Data: 2010-11-09 20:59:19 | |
Autor: Jarod | |
Auto uszkodzone, sprawca uciek³, znane numery rejestracyjne - pytanie. | |
On 2010-11-08, JasonKidd <jkidd2003WYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote:
Witam, Niedawno brałem udział w podobnej sytuacji. Siedząc w pracy przy otwartym oknie usłyszałem jak jakiś samochód gniecie zderzak drugiego. Poderwałem się z krzesła i zapisałem numer rejestracyjny sprawcy, kolor oraz model auta. Namiary przekazałem poszkodowanej. Zgłosiła sprawę na Policję. Jakieś 2 tygodnie po fakcie zadzwoniła do mnie czy może podać mój numer telefonu policjantom. Zgodziłem się i jeszcze tego samego dnia do mnie zadzwonili. Okazało się, że właścicielem auta jest facet a prowadziała kobieta i on się zapiera, że to nie on był sprawcą. Opisałem całą sytuację, ale twarzy kobiety nie widziałem, bo patrzyłem z wysokości pierwszego piętra. Policjant spytał czy zgodzę się być świadkiem jeżeli dojdzie do sprawy sądowej. Jednocześnie zaznaczył, że na zdecydowaną większość osób bardzo dobrze działa wezwanie do sądu i od razu sobie przypominają kiedy i jak prowadzili auto. Rzecz działa się gdzieś w sierpniu i od tej pory nikt się ze mną kontaktował. Podsumowując, sprawę zgłosić na policję podając dane świadków. Samą szkodzę zgłosić do TU. Powodzenia i napisz jak się sprawa rozwinęła. Jarod |
|