Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Automatyczny start silnika po postoju

Automatyczny start silnika po postoju

Data: 2009-03-09 08:59:44
Autor: kamil
Automatyczny start silnika po postoju
W zwiazku z licznymi dociekaniami na grupie, szczegolnie z ust osob ktore takiego auta nawet na oczy nie widzialy, pisze co nastepuje.


Otoz w kobiety firmowym BMW serii 3 taki system jest i sprawuje sie wysmienicie. Start silnika jest automatyczny po wcisnieciu sprzegla, przy czym odbywa to sie bez problemow w czasie pomiedzy ruchem lewej nogi a wrzuceniem pierwszego biegu, wiec nijak nie utrudnia poruszania sie po miescie. Jako ciekawostka - silnik startuje tez automatycznie jesli zgasnie nam np. podczas ruszania, wystarczy przerzucic na luz i z powrotem na bieg (trzymajac oczywiscie sprzeglo), ot taki mily dodatek do calosci.


Szybkosc dzialania tegoz dowodzi, ze pod maska nie siedzi raczej standardowy rozrusznik, ktory mialby rozpasc sie po roku takiego uzytkowania.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-09 09:55:16
Autor: kamil
Automatyczny start silnika po postoju

"kamil" <kamil@spamwon.com> wrote in message news:gp2lq2$896$1inews.gazeta.pl...
W zwiazku z licznymi dociekaniami na grupie, szczegolnie z ust osob ktore takiego auta nawet na oczy nie widzialy, pisze co nastepuje.


Otoz w kobiety firmowym BMW serii 3 taki system jest i sprawuje sie wysmienicie. Start silnika jest automatyczny po wcisnieciu sprzegla, przy czym odbywa to sie bez problemow w czasie pomiedzy ruchem lewej nogi a wrzuceniem pierwszego biegu, wiec nijak nie utrudnia poruszania sie po miescie. Jako ciekawostka - silnik startuje tez automatycznie jesli zgasnie nam np. podczas ruszania, wystarczy przerzucic na luz i z powrotem na bieg (trzymajac oczywiscie sprzeglo), ot taki mily dodatek do calosci.


Szybkosc dzialania tegoz dowodzi, ze pod maska nie siedzi raczej standardowy rozrusznik, ktory mialby rozpasc sie po roku takiego uzytkowania.



Jeszcze male dopelnienie dla marudnych - system nie dziala, kiedy silnik jest zimny, poza tym zalacza sie po ok. 30 sekundach postoju wiec nie ma problemu z podjezdzaniem w korku zabimi skokami. Ponoc nie dziala tez, kiedy akumulator jest slabo naladowany albo pobor pradu duzy, zeby nie obciazac zbytnio akumulatora, ale na tyle na ile ja w nim siedzialem, wylaczal sie i startowal za kazdym dluzszym postojem bez problemow.




Kamil

Data: 2009-03-09 11:27:00
Autor: Marcin Narzynski
Automatyczny start silnika po postoju
Jeszcze male dopelnienie dla marudnych - system nie dziala, kiedy silnik jest zimny, poza tym zalacza sie po ok. 30 sekundach postoju wiec nie ma problemu z podjezdzaniem w korku zabimi skokami. Ponoc nie dziala tez, kiedy akumulator jest slabo naladowany albo pobor pradu duzy, zeby nie obciazac zbytnio akumulatora, ale na tyle na ile ja w nim siedzialem, wylaczal sie i startowal za kazdym dluzszym postojem bez problemow.

Czyli kiedy to działa?
W korku nie, gdy obciążam akumulator (klima) - nie. Załącza się po 30 sek, czyli akurat tuż przed ruszeniem z czerwonego - czyli lipa. Ogólnie - płaci się pewnie za ten gadżet parę tysięcy, a co dostaje się? Na czym polega oszczędność?

MN

Data: 2009-03-09 11:46:34
Autor: kamil
Automatyczny start silnika po postoju

"Marcin Narzynski" <narzynka.to_usun@a_to_wykasuj.onet.pl> wrote in message news:gp2qtl$k5n$1news.onet.pl...
Jeszcze male dopelnienie dla marudnych - system nie dziala, kiedy silnik jest zimny, poza tym zalacza sie po ok. 30 sekundach postoju wiec nie ma problemu z podjezdzaniem w korku zabimi skokami. Ponoc nie dziala tez, kiedy akumulator jest slabo naladowany albo pobor pradu duzy, zeby nie obciazac zbytnio akumulatora, ale na tyle na ile ja w nim siedzialem, wylaczal sie i startowal za kazdym dluzszym postojem bez problemow.

Czyli kiedy to działa?
W korku nie, gdy obciążam akumulator (klima) - nie. Załącza się po 30 sek,

Poczytaj wyzej

czyli akurat tuż przed ruszeniem z czerwonego - czyli lipa. Ogólnie - płaci

Byles kiedys w jakism wiekszym miescie moze, czy zyjesz na ksiezycu? W korku mozna nieraz stac nawet kilka minut, albo i dluzej..



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-09 17:10:56
Autor: GrzegorzG
Automatyczny start silnika po postoju

"kamil" <kamil@spamwon.com> wrote in message news:gp2vis$nvn$1inews.gazeta.pl...

"Marcin Narzynski" <narzynka.to_usun@a_to_wykasuj.onet.pl> wrote in message news:gp2qtl$k5n$1news.onet.pl...
Jeszcze male dopelnienie dla marudnych - system nie dziala, kiedy silnik jest zimny, poza tym zalacza sie po ok. 30 sekundach postoju wiec nie ma problemu z podjezdzaniem w korku zabimi skokami. Ponoc nie dziala tez, kiedy akumulator jest slabo naladowany albo pobor pradu duzy, zeby nie obciazac zbytnio akumulatora, ale na tyle na ile ja w nim siedzialem, wylaczal sie i startowal za kazdym dluzszym postojem bez problemow.

Czyli kiedy to działa?
W korku nie, gdy obciążam akumulator (klima) - nie. Załącza się po 30 sek,

Poczytaj wyzej

czyli akurat tuż przed ruszeniem z czerwonego - czyli lipa. Ogólnie - płaci

Byles kiedys w jakism wiekszym miescie moze, czy zyjesz na ksiezycu? W korku mozna nieraz stac nawet kilka minut, albo i dluzej..



No nie wiem... ja nigdy faktycznie nie STALEM w miejscu dluzej jak 20 sekund. Dluzej stoi sie tylko na jakichs dziwnych trojfazowych swiatlach.

Poza tym to inaczej niz w reklamie, gdzie system wlacza sie od razu ;)


Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2009-03-10 09:55:23
Autor: kamil
Automatyczny start silnika po postoju

"GrzegorzG" <grzegorzeg1@_usunto_tlen.pl> wrote in message news:gp3f6r$eg0$1atlantis.news.neostrada.pl...


No nie wiem... ja nigdy faktycznie nie STALEM w miejscu dluzej jak 20 sekund. Dluzej stoi sie tylko na jakichs dziwnych trojfazowych swiatlach.

Poza tym to inaczej niz w reklamie, gdzie system wlacza sie od razu ;)

Dobra, dopytalem szanowna kobiete i faktycznie silnik gasnie od razu po wrzuceniu biegu jalowego.

Mieszkam w sporym miescie (450k mieszkancow), do pracy jezdze kiedy mam ochote wiec czesto omijam najwieksze korki, ale i tak na wiekszych skrzyzowaniach norma to nieraz 2-3 minuty postoju na czerwonym swietle. 2-3 przecinajace sie drogi, osobne swiatla dla skrecajacych, na to wszystko piesi - nie ma sily i swoje trzeba odstac..



Nie chce tutaj wywolywac debaty nad ekonomicznymi aspektami tego rozwiazania, stwierdzam po prostu ze system dziala doskonale. Nie interesuje mnie czy ma rozrusznik zaprojektowany przez NASA czy uruchamia silnik przez zaplon benzyny, grunt ze problemow z nim nie maja od kilku miesiecy, a jest ujezdzany regularnie przez kilka osob w biurze na rozne spotkania czy weekendowe wycieczki szefa. Swoje raczej pojezdzi, inaczej BMW w zyciu nie leasingowalo by tych samochodow w obawie o rozglaszanie ich awaryjnosci po roku jazdy.


Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-10 03:51:34
Autor: slaweks
Automatyczny start silnika po postoju
On 10 Mar, 10:55, "kamil" <ka...@spamwon.com> wrote:
Nie chce tutaj wywolywac debaty nad ekonomicznymi aspektami tego
rozwiazania, stwierdzam po prostu ze system dziala doskonale. Nie interesuje
mnie czy ma rozrusznik zaprojektowany przez NASA czy uruchamia silnik przez
zaplon benzyny, grunt ze problemow z nim nie maja od kilku miesiecy, a jest
ujezdzany regularnie przez kilka osob w biurze na rozne spotkania czy
weekendowe wycieczki szefa. Swoje raczej pojezdzi, inaczej BMW w zyciu nie
leasingowalo by tych samochodow w obawie o rozglaszanie ich awaryjnosci po
roku jazdy.

Czy nie jest tak, że w czasie startu silnika emituje on więcej
szkodliwych substancji (wzbogacona mieszanka?)
Plus większe spalanie.

Data: 2009-03-10 11:07:57
Autor: kamil
Automatyczny start silnika po postoju

"slaweks" <slaweks@seznam.cz> wrote in message news:5adf3356-0263-4efb-a090-24827c05fff4o11g2000yql.googlegroups.com...
On 10 Mar, 10:55, "kamil" <ka...@spamwon.com> wrote:
Nie chce tutaj wywolywac debaty nad ekonomicznymi aspektami tego
rozwiazania, stwierdzam po prostu ze system dziala doskonale. Nie interesuje
mnie czy ma rozrusznik zaprojektowany przez NASA czy uruchamia silnik przez
zaplon benzyny, grunt ze problemow z nim nie maja od kilku miesiecy, a jest
ujezdzany regularnie przez kilka osob w biurze na rozne spotkania czy
weekendowe wycieczki szefa. Swoje raczej pojezdzi, inaczej BMW w zyciu nie
leasingowalo by tych samochodow w obawie o rozglaszanie ich awaryjnosci po
roku jazdy.

Czy nie jest tak, że w czasie startu silnika emituje on więcej
szkodliwych substancji (wzbogacona mieszanka?)
Plus większe spalanie.

Zimny silnik poldka pewnie tak, ale mowimy o nagrzanym, ktory startuje w ulamku sekundy.. Nie przesadzaj.



Pozdraiam
Kamil

Data: 2009-03-09 10:23:47
Autor: JG
Automatyczny start silnika po postoju
kamil pisze:
(...)
Otoz w kobiety firmowym BMW serii 3 taki system jest i sprawuje sie wysmienicie. Start silnika jest automatyczny po wcisnieciu sprzegla, przy czym odbywa to sie bez problemow w czasie pomiedzy ruchem lewej nogi a wrzuceniem pierwszego biegu, wiec nijak nie utrudnia poruszania sie po miescie. Jako ciekawostka - silnik startuje tez automatycznie jesli zgasnie nam np. podczas ruszania, wystarczy przerzucic na luz i z powrotem na bieg (trzymajac oczywiscie sprzeglo), ot taki mily dodatek do calosci.


Szybkosc dzialania tegoz dowodzi, ze pod maska nie siedzi raczej standardowy rozrusznik, ktory mialby rozpasc sie po roku takiego uzytkowania.
Ciekawe, czy ten system daje ochłonąć turbosprężarce po ostrzejszej jeździe...

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-03-09 09:41:12
Autor: kamil
Automatyczny start silnika po postoju

"JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> wrote in message news:gp2n8h$e1l$1inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
(...)
Otoz w kobiety firmowym BMW serii 3 taki system jest i sprawuje sie wysmienicie. Start silnika jest automatyczny po wcisnieciu sprzegla, przy czym odbywa to sie bez problemow w czasie pomiedzy ruchem lewej nogi a wrzuceniem pierwszego biegu, wiec nijak nie utrudnia poruszania sie po miescie. Jako ciekawostka - silnik startuje tez automatycznie jesli zgasnie nam np. podczas ruszania, wystarczy przerzucic na luz i z powrotem na bieg (trzymajac oczywiscie sprzeglo), ot taki mily dodatek do calosci.


Szybkosc dzialania tegoz dowodzi, ze pod maska nie siedzi raczej standardowy rozrusznik, ktory mialby rozpasc sie po roku takiego uzytkowania.

Ciekawe, czy ten system daje ochłonąć turbosprężarce po ostrzejszej jeździe...


Bezproblemowo, bo jej tam po prostu nie ma ;-)




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-09 10:42:33
Autor: JG
Automatyczny start silnika po postoju
kamil pisze:
Bezproblemowo, bo jej tam po prostu nie ma ;-)
No ok, w tym BMW nie.
Ale są auta z tym systemem, gdzie turbina jest...

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-03-09 09:49:54
Autor: kamil
Automatyczny start silnika po postoju

"JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> wrote in message news:gp2obn$jbl$2inews.gazeta.pl...
kamil pisze:
Bezproblemowo, bo jej tam po prostu nie ma ;-)
No ok, w tym BMW nie.
Ale są auta z tym systemem, gdzie turbina jest...


A ich producenci to idioci, ktorzy doprowadzaja do padu turbin po roku uzytkowania. Nie wiem kurcze, zajrzyj do ulotek na stronie dealerow moze?




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-09 06:19:00
Autor: mw
Automatyczny start silnika po postoju
On Mar 9, 10:49 am, "kamil" <ka...@spamwon.com> wrote:
[...]
A ich producenci to idioci, ktorzy doprowadzaja do padu turbin po roku
uzytkowania. Nie wiem kurcze, zajrzyj do ulotek na stronie dealerow moze?
W zasadzie, tochyba chodzi o to żeby dotrwała do końca gwarancji.
I raczej nie chodzi o to że są idiotami....

Data: 2009-03-09 11:13:05
Autor: JG
Automatyczny start silnika po postoju
kamil pisze:
A ich producenci to idioci, ktorzy doprowadzaja do padu turbin po roku uzytkowania.
Jeśli użytkownik nie dba o turbosprężarkę przy normalnej eksploatacji (bez systemu Start & Stop, czy jak go zwał), to tak to się może skończyć.

Nie wiem kurcze, zajrzyj do ulotek na stronie dealerow moze?
Sprawdzę, może coś się znajdzie...

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-03-09 10:49:28
Autor: J.F.
Automatyczny start silnika po postoju
Użytkownik "JG" <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl> napisał w wiadomości news:gp2obn$jbl$2inews.gazeta.pl...
Bezproblemowo, bo jej tam po prostu nie ma ;-)
No ok, w tym BMW nie.
Ale są auta z tym systemem, gdzie turbina jest...

No to zawsze mozna wstawic czujnik temperatury turbiny i ewentualnie jakas elektryczna pompke oleju, a moze wystarczy zwykly akumulator cisnienia ..

To sie przydaje w miescie, w trasie gdzie mozna rozgrzac turbine nie ma co chwile swiatel ..

J.

Data: 2009-03-09 11:10:38
Autor: JG
Automatyczny start silnika po postoju
J.F. pisze:
No to zawsze mozna wstawic czujnik temperatury turbiny i ewentualnie jakas elektryczna pompke oleju, a moze wystarczy zwykly akumulator cisnienia ..
Dokładnie, tylko dlaczego w normalnych autach z turbinami nikt na ten pomysł nie wpadł? Przedłużyłoby to w końcu żywot naprawdę wielu turbosprężarek, których właściciele nie dbają o należyte chłodzenie po ostrej jeździe.

To sie przydaje w miescie, w trasie gdzie mozna rozgrzac turbine nie ma co chwile swiatel ..
Dajmy na to gierkówka od Piotrkowa Tryb. do Częstochowy - masz po drodze kilka świateł, na stosunkowo krótkich dystansach możesz się jednak nieźle rozpędzić. Jeśli często jeździsz po tego typu trasach, to turbina Cię nie polubi...

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-03-09 12:41:59
Autor: Tomasz Nowicki
Automatyczny start silnika po postoju
Dnia Mon, 09 Mar 2009 11:10:38 +0100, JG napisał(a):

Dokładnie, tylko dlaczego w normalnych autach z turbinami nikt na ten pomysł nie wpadł? Przedłużyłoby to w końcu żywot naprawdę wielu turbosprężarek, których właściciele nie dbają o należyte chłodzenie po ostrej jeździe.

Jak sądzisz - wynika to a) z twojej genialnej przenikliwości; b) z głupoty
konstruktorów; c) z realiów technicznych?
Hint - dowiedz się, ile mocy potrzebuje pompa oleju, by wytworzyć ciśnienie
robocze, a następnie zastanów się, jak zapewnić jej zasilanie po wyłączeniu
silnika.

T.

Data: 2009-03-09 13:56:18
Autor: JG
Automatyczny start silnika po postoju
Tomasz Nowicki pisze:
Jak sądzisz - wynika to a) z twojej genialnej przenikliwości; b) z głupoty
konstruktorów; c) z realiów technicznych?
Hint - dowiedz się, ile mocy potrzebuje pompa oleju, by wytworzyć ciśnienie
robocze, a następnie zastanów się, jak zapewnić jej zasilanie po wyłączeniu
silnika.
Może dałoby się ograniczyć to do jakiegoś mniejszego obiegu i mniejszej pompy oleju zasilającej wyłącznie turbo po wyłączeniu silnika - tak sobie gdybam. Pamiętam, że pojedynczym osobom w US udawało się coś takiego zrobić, więc stąd twierdzę, że jest to technicznie wykonalne.

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-03-09 19:07:59
Autor: Tomasz Nowicki
Automatyczny start silnika po postoju
Dnia Mon, 09 Mar 2009 13:56:18 +0100, JG napisał(a):

Może dałoby się ograniczyć to do jakiegoś mniejszego obiegu i mniejszej pompy oleju zasilającej wyłącznie turbo po wyłączeniu silnika - tak sobie gdybam. Pamiętam, że pojedynczym osobom w US udawało się coś takiego zrobić, więc stąd twierdzę, że jest to technicznie wykonalne.

Ale nieopłacalne - za dużo komplikacji, razem z komplikacją rośnie
awaryjność. Już sensowniej byłoby chyba robić osobne smarowanie sprężarki,
ale wówczas znowu awaryjność x2 i spory wzrost "kosztów własnych".
W amatorskich lub wyczynowych konstrukcjach sprawdzono już chyba wszelkie
możliwe do pomyślenia układy - ale to o niczym jeszcze nie świadczy.
Prościej jest zrobić blokowanie funkcji S&G przy dużym obciążeniu sprężarki
i tyle. T.

Data: 2009-03-09 11:20:54
Autor: Marcin Luty
Automatyczny start silnika po postoju
Ciekawe, czy ten system daje ochłonąć turbosprężarce po ostrzejszej jeździe...

Nie wiem jak w BMW ale w kumpla Lupo (ta wersja 3L - siedzialo tam 1,2 TDi) aby wykorzystac system Stop&Start trzeba uruchomic tryb ECO. W trybie tym turbina byla odlaczona wiec problemu nie bylo. Aby wykorzystac w pelni ten silnik trzeba bylo wylaczyc tryb ECO ale wtedy nie dzialal system Stop&Start. Jakie jest w obecnie produkowanych samochodach z turbina rozwiazanie to nie mam pojecia.

--
ml

Data: 2009-03-09 12:07:53
Autor: zkruk [Lodz]
Automatyczny start silnika po postoju
Marcin Luty wrote:
Ciekawe, czy ten system daje ochłonąć turbosprężarce po ostrzejszej
jeździe...

Nie wiem jak w BMW ale w kumpla Lupo (ta wersja 3L - siedzialo tam
1,2 TDi) aby wykorzystac system Stop&Start trzeba uruchomic tryb ECO.
W trybie tym turbina byla odlaczona wiec problemu nie bylo. Aby

czy możesz w jakiś sposób przedstawić mechanizm odłączający turbinę?
bo nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić ;]



--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-03-09 12:57:14
Autor: Marcin Luty
Automatyczny start silnika po postoju

Użytkownik "zkruk [Lodz]" <zkruk_spam_@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gp2uco$i8e$1inews.gazeta.pl...
Marcin Luty wrote:
Ciekawe, czy ten system daje ochłonąć turbosprężarce po ostrzejszej
jeździe...

Nie wiem jak w BMW ale w kumpla Lupo (ta wersja 3L - siedzialo tam
1,2 TDi) aby wykorzystac system Stop&Start trzeba uruchomic tryb ECO.
W trybie tym turbina byla odlaczona wiec problemu nie bylo. Aby

czy możesz w jakiś sposób przedstawić mechanizm odłączający turbinę?
bo nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić ;]

Slowo "odlaczona" jest mylace (sorry, zle to wyrazilem). Generalnie przy wlaczonym ECO moc silnika byla dosc mocno ograniczona i pewnie przez to turbina nie miala szans wejsc na wyzsze obroty. Pamietam, ze wtedy straszny mul sie z tego Lupo robil - efekt jakby turbina byla odlaczona/nie dzialala :-)

--
ml

Data: 2009-03-09 14:20:25
Autor: zkruk [Lodz]
Automatyczny start silnika po postoju
Marcin Luty wrote:


Slowo "odlaczona" jest mylace (sorry, zle to wyrazilem). Generalnie
przy wlaczonym ECO moc silnika byla dosc mocno ograniczona i pewnie
przez to turbina nie miala szans wejsc na wyzsze obroty. Pamietam, ze
wtedy straszny mul sie z tego Lupo robil - efekt jakby turbina byla
odlaczona/nie dzialala :-)

turbina zawsze działa - nawet jak silnik pracuje na luzie
auto mogło mieć dwa programy ewentualnie

w programie można sterować ilością paliwa, ciśnieniem doładowania, czułością pedału
jest wiele sposobów na osiągnięcie wrażenia mułowatości ;]


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

Data: 2009-03-09 11:49:06
Autor: roztojek
Automatyczny start silnika po postoju
On 9 Mar, 14:20, "zkruk [Lodz]" <zkruk_sp...@gazeta.pl> wrote:
Marcin Luty wrote:

> Slowo "odlaczona" jest mylace (sorry, zle to wyrazilem). Generalnie
> przy wlaczonym ECO moc silnika byla dosc mocno ograniczona i pewnie
> przez to turbina nie miala szans wejsc na wyzsze obroty. Pamietam, ze
> wtedy straszny mul sie z tego Lupo robil - efekt jakby turbina byla
> odlaczona/nie dzialala :-)

turbina zawsze działa - nawet jak silnik pracuje na luzie
auto mogło mieć dwa programy ewentualnie

w programie można sterować ilością paliwa, ciśnieniem doładowania, czułością
pedału
jest wiele sposobów na osiągnięcie wrażenia mułowatości ;]

Zawór Wastegate otworzyć wystarczy, aby turbina działała na "jałowym"
i kręciła się wolniej znacznie.

Data: 2009-03-09 20:33:39
Autor: lleksem
Automatyczny start silnika po postoju
czy możesz w jakiś sposób przedstawić mechanizm odłączający turbinę?
bo nie jestem w stanie sobie tego wyobrazić ;]

Jest w kazdym turboaucie. Mozesz sobie go nazywac mechanizmem
zalaczajacym turbine. Ot klapka kierujaca gazy albo na lopatki, albo
obejsciem. Cos jak w filtrze powietrza w poldku. Tam tez byla klapka
lato-zima.

Klapka ta ma tez jedna generalna zalete -- nie dopuszcza do
przeladowania turbiny (bo auta cywilne rzadko maja zawory upustowe).
To wlasnie sterowanie ta klapka jest pierwszym i najprostszym sposobem
podkrecenia turboBENZYNY (w zakresie akomodacji ilosci wtryskiwanego
paliwa przez standardowa elektronike nie trzeba robic nic wiecej).

Co jeszcze chcesz wiedziec???

Tomek

Data: 2009-03-09 22:05:08
Autor: JG
Automatyczny start silnika po postoju
lleksem@lleksem.com.pl pisze:
Jest w kazdym turboaucie. Mozesz sobie go nazywac mechanizmem
zalaczajacym turbine. Ot klapka kierujaca gazy albo na lopatki, albo
obejsciem. Cos jak w filtrze powietrza w poldku. Tam tez byla klapka
lato-zima.
Czyli po polsku wastegate ;)

Klapka ta ma tez jedna generalna zalete -- nie dopuszcza do
przeladowania turbiny (bo auta cywilne rzadko maja zawory upustowe).
Zawór upustowy nie służy do zabezpieczania przeładowania turbo.

....)

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-03-10 19:15:05
Autor: lleksem
Automatyczny start silnika po postoju
Czyli po polsku wastegate ;)
Nie, zawor upustowy montuje sie na dolocie, miedzy turbo a silnikiem

Klapka ta ma tez jedna generalna zalete -- nie dopuszcza do
przeladowania turbiny (bo auta cywilne rzadko maja zawory upustowe).
Zawór upustowy nie służy do zabezpieczania przeładowania turbo.

Skrot myslowy, chodzi o utrzymanie w ryzach cisnienia doladowania, bo
silnik sie rozerwie.

Tomek

Data: 2009-03-10 20:40:58
Autor: JG
Automatyczny start silnika po postoju
lleksem@lleksem.com.pl pisze:
Czyli po polsku wastegate ;)
Nie, zawor upustowy montuje sie na dolocie, miedzy turbo a silnikiem
Hm, to chyba Cię nie zrozumiałem.
"klapka kierujaca gazy albo na lopatki, albo obejsciem" kojarzy mi się wybitnie z wastegatem, czyli mechanizmem uniemożliwiającym zwiększenie ciśnienia doładowania, poprzez bocznikowanie "zbędnych" spalin.
Sprecyzuj mi proszę jeszcze raz: czy to właśnie nie jest 'klapka' o której piszesz?

Zawór upustowy kojarzy mi się bardziej z BOV/DV, ale to pełni w końcu zupełnie inną rolę...

(...)

pozdrawiam,
JG

Data: 2009-03-10 19:53:05
Autor: lleksem
Automatyczny start silnika po postoju
On Tue, 10 Mar 2009 20:40:58 +0100, JG <uzx@skasuj_antyspam_tlen.pl>
wrote:

lleksem@lleksem.com.pl pisze:
Czyli po polsku wastegate ;)
Nie, zawor upustowy montuje sie na dolocie, miedzy turbo a silnikiem
Hm, to chyba Cię nie zrozumiałem.
"klapka kierujaca gazy albo na lopatki, albo obejsciem" kojarzy mi się wybitnie z wastegatem, czyli mechanizmem uniemożliwiającym zwiększenie ciśnienia doładowania, poprzez bocznikowanie "zbędnych" spalin.
Sprecyzuj mi proszę jeszcze raz: czy to właśnie nie jest 'klapka' o której piszesz?

W sumie masz racje. Tamten upustowy to zazwyczaj sie nazywa w stylu
"blow off/away".
Tomek

Data: 2009-03-09 12:20:06
Autor: Mlody
Automatyczny start silnika po postoju
. W trybie tym turbina byla odlaczona wiec problemu nie bylo.

Jak była odłączana turbina?
Zaślepiało wlot?
A co ze spalinami i dolotem?
Podwójne kolektory?


Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'97/98 VW Vento chyba grantowy? WND **977 nieoklejony :(
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A '70 VW 1200 mexykan :)
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

Data: 2009-03-11 05:46:57
Autor: Karolek
Automatyczny start silnika po postoju

Użytkownik "Mlody" <mlody@h(tutaj wpisz zero).pl> napisał w wiadomości news:gp2u4o$1ic$1atlantis.news.neostrada.pl...
>. W trybie tym turbina byla odlaczona wiec problemu nie bylo.

Jak była odłączana turbina?
Zaślepiało wlot?
A co ze spalinami i dolotem?
Podwójne kolektory?

Jak juz inni napisali.
Spaliny kierowane sa poprzez turbosprezarke, albo bokiem, prosto do wydechu.
Skutek jest taki, ze turbosprezarka, albo dziala, albo nie... mozna to tez plynnie regulowac, czyli co za tym idzie regulowac cisnienie doladowania.





Karolek

Data: 2009-03-09 10:33:03
Autor: viktorius
Automatyczny start silnika po postoju
kamil pisze:


Szybkosc dzialania tegoz dowodzi, ze pod maska nie siedzi raczej standardowy rozrusznik, ktory mialby rozpasc sie po roku takiego uzytkowania.

To na pewno :)

Interesuje mnie jak ten system będzie wygodny w lecie, w korku. Silnik wyłączony -> klima też :/

Z tego co zrozumiałem, to trzeba będzie trzymać cały czas nogę na sprzęgle aby silnik był włączony.

--
viktorius

Data: 2009-03-09 09:48:57
Autor: kamil
Automatyczny start silnika po postoju

"viktorius" <tu_nickWyWaLtenNaPIS@interia.pl> wrote in message news:gp2mt5$nor$1news.interia.pl...
kamil pisze:


Szybkosc dzialania tegoz dowodzi, ze pod maska nie siedzi raczej standardowy rozrusznik, ktory mialby rozpasc sie po roku takiego uzytkowania.

To na pewno :)

Interesuje mnie jak ten system będzie wygodny w lecie, w korku. Silnik wyłączony -> klima też :/

Z tego co zrozumiałem, to trzeba będzie trzymać cały czas nogę na sprzęgle aby silnik był włączony.


Klimatyzacja jest w tym czasie zasilana elektrycznie.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-09 11:39:35
Autor: viktorius
Automatyczny start silnika po postoju
kamil pisze:



Klimatyzacja jest w tym czasie zasilana elektrycznie.


To fajnie, że klima działa :)
Musi być tam naprawdę mocny akumulator i wydajny alternator, żeby go w miarę szybko doładowywać. No ale jeśli hybrydy nie ważą po 3 tony, to znaczy, że się da aku zrobić lekki i pojemny :)

--
viktorius

Data: 2009-03-09 11:45:32
Autor: kamil
Automatyczny start silnika po postoju

"viktorius" <tu_nickWyWaLtenNaPIS@interia.pl> wrote in message news:gp2qqs$u1m$1news.interia.pl...
kamil pisze:



Klimatyzacja jest w tym czasie zasilana elektrycznie.


To fajnie, że klima działa :)
Musi być tam naprawdę mocny akumulator i wydajny alternator, żeby go w miarę szybko doładowywać. No ale jeśli hybrydy nie ważą po 3 tony, to znaczy, że się da aku zrobić lekki i pojemny :)

W moim aucie dosc wyraznie slychac, kiedy kompresor od klimatyzacji sie zalacza, wiec raczej nie pracuje caly czas. Te pol minuty-minuta postoju na swiatlach to jeszcze nie tragedia dla klimatyzacji, od biedy wystarczylo by pewnie na ten czas wylaczyc kompresor i nie sadze, zeby temperatura wewnatrz zmienila sie jakos diametralnie..

Z ciekawosci sprawdze kiedy znow auto bedzie w uzyciu.

Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-03-09 13:16:34
Autor: viktorius
Automatyczny start silnika po postoju
kamil pisze:


W moim aucie dosc wyraznie slychac, kiedy kompresor od klimatyzacji sie zalacza, wiec raczej nie pracuje caly czas. Te pol minuty-minuta postoju na swiatlach to jeszcze nie tragedia dla klimatyzacji, od biedy wystarczylo by pewnie na ten czas wylaczyc kompresor i nie sadze, zeby temperatura wewnatrz zmienila sie jakos diametralnie..

W końcu to przecież zasada działania lodówki: nabić ciśnienie, wyłączyć sprężarkę i powoli rozprężać. Tak czy siak kompresor to jakieś 2kW mocy, wiec spore obciążenie.
Nie ma co kombinować, na pewno wszytko tak jest wysterowane, że nie pozwoli zagotować się pasażerom jak i rozładować aku do zera. W krytycznym momencie silnik nie będzie się wyłączał i tyle :)

Z ciekawosci sprawdze kiedy znow auto bedzie w uzyciu.

