obiektyw i powolnosc. W zasadzie nie da sie zrobic nim dynamicznego zdjecia.

TA

Data: 2009-03-10 13:50:27
Autor: richo nazca
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
#:-) gps pisze:

http://img6.imageshack.us/img6/4769/20080704153pan1.jpg
[trochę podciągane w PSie]
Mając taką lustrzankę jak Nikon D90 lub inną dobrą, po prostu młóci się z ręki nie wchodząc w kolizję z żadnymi strażnikami, szybciej i mając wyniki wielokroć lepsze niż z G6.

Strzeliłbyś fotkę z ręki i nie miałbyś takiego ciekawego ujęcia. Zwróć uwagę, jak to zakłócenie perspektywy wpłynęło na zdjęcie. Chwilę się pogimnastykowałeś i masz unikalną fotkę.

A więc Michał ma po prostu rację.

On tak zawsze.

--
richo

Data: 2009-03-10 05:57:27
Autor: Michał Wolff
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
On 10 Mar, 13:50, richo nazca <n...@nazca.nospam.com.pl> wrote:

Strzeliłbyś fotkę z ręki i nie miałbyś takiego ciekawego ujęcia. Zwróć
uwagę, jak to zakłócenie perspektywy wpłynęło na zdjęcie. Chwilę się
pogimnastykowałeś i masz unikalną fotkę.

Tylko ile razy się tak uda? Nie oszukujmy się, zdjęcia robione w ten
sposób wychodzą znacznie gorzej niż z ręki. Jeden raz wyjdzie, a 10
kolejnych zepsujesz - taka jest prawda, nie wspominając o tym ile się
na to czasu traci.

On tak zawsze.

Najlepiej pociskać trochę złośliwości zamiast rzeczowej dyskusji, w
ten sposób zawsze łatwiej. Nie jeździsz na takie wyprawy, nie wiesz
jak do wygląda od środka, jak to wygląda z punktu widzenia
fotografującego, a pouczasz. Z Pawłem (GPS-em) mamy podobne spojrzenie
na problem, bo jeździmy na bardzo podobny typ wypraw.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-03-12 22:51:05
Autor: Gotfryd Smolik news
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]


Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom, 4/3? Pytanie do oblat anych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona