Dnia Wed, 10 Oct 2012 10:48:33 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

30 miesięcy minęło od tragedii, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku. Politycy Prawa i Sprawiedliwości razem z mieszkańcami Warszawy oddali hołd wszystkim ofiarom katastrofy.

Dzisiaj rano odbyła się msza św. w Kościele Seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu. Wzięli w niej udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Po zakończeniu nabożeństwa osoby chcące upamiętnić ofiary przeszły przed Pałac Prezydencki. Tam dokładnie o 8:41, czyli w godzinę katastrofy, odbył się Apel Poległych. Uczestniczyły w nim dziesiątki mieszkańców Warszawy.
O godz. 19 w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela odprawiona zostanie Msza św. w intencji Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki śp. Marii Kaczyńskiej oraz wszystkich ofiar katastrofy w Smoleńsku.
Na uroczystości zaprasza Warszawski Klub "Gazety Polskiej".

Po Mszy św. odbędzie się Marsz Pamięci pod Pałac Prezydencki, gdzie zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze.

http://niezalezna.pl/33685-apel-poleglych-przed-palacem-prezydenckim

No co jest pisiaczki? To ja mam wam przypominać o kolejnej Pis-owskiej miesiączce?

Mam pytanie: ten samolot to rozbił się pod pałacem prezydenckim? Jadąc
czasem polskimi drogami zauważam na poboczach krzyże i kwiaty. Nie sądzę by
rodziny tych którzy zgineli w wypadkach składali kwiatki i palili znicze
tam gdzie ofiara wypadku była zatrudniona. PiS manifestuje swój ból drząc
się pod oknami "przypadkowego prezydenta" - (c)prezes PiS. To jakieś chore.

--
"Jedną z zalet demokracji jest to, że nikt kto został wybrany
nie jest głupszy niż ci co go wybrali. Im głupszy jest ten wybrany, tym głupsi są ci co go wybierali..."

Użytkownik "Przemysław M." <BronimyPiSprzedPO@gaztea.pl> napisał w wiadomości news:k54592$o6e$1dont-email.me...

Dnia Wed, 10 Oct 2012 10:48:33 +0200, Bogdan Idzikowski napisał(a):

30 miesięcy minęło od tragedii, do której doszło 10 kwietnia 2010 roku w
Smoleńsku. Politycy Prawa i Sprawiedliwości razem z mieszkańcami Warszawy
oddali hołd wszystkim ofiarom katastrofy.

Dzisiaj rano odbyła się msza św. w Kościele Seminaryjnym na Krakowskim
Przedmieściu. Wzięli w niej udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, a
także szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Po zakończeniu nabożeństwa osoby chcące upamiętnić ofiary przeszły przed
Pałac Prezydencki. Tam dokładnie o 8:41, czyli w godzinę katastrofy, odbył
się Apel Poległych. Uczestniczyły w nim dziesiątki mieszkańców Warszawy.
O godz. 19 w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela odprawiona zostanie Msza św.
w intencji Prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego i jego Małżonki śp. Marii
Kaczyńskiej oraz wszystkich ofiar katastrofy w Smoleńsku.
Na uroczystości zaprasza Warszawski Klub "Gazety Polskiej".

Po Mszy św. odbędzie się Marsz Pamięci pod Pałac Prezydencki, gdzie zostaną
złożone kwiaty i zapalone znicze.

http://niezalezna.pl/33685-apel-poleglych-przed-palacem-prezydenckim

No co jest pisiaczki? To ja mam wam przypominać o kolejnej Pis-owskiej
miesiączce?

Mam pytanie: ten samolot to rozbił się pod pałacem prezydenckim? Jadąc
czasem polskimi drogami zauważam na poboczach krzyże i kwiaty. Nie sądzę by
rodziny tych którzy zgineli w wypadkach składali kwiatki i palili znicze
tam gdzie ofiara wypadku była zatrudniona. PiS manifestuje swój ból drząc
się pod oknami "przypadkowego prezydenta" - (c)prezes PiS. To jakieś chore.

Chyba im chodzi, że to przecież Jaruś ZbawPolskę powinien być prezydentem, jako że jest bratem bliźniakiem byłego prezydenta i w spadku mu się ten urząd należy jak psu kość. Jaruś też tak sądzi, bo twierdzi że obecny prezydent jest przez pomyłkę. Tak to przychlast z picowskiego prezia.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".