Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Asystent Kurskiego idzie do sądu

Asystent Kurskiego idzie do sądu

Data: 2011-12-07 08:28:07
Autor: Przemysław W
Asystent Kurskiego idzie do sądu
Dlaczego? Bo jego pracodawca - jak twierdzi - zwolnił go bezprawnie


Eurodeputowany i b. polityk PiS zamyka swoje biura poselskie. Jego współpracownik dowiedział się o tym z listu poleconego, dlatego nie zamierza posłowi odpuścić

Kurski jest eurodeputowanym - z list PiS w olsztyńskim okręgu wyborczym. Zdobył ok. 63 tys. głosów. Drogi Kurskiego i PiS rozeszły się po październikowych wyborach. Na początku listopada został wykluczony z PiS-u i zaczął tworzyć nowe ugrupowanie Solidarna Polska. Teraz likwiduje swoje biura poselskie na Warmii i Mazurach. Jako pierwsze zamknął biura w Elblągu i w Olsztynie. Z kolei w Lidzbarku Warmińskim eurodeputowany wypowiedział umowę najmu lokalu, a jednocześnie zwolnił z pracy swojego asystenta Leszka Sierputowicza. - Dowiedziałem się o tym z lakonicznej informacji przesłanej pocztą poleconą - mówi b. współpracownik Kurskiego. - Eurodeputowany nie odbierał ode mnie telefonów, nie odpisywał na SMS-y. W ten sposób podziękował mi za ponaddwuletnią współpracę.



Sierputowicz przygotował pozew do sądu, bo twierdzi, że zwolnienie z pracy było niezgodnie z prawem. - Nie dość, że zostałem o tym poinformowany listem, to na co dzień jestem radnym powiatowym. W tej sytuacji, chcąc mnie zwolnić, trzeba uzyskać zgodę samorządu. Takie są procedury. Europoseł tego nie zrobił - tłumaczy.

Nie ukrywa, że z pracą w biurze wiązał dalsze plany zawodowe. - Mając pracę, zapisałem się na aplikację radcowską. Teraz nie będę miał jak sfinansować wszystkich kursów - kończy.

Sierputowicz ma swoją teorię, dlaczego deputowany likwiduje biuro w Lidzbarku. - Mieszkają tu zwykli ludzie ze zwykłymi codziennymi problemami. Tu nie ma miejsca na robienie wielkiej polityki w blasku fleszy, co uwielbia Kurski - stwierdził.

Europoseł nie odbiera telefonów od "Gazety". Pytany o sprawę Marcin Szczudło, rzecznik prasowy polityka, odesłał nas do europosła.


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,10771294,Asystent_Kurskiego_idzie_do_sadu.html#ixzz1fpcG6qCO


Przemek

--

"Po raz pierwszy w demokratycznej Polsce były premier - a mieliśmy ich 14 po
1989 r. - stanął przed sądem w karnym procesie. To precedensowe zdarzenie
dotknęło Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS."

Data: 2011-12-07 09:28:35
Autor: Pan hrabia Bobrowski
Asystent Kurskiego idzie do sądu

Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:jbn4i9$b46$1inews.gazeta.pl...
Dlaczego? Bo jego pracodawca - jak twierdzi - zwolnił go bezprawnie

Niech się pozagryzają wzajemnie!

BBR

Asystent Kurskiego idzie do sądu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona