Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Australijski ekspert Antoniego Macierewicza: firma z żoną, w mieszkaniu, za 2 dolary

Australijski ekspert Antoniego Macierewicza: firma z żoną, w mieszkaniu, za 2 dolary

Data: 2012-04-16 20:09:26
Autor: Bogdan Idzikowski
Australijski ekspert Antoniego Macierewicza: firma z żoną, w mieszkaniu, za 2 dolary
Jest poważna sprawa. Ekspert komisji Antoniego Macierewicza twierdzi, że przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem był wybuch. Grzegorz Szuladziński z Sydney w Australii obliczył, że samolot prezydenta został rozerwany od środka, a metal wygiął się, jak podczas otwierania puszki. Jak mówię, rzecz jest poważna, bo twierdzenia pana Szuladzińskiego są podstawą do bardzo poważnych artykułów, rozważań, przemyśleń. Jarosław Kaczyński mówi dziś w wywiadzie, że "źródło zamachu mogło być w Polsce". Michał Karnowski publikuje w URze olbrzymi tekst informując, że teraz jest już pewien, że w Smoleńsku to był na pewno zamach.

Skoro więc poważni ludzie wyciągają tak poważne wnioski, to warto by opierali je na obliczeniach kogoś poważnego. Nie znam pana Grzegorza Szuladzińskiego, zakładam, że jest osobą doświadczoną, mającą dużą wiedzę zawodową. Bo rzeczywiście trzeba być kimś wybitnym, żeby wiarygodnie formułować wnioski dotyczące tak wielkiej tragedii narodowej, jaką była katastrofa w Smoleńsku. Trzeba być kimś wyjątkowym, żeby przedstawiać obliczenia, które skłaniają lidera największej partii opozycji i byłego premiera do rozważań o morderstwie i zamachu. Trzeba być ekspertem wybitnym, nawet jeśli z dalekiej Australii.

 Kliknąłem więc parę razy w australijskiej Centralnej Ewidencji Gospodarczej. Działa podobnie, jak w Polsce. Również udostępnia dane o firmach zarejestrowanych w kraju. Dowiadujemy się z niej, że pan Grzegorz Szuladziński zarejestrował swoją firmę Analytical Service Company w październiku 2002 roku.

Firma mieści się w, jak sądzę prywatnym domu, na zewnątrz pozbawionym informacji o tym, że działa tu przedsiębiorstwo, które narobiło w Polsce tak wielkiego zamieszania.
 Wydawałoby mi się, że firma zdolna obliczyć tak poważną rzecz, jak rozerwanie samolotu przez dwie bomby w odległej Rosji powinna znajdować się w jakimś biurowcu, a nie w jednym z domów w okolicy mieszkaniowej.

Firma nie jest duża, Grzegorz Szuladziński prowadzi ją, jak wynika z rejestru, z żoną Elżbietą, urodzoną w 1943 roku w Kisielanach. On urodził się w Warszawie w 1940 roku. Grzegorz Szuladziński jest dyrektorem spółki, jego żona jest jej sekretarzem.

Z internetowej strony firmy nie wynika, by poza Grzegorzem Szuladzińskim w jego zespole był ktoś, posiadający wiedzę techniczną. Oznaczałoby to, że Szuladziński na odległość, nie mając danych, a pewnie i budżetu obliczył, co obliczył i postawił tezę o dwóch eksplozjach.
http://tomaszmachala.natemat.pl/10545,australijski-ekspert-antoniego-macierewicza-firma-z-zona-w-mieszkaniu-za-2-dolary

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Data: 2012-04-17 09:43:49
Autor: Pan hrabia Bobrowski
Australijski ekspert Antoniego Macierewicza: firma z żoną, w mieszkaniu, za 2 dolary

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f8c6058$0$1302$65785112news.neostrada.pl...
Jest poważna sprawa. Ekspert komisji Antoniego Macierewicza twierdzi, że przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem był wybuch. Grzegorz Szuladziński z Sydney w Australii obliczył, że samolot prezydenta został rozerwany od środka, a metal wygiął się, jak podczas otwierania puszki. Jak mówię, rzecz jest poważna, bo twierdzenia pana Szuladzińskiego są podstawą do bardzo poważnych artykułów, rozważań, przemyśleń. Jarosław Kaczyński mówi dziś w wywiadzie, że "źródło zamachu mogło być w Polsce". Michał Karnowski publikuje w URze olbrzymi tekst informując, że teraz jest już pewien, że w Smoleńsku to był na pewno zamach.


Najwyraźniej prezes PiS posiada właściwą wiedzę w tym temacie ponieważ jest jednym z tych do których prowadzi "polski ślad".

BBR

Data: 2012-04-17 09:55:45
Autor: A. Filip
Australijski ekspert Antoniego Macierewicza - czyli kto wystarczy by przebić Millera
"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:
Jest powaĹźna sprawa. Ekspert komisji Antoniego Macierewicza twierdzi,
że przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem był wybuch. Grzegorz
Szuladziński z Sydney w Australii obliczył, że samolot prezydenta
został rozerwany od środka, a metal wygiął się, jak podczas otwierania
puszki. [...]
Firma nie jest duża, Grzegorz Szuladziński prowadzi ją, jak wynika z
rejestru, z żoną Elżbietą, [...]
http://tomaszmachala.natemat.pl/10545,australijski-ekspert-antoniego-macierewicza-firma-z-zona-w-mieszkaniu-za-2-dolary

Zamiast atakować człowieka niech jaśnie państwo pierdoły wskażą eksperta
MAK lub komisji Millera który sprawdzał że nie ma wskazań że zniszczenia
samolotu wskazują na inny przebieg wypadku niż komisji Millera i miał
jaja by swoją ekspertyzę podpisać własnym imieniem i nazwiskiem a potem
się nie wstydził przyznać do tego _publicznie_.

Bo zdania ekspertów "swojego nazwiska nie publicznie nie ujawnię" ja osobiście najczęściej mam głęboko w dupie. Czepianie się człowieka a nie samej ekspertyzy też bywa "wiele mówiące".

Czy "australijski Macierewicz" upublicznił *całe* wyliczenia?
Czyli: Czy nie zostawił bardziej honorowej drogi niż czepianie się
człowieka a nie ekspertyzy?

Data: 2012-04-17 11:33:24
Autor: T.
Australijski ekspert Antoniego Macierewicza: firma z żoną, w mieszkaniu, za 2 dolary

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f8c6058$0$1302$65785112news.neostrada.pl...
Jest poważna sprawa. Ekspert komisji Antoniego Macierewicza twierdzi, że przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem był wybuch. Grzegorz Szuladziński z Sydney w Australii obliczył, że samolot prezydenta został rozerwany od środka, a metal wygiął się, jak podczas otwierania puszki. Jak mówię, rzecz jest poważna, bo twierdzenia pana Szuladzińskiego są podstawą do bardzo poważnych artykułów, rozważań, przemyśleń. Jarosław Kaczyński mówi dziś w wywiadzie, że "źródło zamachu mogło być w Polsce". Michał Karnowski publikuje w URze olbrzymi tekst informując, że teraz jest już pewien, że w Smoleńsku to był na pewno zamach.

Skoro więc poważni ludzie wyciągają tak poważne wnioski, to warto by opierali je na obliczeniach kogoś poważnego. Nie znam pana Grzegorza Szuladzińskiego, zakładam, że jest osobą doświadczoną, mającą dużą wiedzę zawodową. Bo rzeczywiście trzeba być kimś wybitnym, żeby wiarygodnie formułować wnioski dotyczące tak wielkiej tragedii narodowej, jaką była katastrofa w Smoleńsku. Trzeba być kimś wyjątkowym, żeby przedstawiać obliczenia, które skłaniają lidera największej partii opozycji i byłego premiera do rozważań o morderstwie i zamachu. Trzeba być ekspertem wybitnym, nawet jeśli z dalekiej Australii.

Kliknąłem więc parę razy w australijskiej Centralnej Ewidencji Gospodarczej. Działa podobnie, jak w Polsce. Również udostępnia dane o firmach zarejestrowanych w kraju. Dowiadujemy się z niej, że pan Grzegorz Szuladziński zarejestrował swoją firmę Analytical Service Company w październiku 2002 roku.

Firma mieści się w, jak sądzę prywatnym domu, na zewnątrz pozbawionym informacji o tym, że działa tu przedsiębiorstwo, które narobiło w Polsce tak wielkiego zamieszania.
Wydawałoby mi się, że firma zdolna obliczyć tak poważną rzecz, jak rozerwanie samolotu przez dwie bomby w odległej Rosji powinna znajdować się w jakimś biurowcu, a nie w jednym z domów w okolicy mieszkaniowej.

Firma nie jest duża, Grzegorz Szuladziński prowadzi ją, jak wynika z rejestru, z żoną Elżbietą, urodzoną w 1943 roku w Kisielanach. On urodził się w Warszawie w 1940 roku. Grzegorz Szuladziński jest dyrektorem spółki, jego żona jest jej sekretarzem.

Z internetowej strony firmy nie wynika, by poza Grzegorzem Szuladzińskim w jego zespole był ktoś, posiadający wiedzę techniczną. Oznaczałoby to, że Szuladziński na odległość, nie mając danych, a pewnie i budżetu obliczył, co obliczył i postawił tezę o dwóch eksplozjach.
http://tomaszmachala.natemat.pl/10545,australijski-ekspert-antoniego-macierewicza-firma-z-zona-w-mieszkaniu-za-2-dolary

-- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Poszukaj w naszych bazach, jaką firmą dysponuje Klich. Albo chociaż prof. Kleiber. Rozumiem, że od posiadania firmy zależy wiedza, doświadczenie i możliwości badawcze?
T.

Data: 2012-04-17 12:56:22
Autor: Bogdan Idzikowski
Australijski ekspert Antoniego Macierewicza: firma z żoną, w mieszkaniu, za 2 dolary

Użytkownik "T." <kuki543@interia.pl> napisał w wiadomości news:4f8d398b$0$1217$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4f8c6058$0$1302$65785112news.neostrada.pl...
Jest poważna sprawa. Ekspert komisji Antoniego Macierewicza twierdzi, że przyczyną katastrofy pod Smoleńskiem był wybuch. Grzegorz Szuladziński z Sydney w Australii obliczył, że samolot prezydenta został rozerwany od środka, a metal wygiął się, jak podczas otwierania puszki. Jak mówię, rzecz jest poważna, bo twierdzenia pana Szuladzińskiego są podstawą do bardzo poważnych artykułów, rozważań, przemyśleń. Jarosław Kaczyński mówi dziś w wywiadzie, że "źródło zamachu mogło być w Polsce". Michał Karnowski publikuje w URze olbrzymi tekst informując, że teraz jest już pewien, że w Smoleńsku to był na pewno zamach.

Skoro więc poważni ludzie wyciągają tak poważne wnioski, to warto by opierali je na obliczeniach kogoś poważnego. Nie znam pana Grzegorza Szuladzińskiego, zakładam, że jest osobą doświadczoną, mającą dużą wiedzę zawodową. Bo rzeczywiście trzeba być kimś wybitnym, żeby wiarygodnie formułować wnioski dotyczące tak wielkiej tragedii narodowej, jaką była katastrofa w Smoleńsku. Trzeba być kimś wyjątkowym, żeby przedstawiać obliczenia, które skłaniają lidera największej partii opozycji i byłego premiera do rozważań o morderstwie i zamachu. Trzeba być ekspertem wybitnym, nawet jeśli z dalekiej Australii.

Kliknąłem więc parę razy w australijskiej Centralnej Ewidencji Gospodarczej. Działa podobnie, jak w Polsce. Również udostępnia dane o firmach zarejestrowanych w kraju. Dowiadujemy się z niej, że pan Grzegorz Szuladziński zarejestrował swoją firmę Analytical Service Company w październiku 2002 roku.

Firma mieści się w, jak sądzę prywatnym domu, na zewnątrz pozbawionym informacji o tym, że działa tu przedsiębiorstwo, które narobiło w Polsce tak wielkiego zamieszania.
Wydawałoby mi się, że firma zdolna obliczyć tak poważną rzecz, jak rozerwanie samolotu przez dwie bomby w odległej Rosji powinna znajdować się w jakimś biurowcu, a nie w jednym z domów w okolicy mieszkaniowej.

Firma nie jest duża, Grzegorz Szuladziński prowadzi ją, jak wynika z rejestru, z żoną Elżbietą, urodzoną w 1943 roku w Kisielanach. On urodził się w Warszawie w 1940 roku. Grzegorz Szuladziński jest dyrektorem spółki, jego żona jest jej sekretarzem.

Z internetowej strony firmy nie wynika, by poza Grzegorzem Szuladzińskim w jego zespole był ktoś, posiadający wiedzę techniczną. Oznaczałoby to, że Szuladziński na odległość, nie mając danych, a pewnie i budżetu obliczył, co obliczył i postawił tezę o dwóch eksplozjach.
http://tomaszmachala.natemat.pl/10545,australijski-ekspert-antoniego-macierewicza-firma-z-zona-w-mieszkaniu-za-2-dolary

-- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Poszukaj w naszych bazach, jaką firmą dysponuje Klich. Albo chociaż prof. Kleiber. Rozumiem, że od posiadania firmy zależy wiedza, doświadczenie i możliwości badawcze?

Tak. Ja przeliczyłem symulację na moim ZX Spectrum i potwierdziłem na 8 bitowym Atari, że były cztery wubuchy. Dwa w Warszawie i dwa w Smoleńsku. Wysłałem właśnie do komisji Macierewicza moją symulację. Na pewno teoria zamachu, potwierdzona moimi odkryciami zostanie teraz uznana jako fakt niepodważalny.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Australijski ekspert Antoniego Macierewicza: firma z żoną, w mieszkaniu, za 2 dolary

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona