Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Arkus - porażka

Arkus - porażka

Data: 2011-04-19 20:00:20
Autor: Robert
Arkus - porażka
Chodzi o te zwykłe miejskie rowery za ~350 zł.

Pakują tam ostatnie chińskie dziadostwo.
Ogumienie, łańcuch, pedały, oświetlenie z plastikowym dynamem - jest do
wymiany już na starcie.
Czy nie mogliby montować diodówek?
Przecież komplet przód-tył chińszczyzny to jakieś 30zł.
żałują jednego oczka więcej łańcucha, wskutek czego nowe rowery mają jego
niedobór.
Łańcuch jest naciągnięty na maksa przy tylnym kole przykreconym na minimum
zakresu.
Pedały to plastikowe chińskie gówno takie jak za 2 zł na bazarach, które
rozwala się pierwszego dnia użytkowania.
Hamulec przedni? nie wiem po co wogóle montują tą szczękówkę, przecież to
gówno nawet sie nie da wyregulować!
Jedyne co porządne to czeskie torpedo velostell - reszta to chińskie gówno,
i w nowy rower trzeba jeszcze ze 200 zł włożyc by sie nadawał do normalnego
użytku.

Data: 2011-04-19 18:36:52
Autor: Borsuk
Arkus - porażka
Dnia Tue, 19 Apr 2011 20:00:20 +0200, Robert napisał(a):

Chodzi o te zwykłe miejskie rowery za ~350 zł.


Wybacz, ale czego spodziewałeś się za taką cenę? --
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.

Data: 2011-04-19 20:13:46
Autor: ToMasz
Arkus - porażka- z tesko czy prawdziwy?
Robert pisze:
Chodzi o te zwykłe miejskie rowery za ~350 zł.
wiec świadomie  chcesz kupić dziadowstwo czy lczysz że ktoś Ci da
prezent w 1500set sztukach?
Pakują tam ostatnie chińskie dziadostwo.
Ogumienie, łańcuch, pedały, oświetlenie z plastikowym dynamem - jest do
wymiany już na starcie.
dlaczego. Wielu osobom to wystarcza. Ci którzy wiedzą ze "paść" z
supermarketu nie wystarczy, albo wybiorą sklep rowerowy, albo proszą sie
o pyskówki w serwisie
Czy nie mogliby montować diodówek?
Przecież komplet przód-tył chińszczyzny to jakieś 30zł.
a komplet obecnego oświetlenia -12zł. Pomnóż to przez parę tyśiecy
sprzedanych rowerów
żałują jednego oczka więcej łańcucha, wskutek czego nowe rowery mają jego
niedobór.
Łańcuch jest naciągnięty na maksa przy tylnym kole przykreconym na minimum
zakresu.
Pedały to plastikowe chińskie gówno takie jak za 2 zł na bazarach, które
rozwala się pierwszego dnia użytkowania.
Hamulec przedni? nie wiem po co wogóle montują tą szczękówkę, przecież to
gówno nawet sie nie da wyregulować!
to akurat kłamstwo.
Jedyne co porządne to czeskie torpedo velostell - reszta to chińskie gówno,
i w nowy rower trzeba jeszcze ze 200 zł włożyc by sie nadawał do normalnego
użytku.
To teraz idź do sklepu rowerowego, zobacz sobie jubilata, dopłać 50zł
(=400) i w zamian dostaniesz rower z pedałami alu i oświetleniem
diodowym. zadowolony? nie, bo w supermarkecie taniej i masz 2 lata
grwarancji.

Słowem wyjaśnienia: serwisuje arkusy od paru dobrych lat. to co jest w
supermatketach to towar klasy niskiej b, albo jeszcze niższej. przednie
zębatki krzywe, tarcze hamulcowe krzywe, linki +pancerze poplątane za
długie, hamulce z plastiku. koła całostalowa, obręcze nie do
wycentrowania. wejdź do pierwszego lepszego sklepu, zobacz arkusa.
osprzęt shimano, pełne alu, zero plastiku. ale nie za 350zł. wybacz.
W innym markecie sprzedają rowerki ze świebodzina. błotniki gratis, ale
nie zamontowane. dlaczego? bo z tyłu ramy nie ma dziurki na błotnik! (
korekta, dziurka jest, ale nie w tym miejscu, więc pracownik bez
wiertarki nie może przykręcić).

Data: 2011-04-19 20:20:20
Autor: Robert
Arkus - porażka- z tesko czy prawdziwy?
Dnia Tue, 19 Apr 2011 20:13:46 +0200, ToMasz napisał(a):

Robert pisze:
Chodzi o te zwykłe miejskie rowery za ~350 zł.
wiec świadomie  chcesz kupić dziadowstwo czy lczysz że ktoś Ci da
prezent w 1500set sztukach?
Pakują tam ostatnie chińskie dziadostwo.
Ogumienie, łańcuch, pedały, oświetlenie z plastikowym dynamem - jest do
wymiany już na starcie.
dlaczego. Wielu osobom to wystarcza. Ci którzy wiedzą ze "paść" z
supermarketu nie wystarczy, albo wybiorą sklep rowerowy, albo proszą sie
o pyskówki w serwisie
Czy nie mogliby montować diodówek?
Przecież komplet przód-tył chińszczyzny to jakieś 30zł.
a komplet obecnego oświetlenia -12zł. Pomnóż to przez parę tyśiecy
sprzedanych rowerów
żałują jednego oczka więcej łańcucha, wskutek czego nowe rowery mają jego
niedobór.
Łańcuch jest naciągnięty na maksa przy tylnym kole przykreconym na minimum
zakresu.
Pedały to plastikowe chińskie gówno takie jak za 2 zł na bazarach, które
rozwala się pierwszego dnia użytkowania.
Hamulec przedni? nie wiem po co wogóle montują tą szczękówkę, przecież to
gówno nawet sie nie da wyregulować!
to akurat kłamstwo.
Jedyne co porządne to czeskie torpedo velostell - reszta to chińskie gówno,
i w nowy rower trzeba jeszcze ze 200 zł włożyc by sie nadawał do normalnego
użytku.
To teraz idź do sklepu rowerowego, zobacz sobie jubilata, dopłać 50zł
(=400) i w zamian dostaniesz rower z pedałami alu i oświetleniem
diodowym. zadowolony? nie, bo w supermarkecie taniej i masz 2 lata
grwarancji.

Słowem wyjaśnienia: serwisuje arkusy od paru dobrych lat. to co jest w
supermatketach to towar klasy niskiej b, albo jeszcze niższej. przednie
zębatki krzywe, tarcze hamulcowe krzywe, linki +pancerze poplątane za
długie, hamulce z plastiku. koła całostalowa, obręcze nie do
wycentrowania. wejdź do pierwszego lepszego sklepu, zobacz arkusa.
osprzęt shimano, pełne alu, zero plastiku. ale nie za 350zł. wybacz.
W innym markecie sprzedają rowerki ze świebodzina. błotniki gratis, ale
nie zamontowane. dlaczego? bo z tyłu ramy nie ma dziurki na błotnik! (
korekta, dziurka jest, ale nie w tym miejscu, więc pracownik bez
wiertarki nie może przykręcić).

Ależ rower ze sklepu rowerowego! nowy, dopiero co wypakowany z kartonu
arkusa!
żadne supermarkety.

Data: 2011-04-20 09:19:56
Autor: Leszek 'QSi' Pasoń
Arkus - porażka- z tesko czy prawdziwy?
Dnia 19-04-2011 o 20:20:20 Robert <brak@maila.pl> napisał(a):

[ciah]
Zgadzam się z Tomaszem w całej rozciągłości.

Ależ rower ze sklepu rowerowego! nowy, dopiero co wypakowany z kartonu
arkusa!
żadne supermarkety.

akurat te rowery za "350zl" sa sprzedawane bez kartonu ;P
handluje Arkusem od 3 lat, między innymi owymi rowerami zwą sie one  Turing. sprzedałem ich pewnie z 20, żaden z klientów nie narzekał.
jeśli oczekujesz jakości w cenie złomu to nie dziwię się twojemu  zdziwieniu ;P

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi

Data: 2011-04-20 19:27:01
Autor: ToMasz
Arkus - porażka- z tesko czy prawdziwy?
Leszek 'QSi' Pasoń pisze:
Dnia 19-04-2011 o 20:20:20 Robert <brak@maila.pl> napisał(a):

[ciah]
Zgadzam się z Tomaszem w całej rozciągłości.

Ależ rower ze sklepu rowerowego! nowy, dopiero co wypakowany z kartonu
arkusa!
żadne supermarkety.

akurat te rowery za "350zl" sa sprzedawane bez kartonu ;P
handluje Arkusem od 3 lat, między innymi owymi rowerami zwą sie one
Turing. sprzedałem ich pewnie z 20, żaden z klientów nie narzekał.
jeśli oczekujesz jakości w cenie złomu to nie dziwię się twojemu
zdziwieniu ;P

mam podobne zdanie. dzisiaj regulowałem przerzutkę w takim
"supermarketowcu"  rower na stojaku, nich cholera nie działa, hamulec
trze o obręcz, pedały mają jakiś dziwny opór. Kręce, kręce aż tu nagle
pedał odpadł!

Takie rzeczy panie to nie w sklepie. idź spowrotem do tego sklepu,
zapytaj co i jak jest z tym rowerem i ewentualnie ile trzeba dopłacić za
upgrade. u konkurencji dostaniesz za 350zł to samo ale z chinską piastą
zamiast velostila

ToMasz

Data: 2011-04-22 18:07:29
Autor: Tomek
Arkus - porażka- z tesko czy prawdziwy?

Ależ rower ze sklepu rowerowego! nowy, dopiero co wypakowany z kartonu
arkusa!
żadne supermarkety.


Jezeli zapłaciłeś za niego do 500zl to to nie wiem czego oczekujesz. Kilka lat temu kupiłem Meridę za 1200zł i co kazde 1000km trzeba było cos w niej wymienić. Obecnie minimum to 100zł zeby kupic cos co nie rozleci się  po pierwszych kilkuset km

Tomek

Data: 2011-04-19 21:13:03
Autor: PeJot
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-19 20:00, Robert pisze:

Jedyne co porządne to czeskie torpedo velostell

Spieszę donieść, że to też badziewie. Poszukaj wątku "Piasta tnie szprychy" z 8.04.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2011-04-19 22:36:11
Autor: Fabian
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-19 21:13, PeJot pisze:
W dniu 2011-04-19 20:00, Robert pisze:

Jedyne co porządne to czeskie torpedo velostell

Spieszę donieść, że to też badziewie. Poszukaj wątku "Piasta tnie
szprychy" z 8.04.

Miałem w ciągu ostatnich kilku lat 3 rowery Arkusa. Jedno jest pewne nie kupię już nigdy nic tej marki. I żeby było jasne nie były to rowery za 400 zł raczej z górnej półki.
Jakość montażu, wykonania woła o pomstę do nieba. W rowerze za ok 1000 zł niby wszystko ok ale łańcuch założyli najtańszy, w efekcie na szutrowym podjeździe na jednych z pierwszych niedzielnych wycieczek ok. 30 km od domu w nowym rowerku urywa się łańcuch. Pomijam fakt że wcześniej juz po kupnie w czasie dojazdu do domu ze sklepu siodełko ze sztyca opadało w dół pomimo dociągnięcia śruby na maxa, okazało się że w firmie ktoś przy montażu założył nie ten rozmiar sztycy. Naklejka z nazwą firmy i roweru naklejona niechlujnie odeszła po ko. 3 tygodniach. Śruby mocujące bagażnik krzywo wkręcone musiałem sam wiercić i gwintować na większy rozmiar. Amortyzatory po sezonie zimowym "zamurowały" na amen żadna siła ich nie ruszy stały się zbędnym balastem. Koniec z Arkusem! Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

Data: 2011-04-20 00:24:04
Autor: Michał Missima
Arkus - porażka
On 19.04.2011 22:36, Fabian wrote:
Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I aż trzech arkusów potrzebowałeś na taką decyzję? ;)

--
Michał Missima
GG: 4030941
Wejherowo/Stargard/Szczecin

Data: 2011-04-20 09:35:02
Autor: ikov
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-20 00:24, Michał Missima pisze:
On 19.04.2011 22:36, Fabian wrote:
Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I aż trzech arkusów potrzebowałeś na taką decyzję? ;)

Dokładnie o to samo chciałem zapytać: czy gdy idzie na kebaba (pizzę, golonkę lub pâté de foie gras), potem większość czasu spędza w kiblu, to następny raz znów to samo tam zamawia, znów sensacje i kolejny raz zamawia...  Można iść drugi raz do tej restauracji, czy też kupić drugi rower - bo może ten pierwszy raz to wyjątkowy pech, pomieszany z urokiem i sraczką, ale gdy za drugim razem jest to samo to trzeba trzymać się z daleka...

Data: 2011-04-20 12:52:55
Autor: Fabian
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-20 09:35, ikov pisze:
W dniu 2011-04-20 00:24, Michał Missima pisze:
On 19.04.2011 22:36, Fabian wrote:
Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I aż trzech arkusów potrzebowałeś na taką decyzję? ;)

Dokładnie o to samo chciałem zapytać: czy gdy idzie na kebaba (pizzę,
golonkę lub pâté de foie gras), potem większość czasu spędza w kiblu, to
następny raz znów to samo tam zamawia, znów sensacje i kolejny raz
zamawia... Można iść drugi raz do tej restauracji, czy też kupić drugi
rower - bo może ten pierwszy raz to wyjątkowy pech, pomieszany z urokiem
i sraczką, ale gdy za drugim razem jest to samo to trzeba trzymać się z
daleka...
to jak raz dostaniesz sraczki po jedzeniu w restauracji to więcej w restauracjach nie jadasz? ;)

Data: 2011-04-20 14:54:02
Autor: ikov
Arkus - porażka
to jak raz dostaniesz sraczki po jedzeniu w restauracji to więcej w
restauracjach nie jadasz? ;)
Po dwukrotnym nacięciu się na jedzenie w tej konkretnej - na pewno nie :)

Data: 2011-04-20 12:51:32
Autor: Fabian
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-20 00:24, Michał Missima pisze:
On 19.04.2011 22:36, Fabian wrote:
Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I aż trzech arkusów potrzebowałeś na taką decyzję? ;)

każdy następny miał być lepszy :D,

Data: 2011-04-20 15:52:16
Autor: Coaster
Arkus - porażka
On 4/20/11 12:51 PM, Fabian wrote:
W dniu 2011-04-20 00:24, Michał Missima pisze:
On 19.04.2011 22:36, Fabian wrote:
Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I aż trzech arkusów potrzebowałeś na taką decyzję? ;)

każdy następny miał być lepszy :D,

Na pewno czwarty bylby lepszy - trza bylo probowac ;-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-04-20 16:15:44
Autor: Fabian
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-20 15:52, Coaster pisze:
On 4/20/11 12:51 PM, Fabian wrote:
W dniu 2011-04-20 00:24, Michał Missima pisze:
On 19.04.2011 22:36, Fabian wrote:
Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I aż trzech arkusów potrzebowałeś na taką decyzję? ;)

każdy następny miał być lepszy :D,

Na pewno czwarty bylby lepszy - trza bylo probowac ;-)

przysłowie mówi do trzech razy sztuka ;P

Data: 2011-04-20 10:03:14
Autor: Rafał Muszczynko
Arkus - porażka
Fabian <stachb@gmail.com> napisał(a):
Miałem w ciągu ostatnich kilku lat 3 rowery Arkusa. Jedno jest pewne nie kupię już nigdy nic tej marki. I żeby było jasne nie były to rowery za 400 zł raczej z górnej półki.
Jakość montażu, wykonania woła o pomstę do nieba. W rowerze za ok 1000 zł ...

Fiu fiu, 1000zł, faktycznie półka cenowa wysoka jak były Premier.


Amortyzatory po sezonie zimowym "zamurowały" na amen żadna siła ich nie ruszy stały się zbędnym balastem.

W tej cenie spodziewałeś się działającej amortyzacji? Może jeszcze z
tłumieniem powietrznym? ;-)


Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I ten Unibike jest oczywiście za 1000zł? ;-)

--


Data: 2011-04-20 12:59:38
Autor: Fabian
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-20 12:03, Rafał Muszczynko pisze:
Fabian<stachb@gmail.com>  napisał(a):

Miałem w ciągu ostatnich kilku lat 3 rowery Arkusa. Jedno jest pewne nie
kupię już nigdy nic tej marki. I żeby było jasne nie były to rowery za
400 zł raczej z górnej półki.
Jakość montażu, wykonania woła o pomstę do nieba. W rowerze za ok 1000
zł ...

Fiu fiu, 1000zł, faktycznie półka cenowa wysoka jak były Premier.
nie rób ze mnie wała - z Premiera jak chcesz, wiem że nie jest to rower full wypas ale nie był to rower z marketu co do jakości którego nie powinno się mieć uwag, za 1000 zł - wtedy gdy kupowałem można było kupić całkiem przyzwoity rower - oczywiście nie do wyczynu czy wypadów na dalekie trasy. Nie należę do tych którzy na wypady za miasto 50-70 km kupują rower za 5 tys.


Amortyzatory po sezonie zimowym "zamurowały" na amen
żadna siła ich nie ruszy stały się zbędnym balastem.

W tej cenie spodziewałeś się działającej amortyzacji? Może jeszcze z
tłumieniem powietrznym? ;-)
spodziewałem się że będą działać - to takie dziwne? (i jeszcze raz, nie rób ze mnie wała - wiem ile kosztują dobre amortyzatory - ale takich w tego typu rowerach nie montują ;) chyba że Arkus)


Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I ten Unibike jest oczywiście za 1000zł? ;-)
oczywiście że nie ale spodziewam się że każdy inny rower Arkusa jest tak samo niechlujnie i nędznie zrobiony jak poprzednie


Data: 2011-04-20 13:04:08
Autor: AL
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-19 22:36, Fabian pisze:
 Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

wiecz co, tego Unibike'a pewnie za 1000pln  nie kupiles.

Kupujac cos na przyszlosc kieruj sie porownywaniem klasy osprzetu a nie sama marka - bo potem ludzie narzekaja na rodzima produkcje kupujac 'gowno' a wychwalaja to co zagraniczne zanacznie wiecej za to placac.

Na moim pzykladzie, jak szukalem roweru moglem kupic Kellysa (podobal mi sie) ale wolalem wydac 500pln mniej i kupic rodzimego Krossa na (wydaje mi sie) lepszym osprzecie niz ten Kellys byl zlozony.
Jak na razie po dwoch sezonach nie zaluje wyboru.

W ten sposob nie kupisz na przyszlosc roweru za 350pln spodziewajac sie
nie wiadomo czego (Twoj pierwszy post).  Rowniez pulap 1000pln nie jest wcale wygorowany na rower (nawet miejski).


--
pozdr
Adam (AL)
TG

Data: 2011-04-20 13:14:08
Autor: Fabian
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-20 13:04, AL pisze:
W dniu 2011-04-19 22:36, Fabian pisze:
Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

wiecz co, tego Unibike'a pewnie za 1000pln nie kupiles.

Kupujac cos na przyszlosc kieruj sie porownywaniem klasy osprzetu a nie
sama marka - bo potem ludzie narzekaja na rodzima produkcje kupujac
'gowno' a wychwalaja to co zagraniczne zanacznie wiecej za to placac.

Na moim pzykladzie, jak szukalem roweru moglem kupic Kellysa (podobal mi
sie) ale wolalem wydac 500pln mniej i kupic rodzimego Krossa na (wydaje
mi sie) lepszym osprzecie niz ten Kellys byl zlozony.
Jak na razie po dwoch sezonach nie zaluje wyboru.

W ten sposob nie kupisz na przyszlosc roweru za 350pln spodziewajac sie
nie wiadomo czego (Twoj pierwszy post). Rowniez pulap 1000pln nie jest
wcale wygorowany na rower (nawet miejski).

Unibike to też polski rower :) i na lepszym osprzęcie niż porównywalny cenowo Kellysa, tamten Arkus nie kosztował 350 - do takiego nie miał bym pretensji co do jakości, kosztował 1000 i jednak jakość wykonania i montażu powinna być na jakimś poziomie

Data: 2011-05-08 23:02:46
Autor: szewc
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-20 13:14, Fabian pisze:


Unibike to też polski rower :) i na lepszym osprzęcie niż porównywalny
cenowo Kellysa, tamten Arkus nie kosztował 350 - do takiego nie miał bym
pretensji co do jakości, kosztował 1000 i jednak jakość wykonania i
montażu powinna być na jakimś poziomie

Jak Giant przenosił swoją produkcję do Kraju Środka, to tez jakość ich wykonania i montażu odstawała od Tajwańskiej. Do czasu.

pozdr.
szewc

Data: 2011-04-20 15:09:08
Autor: Coaster
Arkus - porażka
On 4/19/11 10:36 PM, Fabian wrote:
W dniu 2011-04-19 21:13, PeJot pisze:
W dniu 2011-04-19 20:00, Robert pisze:

Jedyne co porządne to czeskie torpedo velostell

Spieszę donieść, że to też badziewie. Poszukaj wątku "Piasta tnie
szprychy" z 8.04.

Miałem w ciągu ostatnich kilku lat _3_rowery_Arkusa_. Jedno jest pewne nie
kupię już nigdy nic tej marki. I żeby było jasne nie były to rowery za
400 zł raczej z górnej półki.
Jakość montażu, wykonania woła o pomstę do nieba. W rowerze za ok 1000
zł niby wszystko ok ale łańcuch założyli najtańszy, w efekcie na
szutrowym podjeździe na jednych z pierwszych niedzielnych wycieczek ok.
30 km od domu w nowym rowerku urywa się łańcuch. Pomijam fakt że
wcześniej juz po kupnie w czasie dojazdu do domu ze sklepu siodełko ze
sztyca opadało w dół pomimo dociągnięcia śruby na maxa, okazało się że w
firmie ktoś przy montażu założył nie ten rozmiar sztycy. Naklejka z
nazwą firmy i roweru naklejona niechlujnie odeszła po ko. 3 tygodniach.
Śruby mocujące bagażnik krzywo wkręcone musiałem sam wiercić i gwintować
na większy rozmiar. Amortyzatory po sezonie zimowym "zamurowały" na amen
żadna siła ich nie ruszy stały się zbędnym balastem. Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I dopiero za trzecim razem sie zniecheciles? ;-P

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-04-20 16:15:18
Autor: Fabian
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-20 15:09, Coaster pisze:
.....
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!

I dopiero za trzecim razem sie zniecheciles? ;-P


tak ale za to ostatecznie i nieodwołalnie :D

Data: 2011-04-20 19:37:47
Autor: ToMasz
Arkus - porażka
Fabian pisze:
W dniu 2011-04-19 21:13, PeJot pisze:
W dniu 2011-04-19 20:00, Robert pisze:

Jedyne co porządne to czeskie torpedo velostell

Spieszę donieść, że to też badziewie. Poszukaj wątku "Piasta tnie
szprychy" z 8.04.

Miałem w ciągu ostatnich kilku lat 3 rowery Arkusa. Jedno jest pewne nie
kupię już nigdy nic tej marki.
A co ci w sklepie powiedzieli jak im zwróciłeś uwagę na nieprawidłowy
montaż?
I żeby było jasne nie były to rowery za
400 zł raczej z górnej półki.
jasne jest ze ściemniasz. za prawei 1000zł możesz kupić oldshoolowego
mieszczucha na velistilu, albo za lekko ponad 1000zł zeszłorocznego
ramblera na srammie i blokowanym amorku.
Jakość montażu, wykonania woła o pomstę do nieba. W rowerze za ok 1000
zł niby wszystko ok ale łańcuch założyli najtańszy, w efekcie na
szutrowym podjeździe na jednych z pierwszych niedzielnych wycieczek ok.
30 km od domu w nowym rowerku urywa się łańcuch.
ale wymienili na gwarancji na pasujący klasą do manetek?
< Pomijam fakt że
wcześniej juz po kupnie w czasie dojazdu do domu ze sklepu siodełko ze
sztyca opadało w dół pomimo dociągnięcia śruby na maxa, okazało się że w
firmie ktoś przy montażu założył nie ten rozmiar sztycy.
NIE KUPUJ WIĘCEJ w tym sklepie!!!!!!
Naklejka z
nazwą firmy i roweru naklejona niechlujnie odeszła po ko. 3 tygodniach.
fakt. tu sie zgadzam. Te godła klejone na główkę ramy, czasami sam
usuwam, zeby nie było wstydu
Śruby mocujące bagażnik krzywo wkręcone musiałem sam wiercić i gwintować
na większy rozmiar.
musiałeś powiadasz? Może ja Ci podeśle ofertę na rowery? Będziesz musiał
je naprawiać, i nie przyjdziesz z zerwanym łańcuchem... ze świecą
takiego klienta szukać!
Amortyzatory po sezonie zimowym "zamurowały" na amen
żadna siła ich nie ruszy stały się zbędnym balastem.
serwisowane zgodnie z prawem człowieka szczęsliwego? jak Ci przyjdzie
ochota na smarowanie roweru to weź usiądź i czekaj aż Ci przjedzie?
Obecność amora w rowerze za 1000zł wskazuje na nadchodzące kłopoty
Koniec z Arkusem!
Zmieniłem na Unibike i święty spokój :) nigdy więcej Arkusa!
rozumiem. kupiłeś amor unibika za 1000zł i masz spokój. dobre
posuniecie. (bo rower z amorem unibika za 1000zł to cieżko kupić)
ToMasz

Data: 2011-04-23 12:52:39
Autor: Fabian
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-20 19:37, ToMasz pisze:
.......
ToMasz

myślę że po prostu jesteś złośliwy...

Data: 2011-04-21 01:01:10
Autor: harman/kardon
Arkus - porażka
A mnie zastanawia, kto Wam każe takie rowery kupować...? Od kilku
ładnych lat jeżdżę na oldschoolach, które nie sprawiają istotnych
problemów. Owszem, wymagają gruntownego smarowania od nowa
praktycznie, skontrolowania działania wszystkich części, dokładnego
obejrzenia nawet dość drobnych (choć ten problem nie staje się tak
ważny w wypadku markowych części). Dobrze przed kupnem obejrzeć taki
rower, czy kołą sie lekko w miarę kręcą, nie ma luzów, pęknięć, zużyć
i tyle.
Nie masz czasu? To dłużej zbierać na rower i załatwić nowe, ale
porządniejsze. Albo kupić jw. i zlecić komuś grzebanie w nim. Przecież
jest tyle dobrych Peugeotów czy Herculesów miejskich, że głowa mała.
Śmiecie nigdy się nie odwdzięczą pomimo nawet pieczołowitej
konserwacji.

Data: 2011-04-21 13:15:28
Autor: Coaster
Arkus - porażka
On 4/21/11 10:01 AM, harman/kardon wrote:
[...] kto Wam każe takie rowery kupować...? Od kilku ładnych lat jeżdżę na oldschoolach, które nie sprawiają istotnych
problemów. [...] Przecież jest tyle dobrych Peugeotów czy Herculesów miejskich, że głowa mała.
Śmiecie nigdy się nie odwdzięczą pomimo nawet pieczołowitej konserwacji.

Szczera prawda! :-)

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2011-04-21 20:20:32
Autor: ToMasz
Arkus - porażka
Coaster pisze:
On 4/21/11 10:01 AM, harman/kardon wrote:
[...] kto Wam każe takie rowery kupować...? Od kilku ładnych lat
jeżdżę na oldschoolach, które nie sprawiają istotnych
problemów. [...] Przecież jest tyle dobrych Peugeotów czy Herculesów
miejskich, że głowa mała.
Śmiecie nigdy się nie odwdzięczą pomimo nawet pieczołowitej konserwacji.

Szczera prawda! :-)

półprawda. Moim zdaniem, człowiek robiący wiecej niż 20km rocznie a
mniej niż 1500, powinien mieć NIE GORSZY rower niż:
rama najlepiej alu, choć stal też moze być, ale nie wynalazek tylko
normalna. tzn zeby rurka miedzy suportem a siodłem była tak zrobiona
zeby przerzutkę można było wymienić. musi sie dać zamontować stopkę,
bagażnik błotniki. osprzęt shimano, może być najtańszy, ale shimano -
nie gorszy. koła raczej stożkowe, piasty alu, serwisowalne, które
ewentualnie mozna przerobić na łożyska maszynowe. suport - wkład. korby
najlepiej alu, pedały serwisowalne. klamki/hamulce alu. bez amora(*)
Taki rower ma szanse jeździć bezawaryjnie, o ile będzie raz w roku
serwisowany. Tyle ze na taki nowy rower trzeba wydać 750zł. Czy kolega
narzekający na arkusa powie nam cokupił?
Teraz w marketach są rowery na kołach stalowych, piastach stalowych,
które nawet nie mają wymiennych misek. Przednie zebatki krzywe, hamulce
z plastiku. amor marki amor, linki/pancerze poplątane jak 3metry sznurka
w kieszeni. Pedały ślizgowe, czyli plastki ślizga po stali. Jak to ma
działać? Co z tego ze kosztuje 399zł?
OBojętnie jak rower sie nazywa, jeśli spełnia wyżej wymienione wymogi -
ma duże szanse być dobrym nabytkiem. jeśli nie spełnia - szykują sie
problemy i wydatki.

Bolejej nad tymi, którzy najpierw kupują "szit" z marketu, nie dbają,
niszczą i wieszaja psy na producencie. następnie kupują sprzęt wyższej
klasy ( pytanie co 2 tygodnie: co kupić za 1500zł) w którym od 750zł
wzwyż - to koszt "naklejki" na ramę......

ToMasz

Data: 2011-04-21 14:29:03
Autor: harman/kardon
Arkus - porażka
E, stopka wcale nie musi być, bez niej jakoś też sobie radzę bez
problemu. Nie wiem o co chodzi z "nietypowością" rury podsiodłowej w
ramie stalowej, być może o jakieś dziwne przekroje. Klasyki zazwyczaj
mają przekroje kołowe o dość ustandaryzowanych kalibrach.
Prawie wszystkie cechy, które wymieniałeś posiadają te rowery, o
których wcześniej pisałem. A kosztują tylko w granicach 400 zł +
robocizna przy wnikliwym przeglądzie.
Ja mam w garażu Maxima Complete. Kosztował 800 zł ale mimo tego to
jest straszny szrot - piasty się kręcą beznadziejne, przerzutki luzy
mają konkretne, pedałka z serii plastik-ślizg, rama to stal i
paskudnie ciężka. Na szczęście to nie mój, więc ja nie mam kłopotu. :)
Jedyny plus to obręcze - Remerxy Grand Rock. Alternatywa dla tego
badziewia? Hm, na szybko szukałem i np. Peugeot Champagne.

Prawie żadne piasty klasyczne rozbieralne mnie mają wymiennych bieżni
korpusu... też tego kompletnie nie rozumiem.
A Shimano to jakaś wyrocznia, że jest wyznacznikiem najgorszego
osprzętu, na którym da się jeździć..?

Data: 2011-04-23 12:48:30
Autor: Fabian
Arkus - porażka
W dniu 2011-04-21 20:20, ToMasz pisze:
Tyle ze na taki nowy rower trzeba wydać 750zł. Czy kolega
narzekający na arkusa powie nam cokupił?

Wydałem więcej niż 750 - chłamu z marketu nigdy bym nie kupił, ale proszę pełny opis tego .... hmm roweru:
Rama aluminiowa (7005)
Rozmiary  17''
Widelec amortyzowany zoom Quest 140 (63mm.skok)
Biegi 21-shimano
Przerzutka przód shimano tz 30
Przerzutka tył shimano altus
Hamulec przód aluminiowy v-brake
Hamulec tył aluminiowy v-brake
Manetki shimano st-ef-50
Korba aluminiowa
Suport łożyskowany kinex
Kaseta shimano 7-biegów
Piasty aluminiowe
Opony 700x40
Obręcze wzmacniane stożkowe aluminiowe
Kierownica aluminiowa firmy zoom
Wspornik kierownicy aluminiowy firmy zoom
Wspornik siodła aluminiowy amortyzowany firmy zoom
Stery uszczelnione( semi intgrde)
Siodło Velo żelowe szerokie damskie
Pedały pcv platforma
Waga 15,5kg.

Arkus - porażka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona