Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaać!
Nie wiem na czym stoję. Wyrzucac go bo nie powącha parkietu w tym
sezonie, czy trzymac i liczyc, ze Stern sie kiedyś zlituje i da mu
grać.
Tak czy siak dupa zbita, sezon poszedł w pi**u.
No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?

Pozdro

L'e-szczur

On 6 Sty, 23:19, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaać!

Kurwa.

On 6 Sty, 23:23, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

On 6 Sty, 23:19, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaać!

Kurwa.

Kurwa.

Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaać!
>
> Kurwa.

Kurwa.

A co to oznacza dla Wizards? Czyzby "Wyprzedaz! Promocje!"?


--
pzdr
wiLQ

On 6 Sty, 23:49, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > > Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaa !

> > Kurwa.

> Kurwa.

A co to oznacza dla Wizards? Czyzby "Wyprzedaz! Promocje!"?

Dla Wizards? To oznacza jedno - kurrrrwwaaaaaa maaaać.

Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> A co to oznacza dla Wizards? Czyzby "Wyprzedaz! Promocje!"?

Dla Wizards? To oznacza jedno - kurrrrwwaaaaaa maaaać.

Niekoniecznie, jesli doprowadzi to do anulowania kontraktu to na ich
miejscu skakalbym z radosci.


--
pzdr
wiLQ

On 6 Sty, 23:55, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > A co to oznacza dla Wizards? Czyzby "Wyprzedaz! Promocje!"?

> Dla Wizards? To oznacza jedno - kurrrrwwaaaaaa maaaać.

Niekoniecznie, jesli doprowadzi to do anulowania kontraktu to na ich
miejscu skakalbym z radosci.

Kontraktu raczej nie uda im sie anulować o ile Arenas nie zostanie
skazany za przestepstwo.
Natomiast wszelkie próby zerwania umowy "ze względów moralnych"
zapewne doprowadza do zniszczenia relacji miedzy klubem a zawodnikiem,
a sprawa moze zakonczyc sie w sądzie. Wtedy dopiero bylaby kaszana.

Natomiast czytalem ciekawa opinię, że sprawa Arenasa może mieć wpływ
na negocjacje nowego CBA i proby wymuszenia zmian (złagodzenia dla
właścicieli) w gwarantowaniu kontraktow.

Pozdro

L'e-szczur

Niekoniecznie, jesli doprowadzi to do anulowania kontraktu to na ich
miejscu skakalbym z radosci.

Kontraktu raczej nie uda im sie anulować o ile Arenas nie zostanie
skazany za przestepstwo.
Natomiast wszelkie próby zerwania umowy "ze względów moralnych"
zapewne doprowadza do zniszczenia relacji miedzy klubem a zawodnikiem,
a sprawa moze zakonczyc sie w sądzie. Wtedy dopiero bylaby kaszana.

Skoro zarowno Lakers jak i Warriors rozwazali taka ewentualnosc z powodow malo kryminalnych, Wizz tym bardziej maja ku temu podstawy.

Oczywiscie, sa bardziej tu na swieczniku, bo sprawa dalece glosniejsza jest.

Mimo wszystko ja bym na miejscu Erniego poszedl po bandzie.

Natomiast czytalem ciekawa opinię, że sprawa Arenasa może mieć wpływ
na negocjacje nowego CBA i proby wymuszenia zmian (złagodzenia dla
właścicieli) w gwarantowaniu kontraktow.

Ano wlasnie.

Aha, no i Stern chyba jednak nie uwierzyl w oficjalna wersje Arenasa.

Pozdr
S

On 7 Sty, 11:02, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

>> Niekoniecznie, jesli doprowadzi to do anulowania kontraktu to na ich
>> miejscu skakalbym z radosci.

> Kontraktu raczej nie uda im sie anulować o ile Arenas nie zostanie
> skazany za przestepstwo.
> Natomiast wszelkie próby zerwania umowy "ze względów moralnych"
> zapewne doprowadza do zniszczenia relacji miedzy klubem a zawodnikiem,
> a sprawa moze zakonczyc sie w sądzie. Wtedy dopiero bylaby kaszana.

Skoro zarowno Lakers jak i Warriors rozwazali taka ewentualnosc z
powodow malo kryminalnych, Wizz tym bardziej maja ku temu podstawy.

Rozważać rozważali, ale czy zdecydowali się zrobić coś więcej? Nope.

Mimo wszystko ja bym na miejscu Erniego poszedl po bandzie.

Ernie chadza po bandach jesli mowa o rozdawaniu kasy.

Aha, no i Stern chyba jednak nie uwierzyl w oficjalna wersje Arenasa.

Wiara Sterna nie ma tu nic do rzeczy. Wkurzyl sie ze Arenas gada
glupoty, robi debilne "pokazy" przed meczem i postanowil nie czekac. A
bezterminowe zawieszenie wynika z faktu, ze za jedno przewinienie nie
mozna karac dwa razy. Gdyby teraz dal mu 10 czy 20 meczow, to potem
nie moglby dolozyc kolejnych gdyby Gilbert dostal wyrok.

Pozdro

L'e-szczur

Natomiast wszelkie próby zerwania umowy "ze względów moralnych"
zapewne doprowadza do zniszczenia relacji miedzy klubem a zawodnikiem,
a sprawa moze zakonczyc sie w sądzie. Wtedy dopiero bylaby kaszana.

Skoro zarowno Lakers jak i Warriors rozwazali taka ewentualnosc z
powodow malo kryminalnych, Wizz tym bardziej maja ku temu podstawy.

Rozważać rozważali, ale czy zdecydowali się zrobić coś więcej? Nope.

Ale tam ciezar gatunkowy byl inny.
I obciazenie kontraktami mniej upierdliwe.

Mimo wszystko ja bym na miejscu Erniego poszedl po bandzie.

Ernie chadza po bandach jesli mowa o rozdawaniu kasy.

W kryzysie moze pojsc w druga strone.

Aha, no i Stern chyba jednak nie uwierzyl w oficjalna wersje Arenasa.

Wiara Sterna nie ma tu nic do rzeczy. Wkurzyl sie ze Arenas gada
glupoty, robi debilne "pokazy" przed meczem i postanowil nie czekac.

Dlaczego postanowil nie czekac, to z grubsza jasne.

A
bezterminowe zawieszenie wynika z faktu, ze za jedno przewinienie nie
mozna karac dwa razy. Gdyby teraz dal mu 10 czy 20 meczow, to potem
nie moglby dolozyc kolejnych gdyby Gilbert dostal wyrok.

Jezeli bezterminowe zamieni sie na 10-20 meczow, to przyjme do wiadomosci, ze uwierzyl.

BTW. Happy birthday, Gilbert!

Pozdr
S

On 7 Sty, 12:58, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

>>> Natomiast wszelkie pr by zerwania umowy "ze wzgl d w moralnych"
>>> zapewne doprowadza do zniszczenia relacji miedzy klubem a zawodnikiem,
>>> a sprawa moze zakonczyc sie w s dzie. Wtedy dopiero bylaby kaszana.
>> Skoro zarowno Lakers jak i Warriors rozwazali taka ewentualnosc z
>> powodow malo kryminalnych, Wizz tym bardziej maja ku temu podstawy.

> Rozwa a rozwa ali, ale czy zdecydowali si zrobi co wi cej? Nope.

Ale tam ciezar gatunkowy byl inny.

No to pogadajmy o strzelaniu przed klubem nocnym przez SJaxa? Albo o
arsenale nabitej broni Westa?

