Witam.

W tej chwili wożę się Laguną II Kombi. Autko przemiłe i bardzo je lubie mimo kaprysów jednak sytuacja rodzinna zmusza mnie do poszukania czegoś większego. Jako że nie wchodzi w rachubę zakup nowego szukam uzywanych. Niestety nie wszystkie modele widziałem i nie mam pewności co do pewnych ficzerów w tych samochodach, dlatego prosze o pare słów.

Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.

Dodatkowy warunek: ostatnie fotele chowane w podłogę. Nie mam garażu a w piwnicy nie będe karmił szczurów pianką. Więc fotele w podlodze.

Kasa: około 30 tyś.

Co mnie interesuje na dzisiaj:

a) Zafira II. Powinienem dac rade kupić z początków produkcji II za 30tyś (2005-6). Mialem okazje oglądac to w środku i podoba mi się. Jakich silników unikać? Machnicy pobąkuja żeby brać wersję silników od Fiata, ale nie wiem czy to dotyczy Zafiry II. Ponadto interesuje mnie chyba jednak benzyna _O ILE_ jest tańsza w naprawach od deisla. Może ktoś rzucić jakich silników szukac a jakich unikać żebym miał rozeznanie? To zdecydowany faworyt z mojej strony w tym konkursie ale chyba tylk odlatego że ten akurat samochód dokładnie sobie obejrzałem.

b) Dacia Logan - niestety nowa 40tyś i nie wiem czy fotele chowają się w podlogę. Ostateczność. Nie wiem też, czy sprzedawalna za 3 lata. Obciachowość bez znaczenia, tracenie na wartości ma znaczenie.

c) Espace. Niewiele wiem o tym samochodzie w wersji 7 miejsc. Chowane w podłogę? Nie wiem czy ceny części mnie nie dobiją (Renault naprawde przesadza). Ponadto w nowym Espace fotele sa chyba na szynach na płaskiej podłodze wiec muszę je mieć gdzie składować.

d) Laguna I - odpada - za stare i tylna lawka tyłem do kierunku jazdy. Nie ma mowy.

e) Seat Alhambra - niewiele o nim wiem poza tym że stoi taki jeden u mnie niedaleko i rdzewieje. Coś powinienem wiedzieć? Ceny częsci? Jakość?

f) Chrystler Voyager - wszyscy odradzają twierdząc ze nieudany. Nic więcej nie wiem, nie miałem okazji go oglądać w środku. mam go brać pod uwagę?

Nie wiem czy jest coś jeszcze godnego uwagi, proszę o typy. Tak naprawde zamierzam o kazdym poczytać, ale chciałbym jakiś rozsądny wykaz.

Autko ma byc _zdecydowanie_ rodzinne - pakuje dzieciaki, bagaże, i kogoś na dokladkę i ma się mieścić. Lubie elektronikę typu ładne wyswietlacze i psujące się czujniki wiec nie boje się drutów i diagnostyki. Nie cierpie jednak dowiadywać się że kawałek plastiku w silniku kosztuje 1000zł bo tak sobie wymysliło Renault. Z ruszania z pod swiatel wyroslem, więc w zupełności wystarczy 100-120km. Laguna ma 150 i to jest za duzo, choć nie wiem jak z cięższym autkiem.

Ogólnie proszę nie pisać co mógłbym kupić mając 60tyś. Interesuje mnie rozwiązanie rozsądne do 30tyś - nie mówie ze bezawaryjne, ale sensowne w naprawie i utrzymaniu. Może być i diesel, ale jakoś czułbym się pewniej z benzynką z kosztami napraw, tras duzych nie robie, ot wypad za miasto w weekend, wakacje itp wiec diesel chyba się mija z celem. W dodatku będę nim jeździl do pracy około 15km co dziennie.

PS. Kupuje niebawem wiec może ktoś ma coś do zaproponowania ...

Dnia Fri, 11 Jun 2010 21:47:53 +0200, Sebastian Biały napisał(a):

Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.

Dodatkowy warunek: ostatnie fotele chowane w podłogę. Nie mam garażu a w piwnicy nie będe karmił szczurów pianką. Więc fotele w podlodze.

Kasa: około 30 tyś.

c) Espace. Niewiele wiem o tym samochodzie w wersji 7 miejsc. Chowane w podłogę?

Nie.

e) Seat Alhambra - niewiele o nim wiem poza tym że stoi taki jeden u mnie niedaleko i rdzewieje. Coś powinienem wiedzieć? Ceny częsci? Jakość?

Nie ma chowanych foteli

Ogólnie proszę nie pisać co mógłbym kupić mając 60tyś. Interesuje mnie rozwiązanie rozsądne do 30tyś - nie mówie ze bezawaryjne, ale sensowne w naprawie i utrzymaniu. Może być i diesel, ale jakoś czułbym się pewniej

C4 Grand Picasso. Od lat na pierwszym miejscu bezawaryjności w swojej
klasie. Chowane w podłogę fotele w ostatnim rzędzie. Tanie częsci, bo
tożsame z Berlingo

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

On 2010-06-11 22:16, Waldek Godel wrote:

C4 Grand Picasso. Od lat na pierwszym miejscu bezawaryjności w swojej
klasie. Chowane w podłogę fotele w ostatnim rzędzie. Tanie częsci, bo
tożsame z Berlingo

Próbuje namierzyć i widze ze zaczynają się od 2007 roku. Ponadto cena przekracza 30tyś i to grubo. Źle szukam czy to nowe autko i nie ma taniej? Bo faktycznie wygląda ok, choć chyba drozej od zafiry.

Dnia Fri, 11 Jun 2010 22:31:11 +0200, Sebastian Biały napisał(a):

Próbuje namierzyć i widze ze zaczynają się od 2007 roku. Ponadto cena przekracza 30tyś i to grubo. Źle szukam czy to nowe autko i nie ma taniej? Bo faktycznie wygląda ok, choć chyba drozej od zafiry.

Niestety, tak, bo C4 zaczęło się od 2007 roku właśnie. Ale to jedno z
niewielu aut obok Zafiry które ma chowany w podłogę 3 rząd foteli.
Wcześniej była Xsara Picasso, ale tylko 5-miejscowa.

Rejestrację na 7 osób ma też Peugeot 307SW - ale tylko ta wersja. Bo 307
kombi występował w dwóch wersjach - zwykłej kombi i wypasionej 307SW, ze
szklanym dachem, dobrym wypasem i właśnie rejestracją na 7 osób.  One były
w sprzedaży od 2003 roku, ale są dwa problemy:
- fotele niestety nie chowają się w podłogę
- chyba wszystkie auta sprzedane w Polsce i większość w EU nie ma tych
foteli w bagażniku. Są mocowania, są pasy, jest wpisane w dowód 7 miejsc,
ale foteli nie ma, trzeba dokupić

No i trzeci potencjalny problem - po włożeniu trzeciego rzędu pozostaje
miejsce na aktówkę. I to niedużą.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Rejestrację na 7 osób ma też Peugeot 307SW - ale tylko ta wersja.

I 5008 ale to nówka sztuka, premiera 2010.

C

Dnia Fri, 11 Jun 2010 23:25:13 +0200, CeSaR napisał(a):

Rejestrację na 7 osób ma też Peugeot 307SW - ale tylko ta wersja.

I 5008 ale to nówka sztuka, premiera 2010.

5008 to w zasadzie Grand Picasso, z bardziej tradycyjnym wnętrzem.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

5008 to w zasadzie Grand Picasso, z bardziej tradycyjnym wnętrzem.

Technicznie pewnie tak ale designersko - zupełnie nie.
O ile 5008 nie zrobiło na mnie prawie żadnego wrażenia a jeździłem nim jeszcze przed premierą o tyle C4GP zanabyłem w zasadzie po pierwszej wizycie w salonie :-)

C

Dnia Sat, 12 Jun 2010 11:23:01 +0200, CeSaR napisał(a):

Technicznie pewnie tak ale designersko - zupełnie nie.
O ile 5008 nie zrobiło na mnie prawie żadnego wrażenia a jeździłem nim jeszcze przed premierą o tyle C4GP zanabyłem w zasadzie po pierwszej wizycie w salonie :-)

to dosyć jakby oczywiste - obydwa auta to strzał w kierunku innych
klientów. Zresztą od dłuższego czasu tak jest - Peugeot robił sedany,
Citroen berline, Peugeot coupe, a Citroen Vany, teraz obydwie firmy mają
kompaktowe vany, ale Peugeot nie jest aż tak bezkompromisowy.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:huvjld$v0t$1news.onet.pl...

5008 to w zasadzie Grand Picasso, z bardziej tradycyjnym wnętrzem.

Technicznie pewnie tak ale designersko - zupełnie nie.
O ile 5008 nie zrobiło na mnie prawie żadnego wrażenia a jeździłem nim jeszcze przed premierą o tyle C4GP zanabyłem w zasadzie po pierwszej wizycie w salonie :-)

Oglądałem nawet C4GP i prosto z salonu Cytryny pojechałem do Forda :)

Oglądałem nawet C4GP i prosto z salonu Cytryny pojechałem do Forda :)

S-Max był jako alternatywa. Zbyt zwyczajny :-)

C

Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:hv069m$bpp$1news.onet.pl...

Oglądałem nawet C4GP i prosto z salonu Cytryny pojechałem do Forda :)

S-Max był jako alternatywa. Zbyt zwyczajny :-)

Dla mnie był dostatecznie niezwyczajny : http://picasaweb.google.pl/przemv/SMax#5406488768587591250
a ponad 200 konnego C4GP nie mieli ;)

http://picasaweb.google.pl/przemv/SMax#5406488768587591250
a ponad 200 konnego C4GP nie mieli ;)

Ale to nówka sztuka? I już bity? :-)

C

Użytkownik "CeSaR" <adres@mail.com> napisał w wiadomości news:hv3h13$mqt$1news.onet.pl...

http://picasaweb.google.pl/przemv/SMax#5406488768587591250
a ponad 200 konnego C4GP nie mieli ;)

Ale to nówka sztuka? I już bity? :-)

I ni cholera nie doszliśmy do tego kto, jak i czym go zbił. Spoiler przedni już też wymieniany bo nie spisał się w roli pługa śnieżnego. 7 tys. przejechane i strucla panie.

I ni cholera nie doszliśmy do tego kto, jak i czym go zbił. Spoiler przedni już też wymieniany bo nie spisał się w roli pługa śnieżnego. 7 tys. przejechane i strucla panie.

Ładny i tak :-)
A tam to pewnie w jakimś busie typu Lublin jakiś biedak zbyt dynamicznie drzwi otworzył.

C

Waldek Godel pisze:

Dnia Fri, 11 Jun 2010 22:31:11 +0200, Sebastian Biały napisał(a):

Próbuje namierzyć i widze ze zaczynają się od 2007 roku. Ponadto cena przekracza 30tyś i to grubo. Źle szukam czy to nowe autko i nie ma taniej? Bo faktycznie wygląda ok, choć chyba drozej od zafiry.

Niestety, tak, bo C4 zaczęło się od 2007 roku właśnie.

od 2006 roku



--
pozdr
Adam (AL)
TG

Sebastian Biały pisze:

Próbuje namierzyć i widze ze zaczynają się od 2007 roku. Ponadto cena przekracza 30tyś i to grubo. Źle szukam czy to nowe autko i nie ma taniej? Bo faktycznie wygląda ok, choć chyba drozej od zafiry.

Nie ma taniej. Jakby było to sam bym się za takim oglądał.

--
Jacek

W dniu 2010-06-11 21:47, Sebastian Biały pisze:
(...)

b) Dacia Logan - niestety nowa 40tyś i nie wiem czy fotele chowają się w
podlogę.

Nie.

Ostateczność.

Dlaczego? Nówka sztuka z klimą i bajerami w cenie niepewnej używki.

Obciachowość

??? PrzecieĹź to po prostu Renault, tylko z innym logo.
pwz

On 2010-06-11 21:59, pwz wrote:

b) Dacia Logan - niestety nowa 40tyś i nie wiem czy fotele chowają się w
podlogę.

Nie.

Odpada.

Ostateczność.

Dlaczego? Nówka sztuka z klimą i bajerami w cenie niepewnej używki.

Nie wiem czy dam je radę odsprzedać za rozsadne pieniądze.

Obciachowość

??? PrzecieĹź to po prostu Renault, tylko z innym logo.

_NIE_ jest tak postrzegane. bez względu na fakty.

W dniu 2010-06-11 22:23, Sebastian Biały pisze:
(...)

Obciachowość

??? PrzecieĹź to po prostu Renault, tylko z innym logo.

_NIE_ jest tak postrzegane. bez względu na fakty.

Wiem, że wdaję się już niepotrzebnie w szczegóły, ale bardzo mnie ten wątek zainteresował [nie jestem w sposób zawodowy z tą marką związany; po prostu prywatna ciekawość]. Jakieś badania na ten temat znasz/prowadziłeś?
pwz

On 2010-06-12 06:02, pwz wrote:

??? PrzecieĹź to po prostu Renault, tylko z innym logo.

_NIE_ jest tak postrzegane. bez względu na fakty.

Wiem, że wdaję się już niepotrzebnie w szczegóły, ale bardzo mnie ten
wątek zainteresował [nie jestem w sposób zawodowy z tą marką związany;
po prostu prywatna ciekawość]. Jakieś badania na ten temat
znasz/prowadziłeś?

Żadnych. To wyłącznie moja opinia bazująca na kilkunastu puknieciach się w czoło kiedy rzucałem hasło "hmmm a moze Dacie" wśrod znajomych. Napis Renault nic nie pomaga.

W dniu 2010-06-11 21:47, Sebastian Biały pisze:

e) Seat Alhambra - niewiele o nim wiem poza tym Ĺźe stoi taki jeden u
mnie niedaleko i rdzewieje. Coś powinienem wiedzieć? Ceny częsci? Jakość?

A co wiesz o VW Sharanie?

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

On 2010-06-11 22:29, Grejon wrote:

A co wiesz o VW Sharanie?

Nic. Ostatnie fotele wciskane w podłogę? W cenie 30tyś za rocznik +2003 ? To mów :)

W dniu 2010-06-11 22:46, Sebastian Biały pisze:

On 2010-06-11 22:29, Grejon wrote:

A co wiesz o VW Sharanie?

Nic. Ostatnie fotele wciskane w podłogę? W cenie 30tyś za rocznik +2003
? To mĂłw :)

Nie wiem, ale to bliĹşniak Alhambry. No ale jak teĹź nie znasz :)...

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huu3tb$5ko$1news.onet.pl...

Witam.

W tej chwili wożę się Laguną II Kombi. Autko przemiłe i bardzo je lubie mimo kaprysów jednak sytuacja rodzinna zmusza mnie do poszukania czegoś większego. Jako że nie wchodzi w rachubę zakup nowego szukam uzywanych. Niestety nie wszystkie modele widziałem i nie mam pewności co do pewnych ficzerów w tych samochodach, dlatego prosze o pare słów.

Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.

Dodatkowy warunek: ostatnie fotele chowane w podłogę. Nie mam garażu a w piwnicy nie będe karmił szczurów pianką. Więc fotele w podlodze.

Kasa: około 30 tyś.

Co mnie interesuje na dzisiaj:

a) Zafira II. Powinienem dac rade kupić z początków produkcji II za 30tyś (2005-6). Mialem okazje oglądac to w środku i podoba mi się. Jakich silników unikać? Machnicy pobąkuja żeby brać wersję silników od Fiata, ale nie wiem czy to dotyczy Zafiry II. Ponadto interesuje mnie chyba jednak benzyna _O ILE_ jest tańsza w naprawach od deisla. Może ktoś rzucić jakich silników szukac a jakich unikać żebym miał rozeznanie? To zdecydowany faworyt z mojej strony w tym konkursie ale chyba tylk odlatego że ten akurat samochód dokładnie sobie obejrzałem.

b) Dacia Logan - niestety nowa 40tyś i nie wiem czy fotele chowają się w podlogę. Ostateczność. Nie wiem też, czy sprzedawalna za 3 lata. Obciachowość bez znaczenia, tracenie na wartości ma znaczenie.

c) Espace. Niewiele wiem o tym samochodzie w wersji 7 miejsc. Chowane w podłogę? Nie wiem czy ceny części mnie nie dobiją (Renault naprawde przesadza). Ponadto w nowym Espace fotele sa chyba na szynach na płaskiej podłodze wiec muszę je mieć gdzie składować.

d) Laguna I - odpada - za stare i tylna lawka tyłem do kierunku jazdy. Nie ma mowy.

e) Seat Alhambra - niewiele o nim wiem poza tym że stoi taki jeden u mnie niedaleko i rdzewieje. Coś powinienem wiedzieć? Ceny częsci? Jakość?

f) Chrystler Voyager - wszyscy odradzają twierdząc ze nieudany. Nic więcej nie wiem, nie miałem okazji go oglądać w środku. mam go brać pod uwagę?

Nie wiem czy jest coś jeszcze godnego uwagi, proszę o typy. Tak naprawde zamierzam o kazdym poczytać, ale chciałbym jakiś rozsądny wykaz.

Autko ma byc _zdecydowanie_ rodzinne - pakuje dzieciaki, bagaże, i kogoś na dokladkę i ma się mieścić. Lubie elektronikę typu ładne wyswietlacze i psujące się czujniki wiec nie boje się drutów i diagnostyki. Nie cierpie jednak dowiadywać się że kawałek plastiku w silniku kosztuje 1000zł bo tak sobie wymysliło Renault. Z ruszania z pod swiatel wyroslem, więc w zupełności wystarczy 100-120km. Laguna ma 150 i to jest za duzo, choć nie wiem jak z cięższym autkiem.

Ogólnie proszę nie pisać co mógłbym kupić mając 60tyś. Interesuje mnie rozwiązanie rozsądne do 30tyś - nie mówie ze bezawaryjne, ale sensowne w naprawie i utrzymaniu. Może być i diesel, ale jakoś czułbym się pewniej z benzynką z kosztami napraw, tras duzych nie robie, ot wypad za miasto w weekend, wakacje itp wiec diesel chyba się mija z celem. W dodatku będę nim jeździl do pracy około 15km co dziennie.

PS. Kupuje niebawem wiec może ktoś ma coś do zaproponowania ...

Tylko i wylacznie scenic 2 w wersji grand wszystkie maja 2 fotele pod podloga ....

On 2010-06-11 23:04, Marcin wrote:

Tylko i wylacznie scenic 2 w wersji grand wszystkie maja 2 fotele pod
podloga ....

Znowu Renault ;) Nie wiem czy mnie stać na części zamienne :)

Ale dziękuje za pomysł - Scenic wygląda na porownywalnego cenowo do Zafiry a moze nawet tańszy. Niestety wydaje mi się rowniez mniejszy, ale nie mam jak ocenic bo nie znam nikogo z taką wersją.

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huu99i$lo6$1news.onet.pl...

On 2010-06-11 23:04, Marcin wrote:

Tylko i wylacznie scenic 2 w wersji grand wszystkie maja 2 fotele pod
podloga ....

Znowu Renault ;) Nie wiem czy mnie stać na części zamienne :)

Na pewno nie, skoro 30 tys za auto uważasz za wysoką cenę.

On 2010-06-11 23:22, Cavallino wrote:
>> Znowu Renault ;) Nie wiem czy mnie stać na części zamienne :)
> Na pewno nie, skoro 30 tys za auto uważasz za wysoką cenę.

Nie. To zwykła złośliwość z twojej strony. Tymczasem Renault wiele elementów nie posiadających zamienników sprzedaje za zaskakująco duże pieniądze. Dlatego drugi raz kupując Renault zastanawie sie czy tańszy samochód nie stanie się nagle droższym w eksploatacji.

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huua19$n45$1news.onet.pl...

On 2010-06-11 23:22, Cavallino wrote:
>> Znowu Renault ;) Nie wiem czy mnie stać na części zamienne :)
> Na pewno nie, skoro 30 tys za auto uważasz za wysoką cenę.

Nie. To zwykła złośliwość z twojej strony. Tymczasem Renault wiele elementów nie posiadających zamienników sprzedaje za zaskakująco duże pieniądze. Dlatego drugi raz kupując Renault zastanawie sie czy tańszy samochód nie stanie się nagle droższym w eksploatacji.

Dokładnie o to mi chodziło.
Więc nie wiem czemu uważasz że to była złośliwość.
Ja do swojej Renówki wkładałem 1000 zł miesięcznie, a gdyby chciał kupować nowe części w ASO to cena by się potroiła przynajmniej.
Teraz policz - na ile takich miesięcy wystarcza 30 tys?
Nie wiem czy taksĂłwka nie wychodzi taniej niĹź Renault.
Samolot na wakacje na pewno. ;-)

On 2010-06-11 23:42, Cavallino wrote:

Teraz policz - na ile takich miesięcy wystarcza 30 tys?

Dlatego teraz szukam autka bez wypasu silnikowego. Nie chcę turbodiesla (po co mi?) a Renault wciskał na prawo i lewo te swoje 1.9dci Ĺźe ciężko znaleźć inny. Moze i silnik nie najgorszy, ale mi zbędny. Sam mam aktualnie  2.2dci i jestem zmeczony problemami ktĂłre sa duperelami, ale w efekcie bardzo drogimi jak się zacznie szukać rozwiązan w aso (mĂłj rekord: 1700zł za zmiane paska akcesoriĂłw - ASO Renault). A poza ASO "panie, nie ma do tego zamiennikĂłw".

Nie wiem czy taksĂłwka nie wychodzi taniej niĹź Renault.
Samolot na wakacje na pewno. ;-)

Wlasnie dlatego pierwszy rzut oka na Opla. Chyba tańszy. Zafira wygląda dobrze. Tylko dalej nie wiem z jakim silnikiem.

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huuash$phg$1news.onet.pl...

On 2010-06-11 23:42, Cavallino wrote:

Teraz policz - na ile takich miesięcy wystarcza 30 tys?

Dlatego teraz szukam autka bez wypasu silnikowego.

Ja miałem zwykłe 1.6, żaden wypas.
Nic nie pomogło.
Renault można mieć, ale tylko do końca gwarancji.
Ni dnia dłużej, bo to zbyt ryzykowne.

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huua19$n45$1news.onet.pl...

Tymczasem Renault wiele elementów nie posiadających zamienników sprzedaje za zaskakująco duże pieniądze. Dlatego drugi raz kupując Renault zastanawie sie czy tańszy samochód nie stanie się nagle droższym w eksploatacji.

Ale tak robi większość firm.
Co do dostępności zamienników to jest im tym więcej im dany model jest dłużej na rynku.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:huu9ei$m28$1news.onet.pl...

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huu99i$lo6$1news.onet.pl...

On 2010-06-11 23:04, Marcin wrote:

Tylko i wylacznie scenic 2 w wersji grand wszystkie maja 2 fotele pod
podloga ....

Znowu Renault ;) Nie wiem czy mnie stać na części zamienne :)

Na pewno nie, skoro 30 tys za auto uważasz za wysoką cenę.

Co w Grand Scenicu 1.9 DCI psuje sie częściej niż w innych samochodach (turbo) i jest na tyle kosztowne, ze trzeba zastawić pół domu aby za to zapłacić ?
Pytam z ciekawości - mam takiego z przebiegiem już podchodzącym pod 250 kkm

Wg mnie dla autora postu Grand Scenic jest najtańszym i spełniającym wszystkie warunki wyborem.
Jest wiele warsztatów, które specjalizują sie we "francuskich" - tak więc koszty serwisu nieporównywalnie tańsze od ASO.
Jeszcze nie zepsuła mi się w nim żadna część, która by nie miała zamiennika w "normalnej" cenie.

Pzdr
TG

On 2010-06-12 11:45, Tomasz Gorbaczuk wrote:

Jeszcze nie zepsuła mi się w nim żadna część, która by nie miała
zamiennika w "normalnej" cenie.

Kolektor dolotowy 2.2dci. Nie do zdobycia poza ASO. Termostat - nie ma zamiennika.

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hv0bu5$ora$1news.onet.pl...

On 2010-06-12 11:45, Tomasz Gorbaczuk wrote:

Jeszcze nie zepsuła mi się w nim żadna część, która by nie miała
zamiennika w "normalnej" cenie.

Kolektor dolotowy 2.2dci. Nie do zdobycia poza ASO. Termostat - nie ma zamiennika.

Ja absolutnie nie twierdzę, że wszystkie części w Scenicu mają zamienniki dostępne poza ASO.
Oprócz tej części którą wymieniłeś jest pewnie kilkadziesiąt innych które można kupić tylko w ASO.
Tylko co to ma za znaczenie ? Taka systuacja jest pewnie z każdym w miarę młodym i mało popularnym samochodem.
Do tej pory wymianiałem w swoim Sceniucu z "grubszych" rzeczy - sprzęgło kompletne, rozrząd (dwa razy), komplety tarcz/klockĂłw, gumy wachacza ylnego  - i za kaĹźdym razem wkładałem części kupione w Intercarsie czy innym sklepie.

Pzdr
TG

On 2010-06-12 21:26, Tomasz Gorbaczuk wrote:

Do tej pory wymianiałem w swoim Sceniucu z "grubszych" rzeczy - sprzęgło
kompletne, rozrząd (dwa razy), komplety tarcz/klocków, gumy wachacza
ylnego - i za każdym razem wkładałem części kupione w Intercarsie czy
innym sklepie.

Wymieniłes materiały eksploatacyjne. Niestety w Renault trudno nazwać kolektor dolotowy eksploatacją. Lanos miał przynajmniej metalowy a tu plastikowe gówno. Itd.

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <gorbi@adres.pl> napisał w wiadomości news:huvl02$279$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:huu9ei$m28$1news.onet.pl...

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huu99i$lo6$1news.onet.pl...

On 2010-06-11 23:04, Marcin wrote:

Tylko i wylacznie scenic 2 w wersji grand wszystkie maja 2 fotele pod
podloga ....

Znowu Renault ;) Nie wiem czy mnie stać na części zamienne :)

Na pewno nie, skoro 30 tys za auto uważasz za wysoką cenę.

Co w Grand Scenicu 1.9 DCI psuje sie częściej niż w innych samochodach

Zapewne popsuć ma się prawo więcej niż w benzynowym Megane, w którym mogło się popsuć wszystko każdego dnia.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hv0djc$ten$1news.onet.pl...

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <gorbi@adres.pl> napisał w wiadomości news:huvl02$279$1news.onet.pl...

Co w Grand Scenicu 1.9 DCI psuje sie częściej niż w innych samochodach

Zapewne popsuć ma się prawo więcej niż w benzynowym Megane, w którym mogło się popsuć wszystko każdego dnia.

Każda maszyna która składa się więcej niż z jednej części - jeśli pracuje to kiedyś na pewno się zepsuje.
Znam twoje przejścia z Megane - może była wtedy jakaś zrąbana seria (za bardzo oszczędzali, zła kontrola jakości, itp.)
Scenic na pewno nie jest liderem rankingów bezawaryjności - ale wg. mnie nie odbiega od średniej na rynku. Z pośród moich czterech aut które do tej pory miałem jest liderem :-)

Pzdr
TG

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <gorbi@adres.pl> napisał w wiadomości news:hv0nsc$o8f$1news.onet.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoNIE-LUBIE-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:hv0djc$ten$1news.onet.pl...

Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk" <gorbi@adres.pl> napisał w wiadomości news:huvl02$279$1news.onet.pl...

Co w Grand Scenicu 1.9 DCI psuje sie częściej niż w innych samochodach

Zapewne popsuć ma się prawo więcej niż w benzynowym Megane, w którym mogło się popsuć wszystko każdego dnia.

Każda maszyna która składa się więcej niż z jednej części - jeśli pracuje to kiedyś na pewno się zepsuje.
Znam twoje przejścia z Megane - może była wtedy jakaś zrąbana seria (za bardzo oszczędzali, zła kontrola jakości, itp.)

Nie moĹźe ale na pewno.
Co nie zmienia faktu, że producent olał klientów nie naprawiając/wymieniając tego badziewia na swój koszt.
Czyli uznał to za normalną i akceptowalną sytuację.
Która może się powtórzyć w dowolnym momencie w każdym ich aucie.
Jako że mam inne zdanie na ten temat, to ich skreśliłem.
Tak na wszelki przypadek.

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huu99i$lo6$1news.onet.pl...

On 2010-06-11 23:04, Marcin wrote:

Tylko i wylacznie scenic 2 w wersji grand wszystkie maja 2 fotele pod
podloga ....

Znowu Renault ;) Nie wiem czy mnie stać na części zamienne :)

Ale dziękuje za pomysł - Scenic wygląda na porownywalnego cenowo do Zafiry a moze nawet tańszy. Niestety wydaje mi się rowniez mniejszy, ale nie mam jak ocenic bo nie znam nikogo z taką wersją.

Gdybyś S-Maxa znalazł w tym budżecie to masz pełnię szczęścia. Gdyby 6 miejsc wystarczyło to Multipla i za tą cenę masz super egzemplarz ale to Fiat, brzydkie i w ogóle syf i malaria.

On 2010-06-11 23:23, Przemek V wrote:

GdybyÂś S-Maxa znalazÂł w tym budÂżecie to masz peÂłniĂŞ szczĂŞÂścia.

Szukalem  i się nie znalazł. Ma wciskane w podłogę siedzenia ;) ?

Gdyby 6
miejsc wystarczyÂło to Multipla i za tÂą cenĂŞ masz super egzemplarz ale to
Fiat, brzydkie i w ogĂłle syf i malaria.

Multipla mi sie podoba, ta stara. Nowa nie ma tego klimatu z przodu :)

Ponadto jestem typem człowieka który kupuje samochody na dowolne literki.

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huua40$n45$2news.onet.pl...

On 2010-06-11 23:23, Przemek V wrote:

Gdyby? S-Maxa znalaz3 w tym bud?ecie to masz pe3nie szcze?cia.

Szukalem  i się nie znalazł. Ma wciskane w podłogę siedzenia ;) ?

Tak. Ostatni rząd się składa na płasko.

Gdyby 6
miejsc wystarczy3o to Multipla i za t? cene masz super egzemplarz ale to
Fiat, brzydkie i w ogóle syf i malaria.

Multipla mi sie podoba, ta stara. Nowa nie ma tego klimatu z przodu :)

Ponadto jestem typem człowieka który kupuje samochody na dowolne literki.

To zobacz. Mieliśmy Multiplę, mamy S-Maxa. Z obydwu aut mamy bardzo pozytywne wrażenia. Tak jak miałem kiedyś fascynację Multiplą tak teraz trochę mam S-Maxem. O Multipli sporo pisałem, nawet często na trzeźwo ;) - możesz wyguglać.

On 2010-06-11 23:45, Przemek V wrote:

MieliÂśmy MultiplĂŞ

Fotele w podłogę ? Pierwsza wersja czy druga?

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huub2g$phg$2news.onet.pl...

On 2010-06-11 23:45, Przemek V wrote:

Mieli?my Multiple

Fotele w podłogę ? Pierwsza wersja czy druga?

Żadna. Ale łatwo wyjmowane. Spokojnie do wyjęcia przez kobietę niekulomiotkę w przeciwieństwie do tych np w Voyagerze. Jak masz 2 dzieci to jedno sadzasz z przodu, drugie z tyłu, wyjmujesz 2 fotele i masz pełno miejsca. Jak chcesz przewieźć np 6 osób to Multipla jest dużo bardziej funkacjonalna od S-Maxa. Po prostu wsiadają. W S-Maxie i autach typu Zafira, Avensis Verso, 308 SW ten ostatni rząd jest mniej więcej jak tylna kanapa w maluchu ale awaryjnie 7 osób wsadzisz a do Multipli nie.

Jeśli jedno dziecko jest małe to w Multipli w tym środkowym przednim fotelu jest pod ręką. Do tych w drugim rzędzie też sięgniesz żeby podnieść soczek, podać paluszka itp itd. W trzecim rzędzie są zdane same na siebie.

Gdy miałem dwoje dzieci mieliśmy w rodzinie Multiplę. Przy trójce mamy S-Maxa

On 2010-06-12 00:01, Przemek V wrote:

Mieli?my Multiple

Fotele w podÂłogĂŞ ? Pierwsza wersja czy druga?

ÂŻadna. Ale Âłatwo wyjmowane.

Odpada. Nie mam ich gdzie trzymać.

On 12 Cze, 00:19, Sebastian Biały <h...@poczta.onet.pl> wrote:

On 2010-06-12 00:01, Przemek V wrote:
>>> Mielismy Multiple
>> Fotele w podloge ? Pierwsza wersja czy druga?
> Zadna. Ale latwo wyjmowane.
Odpada. Nie mam ich gdzie trzymac.

Sprawdz, czy w ogole musisz je wyjmowac. W Zafirze "chowasz" tylko
trzeci rzad - po co mialbys usuwac _drugi_ z Multipli?
pozdrawiam, tomek

Użytkownik "Przemek V" <miatamad@poczta.onet.naszaojczyzna> napisał w wiadomości news:4c12a93b$0$2584$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huu99i$lo6$1news.onet.pl...

On 2010-06-11 23:04, Marcin wrote:

Tylko i wylacznie scenic 2 w wersji grand wszystkie maja 2 fotele pod
podloga ....

Znowu Renault ;) Nie wiem czy mnie stać na części zamienne :)

Ale dziękuje za pomysł - Scenic wygląda na porownywalnego cenowo do Zafiry a moze nawet tańszy. Niestety wydaje mi się rowniez mniejszy, ale nie mam jak ocenic bo nie znam nikogo z taką wersją.

Gdybyś S-Maxa znalazł w tym budżecie to masz pełnię szczęścia. Gdyby 6 miejsc wystarczyło to Multipla i za tą cenę masz super egzemplarz ale to Fiat, brzydkie i w ogóle syf i malaria.

Uuu S-maxa za 30? Raczej nie ma szans. Bez 45 tysięcy nie ma co się zabierać za szukanie tego modelu ;)

Jurand.

W dniu 2010-06-11 21:47, Sebastian Biały pisze:
(ciach)

Sam mam 5 dzieci i również rozważałem w pewnym momencie zakup
auta dla 7 osób. Jednak przemyślałem sprawę i uważam, że lepiej
mieć dwa samochody i na dwa samochody jeździć na wakacje niż jednym
duĹźym.

- jak się auto zepsuje, to generalnie jesteś uwiążany, a tak to
masz drugie auto;

- nie jeĹşdzimy na wakacje w 7 osĂłb codziennie, ale powiedzmy 2
2-3 razy w roku;

- jak jedziesz z dzieciakami w 7 osób i coś się zepsuje, to nie fajnie.
A jak jest jedno auto sprawne, to żonę można puścić gdzieś z maluchami
aby się nie męczyli, a samemu można się zająć tym, aby popsute auto
ożywić;

- mój najstarszy syn ma już PJ więc js mam sprawę trochę łatwiejszą;

- może to NTG, ale ze względów bezpieczeństwa również lepiej jak cała
tak duża rodzina nie jedzie jednym autem. Jakoś ze Smoleńskiem mi się
to kojarzy. Byliśmy na 2 auta w Chorwacji - dało rade. Jak masz samolot
na wakacje gdzieś daleko za granicą, to też nie ma problemu.

RozwaĹź, czy na pewno auto dla 7 osĂłb, czy nie lepiej drugie auto w
rodzinie.

On 2010-06-11 23:22, megrims wrote:

Sam mam 5 dzieci i również rozważałem w pewnym momencie zakup
auta dla 7 osĂłb.

Gratuluję ale mam dwójkę dzieci. Problem w tym, że nie zawsze chcemy jeździć sami. I zawsze wtedy brakuje jednego-dwoch miejsc w samochodzie.

RozwaĹź, czy na pewno auto dla 7 osĂłb, czy nie lepiej drugie auto w
rodzinie.

To 7 osob jest _awaryjne_. Normalnie będzie to jeździło jako 5 osobowy ze sporym bagażnikiem. W sytuacji awaryjnej (a ostatnio takie miewam) po prostu wyjmuje dwa fotele i już. Tyle razy by mi się to przydało że w końcu chyba kupie coś z trzecim rzędem. A i samochód czas zmienić na nowszy to czemu nie na 7 miejscowy? Ficzer za friko a przyda się.

W dniu 2010-06-11 23:42, Sebastian Biały pisze:

On 2010-06-11 23:22, megrims wrote:

Sam mam 5 dzieci i również rozważałem w pewnym momencie zakup
auta dla 7 osĂłb.

Gratuluję ale mam dwójkę dzieci. Problem w tym, że nie zawsze chcemy
jeździć sami. I zawsze wtedy brakuje jednego-dwoch miejsc w samochodzie.

RozwaĹź, czy na pewno auto dla 7 osĂłb, czy nie lepiej drugie auto w
rodzinie.

To 7 osob jest _awaryjne_. Normalnie będzie to jeździło jako 5 osobowy
ze sporym bagaĹźnikiem. W sytuacji awaryjnej (a ostatnio takie miewam) po
prostu wyjmuje dwa fotele i już. Tyle razy by mi się to przydało że w
końcu chyba kupie coś z trzecim rzędem. A i samochód czas zmienić na
nowszy to czemu nie na 7 miejscowy? Ficzer za friko a przyda się.

Rozumiem. To ja bym się skupił na Zafirze. Opel IMO jest ogólnie
tani w naprawach i rzadko się psuje tak, że przestaje zupełnie jechać.
Pare Opli miałem i są OK. Co do tego czy diesel czy benzyna, to policz
ile kosztują, jaka jest różnica w cenie, pogadaj z mechanikami od opla
i zapytaj się o koszty przeglądów i ew. napraw. Potem zobacz ile
jeździsz, potem EXCEL i będziesz wiedział. Jak za dużo nie jeździsz,
to IMO silni benzynowy będzie lepszy.

On 2010-06-11 23:50, megrims wrote:

Rozumiem. To ja bym się skupił na Zafirze.

Jestem prawie przekonany Ĺźe to najsensowniejszy wybĂłr.

 Jak za duĹźo nie jeĹşdzisz,
to IMO silni benzynowy będzie lepszy.

Ale _który_ :) ? Nie mam pojecia o tym jakie sa o nich opinie. Czytanie zaś różnego rozdzju forów internetowych wymaga masy czasu i nerwów.

W dniu 2010-06-12 00:00, Sebastian Biały pisze:

On 2010-06-11 23:50, megrims wrote:

Rozumiem. To ja bym się skupił na Zafirze.

Jestem prawie przekonany Ĺźe to najsensowniejszy wybĂłr.

Jak za duĹźo nie jeĹşdzisz,
to IMO silni benzynowy będzie lepszy.

Ale _ktĂłry_ :) ? Nie mam pojecia o tym jakie sa o nich opinie. Czytanie
zaś różnego rozdzju forów internetowych wymaga masy czasu i nerwów.

Silnik 2,2.

http://www.autokrata.pl/artykul/auto-dnia-opel-zafira-2-2-7826

pozdrawiam

On 2010-06-12 00:18, megrims wrote:

Silnik 2,2.
http://www.autokrata.pl/artykul/auto-dnia-opel-zafira-2-2-7826

Ale czekaj to jest Zafira A a mnie interesuje raczej Zafira B.

W dniu 2010-06-12 00:29, Sebastian Biały pisze:

On 2010-06-12 00:18, megrims wrote:

Silnik 2,2.
http://www.autokrata.pl/artykul/auto-dnia-opel-zafira-2-2-7826

Ale czekaj to jest Zafira A a mnie interesuje raczej Zafira B.

OK. Tak czy inaczej 2.2 benzyna. Chyba ze robisz na prawdę duże
przebiegi rocznie to Diesel. Policz to. Diesel jest bardziej
wymagający podczas eksploatacji: jakość paliwa, chłodzenie
turbiny itp. Z drugiej strony mocny diesel z duĹźym momentem
obrotowym daje duĹźo frajdy.

pozdrowienia

On 2010-06-12 09:36, megrims wrote:

Ale czekaj to jest Zafira A a mnie interesuje raczej Zafira B.

OK. Tak czy inaczej 2.2 benzyna.

OK. To jest dokladnie ten sam silnik co w A czy sa jakieś modyfikacje?

Z drugiej strony mocny diesel z duĹźym momentem
obrotowym daje duĹźo frajdy.

Mam 150km dci w tej chwili. Frajda jest ale do pierwszej awarii :) Czy ten 2.2 benzyna ma turbo ? Bo wolałbym juz sobie turbodoładowanie darować na przyszłość...

W dniu 2010-06-12 10:04, Sebastian Biały pisze:

On 2010-06-12 09:36, megrims wrote:

Ale czekaj to jest Zafira A a mnie interesuje raczej Zafira B.

OK. Tak czy inaczej 2.2 benzyna.

OK. To jest dokladnie ten sam silnik co w A czy sa jakieś modyfikacje?

Z drugiej strony mocny diesel z duĹźym momentem
obrotowym daje duĹźo frajdy.

Mam 150km dci w tej chwili. Frajda jest ale do pierwszej awarii :) Czy
ten 2.2 benzyna ma turbo ? Bo wolałbym juz sobie turbodoładowanie
darować na przyszłość...

nie ma :D

On Jun 11, 9:47 pm, Sebastian Biały <h...@poczta.onet.pl> wrote:

Witam.

W tej chwili wożę się Laguną II Kombi. Autko przemiłe i bardzo je lubie
mimo kaprysów jednak sytuacja rodzinna zmusza mnie do poszukania czegoś
większego. Jako że nie wchodzi w rachubę zakup nowego szukam uzywanych.
Niestety nie wszystkie modele widziałem i nie mam pewności co do pewnych
ficzerów w tych samochodach, dlatego prosze o pare słów.

Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.
PS. Kupuje niebawem wiec może ktoś ma coś do zaproponowania ...

g) Avensis Verso albo Corolla Verso

On Jun 12, 10:44 am, Lew2 <walde...@hotmail.com> wrote:

On Jun 11, 9:47 pm, Sebastian Biały <h...@poczta.onet.pl> wrote:> Witam.

g) Avensis Verso albo Corolla Verso

Np:

http://moto.gratka.pl/tresc/toyota-avensis-verso-d4d-7-osobowy-2-0-11436785..html#24f7510a95a3d463,1

On 2010-06-12 22:10, Lew2 wrote:

moto.gratka.pl/tresc/toyota-avensis...

Ale czekaj, one się nie chowają w podlogę. Składają się w taką kanapke? Jesli tak, to fatalnie. Zajmuja mi przestrzeń w sposób upierdliwie niewygodny.

On Jun 12, 10:14 pm, Sebastian Biały <h...@poczta.onet.pl> wrote:

On 2010-06-12 22:10, Lew2 wrote:

> moto.gratka.pl/tresc/toyota-avensis...

Ale czekaj, one się nie chowają w podlogę. Składają się w taką kanapke?
Jesli tak, to fatalnie. Zajmuja mi przestrzeń w sposób upierdliwie
niewygodny.

Rzeczywiście nie sprawdzałem jak w Avensis Verso, ale w Corolli Verso
na 100% się składają w płaską podłogę (system "Toyota Easy Flat").
Tylko te 2 ostatnie miejsca w Corolli Verso to są takie gorszej
kategorii, na krótkie trasy. Ot takie miejsconka na wszelki wypadek. A
w Avensis Verso są pełnowwymiarowe.

Dnia 2010-06-11 21:47,  *Sebastian Biały* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
....

a) Zafira II. Powinienem dac rade kupić z początków produkcji II za
30tyś (2005-6). Mialem okazje oglądac to w środku i podoba mi się.

Dobry wybór :), choć z tym ładna w środku to bym nie przesadzał ;) - niedługo wchodzi Zafira C i ta będzie naprawdę fajniutka.
Pamiętaj też, że przy rozłożonych tylnych fotelach bagażnik jest malutki.

Jakich silników unikać? Machnicy pobąkuja żeby brać wersję silników od
Fiata, ale nie wiem czy to dotyczy Zafiry II. Ponadto interesuje mnie
chyba jednak benzyna _O ILE_ jest tańsza w naprawach od deisla. Może
ktoś rzucić jakich silników szukac a jakich unikać żebym miał
rozeznanie? To zdecydowany faworyt z mojej strony w tym konkursie ale
chyba tylk odlatego że ten akurat samochód dokładnie sobie obejrzałem.

....
Co do silników to jedyne co bym *ewentualnie* odradzał to 1.6 16v bo jest po prostu troszkę za słaby. Jednak jeździć się da i na dodatek nie pali zbyt wiele (twinport).
Z diesli spokojnie polecam 1.9 CDTI 120KM - ma tą zaletę w porównaniu do wersji 150KM, że sporo dłużej wytrzymuje koło dwumasowe. W obu wersjach są filtry DPF - jeśli nie jeździsz ciągle na krótkich trasach po mieście to nawet nie zauważysz, że coś takiego tam jest. Przy krótkich trasach czasem włącza się wypalanie w mieście i warto wtedy pojeździć po osiedlu, żeby wypalanie się skończyło.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

On 2010-06-12 09:31, Mirek Ptak wrote:

a) Zafira II. Powinienem dac rade kupić z początków produkcji II za
30tyś (2005-6). Mialem okazje oglądac to w środku i podoba mi się.

Dobry wybór :), choć z tym ładna w środku to bym nie przesadzał ;) -
niedługo wchodzi Zafira C i ta będzie naprawdę fajniutka.

Za droga jako nowa.

Pamiętaj też, że przy rozłożonych tylnych fotelach bagażnik jest malutki.

7 miejsc jest awaryjnie. Jesli po złożeniu 3-go rzedu będe miał podobną ilośc miejsca jak w Lagunie II Kombi to bede szczęśliwy.

Z diesli spokojnie polecam 1.9 CDTI 120KM

Wolę w kolejności: benzyne bez turbo, diesla z turbo, benzyne z turbo. Jesli tylo znajde wspomniany benzynowy 2.2 - biorę. Diesli mam dość. Turbodziura przeszkadza. Na codzień pomykam równiez Seicento 1.1. Zdecydowanie przyjemniej mi się tym jeździ po miescie niż 2.2dci ;)

Dnia 2010-06-12 10:10,  *Sebastian Biały* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Z diesli spokojnie polecam 1.9 CDTI 120KM

Wolę w kolejności: benzyne bez turbo, diesla z turbo, benzyne z turbo.
Jesli tylo znajde wspomniany benzynowy 2.2 - biorę. Diesli mam dość.

Rozważ jeszcze 1.8 16v w takim razie :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Dnia Sat, 12 Jun 2010 13:05:51 +0200, Mirek Ptak napisał(a):

Rozważ jeszcze 1.8 16v w takim razie :)

To ten sam epokowy wynalazek co montują w Vectrach? --
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Dnia 2010-06-12 13:07,  *Waldek Godel* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Rozważ jeszcze 1.8 16v w takim razie :)

To ten sam epokowy wynalazek co montują w Vectrach?

Taki sam.

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Dnia Mon, 14 Jun 2010 09:26:04 +0200, Mirek Ptak napisał(a):

To ten sam epokowy wynalazek co montują w Vectrach?

Taki sam.

to ja wcale nie jestem pewien, czy to jest dobry silnik do vana, nawet
jeżeli kompaktowy. Ten epokowy wynalazek turbodziury w wolnossącym silniku
i zwiazana z tym konieczność kręcenia wysoko, żeby w ogóle jechać..

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Mirek Ptak wrote:

Z diesli spokojnie polecam 1.9 CDTI 120KM - ma tą zaletę w porównaniu do
wersji 150KM, że sporo dłużej wytrzymuje koło dwumasowe.

Ale za to jest mułem, szczególnie bez remapu. Po remapie już daje radę.

W obu wersjach
są filtry DPF - jeśli nie jeździsz ciągle na krótkich trasach po mieście
to nawet nie zauważysz, że coś takiego tam jest. Przy krótkich trasach
czasem włącza się wypalanie w mieście i warto wtedy pojeździć po
osiedlu, żeby wypalanie się skończyło.

To Ty chyba masz jakieś magiczne DPF...

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

W tej chwili wożę się Laguną II Kombi. Autko przemiłe i bardzo je lubie mimo kaprysów jednak sytuacja rodzinna zmusza mnie do poszukania czegoś większego. Jako że nie wchodzi w rachubę zakup nowego szukam uzywanych. Niestety nie wszystkie modele widziałem i nie mam pewności co do pewnych ficzerów w tych samochodach, dlatego prosze o pare słów.
Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.
Dodatkowy warunek: ostatnie fotele chowane w podłogę. Nie mam garażu a w piwnicy nie będe karmił szczurów pianką. Więc fotele w podlodze.
Kasa: około 30 tyś.
Co mnie interesuje na dzisiaj:
a) Zafira II. Powinienem dac rade kupić z początków produkcji II za b) Dacia Logan - niestety nowa 40tyś i nie wiem czy fotele chowają się w c) Espace. Niewiele wiem o tym samochodzie w wersji 7 miejsc. Chowane w d) Laguna I - odpada - za stare i tylna lawka tyłem do kierunku jazdy. e) Seat Alhambra - niewiele o nim wiem poza tym że stoi taki jeden u f) Chrystler Voyager - wszyscy odradzają twierdząc ze nieudany. Nic Nie wiem czy jest coś jeszcze godnego uwagi, proszę o typy. Tak naprawde zamierzam o kazdym poczytać, ale chciałbym jakiś rozsądny wykaz.

VW TOURAN?
tylko dobrze szukaj
pzdr
GL

On 2010-06-12 09:33, glang wrote:

VW TOURAN?
tylko dobrze szukaj

3-ci rząd wciskany w podłogę? Jak nie to odpada.

VW TOURAN?
tylko dobrze szukaj

3-ci rząd wciskany w podłogę?

oczywiście że tak
pzdr
GL

3-ci rząd wciskany w podłogę? Jak nie to odpada.

tak, płaska podłoga z której wyciągasz pseudo fotele, ale da radę na tym pojechać :)

Pozdr
Scyzoryk

Dnia Sat, 12 Jun 2010 09:33:58 +0200, glang napisał(a):

TOURAN

ZUS prawda, 3 rząd siedzeń jest w nim opcją i większość go nie ma.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Sebastian Biały"

Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.

Przypomniał mi się jakiś program w TV w ktĂłrym testowali 7 miejscĂłwkę podczas uderzenia w tył. Nie pamietam modelu auta, ale wnioski z testu oczywiste - ci z 3 rzędu foteli zginęli, drugi rząd i pierwszy nietknieci. Zdaje się, Ĺźe winne jest umiejscownienie oparć foteli 3 rzędu zbyt blisko  szyby, więc moĹźe przy wyborze auta zwróć uwagę na to by ta odległośc była moĹźliwie duĹźa.

Pozdrawiam.

On 2010-06-12 10:28, Przemysław Czaja wrote:

Przypomniał mi się jakiś program w TV w którym testowali 7 miejscówkę
podczas uderzenia w tył. Nie pamietam modelu auta, ale wnioski z testu
oczywiste - ci z 3 rzędu foteli zginęli, drugi rząd i pierwszy
nietknieci. Zdaje się, że winne jest umiejscownienie oparć foteli 3
rzędu zbyt blisko szyby, więc może przy wyborze auta zwróć uwagę na to
by ta odległośc była możliwie duża.

maszw tym wiele racji i niechętnie będe korzystal z tej możliwości. Po prostu chce kupic samochód ktory awaryjnie moge zamienic w 7 miejsc. Więcej dzieci nie planuje więc na codzien beda złozone ;)

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:huu3tb$5ko$1news.onet.pl...

Witam.

W tej chwili wożę się Laguną II Kombi. Autko przemiłe i bardzo je lubie mimo kaprysów jednak sytuacja rodzinna zmusza mnie do poszukania czegoś większego. Jako że nie wchodzi w rachubę zakup nowego szukam uzywanych. Niestety nie wszystkie modele widziałem i nie mam pewności co do pewnych ficzerów w tych samochodach, dlatego prosze o pare słów.

Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.

Dodatkowy warunek: ostatnie fotele chowane w podłogę. Nie mam garażu a w piwnicy nie będe karmił szczurów pianką. Więc fotele w podlodze.

Kasa: około 30 tyś.

Co mnie interesuje na dzisiaj:

a) Zafira II. Powinienem dac rade kupić z początków produkcji II za 30tyś (2005-6). Mialem okazje oglądac to w środku i podoba mi się. Jakich silników unikać? Machnicy pobąkuja żeby brać wersję silników od Fiata, ale nie wiem czy to dotyczy Zafiry II. Ponadto interesuje mnie chyba jednak benzyna _O ILE_ jest tańsza w naprawach od deisla. Może ktoś rzucić jakich silników szukac a jakich unikać żebym miał rozeznanie? To zdecydowany faworyt z mojej strony w tym konkursie ale chyba tylk odlatego że ten akurat samochód dokładnie sobie obejrzałem.

Brać z silnikiem 1.9 CDTi 120 KM. Zrobić elektroniką na 140-150 KM. Świetny, niezawodny, ekonomiczny silnik, który dużo zniesie.

b) Dacia Logan - niestety nowa 40tyś i nie wiem czy fotele chowają się w podlogę. Ostateczność. Nie wiem też, czy sprzedawalna za 3 lata. Obciachowość bez znaczenia, tracenie na wartości ma znaczenie.

Nie wiem jak można czymś takim jeździć, płacąc za tą "przyjemność" 40 tysięcy...

c) Espace. Niewiele wiem o tym samochodzie w wersji 7 miejsc. Chowane w podłogę? Nie wiem czy ceny części mnie nie dobiją (Renault naprawde przesadza). Ponadto w nowym Espace fotele sa chyba na szynach na płaskiej podłodze wiec muszę je mieć gdzie składować.

Bardzo fajny, ze względu na przestrzeń wewnątrz, samochód. Niefajna jest otoczka awaryjności, jaką jest owiany - generalnie jak i reszta Renault z lat 2002-2007.

e) Seat Alhambra - niewiele o nim wiem poza tym że stoi taki jeden u mnie niedaleko i rdzewieje. Coś powinienem wiedzieć? Ceny częsci? Jakość?

To samo co VW Sharan. Te same silniki, podobne problemy. Generalnie za 30 tysięcy nie kupisz chyba żadnego modelu, który ma diesla i nie ma nawalonych 300 tysięcy km.

f) Chrystler Voyager - wszyscy odradzają twierdząc ze nieudany. Nic więcej nie wiem, nie miałem okazji go oglądać w środku. mam go brać pod uwagę?

A masz sensowny serwis pod ręką, który będzie dzielnie walczył z różnego rodzaju niespodziankami technicznymi? ;)

Autko ma byc _zdecydowanie_ rodzinne - pakuje dzieciaki, bagaże, i kogoś na dokladkę i ma się mieścić. Lubie elektronikę typu ładne wyswietlacze i psujące się czujniki wiec nie boje się drutów i diagnostyki. Nie cierpie jednak dowiadywać się że kawałek plastiku w silniku kosztuje 1000zł bo tak sobie wymysliło Renault. Z ruszania z pod swiatel wyroslem, więc w zupełności wystarczy 100-120km. Laguna ma 150 i to jest za duzo, choć nie wiem jak z cięższym autkiem.

IMO szukaj Zafiry. Nawet kosztem dołożenia z 4-5 tysięcy do wyznaczonego limitu.

Jurand.

On 2010-06-12 21:17, Jurand wrote:

a) Zafira II. [...]

Brać z silnikiem 1.9 CDTi 120 KM. Zrobić elektroniką na 140-150 KM.
Świetny, niezawodny, ekonomiczny silnik, który dużo zniesie.

Mam nadzieję że z 1.9 dci Renault nie ma nic wspólnego ;)

Swoja droga to podkrecanie mocy to zmiana mapy czy cos latwiejszego?

IMO szukaj Zafiry. Nawet kosztem dołożenia z 4-5 tysięcy do wyznaczonego
limitu.

Tak chyba zrobię. Te 5 tys nie stanowi żadnej bariery jesli moge liczyć na święty spokoj.

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hv0mr4$kgn$1news.onet.pl...

On 2010-06-12 21:17, Jurand wrote:

a) Zafira II. [...]

Brać z silnikiem 1.9 CDTi 120 KM. Zrobić elektroniką na 140-150 KM.
Świetny, niezawodny, ekonomiczny silnik, który dużo zniesie.

Mam nadzieję że z 1.9 dci Renault nie ma nic wspólnego ;)

Nic a nic. To silnik Fiata, montowany do dnia dzisiejszego w Oplach, Fiatach, Alfach, Saabach.

Swoja droga to podkrecanie mocy to zmiana mapy czy cos latwiejszego?

Zmiana mapy, w 600 PLN się zmieścisz jak dobrze poszukasz. Aczkolwiek nawet te 120KM całkiem sprawnie napędza auto.

Jurand.

Sebastian Biały pisze:

Witam.

Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.

Jakiś czas temu sam byłem w podobnej sytuacji. Po rozlicznych
poszukiwaniach, jazdach testowych i rozmowach z uĹźytkownikami
kupiłem Dodge'a Durango (4x4).
Jak dla mnie istotne było to że mam 7 miejsc i mały bagażnik albo 5
miejsc i wieeeelki bagaĹźnik.
Już wcześniej jeździłem amerykanami, więc nie przejmowałem się bzdurami
opowiadanymi na ich temat przez ludzi ktĂłrzy widzieli je tylko w TV.
Nie wiem kto mówił ci że Voyager jest zły. Wśród moich znajomych jest
ich kilka i jakoś nikt na nie nie narzeka. Mi w Voaygerze nie podobało
się to że ma układ siedzeń 2+2+3. Durango/Aspen mają 2+3+2 co jest wg.
mnie znacznie praktyczniejsze - inna sprawa że Voyager (duży) ma całkiem
sporo bagaĹźnika przy 7 miejscach.
Części do amerykanów są tanie i generalnie dostępne. Awaryjność jest
raczej mała i dotyczy głównie elektroniki i gadgetów - poważne awarie
zdarzają się bardzo sporadycznie.
Oczywiście posiadanie samochodu takiego jak Durango wiąże się z
większymi kosztami: np. komplet opon 265/60R18 parę zł kosztuje :)
Ale fun z jazdy (szczególnie w ciężkich warunkach) jest tego wart.
Jak potrzebujesz tanio jeździć, to można założyć gaz - amerykańskie
samochody bardzo dobrze się gazują.
Ja kiedyś byłem przeciwnikiem gazu, ale Durango które kupiłem miało już
gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrĂłw benzyny.


Jarek

Dnia Sun, 13 Jun 2010 00:16:16 +0200, Jarek napisał(a):

gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrów benzyny.

Jak dla mnie to tyle co 10 litrów benzyny, ale ja to do szkoły jeszcze
przed Giertychem chodziłem.
Oprócz tego konkurencja wymieniona w tym wątku z dieslami pali ~6 więc
jednak różnica jest i to istotna. W dodatku mają pełny bagażnik ORAZ koło
zapasowe.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Waldek Godel pisze:

Dnia Sun, 13 Jun 2010 00:16:16 +0200, Jarek napisał(a):

gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrów benzyny.

Jak dla mnie to tyle co 10 litrów benzyny, ale ja to do szkoły jeszcze
przed Giertychem chodziłem.

Ceny sprzed kilku dni: LPG 2.15, E95: 4.83 (Statoil, Warszawa):
20x2.15 = 43, 43/4.83 = 8.9

Oprócz tego konkurencja wymieniona w tym wątku z dieslami pali ~6 więc

Każdy wybiera co mu pasuje (kiedyś też miałem klekota).

jednak różnica jest i to istotna. W dodatku mają pełny bagażnik ORAZ koło
zapasowe.

Tak, koło zapasowe to jest pewien problem. Praktyka wskazuje że niezbyt
wielki. W ciągu ostatnich 15 lat dwa razy zdarzyło mi się złapać gumę -
za każdym razem dopompowanie koła wystarczyło na dojazd do serwisu.
W tym czasie 6-cioma samochodami zrobiłem jakieś 500tys km.

Pozdrawiam
Jarek

Dnia pięknego Sat, 12 Jun 2010 23:25:34 +0100, osobnik zwany Waldek Godel
wystukał:

Oprócz tego konkurencja wymieniona w tym wątku z dieslami pali ~6 więc
jednak różnica jest i to istotna. W dodatku mają pełny bagażnik ORAZ
koło zapasowe.

w Mercurym Villagerze miałem LPG, Bagażnik I koło zapasowe. butle były pod bagażnikiem,



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1hnzr0ebar658.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 00:16:16 +0200, Jarek napisał(a):

gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrów benzyny.

Jak dla mnie to tyle co 10 litrów benzyny, ale ja to do szkoły jeszcze
przed Giertychem chodziłem.
Oprócz tego konkurencja wymieniona w tym wątku z dieslami pali ~6

Jasne, z górki, na luzie, przy 90 km/h.
Auta vanopodobne, typu Zafira, S-Max, Sharan, realnie w mieście spalają około 8.5, poza miastem w granicach od 6.5 do 7.5, w zależności od masy stopy kierowcy. Przestań już ludziom wmawiać, że diesel o mocy 120-150 KM w 1.5-tonowym aucie zadowoli się średnio 6-ma litrami ON, bo to jest bzdura nie z tej ziemi.

Jurand.

Użytkownik "Jurand"

Jasne, z górki, na luzie, przy 90 km/h.
Auta vanopodobne, typu Zafira, S-Max, Sharan, realnie w mieście spalają około 8.5, poza miastem w granicach od 6.5 do 7.5, w zależności od masy stopy kierowcy. Przestań już ludziom wmawiać, że diesel o mocy 120-150 KM w 1.5-tonowym aucie zadowoli się średnio 6-ma litrami ON, bo to jest bzdura nie z tej ziemi.

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu 7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Dnia Sun, 13 Jun 2010 11:25:41 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu 7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Nie przejmuj się, to jest tylko zwariowany świat według Juranda, gdzie
najekonomiczniejszym autem jest suv forda.

Bo przecież precyzyjne dane 77 użytkowników z ponad 2 milionów kilometrów
nie mogą być prawdą:
http://www.spritmonitor.de/en/overview/12-Citroen/967-C4_Picasso.html?fueltype=1&power_e=95

136-konny 2.0 HDi pali o litr więcej:
http://www.spritmonitor.de/en/overview/12-Citroen/967-C4_Picasso.html?fueltype=1&power_s=95

łącznie dla modelu i wszystkich diesli jest wciąż poniżej 7 litrów:
http://www.spritmonitor.de/en/overview/12-Citroen/967-C4_Picasso.html?fueltype=1


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:8ncfrgt0vcvu$.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 11:25:41 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio
zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu
7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść
poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze
średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać
mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Nie przejmuj się, to jest tylko zwariowany świat według Juranda, gdzie
najekonomiczniejszym autem jest suv forda.

Odezwał się sprzedawca "nieistniejących" sworzni do 407-ki ;) który w dodatku widzi w tekście informacje, których tam nikt nie napisał.

Bo przecież precyzyjne dane 77 użytkowników z ponad 2 milionów kilometrów
nie mogą być prawdą:
http://www.spritmonitor.de/en/overview/12-Citroen/967-C4_Picasso.html?fueltype=1&power_e=95

My nie mówimy tu o C4 1.6 HDI, tylko o Zafirze 1.9 CDTi 120 KM. Ale rozumiem że dla Ciebie pojęcie "diesel o mocy 120-150 KM" obejmuje także silnik 1.6 HDI 110 KM. Cóż - specyficzna matematyka...

Skoro się odniosłeś do tabelek spalania to ja Ci podam z Twojego źródła spalania aut, o których pisałem:

Zafira - w rocznikach od 2005 do 2007 - średnie spalanie (192 wpisanych diesli, przebieg liczonego spalania > 1500 km) - 7.11/100
S-Max - w rocznikach od 2005 do 2007 - średnie spalanie (112 wpisanych diesli) - 7.42/100
VW Sharan - w w/w rocznikach - średnie spalanie (52 wpisane diesle) - 7.66/100

Oczywiście, że 1.6 HDI będzie palił mniej, tylko pytanie, czy warto kupować takie "toczydło"
Przy porównaniu z założeniem w/w parametrów C4 Picasso 1.6 HDI spala 6.93/100. To jest zaledwie o 0.2 litra mniej, niż Zafira, przy nieporównywalnym komforcie jazdy Zafirą z silnikiem o większej pojemności i większej mocy.

Ale oczywiście dzielny Waldek Opowiadacz Bajek będzie dalej twierdził swoje...

Jurand.

Dnia Sun, 13 Jun 2010 17:38:13 +0200, Jurand napisał(a):

My nie mówimy tu o C4 1.6 HDI, tylko o Zafirze 1.9 CDTi 120 KM. Ale rozumiem

tak, oczywiście, 10 KM więcej zrobi z zafiry dragstera normalnie,
szczególnie przy jej 50 kg większej masie własnej.. tylko w świecie
Juranda.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:193go1efljdd5.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 17:38:13 +0200, Jurand napisał(a):

My nie mówimy tu o C4 1.6 HDI, tylko o Zafirze 1.9 CDTi 120 KM. Ale rozumiem

tak, oczywiście, 10 KM więcej zrobi z zafiry dragstera normalnie,
szczególnie przy jej 50 kg większej masie własnej.. tylko w świecie
Juranda.

W/g mnie robi zauważalną różnicę.
Poza tym myślę (ale pewny nie jestem, musiałbym porównać
wykresy), że 1.9 CDTI jest mocniejszy z dołu i przyjemnie
się nim jeździ. Dodatkowo (a dla mnie to istotne)
można z niego wycisnąć więcej :)

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:193go1efljdd5.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 17:38:13 +0200, Jurand napisał(a):

My nie mówimy tu o C4 1.6 HDI, tylko o Zafirze 1.9 CDTi 120 KM. Ale rozumiem

tak, oczywiście, 10 KM więcej zrobi z zafiry dragstera normalnie,
szczególnie przy jej 50 kg większej masie własnej.. tylko w świecie
Juranda.

Robi w porównaniu z tym 1.6 bardzo dużo. Przede wszystkim ten silnik ma bardzo dobry dół. Co jest nie bez znaczenia przy ciężkim samochodzie. Po drugie - bardzo podatny jest na zwiększanie mocy bez strachu, że jego bazowy poziom wysilenia spowoduje dojście do absolutnej granicy wytrzymałości silnika. Ale oczywiście możesz sobie dalej teoretyzować. Tyle, że ja miałem kilka aut z tym 1.6 HDI jak i również 1.9 CDTi. W życiu bym się nie zamienił.

Jurand.

Dnia Sun, 13 Jun 2010 17:38:13 +0200, Jurand napisał(a):

Ale rozumiem że dla Ciebie pojęcie "diesel o mocy 120-150 KM" obejmuje także silnik 1.6 HDI 110 KM. Cóż - specyficzna matematyka...

Toć przecież Waldek kilka postów wyżej chwalił się, że on jest z tej ery
lepszych matematyków/maturzystów, także należy mu wierzyć. To tylko usenet - on napisze wszytsko, ażeby tylko choć chwilowo
błysnąć. --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Użytkownik "Waldek Godel"

Nie przejmuj się, to jest tylko zwariowany świat według Juranda, gdzie
najekonomiczniejszym autem jest suv forda.

No cóż, każdy po trosze chwali swoje - wcale się nie dziwię ;-)
Miałem przyjemnośc mieć Fiestę 2 z silnikiem 1.8D - taki prosty bez turbo i innych bajerów - też malutko palił i to niezależnie od rodzaju trasy i jeszcze  jedno pamietam z tej fiesty - miała jakieś dodatki od RS i prowadziła się fantastycznie - krete drogi to był jej żywioł.

Dnia Sun, 13 Jun 2010 22:22:10 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

No cóż, każdy po trosze chwali swoje - wcale się nie dziwię ;-)
Miałem przyjemnośc mieć Fiestę 2 z silnikiem 1.8D - taki prosty bez turbo i innych bajerów - też malutko palił i to niezależnie od rodzaju trasy i jeszcze  jedno pamietam z tej fiesty - miała jakieś dodatki od RS i prowadziła się fantastycznie - krete drogi to był jej żywioł.

Ależ oczywiście, ale dobrze jak to ma jakiekolwiek oparcie w logice, sensie
i zdrowym rozsądku.
Bo inaczej wychodzi tak jak Jurand zrobił powyżej - z Dodge Durango
palącego 20 l LPG, co miało być odpowiednikiem cenowym 9-10 litrów benzyny Message-ID: <4c140730$0$2604$65785112@news.neostrada.pl>
(na co ja odpowiedziałem, że wolałbym 6 litrów gnojówki zamiast 9-10
benzyny: Message-ID: <1hnzr0ebar658.dlg@lepper.institute.com>)
nagle zrobił, hokus pokus, Zafirę 1.9 CDTI, przy okazji chwaląc osiągi
wersji 150 KM i niskie zużycie paliwa wersji 120 KM. Mimo, że wyżej w wątku była mowa o Zafirze, ale nie dieslowskiej, ale 2.2
benzyna:
Message-ID: <huvf34$keh$1@news.onet.pl>

ot.. takie zawirowania czasoprzestrzeni w świecie wg. Juranda.
Ciekawe czy tak samo robi klientom bezwypadkowe i sprawne auta...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:ej96yl5r1z0u.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 22:22:10 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

No cóż, każdy po trosze chwali swoje - wcale się nie dziwię ;-)
Miałem przyjemnośc mieć Fiestę 2 z silnikiem 1.8D - taki prosty bez
turbo i innych bajerów - też malutko palił i to niezależnie od rodzaju
trasy i jeszcze  jedno pamietam z tej fiesty - miała jakieś dodatki od
RS i prowadziła się fantastycznie - krete drogi to był jej żywioł.

Ależ oczywiście, ale dobrze jak to ma jakiekolwiek oparcie w logice, sensie
i zdrowym rozsądku.

To akurat nie jest Twoja mocna strona.

Bo inaczej wychodzi tak jak Jurand zrobił powyżej - z Dodge Durango
palącego 20 l LPG, co miało być odpowiednikiem cenowym 9-10 litrów benzyny

Jak na razie to Ty błyszczysz, porównując spalanie diesla 110 KM do silników z przedziału 120-150 KM.

Message-ID: <4c140730$0$2604$65785112@news.neostrada.pl>
(na co ja odpowiedziałem, że wolałbym 6 litrów gnojówki zamiast 9-10
benzyny: Message-ID: <1hnzr0ebar658.dlg@lepper.institute.com>)
nagle zrobił, hokus pokus, Zafirę 1.9 CDTI, przy okazji chwaląc osiągi
wersji 150 KM i niskie zużycie paliwa wersji 120 KM.
Mimo, że wyżej w wątku była mowa o Zafirze, ale nie dieslowskiej, ale 2.2
benzyna:
Message-ID: <huvf34$keh$1@news.onet.pl>

ot.. takie zawirowania czasoprzestrzeni w świecie wg. Juranda.
Ciekawe czy tak samo robi klientom bezwypadkowe i sprawne auta...

Nie żadne hokus pokus, tylko sam proponowałem Zafirę 120-konną, jako wg mnie najlepsze połączenie nadwozie+silnik wg wymagań wątkotwórcy. Rozumiem, że zawiść tak Ci przesłania oczy, że nawet nie czytasz tego, na co odpisujesz. Ale ja wiem gdzie jest problem. Zafira nie jest francuska i nie możesz nad nią młócić powietrza.

Jurand.

Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hv28al$6lu$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Jurand"

Jasne, z górki, na luzie, przy 90 km/h.
Auta vanopodobne, typu Zafira, S-Max, Sharan, realnie w mieście spalają około 8.5, poza miastem w granicach od 6.5 do 7.5, w zależności od masy stopy kierowcy. Przestań już ludziom wmawiać, że diesel o mocy 120-150 KM w 1.5-tonowym aucie zadowoli się średnio 6-ma litrami ON, bo to jest bzdura nie z tej ziemi.

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu 7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne bajki. To po pierwsze - więc na trasie taka Zafira spali zauważalnie więcej paliwa niż Vectra. Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie miejskie. To po drugie. Po trzecie - 800 km autostrady z prędkością 104 km/h oznacza, że jechałeś mniej więcej 120-130 km/h z krótkimi postojami. Spalanie 5.5/100 w takiej sytuacji to jest nic nadzwyczajnego. Przeleć taką autostradę z prędkościami rzędu 160 km/h i podziel się wynikiem spalania. Obstawiam, że być może zamkniesz się w 6.5/100, ale bym się o to nie założył.

No i ostatni "kamyczek do ogródka":
http://www.autocentrum.pl/?FF=307&makeid=21&modelid=457&genid=590611796&bid=990&filtr=1&engineid=202074

Popatrz sobie na zużycia paliwa podawane przez użytkowników - częstym wynikiem jest 7/100 średnio. Dla miast typu Kraków/Warszawa/Wrocław/Poznań musisz się pogodzić ze zużyciem 7.5-8/100. Zafira, z racji większej masy zużyje jeszcze 0.5/100 więcej.

Był tu kiedyś na grupie gość, którem auta paliły niewiarygodnie mało w mieście. Okazało się, że to "miasto" składa się aż z 2 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną ;)

Jurand.

On Sun, 13 Jun 2010 15:33:51 +0200,  Jurand wrote:

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne bajki. To po pierwsze - więc na trasie taka Zafira spali zauważalnie więcej paliwa niż Vectra. Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie miejskie.

Mowisz ze bedzie duza roznica miedzy powiedzmy 1400 a 1500kg ?

Spalanie 5.5/100 w takiej sytuacji to jest nic nadzwyczajnego. Przeleć taką autostradę z prędkościami rzędu 160 km/h i podziel się wynikiem spalania. Obstawiam, że być może zamkniesz się w 6.5/100, ale bym się o to nie założył.

Dobrze goniona vectra spali dwa razy wiecej :-)
Choc to i tak oszczedne auto.

Był tu kiedyś na grupie gość, którem auta paliły niewiarygodnie mało w mieście. Okazało się, że to "miasto" składa się aż z 2 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną ;)

Co by tez znaczylo ze ciagle jezdzi na zimnym silniku.
Chyba ze tak naprawde to mieszkal daleko za miastem.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hqn916t0gpgqulfm1uce5tpvbambion5fh4ax.com...

On Sun, 13 Jun 2010 15:33:51 +0200,  Jurand wrote:

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne
bajki. To po pierwsze - więc na trasie taka Zafira spali zauważalnie więcej
paliwa niż Vectra. Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do
bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie
miejskie.

Mowisz ze bedzie duza roznica miedzy powiedzmy 1400 a 1500kg ?

W mieście - owszem. Im bardziej zatłoczone, tym większa. Przy czym pytanie, co dla kogo znaczy "duża".

Spalanie 5.5/100 w takiej sytuacji to jest nic nadzwyczajnego. Przeleć taką
autostradę z prędkościami rzędu 160 km/h i podziel się wynikiem spalania.
Obstawiam, że być może zamkniesz się w 6.5/100, ale bym się o to nie
założył.

Dobrze goniona vectra spali dwa razy wiecej :-)
Choc to i tak oszczedne auto.

Dobrze goniona to musiałaby jechać max.

Jurand.

On Sun, 13 Jun 2010 17:27:25 +0200,  Jurand wrote:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do
bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie
miejskie.

Mowisz ze bedzie duza roznica miedzy powiedzmy 1400 a 1500kg ?

W mieście - owszem. Im bardziej zatłoczone, tym większa. Przy czym pytanie, co dla kogo znaczy "duża".

No tak powiedzmy proporcjonalnie .. czyli pol litra na setke ? Rzeklbym - niezauwazalna.

Spalanie 5.5/100 w takiej sytuacji to jest nic nadzwyczajnego. Przeleć taką
autostradę z prędkościami rzędu 160 km/h i podziel się wynikiem spalania.

Dobrze goniona vectra spali dwa razy wiecej :-)
Choc to i tak oszczedne auto.

Dobrze goniona to musiałaby jechać max.

no coz, 160 na liczniku nie mialem na mysli :-)

J.

Użytkownik "Jurand"

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne bajki.

jeśli masz na myśli Cx, to to akurat ma niewielkie znaczenie, zdaje się, że kluczowym czynnikiem jest opór czołowy i tu moge się zgodzić, że Zafirka z racji tego iż jest wyższa będzie miała opór czołowy również wyższy.

To po pierwsze - więc na trasie taka Zafira spali zauważalnie więcej paliwa niż Vectra. Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie miejskie.

Tu moge się zgodzić, bo przeważnie wożę w bagażniku powietrze

Był tu kiedyś na grupie gość, którem auta paliły niewiarygodnie mało w mieście. Okazało się, że to "miasto" składa się aż z 2 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną ;)

No moje miasto również do wielkich nie należy i poza godzinami szczytu jeździ się dość płynnie, być może to jest przyczyną przyznam bardzo zadowalających mnie wyników spalania mojego autka.

Pozdrawiam

Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hv3efi$g3c$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Jurand"

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne bajki.

jeśli masz na myśli Cx, to to akurat ma niewielkie znaczenie, zdaje się, że kluczowym czynnikiem jest opór czołowy i tu moge się zgodzić, że Zafirka z racji tego iż jest wyższa będzie miała opór czołowy również wyższy.

Gdybym miał na myśli Cx napisałbym Cx. Sam Cx natomiast niewiele mówi, natomiast iloczyn tego współczynnika i powierzchni czołowej samochodu - już tak.

Był tu kiedyś na grupie gość, którem auta paliły niewiarygodnie mało w mieście. Okazało się, że to "miasto" składa się aż z 2 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną ;)

No moje miasto również do wielkich nie należy i poza godzinami szczytu jeździ się dość płynnie, być może to jest przyczyną przyznam bardzo zadowalających mnie wyników spalania mojego autka.

I tu jest pies pogrzebany ;)

Jurand.

Dnia 2010-06-13 11:25,  *Przemysław Czaja* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio
zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu
7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść
poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze
średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać
mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Wierz mi - wszystko zależy od nogi :) :
http://www.spritmonitor.de/en/detail/193004.html

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Auta vanopodobne, typu Zafira, S-Max, Sharan, realnie w mieście spalają około 8.5, poza miastem w granicach od 6.5 do 7.5, w zależności od masy stopy kierowcy. Przestań już ludziom wmawiać, że diesel o mocy 120-150 KM w

Masz rację. Wymiary i masa robią swoje.

Mój Ford Galaxy z silnikiem AUY 115 KM podkręcony do ~143
pali w mieście właśnie jakieś 8.2 do 8.5, na trasie od 6
(emerycka jazda 90-100 km/h) przez 7 - 7.2 (130-140
autostrada) do 7.7-8 (140-160 autostrada).
Uważam te wyniki za przyzwoite spalanie jak na masę
1700 kg i powierznię czołową jak wrota od stodoły.
Za to komfort jest nieziemski (no, może mogłoby być ciszej
przy wyższych prędkościach) i przy 5 osobach mam 850 litrów
bagażnika - do rolety!

S-Max czy nowy Galaxy 2.0 TDCI pewnie będzie palił ciut
mniej, z racji nowocześniejszego silnika...

W dniu 2010-06-13 00:16, Jarek pisze:

Ja kiedyś byłem przeciwnikiem gazu, ale Durango które kupiłem miało już
gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrĂłw benzyny.

Spoko - zaraz się dowiedz że powinieneś sprzedać to auto, bo jak tankujesz do niego LPG, to cię na nie nie stać :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

Grejon pisze:

W dniu 2010-06-13 00:16, Jarek pisze:

Ja kiedyś byłem przeciwnikiem gazu, ale Durango które kupiłem miało już
gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrĂłw benzyny.

Spoko - zaraz się dowiedz że powinieneś sprzedać to auto, bo jak
tankujesz do niego LPG, to cię na nie nie stać :)

Spoko. Znam tutejszych flamerĂłw :)

Jarek

Nie wiem czy jest coś jeszcze godnego uwagi, proszę o typy. Tak naprawde
zamierzam o kazdym poczytać, ale chciałbym jakiś rozsądny wykaz.

a może takie cuś :)

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11675044

XC lub V70 z dodatkową ławką w bagażniku. Fajne rozwiązanie jeśli ktoś potrzebuje tego sporadycznie.

Ewentualnie jak już ktoś wspomniał duże terenowe z USA. Ford Explorer, Dodge Durango, Chevrolet Suburban. W tym ostatnim masz 7 pełnowymiarowych miejsc (nie dostawki) + wielki bagażnik. Mozna go równiez kupić z dieslem a za 30kzł kupisz całkiem młody egzemplarz.

Pozdr
Scyzoryk

On 2010-06-13 22:19, Scyzoryk wrote:

XC lub V70 z dodatkowÂą ÂławkÂą w bagaÂżniku. Fajne rozwiÂązanie jeÂśli ktoÂś
potrzebuje tego sporadycznie.

Identycznie jest w Lagunie I (byc moze II też, ale mam II i mocowań nie widzę). Odpada.

> Chevrolet Suburban. W tym ostatnim masz 7 peÂłnowymiarowych miejsc

(nie dostawki) + wielki bagaÂżnik. Mozna go rĂłwniez kupiĂŚ z dieslem a za
30kzÂł kupisz caÂłkiem mÂłody egzemplarz.

To autko jest zdecydowanie za duże. Coś jak Hummer dla biednych :) Nie .... :)

Sebastian Biały pisze:

To autko jest zdecydowanie za duże. Coś jak Hummer dla biednych :) Nie
... :)

Wbrew obiegowym opiniom, Hummer ma bardzo mało miejsca w środku i to
dotyczy nie tylko zabawki H3 ale i H2. W H1 siedziałem tylko raz i też
ilością miejsca też nie porażał.
Suburban to wygodny "autobus" - full miejsca w każdą stronę. Tak na
marginesie: Hummer H2 jest robiony na bazie Tahoe. Suburban to wydłużona
o ponad pół metra wersja Tahoe.

Jarek

Użytkownik "Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:huu3tb$5ko$1@news.onet.pl...

Witam.

W tej chwili wożę się Laguną II Kombi. Autko przemiłe i bardzo je lubie mimo kaprysów jednak sytuacja rodzinna zmusza mnie do poszukania czegoś większego.

Mazda 5, tylko może być ciężko w tym budżecie trafić egzemplarz nieposkładany z trzech rozbitków. Tak czy siak można potraktować jako alternatywę. Design dość ciekawy i mega praktyczne tylnie drzwi odsuwane ale ja i tak celowałbym w C4 GP :-)

Użytkownik "Sklavin" <sklawin.w@_gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hv3fqf$iec$1inews.gazeta.pl...

Mazda 5, tylko może być ciężko w tym budżecie trafić egzemplarz nieposkładany z trzech rozbitków. Tak czy siak można potraktować jako alternatywę. Design dość ciekawy i mega praktyczne tylnie drzwi odsuwane ale ja i tak celowałbym w C4 GP :-)

Mazda 5? Czemu?
Od paru tygodni analizuje przewage tego auta nad Zafira II.
Moim zdaniem Mazda przegrywa na calym froncie:)
Jedyna przewaga M 5 to rozsuwane dzwi.

Ciekawy jestem Twojej opinii o Mazda 5.

Użytkownik "Bastion" <bez@maila.pl> napisał w wiadomoœci grup dyskusyjnych:hv3hke$41n$1@mx1.internetia.pl...

Ciekawy jestem Twojej opinii o Mazda 5.

Nie potrafię okreœlić przewagi Mazdy nad Zafirš. Po prostu nigdy nie brałem pod uwagę Zafiry ani żadnego innego Opla na poważnie. Bioršc po uwagę wnętrze to nawet po japońsku plastikowa Mazda jest szczytem finezji w porównaniu do oplowskiej myœli designerskiej. Po prostu w takim aucie czułbym się mało komfortowo a to ma kluczowe znaczenie. Nowa generacja Astry czy Insigni pokazuje, że Niemcy wreszcie zrozumieli co nieco ale póki nie ma nowej wersji Zafiry to auto w moim przypadku nie nadaje się do jazdy.

Sebastian Biały <heby@poczta.onet.pl> napisał(a):

Witam.


Zadanie: 7 miesc siedzÄ&#65533;ych, dwa moga byÄ&#65533;niepeĹ&#65533;owymiarowe.

Dodatkowy warunek: ostatnie fotele chowane w podĹ&#65533;gÄ&#65533; Nie mam garaĹźu a w piwnicy nie bÄ&#65533;e karmiĹ&#65533;szczurĂłw piankÄ&#65533; WiÄ&#65533; fotele w podlodze.

Kasa: okoĹ&#65533; 30 tyĹ&#65533;

Co mnie interesuje na dzisiaj:

renault grand scenic spelnia wlasciwie wszystkie Twoje wymagania. Poza tym to
bardzo przyjemny samochodzik...

--

Dnia 2010-06-15 12:11,  *zenek_z_puszczy@gazeta.SKASUJ-TO.pl* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

renault grand scenic spelnia wlasciwie wszystkie Twoje wymagania. Poza tym to
bardzo przyjemny samochodzik...

na F ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Sebastian Biały pisze:

Witam.

W tej chwili wożę się Laguną II Kombi. Autko przemiłe i bardzo je lubie mimo kaprysów jednak sytuacja rodzinna zmusza mnie do poszukania czegoś większego. Jako że nie wchodzi w rachubę zakup nowego szukam uzywanych. Niestety nie wszystkie modele widziałem i nie mam pewności co do pewnych ficzerów w tych samochodach, dlatego prosze o pare słów.

Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.

Dodatkowy warunek: ostatnie fotele chowane w podłogę. Nie mam garażu a w piwnicy nie będe karmił szczurów pianką. Więc fotele w podlodze.

Kasa: około 30 tyś.

Co mnie interesuje na dzisiaj:

a) Zafira II. Powinienem dac rade kupić z początków produkcji II za 30tyś (2005-6). Mialem okazje oglądac to w środku i podoba mi się. Jakich silników unikać? Machnicy pobąkuja żeby brać wersję silników od Fiata, ale nie wiem czy to dotyczy Zafiry II. Ponadto interesuje mnie chyba jednak benzyna _O ILE_ jest tańsza w naprawach od deisla. Może ktoś rzucić jakich silników szukac a jakich unikać żebym miał rozeznanie? To zdecydowany faworyt z mojej strony w tym konkursie ale chyba tylk odlatego że ten akurat samochód dokładnie sobie obejrzałem.

Powiem Tobie tak. Mój kolega z pracy, ma Zafire I i jest mega zadowolony. Silnik 1,8 116KM, później były 125KM i jest mega zadowolony. Fotele się chowają w podłogę, autko mega wygodne. Nie pali mu dużo, mieści się w 9 litrach w mieście. Zawsze można założyć gazownie i jeździsz jeszcze taniej. Zafira II wygląda jeszcze fajniej z zewnątrz i wewnątrz od I. Za 30 tyś PLN kupisz zadbany egzemplarz, ale z początku produkcji Zafiry II. Kumpel za swoją rocznik 99 dał niecałe 22 tyś PLN (sprowadził z Niemiec). Masz już jedną Renie, więc nie pchaj się w druga, bo już wiesz ile kosztuje utrzymanie. Nie bierz do Zafiry silnika 1,6 bo on jest po prostu za słaby. Diesla też raczej bym unikał, chyba że wybierzesz 1,9CDTI (fiatowskie JTD) ale też chyba o ile się nie myle były w późniejszych rocznikach, bo we wcześniejszych siedział inny Diesel 1,9 i był dużo gorszy.