Sebastian Biały pisze:

Witam.

Zadanie: 7 miesc siedzących, dwa moga być niepełnowymiarowe.

Jakiś czas temu sam byłem w podobnej sytuacji. Po rozlicznych
poszukiwaniach, jazdach testowych i rozmowach z uĹźytkownikami
kupiłem Dodge'a Durango (4x4).
Jak dla mnie istotne było to że mam 7 miejsc i mały bagażnik albo 5
miejsc i wieeeelki bagaĹźnik.
Już wcześniej jeździłem amerykanami, więc nie przejmowałem się bzdurami
opowiadanymi na ich temat przez ludzi ktĂłrzy widzieli je tylko w TV.
Nie wiem kto mówił ci że Voyager jest zły. Wśród moich znajomych jest
ich kilka i jakoś nikt na nie nie narzeka. Mi w Voaygerze nie podobało
się to że ma układ siedzeń 2+2+3. Durango/Aspen mają 2+3+2 co jest wg.
mnie znacznie praktyczniejsze - inna sprawa że Voyager (duży) ma całkiem
sporo bagaĹźnika przy 7 miejscach.
Części do amerykanów są tanie i generalnie dostępne. Awaryjność jest
raczej mała i dotyczy głównie elektroniki i gadgetów - poważne awarie
zdarzają się bardzo sporadycznie.
Oczywiście posiadanie samochodu takiego jak Durango wiąże się z
większymi kosztami: np. komplet opon 265/60R18 parę zł kosztuje :)
Ale fun z jazdy (szczególnie w ciężkich warunkach) jest tego wart.
Jak potrzebujesz tanio jeździć, to można założyć gaz - amerykańskie
samochody bardzo dobrze się gazują.
Ja kiedyś byłem przeciwnikiem gazu, ale Durango które kupiłem miało już
gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrĂłw benzyny.


Jarek

Dnia Sun, 13 Jun 2010 00:16:16 +0200, Jarek napisał(a):

gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrów benzyny.

Jak dla mnie to tyle co 10 litrów benzyny, ale ja to do szkoły jeszcze
przed Giertychem chodziłem.
Oprócz tego konkurencja wymieniona w tym wątku z dieslami pali ~6 więc
jednak różnica jest i to istotna. W dodatku mają pełny bagażnik ORAZ koło
zapasowe.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Waldek Godel pisze:

Dnia Sun, 13 Jun 2010 00:16:16 +0200, Jarek napisał(a):

gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrów benzyny.

Jak dla mnie to tyle co 10 litrów benzyny, ale ja to do szkoły jeszcze
przed Giertychem chodziłem.

Ceny sprzed kilku dni: LPG 2.15, E95: 4.83 (Statoil, Warszawa):
20x2.15 = 43, 43/4.83 = 8.9

Oprócz tego konkurencja wymieniona w tym wątku z dieslami pali ~6 więc

Każdy wybiera co mu pasuje (kiedyś też miałem klekota).

jednak różnica jest i to istotna. W dodatku mają pełny bagażnik ORAZ koło
zapasowe.

Tak, koło zapasowe to jest pewien problem. Praktyka wskazuje że niezbyt
wielki. W ciągu ostatnich 15 lat dwa razy zdarzyło mi się złapać gumę -
za każdym razem dopompowanie koła wystarczyło na dojazd do serwisu.
W tym czasie 6-cioma samochodami zrobiłem jakieś 500tys km.

Pozdrawiam
Jarek

Dnia pięknego Sat, 12 Jun 2010 23:25:34 +0100, osobnik zwany Waldek Godel
wystukał:

Oprócz tego konkurencja wymieniona w tym wątku z dieslami pali ~6 więc
jednak różnica jest i to istotna. W dodatku mają pełny bagażnik ORAZ
koło zapasowe.

w Mercurym Villagerze miałem LPG, Bagażnik I koło zapasowe. butle były pod bagażnikiem,



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:1hnzr0ebar658.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 00:16:16 +0200, Jarek napisał(a):

gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrów benzyny.

Jak dla mnie to tyle co 10 litrów benzyny, ale ja to do szkoły jeszcze
przed Giertychem chodziłem.
Oprócz tego konkurencja wymieniona w tym wątku z dieslami pali ~6

Jasne, z górki, na luzie, przy 90 km/h.
Auta vanopodobne, typu Zafira, S-Max, Sharan, realnie w mieście spalają około 8.5, poza miastem w granicach od 6.5 do 7.5, w zależności od masy stopy kierowcy. Przestań już ludziom wmawiać, że diesel o mocy 120-150 KM w 1.5-tonowym aucie zadowoli się średnio 6-ma litrami ON, bo to jest bzdura nie z tej ziemi.

Jurand.

Użytkownik "Jurand"

Jasne, z górki, na luzie, przy 90 km/h.
Auta vanopodobne, typu Zafira, S-Max, Sharan, realnie w mieście spalają około 8.5, poza miastem w granicach od 6.5 do 7.5, w zależności od masy stopy kierowcy. Przestań już ludziom wmawiać, że diesel o mocy 120-150 KM w 1.5-tonowym aucie zadowoli się średnio 6-ma litrami ON, bo to jest bzdura nie z tej ziemi.

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu 7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Dnia Sun, 13 Jun 2010 11:25:41 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu 7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Nie przejmuj się, to jest tylko zwariowany świat według Juranda, gdzie
najekonomiczniejszym autem jest suv forda.

Bo przecież precyzyjne dane 77 użytkowników z ponad 2 milionów kilometrów
nie mogą być prawdą:
http://www.spritmonitor.de/en/overview/12-Citroen/967-C4_Picasso.html?fueltype=1&power_e=95

136-konny 2.0 HDi pali o litr więcej:
http://www.spritmonitor.de/en/overview/12-Citroen/967-C4_Picasso.html?fueltype=1&power_s=95

łącznie dla modelu i wszystkich diesli jest wciąż poniżej 7 litrów:
http://www.spritmonitor.de/en/overview/12-Citroen/967-C4_Picasso.html?fueltype=1


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:8ncfrgt0vcvu$.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 11:25:41 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio
zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu
7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść
poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze
średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać
mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Nie przejmuj się, to jest tylko zwariowany świat według Juranda, gdzie
najekonomiczniejszym autem jest suv forda.

Odezwał się sprzedawca "nieistniejących" sworzni do 407-ki ;) który w dodatku widzi w tekście informacje, których tam nikt nie napisał.

Bo przecież precyzyjne dane 77 użytkowników z ponad 2 milionów kilometrów
nie mogą być prawdą:
http://www.spritmonitor.de/en/overview/12-Citroen/967-C4_Picasso.html?fueltype=1&power_e=95

My nie mówimy tu o C4 1.6 HDI, tylko o Zafirze 1.9 CDTi 120 KM. Ale rozumiem że dla Ciebie pojęcie "diesel o mocy 120-150 KM" obejmuje także silnik 1.6 HDI 110 KM. Cóż - specyficzna matematyka...

Skoro się odniosłeś do tabelek spalania to ja Ci podam z Twojego źródła spalania aut, o których pisałem:

Zafira - w rocznikach od 2005 do 2007 - średnie spalanie (192 wpisanych diesli, przebieg liczonego spalania > 1500 km) - 7.11/100
S-Max - w rocznikach od 2005 do 2007 - średnie spalanie (112 wpisanych diesli) - 7.42/100
VW Sharan - w w/w rocznikach - średnie spalanie (52 wpisane diesle) - 7.66/100

Oczywiście, że 1.6 HDI będzie palił mniej, tylko pytanie, czy warto kupować takie "toczydło"
Przy porównaniu z założeniem w/w parametrów C4 Picasso 1.6 HDI spala 6.93/100. To jest zaledwie o 0.2 litra mniej, niż Zafira, przy nieporównywalnym komforcie jazdy Zafirą z silnikiem o większej pojemności i większej mocy.

Ale oczywiście dzielny Waldek Opowiadacz Bajek będzie dalej twierdził swoje...

Jurand.

Dnia Sun, 13 Jun 2010 17:38:13 +0200, Jurand napisał(a):

My nie mówimy tu o C4 1.6 HDI, tylko o Zafirze 1.9 CDTi 120 KM. Ale rozumiem

tak, oczywiście, 10 KM więcej zrobi z zafiry dragstera normalnie,
szczególnie przy jej 50 kg większej masie własnej.. tylko w świecie
Juranda.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:193go1efljdd5.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 17:38:13 +0200, Jurand napisał(a):

My nie mówimy tu o C4 1.6 HDI, tylko o Zafirze 1.9 CDTi 120 KM. Ale rozumiem

tak, oczywiście, 10 KM więcej zrobi z zafiry dragstera normalnie,
szczególnie przy jej 50 kg większej masie własnej.. tylko w świecie
Juranda.

W/g mnie robi zauważalną różnicę.
Poza tym myślę (ale pewny nie jestem, musiałbym porównać
wykresy), że 1.9 CDTI jest mocniejszy z dołu i przyjemnie
się nim jeździ. Dodatkowo (a dla mnie to istotne)
można z niego wycisnąć więcej :)

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:193go1efljdd5.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 17:38:13 +0200, Jurand napisał(a):

My nie mówimy tu o C4 1.6 HDI, tylko o Zafirze 1.9 CDTi 120 KM. Ale rozumiem

tak, oczywiście, 10 KM więcej zrobi z zafiry dragstera normalnie,
szczególnie przy jej 50 kg większej masie własnej.. tylko w świecie
Juranda.

Robi w porównaniu z tym 1.6 bardzo dużo. Przede wszystkim ten silnik ma bardzo dobry dół. Co jest nie bez znaczenia przy ciężkim samochodzie. Po drugie - bardzo podatny jest na zwiększanie mocy bez strachu, że jego bazowy poziom wysilenia spowoduje dojście do absolutnej granicy wytrzymałości silnika. Ale oczywiście możesz sobie dalej teoretyzować. Tyle, że ja miałem kilka aut z tym 1.6 HDI jak i również 1.9 CDTi. W życiu bym się nie zamienił.

Jurand.

Dnia Sun, 13 Jun 2010 17:38:13 +0200, Jurand napisał(a):

Ale rozumiem że dla Ciebie pojęcie "diesel o mocy 120-150 KM" obejmuje także silnik 1.6 HDI 110 KM. Cóż - specyficzna matematyka...

Toć przecież Waldek kilka postów wyżej chwalił się, że on jest z tej ery
lepszych matematyków/maturzystów, także należy mu wierzyć. To tylko usenet - on napisze wszytsko, ażeby tylko choć chwilowo
błysnąć. --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Użytkownik "Waldek Godel"

Nie przejmuj się, to jest tylko zwariowany świat według Juranda, gdzie
najekonomiczniejszym autem jest suv forda.

No cóż, każdy po trosze chwali swoje - wcale się nie dziwię ;-)
Miałem przyjemnośc mieć Fiestę 2 z silnikiem 1.8D - taki prosty bez turbo i innych bajerów - też malutko palił i to niezależnie od rodzaju trasy i jeszcze  jedno pamietam z tej fiesty - miała jakieś dodatki od RS i prowadziła się fantastycznie - krete drogi to był jej żywioł.

Dnia Sun, 13 Jun 2010 22:22:10 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

No cóż, każdy po trosze chwali swoje - wcale się nie dziwię ;-)
Miałem przyjemnośc mieć Fiestę 2 z silnikiem 1.8D - taki prosty bez turbo i innych bajerów - też malutko palił i to niezależnie od rodzaju trasy i jeszcze  jedno pamietam z tej fiesty - miała jakieś dodatki od RS i prowadziła się fantastycznie - krete drogi to był jej żywioł.

Ależ oczywiście, ale dobrze jak to ma jakiekolwiek oparcie w logice, sensie
i zdrowym rozsądku.
Bo inaczej wychodzi tak jak Jurand zrobił powyżej - z Dodge Durango
palącego 20 l LPG, co miało być odpowiednikiem cenowym 9-10 litrów benzyny Message-ID: <4c140730$0$2604$65785112@news.neostrada.pl>
(na co ja odpowiedziałem, że wolałbym 6 litrów gnojówki zamiast 9-10
benzyny: Message-ID: <1hnzr0ebar658.dlg@lepper.institute.com>)
nagle zrobił, hokus pokus, Zafirę 1.9 CDTI, przy okazji chwaląc osiągi
wersji 150 KM i niskie zużycie paliwa wersji 120 KM. Mimo, że wyżej w wątku była mowa o Zafirze, ale nie dieslowskiej, ale 2.2
benzyna:
Message-ID: <huvf34$keh$1@news.onet.pl>

ot.. takie zawirowania czasoprzestrzeni w świecie wg. Juranda.
Ciekawe czy tak samo robi klientom bezwypadkowe i sprawne auta...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomości news:ej96yl5r1z0u.dlglepper.institute.com...

Dnia Sun, 13 Jun 2010 22:22:10 +0200, Przemysław Czaja napisał(a):

No cóż, każdy po trosze chwali swoje - wcale się nie dziwię ;-)
Miałem przyjemnośc mieć Fiestę 2 z silnikiem 1.8D - taki prosty bez
turbo i innych bajerów - też malutko palił i to niezależnie od rodzaju
trasy i jeszcze  jedno pamietam z tej fiesty - miała jakieś dodatki od
RS i prowadziła się fantastycznie - krete drogi to był jej żywioł.

Ależ oczywiście, ale dobrze jak to ma jakiekolwiek oparcie w logice, sensie
i zdrowym rozsądku.

To akurat nie jest Twoja mocna strona.

Bo inaczej wychodzi tak jak Jurand zrobił powyżej - z Dodge Durango
palącego 20 l LPG, co miało być odpowiednikiem cenowym 9-10 litrów benzyny

Jak na razie to Ty błyszczysz, porównując spalanie diesla 110 KM do silników z przedziału 120-150 KM.

Message-ID: <4c140730$0$2604$65785112@news.neostrada.pl>
(na co ja odpowiedziałem, że wolałbym 6 litrów gnojówki zamiast 9-10
benzyny: Message-ID: <1hnzr0ebar658.dlg@lepper.institute.com>)
nagle zrobił, hokus pokus, Zafirę 1.9 CDTI, przy okazji chwaląc osiągi
wersji 150 KM i niskie zużycie paliwa wersji 120 KM.
Mimo, że wyżej w wątku była mowa o Zafirze, ale nie dieslowskiej, ale 2.2
benzyna:
Message-ID: <huvf34$keh$1@news.onet.pl>

ot.. takie zawirowania czasoprzestrzeni w świecie wg. Juranda.
Ciekawe czy tak samo robi klientom bezwypadkowe i sprawne auta...

Nie żadne hokus pokus, tylko sam proponowałem Zafirę 120-konną, jako wg mnie najlepsze połączenie nadwozie+silnik wg wymagań wątkotwórcy. Rozumiem, że zawiść tak Ci przesłania oczy, że nawet nie czytasz tego, na co odpisujesz. Ale ja wiem gdzie jest problem. Zafira nie jest francuska i nie możesz nad nią młócić powietrza.

Jurand.

Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hv28al$6lu$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Jurand"

Jasne, z górki, na luzie, przy 90 km/h.
Auta vanopodobne, typu Zafira, S-Max, Sharan, realnie w mieście spalają około 8.5, poza miastem w granicach od 6.5 do 7.5, w zależności od masy stopy kierowcy. Przestań już ludziom wmawiać, że diesel o mocy 120-150 KM w 1.5-tonowym aucie zadowoli się średnio 6-ma litrami ON, bo to jest bzdura nie z tej ziemi.

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu 7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne bajki. To po pierwsze - więc na trasie taka Zafira spali zauważalnie więcej paliwa niż Vectra. Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie miejskie. To po drugie. Po trzecie - 800 km autostrady z prędkością 104 km/h oznacza, że jechałeś mniej więcej 120-130 km/h z krótkimi postojami. Spalanie 5.5/100 w takiej sytuacji to jest nic nadzwyczajnego. Przeleć taką autostradę z prędkościami rzędu 160 km/h i podziel się wynikiem spalania. Obstawiam, że być może zamkniesz się w 6.5/100, ale bym się o to nie założył.

No i ostatni "kamyczek do ogródka":
http://www.autocentrum.pl/?FF=307&makeid=21&modelid=457&genid=590611796&bid=990&filtr=1&engineid=202074

Popatrz sobie na zużycia paliwa podawane przez użytkowników - częstym wynikiem jest 7/100 średnio. Dla miast typu Kraków/Warszawa/Wrocław/Poznań musisz się pogodzić ze zużyciem 7.5-8/100. Zafira, z racji większej masy zużyje jeszcze 0.5/100 więcej.

Był tu kiedyś na grupie gość, którem auta paliły niewiarygodnie mało w mieście. Okazało się, że to "miasto" składa się aż z 2 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną ;)

Jurand.

On Sun, 13 Jun 2010 15:33:51 +0200,  Jurand wrote:

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne bajki. To po pierwsze - więc na trasie taka Zafira spali zauważalnie więcej paliwa niż Vectra. Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie miejskie.

Mowisz ze bedzie duza roznica miedzy powiedzmy 1400 a 1500kg ?

Spalanie 5.5/100 w takiej sytuacji to jest nic nadzwyczajnego. Przeleć taką autostradę z prędkościami rzędu 160 km/h i podziel się wynikiem spalania. Obstawiam, że być może zamkniesz się w 6.5/100, ale bym się o to nie założył.

Dobrze goniona vectra spali dwa razy wiecej :-)
Choc to i tak oszczedne auto.

Był tu kiedyś na grupie gość, którem auta paliły niewiarygodnie mało w mieście. Okazało się, że to "miasto" składa się aż z 2 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną ;)

Co by tez znaczylo ze ciagle jezdzi na zimnym silniku.
Chyba ze tak naprawde to mieszkal daleko za miastem.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hqn916t0gpgqulfm1uce5tpvbambion5fh4ax.com...

On Sun, 13 Jun 2010 15:33:51 +0200,  Jurand wrote:

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne
bajki. To po pierwsze - więc na trasie taka Zafira spali zauważalnie więcej
paliwa niż Vectra. Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do
bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie
miejskie.

Mowisz ze bedzie duza roznica miedzy powiedzmy 1400 a 1500kg ?

W mieście - owszem. Im bardziej zatłoczone, tym większa. Przy czym pytanie, co dla kogo znaczy "duża".

Spalanie 5.5/100 w takiej sytuacji to jest nic nadzwyczajnego. Przeleć taką
autostradę z prędkościami rzędu 160 km/h i podziel się wynikiem spalania.
Obstawiam, że być może zamkniesz się w 6.5/100, ale bym się o to nie
założył.

Dobrze goniona vectra spali dwa razy wiecej :-)
Choc to i tak oszczedne auto.

Dobrze goniona to musiałaby jechać max.

Jurand.

On Sun, 13 Jun 2010 17:27:25 +0200,  Jurand wrote:

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do
bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie
miejskie.

Mowisz ze bedzie duza roznica miedzy powiedzmy 1400 a 1500kg ?

W mieście - owszem. Im bardziej zatłoczone, tym większa. Przy czym pytanie, co dla kogo znaczy "duża".

No tak powiedzmy proporcjonalnie .. czyli pol litra na setke ? Rzeklbym - niezauwazalna.

Spalanie 5.5/100 w takiej sytuacji to jest nic nadzwyczajnego. Przeleć taką
autostradę z prędkościami rzędu 160 km/h i podziel się wynikiem spalania.

Dobrze goniona vectra spali dwa razy wiecej :-)
Choc to i tak oszczedne auto.

Dobrze goniona to musiałaby jechać max.

no coz, 160 na liczniku nie mialem na mysli :-)

J.

Użytkownik "Jurand"

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne bajki.

jeśli masz na myśli Cx, to to akurat ma niewielkie znaczenie, zdaje się, że kluczowym czynnikiem jest opór czołowy i tu moge się zgodzić, że Zafirka z racji tego iż jest wyższa będzie miała opór czołowy również wyższy.

To po pierwsze - więc na trasie taka Zafira spali zauważalnie więcej paliwa niż Vectra. Zafira jest o ponad 100 kg cięższa - wrzuć sobie do bagażnika Vectry 2 worki cementu i zobaczysz, jak Ci się zmieni spalanie miejskie.

Tu moge się zgodzić, bo przeważnie wożę w bagażniku powietrze

Był tu kiedyś na grupie gość, którem auta paliły niewiarygodnie mało w mieście. Okazało się, że to "miasto" składa się aż z 2 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną ;)

No moje miasto również do wielkich nie należy i poza godzinami szczytu jeździ się dość płynnie, być może to jest przyczyną przyznam bardzo zadowalających mnie wyników spalania mojego autka.

Pozdrawiam

Użytkownik "Przemysław Czaja" <przempo@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hv3efi$g3c$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Jurand"

Wierz mi - współczynnik oporu powietrza Zafiry a Vectry to są dwie rózne bajki.

jeśli masz na myśli Cx, to to akurat ma niewielkie znaczenie, zdaje się, że kluczowym czynnikiem jest opór czołowy i tu moge się zgodzić, że Zafirka z racji tego iż jest wyższa będzie miała opór czołowy również wyższy.

Gdybym miał na myśli Cx napisałbym Cx. Sam Cx natomiast niewiele mówi, natomiast iloczyn tego współczynnika i powierzchni czołowej samochodu - już tak.

Był tu kiedyś na grupie gość, którem auta paliły niewiarygodnie mało w mieście. Okazało się, że to "miasto" składa się aż z 2 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną ;)

No moje miasto również do wielkich nie należy i poza godzinami szczytu jeździ się dość płynnie, być może to jest przyczyną przyznam bardzo zadowalających mnie wyników spalania mojego autka.

I tu jest pies pogrzebany ;)

Jurand.

Dnia 2010-06-13 11:25,  *Przemysław Czaja* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

Hmmm, mój co prawda nie Van, ale też prawie 1,5 tony waży i średnio
zadowala się 6,1l/100km /dane z odczytu komputera po przejechaniu
7967km/ Na trasie przy prędkościach do 130 km/h zużycie potrafi spaść
poniżej 5l/100km. Na długiej trasie (800km autostrady) przejechanej ze
średnią prędkością 104km/h średnie zużycie wyniosło 5,4l/100km. Widać
mam auto nie z tej ziemi a wygląda na zwykłą Vectre C. ;-)

Wierz mi - wszystko zależy od nogi :) :
http://www.spritmonitor.de/en/detail/193004.html

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Auta vanopodobne, typu Zafira, S-Max, Sharan, realnie w mieście spalają około 8.5, poza miastem w granicach od 6.5 do 7.5, w zależności od masy stopy kierowcy. Przestań już ludziom wmawiać, że diesel o mocy 120-150 KM w

Masz rację. Wymiary i masa robią swoje.

Mój Ford Galaxy z silnikiem AUY 115 KM podkręcony do ~143
pali w mieście właśnie jakieś 8.2 do 8.5, na trasie od 6
(emerycka jazda 90-100 km/h) przez 7 - 7.2 (130-140
autostrada) do 7.7-8 (140-160 autostrada).
Uważam te wyniki za przyzwoite spalanie jak na masę
1700 kg i powierznię czołową jak wrota od stodoły.
Za to komfort jest nieziemski (no, może mogłoby być ciszej
przy wyższych prędkościach) i przy 5 osobach mam 850 litrów
bagażnika - do rolety!

S-Max czy nowy Galaxy 2.0 TDCI pewnie będzie palił ciut
mniej, z racji nowocześniejszego silnika...

W dniu 2010-06-13 00:16, Jarek pisze:

Ja kiedyś byłem przeciwnikiem gazu, ale Durango które kupiłem miało już
gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrĂłw benzyny.

Spoko - zaraz się dowiedz że powinieneś sprzedać to auto, bo jak tankujesz do niego LPG, to cię na nie nie stać :)

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:grejon@jabber.aster.pl
Mazda 6 2.0 "parafinka" Kombi

Grejon pisze:

W dniu 2010-06-13 00:16, Jarek pisze:

Ja kiedyś byłem przeciwnikiem gazu, ale Durango które kupiłem miało już
gaz zainstalowany i teraz po roku czasu bardzo LPG polubiłem.
Mi pali ok. 20l/LPG na 100km. To tyle co 9 litrĂłw benzyny.

Spoko - zaraz się dowiedz że powinieneś sprzedać to auto, bo jak
tankujesz do niego LPG, to cię na nie nie stać :)

Spoko. Znam tutejszych flamerĂłw :)

Jarek