Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Austriacy z Greenpeace atakują polskiego premiera

Austriacy z Greenpeace atakują polskiego premiera

Data: 2019-06-24 10:10:00
Autor: dantes
Austriacy z Greenpeace atakują polskiego premiera
Dnia Sun, 23 Jun 2019 20:09:31 +0200, u2 napisał(a):

http://wgospodarce.pl/informacje/65026-austriacy-z-greenpeace-atakuja-premiera

22 czerwca 2019

** W nocy z piątku na sobotę na chłodni kominowej elektrowni w Bełchatowie aktywiści Greenpeace, organizacji ekologicznej założonej, kierowanej i finansowanej przez Austriaków, wyświetlili twarz premiera Morawieckiego z napisem ,,Wstyd".

Aktywiści Greenpeace w nocy z piątku na sobotę wyświetlili na chłodni kominowej elektrowni w Bełchatowie twarz premiera oraz napis ,,Wstyd", a także w wersji angielskiej ,,Shame". Według lokalnych mediów akcja przeprowadzona około drugiej w nocy nie wymagała wejścia na teren elektrowni, co zdarzało się podczas wcześniejszych protestów.

W sobotę na stronie internetowej Greenpeace Polska podano, że nocną projekcją na chłodni kominowej elektrowni w Bełchatowie aktywiści chcieli przypomnieć premierowi Mateuszowi Morawieckiemu o ,,pilnej potrzebie ochrony klimatu w odpowiedzi na zablokowanie przez Polskę zobowiązania UE do osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 r".

Ich akcja była odpowiedzią na to, że podczas czwartkowego szczytu UE zapisy wniosków końcowych, które mówiły o dojściu UE do neutralności klimatycznej do 2050 r., zablokowała Polskę i kilka innych państw unijnych. Zdaniem premiera podjęte na szczycie UE i prowadzone dyskusje odpowiadają interesowi Polski.

     Na zdjęciach z nocnej projekcji aktywistów można dojrzeć dwóch największych niszczycieli klimatu w Polsce. Pierwszy to największy europejski emitent dwutlenku węgla - elektrownia na węgiel brunatny w Bełchatowie. A drugi to premier Morawiecki, który w skrajnie nieodpowiedzialny sposób zablokował potrzebny Europie i Polsce cel neutralności klimatycznej - skomentował te działania w internecie koordynator kampanii ,,Klimat i energia" w Greenpeace Marek Józefiak.

Greenpeace Polska, wbrew nazwie, jest organizacją założoną przez Austriaków i przez nich kierowaną (we władzach jest tylko jeden Polak). Większość środków na działalność pochodzi z Austrii. Jeden z członków władz pracuje w instytucji finansowanej przez rząd Austrii.

Z kolei Morawiecki do decyzji o zablokowaniu zapisu o dojściu do neutralności klimatycznej do 2050 r. odniósł się w sobotę podczas porannej rozmowy w RMF FM. Mówił m.in., że nie może tak być, żeby koszty zmian klimatycznych ponosili najbiedniejsi.

     Ci, którzy się fantastycznie rozwinęli, muszą ponosić największe koszty, a my jednocześnie wskazujemy na to, że jesteśmy tym państwem, które najwięcej zredukowało emisję CO2 od 1988 r., o ponad 30 proc. - dodał szef rządu.

PAP, MS

Europa produkuje 11% CO2, Chiny 30%, Rosja i USA 40%

A niedojeby chodzący w skórkowych porciętach walczą z emisją w  PL,
gdy mieliśmy obniżyć emisję o 6% (Kioto) a obniżyliśmy o 30%.
Tylko, że te kilkadziesiąt % poszło się zwyczajnie pierdolić
w ogólnym rozrachunku bo drużyna niejakiego Donaldinho wybrała niewłaściwy "rok bazowy" (Kioto). Znaczy się właściwy... dla Tante Makrela.

--
Powtórz Donaldzie:
" - Meine Feder ist Blau" - poleciła Tante Makrela na korepetycjach
z j. niemieckiego.

Data: 2019-06-24 06:10:45
Autor: Jacek Bialy
Austriacy z Greenpeace atakują polskiego premiera
 -- A niedojeby chodzący w skórkowych porciętach walczą z emisją w  PL,

Niemcom bajek wyświetlać nie pojadą, bo nie za to Niemcy im płacą..

JB

Data: 2019-06-24 15:58:43
Autor: u2
Austriacy z Greenpeace atakują polskiego premiera
W dniu 24.06.2019 o 15:10, Jacek Bialy pisze:
  -- A niedojeby chodzący w skórkowych porciętach walczą z emisją w  PL,

Niemcom bajek wyświetlać nie pojadą, bo nie za to Niemcy im płacą..

UB


jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi, chodzi o opylenie dla Bolanda niemieckich zielonych endloesung:)))))))))))
--
I love love

Austriacy z Greenpeace atakują polskiego premiera

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona