Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.zimowe   »   Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich

Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich

Data: 2009-12-05 19:00:15
Autor: pmolski
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
Witam,
takie sobie przemyslenia
Czesto oceniamy osrodki opierajac sie na opiniach tambywalcow - tak
misie skojarzylo po przeczytaniu postu o Solden.
I tutaj pojawia sie problem - nietypowe preferencje ;)
Mi juz wzrosl krytycyzm w stosunku do opinii na temat osrodkow innych
riderow, szczegolnie narciarzy (no offence). Dlaczego - bo to co mnie
kreci to jazda po lesie. Na drugim miejscu jazda obok trasy
wysokogorskiej (bez lasu) w puchu. Na samym koncu jazda po trasie.
Przyklad - dwa czy trzy dni w zyciu spedzilem w Obertauern (pisownia
przyblizona). Osrodek slawny do bolu. Staralem sie przejechac cala
"mise" - i zlapalem sie na tym, ze 3/4 osrodka jest dla mnie nudne.
Nie bawia mnie wysokogorskie trasy o niewielkiej ilosci zakretow,
szerokie itp. Zabawa zaczela sie w okolicy trasy ze snowparkiem i
dalej, tam gdzie jezdzi "jajko". Najwyrazniej lubie krete, waskie
trasy idace przez las, cudownie, jezeli maja bandy na ktore mozna
wjezdzac. Z wysokogorskich szlakow w Ob. fajny byl ten, ktory przez
kilkaset metrow mial szerokosc 30-40 cm i wysokie na 3/4 metra
scianki.
Dlatego moge siedziec do upadlego w Szczyrku, gdzie jest las i puch.

W tej chwili, jezeli ktos zachwala jakis osrodek/rejon jestem
zachowawczy i zawsze sie pytam - a las jest? Nie wiem, na przyklad
jakie sa Wlochy - nigdy tam nie bylem.

pozdr
Piotr

Data: 2009-12-06 08:03:33
Autor: blackone
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 6 Des, 04:00, pmol...@ant.pl wrote:

Dlatego moge siedziec do upadlego w Szczyrku, gdzie jest las i puch.

Moge podobnie powiedziec o swojej miejscowce, o ktorej w "wielkim
swiecie" nikt nie slyszal- tyko 50km tras ale za to jaki las z
puchem;-)

W tej chwili, jezeli ktos zachwala jakis osrodek/rejon jestem
zachowawczy i zawsze sie pytam - a las jest? Nie wiem, na przyklad
jakie sa Wlochy - nigdy tam nie bylem.

Nie wiem jak we Wloszech, ale nam sie spodobalo austriackie Mayrhofen
i zwlaszcza zalesione gory Penken i Horberg - jezdzilismy po lesie 5
na 7 dni pobytu - w polmetrowym puchu prawie nie tknietym (czy tam
jeszcze nie wiedza do czego sluzy puch???) - tam na prawde sie mozna
wyzyc w lesie. Na Penken byla swietna jazda po lesie niemalze
wszedzie, gdzie by w las nie wjechac.
Polecam zwlaszcza alternatywna wersje trasy "Harakiri" - po lesie.
Jednego dnia jezdzilismy rozne warianty tego zjazdu przez 3 godziny.
Ani jednego czlowieka tam oprocz nas.
Oprocz tego zjazd z Penken po lesie w kierunku Horberg i dalej pod
Horbergbahn do Schwendau - bardzo dlugi zjazd i uzaleziony od tego,
czy lezy snieg w dolinie i DUZO sniegu pod gondola. Jest wersja
oficjalne tego zjazdu (nieprzygotowywany ski-route nr1 do Schwendau -
ta zostaje szybko rozjezdzona) i ...nasza nieoficjalna, odkryta po
rozjedzeniu tej pierwszej. My zaczynalismy powyzej "1" - odjazd w bok
od niebieskiej trasy nr "2".
I wiele innych pomniejszych lesnych zjazdow - w mniejszej i wiekszej
odleglosci od przygotowanych tras.

OK, nie polecam zjazdu obok Harakiri i tego do Schwandau dla
poczatkujacych, ktory byc moze czytaja ten watek, zeby nie bylo skarg
potem, ze bylo stromo albo ktos sie zgubil;-)

Zjazdy wysogorskie:
zjazd w Horbergjoch (mam nadzieje, ze nazwy nie pokrecilam):
http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10003max.jpg  To ten
"pagorek". (Zjazd uzaleziony od stopnia zagrozenia lawinowego)

Teren ogromny - tak sie nam spodobalo, ze pod koniec stycznia jedziemy
znowu - duzo dobrego terenu, gdzie jeszcze nie zdazylismy pojezdzic.

Kilka fotek z Penken, rowniez z alternatywnego "Harakiri" z pierwszego
dnia:
http://www.pudderjagar.no/skiturar/090215.html

podrawiam
Gosia
P.S:
Jestesmy narciarzami przez 90% czasu (i przez 10% snowboardzistami;-),
ale przygotowane trasy nas nie interesuja, gdy jest dobry snieg poza
trasa.

Data: 2009-12-07 11:22:21
Autor: Jarek Spirydowicz
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
In article <a83c4a32-ed8e-4ae2-b6ff-e4382da88db7@e7g2000vbi.googlegroups.com>,
 blackone <blackone@poczta.onet.pl> wrote:
 
OK, nie polecam zjazdu obok Harakiri i tego do Schwandau dla
poczatkujacych, ktory byc moze czytaja ten watek, zeby nie bylo skarg
potem, ze bylo stromo albo ktos sie zgubil;-)

Jako początkujący, któremu się tam zdarzyło w maliny zjechać, zdecydowanie potwierdzam :D

Zjazdy wysogorskie:
zjazd w Horbergjoch (mam nadzieje, ze nazwy nie pokrecilam):
http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10003max.jpg  To ten
"pagorek". (Zjazd uzaleziony od stopnia zagrozenia lawinowego)

Jeżeli Ci chodzi o "pagórek", na który wywozi widoczne w prawym dolnym rogu "żelazko", to on się nazywa Wanglspitz.

Teren ogromny - tak sie nam spodobalo, ze pod koniec stycznia jedziemy
znowu - duzo dobrego terenu, gdzie jeszcze nie zdazylismy pojezdzic.

I pomyśleć, że się miniemy dosłownie o włos... Penken z przyległościami to też mój ulubiony ośrodek w dolinie. Pojeździć bym z Wami nie pojeździł, ale miło byłoby choć popatrzeć :)

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

Data: 2009-12-07 03:03:21
Autor: blackone
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 7 Des, 11:22, Jarek Spirydowicz <jar...@kurier.szczecin.pl> wrote:

> Zjazdy wysogorskie:
> zjazd w Horbergjoch (mam nadzieje, ze nazwy nie pokrecilam):
>http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10003max.jpg To ten
> "pagorek". (Zjazd uzaleziony od stopnia zagrozenia lawinowego)

Jeżeli Ci chodzi o "pagórek", na który wywozi widoczne w prawym dolnym
rogu "żelazko", to on się nazywa Wanglspitz.

O dokladnie ten szczyt.

> Teren ogromny - tak sie nam spodobalo, ze pod koniec stycznia jedziemy
> znowu - duzo dobrego terenu, gdzie jeszcze nie zdazylismy pojezdzic.

I pomyśleć, że się miniemy dosłownie o włos... Penken z przyległościami
to też mój ulubiony ośrodek w dolinie. Pojeździć bym z Wami nie
pojeździł, ale miło byłoby choć popatrzeć :)

A dlaczego bys z nami nie pojezdzil -my tam roznie i w roznych
miejscach jezdzimy, latwych i trudniejszych - wszystko zalezy jakie
warunki danego dnia, w kazdym razie zawsze jest wesolo:-)
http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10030max.jpg
....nawet po glebie w sniegu prawie po pas i 15 minutowym poszukiwaniu
nart w lesie, ha ha:-DDD...
.....i zwlaszcza po 20 minutowej akcji wyciagania znajomego spod
swierka, gdzie niechcacy wlecial:
http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10070max.jpg

pozdrawiam
Gosia

pozdrawiam
Gosia

Data: 2009-12-07 12:25:47
Autor: Jarek Spirydowicz
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
In article <7e5bfdd0-2832-4c7d-bf0f-8236fc59b05b@p30g2000vbt.googlegroups.com>,
 blackone <blackone@poczta.onet.pl> wrote:
 
A dlaczego bys z nami nie pojezdzil -my tam roznie i w roznych
miejscach jezdzimy, latwych i trudniejszych - wszystko zalezy jakie
warunki danego dnia, w kazdym razie zawsze jest wesolo:-)
http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10030max.jpg
...nawet po glebie w sniegu prawie po pas i 15 minutowym poszukiwaniu
nart w lesie, ha ha:-DDD...
....i zwlaszcza po 20 minutowej akcji wyciagania znajomego spod
swierka, gdzie niechcacy wlecial:
http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10070max.jpg

O, tak to ja też umiem :D
Ale z doświadczenia wiem, że około siódmego wyciągania tego samego osobnika zabawa robi się nudna ;)
Tak czy inaczej rozważania są teoretyczne - niniejszym więc wirtualnie Ci macham, bo według harmonogramu przyjeżdżam wieczorem tego dnia, w którym Ty wyjeżdżasz ;(

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

Data: 2009-12-09 06:24:14
Autor: pmolski
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 6 Gru, 19:09, blackone <black...@poczta.onet.pl> wrote:

Dzieki za fajne namiary :)
Zdjecia z Twojego freeridowania wygladaja pieeekne - taki krajobraz
uwielbiam.
Bede polowal na wyjazdy w tamte rejony.

pozdr
Piotr

Data: 2009-12-06 17:32:40
Autor: Fafek
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
Przede wszystkim mało kto ma dobrą skalę porównawczą jeśli chodzi
o ocenę empiryczną. Bo jak się jeździ cały czas w górkach w PL i potem
zwiedzi 1-2 ośrodki alpejskie, to może się wydawać, że to jakieś cuda.
Ja też tak miałem. Pierwszy wyjazd w Alpy - Bormio, mimo słabej pogody
wydawało się rewelacyjne. Teraz bym raczej nikomu tego nie polecił :)
Krytycznym trzeba być, bo gdyby brać pod uwagę tylko opinie i popularność,
to w Polsce jeździło by się tylko (o zgrozo) w Białce. Dla mnie dobra mapa
więcej mówi o ośrodku niż relacje innych. Także dlatego, że dla jednych
ważne są szerokie, jednostajne trasy, dla innych mnogość urozmaiconych, inni
by chcieli tak jak Ty "pofrirajdować", ważne może być jeszcze czy w pokoju
hotelowym zasłony są niebieskie, czy czerwone, albo czy pobliska knajpa
nie przypala kotletĂłw ;)
To ja już wolę bazować na surowych danych, niż liczyć na to, że ten opiniujący
ma podobne upodobania.
A teraz co do lasów i freeride'u we Włoszech. W części dolomitowej raczej słabo
to wygląda. Tzn. lasy są wszędzie, bo to raczej niskie góry, ale tabliczki typu
"off-piste verboten" też się chyba pojawiały. Alpejskie ośrodki powinny lepiej
wyglądać pod tym względem.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2009-12-06 10:09:10
Autor: blackone
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 6 Des, 17:32, Fafek <fafec...@ciacho2.pl> wrote:
Przede wszystkim mało kto ma dobrą skalę porównawczą jeśli chodzi
o ocenę empiryczną. Bo jak się jeździ cały czas w górkach w PL i potem
zwiedzi 1-2 ośrodki alpejskie, to może się wydawać, że to jakieś cuda.

dokladnie:-)

A teraz co do lasów i freeride'u we Włoszech. W części dolomitowej raczej słabo
to wygląda. Tzn. lasy są wszędzie, bo to raczej niskie góry, ale tabliczki typu
"off-piste verboten" też się chyba pojawiały.

Jeszcze do tego dodac, ze we Wloszech to snieg za bardzo regularnie
nie chce sypac...oprocz kilku miejsc;-)
Sa miejsca bardzo dobre do freeride, offpiste i we Wloszech: rejon
Monte Rosa na granicy ze Szwajcaria: tereny wokol miateczek Alagna,
Champoluc i Gressony. Tam sie chce wybrac w nastepnym sezonie - na
razie zbieram info:-)
Alagna to glownie offpiste - oficjalny offpiste "freeride paradise".
Wedlug opini tych co byli tam przez....miesiac , sa to doskonale
tereny do freeride, dluuugie zjazdy do dolin, ale ...brakuje lasu i
miejsce jest zupelnie nieuzytkowe w przypadku zlej widocznosci.
http://www.alagna.it
http://www.alagna.it/home.php?id_cat=fuoripista&n=free-ride-paradise
Za to podobno bardzo dobra jazda po lesie zwlaszcza w okolicach
Gressony oraz Champoluc . No wiec Piotrze, byc moze wloska czesc Monte
Rosa to cos dla Ciebie;-)

Byl ktos z grupy tam? Z checia bym uslyszala wiecej opinii.

pozdrawiam
Gosia

Data: 2009-12-06 19:12:58
Autor: J.F.
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On Sun, 06 Dec 2009 17:32:40 +0100,  Fafek wrote:
Przede wszystkim mało kto ma dobrą skalę porównawczą jeśli chodzi
o ocenę empiryczną. Bo jak się jeździ cały czas w górkach w PL i potem

IMO podstawa jednak w punkcie widzenia. Jak to mowia - jedni wola
blondynki a inni jak im nogi smierdza :-)

Ja juz kiedys pisalem jak sie zderzyly przy jednym stoliku
diametralnie skrajne opinie :-)

Piotrowi np podobala sie drozka, a inny by napisal "oszusci - 175 km
tras, ale do jazdy to sie nadaje moze z 15 km, a reszta to waskie
drozki przez las".
P.S. I jak na takiej sciezce hamowac ?
Krytycznym trzeba być, bo gdyby brać pod uwagę tylko opinie i popularność,
to w Polsce jeździło by się tylko (o zgrozo) w Białce. Dla mnie dobra mapa
więcej mówi o ośrodku niż relacje innych.

Moze w Alpach jest inaczej, ale co chcesz wywnioskowac z mapy np w
Szklarskiej Porebie czy Czarnej Gorze czy innych sudeckich osrodkach ?

J.

Data: 2009-12-06 19:52:07
Autor: Fafek
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
J.F. pisze:

Moze w Alpach jest inaczej, ale co chcesz wywnioskowac z mapy np w
Szklarskiej Porebie czy Czarnej Gorze czy innych sudeckich osrodkach ?

J.


W PL bardziej pożądany jest komunikat, czy włączą w tym sezonie wyciągi :P
A mapy do selekcji negatywnej, np. rzut oka na mapkę Zieleńca i już wiem,
że nie mam tam czego szukać.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2009-12-06 23:36:41
Autor: J.F.
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On Sun, 06 Dec 2009 19:52:07 +0100,  Fafek wrote:
J.F. pisze:
Moze w Alpach jest inaczej, ale co chcesz wywnioskowac z mapy np w
Szklarskiej Porebie czy Czarnej Gorze czy innych sudeckich osrodkach ?

W PL bardziej pożądany jest komunikat, czy włączą w tym sezonie wyciągi :P

Ja z ziem odzyskanych, wiec u mnie problemem jest tylko czy dzis w
Szklarskiej gora chodzi :-)

A mapy do selekcji negatywnej, np. rzut oka na mapkę Zieleńca i już wiem,
że nie mam tam czego szukać.

Na dobrej mapie to wyciagow chyba nie ma. A na pogladowej .. nie wiem czego chcesz - bardzo szeroki stok,
zapewne puszek lezy, na pewno kazdy znajdzie cos dla siebie, 28 wyciagow .. i nie widac ze maja po 300m :-)

J.

Data: 2009-12-07 08:52:35
Autor: player
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 6 Gru, 04:00, pmol...@ant.pl wrote:

Dlatego moge siedziec do upadlego w Szczyrku, gdzie jest las i puch.


No niby jest ale gdzie tam jeździć? Serio pytam;) Na Skrzycznem zimą
nie jeździlem ale na Czyrnej czy Solisku to marnie z tym, albo ja nie
znam tras :| Jak coś już znalazłem to zaraz robiło sie płasko u trzeba
było z buta dawać :/

--
pozdro.
jay

Data: 2009-12-07 10:00:40
Autor: pmolski
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 7 Gru, 17:52, player <bad-bi...@gazeta.pl> wrote:
On 6 Gru, 04:00, pmol...@ant.pl wrote:


No niby jest ale gdzie tam jeździć? Serio pytam;) Na Skrzycznem zimą
nie jeździlem
Myli mi sie troche bo to dawno bylo ;) ale z samej gory warto pod
wyciagiem i na prawo (patrzac w dol), spore przestrzenie.
Jest fajna trasa prowadzaca przez las ze Skrzycznego do ul.
Olimpijskiej - to sa okolice dolu Czyrnej-Solisko. Koncowka tej trasy
to waska lesna sciezka. Trzeba uwazac, bo po drodze jest stroma sciana
- na tyle stroma, ze nie odwazylem sie z niej zsunac - stalem jakies
4-6 metrow od krawedzi i widzialem przed soba czubki "doroslych"
drzew. IMO 97% ze sie nie zsuniesz tylko spadniesz.
Bardzo lubie okolice chatek pod pierwszym wyciagiem.
Zjazd do dolnej stacji - trzeba przebic sie przez lasek po lewej rece
i duuuuza (ale plaskata) laka z puchem.

ale na Czyrnej czy Solisku to marnie z tym, albo ja nie znam tras :|
Fajna trasa jest w lesie POMIEDZY wyciagami - tymi na ktore wchodzi
sie prosto od kas.

Mialem pomysl na przejechanie ze Skrzycznego do C-S i w polowie
przeleczy odbicie w dol (nie wiem czy madry pomysl).

Jak coś już znalazłem to zaraz robiło sie płasko u trzeba było z buta dawać :/
Ja akurat czesto pakuje sie w dziwne wyplaszczenia, albo zjezdzam na
niewlasciwa strone grzbietu i funduje sobie 1/2-1 godzinne spacery w
sniegu po pachy. Ale dla mnie snb. to taka fajna odmiana turystyki ;)

Piekna trasa jest na Chopoku w lesie ZA Spravodliwa.

pozdr
Piotr

Data: 2009-12-08 00:31:18
Autor: player
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 7 Gru, 19:00, pmol...@ant.pl wrote:


>ale na Czyrnej czy Solisku to marnie z tym, albo ja nie znam tras :|

Fajna trasa jest w lesie POMIEDZY wyciagami - tymi na ktore wchodzi
sie prosto od kas.

Ahmm no to tam nie jechałem ale obok między 5 a wyciągiem, nawet
fajnie i ostro w 1. momencie;)

http://tinyurl.com/yjypwum



Mialem pomysl na przejechanie ze Skrzycznego do C-S i w polowie
przeleczy odbicie w dol (nie wiem czy madry pomysl).

Jak dobrze zakumałem że między Skrycznem a Małym Skrzycznem chcesz
odbić w prawo to da sie, bo jest tam
normalna droga gdzie nawet samochód przejedzie:) Nie wiem jak to
wygląda zimą ale latam tam na rowerze zjeżdżałem.



Ja akurat czesto pakuje sie w dziwne wyplaszczenia, albo zjezdzam na
niewlasciwa strone grzbietu i funduje sobie 1/2-1 godzinne spacery w
sniegu po pachy. Ale dla mnie snb. to taka fajna odmiana turystyki ;)

No niby tak, zawsze jakaś przygoda ale jednak fajnie jak się jeździć a
nie łazić po zaspach z dechą pod pachą ;)


Piekna trasa jest na Chopoku w lesie ZA Spravodliwa.

Byłem dawno temu, nie pamiętam czy na tej trasie, ale na Chopoku masz
dużo większe możliwości freerideowe niż w Szczyrku :)
Co do Alp to po lesie za bardzo nie jeździłem bo po prostu bałem się
że gdzieś utnkę albo zrobie sobie krzywdę ;)
Co do jazdy obok tras to w zasadzie w kazdym ośrodku się da, kwestia
tylko śniegu.
Jak bylem w Val Gardenie to było sporo miejsc gdzie można wyskoczyć po
za traskę tylko co z tego jak puchu nie było;)
To samo w Ischgl. W Livigno trochę mozna było po freeridować, to samo
w Solden. W sumie z tych 4 miejsc które wymieniłem
to na FR najlepsze warunki miałem w Solden.

--
pozdro.
jay

Data: 2009-12-08 08:05:58
Autor: pmolski
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 8 Gru, 09:31, player <bad-bi...@gazeta.pl> wrote:

Jak dobrze zakumałem że między Skrycznem a Małym Skrzycznem chcesz
odbić w prawo to da sie, bo jest tam
normalna droga gdzie nawet samochód przejedzie:)
Nie pamietam nazw, ale chodzi mi o przejechanie z gornej stacji 2
krzeselka grzbietem w strone drugiego osrodka i zjechanie w pewnej
chwili w bok.
Byc mzoe jechalem Twoja droga rowerowa - to taka waska sciezka
wychodzaca na ul. Olimpijska?

Jak bylem w Val Gardenie to było sporo miejsc gdzie można wyskoczyć po
za traskę tylko co z tego jak puchu nie było;)
To samo w Ischgl. W Livigno trochę mozna było po freeridować, to samo
w Solden. W sumie z tych 4 miejsc które wymieniłem
to na FR najlepsze warunki miałem w Solden.
No to i tak wiecej ode mnie w puchu i za granica jezdziles. Ja bylem
dwa razy w Austrii i raz we Francji.

Chodzi za mna teraz backcountry na Babiej Gorze
http://www.snowboard.pl/forum/msg.php?th=17636&start=20&a=aa=a
w tej dyskusji jest gdzies zdjecie z takiej jazdy - mniam :)

pozdr
Piotr

Data: 2009-12-09 00:52:10
Autor: player
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 8 Gru, 17:05, pmol...@ant.pl wrote:

Nie pamietam nazw, ale chodzi mi o przejechanie z gornej stacji 2
krzeselka grzbietem w strone drugiego osrodka i zjechanie w pewnej
chwili w bok.
Byc mzoe jechalem Twoja droga rowerowa - to taka waska sciezka
wychodzaca na ul. Olimpijska?

Takich szczegółów to nie pamiętam;) W kazdym razie dojeżdża się gdzieś
na dół ;)
Z tym że od Skrzcznego jadąc w stronę Małego S. masz plasko
ewentualnie troche w dół i w góre więc na desce bez nie przejedziesz.

--
peace,
jay

Data: 2009-12-09 06:22:22
Autor: pmolski
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 9 Gru, 09:52, player <bad-bi...@gazeta.pl> wrote:

Z tym że od Skrzcznego jadąc w stronę Małego S. masz plasko
ewentualnie troche w dół i w góre więc na desce bez nie przejedziesz.
I tutaj Flowy gora ;)
Od paru sezonow jezdze na Flow'ach i nie zamierzam wracac do
paskowych. Latwosc wykaraskiwania sie z opalow jest nieoceniona :)
pozdr
Piotr

Data: 2009-12-11 11:03:14
Autor: Andrzej Ozieblo
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
Fajny watek. I oczywiscie brak jednej odpowiedzi, bo nie moze jej byc. Kazdemu pasi co innego.

Nie mam bogatego doswiadczenia alpejskiego, ale w kilku duzych i malych osrodkach bywalem. Powiem tak, wszedzie mi sie podobalo. :) Moze najbardziej w Cortnie, ale wszedzie inedziej tez. Ba, nawet w malutkim Donnersbachwald z jedna czarna trasa i 2-3 czerwonymi. Nie rajcuje mnie zmiana tras, moge zostac na jednej, ale musi mi pasowac trudnoscia (na granicy czerwono-czarnej), dlugoscia i kretoscia (nie lubie rownych, szerokich stokow).

Podobnie inni. Kolega, kiedys dobry narciarz, dzis - deskarz (a facet jest po 50-ce) jezdzi w kolko do Soelden. I tak od kilkunastu bodajze lat. Jeden raz sprobowal zmienic, ale szybko wrocil do Soelden. Drugi, tez jezdzacy od wielu lat w Alpy austriackie, zmienia miejsce co roku.

Data: 2009-12-11 02:10:24
Autor: player
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 11 Gru, 11:03, Andrzej Ozieblo <ypozi...@cyf-kr.edu.pl> wrote:

Podobnie inni. Kolega, kiedys dobry narciarz, dzis - deskarz (a facet
jest po 50-ce) jezdzi w kolko do Soelden. I tak od kilkunastu bodajze
lat. Jeden raz sprobowal zmienic, ale szybko wrocil do Soelden. Drugi,
tez jezdzacy od wielu lat w Alpy austriackie, zmienia miejsce co roku.

Co kto lubi. Ja chyba nigdy nie rozumiem jak mozna zawsze jedzic w to
samo miejsce ;)
No chyba ze odleglosc decyduje ale to raczej w PL a nie w Alpach.

--
pozdro.
jay

Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona