Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]

Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]

Data: 2009-03-03 07:33:34
Autor: Stopgap
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
Witam!

Też ostatnio miałem "przyjemność" dokonywania podobnego wyboru. Opiszę
tu swoje wnioski, może się przydadzą :)

Korzystałem z Panasonica FZ-5 z dodatkowym konwerterem szerokokątnym
Raynox w razie potrzeb. Woziłem go w sakwie na kierownicy, byłem w
stanie obsłużyć go jedną ręką podczas jazdy - dekielek zdejmowałem
zębami, a wszystkie przyciski/pokrętła są pod palcami prawej ręki..
Deszcz, wstrząsy, zimno - dawał radę ze wszystkim.

Ale pewnego dnia poczułem, że aparat nie jest w stanie dać z siebie
więcej niż bym chciał (chcę lepszej jakości i większego wachlarzu
ustawień). No i po długich (...) poszukiwaniach wybór padł na Nikona
D90 + Nikkor (albo Sigma, jeszcze nie wiem, zakup niebawem) 18-200 mm.
Ma wszystko co lustrzanka mieć powinna, a dodatkowo wyposażony jest w
funkcje często ignorowane przez osoby, które już długo używają dslr'y,
a które na rowerze (i wyprawach) świetnie się przydają, tj. LiveView
oraz rejestracja filmików. Gdyby tego nie posiadał, zapewne zakupiłbym
mój nr dwa, czyli FujiFilm S5Pro za jego pancerność/uszczelnienie oraz
osławioną dynamikę obrazu. Ale z drugiej strony pomyślałem sobie, że z
deszczem mogę sobie poradzić (rękaw foliowy do aparatów za 20 pln z
allegro), a że D90 pancerny nie jest.. jak się będę się wywracał
podczas jazdy i robienia zdjęć, to nie o aparat będę się martwił...
Jeden obiektyw o szerokim zakresie, to opcja również szeroko
krytykowana, ale jest to po prostu kompromis: "gorsza" jakość za
zaoszczędzone dekagramy i wygodę. Dodatkowo do D90 można dokupić
pilot. Wozić zamierzam tak jak poprzedni - w sakwie na kierownicy.

Acha, no i myślę, że na pierwsze 2-3 wyjazdy fz5 będzie gdzieś w
tylnej sakwie w pogotowiu...

Udanego wyboru!
Stopgap

Data: 2009-03-04 13:12:21
Autor: Gotfryd Smolik news
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
On Tue, 3 Mar 2009, Stopgap wrote:

Korzystałem z Panasonica FZ-5 z dodatkowym konwerterem szerokokątnym
Raynox w razie potrzeb.

  Nie bić poproszę.
  Ile razy chciało Ci się go zakładać? :D
  Bo konwertery mam, po pierwsze nie zawsze ze sobą :> a po drugie
wszelkie dopinanie i przepinanie czegokolwiek, jak mi wyszło przy
organoleptycznych próbach "w terenie", raczej się nie sprawdzało :(
  Ani z konwerterami ani z lustrzanką (patrz niżej).

Woziłem go w sakwie na kierownicy, byłem w
stanie obsłużyć go jedną ręką podczas jazdy
- dekielek

  Co to jest dekielek, to coś co zgubiłem doszczętnie i bez czego
aparat znacznie wygodniej robi zdjęcia? ;)

mój nr dwa, czyli FujiFilm S5Pro za jego pancerność/uszczelnienie oraz
osławioną dynamikę obrazu.

  No, popatrz, właściwa cecha na własciwym miejscu ;)
  Korzystając z okazji: nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że aby
"wyciągnąć" max z tej dynamiki idąc w stronę świateł, to trzeba
mieć warunki "jak dla hybrydy ISO 50".

