Data: 2020-07-15 05:45:04 | |
Autor: zbrochaty | |
Arabskie metody traktowania lancucha | |
Ostatnio czyscilem lancuch sucha szmata jak zwykle, potem mialem zamiar go posmarowac...
Ale jakis niedoczyszczony mi sie wydawal, a poniewaz obok stal kanisterek z benzyna i pusta butelka PET, spinka byla tuz przed oczyma... No to impuls, rozpinam, troszke benzyny do butelki, lancuch i po chwili "szejkowania" lancuch czysciutki. Zakladam, smaruje, przejazdzka i .... przeskakuje jak cholera. Prawie nowy, nawet nie rozciagniety do 0,75%. Po dwoch dniach sie ulozyl, ale zastanawiam sie dlaczego zaczal przeskakiwac. Uswiadomilem sobie, ze lancuch mozna zalozyc na 4 sposoby: - dokladnie tak jak byl - w przeciwnym kierunku (podobnie jak odwrotnie zalozona opona kierunkowa) - a po wywinieciu na druga strone znowu sa 2 mozliwosci - razem cztery Zastanawiam sie dlaczego przeskakiwal. rolki sa okragle, ksztalt wozkow lancucha tez jest taki, ze raczej nie rozciagja sie bardziej na zewnatrz niz od strony wewnetrznej... A moze jednak? Znaczylo by to, ze lancuch byl wywiniety na druga strone i zapiety spinka Czy ktos ma lepsze wyjasnienie? |
|
Data: 2020-07-15 06:23:12 | |
Autor: Marek | |
Arabskie metody traktowania lancucha | |
zbrochaty napisał:
Czy ktos ma lepsze wyjasnienie? Ponoć kryptoabnegaci tak przez cztery dni czyste majtki noszą :). Ja się nie znam. Choć trzy dekady sam grzebię przy swoich rowerach, to badań nie prowadzę. Ale - na chłopski rozum - kwestię wpływu kierunku można pominąć, a kwestia strony i efekt asymetryczności "baryłkowatego" zużycia powierzchni współpracujących wydaje się nieistotny. Jak dla mnie, istotny jest syf (lub jego brak) między tymi powierzchniami. Ta mieszanina smaru i brudu ma swój udział w zmniejszaniu dystansu między osiami wałków łańcucha. Jak ją usunąć, dystans przekracza wartość krytyczną. Warto sprawdzić, na ile zmienia się długość łańcucha, gdy go porządnie umyć. Na ponad stu ogniwach to może być widoczne, ale przeskakiwanie to kwestia nieco ponad połowy opasania małych "zębatek" na wolnobiegu. Już sześć ogniw powinno dawać różnicę. -- Marek |
|
Data: 2020-07-15 13:44:15 | |
Autor: rowerex | |
Arabskie metody traktowania lancucha | |
W dniu środa, 15 lipca 2020 14:45:06 UTC+2 użytkownik zbrochaty napisał:
Uswiadomilem sobie, ze lancuch mozna zalozyc na 4 sposoby: Tylko dwie są ważne: - sworznie łańcucha pracują w stronę "wewnętrzną", tzn. ogniwa wykonują ruch na sworzniach w kierunku środka zębatek i z powrotem, zatem zmiana kierunku łańcucha "przód-tył" niewiele zmienia, - obrócenie łańcucha "dołem do góry" (wywinięcie na drugą stronę) zmienia już wiele, bo wprawdzie sworznie pracują teoretycznie na tych samych powierzchniach, ale w porównaniu z poprzednim ustawieniem ogniwa obracają się na sworzniach w stronę przeciwną. Czy ktos ma lepsze wyjasnienie? Im więcej rzędów tym gorszy łańcuch, przynajmniej u Shimano - łańcuchy 10rz. Shimano, nie bawiąc się w ładne słówka, to totalne gówno i jednorazówki. Ale to taka dygresja, bo nie wspomniałeś co to za łańcuch. Ponadto, brud wewnątrz ogniw nieco "skraca" łańcuch. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2020-07-31 14:42:33 | |
