Data: 2009-11-25 03:27:17 | |
Autor: Leszczur | |
Arenas szkoda chlopa | |
On 25 Lis, 11:45, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
Kiedys byl jednym z moich ulubionych graczy, teraz nie moge na niego Ano niezbyt dobrze dostosowuje sie do nowej roli, ktora w dodatku sam sobie obrał. Chce byc kreatorem na wzor Paula. A tu okazuje sie, ze nie jest tak prosto. Arenas cały czas MYSLI zamiast po prostu reagowac. I to widac - waha sie, nie robi rzeczy instynktownie, tylko zgodnie z obranym planem. To widac nie tylko w ataku, ale i obronie. Kiedys grał na passing lanes, rzucał się na każdą przelatującą piłke, a teraz błąka się bez ładu i składu. W zwiazku z tym, ze Wiz gowno graja, to chyba juz czas rozpalić ogien pod Hibachi i wrocic do starych, dobrych wzorcow :-) Jadziem panie Arenas! Pozdro L'e-szczur |
|