Jeden obiektyw o szerokim zakresie, to opcja również szeroko
krytykowana, ale jest to po prostu kompromis

  W sumie odzywam się w związku z tym co pisałeś wyżej.
  Z tezą że masz rację - próbowałem wziąć na rower lustrzankę z dwoma
obiektywami.
  Wniosek: porażka; można, ale tylko o ile jedzie się robić zdjęcia
(a nie robi zdjęcia przy okazji jazdy, przy jeździe w kilka osob
albo zagryzą albo zostawią pstrykacza w polu i pojadą sobie).

pzdr, Gotfryd

Data: 2009-03-04 05:12:09
Autor: Stopgap
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
On 4 Mar, 13:12, Gotfryd Smolik news <smo...@stanpol.com.pl> wrote:
On Tue, 3 Mar 2009, Stopgap wrote:

  Ile razy chciało Ci się go zakładać? :D

Zakładałem za każdym razem, gdy była potrzeba :) Konwerter na stałe
był przyczepiony do takiej tulei doczepianej do aparatu,
umożliwiającej dokręcanie wszelkich filtrów, konwerterów itp. A więc
wyjęcie konwertera i doczepienie go do aparatu trwało nie więcej niż
10 sekund, ale wymagało użycia obu rąk i tym samym zatrzymania. Kto
wie.. może jeszcze kilka wyjazdów i nauczyłbym się jedną? ;-)


> mój nr dwa, czyli FujiFilm S5Pro za jego pancerność/uszczelnienie oraz
> osławioną dynamikę obrazu.

  No, popatrz, właściwa cecha na własciwym miejscu ;)
  Korzystając z okazji: nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że aby
"wyciągnąć" max z tej dynamiki idąc w stronę świateł, to trzeba
mieć warunki "jak dla hybrydy ISO 50".

Widzę, że dobrze znasz ten aparat. W takim razie cieszę się, że mój
wybór padł na inny model.

Pozdrawiam,
Stopgap

Data: 2009-03-04 05:32:35
Autor: rzymo
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
Jesli aparat ma być nieskomplikowany to może Panasonic TZ2, 3 lub 4, 5
(mniej agresywny algorytm odszumiający), 28-200mm, jest trochę
szerokiego kąta, jest i dłuższa ogniskowa.
Sam korzystam z taniego, kupowany na Allegro za ~300zł, Canona S80
(28-100mm, 8mpix, 1/1.8'') - jedyne czego mi czasem brakuje to
dłuższej ogniskowej :/ Manual jest, zdjęcia wychodzą przyzwoite. Sam
aparat nawet był nieźle oceniany, np. http://www.dpreview.com/reviews/canons80/page14.asp
..
Jakiś czas temu miałem Canona S3 - jak dla mnie to już taki aparat
jest za duży na rower (z sakwami nie jeżdżę).

Data: 2009-03-04 15:04:14
Autor: Gotfryd Smolik news
Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]
On Wed, 4 Mar 2009, Stopgap wrote:

wyjęcie konwertera i doczepienie go do aparatu trwało nie więcej niż
10 sekund, ale wymagało użycia obu rąk i tym samym zatrzymania.

  No właśnie :)
  Gdzie jest reszta razem jadących rowerzystów po zwolnieniu, zatrzymaniu
na 10 s i dłużej... :)

[...S5...]
  Korzystając z okazji: nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że aby
"wyciągnąć" max z tej dynamiki idąc w stronę świateł, to trzeba
mieć warunki "jak dla hybrydy ISO 50".

Widzę, że dobrze znasz ten aparat. W takim razie cieszę się, że mój
wybór padł na inny model.

  Ale to nie w tę stronę szła uwaga - po prostu przy konkretnej
ekspozycji robi zdjęcia jak porównywalne "normalne" lustrzanki
zbliżonej klasy.
  Dopiero aby wykorzystać "wartość dodaną" trzeba skorzystać
z tej części ekspozycji która jest w prześwietlonej cześci, czyli
albo można użyć zapasu "tam gdzie jest prześwietlone przy
normalnym zdjęciu" (khe, białe suknie lub czerwone kwiaty), albo
aby skorzystać z "dynamiki w cieniach" należy prześwietlić
zdjęcie i skorygować ekspozycję przy wołaniu - część można
wykorzystać ustawiając stosowny tryb kompresji JPG w aparacie;
(dopiero) to wymaga cytatu z Goethego.
("więcej światła" znaczy :D)

pzdr, Gotfryd

Aparat na rower - lustrzanka, kompakt, superzoom , 4/3? Pytanie do oblatanych rowerzystów i fociarzy [Canon SX1, Canon 450D, Panasonic G1, Nikon D90]

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona