Data: 2009-12-05 19:00:15 | |
Autor: pmolski | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
Witam,
takie sobie przemyslenia Czesto oceniamy osrodki opierajac sie na opiniach tambywalcow - tak misie skojarzylo po przeczytaniu postu o Solden. I tutaj pojawia sie problem - nietypowe preferencje ;) Mi juz wzrosl krytycyzm w stosunku do opinii na temat osrodkow innych riderow, szczegolnie narciarzy (no offence). Dlaczego - bo to co mnie kreci to jazda po lesie. Na drugim miejscu jazda obok trasy wysokogorskiej (bez lasu) w puchu. Na samym koncu jazda po trasie. Przyklad - dwa czy trzy dni w zyciu spedzilem w Obertauern (pisownia przyblizona). Osrodek slawny do bolu. Staralem sie przejechac cala "mise" - i zlapalem sie na tym, ze 3/4 osrodka jest dla mnie nudne. Nie bawia mnie wysokogorskie trasy o niewielkiej ilosci zakretow, szerokie itp. Zabawa zaczela sie w okolicy trasy ze snowparkiem i dalej, tam gdzie jezdzi "jajko". Najwyrazniej lubie krete, waskie trasy idace przez las, cudownie, jezeli maja bandy na ktore mozna wjezdzac. Z wysokogorskich szlakow w Ob. fajny byl ten, ktory przez kilkaset metrow mial szerokosc 30-40 cm i wysokie na 3/4 metra scianki. Dlatego moge siedziec do upadlego w Szczyrku, gdzie jest las i puch. W tej chwili, jezeli ktos zachwala jakis osrodek/rejon jestem zachowawczy i zawsze sie pytam - a las jest? Nie wiem, na przyklad jakie sa Wlochy - nigdy tam nie bylem. pozdr Piotr |
|
Data: 2009-12-06 08:03:33 | |
Autor: blackone | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 6 Des, 04:00, pmol...@ant.pl wrote:
Dlatego moge siedziec do upadlego w Szczyrku, gdzie jest las i puch. Moge podobnie powiedziec o swojej miejscowce, o ktorej w "wielkim swiecie" nikt nie slyszal- tyko 50km tras ale za to jaki las z puchem;-) W tej chwili, jezeli ktos zachwala jakis osrodek/rejon jestem Nie wiem jak we Wloszech, ale nam sie spodobalo austriackie Mayrhofen i zwlaszcza zalesione gory Penken i Horberg - jezdzilismy po lesie 5 na 7 dni pobytu - w polmetrowym puchu prawie nie tknietym (czy tam jeszcze nie wiedza do czego sluzy puch???) - tam na prawde sie mozna wyzyc w lesie. Na Penken byla swietna jazda po lesie niemalze wszedzie, gdzie by w las nie wjechac. Polecam zwlaszcza alternatywna wersje trasy "Harakiri" - po lesie. Jednego dnia jezdzilismy rozne warianty tego zjazdu przez 3 godziny. Ani jednego czlowieka tam oprocz nas. Oprocz tego zjazd z Penken po lesie w kierunku Horberg i dalej pod Horbergbahn do Schwendau - bardzo dlugi zjazd i uzaleziony od tego, czy lezy snieg w dolinie i DUZO sniegu pod gondola. Jest wersja oficjalne tego zjazdu (nieprzygotowywany ski-route nr1 do Schwendau - ta zostaje szybko rozjezdzona) i ...nasza nieoficjalna, odkryta po rozjedzeniu tej pierwszej. My zaczynalismy powyzej "1" - odjazd w bok od niebieskiej trasy nr "2". I wiele innych pomniejszych lesnych zjazdow - w mniejszej i wiekszej odleglosci od przygotowanych tras. OK, nie polecam zjazdu obok Harakiri i tego do Schwandau dla poczatkujacych, ktory byc moze czytaja ten watek, zeby nie bylo skarg potem, ze bylo stromo albo ktos sie zgubil;-) Zjazdy wysogorskie: zjazd w Horbergjoch (mam nadzieje, ze nazwy nie pokrecilam): http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10003max.jpg To ten "pagorek". (Zjazd uzaleziony od stopnia zagrozenia lawinowego) Teren ogromny - tak sie nam spodobalo, ze pod koniec stycznia jedziemy znowu - duzo dobrego terenu, gdzie jeszcze nie zdazylismy pojezdzic. Kilka fotek z Penken, rowniez z alternatywnego "Harakiri" z pierwszego dnia: http://www.pudderjagar.no/skiturar/090215.html podrawiam Gosia P.S: Jestesmy narciarzami przez 90% czasu (i przez 10% snowboardzistami;-), ale przygotowane trasy nas nie interesuja, gdy jest dobry snieg poza trasa. |
|
Data: 2009-12-07 11:22:21 | |
Autor: Jarek Spirydowicz | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
In article <a83c4a32-ed8e-4ae2-b6ff-e4382da88db7@e7g2000vbi.googlegroups.com>,
blackone <blackone@poczta.onet.pl> wrote: OK, nie polecam zjazdu obok Harakiri i tego do Schwandau dlaJako początkujący, któremu się tam zdarzyło w maliny zjechać, zdecydowanie potwierdzam :D Zjazdy wysogorskie:Jeżeli Ci chodzi o "pagórek", na który wywozi widoczne w prawym dolnym rogu "żelazko", to on się nazywa Wanglspitz. Teren ogromny - tak sie nam spodobalo, ze pod koniec stycznia jedziemyI pomyśleć, że się miniemy dosłownie o włos... Penken z przyległościami to też mój ulubiony ośrodek w dolinie. Pojeździć bym z Wami nie pojeździł, ale miło byłoby choć popatrzeć :) -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
|
Data: 2009-12-07 03:03:21 | |
Autor: blackone | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 7 Des, 11:22, Jarek Spirydowicz <jar...@kurier.szczecin.pl> wrote:
> Zjazdy wysogorskie: O dokladnie ten szczyt. > Teren ogromny - tak sie nam spodobalo, ze pod koniec stycznia jedziemy A dlaczego bys z nami nie pojezdzil -my tam roznie i w roznych miejscach jezdzimy, latwych i trudniejszych - wszystko zalezy jakie warunki danego dnia, w kazdym razie zawsze jest wesolo:-) http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10030max.jpg ....nawet po glebie w sniegu prawie po pas i 15 minutowym poszukiwaniu nart w lesie, ha ha:-DDD... .....i zwlaszcza po 20 minutowej akcji wyciagania znajomego spod swierka, gdzie niechcacy wlecial: http://www.pudderjagar.no/skiturar/bilder/10070max.jpg pozdrawiam Gosia pozdrawiam Gosia |
|
Data: 2009-12-07 12:25:47 | |
Autor: Jarek Spirydowicz | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
In article <7e5bfdd0-2832-4c7d-bf0f-8236fc59b05b@p30g2000vbt.googlegroups.com>,
blackone <blackone@poczta.onet.pl> wrote: A dlaczego bys z nami nie pojezdzil -my tam roznie i w roznychO, tak to ja też umiem :D Ale z doświadczenia wiem, że około siódmego wyciągania tego samego osobnika zabawa robi się nudna ;) Tak czy inaczej rozważania są teoretyczne - niniejszym więc wirtualnie Ci macham, bo według harmonogramu przyjeżdżam wieczorem tego dnia, w którym Ty wyjeżdżasz ;( -- Jarek To tylko moje prywatne opinie. |
|
Data: 2009-12-09 06:24:14 | |
Autor: pmolski | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 6 Gru, 19:09, blackone <black...@poczta.onet.pl> wrote:
Dzieki za fajne namiary :) Zdjecia z Twojego freeridowania wygladaja pieeekne - taki krajobraz uwielbiam. Bede polowal na wyjazdy w tamte rejony. pozdr Piotr |
|
Data: 2009-12-06 17:32:40 | |
Autor: Fafek | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
Przede wszystkim maĹo kto ma dobrÄ
skalÄ porĂłwnawczÄ
jeĹli chodzi
o ocenÄ empirycznÄ . Bo jak siÄ jeĹşdzi caĹy czas w gĂłrkach w PL i potem zwiedzi 1-2 oĹrodki alpejskie, to moĹźe siÄ wydawaÄ, Ĺźe to jakieĹ cuda. Ja teĹź tak miaĹem. Pierwszy wyjazd w Alpy - Bormio, mimo sĹabej pogody wydawaĹo siÄ rewelacyjne. Teraz bym raczej nikomu tego nie poleciĹ :) Krytycznym trzeba byÄ, bo gdyby braÄ pod uwagÄ tylko opinie i popularnoĹÄ, to w Polsce jeĹşdziĹo by siÄ tylko (o zgrozo) w BiaĹce. Dla mnie dobra mapa wiÄcej mĂłwi o oĹrodku niĹź relacje innych. TakĹźe dlatego, Ĺźe dla jednych waĹźne sÄ szerokie, jednostajne trasy, dla innych mnogoĹÄ urozmaiconych, inni by chcieli tak jak Ty "pofrirajdowaÄ", waĹźne moĹźe byÄ jeszcze czy w pokoju hotelowym zasĹony sÄ niebieskie, czy czerwone, albo czy pobliska knajpa nie przypala kotletĂłw ;) To ja juĹź wolÄ bazowaÄ na surowych danych, niĹź liczyÄ na to, Ĺźe ten opiniujÄ cy ma podobne upodobania. A teraz co do lasĂłw i freeride'u we WĹoszech. W czÄĹci dolomitowej raczej sĹabo to wyglÄ da. Tzn. lasy sÄ wszÄdzie, bo to raczej niskie gĂłry, ale tabliczki typu "off-piste verboten" teĹź siÄ chyba pojawiaĹy. Alpejskie oĹrodki powinny lepiej wyglÄ daÄ pod tym wzglÄdem. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2009-12-06 10:09:10 | |
Autor: blackone | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 6 Des, 17:32, Fafek <fafec...@ciacho2.pl> wrote:
Przede wszystkim mało kto ma dobrą skalę porównawczą jeśli chodzi dokladnie:-) A teraz co do lasów i freeride'u we Włoszech. W części dolomitowej raczej słabo Jeszcze do tego dodac, ze we Wloszech to snieg za bardzo regularnie nie chce sypac...oprocz kilku miejsc;-) Sa miejsca bardzo dobre do freeride, offpiste i we Wloszech: rejon Monte Rosa na granicy ze Szwajcaria: tereny wokol miateczek Alagna, Champoluc i Gressony. Tam sie chce wybrac w nastepnym sezonie - na razie zbieram info:-) Alagna to glownie offpiste - oficjalny offpiste "freeride paradise". Wedlug opini tych co byli tam przez....miesiac , sa to doskonale tereny do freeride, dluuugie zjazdy do dolin, ale ...brakuje lasu i miejsce jest zupelnie nieuzytkowe w przypadku zlej widocznosci. http://www.alagna.it http://www.alagna.it/home.php?id_cat=fuoripista&n=free-ride-paradise Za to podobno bardzo dobra jazda po lesie zwlaszcza w okolicach Gressony oraz Champoluc . No wiec Piotrze, byc moze wloska czesc Monte Rosa to cos dla Ciebie;-) Byl ktos z grupy tam? Z checia bym uslyszala wiecej opinii. pozdrawiam Gosia |
|
Data: 2009-12-06 19:12:58 | |
Autor: J.F. | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On Sun, 06 Dec 2009 17:32:40 +0100, Fafek wrote:
Przede wszystkim mało kto ma dobrą skalę porównawczą jeśli chodzi IMO podstawa jednak w punkcie widzenia. Jak to mowia - jedni wola blondynki a inni jak im nogi smierdza :-) Ja juz kiedys pisalem jak sie zderzyly przy jednym stoliku diametralnie skrajne opinie :-) Piotrowi np podobala sie drozka, a inny by napisal "oszusci - 175 km tras, ale do jazdy to sie nadaje moze z 15 km, a reszta to waskie drozki przez las". P.S. I jak na takiej sciezce hamowac ? Krytycznym trzeba być, bo gdyby brać pod uwagę tylko opinie i popularność, Moze w Alpach jest inaczej, ale co chcesz wywnioskowac z mapy np w Szklarskiej Porebie czy Czarnej Gorze czy innych sudeckich osrodkach ? J. |
|
Data: 2009-12-06 19:52:07 | |
Autor: Fafek | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
J.F. pisze:
W PL bardziej pożądany jest komunikat, czy włączą w tym sezonie wyciągi :P A mapy do selekcji negatywnej, np. rzut oka na mapkę Zieleńca i już wiem, że nie mam tam czego szukać. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2009-12-06 23:36:41 | |
Autor: J.F. | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On Sun, 06 Dec 2009 19:52:07 +0100, Fafek wrote:
J.F. pisze: Ja z ziem odzyskanych, wiec u mnie problemem jest tylko czy dzis w Szklarskiej gora chodzi :-) A mapy do selekcji negatywnej, np. rzut oka na mapkę Zieleńca i już wiem, Na dobrej mapie to wyciagow chyba nie ma. A na pogladowej .. nie wiem czego chcesz - bardzo szeroki stok, zapewne puszek lezy, na pewno kazdy znajdzie cos dla siebie, 28 wyciagow .. i nie widac ze maja po 300m :-) J. |
|
Data: 2009-12-07 08:52:35 | |
Autor: player | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 6 Gru, 04:00, pmol...@ant.pl wrote:
Dlatego moge siedziec do upadlego w Szczyrku, gdzie jest las i puch. No niby jest ale gdzie tam jeździć? Serio pytam;) Na Skrzycznem zimą nie jeździlem ale na Czyrnej czy Solisku to marnie z tym, albo ja nie znam tras :| Jak coś już znalazłem to zaraz robiło sie płasko u trzeba było z buta dawać :/ -- pozdro. jay |
|
Data: 2009-12-07 10:00:40 | |
Autor: pmolski | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 7 Gru, 17:52, player <bad-bi...@gazeta.pl> wrote:
On 6 Gru, 04:00, pmol...@ant.pl wrote: Myli mi sie troche bo to dawno bylo ;) ale z samej gory warto pod wyciagiem i na prawo (patrzac w dol), spore przestrzenie. Jest fajna trasa prowadzaca przez las ze Skrzycznego do ul. Olimpijskiej - to sa okolice dolu Czyrnej-Solisko. Koncowka tej trasy to waska lesna sciezka. Trzeba uwazac, bo po drodze jest stroma sciana - na tyle stroma, ze nie odwazylem sie z niej zsunac - stalem jakies 4-6 metrow od krawedzi i widzialem przed soba czubki "doroslych" drzew. IMO 97% ze sie nie zsuniesz tylko spadniesz. Bardzo lubie okolice chatek pod pierwszym wyciagiem. Zjazd do dolnej stacji - trzeba przebic sie przez lasek po lewej rece i duuuuza (ale plaskata) laka z puchem. ale na Czyrnej czy Solisku to marnie z tym, albo ja nie znam tras :|Fajna trasa jest w lesie POMIEDZY wyciagami - tymi na ktore wchodzi sie prosto od kas. Mialem pomysl na przejechanie ze Skrzycznego do C-S i w polowie przeleczy odbicie w dol (nie wiem czy madry pomysl). Jak coś już znalazłem to zaraz robiło sie płasko u trzeba było z buta dawać :/Ja akurat czesto pakuje sie w dziwne wyplaszczenia, albo zjezdzam na niewlasciwa strone grzbietu i funduje sobie 1/2-1 godzinne spacery w sniegu po pachy. Ale dla mnie snb. to taka fajna odmiana turystyki ;) Piekna trasa jest na Chopoku w lesie ZA Spravodliwa. pozdr Piotr |
|
Data: 2009-12-08 00:31:18 | |
Autor: player | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 7 Gru, 19:00, pmol...@ant.pl wrote:
>ale na Czyrnej czy Solisku to marnie z tym, albo ja nie znam tras :| Ahmm no to tam nie jechałem ale obok między 5 a wyciągiem, nawet fajnie i ostro w 1. momencie;) http://tinyurl.com/yjypwum Mialem pomysl na przejechanie ze Skrzycznego do C-S i w polowie Jak dobrze zakumałem że między Skrycznem a Małym Skrzycznem chcesz odbić w prawo to da sie, bo jest tam normalna droga gdzie nawet samochód przejedzie:) Nie wiem jak to wygląda zimą ale latam tam na rowerze zjeżdżałem. Ja akurat czesto pakuje sie w dziwne wyplaszczenia, albo zjezdzam na No niby tak, zawsze jakaś przygoda ale jednak fajnie jak się jeździć a nie łazić po zaspach z dechą pod pachą ;) Piekna trasa jest na Chopoku w lesie ZA Spravodliwa. Byłem dawno temu, nie pamiętam czy na tej trasie, ale na Chopoku masz dużo większe możliwości freerideowe niż w Szczyrku :) Co do Alp to po lesie za bardzo nie jeździłem bo po prostu bałem się że gdzieś utnkę albo zrobie sobie krzywdę ;) Co do jazdy obok tras to w zasadzie w kazdym ośrodku się da, kwestia tylko śniegu. Jak bylem w Val Gardenie to było sporo miejsc gdzie można wyskoczyć po za traskę tylko co z tego jak puchu nie było;) To samo w Ischgl. W Livigno trochę mozna było po freeridować, to samo w Solden. W sumie z tych 4 miejsc które wymieniłem to na FR najlepsze warunki miałem w Solden. -- pozdro. jay |
|
Data: 2009-12-08 08:05:58 | |
Autor: pmolski | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 8 Gru, 09:31, player <bad-bi...@gazeta.pl> wrote:
Jak dobrze zakumałem że między Skrycznem a Małym Skrzycznem chceszNie pamietam nazw, ale chodzi mi o przejechanie z gornej stacji 2 krzeselka grzbietem w strone drugiego osrodka i zjechanie w pewnej chwili w bok. Byc mzoe jechalem Twoja droga rowerowa - to taka waska sciezka wychodzaca na ul. Olimpijska? Jak bylem w Val Gardenie to było sporo miejsc gdzie można wyskoczyć poNo to i tak wiecej ode mnie w puchu i za granica jezdziles. Ja bylem dwa razy w Austrii i raz we Francji. Chodzi za mna teraz backcountry na Babiej Gorze http://www.snowboard.pl/forum/msg.php?th=17636&start=20&a=aa=a w tej dyskusji jest gdzies zdjecie z takiej jazdy - mniam :) pozdr Piotr |
|
Data: 2009-12-09 00:52:10 | |
Autor: player | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 8 Gru, 17:05, pmol...@ant.pl wrote:
Nie pamietam nazw, ale chodzi mi o przejechanie z gornej stacji 2 Takich szczegółów to nie pamiętam;) W kazdym razie dojeżdża się gdzieś na dół ;) Z tym że od Skrzcznego jadąc w stronę Małego S. masz plasko ewentualnie troche w dół i w góre więc na desce bez nie przejedziesz. -- peace, jay |
|
Data: 2009-12-09 06:22:22 | |
Autor: pmolski | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 9 Gru, 09:52, player <bad-bi...@gazeta.pl> wrote:
Z tym że od Skrzcznego jadąc w stronę Małego S. masz plaskoI tutaj Flowy gora ;) Od paru sezonow jezdze na Flow'ach i nie zamierzam wracac do paskowych. Latwosc wykaraskiwania sie z opalow jest nieoceniona :) pozdr Piotr |
|
Data: 2009-12-11 11:03:14 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
Fajny watek. I oczywiscie brak jednej odpowiedzi, bo nie moze jej byc. Kazdemu pasi co innego.
Nie mam bogatego doswiadczenia alpejskiego, ale w kilku duzych i malych osrodkach bywalem. Powiem tak, wszedzie mi sie podobalo. :) Moze najbardziej w Cortnie, ale wszedzie inedziej tez. Ba, nawet w malutkim Donnersbachwald z jedna czarna trasa i 2-3 czerwonymi. Nie rajcuje mnie zmiana tras, moge zostac na jednej, ale musi mi pasowac trudnoscia (na granicy czerwono-czarnej), dlugoscia i kretoscia (nie lubie rownych, szerokich stokow). Podobnie inni. Kolega, kiedys dobry narciarz, dzis - deskarz (a facet jest po 50-ce) jezdzi w kolko do Soelden. I tak od kilkunastu bodajze lat. Jeden raz sprobowal zmienic, ale szybko wrocil do Soelden. Drugi, tez jezdzacy od wielu lat w Alpy austriackie, zmienia miejsce co roku. |
|
Data: 2009-12-11 02:10:24 | |
Autor: player | |
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich | |
On 11 Gru, 11:03, Andrzej Ozieblo <ypozi...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
Podobnie inni. Kolega, kiedys dobry narciarz, dzis - deskarz (a facet Co kto lubi. Ja chyba nigdy nie rozumiem jak mozna zawsze jedzic w to samo miejsce ;) No chyba ze odleglosc decyduje ale to raczej w PL a nie w Alpach. -- pozdro. jay |
|