I obciazenie kontraktami mniej upierdliwe.

Ale nie zgadzam sie, ze wysokosc kontraktu powinna miec wplyw na chec
jego anulowania.
Albo masz podstawy i to robisz, albo nie masz i płacisz.

> A bezterminowe zawieszenie wynika z faktu, ze za jedno przewinienie nie
> mozna karac dwa razy. Gdyby teraz dal mu 10 czy 20 meczow, to potem
> nie moglby dolozyc kolejnych gdyby Gilbert dostal wyrok.

Jezeli bezterminowe zamieni sie na 10-20 meczow, to przyjme do
wiadomosci, ze uwierzyl.

Zobaczymy czy zwiazki beda naciskac na skonkretyzowanie decyzji.

BTW. Happy birthday, Gilbert!

End Hepi Nju Jer!

Pozdro

L'e-szczur

Ale tam ciezar gatunkowy byl inny.

No to pogadajmy o strzelaniu przed klubem nocnym przez SJaxa? Albo o
arsenale nabitej broni Westa?

To moze inaczej.
Byl kiedys w ogole przypadek w NBA, ze klub zerwal kontrakt?
wiLQ cos pisal o innych ligach, jezeli dobrze kojarze...

I obciazenie kontraktami mniej upierdliwe.

Ale nie zgadzam sie, ze wysokosc kontraktu powinna miec wplyw na chec
jego anulowania.

Aaa, nie zgadzasz sie. No to klops.

Albo masz podstawy i to robisz, albo nie masz i płacisz.

Znaczy nie dopuszczasz ewentualnosci, ze zwyczajnie Ernie skorzysta w okazji?

Pozdr
S

On 7 Sty, 13:07, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

>> Ale tam ciezar gatunkowy byl inny.

> No to pogadajmy o strzelaniu przed klubem nocnym przez SJaxa? Albo o
> arsenale nabitej broni Westa?

To moze inaczej. Byl kiedys w ogole przypadek w NBA, ze klub zerwal kontrakt?
wiLQ cos pisal o innych ligach, jezeli dobrze kojarze...

Nie przypomniam sobie, zeby cos takiego kiedykolwiek mialo miejsce.

>> I obciazenie kontraktami mniej upierdliwe.

> Ale nie zgadzam sie, ze wysokosc kontraktu powinna miec wplyw na chec
> jego anulowania.

Aaa, nie zgadzasz sie. No to klops.

Nie udawaj ze nie rozumiesz. Anulowanie kontraktu ma byc efektem jego
złamania, a nie decyzji w oparciu o rozwazania, czy "za tyle to nam
sie jeszcze nie opłaca, ale juz za więcej to możemy się pokusic". To
nie jest decyzja biznesowa - przynajmniej jezeli chce sie zachowac
pozory zrywania umowy przez czyjs brak moralnosci (wyrok więzienia
zerwie kontrakt z automatu i Ernie nie bedzie sie musial wysilac).
Wizards dali dupy z kontraktem Arenasa od samego poczatku i nie sadze,
ze nalezy im sie bail-out.

> Albo masz podstawy i to robisz, albo nie masz i p acisz.

Znaczy nie dopuszczasz ewentualnosci, ze zwyczajnie Ernie skorzysta w okazji?

Dopuszczam ewentualnosc, ale bedzie ona miala tyle samo moralnosci ile
zachowanie Arenasa bedace podstawa zerwania umowy. Gdyby zarabial 3M$/
y to nie byloby mowy o zrywaniu umow. Przy 20M$ juz warto zacząć
udawać święcie oburzone wyrocznie moralności. Śmierdzi mi to na
kilometr.

Pozdro

L'e-szczur

I obciazenie kontraktami mniej upierdliwe.

Ale nie zgadzam sie, ze wysokosc kontraktu powinna miec wplyw na chec
jego anulowania.

Aaa, nie zgadzasz sie. No to klops.

Nie udawaj ze nie rozumiesz.

To zadne udawanie.
To resztki sklonnosci do drwiny, ktore na pewnoe z czasem tez wyplenie :D

Anulowanie kontraktu ma byc efektem jego
złamania, a nie decyzji w oparciu o rozwazania, czy "za tyle to nam
sie jeszcze nie opłaca, ale juz za więcej to możemy się pokusic".

Rynek to dzungla.
I z nadarzajacych sie okazji czasem organizacje korzystaja.
Niezaleznie od naszej oceny tychze poczynan.

To
nie jest decyzja biznesowa

Czekaj, doprecyzuje, bo to ma znaczenie: "To zdaniem L'e nie powinna byc decyzja biznesowa".

- przynajmniej jezeli chce sie zachowac
pozory zrywania umowy przez czyjs brak moralnosci (wyrok więzienia
zerwie kontrakt z automatu i Ernie nie bedzie sie musial wysilac).
Wizards dali dupy z kontraktem Arenasa od samego poczatku i nie sadze,
ze nalezy im sie bail-out.

Zycie, niektorzy dostaja to, co im sie nie powinno nalezec i vice wersal.

Albo masz podstawy i to robisz, albo nie masz i p acisz.

Znaczy nie dopuszczasz ewentualnosci, ze zwyczajnie Ernie skorzysta w okazji?

Dopuszczam ewentualnosc, ale bedzie ona miala tyle samo moralnosci ile
zachowanie Arenasa bedace podstawa zerwania umowy.

Czyli z powyzszego zdania wychodzi mi na remis.

Gdyby zarabial 3M$/
y to nie byloby mowy o zrywaniu umow. Przy 20M$ juz warto zacząć
udawać święcie oburzone wyrocznie moralności. Śmierdzi mi to na
kilometr.

Pewnie, ze smierdzi.
Na mile nawet.
Malo tego, gdyby zarabial 20 i gral jak czlowiek, tez moze nie byc warto   sie oburzac.

No i?
Krecimy sie kolo tezy, ktora bodaj zainicjowal tu TRad - zerwa, to zaoszczedza kase, ale spaskudza wizerunek.
Teraz pewnie licza, czy sie oplaca. Tak jak liczyli w Kalifornii.

Difference maker moze byc jeszcze taki (poza wymienionymi wyzej), ze licza w kwiecie kryzysu.

Pozdr
S

On 7 Sty, 13:37, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> Anulowanie kontraktu ma byc efektem jego
> z amania, a nie decyzji w oparciu o rozwazania, czy "za tyle to nam
> sie jeszcze nie op aca, ale juz za wi cej to mo emy si pokusic".

Rynek to dzungla. I z nadarzajacych sie okazji czasem organizacje korzystaja.
Niezaleznie od naszej oceny tychze poczynan.

Co wcale nie uniemozliwia nam oceny tychże.

> To
> nie jest decyzja biznesowa

Czekaj, doprecyzuje, bo to ma znaczenie: "To zdaniem L'e nie powinna byc
decyzja biznesowa".

Jezeli podstawą ma byc brak moralności zawodnika? Naturalnie, ze
decyzja _nie_ powinna być biznesowa. I tak samo powinna dotyczyć
przepłaconego złamasa jak i MVP ligi grajacego na kontrakcie dla
rookies.

>>> Albo masz podstawy i to robisz, albo nie masz i p acisz.
>> Znaczy nie dopuszczasz ewentualnosci, ze zwyczajnie Ernie skorzysta w okazji?

> Dopuszczam ewentualnosc, ale bedzie ona miala tyle samo moralnosci ile
> zachowanie Arenasa bedace podstawa zerwania umowy.

Czyli z powyzszego zdania wychodzi mi na remis.

No nie. Nie masz moralnego prawa osądzać czyjejś moralności samemu
postępując niemoralnie.
If it makes sense. :-)

No i? Krecimy sie kolo tezy, ktora bodaj zainicjowal tu TRad - zerwa, to
zaoszczedza kase, ale spaskudza wizerunek.
Teraz pewnie licza, czy sie oplaca. Tak jak liczyli w Kalifornii.

Inna sprawa. Tam chodzilo o złamanie kontraktu przez wystwaienie sie
na niebezpieczenstwo uprawiajac zakazane sporty. Czysto i klarownie.
Tu ma miec zastosowanie dość mętna klauzula o sposobie prowadzenia się
zawodnika.

Difference maker moze byc jeszcze taki (poza wymienionymi wyzej), ze
licza w kwiecie kryzysu.

Ale Wizards nie są na minusie. To nie jest sytuacja typu "pozbywamy
sie go lub zamykamy interes".
To sytuacja "dalismy ciała, ale jest szansa się z tego wyłgać".

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur pisze:

No i? Krecimy sie kolo tezy, ktora bodaj zainicjowal tu TRad - zerwa, to
zaoszczedza kase, ale spaskudza wizerunek.
Teraz pewnie licza, czy sie oplaca. Tak jak liczyli w Kalifornii.

Inna sprawa. Tam chodzilo o złamanie kontraktu przez wystwaienie sie
na niebezpieczenstwo uprawiajac zakazane sporty. Czysto i klarownie.
Tu ma miec zastosowanie dość mętna klauzula o sposobie prowadzenia się
zawodnika.

Nie. Chodzi o złamanie bardzo precyzyjnego przepisu, i to z CBA, a nie z
kontraktu.

pzdr

TRad

On 7 Sty, 14:09, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

Leszczur pisze:

>> No i? Krecimy sie kolo tezy, ktora bodaj zainicjowal tu TRad - zerwa, to
>> zaoszczedza kase, ale spaskudza wizerunek.
>> Teraz pewnie licza, czy sie oplaca. Tak jak liczyli w Kalifornii.

> Inna sprawa. Tam chodzilo o z amanie kontraktu przez wystwaienie sie
> na niebezpieczenstwo uprawiajac zakazane sporty. Czysto i klarownie.
> Tu ma miec zastosowanie do m tna klauzula o sposobie prowadzenia si
> zawodnika.

Nie. Chodzi o z amanie bardzo precyzyjnego przepisu, i to z CBA, a nie z
kontraktu.

Nie ma znaczenia. CBA jest też kontraktem. Tak jak umowa o pracę.
Poza tym do złamań CBA dochodzi dość często. W jakim odsetku anuluje
sie kontrakty?

Pozdro

L'e-szczur

Anulowanie kontraktu ma byc efektem jego
z amania, a nie decyzji w oparciu o rozwazania, czy "za tyle to nam
sie jeszcze nie op aca, ale juz za wi cej to mo emy si pokusic".

Rynek to dzungla. I z nadarzajacych sie okazji czasem organizacje korzystaja.
Niezaleznie od naszej oceny tychze poczynan.

Co wcale nie uniemozliwia nam oceny tychże.

Oczywiscie, oceniajmy ile wlezie!

To
nie jest decyzja biznesowa

Czekaj, doprecyzuje, bo to ma znaczenie: "To zdaniem L'e nie powinna byc
decyzja biznesowa".

Jezeli podstawą ma byc brak moralności zawodnika? Naturalnie, ze
decyzja _nie_ powinna być biznesowa. I tak samo powinna dotyczyć
przepłaconego złamasa jak i MVP ligi grajacego na kontrakcie dla
rookies.

Noo, i ocena jest tu ok. Forwarduj do Erniego, cc: Dave.

Albo masz podstawy i to robisz, albo nie masz i p acisz.

Znaczy nie dopuszczasz ewentualnosci, ze zwyczajnie Ernie skorzysta w okazji?

Dopuszczam ewentualnosc, ale bedzie ona miala tyle samo moralnosci ile
zachowanie Arenasa bedace podstawa zerwania umowy.

Czyli z powyzszego zdania wychodzi mi na remis.

No nie. Nie masz moralnego prawa osądzać czyjejś moralności samemu
postępując niemoralnie.

To oni zdecyduja, ze nie oceniaja moralnosci.
Ocenia wplyw Arenasa na image klubu, w zadnym wypadku nie haczac o moralnosc :-)

If it makes sense. :-)

No i? Krecimy sie kolo tezy, ktora bodaj zainicjowal tu TRad - zerwa, to
zaoszczedza kase, ale spaskudza wizerunek.
Teraz pewnie licza, czy sie oplaca. Tak jak liczyli w Kalifornii.

Inna sprawa. Tam chodzilo o złamanie kontraktu przez wystwaienie sie
na niebezpieczenstwo uprawiajac zakazane sporty. Czysto i klarownie.

Czysto i klarownie narazali wartosc klubu przez zanizenie potencjalu sportowego.

Tu ma miec zastosowanie dość mętna klauzula o sposobie prowadzenia się
zawodnika.

Czysto i klarownie zaniza wartosc PR klubu, przez sposob prowadzenia sie.

Difference maker moze byc jeszcze taki (poza wymienionymi wyzej), ze
licza w kwiecie kryzysu.

Ale Wizards nie są na minusie. To nie jest sytuacja typu "pozbywamy
sie go lub zamykamy interes".
To sytuacja "dalismy ciała, ale jest szansa się z tego wyłgać".

Git. Podsumowujac:

Ty uwazasz, ze nie powinni z tego skorzystac, podobnie jak TRad.
A wlasciwie nieco inaczej - Ty twierdzisz, ze nie powinni, bo to niemoralne, TRad ze nie powinni, bo to bedzie ich kosztowac w innych aspektach.

Ja - ze intencja takiej ewentualnej decyzji jest oczywista i smierdzaca, ale jezeli uznaja rachunek potencjalnych zyskow i strat za dodatni, to nie wykluczam, ze tak postapia.

Pozdr
S

On 7 Sty, 14:16, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> No nie. Nie masz moralnego prawa osądzać czyjejś moralności samemu
> postępując niemoralnie.

To oni zdecyduja, ze nie oceniaja moralnosci.
Ocenia wplyw Arenasa na image klubu, w zadnym wypadku nie haczac o
moralnosc :-)

Eeee. Tego chyba nie ma w umowach z zawodnikami?
BTW przypomnialo mi sie, ze Spree dusił PJ Carlesimo (i pewnie by go
udusił gdyby nie interwencja) na terenie klubu a kontraktu mu nie
anulowano. :-)

> Inna sprawa. Tam chodzilo o złamanie kontraktu przez wystwaienie sie
> na niebezpieczenstwo uprawiajac zakazane sporty. Czysto i klarownie.

Czysto i klarownie narazali wartosc klubu przez zanizenie potencjalu
sportowego.

A to w takim razie na podstawie tej klauzuli mamy ze 100 zawodnikow w
kolejce po zerwanie umowy :-)
BTW - Wade w tym roku jakby słabiej grał - chyba trzeba go usunąć ;-)

> Tu ma miec zastosowanie dość mętna klauzula o sposobie prowadzenia się
> zawodnika.

Czysto i klarownie zaniza wartosc PR klubu, przez sposob prowadzenia sie.

Jak mozna zanizac PR klubu? Chyba tylko zatrudniając niskich PR-
owcow ;-)

Ty uwazasz, ze nie powinni z tego skorzystac, podobnie jak TRad.
A wlasciwie nieco inaczej - Ty twierdzisz, ze nie powinni, bo to
niemoralne, TRad ze nie powinni, bo to bedzie ich kosztowac w innych
aspektach.

Doprecyzuję - nie powinni jesli podstawą ma byc moralność.

Ja - ze intencja takiej ewentualnej decyzji jest oczywista i smierdzaca,
ale jezeli uznaja rachunek potencjalnych zyskow i strat za dodatni, to
nie wykluczam, ze tak postapia.

Ale ja tez nie wykluczam. I TRad tez nie wyklucza. Nawet Gilbert nie
wykluczac odgrażając się procesami.

Pozdro

L'e-szczur

Eeee. Tego chyba nie ma w umowach z zawodnikami?
BTW przypomnialo mi sie, ze Spree dusił PJ Carlesimo (i pewnie by go
udusił gdyby nie interwencja) na terenie klubu a kontraktu mu nie
anulowano. :-)

Moze PJ mial jeszcze bardziej niezreczny kontrakt.

Inna sprawa. Tam chodzilo o złamanie kontraktu przez wystwaienie sie
na niebezpieczenstwo uprawiajac zakazane sporty. Czysto i klarownie.

Czysto i klarownie narazali wartosc klubu przez zanizenie potencjalu
sportowego.

A to w takim razie na podstawie tej klauzuli mamy ze 100 zawodnikow w
kolejce po zerwanie umowy :-)
BTW - Wade w tym roku jakby słabiej grał - chyba trzeba go usunąć ;-)

No nie, Wade nie.
On nadal na siebie zarabia :-)

Tu ma miec zastosowanie dość mętna klauzula o sposobie prowadzenia się
zawodnika.

Czysto i klarownie zaniza wartosc PR klubu, przez sposob prowadzenia sie.

Jak mozna zanizac PR klubu? Chyba tylko zatrudniając niskich PR-
owcow ;-)

a co, deptanie butami wizerunku jest bez znaczenia?

Ty uwazasz, ze nie powinni z tego skorzystac, podobnie jak TRad.
A wlasciwie nieco inaczej - Ty twierdzisz, ze nie powinni, bo to
niemoralne, TRad ze nie powinni, bo to bedzie ich kosztowac w innych
aspektach.

Doprecyzuję - nie powinni jesli podstawą ma byc moralność.

Patrzcie no, programista sie znalazl, jeszcze jakies IFy bedzie wsadzal.
Jak tak dalej pojdzie to wkroczysz w bardziej zlozone struktury z case_when na czele!

Ja - ze intencja takiej ewentualnej decyzji jest oczywista i smierdzaca,
ale jezeli uznaja rachunek potencjalnych zyskow i strat za dodatni, to
nie wykluczam, ze tak postapia.

Ale ja tez nie wykluczam. I TRad tez nie wyklucza. Nawet Gilbert nie
wykluczac odgrażając się procesami.

Jak to milo, cholera,
ze tyle osob mnie popiera.

Pozdr
S

On 7 Sty, 14:58, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> Eeee. Tego chyba nie ma w umowach z zawodnikami?
> BTW przypomnialo mi sie, ze Spree dusił PJ Carlesimo (i pewnie by go
> udusił gdyby nie interwencja) na terenie klubu a kontraktu mu nie
> anulowano. :-)

Moze PJ mial jeszcze bardziej niezreczny kontrakt.

I Spree działał na zlecenia, ale nie zachował odpowiedniej dyskrecji
przy takiej robocie? ;-)

>>> Inna sprawa. Tam chodzilo o złamanie kontraktu przez wystwaienie sie
>>> na niebezpieczenstwo uprawiajac zakazane sporty. Czysto i klarownie.
>> Czysto i klarownie narazali wartosc klubu przez zanizenie potencjalu
>> sportowego.

> A to w takim razie na podstawie tej klauzuli mamy ze 100 zawodnikow w
> kolejce po zerwanie umowy :-)
> BTW - Wade w tym roku jakby słabiej grał - chyba trzeba go usunąć ;-)

No nie, Wade nie.
On nadal na siebie zarabia :-)

Nie zarabia. To leszcz. Poza tym jest niemoralny - zdradzał żonę itd.
Wywalić go!

>>> Tu ma miec zastosowanie dość mętna klauzula o sposobie prowadzenia się
>>> zawodnika.
>> Czysto i klarownie zaniza wartosc PR klubu, przez sposob prowadzenia sie.

> Jak mozna zanizac PR klubu? Chyba tylko zatrudniając niskich PR-
> owcow ;-)

a co, deptanie butami wizerunku jest bez znaczenia?

Skoro mają taki wizerunek to chyba jest bez znaczenia. Przeciez mowimy
o Wizards jak o frajerach przepłacających kogo popadnie. Moze
wizerunkowo nie ma juz o co walczyc?

> Doprecyzuję - nie powinni jesli podstawą ma byc moralność.

Patrzcie no, programista sie znalazl, jeszcze jakies IFy bedzie wsadzal.

Nom.
10 IF VAR="MORALNOSC" GOTO 30
20 IF VAR="BIZNES" GOTO 40
30 "CANNOT EXECUTE. ABORT! ABORT!"
40 "SCREW IT - EXECUTE"...
50 END SUB...

....czy jakos tak ;-)

Jak tak dalej pojdzie to wkroczysz w bardziej zlozone struktury z
case_when na czele!

Kto wie. Moze bede tworzyl podprogramy, pluginy i skrypty. Jesli mnie
do tego zmusisz!

> Ale ja tez nie wykluczam. I TRad tez nie wyklucza. Nawet Gilbert nie
> wykluczac odgrażając się procesami.

Jak to milo, cholera, ze tyle osob mnie popiera.

Top kandyduj na cos, albo raczej na kogos. Slyszalem ze europoslowie
zarabiaja niezle, robiac tyle co w kraju - czyli nic. W razie czego
moj glos masz.

Pozdro

L'e-szczur

BTW przypomnialo mi sie, ze Spree dusił PJ Carlesimo (i pewnie by go
udusił gdyby nie interwencja) na terenie klubu a kontraktu mu nie
anulowano. :-)

Moze PJ mial jeszcze bardziej niezreczny kontrakt.

I Spree działał na zlecenia, ale nie zachował odpowiedniej dyskrecji
przy takiej robocie? ;-)

I dlatego potem glodowal z rodzina. Jak sie nie ma w glowie... A potem i w nogach tez nie...

Inna sprawa. Tam chodzilo o złamanie kontraktu przez wystwaienie sie
na niebezpieczenstwo uprawiajac zakazane sporty. Czysto i klarownie.

Czysto i klarownie narazali wartosc klubu przez zanizenie potencjalu
sportowego.

A to w takim razie na podstawie tej klauzuli mamy ze 100 zawodnikow w
kolejce po zerwanie umowy :-)
BTW - Wade w tym roku jakby słabiej grał - chyba trzeba go usunąć ;-)

No nie, Wade nie.
On nadal na siebie zarabia :-)

Nie zarabia. To leszcz. Poza tym jest niemoralny - zdradzał żonę itd.
Wywalić go!

Podobno zarabia.

If(zarabia) continue;
else break;

Tu ma miec zastosowanie dość mętna klauzula o sposobie prowadzenia się
zawodnika.

Czysto i klarownie zaniza wartosc PR klubu, przez sposob prowadzenia sie.

Jak mozna zanizac PR klubu? Chyba tylko zatrudniając niskich PR-
owcow ;-)

a co, deptanie butami wizerunku jest bez znaczenia?

Skoro mają taki wizerunek to chyba jest bez znaczenia. Przeciez mowimy
o Wizards jak o frajerach przepłacających kogo popadnie. Moze
wizerunkowo nie ma juz o co walczyc?

Zawsze jest o co walczyc.
Nawet Lepper walczyl.
I do pewnego momentu nawet z jakimis tam efektami.

Doprecyzuję - nie powinni jesli podstawą ma byc moralność.

Patrzcie no, programista sie znalazl, jeszcze jakies IFy bedzie wsadzal.

Nom.
10 IF VAR="MORALNOSC" GOTO 30
20 IF VAR="BIZNES" GOTO 40
30 "CANNOT EXECUTE. ABORT! ABORT!"
40 "SCREW IT - EXECUTE"...
50 END SUB...

...czy jakos tak ;-)

Jak tak dalej pojdzie to wkroczysz w bardziej zlozone struktury z
case_when na czele!

Kto wie. Moze bede tworzyl podprogramy, pluginy i skrypty. Jesli mnie
do tego zmusisz!

Dawaj!

Ale ja tez nie wykluczam. I TRad tez nie wyklucza. Nawet Gilbert nie
wykluczac odgrażając się procesami.

Jak to milo, cholera, ze tyle osob mnie popiera.

Top kandyduj na cos, albo raczej na kogos. Slyszalem ze europoslowie
zarabiaja niezle, robiac tyle co w kraju - czyli nic. W razie czego
moj glos masz.

Tylko nie wiem, czy Gilbert moze glosowac...

Pozdr
S

Inna sprawa. Tam chodzilo o złamanie kontraktu przez wystwaienie sie
na niebezpieczenstwo uprawiajac zakazane sporty. Czysto i klarownie.

Czysto i klarownie narazali wartosc klubu przez zanizenie potencjalu
sportowego.

A to w takim razie na podstawie tej klauzuli mamy ze 100 zawodnikow w
kolejce po zerwanie umowy :-)
BTW - Wade w tym roku jakby słabiej grał - chyba trzeba go usunąć ;-)

No nie, Wade nie.
On nadal na siebie zarabia :-)

glownie poza boiskiem:P

No nie, Wade nie.
On nadal na siebie zarabia :-)

glownie poza boiskiem:P

Taa?
Slyszalem, ze poza boiskiem to juz nie bardzo...

Pozdr
S

s pisze:

No nie, Wade nie.
On nadal na siebie zarabia :-)

glownie poza boiskiem:P

Taa?
Slyszalem, ze poza boiskiem to juz nie bardzo...

ktos rozwiazal z nim kontrakt?

Taa?
Slyszalem, ze poza boiskiem to juz nie bardzo...

ktos rozwiazal z nim kontrakt?

Masz na mysli reklamowe? Te dostaje tez za gre na boisku, zasadniczo.

A faktycznie probowal zarabiac poza boiskiem, jakis biznes restauracyjny czy cos. I klape tam mial, ze wspolnikiem sie pozarli.
Nie pamietam szczegolow.

Pozdr
S

Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

BTW przypomnialo mi sie, ze Spree dusił PJ Carlesimo (i pewnie by go
udusił gdyby nie interwencja) na terenie klubu a kontraktu mu nie
anulowano. :-)

Cos bardziej w temacie:
23 lutego 2006 Telfair zostal zawieszony na dwa mecze za "violation of
firearms policy (bringing a loaded gun onto team plane)".

Hmmmm...


--
pzdr
wiLQ

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

To moze inaczej.
Byl kiedys w ogole przypadek w NBA, ze klub zerwal kontrakt?

Bylo pare przypadkow, ale raczej opieraly sie na jakichs klopotach
zdrowotnych [pamietacie Shareefa Abdur-Rahima i Nets? A Lakers zerwali
kontrakt z Turiafem z powodu jakichs problemow z sercem].

Z ciekawostek trzeba wspomniec o:
"1997-02-20     Rockets          Joe Stephens     NBA voided contract
signed on 2/12/97 ruling that player was still under contract with
Independiente General Pico in Argentina"    ;-)

Plus oczywiscie Joe Smith i wpadka z Wolves.

Takze sprawa z Arenasem moze byc przelomowa.
Zakladajac, ze cokolwiek sie w niej wydarzy.


--
pzdr
wiLQ

Leszczur pisze:

On 7 Sty, 12:58, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

Natomiast wszelkie pr by zerwania umowy "ze wzgl d w moralnych"
zapewne doprowadza do zniszczenia relacji miedzy klubem a zawodnikiem,
a sprawa moze zakonczyc sie w s dzie. Wtedy dopiero bylaby kaszana.

Skoro zarowno Lakers jak i Warriors rozwazali taka ewentualnosc z
powodow malo kryminalnych, Wizz tym bardziej maja ku temu podstawy.

Rozwa a rozwa ali, ale czy zdecydowali si zrobi co wi cej? Nope.

Ale tam ciezar gatunkowy byl inny.

No to pogadajmy o strzelaniu przed klubem nocnym przez SJaxa? Albo o
arsenale nabitej broni Westa?

Inna bajka. "Prywatnemu, nie posłowi". West czy Jackson robili oborę
prywatnie. Arenas przyniósł broń do szatni, co jest w CBA zabronione
explicite. Nie chodzi o naruszenie jakiegoś tam "nie zachowuj się
nieładnie", tylko precyzyjnego zapisu "nie będziesz przynosił spluw na
teren klubu".

Ale nie zgadzam sie, ze wysokosc kontraktu powinna miec wplyw na chec
jego anulowania.
Albo masz podstawy i to robisz, albo nie masz i płacisz.

ZNowu mylisz dwie kwestie. Podstawy prawne to, używając terminologii
arystotelesowskiej, _potencja_. Masz podstawy, _możesz_ zerwać kontrakt.
Wysokość kontraktu natomiast wpływa na wielkość motywacji. Im wyższy
kontrakt tym bardziej chcesz zrealizować potencjalną możliwość. Aby
zerwać kontrakt musisz udzielić pozytywnych odpowiedzi na dwa pytania:
"Czy chcę" i "Czy mogę". Podstawy prawne rozważasz tylko przy drugim
pytaniu, wysokośc kontraktu przy pierwszym.

Jezeli bezterminowe zamieni sie na 10-20 meczow, to przyjme do
wiadomosci, ze uwierzyl.

Zobaczymy czy zwiazki beda naciskac na skonkretyzowanie decyzji.

Nie muszą. Bodaj przy 12 (15? 20?) meczach zawieszenia na czas
nieokreślony automatycznie pojawia się na scenie neutralny rozjemca.

pzdr

TRad

On 7 Sty, 14:06, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

> No to pogadajmy o strzelaniu przed klubem nocnym przez SJaxa? Albo o
> arsenale nabitej broni Westa?

Inna bajka. "Prywatnemu, nie posłowi". West czy Jackson robili oborę
prywatnie. Arenas przyniósł broń do szatni, co jest w CBA zabronione
explicite. Nie chodzi o naruszenie jakiegoś tam "nie zachowuj się
nieładnie", tylko precyzyjnego zapisu "nie będziesz przynosił spluw na
teren klubu".

