Antenka pisze:

Instrukcja obsługi "karwanjestdebilem" - Kaweckiego:

1. Po pierwsze olewać;
2. Po drugie olewać;
3. Po trzecie olewać.

Niech się utopi w gnojówie, którą produkuje! Tfu! Zapluty karzeł
salonowej szajki spod szyldu "układ"! Tfu, tfu, tfu!

Rzygać się chce czytając tego sowieckiego propagandystę! Fuj!

Antenka

To nic nie da. Byly takie akcje na takich jak on odkad Usenet Usenetem i nigdy nic nie daly.

R.

On 5 Maj, 09:10, raff <patagonia3...@onet.pl> wrote:

Antenka pisze:

> Instrukcja obsługi "karwanjestdebilem" - Kaweckiego:

> 1. Po pierwsze olewać;
> 2. Po drugie olewać;
> 3. Po trzecie olewać.

> Niech się utopi w gnojówie, którą produkuje! Tfu! Zapluty karzeł
> salonowej szajki spod szyldu "układ"! Tfu, tfu, tfu!

> Rzygać się chce czytając tego sowieckiego propagandystę! Fuj!

> Antenka

To nic nie da. Byly takie akcje na takich jak on odkad Usenet Usenetem i
nigdy nic nie daly.

R.

:-((

Antenka

P.s. Otwieram dzisiaj rano psp i co widzę 100 tys. wątków zmutowanego
Kaweckiego! Tfu!

Użytkownik "Antenka" <sweet.blue_eyes@wp.pl> napisał

P.s. Otwieram dzisiaj rano psp i co widzę 100 tys. wątków zmutowanego
Kaweckiego! Tfu!


Antenka, daj pyska, bo się nie mogę wyrzygac!

Przemysław Warzywny

--

"Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN".

To nic nie da. Byly takie akcje na takich jak on odkad Usenet Usenetem i nigdy nic nie daly.

Daj mu spokój. Niech nawołuje. Niech się pomału uczy. Teraz nawołuje do
"bojkotu" kogoś kogo nie lubi, może za rok opanuje Usenet na tyle, że
nauczy się wycinania wrotek i cudzych sygnatur w odpowiedziach.


--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

On 5 Maj, 15:09, "Grzegorz Z." <blogfi...@gazeta.pl> wrote:

> To nic nie da. Byly takie akcje na takich jak on odkad Usenet Usenetem i
> nigdy nic nie daly.

Daj mu spokój. Niech nawołuje. Niech się pomału uczy. Teraz nawołuje do
"bojkotu" kogoś kogo nie lubi, może za rok opanuje Usenet na tyle, że
nauczy się wycinania wrotek i cudzych sygnatur w odpowiedziach.

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

A po co mam wycinać? To twój problem.

Antenka

Dnia Wed, 5 May 2010 06:32:41 -0700 (PDT), Antenka napisał(a):

Daj mu spokój. Niech nawołuje. Niech się pomału uczy. Teraz nawołuje do
"bojkotu" kogoś kogo nie lubi, może za rok opanuje Usenet na tyle, że
nauczy się wycinania wrotek i cudzych sygnatur w odpowiedziach.

A po co mam wycinać? To twój problem.

Jak mi się zechce srać w kościele to się tam wysram. A jak się komuś z
obecnych to nie będzie podobać to też powiem że to ich problem, a nie mój,
że im się nie podoba gdy sram przy ołtarzu.

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

Daj mu spokój. Niech nawołuje. Niech się pomału uczy. Teraz nawołuje do
"bojkotu" kogoś kogo nie lubi, może za rok opanuje Usenet na tyle, że
nauczy się wycinania wrotek i cudzych sygnatur w odpowiedziach.

A po co mam wycinać? To twój problem.

Jak mi się zechce srać w kościele to się tam wysram. A jak się komuś z
obecnych to nie będzie podobać to też powiem że to ich problem, a nie mój,
że im się nie podoba gdy sram przy ołtarzu.

To ze dostaniesz wtedy wpierdul, to tez nie bedzie ich problem, tylko twoj.

R.

Dnia Wed, 05 May 2010 15:53:09 +0200, raff napisał(a):

Daj mu spokój. Niech nawołuje. Niech się pomału uczy. Teraz nawołuje do
"bojkotu" kogoś kogo nie lubi, może za rok opanuje Usenet na tyle, że
nauczy się wycinania wrotek i cudzych sygnatur w odpowiedziach.

A po co mam wycinać? To twój problem.

Jak mi się zechce srać w kościele to się tam wysram. A jak się komuś z
obecnych to nie będzie podobać to też powiem że to ich problem, a nie mój,
że im się nie podoba gdy sram przy ołtarzu.

To ze dostaniesz wtedy wpierdul, to tez nie bedzie ich problem, tylko twoj.

Nie może być!

W kościele?


--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

Daj mu spokój. Niech nawołuje. Niech się pomału uczy. Teraz nawołuje do
"bojkotu" kogoś kogo nie lubi, może za rok opanuje Usenet na tyle, że
nauczy się wycinania wrotek i cudzych sygnatur w odpowiedziach.

A po co mam wycinać? To twój problem.

Jak mi się zechce srać w kościele to się tam wysram. A jak się komuś z
obecnych to nie będzie podobać to też powiem że to ich problem, a nie mój,
że im się nie podoba gdy sram przy ołtarzu.

To ze dostaniesz wtedy wpierdul, to tez nie bedzie ich problem, tylko twoj.

Nie może być!

W kościele?

Czlowiek grzesznym jest.

R.

To ze dostaniesz wtedy wpierdul, to tez nie bedzie ich problem, tylko twoj.

Nie może być!

W kościele?

Czlowiek grzesznym jest.

I tylko ateiści nie dorabiają ideologii do prania się po pyskach.

--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"

To ze dostaniesz wtedy wpierdul, to tez nie bedzie ich problem, tylko twoj.

Nie może być!

W kościele?

Czlowiek grzesznym jest.

I tylko ateiści nie dorabiają ideologii do prania się po pyskach.

Ateisci dorabiaja ideologie do wszystkiego.

R.

Dnia Wed, 05 May 2010 17:13:40 +0200, raff napisał(a):

To ze dostaniesz wtedy wpierdul, to tez nie bedzie ich problem, tylko twoj.

Nie może być!

W kościele?

Czlowiek grzesznym jest.

I tylko ateiści nie dorabiają ideologii do prania się po pyskach.

Ateisci dorabiaja ideologie do wszystkiego.

I może jeszcze wymyślają diabły i bogów każących kobietom chodzić w workach
po cemencie?


--
"Przyjemnie jest robić zakupy w niedzielę i słyszeć wściekłe
szarpanie za dzwony zdenerwowanych plebanów"