Facebook zablokował stronę Frondy. Powód, to propagowanie niewłaściwych i obraźliwych treści. Poszło o nijakiego Szpilkę, czyli boksera przestępcę któremu gender kojarzy się tylko z jednym, czyli z „pedalstwem“ jak raczył się wyrazić, w publicznej i na swój sposób elokwentnej wypowiedzi. Wypowiedź tak bardzo ujęła naczelnego Terlikowskiego, że postanowił się nią posłużyć i nadać jej właściwy rozgłos.

Pogląd ów, dość barwny i jednoznaczny, poza pewnym ograniczeniem umysłowym, ewidentnie łączy Pana Szpilkę z Panem Terlikowskim. Niechcący zwrócił też uwagę na fakt, że bokserzy nie tylko myślą, ale mają poglądy, co w całym tym zamieszaniu może być przekazem najcenniejszym. Wedle mnie jest w błędzie, ale niech tam…

W zasadzie to tyle, bo gówno mnie obchodzi w sumie, co robi Fronda, co propaguje i za co ją zamykają. Jedyne co zastanawia, to przedziwne sojusze jakie to ultrakatolickie gadzidło zawiera. Niczym tonący, chwyta się ostatniej brzytwy, by tylko podkreślić swe istnienie i nadać iluzoryczna range własnym zazwyczaj urojonym przemyśleniom.

No bo niechaj ktoś szczerze moi odpowie,  czy obwoływanie autorytetem średnio zdaje się sprawnego intelektualnie obimordę, to nie przykład dramatycznego poszukiwania uznania? Co wspĂłlnego ma doktor filozofii, z absolwentem podstawĂłwki i to z tajnych kompletĂłw (acz nie ma dowodĂłw, Ĺźe w ogĂłle ja skończył)? To właśnie zastanawia i śmieszy jednocześnie, bo kto jak kto ale Terlikowski przynajmniej autorytety powinien dobierać sobie bardziej starannie.

http://tiny.pl/q5rjf

--
Kłótnia z idiotą jest jak gra w szachy z gołębiem. Nieważne, jak dobrze grasz, gołąb i tak przewróci wszystkie figury, nasra na szachownicę i będzie dumny z wygranej.