Data: 2016-07-20 22:21:18 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Asrock P67 eSATA problem | |
On 2016-07-20 09:54, rsgrafikpl@gmail.com wrote:
Dysk zachowuje się jakby nie dostawał prądu - nie startuje. Mam taki sam problem z płytą Dell-a pod C2D. Dysk nie startuje pomimo wlączenia w BIOSie zasilania po esata. Doczytałem że trzeba zainstalowac jakiś specjalistyczny sterownik della który to *dopiero* włączy. Zainstalowałem i nic. Linux tez nie potrafi podać zasilania. Miernik pokazuje 0V. Dla odmiany laptop Acer Aspire podaje tam zasilanie bez łaski i z tego dysku mogę bootować system. |
|
Data: 2016-07-20 22:22:37 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Asrock P67 eSATA problem | |
On 2016-07-20 22:21, Sebastian Biały wrote:
Dysk zachowuje się jakby nie dostawał prądu - nie startuje.Mam taki sam problem z płytą Dell-a pod C2D. Dysk nie startuje Wtopa. Nie doczytałem że chodzi o 3.5 cala. Co nie zmienia faktu że Dell ma mnie w d... przy dysku 2.5cala. Nie ma 5V i co nam Pan zrobi? |
|
Data: 2016-07-21 05:23:45 | |
Autor: rsgrafikpl | |
Asrock P67 eSATA problem | |
Doczytałem że trzeba zainstalowac jakiś specjalistyczny sterownik della który to *dopiero* włączy. Zainstalowałem i nic. Linux tez nie potrafi podać zasilania. Miernik pokazuje 0V. no ale sterownik w OSie chyba nic nie da skoro BIOS tym steruje i "bootuje" z tego dysku. Sprawdzałem 2.5 cala SSD i też nic. BIOS nie widzi dysków podpiętych pod eSATA. Jedyna opcja jakiej nie próbowałem to: sygnał przez eSATA a prąd bezpośrednio z zasilacza - ale to bez sensu. Bardzo mi na tym nie zależy więc olałem temat bo płyta Asrocka ogólnie mi odpowiada - ten jeden minus jakoś zniosę :) Zostaje albo kieszeń - elegancko, albo mniej elegancko - długie kable :) |