Autor: qrt | |
Arabskie metody traktowania lancucha | |
rowerex@op.pl Wrote in message:r
Im więcej rzędów tym gorszy łańcuch, przynajmniej u Shimano - łańcuchy 10rz. Shimano, nie bawiąc się w ładne słówka, to totalne gówno i jednorazówki. Tak się zapytam. A jakie przebiegi mają takie łańcuchy? To znaczy jakie rozciągnięcie przy jakim dystansie? Bo ja na 8 biegowych łańcuchach Shimano jak i kmc 0.75 mam po 700 km. (Mierzone przymiarem rohloffa) Nie ma różnicy między kmc 8.93 a Shimano (hg50 i 70) -- |
|
Data: 2020-07-15 18:24:30 | |
Autor: Fordanser | |
Arabskie metody traktowania lancucha | |
W dniu 15.07.2020 o 14:45, zbrochaty pisze:
> Prawie nowy, nawet nie rozciagniety do 0,75%. Nawet? Gdy u mnie rozciągnięty jest na 0,5% to już rozglądam się za nowym, gdy już gdzieś przymiar wpada na 0,75% to bezwzględnie wymieniam. I na kasetę zjeżdżam 2 łańcuchy, kiedyś planowałem 3, ale mechanik w sklepie rowerowym stwierdził, że "nie przyjmie się" to nie ryzykowałem. > Uswiadomilem sobie, ze lancuch mozna zalozyc na 4 sposoby: Np. nowy Shimano 105 R7000 jest kierunkowy (cokolwiek to znaczy), zakłada się napisami do zewnątrz. Stary 5800 był symetryczny. > Zastanawiam sie dlaczego przeskakiwal. rolki sa okragle, ksztalt wozkow lancucha tez Ja myję odtłuszczaczem (cały napęd) i spłukuję wodą, potem przecieram szmatką z izopropanolem i smaruję. Zawsze po myciu łańcuch sprawia wrażenie jakby luźnego (w odczuciu podczas jazdy), po 2-3 smarowaniach wraca do normy. Ale nigdy nie przeskakuje... -- fordanser |
|
Data: 2020-07-29 12:22:47 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Arabskie metody traktowania lancucha | |
zbrochaty pisze:
Zakladam, smaruje, przejazdzka i .... przeskakuje jak cholera. Trzeba sie zastanowic jak przacuje lancuch. I chyba rzeczywiscie jest to mozliwe. Tak sobie mysle, ze piny i ogniwa wycieraja sie minimalnie niecentralnie. Bo w koncu lancuch pracuje opasany o tryby. (na prostym odcinku mimo naprezenia lanch sie nie wyciera bo elementy nie tra o siebie). I jak zalozysz odwrotnie lancuch ta niecentralnosc przedzie na druga strone i przez chwile taki lancuch moze byc jak nowy. Pewno dosyc krotko, bo to sie szybko wyrowna. I jak taki "nowy" lancuch trafi na zuzyte tryby to bedzie przeskakiwal. Zwlaszcza na malych trybach. To sa tylko moje spekulacje myslowe i byc moze one tlumacza efekt. Jan Cytawa |
|
Data: 2020-07-29 05:56:48 | |
Autor: Ignac | |
Arabskie metody traktowania lancucha | |
//Uswiadomilem sobie, ze lancuch mozna zalozyc na 4 sposoby:
- dokladnie tak jak byl - w przeciwnym kierunku (podobnie jak odwrotnie zalozona opona kierunkowa) - a po wywinieciu na druga strone znowu sa 2 mozliwosci - razem cztery// Warto to robić. Sworznie są zużyte z przodu, w miejscu naciskania przez rolkę na ząb. Dlatego, obracam łańcuch tak, aby to zużycie było z tyłu sworznia. A przesakiwanie zależy od stopnia zużycia zęba. Obracam łańcuch po osiągnięciu przez niego, połowy przebiegu |
|