:)

--
viktorius

Data: 2009-03-09 20:35:33
Autor: lleksem
Automatyczny start silnika po postoju
W końcu to przecież zasada działania lodówki: nabić ciśnienie, wyłączyć sprężarkę i powoli rozprężać. Tak czy siak kompresor to jakieś 2kW mocy, wiec spore obciążenie.

10kW w duzym aucie, kolego, DZIESIEC.
Nie ma takich akumulatorow (znaczy standardowych), chyba ze w
hybrydach.

Tomek

Data: 2009-03-10 08:25:39
Autor: Krzysiek Kielczewski
Automatyczny start silnika po postoju
On 2009-03-09, lleksem@lleksem.com.pl <lleksem@lleksem.com.pl> wrote:

10kW w duzym aucie, kolego, DZIESIEC.
Nie ma takich akumulatorow (znaczy standardowych), chyba ze w
hybrydach.

To będzie tak z 1/4 mocy pobieranej przez rozrusznik. Myślisz, że nie ma
takich akumulatorów, które są w stanie nim zakręcić?

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-10 18:18:12
Autor: Adam Płaszczyca
Automatyczny start silnika po postoju
Dnia Tue, 10 Mar 2009 08:25:39 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

10kW w duzym aucie, kolego, DZIESIEC.
Nie ma takich akumulatorow (znaczy standardowych), chyba ze w
hybrydach.

To będzie tak z 1/4 mocy pobieranej przez rozrusznik. Myślisz, że nie ma
takich akumulatorów, które są w stanie nim zakręcić?

Krzysiek, naucz się liczyć. Rozrusznik pobiera prąd rozruchowy (w momencie
startu) rzędu 100-150A. To jest 1800W. Kompresor klimatyzacji w osobówce bierze jakieś 3-4kW. To przy napięciu 12V
daje ok. 300A. Akumulator o pojemności 60Ah pracowałby z takim obciążeniem 'całe' 12
minut. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-03-11 08:23:49
Autor: Krzysiek Kielczewski
Automatyczny start silnika po postoju
On 2009-03-10, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> wrote:

Krzysiek, naucz się liczyć. Rozrusznik pobiera prąd rozruchowy (w momencie
startu) rzędu 100-150A. To jest 1800W.

Zależy jaki rozrusznik.

Kompresor klimatyzacji w osobówce bierze jakieś 3-4kW.

Zależy jaka klima.

Akumulator o pojemności 60Ah pracowałby z takim obciążeniem 'całe' 12
minut.

O ile w ogóle sterownik by włączył kompresor na dwanaście minut.

Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-03-11 21:38:55
Autor: Adam Płaszczyca
Automatyczny start silnika po postoju
Dnia Wed, 11 Mar 2009 08:23:49 +0100, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Krzysiek, naucz się liczyć. Rozrusznik pobiera prąd rozruchowy (w momencie
startu) rzędu 100-150A. To jest 1800W.

Zależy jaki rozrusznik.

Samochód osobowy silnik w zasadzie dowolny.
Kompresor klimatyzacji w osobówce bierze jakieś 3-4kW.
Zależy jaka klima.

W aucie osobowym.


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-03-11 14:42:37
Autor: Yans van Horn
Automatyczny start silnika po postoju
Adam Płaszczyca wrote:
Kompresor klimatyzacji w osobówce bierze jakieś 3-4kW. To przy napięciu 12V
daje ok. 300A. Akumulator o pojemności 60Ah pracowałby z takim obciążeniem 'całe' 12
minut.

Znacznie krocej :-)

--
pozdrawiam,
Marcin 'Yans' Bazarnik

Data: 2009-03-09 12:25:49
Autor: Mlody
Automatyczny start silnika po postoju
Użytkownik "kamil" <kamil@spamwon.com> napisał w wiadomości news:gp2lq2$896$1inews.gazeta.pl...
W zwiazku z licznymi dociekaniami na grupie, szczegolnie z ust osob ktore takiego auta nawet na oczy nie widzialy, pisze co nastepuje.

Generalnie nie wiem skąd takie poruszenie, bo to w sumie nic nowego była wersja Golfa II który też miał coś w tym stylu - nazwyało się to SSA.
Bardzo mało tego wyprodukowali, ale chyba były jakieś egzemplarze które wyjechały na ulicę, bo jakiś czas temu gość z forum Golfa wrzucił zdjęcia swojego samochodu
i miał w nim przycisk od włączania tego, ale jak się okazało znalazł to na jakimś szrocie nie bardzo wiedział o co chodzi z tym przyciskiem, ale go kupił bo fajnie wygląda ;)
Wiem jeszcze tyle że ta wersja nazwuała się Oko-Golf (pierwsze "o" z umlautem)


Pozdrawiam!
--
   Mlody
www.jetta.org.pl
'97/98 VW Vento chyba grantowy? WND **977 nieoklejony :(
'87 VW Jetta 1.6D biała WSL ***A '70 VW 1200 mexykan :)
,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren"

Data: 2009-03-09 16:13:49
Autor: Parker
Automatyczny start silnika po postoju
Dnia 2009-03-09 09:59, Użytkownik kamil napisał:
W zwiazku z licznymi dociekaniami na grupie, szczegolnie z ust osob ktore takiego auta nawet na oczy nie widzialy, pisze co nastepuje.


Otoz w kobiety firmowym BMW serii 3 taki system jest i sprawuje sie wysmienicie. Start silnika jest automatyczny po wcisnieciu sprzegla, przy czym odbywa to sie bez problemow w czasie pomiedzy ruchem lewej nogi a wrzuceniem pierwszego biegu, wiec nijak nie utrudnia poruszania sie po miescie. Jako ciekawostka - silnik startuje tez automatycznie jesli zgasnie nam np. podczas ruszania, wystarczy przerzucic na luz i z powrotem na bieg (trzymajac oczywiscie sprzeglo), ot taki mily dodatek do calosci.


Szybkosc dzialania tegoz dowodzi, ze pod maska nie siedzi raczej standardowy rozrusznik, ktory mialby rozpasc sie po roku takiego uzytkowania.

Ten system nie działa z rozrusznika ... Każdy cylinder ma po 2 czujniki połozenia i komputer tak dawkuje paliwo że następuje samostart .
Dotyczy to silników benzynowych z bezpośrednim wtryskime paliwa ( np FSI)  . Ale sądze że diesel bedzie miał tak samo .

Adam

Data: 2009-03-09 16:35:37
Autor: Kocureq
Automatyczny start silnika po postoju
Parker pisze:

Ten system nie działa z rozrusznika ... Każdy cylinder ma po 2 czujniki połozenia i komputer tak dawkuje paliwo że następuje samostart .
Dotyczy to silnikĂłw benzynowych z bezpośrednim wtryskime paliwa ( np FSI)  . Ale sądze Ĺźe diesel bedzie miał tak samo .

Czyli zaczyna podawac paliwo i po kolei wlaczac zaplon na cylindrach, zakladajac, ze pierwszy wybuch rozrusza uklad i kolejne juz powoduja, ze sie bedzie krecic?

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-03-09 16:42:41
Autor: Parker
Automatyczny start silnika po postoju

Czyli zaczyna podawac paliwo i po kolei wlaczac zaplon na cylindrach, zakladajac, ze pierwszy wybuch rozrusza uklad i kolejne juz powoduja, ze sie bedzie krecic?

Chodzi o bardzo precyzyjną dawke paliwa i raczej o samozapłon  mieszanki niĹź o podanie iskry . Dlatego silnik musi byc ciepły .

Data: 2009-03-09 16:49:03
Autor: Kocureq
Automatyczny start silnika po postoju
Parker pisze:

Chodzi o bardzo precyzyjną dawke paliwa i raczej o samozapłon  mieszanki niĹź o podanie iskry . Dlatego silnik musi byc ciepły .

Samozapłon mieszanki? To chyba nie jest dobre zjawisko?

A jak ją podaje do cylindra? Albo zawór jest otwarty, i wtedy bum mamy też w kolektorze dolotowym, albo zamknięty, więc nie ma jak wtrysnąć mieszanki.

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-03-09 17:01:39
Autor: Kuba \(aka cita\)
Automatyczny start silnika po postoju
Kocureq wrote:
Parker pisze:

Chodzi o bardzo precyzyjną dawke paliwa i raczej o samozapłon mieszanki niż o podanie iskry . Dlatego silnik musi byc ciepły .

Samozapłon mieszanki? To chyba nie jest dobre zjawisko?

A jak ją podaje do cylindra? Albo zawór jest otwarty, i wtedy bum mamy
też w kolektorze dolotowym, albo zamknięty, więc nie ma jak wtrysnąć
mieszanki.

a nie napisał czasem, ze dotyczy to aut z bezposrednim wtryskiem?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-10 16:34:28
Autor: Kocureq
Automatyczny start silnika po postoju
Kuba (aka cita) pisze:

a nie napisał czasem, ze dotyczy to aut z bezposrednim wtryskiem?

A to wtedy ma sens. Elektronika sobie policzy, w który cylinder "walnąć", żeby rozruszać układ i jedziemy :)

W przypadku pechowego ustawienia wału podkręcić troszkę rozrusznikiem i wracamy do oryginalnej metody.

A jak przyjdzie elektronicznie sterowany rozrząd, to w ogóle bajka :)

--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Data: 2009-03-09 17:02:14
Autor: Kuba \(aka cita\)
Automatyczny start silnika po postoju
Parker wrote:
 Ale sądze że diesel bedzie miał tak samo .



a czym wywołany zostanie zapłon w dieslu?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-09 17:15:21
Autor: Parker
Automatyczny start silnika po postoju
Dnia 2009-03-09 17:02, Użytkownik Kuba (aka cita) napisał:
Parker wrote:
 Ale sądze że diesel bedzie miał tak samo .



a czym wywołany zostanie zapłon w dieslu?



Własnie co do diesla nie jestem pewny czy da sie . To co pisałem dotyczyło benzynowego z bezpośrednim wtryskiem . Miałem to na szkoleniu .. Ale dotyczyło silników FSI .

Data: 2009-03-09 18:58:49
Autor: viktorius
Automatyczny start silnika po postoju
Parker pisze:


Własnie co do diesla nie jestem pewny czy da sie . To co pisałem dotyczyło benzynowego z bezpośrednim wtryskiem . Miałem to na szkoleniu . Ale dotyczyło silników FSI .

Czyli tłok musi być już za ZZ i to po suwie pracy, żeby wybuch pchnął wał korbowy w dobrą stronę. Jak będzie tłok na górze w suwie ssania, to zawory ssące otwarte...
W czterocylindrowym silniku taka sytuacja będzie co 180 stopni, a jeśli silnik się zatrzyma w niekorzystnym położeniu? Oj czujników mnóstwo, elektronika ma co liczyć, bo przecież nie zawsze będzie się dało odpalić silnik przez wybuch w cylindrze, czasem trzeba będzie użyć takiego staroświeckiego urządzenia pod nazwą rozrusznik ;)

--
viktorius

Data: 2009-03-10 09:32:56
Autor: Kuba \(aka cita\)
Automatyczny start silnika po postoju
viktorius wrote:

W czterocylindrowym silniku taka sytuacja będzie co 180 stopni, a
jeśli silnik się zatrzyma w niekorzystnym położeniu? Oj czujników
mnóstwo, elektronika ma co liczyć, bo przecież nie zawsze będzie się
dało odpalić silnik przez wybuch w cylindrze, czasem trzeba będzie
użyć takiego staroświeckiego urządzenia pod nazwą rozrusznik ;)

ale przecież obie metody mozna połączyć ..

Generalnie to mysle, ze coś w metodzie moze byc


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-10 23:40:15
Autor: Sergiusz Rozanski
Automatyczny start silnika po postoju
Dnia 10.03.2009 Kuba (aka cita) <idiota@z.pl> napisał/a:
viktorius wrote:

W czterocylindrowym silniku taka sytuacja będzie co 180 stopni, a
jeśli silnik się zatrzyma w niekorzystnym położeniu? Oj czujników
mnóstwo, elektronika ma co liczyć, bo przecież nie zawsze będzie się
dało odpalić silnik przez wybuch w cylindrze, czasem trzeba będzie
użyć takiego staroświeckiego urządzenia pod nazwą rozrusznik ;)

ale przecież obie metody mozna połączyć ..

Generalnie to mysle, ze coś w metodzie moze byc

Chyba >4 cylindry to już się da bez problemu, dla 5 będzie 144 stopnie,
zawsze któryś będzie "dobry".
W sumie tą samą metodą mozna nie dopuścić do zatrzymania czterocylindrowca
w niekorzystnym miejscu ;)

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Data: 2009-03-11 11:57:10
Autor: Kuba \(aka cita\)
Automatyczny start silnika po postoju
Sergiusz Rozanski wrote:
W sumie tą samą metodą mozna nie dopuścić do zatrzymania
czterocylindrowca w niekorzystnym miejscu ;)

pzy odrobinie pecha, autko będzie kręcic silnikiem przez minute, zanim random bedzie odpowiedni  ;-)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Data: 2009-03-11 16:17:58
Autor: Sergiusz Rozanski
Automatyczny start silnika po postoju
Dnia 11.03.2009 Kuba (aka cita) <idiota@z.pl> napisał/a:
Sergiusz Rozanski wrote:
W sumie tą samą metodą mozna nie dopuścić do zatrzymania
czterocylindrowca w niekorzystnym miejscu ;)

pzy odrobinie pecha, autko będzie kręcic silnikiem przez minute, zanim random bedzie odpowiedni  ;-)

I tak przemyśliwszy sprawę to nie wiem czy takie odpalanie auta
strzałem w cylinder nie było by w dłuższej ekspoatacji zabójcze dla
silnika. W sumie jak odpala rozrusznik to napędza korbowód. Tu
w stojący silnik walniemy w 1 garnek ;) cienko to widzę, naprężenia
nieobecne podczas normalnej pracy. Jeszcze 1 garnek musimy sprężać :)
Po drugie trochę mało tlenu, w stojącym aucie ciśnienie zejdzie,
w sumie nie wiadomo ile jest tlenu i jak tu dobrać mieszankę.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Data: 2009-03-11 18:24:31
Autor: viktorius
Automatyczny start silnika po postoju
Sergiusz Rozanski pisze:

I tak przemyśliwszy sprawę to nie wiem czy takie odpalanie auta
strzałem w cylinder nie było by w dłuższej ekspoatacji zabójcze dla
silnika. W sumie jak odpala rozrusznik to napędza korbowód. Tu
w stojący silnik walniemy w 1 garnek ;) cienko to widzę, naprężenia
nieobecne podczas normalnej pracy. Jeszcze 1 garnek musimy sprężać :)

No przecież to zasada działania silnika, że zapłon następuje w jednym cylindrze, wał korbowy na pewno to przeniesie :P

--
viktorius

Data: 2009-03-11 18:13:17
Autor: Sergiusz Rozanski
Automatyczny start silnika po postoju
Dnia 11.03.2009 viktorius <tu_nickWyWaLtenNaPIS@interia.pl> napisał/a:
Sergiusz Rozanski pisze:

I tak przemyśliwszy sprawę to nie wiem czy takie odpalanie auta
strzałem w cylinder nie było by w dłuższej ekspoatacji zabójcze dla
silnika. W sumie jak odpala rozrusznik to napędza korbowód. Tu
w stojący silnik walniemy w 1 garnek ;) cienko to widzę, naprężenia
nieobecne podczas normalnej pracy. Jeszcze 1 garnek musimy sprężać :)

No przecież to zasada działania silnika, że zapłon następuje w jednym cylindrze, wał korbowy na pewno to przeniesie :P

Tylko że korbowód podczas pracy się obraca, nawet po odcięciu paliwa i
powietrza masz bezwładność. Podczas rozruchu też się kręci (korbą czy
rozrusznikiem), tłok jakby dopędza korbowód, a tu jest sytuacja gdy
rozpędzamy tłok, a korbowód stoi. Nie znam się na takich konstrukcjach,
ale na mój rozum to trochę inna sytuacja z punktu widzenia mechaniki.
Szczególnie gdy tłok będzie głęboko w cylindrze to rozkład sił będzie
głównie wybijał w dół silnik niż go obracał.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

Data: 2009-03-12 20:09:22
Autor: chooch
Automatyczny start silnika po postoju
Nie dość, że tak "się da" to jeszcze ktoś to zrobił - a konkretnie Mazda w swoim zmodernizowanym beznyniaku 2.0 DISI. Nazywa się toto i-stop i będzie do kupienia już od maja wraz z nową Mazdą 3.
Szczegóły tutaj:
http://www.mazda.com/mazdaspirit/env/engine/siss2.html

A dla "niecierpliwych" dodam tylko, że do wyhamowania tłoków w odpowiednim położeniu wykorzystuje się przepustnicę i...alternator. Tak piszą przynajmniej.

pzdr.

chooch

Sergiusz Rozanski pisze:
Dnia 10.03.2009 Kuba (aka cita) <idiota@z.pl> napisał/a:
viktorius wrote:

W czterocylindrowym silniku taka sytuacja będzie co 180 stopni, a
jeśli silnik się zatrzyma w niekorzystnym położeniu? Oj czujników
mnóstwo, elektronika ma co liczyć, bo przecież nie zawsze będzie się
dało odpalić silnik przez wybuch w cylindrze, czasem trzeba będzie
użyć takiego staroświeckiego urządzenia pod nazwą rozrusznik ;)
ale przecież obie metody mozna połączyć ..

Generalnie to mysle, ze coś w metodzie moze byc

Chyba >4 cylindry to już się da bez problemu, dla 5 będzie 144 stopnie,
zawsze któryś będzie "dobry".
W sumie tą samą metodą mozna nie dopuścić do zatrzymania czterocylindrowca
w niekorzystnym miejscu ;)


Data: 2009-03-13 15:58:41
Autor: Kocureq
Automatyczny start silnika po postoju
chooch pisze:
Nie dość, że tak "się da" to jeszcze ktoś to zrobił - a konkretnie Mazda w swoim zmodernizowanym beznyniaku 2.0 DISI. Nazywa się toto i-stop i będzie do kupienia już od maja wraz z nową Mazdą 3.
Szczegóły tutaj:
http://www.mazda.com/mazdaspirit/env/engine/siss2.html

A dla "niecierpliwych" dodam tylko, że do wyhamowania tłoków w odpowiednim położeniu wykorzystuje się przepustnicę i...alternator. Tak piszą przynajmniej.

Sprytne. Wyhamowuje tłoki alternatorem w odpowiednim miejscu, potem te dwa w fazie rozprężania "odpala", dodatkowo pomagając sobie rozrusznikiem. Naprawdę sprytne.


--
      /\ /\ [   Jakub 'Kocureq' Anderwald   ] /\ /\
      =^;^= [   [nick][at][nick].com        ] =^;^=
      /   | [   GG# 1365999 ICQ# 31547220   ] |   \
(___(|_|_| [   kocureq@jabber.org          ] |_|_|)___)

Automatyczny start silnika po postoju

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona