http://gpcodziennie.pl/atak-na-ruch-ratuj-maluchy/

Fundacja Rzecznik Praw Rodziców koordynująca ruch Ratuj Maluchy przygotowała podręcznik ze wskazówkami, co zrobić, by odroczyć termin pójścia dziecka do pierwszej klasy. W odpowiedzi na tę inicjatywę nowa minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska zaatakowała ruch, twierdząc, że jego priorytetem nie jest dobro dzieci, tylko „postawienie na swoim”.


Fundacja Rzecznik Praw Rodziców zamieściła na swojej stronie internetowej www.ratujmaluchy.pl numer infolinii, pod którym można uzyskać informacje m.in. na temat rządo-wego projektu ustawy o oświacie. Można otrzymać odpowiedzi na pytania, czy odroczenie to dobry pomysł oraz jak odroczyć pójście do szkoły 6-letniego dziecka, a także poznać fakty dotyczące podstawy programowej dla klas pierwszych. Jak przekonują w swoich materiałach pomysłodawcy, polskie szkoły nie są przygotowane na przyjęcie 6-latków, a wcześniejsze posłanie dzieci do szkoły może spowodować szkody w ich edukacji. Poradnik pomaga też w zapisaniu dziecka do poradni psychologiczno-pedagogicznych, do których już ustawiają się kolejki zdesperowanych rodziców.

W odpowiedzi na tę akcję szefowa MEN u w radiu Tok FM, należącym do Agory wydającej „Gazetę Wyborczą”, ostro zaatakowała ruch Ratuj Maluchy. Minister Klu-zik-Rostkowska stwierdziła, że pomysłodawcom poradnika nie chodzi o dobro dzieci. [...]

--
"Żydów gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, że są narodem wybranym. Czują się oni upoważnieni do interpretowania wszystkiego, także doktryny katolickiej. Cokolwiek byśmy zrobili, i tak będzie poddane ich krytyce - za mało, że źle, że zbyt mało ofiarnie. W moim najgłębszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Żydami, bo on do niczego nie prowadzi... Ludzi, którzy używają słów 'antysemita', 'antysemicki', należy traktować jak ludzi niegodnych debaty, którzy usiłują niszczyć innych, gdy brakuje argumentów merytorycznych. To oni tworzą mowę nienawiści".