Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.zimowe   »   Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich

Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich

Data: 2009-12-11 11:03:14
Autor: Andrzej Ozieblo
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
Fajny watek. I oczywiscie brak jednej odpowiedzi, bo nie moze jej byc. Kazdemu pasi co innego.

Nie mam bogatego doswiadczenia alpejskiego, ale w kilku duzych i malych osrodkach bywalem. Powiem tak, wszedzie mi sie podobalo. :) Moze najbardziej w Cortnie, ale wszedzie inedziej tez. Ba, nawet w malutkim Donnersbachwald z jedna czarna trasa i 2-3 czerwonymi. Nie rajcuje mnie zmiana tras, moge zostac na jednej, ale musi mi pasowac trudnoscia (na granicy czerwono-czarnej), dlugoscia i kretoscia (nie lubie rownych, szerokich stokow).

Podobnie inni. Kolega, kiedys dobry narciarz, dzis - deskarz (a facet jest po 50-ce) jezdzi w kolko do Soelden. I tak od kilkunastu bodajze lat. Jeden raz sprobowal zmienic, ale szybko wrocil do Soelden. Drugi, tez jezdzacy od wielu lat w Alpy austriackie, zmienia miejsce co roku.

Data: 2009-12-11 02:10:24
Autor: player
Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich
On 11 Gru, 11:03, Andrzej Ozieblo <ypozi...@cyf-kr.edu.pl> wrote:

Podobnie inni. Kolega, kiedys dobry narciarz, dzis - deskarz (a facet
jest po 50-ce) jezdzi w kolko do Soelden. I tak od kilkunastu bodajze
lat. Jeden raz sprobowal zmienic, ale szybko wrocil do Soelden. Drugi,
tez jezdzacy od wielu lat w Alpy austriackie, zmienia miejsce co roku.

Co kto lubi. Ja chyba nigdy nie rozumiem jak mozna zawsze jedzic w to
samo miejsce ;)
No chyba ze odleglosc decyduje ale to raczej w PL a nie w Alpach.

--
pozdro.
jay

Atrakcyjnosc osrodkow wysokogorskich

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona