Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Data: 2010-05-09 13:16:15
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Czy treść art. 135 KK odnosi się także do pełniącego obowiązki Prezydenta Marszałka Komorowskiego?

P.

Data: 2010-05-09 17:14:53
Autor: Maciek
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Przemysław napisał(a) w <4be6996c$1@news.home.net.pl> :

Czy treść art. 135 KK odnosi się także do pełniącego obowiązki Prezydenta
Marszałka Komorowskiego?
Tak. Z tą różnicą, że nie pełni on obowiązków prezydenta, a wykonuje
obowiązki prezydenta. Opisowo to rozwijając, nie jest on zastępcą który
działa w imieniu prezydenta i z jego woli, ale wykonuje te same obowiązki,
co prezydent i na własną odpowiedzialność.

--
Maciek
I spend my time wasting yours.

Data: 2010-05-09 18:56:44
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Tak. Z tą różnicą, że nie pełni on obowiązków prezydenta, a wykonuje
obowiązki prezydenta. Opisowo to rozwijając, nie jest on zastępcą który
działa w imieniu prezydenta i z jego woli, ale wykonuje te same obowiązki,
co prezydent i na własną odpowiedzialność.

No, źle napisałem :) Ale dzięki za odpowiedź. A że obelżywych materiałów nazbierałem trochę
na różnych forach to w takim razie trzeba to będzie zapakować i przesłać.

P.

Data: 2010-05-09 22:13:18
Autor: Habeck Colibretto
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Dnia 09.05.2010, o godzinie 18.56.44, na pl.soc.prawo, Przemysław
napisał(a):

Tak. Z tą różnicą, że nie pełni on obowiązków prezydenta, a wykonuje
obowiązki prezydenta. Opisowo to rozwijając, nie jest on zastępcą który
działa w imieniu prezydenta i z jego woli, ale wykonuje te same obowiązki,
co prezydent i na własną odpowiedzialność.

No, źle napisałem :) Ale dzięki za odpowiedź. A że obelżywych materiałów nazbierałem trochę
na różnych forach to w takim razie trzeba to będzie zapakować i przesłać.

???
Tak z ciekawości, to robiłeś tak jak prezydentem był Kaczor?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2010-05-09 22:26:11
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
???
Tak z ciekawości, to robiłeś tak jak prezydentem był Kaczor?

Tak dla Twojej ciekawości: nie jestem zwolennikiem Braci Kaczyńskich, raczej ich wrogiem.
Ale nigdy w sposób publiczny nie obrażałem Prezydenta RP. Lech Kaczyński nie był moim Prezydentem.
Ponieważ jestem wyborcą PO uważam za moralny obowiązek bronić obecnego wykonującego obowiązki Prezydenta.
A Prezydent Kaczyński ma wierne grono swoich zwolenników, które może jak najbardziej bronić jego osoby
i na pewno to uczyni.
Swoją drogą, ciekawe czy ochrona art. 135 par. 22 KK rozciąga się też na byłego prezydenta?

Poza tym jestem zdania, ze trollizm internetowy należy tępić a skoro jest okazja to czemu paru trolli nie
nauczyć nieco pokory wobec prawa.

P.

Data: 2010-05-09 22:54:05
Autor: bim-bom
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W dniu 2010-05-09 22:26, Przemysław pisze:
???
Tak z ciekawości, to robiłeś tak jak prezydentem był Kaczor?

Tak dla Twojej ciekawości: nie jestem zwolennikiem Braci Kaczyńskich, raczej
ich wrogiem.

Tego można się było domyślić...

Ale nigdy w sposób publiczny nie obrażałem Prezydenta RP. Lech Kaczyński nie
był moim Prezydentem.
Ponieważ jestem wyborcą PO uważam za moralny obowiązek bronić obecnego
wykonującego obowiązki Prezydenta.
A Prezydent Kaczyński ma wierne grono swoich zwolenników, które może jak
najbardziej bronić jego osoby
i na pewno to uczyni.
Swoją drogą, ciekawe czy ochrona art. 135 par. 22 KK rozciąga się też na
byłego prezydenta?

Poza tym jestem zdania, ze trollizm internetowy należy tępić a skoro jest
okazja to czemu paru trolli nie
nauczyć nieco pokory wobec prawa.

A uważażasz, że Palikot powinien był być dawniej ukarany za złamanie tego artykułu?

Data: 2010-05-10 07:44:45
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

A uważażasz, że Palikot powinien był być dawniej ukarany za złamanie tego artykułu?

NTG, pytanie było o prawo a zrobiło się zupełnie niepotrzebnie politycznie...

P.

Data: 2010-05-10 10:07:56
Autor: wspolna-flaszka.pl
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Użytkownik "bim-bom" <julekmen@go2.pl> napisał w wiadomości news:hs77dl$snr$1news.onet.pl...
W dniu 2010-05-09 22:26, Przemysław pisze:
???
Tak z ciekawości, to robiłeś tak jak prezydentem był Kaczor?

Tak dla Twojej ciekawości: nie jestem zwolennikiem Braci Kaczyńskich, raczej
ich wrogiem.

Tego można się było domyślić...

Ale nigdy w sposób publiczny nie obrażałem Prezydenta RP. Lech Kaczyński nie
był moim Prezydentem.
Ponieważ jestem wyborcą PO uważam za moralny obowiązek bronić obecnego
wykonującego obowiązki Prezydenta.
A Prezydent Kaczyński ma wierne grono swoich zwolenników, które może jak
najbardziej bronić jego osoby
i na pewno to uczyni.
Swoją drogą, ciekawe czy ochrona art. 135 par. 22 KK rozciąga się też na
byłego prezydenta?

Poza tym jestem zdania, ze trollizm internetowy należy tępić a skoro jest
okazja to czemu paru trolli nie
nauczyć nieco pokory wobec prawa.

A uważażasz, że Palikot powinien był być dawniej ukarany za złamanie tego artykułu?

rozrozniasz pojecie zniewazenia od ewentualnego pomowienia ?


--
Szukasz programu do firmy? Zobacz DUMPINGOWIEC
Wszystkomający program dla firm - HIT !!!
http://dumpingowiec.pl

Data: 2010-05-10 10:17:09
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

rozrozniasz pojecie zniewazenia od ewentualnego pomowienia ?

Tak, zdecydowanie. Określenie kogoś w sposób ewidentnie obraźliwy jest znieważniem.

P.

Data: 2010-05-09 23:47:36
Autor: cyklista
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W dniu 09.05.2010 22:26, Przemysław pisze:
Poza tym jestem zdania, ze trollizm internetowy należy tępić a skoro jest
okazja to czemu paru trolli nie
nauczyć nieco pokory wobec prawa.
"kolegów" z pręga chcesz zadenuncjować?
Czekaj, niech się tylko dowiedzą... ;)

Data: 2010-05-10 07:47:20
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
"kolegów" z pręga chcesz zadenuncjować?
Czekaj, niech się tylko dowiedzą... ;)

Takie prawo daje każdemu kpk. Zmień ustawę a potem możesz to nazwywać jak chcesz.
Póki co, to nie ja łamię prawo tylko oni...

P.

Data: 2010-05-10 07:54:59
Autor: Liwiusz
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Przemysław pisze:
"kolegów" z pręga chcesz zadenuncjować?
Czekaj, niech się tylko dowiedzą... ;)

Takie prawo daje każdemu kpk. Zmień ustawę a potem możesz to nazwywać jak chcesz.
Póki co, to nie ja łamię prawo tylko oni...


   Co czułbyś do człowieka, który podkablokwałby Cię w 1950r, że trzymasz dolary w domu? Albo że w 1943r. ukrywasz zbiega? Jeśli szukasz usprawiedliwienia dla swojego działania, to samo przestrzeganie prawa to jeszcze za mało.

--
Liwiusz

Data: 2010-05-10 08:15:56
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
  Co czułbyś do człowieka, który podkablokwałby Cię w 1950r, że trzymasz dolary w domu? Albo że w 1943r. ukrywasz zbiega? Jeśli szukasz usprawiedliwienia dla swojego działania, to samo przestrzeganie prawa to jeszcze za mało.

Ale nie jest 1943 ani 1950 rok tylko 2010!
To właśnie lata poprzedniego ustroju wpoiły w co niektórych takie przekonanie, że prawo jest po to,
żeby je przynajmniej obchodzić.
W krajach o rozwiniętych demokracjach instytucja zawiadomienia obywatelskiego działa od lat
i nawet dają za to medale (co akurat mnie nieco dziwi). Dzięki temu, żyją w lepszych społeczeństwach, bo przestępczość zaczyna się
od drobnych wykroczeń.
U nas każdy się odwraca i mówi, że to nie moja sprawa. No to mamy tak jak mamy.
Żyje nam się źle nie z powodu rosnącej poważnej przestępczości ale z powodu nie przestrzegania z pozoru błahych przepisów prawnych na co dzień.

A jak ktoś ma cywilną odwagę się przyznać, że chce "podkablować" trolla to się mu przylepia
łatkę donosiciela.

P.

Data: 2010-05-10 08:41:06
Autor: Liwiusz
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Przemysław pisze:
  Co czułbyś do człowieka, który podkablokwałby Cię w 1950r, że trzymasz dolary w domu? Albo że w 1943r. ukrywasz zbiega? Jeśli szukasz usprawiedliwienia dla swojego działania, to samo przestrzeganie prawa to jeszcze za mało.

Ale nie jest 1943 ani 1950 rok tylko 2010!

   A co to za dziwny argument? W 1950r. też był 1950r, a nie - np. - 1897.

To właśnie lata poprzedniego ustroju wpoiły w co niektórych takie przekonanie, że prawo jest po to,
żeby je przynajmniej obchodzić.
W krajach o rozwiniętych demokracjach instytucja zawiadomienia obywatelskiego działa od lat
i nawet dają za to medale (co akurat mnie nieco dziwi). Dzięki temu, żyją w lepszych społeczeństwach, bo przestępczość zaczyna się
od drobnych wykroczeń.
U nas każdy się odwraca i mówi, że to nie moja sprawa. No to mamy tak jak mamy.
Żyje nam się źle nie z powodu rosnącej poważnej przestępczości ale z powodu nie przestrzegania z pozoru błahych przepisów prawnych na co dzień.

A jak ktoś ma cywilną odwagę się przyznać, że chce "podkablować" trolla to się mu przylepia
łatkę donosiciela.


   To używaj rozsądnych argumentów. Wówczas można podyskutować. Nie twierdzę, że ochrona czci prezydenta jest z gruntu zła, choć w państwach o większej wolności niż Polska w krytyce głowy państwa można sobie pozwolić na więcej. Właściwie można pokusić się o oszacowanie korelacji - im mniej wolności mają obywatele, tym srożej karze się za obrażanie głowy państwa, a nieraz i podrzędniejszych urzędników. Jest to nawet logiczne - im gorsza władza, tym bardziej się boi obywateli.


--
Liwiusz

Data: 2010-05-10 08:51:55
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
  To używaj rozsądnych argumentów. Wówczas można podyskutować. Nie twierdzę, że ochrona czci prezydenta jest z gruntu zła, choć w państwach o większej wolności niż Polska w krytyce głowy państwa można sobie pozwolić na więcej. Właściwie można pokusić się o oszacowanie korelacji - im mniej wolności mają obywatele, tym srożej karze się za obrażanie głowy państwa, a nieraz i podrzędniejszych urzędników. Jest to nawet logiczne - im gorsza władza, tym bardziej się boi obywateli.

Z krytyką się zgodzę, brak krytyki przesądzałby o braku demokracji.
Ale na ordynarne obrażanie prawo powinno być stosowane z całą surowością.
Nie przytoczę cytatów, żeby nie być posądzonym o rozpowszechnianie.

Jeszcze wracając do początku, różnica jest taka że w 1943 i 1950 byliśmy pod okupacją,
a obecnie żyjemy w wolnym kraju.

P.

Data: 2010-05-10 09:03:30
Autor: Danusia
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Użytkownik "Przemysław" <przemo@data.pl> napisał w wiadomości news:4be7ace1$1news.home.net.pl...
[....]
Człowieku miałbyś moralne prawo gdybyś ścigał wszystkich którzy obrażali każdego Prezydenta, ale Ty chcesz ścigać tylko tych którzy obrażają człowieka z Twojej partii politycznej. Jesteś idealnym przykładem moralnosci Kalego. Twój przypadek nadaje sie na lekcje wychowawcze w każdym gimnazjum. W porównaniu do troli których chcesz zakablować to Ty jesteś polityczną gnidą, czyli tworem moralnie jeszcze gorszym od tych troli.
Tfu!

Data: 2010-05-10 09:10:20
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Człowieku miałbyś moralne prawo gdybyś ścigał wszystkich którzy obrażali każdego Prezydenta, ale Ty chcesz ścigać tylko tych którzy obrażają człowieka z Twojej partii politycznej. Jesteś idealnym przykładem moralnosci Kalego. Twój przypadek nadaje sie na lekcje wychowawcze w każdym gimnazjum. W porównaniu do troli których chcesz zakablować to Ty jesteś polityczną gnidą, czyli tworem moralnie jeszcze gorszym od tych troli.
Tfu!

Czyżbym uraził Twoje sympatie polityczne? Sorry...
A i zwracam uwagę, że Twój wpis też się kwalifuikuje do ścigania, z oskarżenia prywatnego co prawda, ale zawsze...
Nie obrażam nikogo i oczekuję od innych tego samego.

P.

Data: 2010-05-10 10:30:18
Autor: Olgierd
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Dnia Mon, 10 May 2010 09:10:20 +0200, Przemysław napisał(a):

A i zwracam uwagę, że
Twój wpis też się kwalifuikuje do ścigania, z oskarżenia prywatnego co
prawda, ale zawsze...

Niestety, muszę Cię wyprowadzić z błędu -- nie kwalifikuje się. Z bardzo prostych przyczyn (mówię całkowicie poważnie i bez złośliwości).

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-05-10 11:56:06
Autor: Danusia
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Użytkownik "Przemysław" <przemo@data.pl> napisał w wiadomości news:4be7b12d$1news.home.net.pl...
A i zwracam uwagę, że Twój wpis też się kwalifuikuje do ścigania, z oskarżenia prywatnego co prawda, ale zawsze...

Co chcesz ścigać? Moralność Kalego? "Jak Kali kraść krowy to dobrze, jak Kalemu to źle" - Jak obrażać Prezydenta z innej partii to dobrze, jak z mojej to źle. Twoja moralność jest identyczna z moralnością płk. Kuklinowskiego pod Jasną Górą w Potopie Sienkiewicza, a jak powszechnie wiadomo była to wyjątkowa szuja. Jan Kazimierz nie był jego królem, tak jak Kaczyński nie był Twoim Prezydentem, niczym od Kuklinowskiego sie nie różnisz, moralność gnidy.

Data: 2010-05-10 09:14:01
Autor: mi
Art. 135 KK - zniewaÂżenie Prezydenta [OT ]
Danusia wrote:
CzÂłowieku miaÂłbyÂś moralne prawo gdybyÂś ÂścigaÂł wszystkich ktĂłrzy obraÂżali kaÂżdego Prezydenta, ale Ty chcesz ÂścigaĂŚ tylko tych ktĂłrzy obraÂżajÂą czÂłowieka z Twojej partii politycznej. JesteÂś idealnym przykÂładem moralnosci Kalego. TwĂłj przypadek nadaje sie na lekcje wychowawcze w kaÂżdym gimnazjum. W porĂłwnaniu do troli ktĂłrych chcesz zakablowaĂŚ to Ty jesteÂś politycznÂą gnidÂą, czyli tworem moralnie jeszcze gorszym od tych troli.
Tfu!

Nie, no co Ty?! On jest młodym, wykształconym wyborcą PO z dużego miasta. :) Chłopak chce się dowartościować byciem wyborcą takiej trendy partii a Ty wszystko psujesz. Nie masz serca dla potrzebujących wsparcia. Wstydź się!



Dislaimer dla wyborców PO: Brzydzi mnie propaganda polityczna PO, którą urządza szczególnie od 2007r.

mi

Data: 2010-05-10 09:08:32
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Przemysław pisze:

Jeszcze wracając do początku, różnica jest taka że w 1943 i 1950 byliśmy pod okupacją,a obecnie żyjemy w wolnym kraju.

Naiwnyś jak dziecko.

Prawdziwie wolnych krajów chyba już nie ma. Może jakaś zagubiona wysepka
na oceanie...

Poza tym jesteś kapuś i szuja. Jak chcesz zwalczać przestępczość - idź w
miasto i poluj na prawdziwych łobuzów. A tak to jesteś tylko tchórzliwy
"kibordłorrior" podbudowujący własne ego.

Zaś granica pomiędzy ostrą krytyką i znieważaniem jest dość uznaniowa -
generalnie uważam, że te przepisy powinny zostać zlikwidowane. Jak ktoś
chce zostać politykiem, to musi się z czymś takim liczyć. I generalnie
politycy na poziomie mają w nosie takie poszczekiwania - więcej im
szkodzą akcje takich naziolków (nazewnictwo zgodnie z zasadą
"nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu") jak ty. Przypominasz sobie akcję
z polowaniem na pijaczka, co to "znieważył" prezydenta? to ta akcja
zaszkodziła prezydentowi, nie pijaczek.

Data: 2010-05-10 09:13:04
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Poza tym jesteś kapuś i szuja.

Twój wpis tylko mnie utwierdza w przekonaniu.
Swoją drogą nie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią wyrazić swoich poglądów inaczej jak ubliżając oponentowi.

P.

Data: 2010-05-10 08:57:40
Autor: Olgierd
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Dnia Mon, 10 May 2010 09:13:04 +0200, Przemysław napisał(a):

Poza tym jesteś kapuś i szuja.

Twój wpis tylko mnie utwierdza w przekonaniu. Swoją drogą nie rozumiem
ludzi, którzy nie potrafią wyrazić swoich poglądów inaczej jak ubliżając
oponentowi.

Ale to nie jest ubliżanie, to zwykłe określenie osób, które się zajmują tego rodzaju działalnością. No dobrze, szuja może być odebrane jako ubliżanie, ale to też zależy od kontekstu.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://LegeArtis.org.pl <==
[reklama] gdzie zrobić zdjęcie we Wrocławiu? ==> http://foto-krzyki.pl

Data: 2010-05-10 11:19:20
Autor: Gray
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Użytkownik "Olgierd" <no.email.no.spam@no.problem> napisał w wiadomości news:pan.2010.05.10.08.57.40rudak.org...
Dnia Mon, 10 May 2010 09:13:04 +0200, Przemysław napisał(a):
Ale to nie jest ubliżanie, to zwykłe określenie osób, które się zajmują
tego rodzaju działalnością. No dobrze, szuja może być odebrane jako
ubliżanie, ale to też zależy od kontekstu.

A potem sąd orzeknie na podstawie badań OBOP na wybranej grupie ankietowanych, że to obraźliwe i zapłacisz 5 tyś. pln jak za "pedała". Proszę nie upowrzechniać takich opinii, bo oskarżony o zniewagę może się posłużyć powyższym cytatem ;-).

Pzdr.
--
Gray

Data: 2010-05-10 10:03:28
Autor: cyklista
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W dniu 10.05.2010 09:08, Andrzej Lawa pisze:
Dżizas, To teraz towarzystwo z pręgan na p.s.p się przeniosło?
Tutaj też netykieta i dobre wychowanie nie obwiązuje???
Ludzie, wyluzujcie trochę.

Poza tym jesteś kapuś i szuja.
I po co te inwektywy?
A jak zobaczysz pijanego wsiadającego za kierownicę, to też głowę odwrócisz i nie zadzwonisz na policję, bo nie jesteś kapusiem?

Jak chcesz zwalczać przestępczość - idź w
miasto i poluj na prawdziwych łobuzów.
To tak jakbyś mówił komuś, kto prowadzi schronisko dla psów, zeby się lepiej zajął głodnymi dziećmi.


Zaś granica pomiędzy ostrą krytyką i znieważaniem jest dość uznaniowa -
generalnie uważam, że te przepisy powinny zostać zlikwidowane.

Tu się zgodzę. Uważam, że takie przestępstwa powinny być ścigane z oskarżenia prywatnego. Dlaczego politycy mieliby być lepiej chronieni przed zniewagą niż np. aktorzy, czy sportowcy.

Co nie zmienia faktu, że z dyskusji na temat prawa zrobił się flejm.

Data: 2010-05-10 10:19:29
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Tu się zgodzę. Uważam, że takie przestępstwa powinny być ścigane z oskarżenia prywatnego. Dlaczego politycy mieliby być lepiej chronieni przed zniewagą niż np. aktorzy, czy sportowcy.


Ale ta ochrona z urzędu dotyczy ZTCW tylko Prezydenta. Każdy inny polityk musi sobie ścigać sam obrażaczy.
I jak dla mnie to niech tak zostanie.

P.

Data: 2010-05-10 10:41:58
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Poza tym jesteś kapuś i szuja.
I po co te inwektywy?
A jak zobaczysz pijanego wsiadającego za kierownicę, to też głowę
odwrócisz i nie zadzwonisz na policję, bo nie jesteś kapusiem?

Wybacz, ale czy ty jesteś idiotą?

Pijany kierowca stanowi realne zagrożenie dla życia i mienia. Zaś
zniewaga sama w sobie jest mniej uciążliwa od ujadania odległego psa.

Jak chcesz zwalczać przestępczość - idź w
miasto i poluj na prawdziwych łobuzów.
To tak jakbyś mówił komuś, kto prowadzi schronisko dla psów, zeby się
lepiej zajął głodnymi dziećmi.

ROTFL

Ten, co prowadzi schronisko dla psów przynajmniej robi coś POŻYTECZNEGO.

Przemuś chce tylko zrobić rozróbę.

Data: 2010-05-10 11:11:42
Autor: cyklista
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W dniu 10.05.2010 10:41, Andrzej Lawa pisze:

Wybacz, ale czy ty jesteś idiotą?
Nie potafisz inaczej?
Ten, co prowadzi schronisko dla psów przynajmniej robi coś POŻYTECZNEGO.
To kwestia oceny, tak samo jak t tym przypadku. Dla jednych jest to coś pożytecznego, a dla innych marnowanie pieniędzy i energii.

Data: 2010-05-10 13:32:22
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
cyklista pisze:
W dniu 10.05.2010 10:41, Andrzej Lawa pisze:

Wybacz, ale czy ty jesteś idiotą?
Nie potafisz inaczej?

A jak inaczej określić kogoś, kto nie widzi różnicy pomiędzy "pokazaniem
języka" a siadaniem po pijaku za kierownicą?

Ten, co prowadzi schronisko dla psów przynajmniej robi coś POŻYTECZNEGO.
To kwestia oceny, tak samo jak t tym przypadku. Dla jednych jest to coś
pożytecznego, a dla innych marnowanie pieniędzy i energii.

Coś z tymi psami trzeba zrobić. Rutynowa eksterminacja jest nielegalna.
Puszczanie samopas jest niebezpieczne. Ergo - schronisko jest pożyteczne
a wręcz konieczne.

Data: 2010-05-10 14:29:52
Autor: cyklista
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W dniu 10.05.2010 13:32, Andrzej Lawa pisze:
cyklista pisze:
W dniu 10.05.2010 10:41, Andrzej Lawa pisze:

Wybacz, ale czy ty jesteś idiotą?
Nie potafisz inaczej?

A jak inaczej określić kogoś, kto nie widzi różnicy pomiędzy "pokazaniem
języka" a siadaniem po pijaku za kierownicą?

A jak określić kogoś, kto nie potrafi dyskutaować nie obrażając "przeciwnika" Twój język świadczy o tobie.
Przyklejanie łatki kapusia osobie, która w demokratycznym kraju informuje odpowiednie organa, o łamaniu prawa jest moim zdaniem nadużyciem,
choć zgadzam się, że są to rzeczy błache i nie warto sobie nimi zawracać głowy, tym bardziej, że nie sądzę, aby samemu "zainteresowanemu", czyli w tym wypadku Komorowskiemu zależało na ściganiu tego typu przestępstw.

Data: 2010-05-10 15:02:43
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
cyklista pisze:

A jak inaczej określić kogoś, kto nie widzi różnicy pomiędzy "pokazaniem
języka" a siadaniem po pijaku za kierownicą?

A jak określić kogoś, kto nie potrafi dyskutaować nie obrażając
"przeciwnika" Twój język świadczy o tobie.

Nie zmieniaj tematu, cwaniaczku. To po pierwsze.

Po drugie - ja nie obrażam tylko nazywam po imieniu. Chce donosić na
kogoś, kto tak na prawdę nikogo nie skrzywdził ani nawet nie zagraża
skrzywdzeniem? Chce. Kapuś.

Przyklejanie łatki kapusia osobie, która w demokratycznym kraju
informuje odpowiednie organa, o łamaniu prawa jest moim zdaniem nadużyciem,

On nie informuje o łamaniu prawa. On chce zrobić burdę ze szkodą za osób
popierających polityczną konkurencję.

Jeśli to zrobi - będzie kapuś i szuja.

choć zgadzam się, że są to rzeczy błache i nie warto sobie nimi zawracać
głowy, tym bardziej, że nie sądzę, aby samemu "zainteresowanemu", czyli
w tym wypadku Komorowskiemu zależało na ściganiu tego typu przestępstw.

Raczej wręcz przeciwnie.

Więc wręcz podejrzewałbym go o to, że tak na prawdę jest pisuarem.

Data: 2010-05-10 15:27:39
Autor: cyklista
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W dniu 10.05.2010 15:02, Andrzej Lawa pisze:

A jak określić kogoś, kto nie potrafi dyskutaować nie obrażając
"przeciwnika" Twój język świadczy o tobie.

Nie zmieniaj tematu, cwaniaczku. To po pierwsze.
Nie zmieniam tematu, tylko Ci odpowiadam. Przecież to nie ja "zapytałem", czy nie jesteś idiotą...
Staraj się wyrażać swoje opinie w sposób kulturalny i zgodny z netykietą. To naprawdę przydatna umiejętność.

Data: 2010-05-10 18:53:54
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
cyklista pisze:

A jak określić kogoś, kto nie potrafi dyskutaować nie obrażając
"przeciwnika" Twój język świadczy o tobie.

Nie zmieniaj tematu, cwaniaczku. To po pierwsze.
Nie zmieniam tematu, tylko Ci odpowiadam. Przecież to nie ja
"zapytałem", czy nie jesteś idiotą...

Ale to na prawdę nie moja wina, że twoje porównanie było godne idioty.

A eufemizmy mnie drażnią, więc nie będę pisał "inteligentny inaczej".

Jak widzę kogoś nachlanego na ulicy, zataczającego się i wpadającego na
wszystko po drodze, to dla mnie będzie to pijak, nawet jeśli takie
określenie jest dla tego "cierpiącego na pomroczność jasną"
nieszczęśnika obrażliwe.

Staraj się wyrażać swoje opinie w sposób kulturalny i zgodny z
netykietą. To naprawdę przydatna umiejętność.

Staraj się nie pisać jak idiota. To na prawdę przydatna umiejętność.

Data: 2010-05-10 21:24:18
Autor: cyklista
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W dniu 10.05.2010 18:53, Andrzej Lawa pisze:
Gdybym miał nazwać "po imieniu" twój sposób prowadzenia dyskusji, to powiedziałbym, że zachowujesz się jak cham, ale ja lubię eufemizmy, więc powiem, że brak ci kultury.
PLONK

Data: 2010-05-10 15:58:54
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Więc wręcz podejrzewałbym go o to, że tak na prawdę jest pisuarem.

A teraz to już przesadziłeś... Ale miało nie być o polityce, więc nie będę Ci udowadniał.

P.

Data: 2010-05-10 18:44:33
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Przemysław pisze:
Więc wręcz podejrzewałbym go o to, że tak na prawdę jest pisuarem.

A teraz to już przesadziłeś... Ale miało nie być o polityce, więc nie będę Ci udowadniał.

Na złodzieju czapka gore...

Data: 2010-05-10 19:09:59
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Na złodzieju czapka gore...

taa, mam się wbrew faktom przyznać, bo Tobie się tak wydaje...

P.

Data: 2010-05-10 20:28:00
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Przemysław pisze:
Na złodzieju czapka gore...

taa, mam się wbrew faktom przyznać, bo Tobie się tak wydaje...

Fakty są takie: chcesz komuś smrodu narobić. Albo jesteś prowokatorem z
PiS-u, albo zwykłym kapusiem działającym z kapusiowych motywów - i to
wbrew woli "ofiary" tego "przestępstwa".

Data: 2010-05-10 20:37:47
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Fakty są takie: chcesz komuś smrodu narobić. Albo jesteś prowokatorem z
PiS-u, albo zwykłym kapusiem działającym z kapusiowych motywów - i to
wbrew woli "ofiary" tego "przestępstwa".


Zapytaj "ofiary" a potem się wypowiadaj.
I niech Ci będzie: jestem gnidą, szują i kapusiem.
Lepiej się poczułeś? To dobrej nocy.
A jak nie to napisz jeszczcze parę miłych słów na mój temat, żeby się lepiej spało.

P.

Data: 2010-05-10 09:33:10
Autor: Liwiusz
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Przemysław pisze:


Jeszcze wracając do początku, różnica jest taka że w 1943 i 1950 byliśmy pod okupacją,
a obecnie żyjemy w wolnym kraju.


   Teraz jesteśmy pod okupacją Brukseli. To dobrze, zgodnie z Twoją logiką, mogę łamać prawo ;)

--
Liwiusz

Data: 2010-05-10 09:38:57
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
  Teraz jesteśmy pod okupacją Brukseli. To dobrze, zgodnie z Twoją logiką, mogę łamać prawo ;)

Znowu wchodzimy w politykę, a miało być o prawie...

P.

Data: 2010-05-10 09:50:04
Autor: Liwiusz
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Przemysław pisze:
  Teraz jesteśmy pod okupacją Brukseli. To dobrze, zgodnie z Twoją logiką, mogę łamać prawo ;)

Znowu wchodzimy w politykę, a miało być o prawie...


   To Ty zacząłeś od tez, że jesteśmy wolnym krajem, trzeba to było sprostować, bo trudno dyskutować nad fałszem. Prawda jest taka, że Polska nie jest krajem suwerennym.


--
Liwiusz

Data: 2010-05-10 09:57:49
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
  To Ty zacząłeś od tez, że jesteśmy wolnym krajem, trzeba to było sprostować, bo trudno dyskutować nad fałszem. Prawda jest taka, że Polska nie jest krajem suwerennym.

No fakt :) Proponuję zostawić temat i postawić EOT.
Pytałem o przepis a zrodziła się polityczna dyskusja, którą parę osób usiłuje przerobić na awanturkę, a to nie było moją intencją.

P.

Data: 2010-05-11 20:08:56
Autor: Maciek
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Liwiusz napisał(a) w <hs873l$oon$1@news.onet.pl> :

   Co czułbyś do człowieka, który podkablokwałby Cię w 1950r, że
trzymasz dolary w domu? Albo że w 1943r. ukrywasz zbiega? Jeśli szukasz
usprawiedliwienia dla swojego działania, to samo przestrzeganie prawa to
jeszcze za mało.
Porównanie ździebko nieuprawnione. Dziś mamy demokrację, a nie totalitarny
komunizm stalinowski. Porównywanie naszego kodeksu karnego z faszystowskimi
przepisami jest nadużyciem nie tylko semantycznym.


--
Maciek
I spend my time wasting yours.

Data: 2010-05-11 18:17:41
Autor: Jacek_P
Art. 135 KK - zniewaĹźenie Prezydenta
Maciek napisal:
Porównanie ździebko nieuprawnione. Dziś mamy demokrację, a nie totalitarny
komunizm stalinowski. PorĂłwnywanie naszego kodeksu karnego z faszystowskimi
przepisami jest naduĹźyciem nie tylko semantycznym.

Naprawdę? Pozwolisz, że wyrażę wątpliwość:

a) zgłoszę, że maltretujesz dziecko,

b) zgłoszę, że molestujesz seksualnie dziecko,

c) zgłoszę, że hodujesz w domu konopie,

d) zgłoszę, że proponujesz pornografię dziecięcą,

e) zgłoszę, że udostępniasz mieszkanie do realizacji przerywania ciąży.

W każdym z tych przypadków działania służb państwowych będą absolutnie
sprzeczne z zasadami państwa prawa a w szczególności z domniemaniem
niewinności. Dalej uważasz, że nie mamy totalitarnego systemu prawnego?
Totalitaryzm demokratyczny jest jak najbardziej wyobraĹźalny. Demokracja
to jedynie system wyłaniania władzy. O sposobie realizacji tej władzy
nie mówi dokładnie nic. Palenie czarownic też było popierane przez
większość społeczeństwa.

--
Pozdrawiam,

Jacek

Data: 2010-05-12 09:58:16
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Maciek pisze:

Porównanie ździebko nieuprawnione. Dziś mamy demokrację, a nie totalitarny

Hehehe. Żyj dalej złudzeniami ;)

komunizm stalinowski. Porównywanie naszego kodeksu karnego z faszystowskimi
przepisami jest nadużyciem nie tylko semantycznym.

Myli ci się Stalin z Hitlerem - to Hitler był faszystowski ;)

A przepis pozostał z tamtych czasów.

Data: 2010-05-12 13:45:08
Autor: Gray
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości news:4be99d38$0$17091$65785112news.neostrada.pl...
Liwiusz napisał(a) w <hs873l$oon$1@news.onet.pl> :

   Co czułbyś do człowieka, który podkablokwałby Cię w 1950r, że
trzymasz dolary w domu? Albo że w 1943r. ukrywasz zbiega? Jeśli szukasz
usprawiedliwienia dla swojego działania, to samo przestrzeganie prawa to
jeszcze za mało.
Porównanie ździebko nieuprawnione. Dziś mamy demokrację, a nie totalitarny
komunizm stalinowski. Porównywanie naszego kodeksu karnego z faszystowskimi
przepisami jest nadużyciem nie tylko semantycznym.

Powiedz to rodzinie Krzysztofa Olewnika. Jeżeli chcesz podyskutować z żywym spróbuj z p.Kluską. Żebyś nie myślał, że to wyjątki włącz czasami TV. A jeszcze lepiej sam idź do sądu z czymkolwiek. Będziesz wiedział, że to reguła nie wyjątek. Nie zmieniło się nic, a nazwa jest umowna. Kodeks od czasów "komuny" się nie zmienił mocno, zresztą kodeks tylko ogranicza dlatego jest rzadko stosowany.

Pzdr.
--
Gray

Data: 2010-05-12 10:06:00
Autor: zly
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Dnia Mon, 10 May 2010 07:47:20 +0200, Przemysław napisał(a):


Takie prawo daje każdemu kpk. Zmień ustawę a potem możesz to nazwywać jak chcesz.
Póki co, to nie ja łamię prawo tylko oni...

Czy jak napiszę, że zachowujesz się jak pisdecka menda, to też mnie
pozwiesz?


--
marcin

Data: 2010-05-12 10:14:26
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
zly pisze:
Dnia Mon, 10 May 2010 07:47:20 +0200, Przemysław napisał(a):


Takie prawo daje każdemu kpk. Zmień ustawę a potem możesz to nazwywać jak chcesz.
Póki co, to nie ja łamię prawo tylko oni...

Czy jak napiszę, że zachowujesz się jak pisdecka menda, to też mnie
pozwiesz?

Ciekawe jestem, czy na niewiernych małżonków też donosi - w końcu zdrada
jest zasadniczo sprzeczna z KRiO ;)

Data: 2010-05-11 01:00:49
Autor: Jotte
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W wiadomości news:4be71a2f$1news.home.net.pl Przemysław <przemo@data.pl>
pisze:

Tak dla Twojej ciekawości: nie jestem zwolennikiem Braci Kaczyńskich,
Nie jesteś także człowiekiem wykształconym. Nie ma powodu "braci" pisać wielką literą.
Poza tym _braci_ Kaczyńskich już nie ma.
(Piszę o konkretnych Kaczyńskich)

Lech Kaczyński nie  był moim Prezydentem.
Był.
I - jeśli byłeś w stanie zarabiać legalnie - płaciłeś na niego podatki.

jestem wyborcą PO
Nie ma się czym chwalić.

uważam za moralny obowiązek bronić obecnego wykonującego obowiązki Prezydenta.
To wolny kraj, uważaj co chcesz.

A Prezydent Kaczyński ma wierne grono swoich zwolenników, które może jak najbardziej bronić jego osoby
i na pewno to uczyni.
No to jak w końcu? Grono jego zwolenników ma go bronić, czy ty też, choć nie był twoim prezydentem?

jestem zdania, ze trollizm internetowy należy tępić
Więc się wytęp.
Niezwłocznie.

--
Jotte

Data: 2010-05-11 07:09:12
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
jestem wyborcą PO
Nie ma się czym chwalić.

Twoim zdaniem, dlatego Twój post traktuję jako atak polityczny kolejnego frustrata.

P.

Data: 2010-05-11 18:36:37
Autor: Jotte
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W wiadomości news:4be8e5cbnews.home.net.pl Przemysław <przemo@data.pl>
pisze:

jestem wyborcą PO
Nie ma się czym chwalić.
Twoim zdaniem
I wystarczy.

, dlatego Twój post traktuję jako atak polityczny kolejnego frustrata.
A co mnie obchodzi co ty jak traktujesz?

--
Jotte

Data: 2010-05-11 19:56:11
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
A co mnie obchodzi co ty jak traktujesz?

Z wzajemnością...

P.

Data: 2010-05-11 20:09:51
Autor: Jotte
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
W wiadomości news:4be99a3b$1news.home.net.pl Przemysław <przemo@data.pl>
pisze:

A co mnie obchodzi co ty jak traktujesz?
Z wzajemnością...
Bez znaczenia.

BTW - 56 postów w wątku z czego 23 napaskudził jeden maniak i to sam wątkotwórca...

--
Jotte

Data: 2010-05-10 08:57:39
Autor: Andrzej Lawa
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta
Przemysław pisze:

No, źle napisałem :) Ale dzięki za odpowiedź. A że obelżywych materiałów nazbierałem trochę
na różnych forach to w takim razie trzeba to będzie zapakować i przesłać.

Dobrze się czujesz?

Data: 2010-05-10 09:04:53
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Dobrze się czujesz?

To nie jst forum psychologiczne tylko prawne. Zadałem pytanie prawne i takiej oczekiwałem odpowiedzi.
Rozważania o moim samopoczuciu możesz sobie darować.

P.

Data: 2010-05-10 09:20:01
Autor: mi
Art. 135 KK - zniewaÂżenie Prezydenta
PrzemysÂław wrote:
Czy treœÌ art. 135 KK odnosi siê tak¿e do pe³ni¹cego obowi¹zki Prezydenta Marsza³ka Komorowskiego?

W drugiej PRL obowiązuje podstawowa zasada prawna "kto na kogo".

Weźmy przykład: Wojtuś Cejrowski został skazany za nazwanie prezydenta wszystkich komuchów pulpeciarzem a TW Bolesław Wałęsa za nazwanie Kaczyńskiego durniem został obwołany przez michnikowszczyznę bożyszczem demokracji. Wniosek niezbity, że pulpeciarz to obelga zdecydowanie cięższa niż dureń.

I tak nam lecą dni i latka w skansenie.

mi

Data: 2010-05-10 09:25:16
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
 Wniosek niezbity, że pulpeciarz to obelga zdecydowanie
cięższa niż dureń.

A takie rozważania pozostawmy do oceny Prokuraturze i Sądowi.
Wyrok, jaki by nie był, zawsze komuś nie będzie pasował...

P.

Data: 2010-05-10 09:32:41
Autor: mi
Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
PrzemysÂław wrote:
 Wniosek niezbity, Âże pulpeciarz to obelga zdecydowanie
ciĂŞÂższa niÂż dureĂą.
A takie rozwaÂżania pozostawmy do oceny Prokuraturze i SÂądowi.
Wyrok, jaki by nie byÂł, zawsze komuÂś nie bĂŞdzie pasowaÂł...

A jakże. Niezawisłemu sądowi w drugiej PRL. I od razu sprawiedliwemu losowi. :D


Disclamer dla wyborców PO: określenie "niezawisły sąd" w drugiej PRL traktuję na równi z Yeti. Wszyscy o nim słyszeli a nikt nie widział.

Już pisałem, że prędzej uwierzę w zielone stworki z Marsa, które przylecą i zrobią nam dobrze niż w niezawisły sąd w drugiej PRL, gdzie wśród sędziów są byli funkcjonariusze SB i ich szpicle. Zaś po PRL sędziowie nie zostali oczyszczeni w żaden sposób. W żaden.

mi

Data: 2010-05-10 09:39:48
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
Już pisałem, że prędzej uwierzę w zielone stworki z Marsa, które przylecą i zrobią nam dobrze niż w niezawisły sąd w drugiej PRL, gdzie wśród sędziów są byli funkcjonariusze SB i ich szpicle. Zaś po PRL sędziowie nie zostali oczyszczeni w żaden sposób. W żaden.

Bardzo odważna teza ...

P.

Data: 2010-05-10 09:53:28
Autor: mi
Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
PrzemysÂław wrote:
JuÂż pisaÂłem, Âże prĂŞdzej uwierzĂŞ w zielone stworki z Marsa, ktĂłre przylecÂą i zrobiÂą nam dobrze niÂż w niezawisÂły sÂąd w drugiej PRL, gdzie wÂśrĂłd sĂŞdziĂłw sÂą byli funkcjonariusze SB i ich szpicle. ZaÂś po PRL sĂŞdziowie nie zostali oczyszczeni w Âżaden sposĂłb. W Âżaden.
Bardzo odwaÂżna teza ...

Zgadza się. Jako, że łatwiej podać dowód jej nieprawdziwości możesz pokusić się o podanie przykładu metodycznego usuwania sędziów, którzy byli umoczeni we współpracę z reżimem PRL. :)

To jest jeden z kilku powodów z jakich uważam obecne państwo za bezpośredniego kontynuatora PRL a nie II RP:
- cała III władza została odziedziczona po PRL
- większa część establishmentu (w tym politycznego) została odzidziczona po elitkach PRL, w tym działaczach PZPR
- nie została przeprowadzona żadno powszechne oczyszczenie establishmentu z funkcjonariuszy i szpicli komunistycznych (jestem zwolennikiem nie tyle lustracji co otwarcia archiwów jak to zrobiono z archiwami Stasi)


mi

Data: 2010-05-10 09:59:26
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta

To jest jeden z kilku powodów z jakich uważam obecne państwo za
bezpośredniego kontynuatora PRL a nie II RP:

A chęcią w paru kwestiach przyznałbym Ci rację, ale jak pisałem wczesniej, nie to forum.
A na politykę nie mam ochoty wchodzić i pisać, bo w mojej ocenie to się mija z celem.

P.

Data: 2010-05-12 15:51:16
Autor: Habeck Colibretto
Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
Dnia 10.05.2010, o godzinie 09.59.26, na pl.soc.prawo, Przemysław
napisał(a):

To jest jeden z kilku powodów z jakich uważam obecne państwo za
bezpośredniego kontynuatora PRL a nie II RP:

A chęcią w paru kwestiach przyznałbym Ci rację, ale jak pisałem wczesniej, nie to forum.
A na politykę nie mam ochoty wchodzić i pisać, bo w mojej ocenie to się mija z celem.

Zgłaszanie bluzgów na jednego p.o. prezydenta bez zrobienia tego w
przypadku byłego prezydenta w czasach jego urzędowania jest zwykłą
hipokryzją i tłumaczenie, że ma swoich zwolenników jest dziecinne.
Zgłaszanie w czasie kampanii w przypadku kiedy p.o. prezydenta jest
kandydatem jest nie tylko hipokryzją, ale jest to jak najbardziej decyzja
polityczna - czy jest to polityka w skali makro (przy.ebać komuś kto ma
inne poglądy, de facto przy.ebać dużej ilości popierających "nie mojego"
kandydata - zamknę im usta - niech się boją!), czy w skali mikro (poczułem
się urażony, że mojego kandydata oczerniają) nie ma znaczenia. Wszedłeś w
politykę czy masz na to ochotę czy nie.

Ogólnie dziecinada, a ten przepis powinno się zlikwidować. A tacy jak Ty
podtrzymują tę chorobę jaka trawi nasze prawo a więc i państwo. Zamiast
walczyć z głupotą to ją legitymują. Swoją drogą jak już się pokusisz o to zgłoszenie, to proszę, błagam...
błagam jak żebrak - zgłoś się do jakiejś gazety i nagłośnij sprawę. Zrób to
koniecznie - zostaniesz bohaterem narodowym, chociaż na medal nie masz co
liczyć, ale pewnie jeszcze na wywiadach coś tam zarobisz.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Data: 2010-05-12 17:26:21
Autor: Przemysław
Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
Swoją drogą jak już się pokusisz o to zgłoszenie, to proszę, błagam...
błagam jak żebrak - zgłoś się do jakiejś gazety i nagłośnij sprawę. Zrób to
koniecznie - zostaniesz bohaterem narodowym, chociaż na medal nie masz co
liczyć, ale pewnie jeszcze na wywiadach coś tam zarobisz.


No niestety, nie o rozgłos tu chodzi. Nie pójdę z tym do żadnej gazety.
A tak na marginesie: gdyby wybory były planowo jesienią, sytuacja z ochroną prawną jednego z kandydatów
byłaby przecież odwrotna.
To może ten przepies zawieszać na okres kampanii, bo będzie się zdarzało, że jedenz kandydatów będzie urzędującym
Prezydentem.
Nie uważam przy tym, że likwidowanie przepisu jest dobrym rozwiązaniem. Prezydentowi szacunek się należy i trzeba to
jakoś wyegzekwować. Wydaje mi się, że epitetów byłoby znacznie więcej, gdyby nie obawa przed odpowiedzialnością karną.

P.

Data: 2010-05-12 22:47:49
Autor: Habeck Colibretto
Art. 135 KK - zniewa?enie Prezydenta
Dnia 12.05.2010, o godzinie 17.26.21, na pl.soc.prawo, Przemysław
napisał(a):

No niestety, nie o rozgłos tu chodzi.

A szkoda, bo rozgłos dałby (a przecież zależy Ci na tym przepisie)
możliwość zatkania ust wielu wichrzycielom!

Nie pójdę z tym do żadnej gazety.

Szkoda. Ja chętnie bym śledził takie informacje. Ubaw po pachy. Jak w
przypadku Huberta.

A tak na marginesie: gdyby wybory były planowo jesienią, sytuacja z ochroną prawną jednego z kandydatów
byłaby przecież odwrotna.

Gdyby znalazł się jakiś przydupas kandydata, któremu chciałoby się donosić
na innych.

To może ten przepies zawieszać na okres kampanii, bo będzie się zdarzało, że jedenz kandydatów będzie urzędującym
Prezydentem.

No i co z tego? Ja pisałem o tym, że jeżeli Ci się wydaje, że Ty
niepolityczne pytanie zadałeś, to się grubo mylisz.

Nie uważam przy tym, że likwidowanie przepisu jest dobrym rozwiązaniem. Prezydentowi szacunek się należy

Ale nie może mieć na nazwisko Kaczyński, bo wtedy to nie Twój prezydent, a
jak nie Twój, to po co jakiś szacunek?

i trzeba to
jakoś wyegzekwować.

Ta... jasne. Prezydenckie przydupasy muszą o to dbać, bo on sam jak się
obrazi by nie mógł.

Wydaje mi się, że epitetów byłoby znacznie więcej, gdyby nie obawa przed odpowiedzialnością karną.

Żarty!

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Art. 135 KK - znieważenie Prezydenta

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona