Data: 2011-04-26 17:39:12 | |
Autor: mister | |
Autokomisów jak psów | |
W dniu 2011-04-26 17:17, cbnet pisze:
Bo chyba pod tym względem to stajemy się jakąś europejską chyba zalezy od regionu. u mnie we wroclawiu nie dostrzeglem zbyt duzej ilosci komisow, wrecz przeciwnie - kojarze jakies pojedyncze odpady. natomiast gdy bywam w walbrzychu, to zawsze zaskakuje mnie ich ogromna ilosc. |
|
Data: 2011-04-26 20:02:16 | |
Autor: z | |
Autokomisów jak psów | |
mister pisze:
W dniu 2011-04-26 17:17, cbnet pisze:Mnie bardziej zastanawia dlaczego taka "fura" potrafi stać w komisie nawet rok. Widziałem samochody fizycznie stojące pół roku w komisie a potem jeszcze drugie tyle pojawiające się w ogłoszeniach. Nie znajduję powodu tak długiego "sprzedawania" samochodu. Przecież to jest "szybko psujący się towar" = szybko traci na wartości. Albo handlarzy stać na to - mogą sobie pozwolić na długoterminowe utopienie pieniędzy, albo jest aż taka przebitka, albo to ściema i kreowanie rynku ogłoszeniowego, albo ... nie chce mi się wymyślać bardziej podejrzanych powodów takiego działania. :-) z |
|
Data: 2011-04-26 23:52:05 | |
Autor: BK | |
Autokomisów jak psów | |
On 26 Kwi, 20:02, z <zch280...@gazeta.pl> wrote:
mister pisze:> W dniu 2011-04-26 17:17, cbnet pisze: Taka przebitka. Szrot z importu + mycie, plak, blankiet ksiazki serwisowej z allegro, kilka roboczogodzin i fantazja sprzedawcy = auto od pierwszego wlasciciela, 1 000 km przebiegu rocznie, jezdzony tylko do kosciola przez 89 babcie/ksiedza, oczywiscie nigdy nie bity etc. :) |
|