| Data: 2010-09-05 14:39:40 | |
| Autor: Grzegorz Z. | |
| Arcybiskup domaga się pilnej budowy meczetu. | |
|
Abecaku, liderem jakiej frakcji jest ten pan? Pewnie wiesz, ty się znasz na
tych frakcjach lepiej niż ktokolwiek inny. ======================= Arcybiskup Mediolanu kardynał Dionigi Tettamanzi wyraził opinię, że w mieście tym pilnie trzeba zbudować meczet i podkreślił, że jest to obowiązek władz. - Nie jestem budowniczym meczetów - odpowiedział mu minister spraw wewnętrznych Roberto Maroni. W związku z obchodzonym przez wyznawców islamu miesiącem postu, ramadanem, metropolita stolicy włoskiej Lombardi, cytowany w niedzielę przez dziennik "La Repubblica" oświadczył: "mediolańskie władze powinny zagwarantować wszystkim wolność religijną i prawo do kultu". - Muzułmanie mają prawo do praktyki religijnej w poszanowaniu praworządności - dodał. Według kardynała Tettamanziego wieloletnie bezowocne oczekiwanie społeczności muzułmanów w Mediolanie na budowę meczetu to "bardzo poważny problem, który należy pilnie rozwiązać". - Władze cywilne powinny dążyć do znalezienia rozwiązania w krótkim czasie - ocenił włoski hierarcha, który jest przekonany, że obecna sytuacja rodzi tylko napięcia. Szef MSW Roberto Maroni z prawicowej Ligi Północnej oświadczył: "jestem ministrem spraw wewnętrznych, a nie budowniczym meczetów". Liga już wcześniej ostro skrytykowała kardynała Tettamanziego za podobny apel i nazwała go nawet "imamem". http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/arcybiskup-mediolanu-apeluje-o-budowe-meczetu,1527833 -- "Zostawcie kżyża mjastu" |
|