Spoko. Ale (zakładam, ze Arenas mowi prawde, bron nie byla nabita i
nie bylo wzajemnego grozenia) publiczne uzywanie broni vs jej
przyniesienie na teren klubu - przynajmniej dla mnie - ma inny ciezar
gatunkowy jesli mowa o stwarzaniu zagrozenia.
Inne zagrozenie stanowi pijany zawodnik z nabitym magnum, ktory w
dodatku wali w powietrze, a inny debil tworzacy aresnał w szafce na
buty.
Stern dba o wizerunek bez wzgledu na to gdzie dochodzi do jego
naruszenia.
JR Smith spedził 3 miesiace w pudle za spowodowanie wypadku ze
skutkiem smiertelnym. I nie bylo mowy o anulowaniu kontraktu, a
zawieszenie trwało ledwie 7 spotkan!

Podstawy prawne to, używając terminologii arystotelesowskiej, _potencja_.
Masz podstawy, _możesz_ zerwać kontrakt.
Wysokość kontraktu natomiast wpływa na wielkość motywacji.
Im wyższy kontrakt tym bardziej chcesz zrealizować potencjalną możliwość.
Aby zerwać kontrakt musisz udzielić pozytywnych odpowiedzi na dwa pytania:
"Czy chcę" i "Czy mogę".
Podstawy prawne rozważasz tylko przy drugim pytaniu, wysokośc kontraktu przy
pierwszym.

Ale nie kiedy podstawą jest czyjs rzekomy brak moralnosci. Wtedy
odpowiadasz tylko na jedno pytanie "Czy muszę".
Moralnosci nie mozna relatywizować i uzalezniac od wysokości
kontraktu. Nie ma znaczenia czy ktos dostaje 0,5 czy 20M$.
Skorzystanie z takiej okazji w przypadku Arenasa bedzie po prostu
hipokryzja. Chociaz mysle, ze Wizards sa w stanie sie z tym pogodzic -
jeżeli moralnosc ma dla nich cenę.

> Zobaczymy czy zwiazki beda naciskac na skonkretyzowanie decyzji.

Nie muszą. Bodaj przy 12 (15? 20?) meczach zawieszenia na czas
nieokreślony automatycznie pojawia się na scenie neutralny rozjemca.

Mozliwe. Co do tego nie mam pewnosci.

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur pisze:

(..)Chociaz mysle, ze Wizards sa w stanie sie z tym pogodzic -
jeżeli moralnosc ma dla nich cenę.

No widzisz!
I jednak sie zgadzamy.

Ty tylko stwarzasz takie pozory, ze niby nie, bo masz tak jak wiLQ - czasem zwyczajnie potrzeba Ci kontaktu z czlowiekiem, podroczyc sie lubisz :-)

I ja to oczywiscie rozumiem...

Pozdr
S

On 7 Sty, 14:31, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

Leszczur pisze:

> (..)Chociaz mysle, ze Wizards sa w stanie sie z tym pogodzic -
> jeżeli moralnosc ma dla nich cenę.

No widzisz! I jednak sie zgadzamy.

Nie masz moralnego prawa tego oceniac ;-)
Nie zgadzamy się.

Ty tylko stwarzasz takie pozory, ze niby nie, bo masz tak jak wiLQ -
czasem zwyczajnie potrzeba Ci kontaktu z czlowiekiem, podroczyc sie
lubisz :-)

Twierdzisz, ze siedzę całymi dniami w piwnicy?

I ja to oczywiscie rozumiem...

Tez siedzisz w swojej? ;-)

Pozdro

L'e-szczur

(..)Chociaz mysle, ze Wizards sa w stanie sie z tym pogodzic -
jeżeli moralnosc ma dla nich cenę.

No widzisz! I jednak sie zgadzamy.

Nie masz moralnego prawa tego oceniac ;-)
Nie zgadzamy się.

No wlasnie ...

Ty tylko stwarzasz takie pozory, ze niby nie, bo masz tak jak wiLQ -
czasem zwyczajnie potrzeba Ci kontaktu z czlowiekiem, podroczyc sie
lubisz :-)

.... podroczyc sie lubisz ...

Twierdzisz, ze siedzę całymi dniami w piwnicy?

W Szwajcarii siedzisz, to gorzej niz w piwnicy, gdzie ponoc siedzi wiLQ.
Pewnie samych sztywniakow tam widujesz. Nie to, co tutaj :-)

I ja to oczywiscie rozumiem...

Tez siedzisz w swojej? ;-)

Ja rozumiem, ze mozesz potrzebowac sie podroczyc :-)

I niech bedzie, ze dzis masz ten przywilej!
Od tego ma sie druhow, zeby czasem czlowiekowi humor poprawili :-)

Pozdr
S

On 7 Sty, 14:38, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

W Szwajcarii siedzisz, to gorzej niz w piwnicy, gdzie ponoc siedzi wiLQ.
Pewnie samych sztywniakow tam widujesz. Nie to, co tutaj :-)

No troche sztywniakow tu jest. Zasadniczy ludzie. Oni by nie mieli
watpliwosci co robic :-)
Sa tak zasadniczy, ze aresztowali Polanskiego od razu mimo, ze mogli
zaczekac.
Ale to dobrze - taki system ma swoje duze plusy.

>> I ja to oczywiscie rozumiem...

> Tez siedzisz w swojej? ;-)

Ja rozumiem, ze mozesz potrzebowac sie podroczyc :-)

Nigdy sie nie droczę.
BTW jak dociągnąłeś i-net do swojej piwnicy - kablem czy
bezprzewodowo? ;-)

I niech bedzie, ze dzis masz ten przywilej!
Od tego ma sie druhow, zeby czasem czlowiekowi humor poprawili :-)

Ale ja mam humor wysmienity. Ku^&%&^%&^%)&$*&^$% zesz (&^*&^)(&^^$#&^%
$*^% mać.

Pozdro

L'e-szczur

I ja to oczywiscie rozumiem...

Tez siedzisz w swojej? ;-)

Ja rozumiem, ze mozesz potrzebowac sie podroczyc :-)

Nigdy sie nie droczę.
BTW jak dociągnąłeś i-net do swojej piwnicy - kablem czy
bezprzewodowo? ;-)

U mnie nie ma piwnic.
Wysoki poziom wod gruntowych.

I kablem Inetu nie chca podpiac. "Brak mozliwosci technicznych", slynne haslo slynnego kolosa. Netia podeszla z Wimaxem, ale cos pomieszali i tez stracili "mozliwosci techniczne", umowe rozwiazalem, poszlo na noze, o rzecznika praw konsumenta zahaczylo, bo faktury przysylali jakby nigdy nic.

Tylko mam okolokomorkowy, dziadostwo jak cholera.
Dlatego tak malo dobrych FA wylapuje.
I tak durne wymiany robie.

I niech bedzie, ze dzis masz ten przywilej!
Od tego ma sie druhow, zeby czasem czlowiekowi humor poprawili :-)

Ale ja mam humor wysmienity. Ku^&%&^%&^%)&$*&^$% zesz (&^*&^)(&^^$#&^%
$*^% mać.

Spoko, masz Kidda i Denga.
A Rasheed Millera.

Pozdr
S

On 7 Sty, 15:04, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

>>>> I ja to oczywiscie rozumiem...
>>> Tez siedzisz w swojej? ;-)
>> Ja rozumiem, ze mozesz potrzebowac sie podroczyc :-)

> Nigdy sie nie droczę.
> BTW jak dociągnąłeś i-net do swojej piwnicy - kablem czy
> bezprzewodowo? ;-)

U mnie nie ma piwnic. Wysoki poziom wod gruntowych.

No to drenować, drenować! Nie ma to jak dobry drenaż!

I kablem Inetu nie chca podpiac. "Brak mozliwosci technicznych", slynne
haslo slynnego kolosa. Netia podeszla z Wimaxem, ale cos pomieszali i
tez stracili "mozliwosci techniczne", umowe rozwiazalem, poszlo na noze,
o rzecznika praw konsumenta zahaczylo, bo faktury przysylali jakby nigdy
nic.

Bo Netia podjęła decyzję biznesową z pominięciem moralności. Po co sie
marszczysz? Zrozum ich i zaakceptuj. ;-)

Tylko mam okolokomorkowy, dziadostwo jak cholera. Dlatego tak malo dobrych FA
wylapuje. I tak durne wymiany robie.

Ja mam w Polsce komórkowy Orange (na wsi, gdzie gigant ma podobne
problemy) i nawet jakoś to ciągnie. Chociaz z lapkiem musze prawie na
dach wchodzic ;-)

>> I niech bedzie, ze dzis masz ten przywilej!
>> Od tego ma sie druhow, zeby czasem czlowiekowi humor poprawili :-)

> Ale ja mam humor wysmienity. Ku^&%&^%&^%)&$*&^$% zesz (&^*&^)(&^^$#&^%
> $*^% mać.

Spoko, masz Kidda i Denga.

Mam Denga ze złamanym palcem. Kolejna miła niespodzianka :-)

A Rasheed Millera.

I jak niby ma mnie to pocieszyc?

Pozdro

L'e-szczur

I kablem Inetu nie chca podpiac. "Brak mozliwosci technicznych", slynne
haslo slynnego kolosa. Netia podeszla z Wimaxem, ale cos pomieszali i
tez stracili "mozliwosci techniczne", umowe rozwiazalem, poszlo na noze,
o rzecznika praw konsumenta zahaczylo, bo faktury przysylali jakby nigdy
nic.

Bo Netia podjęła decyzję biznesową z pominięciem moralności. Po co sie
marszczysz? Zrozum ich i zaakceptuj. ;-)

Nie musialem.
Bylem ostrozny, nie dalem im pretekstu, nikt mnie nie zawiesil.

Tylko mam okolokomorkowy, dziadostwo jak cholera. Dlatego tak malo dobrych FA
wylapuje. I tak durne wymiany robie.

Ja mam w Polsce komórkowy Orange (na wsi, gdzie gigant ma podobne
problemy) i nawet jakoś to ciągnie. Chociaz z lapkiem musze prawie na
dach wchodzic ;-)

No tez mam BE. U mnie chyba iPlus chodzi najlepiej, moze sie skusze.

I niech bedzie, ze dzis masz ten przywilej!
Od tego ma sie druhow, zeby czasem czlowiekowi humor poprawili :-)

Ale ja mam humor wysmienity. Ku^&%&^%&^%)&$*&^$% zesz (&^*&^)(&^^$#&^%
$*^% mać.

Spoko, masz Kidda i Denga.

Mam Denga ze złamanym palcem. Kolejna miła niespodzianka :-)

Wyleczy!

A Rasheed Millera.

I jak niby ma mnie to pocieszyc?

Gon go w fb1!
Skoro Deng tez mu sie zesr... Popsul znaczy.

Pozdr
S

Leszczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaać!
Nie wiem na czym stoję. Wyrzucac go bo nie powącha parkietu w tym
sezonie, czy trzymac i liczyc, ze Stern sie kiedyś zlituje i da mu
grać.

To pewnie zalezy od wynikow postepowania...

Tak czy siak dupa zbita, sezon poszedł w pi**u.
No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?

Ustawiaj sie w kolejce ;-P
Zreszta bez przesady, Arenas nie byl takim waznym ogniwem Twojej
druzyny, wiec i bez niego dasz rade, zwlaszcza po tych trejdach.


--
pzdr
wiLQ

On 6 Sty, 23:46, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

To pewnie zalezy od wynikow postepowania...

Wyniki postepowania moga tylko przedluzyc zawieszenie (ktore i tak nie
bedzie krótkie), lub ewentualnie doprowadzic do anulowania kontraktu.

> Tak czy siak dupa zbita, sezon poszedł w pi**u.
> No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?

Ustawiaj sie w kolejce ;-P
Zreszta bez przesady, Arenas nie byl takim waznym ogniwem Twojej
druzyny, wiec i bez niego dasz rade, zwlaszcza po tych trejdach.

Ostatnio zaczał być bardzo istotnym ogniwem. Gdyby dalej grał tak jak
w listopadzie to bym sie nawet nie wkurzył.
Jakie to szczęście ze kupiłem Kidda!

Pozdro

L'e-szczur

Jakie to szczęście ze kupiłem Kidda!

Widzisz jak to sam umiesz sobie poprawic humor;)

On 7 Sty, 00:29, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> Jakie to szczęście ze kupiłem Kidda!

Widzisz jak to sam umiesz sobie poprawic humor;)

A jasne. Ale dzisiaj Brooks poprawił mi humor, wiec nie bede musiał
juz polegać na własnej inwencji. ;-)

Pozdro

L'e-szczur

P.S. Kuuurrrrwaaaaaa!!!!

P.S. Kuuurrrrwaaaaaa!!!!

To teraz pomysl jaka strate ponioslem kiedy sezon zakonczyl Oden...

On 7 Sty, 10:05, sooobi <t...@slo.pl> wrote:

> P.S. Kuuurrrrwaaaaaa!!!!

To teraz pomysl jaka strate ponioslem kiedy sezon zakonczyl Oden...

A co to ma do rzeczy? Kontuzje to rzecz normalna z ktora zawsze trzeba
sie liczyc.
Gdyby Gil sie połamał, to nic bym nie mowil. Ale trace zawodnika przez
to ze jest skrajnym debilem. Oden mial pecha, Arenas ma nierówno pod
sufitem.

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur pisze:

On 7 Sty, 10:05, sooobi <t...@slo.pl> wrote:

P.S. Kuuurrrrwaaaaaa!!!!

To teraz pomysl jaka strate ponioslem kiedy sezon zakonczyl Oden...

A co to ma do rzeczy? Kontuzje to rzecz normalna z ktora zawsze trzeba
sie liczyc.
Gdyby Gil sie połamał, to nic bym nie mowil. Ale trace zawodnika przez
to ze jest skrajnym debilem. Oden mial pecha, Arenas ma nierówno pod
sufitem.

Z obydwiema przypadlosciami warto sie liczyc.
Jak kupujesz Artesta, to ryzykujesz nie tylko kontuzja, ale i zawieszeniem.

Gil niby dotad zawieszen unikal, ale ze nie jest tak do konca zrownowazony, bylo juz od jakiegos czasu wiadomo.

Pozdr
S

On 7 Sty, 10:28, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

Z obydwiema przypadlosciami warto sie liczyc.
Jak kupujesz Artesta, to ryzykujesz nie tylko kontuzja, ale i zawieszeniem.

Tak - draftujac SJaxa, Monte, Rasheeda, Tinsleya czy Ivera trzeba sie
liczyc z tym, ze w ktoryms momencie moze im odwalic palma.
Arenas raczej dodawał kolorytu NBA niz sprawiał problemy.

Gil niby dotad zawieszen unikal, ale ze nie jest tak do konca
zrownowazony, bylo juz od jakiegos czasu wiadomo.

Bylo wiadomo, ze jest pajacem i ma niewyparzoną gębę, ale jak mi
powiesz, ze przed sezonem widziałeś realne ryzyko dyscyplinarnego
zawieszenia to sie chyba uśmieję.

Pozdro

L'e-szczur

Z obydwiema przypadlosciami warto sie liczyc.
Jak kupujesz Artesta, to ryzykujesz nie tylko kontuzja, ale i zawieszeniem.

Tak - draftujac SJaxa, Monte, Rasheeda, Tinsleya czy Ivera trzeba sie
liczyc z tym, ze w ktoryms momencie moze im odwalic palma.
Arenas raczej dodawał kolorytu NBA niz sprawiał problemy.

Widocznie warto rozszerzyc spektrum.
Za rok kupuj Hilla! Granta Hilla.

Gil niby dotad zawieszen unikal, ale ze nie jest tak do konca
zrownowazony, bylo juz od jakiegos czasu wiadomo.

Bylo wiadomo, ze jest pajacem i ma niewyparzoną gębę, ale jak mi
powiesz, ze przed sezonem widziałeś realne ryzyko dyscyplinarnego
zawieszenia to sie chyba uśmieję.

Chyba juz Ci poprawilem humor, bo nie widze PSa :-)
U Arenasa realna wizja dyscyplinarnego zawieszenia zostala u mnie doskonale zaslonieta przez jeszcze bardziej realna wizje kolejnego urazu.

Pozdr
S

On 7 Sty, 10:46, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> Bylo wiadomo, ze jest pajacem i ma niewyparzoną gębę, ale jak mi
> powiesz, ze przed sezonem widziałeś realne ryzyko dyscyplinarnego
> zawieszenia to sie chyba uśmieję.

Chyba juz Ci poprawilem humor, bo nie widze PSa :-)

Taaa - wręcz tryskam uszami tym humorem.

Pozdro

L'e-szczur

s napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Arenas raczej dodawał kolorytu NBA niz sprawiał problemy.

Widocznie warto rozszerzyc spektrum.
Za rok kupuj Hilla! Granta Hilla.

Mozesz nawet w tym roku! ;-)
 

>> Gil niby dotad zawieszen unikal, ale ze nie jest tak do konca
>> zrownowazony, bylo juz od jakiegos czasu wiadomo.
> > Bylo wiadomo, ze jest pajacem i ma niewyparzoną gębę, ale jak mi
> powiesz, ze przed sezonem widziałeś realne ryzyko dyscyplinarnego
> zawieszenia to sie chyba uśmieję.

Tu sie zgodze z L'eszczurem, kontuzja OK, ale wpadka z bronia? Bez jaj.

Jasne, moznaby powiedziec, ze "uwzgledniajac liczbe broni w USA / liczbe
mieszkancow plus status majatkowy sportowcow...", ale to doszukiwanie
sie informacji na sile i po fakcie niz jakies przewidywanie.
Bo niby kto bedzie nastepny? Wlasciwie moznaby losowac ;-)


--
pzdr
wiLQ

No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?

Spencer Hawes jest do wziecia, ale pospiesz sie!
Bo okienko niedlugo, a kolejka juz skreca za rogiem.

Pozdr
S

On 7 Sty, 07:07, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:

> No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?

Spencer Hawes jest do wziecia, ale pospiesz sie!
Bo okienko niedlugo, a kolejka juz skreca za rogiem.

A to do mnie juz nie starczy. Ide gdzie indziej ;-)

s pisze:

No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?

Spencer Hawes jest do wziecia, ale pospiesz sie!
Bo okienko niedlugo, a kolejka juz skreca za rogiem.

było to szokiem dla niemal wszystkich, ale wczoraj wieczorem w lidze, w której gramy na pieniądze, Arenas poszedł za Denga (różnica między nimi top 5fp na korzyść Gila).

On 7 Sty, 13:16, lorak <cha...@gazeta.pl> wrote:

s pisze:

>> No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?

> Spencer Hawes jest do wziecia, ale pospiesz sie!
> Bo okienko niedlugo, a kolejka juz skreca za rogiem.

było to szokiem dla niemal wszystkich, ale wczoraj wieczorem w lidze, w
której gramy na pieniądze, Arenas poszedł za Denga (różnica między nimi
top 5fp na korzyść Gila).

Zawsze mowilem, ze njusy trzeba czytać przed kliknięciem "accept".
Za to Deng gra ze pęknietym kciukiem. Emidemia jakaś w tym roku.

Pozdro

L'e-szczur

On 6 Sty, 23:19, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaać!
Nie wiem na czym stoję. Wyrzucac go bo nie powącha parkietu w tym
sezonie, czy trzymac i liczyc, ze Stern sie kiedyś zlituje i da mu
grać.
Tak czy siak dupa zbita, sezon poszedł w pi**u.
No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?

Pozdro

L'e-szczur

Jamisona mogę Ci tanio opchnąć. Na kipera nadaje się słabo, ale za to
jest z Wizards ;]

Pzdr. Washko

On 7 Sty, 21:14, Tomasz Waszczyński <was...@washko.org> wrote:

On 6 Sty, 23:19, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaać!
> Nie wiem na czym stoję. Wyrzucac go bo nie powącha parkietu w tym
> sezonie, czy trzymac i liczyc, ze Stern sie kiedyś zlituje i da mu
> grać.
> Tak czy siak dupa zbita, sezon poszedł w pi**u.
> No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?

> Pozdro

> L'e-szczur

Jamisona mogę Ci tanio opchnąć. Na kipera nadaje się słabo, ale za to
jest z Wizards ;]

A lada dzien bedzie z Cavs. A dziękuję uprzejmie. ;-)
Chociaż nie - dam Ci za niego Howarda. Tego lepszego Howarda, ktory
trafia osobiste. Klikamy? ;-]

Pozdro

L'e-szczur

Leszczur pisze:

On 7 Sty, 21:14, Tomasz Waszczyński <was...@washko.org> wrote:

On 6 Sty, 23:19, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaać!
Nie wiem na czym stoję. Wyrzucac go bo nie powącha parkietu w tym
sezonie, czy trzymac i liczyc, ze Stern sie kiedyś zlituje i da mu
grać.
Tak czy siak dupa zbita, sezon poszedł w pi**u.
No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?
Pozdro
L'e-szczur

Jamisona mogę Ci tanio opchnąć. Na kipera nadaje się słabo, ale za to
jest z Wizards ;]

A lada dzien bedzie z Cavs. A dziękuję uprzejmie. ;-)

A taki Jamison by im sie przydal idealnie, tylko za kogo?

On 8 Sty, 10:50, sooobi <t...@slo.pl> wrote:

Leszczur pisze:

> On 7 Sty, 21:14, Tomasz Waszczyński <was...@washko.org> wrote:
>> On 6 Sty, 23:19, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

>>> Powiem tylko tyle - kurwaaaaaaaaaa maaaaać!
>>> Nie wiem na czym stoję. Wyrzucac go bo nie powącha parkietu w tym
>>> sezonie, czy trzymac i liczyc, ze Stern sie kiedyś zlituje i da mu
>>> grać.
>>> Tak czy siak dupa zbita, sezon poszedł w pi**u.
>>> No chłopaki - który ma jakiegoś kipera na zbyciu?
>>> Pozdro
>>> L'e-szczur
>> Jamisona mogę Ci tanio opchnąć. Na kipera nadaje się słabo, ale za to
>> jest z Wizards ;]

> A lada dzien bedzie z Cavs. A dziękuję uprzejmie. ;-)

A taki Jamison by im sie przydal idealnie, tylko za kogo?

Naturalnie za Ilgauskasa. Chociaz ja nie wahalbym sie z dorzuceniem
picku/kasy/Hicksona lub wszystkiego naraz.

Pozdro

L'e-szczur