Wpadła mi w ręce korba shimano, nieco używana, ale nie tragicznie zjechana, natomiast fatalnie upaćkana.

Postanowiłem ją wyczyścić i zamontować w "rekonstrukcji".

Przystąpiłem do wykręcania pedału z korby, wyglądał na przekoszony, ale pomyślałem, że po poprawnym wkręceniu nowego pedału korba jeszcze posłuży.

Napiąłem się, napsikałem i nic - patrzę o-co-cho, a tu... w prawą korbę wkręcony lewy pedał. Niemal do końca.

I tak sobie myślę - co za artysta to wkręcił i ile musiał pary w to włożyć.

A teraz najwazniejsze - czy waszym zdaniem ta korba ma jeszcze szansę przyjąć właściwy pedał?

On 4 Maj, 21:50, "Tomasso" <t_dabrowski@USUN_TOpoczta.onet.pl> wrote:

Wpadła mi w ręce korba shimano, nieco używana, ale nie tragicznie zjechana,
natomiast fatalnie upaćkana.

Postanowiłem ją wyczyścić i zamontować w "rekonstrukcji".

Przystąpiłem do wykręcania pedału z korby, wyglądał na przekoszony, ale
pomyślałem, że po poprawnym wkręceniu nowego pedału korba jeszcze posłuży.

Napiąłem się, napsikałem i nic - patrzę o-co-cho, a tu... w prawą korbę
wkręcony lewy pedał. Niemal do końca.

I tak sobie myślę - co za artysta to wkręcił i ile musiał pary w to włożyć.

A teraz najwazniejsze - czy waszym zdaniem ta korba ma jeszcze szansę
przyjąć właściwy pedał?

Tekst ze sklepu rowerowego, gdzie kupiłem rower (po czym poskładałem
go po swojemu) "Misiek, w którą stronę się odkręca te pedały"

Jeżeli korba jest warta wysiłku, to można po usunięciu rzeczonego
pedału rozwiercić otwór, wkręcić tuleję i ją nagwintować.

On 5/4/11 10:14 PM, Piotrpo wrote:

On 4 Maj, 21:50, "Tomasso"<t_dabrowski@USUN_TOpoczta.onet.pl>  wrote:

Wpadła mi w ręce korba shimano, nieco używana, ale nie tragicznie zjechana,
natomiast fatalnie upaćkana.

Postanowiłem ją wyczyścić i zamontować w "rekonstrukcji".

Przystąpiłem do wykręcania pedału z korby, wyglądał na przekoszony, ale
pomyślałem, że po poprawnym wkręceniu nowego pedału korba jeszcze posłuży.

Napiąłem się, napsikałem i nic - patrzę o-co-cho, a tu... w prawą korbę
wkręcony lewy pedał. Niemal do końca.

I tak sobie myślę - co za artysta to wkręcił i ile musiał pary w to włożyć.

A teraz najwazniejsze - czy waszym zdaniem ta korba ma jeszcze szansę
przyjąć właściwy pedał?

Tekst ze sklepu rowerowego, gdzie kupiłem rower (po czym poskładałem
go po swojemu) "Misiek, w którą stronę się odkręca te pedały"

Jeżeli korba jest warta wysiłku, to można po usunięciu rzeczonego

Jezeli gwint nie jest zerwany a tylko naciety 'w druga strone' to nie ma takiej potrzeby. Przynajmniej na razie. Najpierw trzeba sprobowac przegwintowac na 'wlasciwa strone'.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu 2011-05-04 21:50, Tomasso pisze:

Wpad�a mi w r�ce korba shimano, nieco u�ywana, ale nie tragicznie zjechana,
natomiast fatalnie upa�kana.

Skonfigurujesz sobie w końcu ten gówniany czytnik?

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

Tomasso pisze:

Napi��em si�, napsika�em i nic - patrz� o-co-cho, a tu... w praw� korb�
wkr�cony lewy peda�. Niemal do ko�ca.

I tak sobie my�l� - co za artysta to wkr�ci� i ile musia� pary w to w�o�y�.

A teraz najwazniejsze - czy waszym zdaniem ta korba ma jeszcze szansďż˝
przyj�� w�a�ciwy peda�?

Jest. Jak najbardziej. Trzeba tylko poprawic stary prawidlowy gwint. Trzeba wkrecic od tylu gwintownik. W przypadku prawej korby moze to byc od biedy gwintownik metryczny M14x1.25. Mozna sobie rowniez ze starego pedalu zrobic taki przepychacz do gwintow.

Tak poprawiony gwint wytrzyma z cala pewnoscia

Jan Cytawa

Użytkownik "cytawa" napisał:

Jest. Jak najbardziej. Trzeba tylko poprawic stary prawidlowy gwint. Trzeba wkrecic od tylu gwintownik. W przypadku prawej korby moze to byc od biedy gwintownik metryczny M14x1.25. Mozna sobie rowniez ze starego pedalu zrobic taki przepychacz do gwintow.

Tak poprawiony gwint wytrzyma z cala pewnoscia

"Odtylcowo" wkręcić prawy pedał? O tym nie pomyślałem - to pozwoli odbudować tak dużo gwintu, jak to możliwe.

Dziękuję za pomysł!

t

On 5/4/11 9:50 PM, Tomasso wrote:

Wpadła mi w ręce korba shimano, nieco używana, ale nie tragicznie zjechana,
natomiast fatalnie upaćkana.

Postanowiłem ją wyczyścić i zamontować w "rekonstrukcji".

Przystąpiłem do wykręcania pedału z korby, wyglądał na przekoszony, ale
pomyślałem, że po poprawnym wkręceniu nowego pedału korba jeszcze posłuży.

Napiąłem się, napsikałem i nic - patrzę o-co-cho, a tu... w prawą korbę
wkręcony lewy pedał. Niemal do końca.

I tak sobie myślę - co za artysta to wkręcił i ile musiał pary w to włożyć.

A teraz najwazniejsze - czy waszym zdaniem ta korba ma jeszcze szansę
przyjąć właściwy pedał?

Teoretycznie tak. Przegwintuj jakas stara oska z lewego pedalu (wygodniej prawidlowo zaczac) albo calym pedalem (trudniej i niewygodnie). Kiedys tak mi 'naprawiono' na gwarancji _stalowa_ korbe Pasata. Przegwintowalem i bezproblemowo zalozylem dobry pedal. W korbie alu z gwintem troche gorzej (poprawiony gwint bedzie slabszy ale moze wystarcz). W sumie nic nie tracisz a mozesz zyskac - zacznij precyzyjnie i powinno sie udac.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Użytkownik "Coaster" napisał

Teoretycznie tak. Przegwintuj jakas stara oska z lewego pedalu (wygodniej prawidlowo zaczac) albo calym pedalem (trudniej i niewygodnie).

Wkręcilem od tylnego lica _prawy_ pedał i to kilka razy, dając dużo smaru. Potem oczysciłem gwint z opiłków i ostroznie wkręciłem pedał od właściwej strony. Złapal prawidłowy gwint i trzyma jak jasna cholera. Zatem reanimacja udana.

Jutro montaż suportu na 22 kulkach i składanie całości. Na początek złożę jako singla, żeby się nacieszyć urodą. Przerzutki dołożę na końcu.

t

On 5/5/11 10:53 PM, Tomasso wrote:

Użytkownik "Coaster" napisał

Teoretycznie tak. Przegwintuj jakas stara oska z lewego pedalu (wygodniej
prawidlowo zaczac) albo calym pedalem (trudniej i niewygodnie).

Wkręcilem od tylnego lica _prawy_ pedał i to kilka razy, dając dużo smaru.
Potem oczysciłem gwint z opiłków i ostroznie wkręciłem pedał od właściwej
strony. Złapal prawidłowy gwint i trzyma jak jasna cholera. Zatem reanimacja
udana.

Gratulacje! Teraz tylko zawsze pamietaj o starannym wkrecaniu pedalu w twkj korbie (o ile bedziesz wymienial/wykrecal).

Jutro montaż suportu na 22 kulkach i składanie całości. Na początek złożę
jako singla, żeby się nacieszyć urodą. Przerzutki dołożę na końcu.

A moze zostawisz singla? ;-)


--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"A properly shaped leather saddle is an excellent
choice for the high-mileage rider who doesn't mind
the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Użytkownik "Coaster" napisał:

A moze zostawisz singla? ;-)

To nie dla mnie maszyna, więc musi być kompletna. Niestety, bo prezentował się niezwykle zadziornie.

Wkręcilem od tylnego lica _prawy_ pedał i to kilka razy, dając dużo smaru. Potem oczysciłem gwint z opiłków i ostroznie wkręciłem pedał od właściwej strony. Złapal prawidłowy gwint i trzyma jak jasna cholera. Zatem reanimacja udana.

Ok. W takim razie problem u mnie. Zauważyłem, że z jednej strony luzuje się korba. Na poczštku myœlałem, że wystarczy dokręcenie (fachowymkluczem oczywiœcie). Póżniej okazało się, że jednak nie. Wykręciłem z lewej strony œrodek supportu i okazało się, że łożysko jest "w rozsypce". Nie było zatem innego wyjœcia jak wymienić. Przy okazji postanowiłem sprawdzić i przesmarować drugie łozysko (od strony korby). Tutaj jednak pojawia się pewien problem. Siedzi mocno jak cholera i nie da się wykręcić. poszło na jakieœ dwa mm i dalej nie chce iœć. Nie chcę rozwalić gwintu. Próbowałem zaaplikowac WD-40. Nadal to samo. Rama taka sobie (aluminium, tania giantowska Aluxx 6000), dlatego tym bardziej się boje, że mogę zerwać gwint. Na poczštku próbowałem wykręcić kluczem, potem na imadle. Do tego stopnia mocno wkręcone, że nawet po wkręceniu klucza w imadło nie chce iœć. Co w tej sytuacjii?

Pozdrawiam, M. __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 6102 (20110507) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com