Data: 2011-03-10 14:37:41 | |
Autor: Przemysław W | |
Autor sarkofagu prezydenckiej pary: był drugi pochówek. | |
Jan Siuta, rzeźbiarz, autor sarkofagu prezydenckiej pary wygłosił w swojej galerii w Krakowie oświadczenie, w którym przyznał, że uczestniczył w "drugim pochówku" na Wawelu. Odmówił podanie szczegółów, twierdząc, że zabroniły mu tego służby specjalne.
O "drugim pogrzebie" napisał dzisiejszy Super Express - w wydarzeniu miał uczestniczyć twórca sarkofagu pary prezydenckiej. W rozmowie z "SE" Jan Siuta zaznaczał jednak, że o tamtych wydarzeniach nie może rozmawiać. Powoływał się na tajemnicę państwową. Siuta dzisiaj przyznał, że nie był obecny przy drugim pochówku. Jego zadaniem było zabezpieczenie techniczne sarkofagu. Do pochówku miało dojść 7-10 dni po oficjalnym pogrzebie pary prezydenckiej. Rzecznik kurii, ksiądz Nęcek podtrzymuje, że pogrzeb prezydenckiej pary był jeden, ale na zapytany o dokładanie szczątków, odsyła do proboszcza wawelskiego. Krakowska kuria: Drugi pogrzeb na Wawelu? Bzdura >> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9231924,Autor_sarkofagu_prezydenckiej_pary__byl_drugi_pochowek.html -- Przemek -- .."Prezydent Lech Kaczyński ułaskawił gangstera, z którym jego zięć prowadził interesy. Marcin Dubieniecki i Adam S. pojawiają się w dokumentach jednej ze spółek. Udziały w niej ma także Robert Draba, były szef kancelarii Lecha Kaczyńskieg. Zięć Lecha Kaczyńskiego i były szef jego kancelarii prowadzili interesy z przestępcą, którego ułaskawił nieżyjący prezydent". |
|
Data: 2011-03-10 16:17:05 | |
Autor: abc | |
Hieny zbliżają się coraz bardziej... | |
.... do ofiary.
-- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2011-03-10 20:22:08 | |
Autor: Kaczysta | |
Autor sarkofagu prezydenckiej pary: był drugi pochówek. | |
Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:ilak77$8j3$1inews.gazeta.pl... Jan Siuta, rzeźbiarz, autor sarkofagu prezydenckiej pary wygłosił w swojej galerii w Krakowie oświadczenie, w którym przyznał, że uczestniczył w "drugim pochówku" na Wawelu. Odmówił podanie szczegółów, twierdząc, że zabroniły mu tego służby specjalne.O to ten cały szum? Przecież wiadomo, że Maria Kaczyńska w czasie katastrofy była w kilkunastu kawałkach - ropoznano kawałek jej ciała po pierścionku. Po pogrzebie szczątków, przywiezionych ze Smoleńska zindentyfikowano jeszcze resztę (podawano przecież, że jest cała masa szczątków niezidentyfikowanych). I tę resztę szczątków prezydentowej pochowano obok szczątków, przywiezionych wcześniej. Czy to takie dziwne? Czy się się miało odbywać z orkiestrą? AZ |