Data: 2010-03-16 13:10:47 | |
Autor: m | |
Auto dla kobiety - czemu NIE diesel? | |
Użytkownik <baranina123@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:hnnqum$e8e$1inews.gazeta.pl... na wyjazd wakacyjny (czyli rocznie będzie pewnie robić ze 20 000 km). Masz rację, to nie jest ekonomicznie uzasadnione Przekonaj ja do swojego punktu widzenia. |
|
Data: 2010-03-16 12:22:10 | |
Autor: | |
Auto dla kobiety - czemu NIE diesel? | |
m <m@no.pq> napisał(a):
Masz rację, to nie jest ekonomicznie uzasadnione Auto klasy B za 20kPLN z wolnossącym dieslem jest około 2kPLN droższe od takiego samego z silnikiem benzynowym o podobnej mocy. Pali taki diesel 1,5-2l/100km mniej, wychodzi więc, że po zrobieniu 20-25kkm koszt zakupu diesla się zwraca. Czemu uważasz inaczej? PS Tak wiem, ze to spore uogólnienia/uśrednienia. Wziąłem do obliczeń Micrę z rocznika 2005. -- |
|
Data: 2010-03-16 22:14:22 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Auto dla kobiety - czemu NIE diesel? | |
baranina123@WYTNIJ.gazeta.pl pisze:
m <m@no.pq> napisał(a): Ja tam nie wiem, ale na podstawie znanych mi Clio II w użytkowaniu prywatnym - 1.5dci 82KM spokojnie, z wrocławskimi korkami, zamyka się w okolicach 6,5L/100km. A można zejść niżej. Żeby benzyna jeździła porównywalnie (bez kręcenia jej co chwilę do czerwonego pola), to trzeba wziąć 1.4 16V 98KM. Ten, w tych samych warunkach, ciężko zmusić do spalenia mniej niż 9,5-10L (spalanie wg producenta, na poziomie 8.8, to pobożne życzenie). -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 turbotraktor Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż |
|