Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Auto dla emeryta

Auto dla emeryta

Data: 2012-06-08 08:01:20
Autor: tadek
Auto dla emeryta
On 8 Cze, 11:54, tyran <trele.mol...@op.pl> wrote:
Witam

Ojcu padla Astra I z 93roku. Potem bede myslal co z nia robic. Teraz
potrzebuje kupic dla niego cos nowszego. Chodzi o male autka,
najlepiej japonczyki. Pomysly sa na Nissan Micra, Nissan Note, Toyota
Yaris, Honda Jazz. Taki 5-7 latek do 20kPLN.

Co mozecie powiedziec o powyzszych autach. Aha .. ma to byc benzyna.
Poszukalem dzisiaj po necie, kryterium glowne to serwisowny w ASO +
pierwszy wlasciciel.

Znalazlem trzy:http://otomoto.pl/nissan-micra-C24493628.htmlhttp://otomoto.pl/honda-jazz-s-x-cool-przebieg-23-400km-C24585265.htmlhttp://otomoto.pl/toyota-yaris-1-0-69km-gwarancja-ks-serwis-C24639259...

A moze cos innego? VW Polo, Lupo?

pzdr.

--
tyran

Ja na emeryturę kupiłem Forestera. Dużo pali ale ja mało jeżdżę. Za to
zimą zero problemów z parkowaniem

Data: 2012-06-08 21:15:53
Autor: Hinek
Auto dla emeryta
Użytkownik "tadek" <tadeklodz@poczta.onet.pl> napisał

Ja na emeryturę kupiłem Forestera.


No wiesz...jak możesz łamać konwenanse!
Prawdziwy PMS-owicz poza biegłą znajomością olejów jest
przecież specjalistą w dobieraniu samochodów kobietom i starym
rodzicom!

Kobieta musi mieć malutkie różowiutkie autko a tatuś emeryt
coś w stylu Tico - z uchwytem na łopatę do kopania grządek.
Sam oczywiście jeździ czymś z wyższej półki, np. Cayenne
Taaa...
A potem musi gnać do szkoły albo na kasę w Tesco :>

--
Hinek

Data: 2012-06-08 21:51:17
Autor: J.F.
Auto dla emeryta
Dnia Fri, 8 Jun 2012 21:15:53 +0200, Hinek napisał(a):
No wiesz...jak możesz łamać konwenanse!
Prawdziwy PMS-owicz poza biegłą znajomością olejów jest
przecież specjalistą w dobieraniu samochodów kobietom i starym
rodzicom!
Kobieta musi mieć malutkie różowiutkie autko a tatuś emeryt
coś w stylu Tico - z uchwytem na łopatę do kopania grządek.
Sam oczywiście jeździ czymś z wyższej półki, np. Cayenne
Taaa...

Ale o co chodzi - widac potrzebuje takiego Cayenne, a tato pol zycia
jezdzil maluchem, potem cienkolem, to teraz z tika bedzie zadowolony :-)

J.

Data: 2012-06-08 22:35:54
Autor: Artur Maśląg
Auto dla emeryta
W dniu 2012-06-08 21:51, J.F. pisze:
Dnia Fri, 8 Jun 2012 21:15:53 +0200, Hinek napisał(a):
No wiesz...jak możesz łamać konwenanse!
Prawdziwy PMS-owicz poza biegłą znajomością olejów jest
przecież specjalistą w dobieraniu samochodów kobietom i starym
rodzicom!
Kobieta musi mieć malutkie różowiutkie autko a tatuś emeryt
coś w stylu Tico - z uchwytem na łopatę do kopania grządek.
Sam oczywiście jeździ czymś z wyższej półki, np. Cayenne
Taaa...

Ale o co chodzi

Aż w oczy kole :)

- widac potrzebuje takiego Cayenne,

Może też nie potrzebować :)

a tato pol zycia
jezdzil maluchem, potem cienkolem, to teraz z tika bedzie zadowolony :-)

To raczej nie w tym kierunku. Z tego co pisał autor, to były dość
konkretne wymagania - nie za duże, w konkretnych pieniądzach,
relatywnie tanie i bezawaryjne w eksploatacji. Tym bardziej, że
wcześniej zainteresowany jeździł Astrą z 1993. Taki Yaris czy
Jazz to całkiem rozsądny wybór i tak naprawdę to dużo mniejsze
od tej Astry nie będzie.

Data: 2012-06-08 22:50:08
Autor: tyran
Auto dla emeryta
On Fri, 08 Jun 2012 22:35:54 +0200
Artur Maśląg <futrzak@polbox.com> wrote:

To raczej nie w tym kierunku. Z tego co pisał autor, to były dość
konkretne wymagania - nie za duże, w konkretnych pieniądzach,
relatywnie tanie i bezawaryjne w eksploatacji. Tym bardziej, że
wcześniej zainteresowany jeździł Astrą z 1993. Taki Yaris czy
Jazz to całkiem rozsądny wybór i tak naprawdę to dużo mniejsze
od tej Astry nie będzie.

Dokladnie jest jak piszesz. Gdyby nie to, ze w ostatnim kwartale
astra kilka razy zgasla na srodku skrzyzowania i ojciec musial ja
pchac na chodnik to pewnie by nia jezdzil dalej. A ze wjazd do garazu
stromy i waski to musi byc cos mniejszego (duzy fiat wchodzil na styk
w garazu na dlugosc, astra hatchback ma jakis tam zapas) .. chodz za
jakis czas "nowy" i tak pewnie bedzie porysowany ;)

--
tyran

Data: 2012-06-09 22:24:29
Autor: Artur Maśląg
Auto dla emeryta
W dniu 2012-06-08 22:50, tyran pisze:
On Fri, 08 Jun 2012 22:35:54 +0200
Artur Maśląg<futrzak@polbox.com>  wrote:

To raczej nie w tym kierunku. Z tego co pisał autor, to były dość
konkretne wymagania - nie za duże, w konkretnych pieniądzach,
relatywnie tanie i bezawaryjne w eksploatacji. Tym bardziej, że
wcześniej zainteresowany jeździł Astrą z 1993. Taki Yaris czy
Jazz to całkiem rozsądny wybór i tak naprawdę to dużo mniejsze
od tej Astry nie będzie.

Dokladnie jest jak piszesz.

Tak się spodziewałem - w przeciwieństwie do powszechnego trollowania
oraz czepiania się rzeczy nieistotnych, staram się jednak względnie
obiektywnie oceniasz postingi...

Gdyby nie to, ze w ostatnim kwartale
astra kilka razy zgasla na srodku skrzyzowania i ojciec musial ja
pchac na chodnik to pewnie by nia jezdzil dalej. A ze wjazd do garazu
stromy i waski to musi byc cos mniejszego (duzy fiat wchodzil na styk
w garazu na dlugosc, astra hatchback ma jakis tam zapas) .. chodz za
jakis czas "nowy" i tak pewnie bedzie porysowany ;)

Astra ma prawie 19 lat i dla emeryta może być to spory problem z
racji awaryjności. Ojcu potrzebny jest "nowy" pojazd, który będzie
względnie tani w eksploatacji i taki "wystarczający". To, że go
obedrze - cóż, w zasadzie naturalne ;)

Data: 2012-06-09 07:40:45
Autor: Pszemol
Auto dla emeryta
"Hinek" <hinek.nic@tlen.pl> wrote in message news:4fd24f62$1news.home.net.pl...
Prawdziwy PMS-owicz poza biegłą znajomością olejów jest
przecież specjalistą w dobieraniu samochodów kobietom i starym
rodzicom!

Kobieta musi mieć malutkie różowiutkie autko a tatuś emeryt
coś w stylu Tico - z uchwytem na łopatę do kopania grządek.
Sam oczywiście jeździ czymś z wyższej półki, np. Cayenne
Taaa...
A potem musi gnać do szkoły albo na kasę w Tesco :>

Dobre :-)))

Auto dla emeryta

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona