Data: 2010-01-11 09:33:36 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Witam,
No i wczoraj poszedłem drugi raz na avatara - tym razem do klasycznego kina z projektorem cyfrowym 3D. Na początku planowałem wybrać się znowu do imaxa, ale po przeczytaniu paru artykułów i wypowiedzi stwierdziłem że nie zaszkodzi sprawdzić jak funkcjonuje konkurencyjna technologia :) Aha - wcześniej byłem w imax kraków, czyli analogowym. Na początek okulary w digital3D: TRAGICZNE! To że obraz w lewym oku jest ciemniejszy niż w prawym - trudno, widać tak być musi... tylko że wzrok mi się męczył dużo bardziej niż w imax :( Ale pomijając już to - okulary daaleko od oczu, okienka w nich malutkie na tyle że ograniczają pole widzenia. Boki okularów nie są zabudowane, a szkiełka od środka bardzo mocno odbijają obraz - skutek jest taki, że przy niewielkim nawet źródla światła z boku czy z tyłu można podziwiać odbicie swojego oka :-/ Pod tym względem okulary imaxowe są o lata świetlne do przodu... Na plus dla D3D na pewno są napisy: w imax płaskie, białe, wyświetlane na środku (ponoć za pomocą osobnego projektora), w D3D ładne, nie przeszkadzające w odbiorze filmu i często przesunięte w kiedunku postaci która wypowiada tekst. Dzięki temu nie było problemów z odbiorem treści i równoczesnym czytaniem napisów. Jeśli chodzi o jakość obrazu... nie wiem :) Minęły ponad 2 tygodnie, aż tak fotograficznej pamięci nie mam, obraz wydawał mi się nieco lepszy (nie zauważyłem mrugania przedmiotów poruszających się na bliższym planie typowego dla imax) ale mogła to równie dobrze być autosugestia po tym jak naczytałem się że w D3D jest duuuuużo lepiej. Jeśli chodzi o wielkość obrazu - to sorry, ale w imax jest dużo lepiej :) Tak samo dźwięk moim zdaniem jest w imax lepszy - przy ekplozjach czy upadkach dużych obiektów człowiek był wgniatany w fotel i czuć było drżenie na ciele, a w Multikinie po prostu był tylko ogłuszany. W obu kinach siedziałem blisko (imax - 4 rząd, multikino - 5 rząd). Podsumowując: piętno dla imaxa albo polskiego dystrybutora, bo nie ruszył 4 liter by przygotować kopię z porządnymi napisami. Podejrzewam że to tylko i wyłącznie głupia oszczędność - a szkoda, bo bez tych jarzących białych napisów odbiór filmu w imaxie byłby dużo lepszy. Nadal przy wyborze kina będę miał dylemat, chyba że znajdę jakiś patent na te kiepskie okulary D3D :) A ogólnie podsumowując - niestety, technologia 3D nadal jest w powijakach. Może gdyby w imax zwiększyli ilość klatek do 120 by było 60 na każde oko to by to wyglądało idealnie - ale niestety w obecnej sytuacji można tylko wybierać mniejsze zło. Szkoda :( P.S. Nie zmienia to faktu że żadnego z tych dwóch wyjść nie żałuję, avatar jest rewelacyjny :) -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-01-11 12:27:27 | |
Autor: Street Fighter | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Użytkownik Jacek Osiecki napisał:
P.S. Nie zmienia to faktu że żadnego z tych dwóch wyjść nie żałuję, avatar Idz jeszcze raz!!!!!1111 |
|
Data: 2010-01-11 12:20:37 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Dnia Mon, 11 Jan 2010 12:27:27 +0100, Street Fighter napisał(a):
Użytkownik Jacek Osiecki napisał: Ktoś wspominał że w Krakowie kino Kijów korzysta z trzeciej technologii, więc szczerze mówiąc chętnie bym się dowiedział czy ktoś obejrzał wszystkie trzy możliwości i jakie są wyniki porównania... A Tobie polecam się przejść na 2012 skoro tak lubisz wykrzykniki :P -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-01-11 20:50:36 | |
Autor: Street Fighter | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Użytkownik Jacek Osiecki napisał:
Dnia Mon, 11 Jan 2010 12:27:27 +0100, Street Fighter napisał(a):Bylem niestety :/ |
|
Data: 2010-01-11 20:22:46 | |
Autor: Jacek Osiecki | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Dnia Mon, 11 Jan 2010 20:50:36 +0100, Street Fighter napisał(a):
Użytkownik Jacek Osiecki napisał: No to możemy sobie wzajemnie współczuć ;) Ja na 2012 poszedłem z pełną świadomością kto go s(po)tworzył, ale ta ilość debilizmów wylewająca się z ekranu przerosła moje najśmielsze oczekiwania... Pozostaje tylko się zgodzić z jedną z opinii na IMDB: po obejrzeniu "2012" można traktować wszystkie 4 Indiany Jones'y jako filmy dokumentalne ;) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
Data: 2010-01-12 00:58:57 | |
Autor: Street Fighter | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Użytkownik Jacek Osiecki napisał:
Dnia Mon, 11 Jan 2010 20:50:36 +0100, Street Fighter napisał(a): ja tez i o zgrozo mialem ochote na emmericha :) no i w sumie nei bylo tak zle, bo bylem tylko troche zdegustowany :) Pozostaje tylko się zgodzić z jedną z opinii na IMDB: po obejrzeniu "2012" Indiany byly choc smieszne :) |
|
Data: 2010-01-14 00:09:54 | |
Autor: Atlantis | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Jacek Osiecki pisze:
Ja na 2012 poszedłem z pełną świadomością kto go s(po)tworzył, ale ta ilość Niestety, w karierze Emmericha po drodze coś poszło nie tak. ;) Toż to człowiek, który stworzył "Stargate"! Sam film był naprawdę niezły (chociaż ja mam skrzywienie, jako fan całego uniwersum :P), dobre kino przygodowe SF. Liczył się pomysł i fabuła, efekty były dodatkiem. Uniwersalny Żołnierz też był niezły. Potem nakręcił "Dzień Niepodległości" i chyba zachłysnął sie sukcesem. Od tamtej pory w kółko powiela ten sam pomysł: globalna katastrofa, dzielni bohaterowie, szlachetny prezydent a wszystko to okraszone amerykańskim patosem. W każdym kolejnym filmie jest coraz więcej każdego z tych elementów. Niestety "2012" jest najbardziej kuriozalnym przykładem fabuły będącej dodatkiem do efektów. Wszystko szyte grubymi nićmi, wyjaśnienia bez sensu. No ale z drugiej strony jak w sensowny sposób wyjaśnić bzdurną teorię o końcu świata opartą na tym, że kalendarz dzikusów, którzy składali krwawe ofiary z ludzi się kończy? ;) Nawet w scenariuszu zabrakło zgrabnej teorii tłumaczącej skąd niby mieliby to wiedzieć. A te zabójcze neutrina... No i zakończenie... Dwie i pół godziny tylko po to, aby się dowiedzieć, iż Afryka się wypiętrzyła, a córka bohatera nie musi nosić pieluch. Wprost genialny pomysł na ostatnią kwestię. ;P Pan Emmerich lepiej niech skończy z niszczeniem Ziemi i dużych miast w swoich filmach. W czasach, gdy się tą tematyką nie zajmował filmy wychodziły mu o wiele lepiej. |
|
Data: 2010-01-14 00:29:19 | |
Autor: Arek | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Atlantis pisze:
[..] teorię o końcu świata opartą na tym, że kalendarz dzikusów, którzy[..] Żeby było śmieszniej to wcale się nie kończy tylko rozpoczyna nowy cykl. To tak jakby ktoś mówił, że o godzinie 12 kończy się świat ;) pozdrawiam Arek -- www.arnoldbuzdygan.com |
|
Data: 2010-01-11 13:40:55 | |
Autor: hermar | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Jacek Osiecki wrote:
W obu kinach siedziałem blisko (imax - 4 rząd, multikino - 5 rząd). i to jest błąd tych idących na 3D.. znajomy pracuje w Heliosie i zdradził mi, że najlepszy odbiór obrazu jest w środkowych rzędach, czyli nie za nisko, nie za wysoko.. w pozostałych przypadkach obraz rozjeżdża się i wzrok męczy się błyskawicznie.. -- www.marcinhernik.com |
|
Data: 2010-01-11 14:58:06 | |
Autor: Ghost | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Użytkownik "hermar" <hermar@op.pl> napisał w wiadomości news:hif68n$114$1news.onet.pl... Jacek Osiecki wrote: To jest oczywiste, ze wzgledu na rozmiary samego ekranu. w pozostałych przypadkach obraz rozjeżdża się A to juz jest bajduzenie. |
|
Data: 2010-01-14 21:16:47 | |
Autor: Habeck Colibretto | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Dnia 11.01.2010, o godzinie 10.33.36, na pl.rec.film, Jacek Osiecki
napisał(a): A ogólnie podsumowując - niestety, technologia 3D nadal jest w powijakach. O jakich klatkach na oko piszesz? Technika 3D w kinach jest zupełnie inna niż np. na stacjach fotogrametrycznych (w IMAX jest to polaryzacja a obrazy dla każdego oka wyświetlane są jednocześnie) czy w nowszym wydaniu tej techniki czyli 120Hz-owej Nvidia 3D Vision. -- Pozdrawiam, *Habeck* /Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/ - Schutzbach |
|
Data: 2010-01-16 04:03:05 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Tez bylem zarowno w IMAX-ie jak i w kinie z Dolby Digital 3D.
Porownanie moim zdaniem wypada zdecydowanie na korzysc IMAX-u. Po pierwsze - wielkosc ma znaczenie :). Ogladajac "Avatara" w IMAX-ie naprawde czulem sie jakbym byl "w srodku" przedstawionych wydarzen. W zwyklym kinie z uwagi na znacznie mniejszy ekran az takiego wrazenia "zanurzenia" w filmie nie ma, jest to raczej tak jakbym wygladal przez okno na Pandore ;) Po drugie - proporcje ekranu w IMAX-ie sa inne niz w zwyklym kinie, a z mojego odczucia film podczas realizacji byl kadrowany pod format IMAX-a. I o ile w IMAX-ie nieco obciete sa boki obrazu (czego sie za bardzo nie zauwaza), to w zwyklym kinie obraz jest obciety od gory i od dolu - i to juz niestety widac, np. w wielu scenach postacie maja nagminnie poobcinane czubki glow, co dla mnie osobiscie bylo dosc denerwujace, bo mialem swiezo w pamieci wersje IMAX-owa (stad tez moje przypuszczenie, ze film byl kadrowany pod IMAX-a wlasnie). Po trzecie - pod wzgledem jasnosci obrazu filtry polaryzacyjne uzywane w IMAX-ie zdecydowanie wygrywaja z filtrami waskopasmowymi stosowanymi w systemie Infitec (bo taka jest wlasciwa nazwa technologii uzywanej przez Dolby Digital 3D ;)) - po zalozeniu okularow ekran w IMAX-ie jest tylko niewiele ciemniejszy niz bez nich (dodatkowo zmniejsza te roznice fakt ze w IMAX-ie obraz jest wyswietlany przez dwa projektory, czyli jest dwukrotnie jasniejszy niz normalnie), w Dolby przyciemnienie obrazu jest niestety duzo wieksze - w ciemniejszych partiach czesto nie mozna bylo po prostu juz dostrzec szczegolow... Czym natomiast wygrywa wersja Dolby z wersja IMAX-owa, to wspomnianym juz przygotowaniem napisow - w wersji Dolby da sie je normalnie czytac, w wersji IMAX-owej niestety nie bardzo jest to mozliwe... :( O dziwo, lepiej rowniez niz w IMAX-ie wypadl dzwiek - byl "bardziej przestrzenny", znacznie wyrazniej mozna bylo zlokalizowac pozorne zrodla dzwiekow dochodzacych z roznych kierunkow, jak np. w scenach w lesie gdzie slychac z roznych stron glosy roznych zwierzat... -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-01-15 23:22:53 | |
Autor: rs | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
On Sat, 16 Jan 2010 04:03:05 +0100, Jarosław Rafa <raj@ap.krakow.pl>
wrote: Tez bylem zarowno w IMAX-ie jak i w kinie z Dolby Digital 3D. gwoli wyjasnienia. film byl realizowany w technologii realD. material zostal przekonwertowany na poterzby projekcji w systemie IMAX i dolby3D. film ogladalem w realD i pelnym IMAX i podzielam twoja opinie, ze w IMAX jest wrazenie zanurzenia w scene, choc nie takie wielkie, ale za to efekty "rzucania" obiektow w kamere odczuwa sie prawie namacalnie. w realD film oglada sie jakby przez okno, co jakby bardziej mi pasowalo, ze wzgledu na mniejsze efekciarstwo. zauwzylem i tu i tu, to samo rozjezdzanie sie ostrosci w lewym i prawym dolnym rogu ekranu. nie zauwazylem jdnak zadnego kadrowania. <rs> |
|
Data: 2010-01-16 13:36:26 | |
Autor: Ghost | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Użytkownik "rs" <no.address@no.spam.pl> napisał w wiadomości news:4cf2l5hpfnhq61b6nr2te8tn4ef8k6ll194ax.com... On Sat, 16 Jan 2010 04:03:05 +0100, Jarosław Rafa <raj@ap.krakow.pl> Ten znow z tymi glupotami http://en.wikipedia.org/wiki/RealD_Cinema RealD Cinema is a digital stereoscopic _PROJECTION_ technology |
|
Data: 2010-01-21 20:56:36 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
rs pisze:
nie zauwazylem jdnak zadnego kadrowania. <rs> Ten rysunek ilustruje o co mi chodzi: http://www.ap.krakow.pl/~raj/media/avatar_formats.png Avatar byl krecony w formacie 16:9 (zgodnie z tym co sam Cameron mowi w wywiadach) czyli 1,78:1, a z nakreconego w ten sposob materialu "wycieto" na dwa rozne sposoby wersje IMAX (1,44:1) i Digital 3D (2,39:1). Na rysunku widac, jaka czesc oryginalnego obrazu ogladamy w kazdej wersji. Moim subiektywnym zdaniem w IMAX-ie widac wiecej rzeczy istotnych, choc zapewne matematycznie stosunke powierzchni zarowno czerwonego jak i niebieskiego prostokata do czarnego wychodzi podobnie... -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-01-21 15:44:07 | |
Autor: rs | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
On Thu, 21 Jan 2010 20:56:36 +0100, Jarosław Rafa <raj@ap.krakow.pl>
wrote: rs pisze: projekcja nie musi wypelniac calego ekranu. nie ma koniecznosci obcinania niczego w pionie i w poziomie, chyba ze taka jest specyfika kina, ekranu albo operatora. <rs> |
|
Data: 2010-01-22 19:52:59 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
rs pisze:
projekcja nie musi wypelniac calego ekranu. nie ma koniecznosci Ale w tym przypadku *wypelnia* caly ekran, a kopie zostaly wykonane wlasnie tak jak pokazalem na rysunku. Latwo to sprawdzic idac w krotkim odstepie czasu na projekcje w jednym i drugim systemie. -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-01-22 15:07:42 | |
Autor: rs | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
On Fri, 22 Jan 2010 19:52:59 +0100, Jarosław Rafa <raj@ap.krakow.pl>
wrote: rs pisze: alez bylem. ekran w imax nie byly wypelniony od gory i od dolu. proporcje klatki obydwu filmow byly takie same. <rs> |
|
Data: 2010-01-23 20:01:49 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
rs pisze:
alez bylem. ekran w imax nie byly wypelniony od gory i od dolu. No a w moim przypadku wlasnie byl. Bylo dokladnie tak jak narysowalem. Moze byles w cyfrowym IMAX-ie, gdzie puszczono te sama kopie ktora byla zrobiona dla "zwyklych" kin cyfrowych? -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-01-23 14:54:31 | |
Autor: rs | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
On Sat, 23 Jan 2010 20:01:49 +0100, Jarosław Rafa <raj@ap.krakow.pl>
wrote: rs pisze: zerknij na specyfikacje aspect ratio w jakim film powinien byc wysweitlany, chocby na IMDB. <rs> |
|
Data: 2010-01-24 01:18:33 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
rs pisze:
zerknij na specyfikacje aspect ratio w jakim film powinien byc http://pl.wikipedia.org/wiki/Avatar_(film) "Film został wydany w trzech wersjach: 2D (w formacie 2,39:1), cyfrowej 3D (2,39:1) oraz IMAX 3D (1,44:1)." -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-01-23 20:43:05 | |
Autor: rs | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
On Sun, 24 Jan 2010 01:18:33 +0100, Jarosław Rafa <raj@ap.krakow.pl>
wrote: rs pisze: Aspect ratio 1.78 : 1 (2K 3-D version, constant image width venues) 1.78 : 1 (IMAX 3-D version) 2.35 : 1 (2-D version) 2.35 : 1 (2K 3-D Version, constant image height venues) http://www.imdb.com/title/tt0499549/technical <rs> |
|
Data: 2010-01-27 01:00:15 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
rs pisze:
On Sun, 24 Jan 2010 01:18:33 +0100, Jarosław Rafa <raj@ap.krakow.pl> To co jest napisane na IMDB pokrywa sie z wczesnymi *zapowiedziami* Camerona o tym, w jakich formatach film *bedzie* wydany (http://marketsaw.blogspot.com/2009/05/james-cameron-q-podcast-from-aliens.html). Nie wiadomo, czy te plany sie utrzymaly w produkcji. Niezaleznie od tego ktore zrodlo ma racje ;), widac wyraznie ze wersja wyswietlana w IMAX-ie rozni sie od wersji wyswietlanej w "zwyklych" kinach (praktycznie wszystkie znane mi kina podpadaja pod "constant image height" - takiego z "constant image width" jeszcze nie widzialem), i ze w IMAX-ie widac wiecej w pionie. A ten AR 1,78:1 w IMAX-ie jakos mi sie nie wydaje prawdziwy - skoro klatka tasmy IMAX-owej ma AR 1,44:1, to obraz musialby zajmowac tylko czesc wysokosci klatki - a nie podejrzewam o to IMAX-u, ktory chwali sie we wszelkich reklamach wlasnie powierzchnia swojej klatki filmowej w stosunku do standardowej klatki 35mm... Troche strzelaliby sobie w stope "marnujac" czesc tej powierzchni... Ja w kazdym razie widzialem ten film w IMAX-ie w AR 1,44:1. -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-01-27 01:06:39 | |
Autor: rs | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
On Wed, 27 Jan 2010 01:00:15 +0100, Jarosław Rafa <raj@ap.krakow.pl>
wrote: rs pisze: widze, ze idziesz w zaparte. podajesz link do materialu audio z maja 2009 i mowisz, ze to sa zapowiedzi? to byl juz koncowy etap produkcji. przy tego typu realizacjach format filmu, renderingow i pozniejszej projekcji jest juz wtedy dawno ustalony. tego typu produkcja jest scisle zwiazana z systemami, na ktorych koncowy produkt bedzie wyswietlany. kolesie nie moga sobie zapowiadac, a potem zmieniac zdanie, albo kina kadrowac jak im sie podoba. te rzeczy sa dogadywane czesto jeszcze na etapie wczesnej preprodukcji. sprzet musi byc odpowiedzni w calym ciagu. slyszysz to sam od cameroan, ze w systemach projekcyjnych 3D bedzie ratio 1.78:1 (nie ma znaczenia jakich). to samo mowi IMDB. to samo podaje rowniez i angielskie wiki: "The film was originally set for release on May 22, 2009 during filming,[118] but was pushed back to allow more post-production time, and to also give more time for theatres worldwide to install 3-D projectors. Cameron stated that the film's aspect ratio would be 1.78:1 for 3-D screenings and that a 2.39:1 image would be extracted for 2-D screenings" zapowiedzi? j.w. Niezaleznie od tego ktore zrodlo ma racje ;), widac wyraznie ze wersja wyswietlana w IMAX-ie rozni sie od wersji wyswietlanej w "zwyklych" kinach alez w zwyklych kinach oczywiscie. jak slyszales z tego materialu do zwyklych kina dostarczony material ma 2.39:1 prawdopodobnie bede zaliczal ten film jeszcze raz za jakies dwa, trzy tygodnie. w ktorym dokladnie momencie mowisz, ze ewidentnie bylo widac, ze cos bylo w imaxie obciete? (praktycznie wszystkie znane mi kina podpadaja pod "constant image height" - takiego z "constant image width" jeszcze nie widzialem), czyzbys chcial powiedziec, ze na ekranie o proporcjach 1.44:1 nie da sie wyswietlic pelnej klatki filmu o innych proporcjach bez regulacji wysokosci tego ekranu? i ze w IMAX-ie widac wiecej w pionie. no bo widac. w stosunku do zwyklego kina. A ten AR 1,78:1 w IMAX-ie jakos mi sie nie wydaje prawdziwy - skoro klatka tasmy IMAX-owej ma AR 1,44:1 a o cyfrowych projektorach imaxa pan slyszal? ale niech bedzie, ze mowa o tasmie. to ze standard projekcji IMAX ma takie proporcje klatki, to wcale nie znaczy, ze takie musi byc zachowany w przypadku, wyswietlania filmow nie realizowanych od poczatku w tym standardzie. jesli nawet klatka filmu IMAXa jest tak sztywna pod tym wzgledem, to przeciez zawsze mozna film naswietlic z odpowiednim bracketingiem/maskingiem (czy jak to sie nazywa) i bedzie nadal miala swoje 1.44:1 mimo, ze sam material fimu bedzie mial inna. wiec skoro avatar i tak musial byc na potrzeby takiego kina naswietlany na tasme filmowa, to nie widze tutaj najmniejszego problemu, zeby go w ten sposob nie dopasowac do zaproponowanych przez realizatorow parametrow ramki. , to obraz musialby zajmowac tylko czesc wysokosci klatki - a nie podejrzewam o to IMAX-u, ktory chwali sie we wszelkich reklamach wlasnie powierzchnia swojej klatki filmowej w stosunku do standardowej klatki 35mm... Troche strzelaliby sobie w stope "marnujac" czesc tej powierzchni... no ale teraz to, sa juz tylko tylko twoje wlasne przypuszczenia. co jest twoim zdaniem wazniejsze. prezentacja filmu tak jak zostal zrealizowany czy wypelnienie ekranu kina za wszelka cene kosztem kadrowania. to drugie uwazalbym za absurdalne. cameron jest perfekcjonista i na pewno nie zgodzilby sie by mu dystrybutor, dla swojego widzimisie pokrycia duzego ekranu zmienial kadrowanie fimu. Ja w kazdym razie widzialem ten film w IMAX-ie w AR 1,44:1. jak bys jednak poparl to czyms bardziej konkretnym, bo to co mowisz niestety nie pasuje do tego co ja widzialem w IMAXie, przynajmniej nie zauwazylem, zeby mi cos obcieli po bokach, a i nawet wiki, na ktora sie powolales wczesniej tez mowi co innego. czy nie sadzisz przypadkiem, ze moglo ci sie przywidziec? albo ze to mogla byc specyfika tego konkretnego kina, w ktorym wlasnie jego szeryf chcial filmem wypelnic caly ekran albo specyfika dystrybutora lokalnego, ktory lubi miec ekrany w swoich kinach wypelnione od podlogi po sufit? <rs> |
|
Data: 2010-01-29 00:47:27 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Nie chce mi sie juz z toba sprzeczac bez sensu, wiec odpisuje ostatni raz w tym watku.
rs pisze: odpowiedzni w calym ciagu. slyszysz to sam od cameroan, ze w systemach Czytasz niedokladnie: "A 2D cinemascope ratio version will be extracted from this 16 x 9 footage for 2D theatrical exhibition *and 3D exhibition on screens which can't handle 16 x 9.*" "and 3D exhibition on screens which can't handle 16 x 9" - a wiec nieprawda, ze we wszystkich 3D ma byc 1,78:1. I przynajmniej w Cinema City - tam gdzie ogladalem ten film - na pewno nie jest, jest jak najbardziej format cinemascopowy czyli 2,39:1. Jezeli mi sie bedzie chcialo isc trzeci raz na "Avatara", to pojde do kina Kijow - tam jest ekran o proporcjach 16:9 (dokladnie 18:10, ale roznica niewielka) i projekcja jest w systemie XpanD wiec moze maja inna kopie niz ta wyswietlana w kinach z Dolby 3D, ktora jest na pewno cinemascopowa. to samo mowi IMDB. Kurcze, tu juz przeczysz sam sobie, bo podales cytat z IMDB: > Aspect ratio > 1.78 : 1 (2K *3-D version, constant image width venues*) > 1.78 : 1 (IMAX 3-D version) > 2.35 : 1 (2-D version) > 2.35 : 1 (2K *3-D Version, constant image height venues*) czyli sa dwie wersje 3D, jedna 16:9 a druga cinemascopowa. Niezaleznie od tego ktore zrodlo ma racje ;), widac wyraznie ze wersja wyswietlana w IMAX-ie rozni sie od wersji wyswietlanej w "zwyklych" kinach Mialem na mysli "zwykle" kina 3D. O wersji 2D w ogole nie mowie. prawdopodobnie bede zaliczal ten film jeszcze raz za jakies dwa, trzy Obciecie bokow w IMAX-ie najlepiej widac w scenach kiedy Jake nagrywa wideolog. Po lewej stronie obrazu masz wtedy takie ikonki jak w wizjerze kamery. Na ekranie IMAX-a sa one tuz przy lewej krawedzi ekranu, natomiast w Dolby 3D wyraznie widac, ze miedzy nimi a lewa krawedzia ekranu jest jeszcze troche wolnej przestrzeni... (praktycznie wszystkie znane mi kina podpadaja pod "constant image height" - takiego z "constant image width" jeszcze nie widzialem), po pierwsze, nie mowie o IMAX-ie (1,44:1) tylko o klasycznych kinach gdzie ekran prawie zawsze ma proporcje cinemascopowe (2,39:1). Jezeli na takim ekranie wyswietlany jest obraz o AR 1,78:1 albo tradycyjnym 4:3 (1,33:1) to *wysokosc* obrazu sie nie zmienia - zawsze jest on na caly ekran - natomiast rozna jest *szerokosc*. Obraz o AR 2,39:1 jest na cala szerokosc ekranu, natomiast o mniejszym AR - nie, zajmuje tylko czesc ekranu. To wlasnie oznacza "constant height". Widziales kino, w ktorym by robiono odwrotnie, tzn. przy roznym AR zachowywano szerokosc obrazu, a zmieniano wysokosc? Tak jest w telewizji, ale w kinach na ogol nie. Jedynie tam, gdzie ekran jest 16:9 (jak np. we wspomnianym wczesniej Kijowie) przy projekcji materialu 2,39:1 zmniejsza sie wysokosc obrazu (w Kijowie maja tak duzy ekran, ze spokojnie moga sobie na to pozwolic ;)). Ale takich kin jest niewiele. A ten AR 1,78:1 w IMAX-ie jakos mi sie nie wydaje prawdziwy - skoro klatka tasmy IMAX-owej ma AR 1,44:1 Na 5 IMAX-ow w Polsce jest jeden cyfrowy. Mysle ze mozna go potraktowac jako margines i nie brac pod uwage :) ale niech bedzie, ze mowa o tasmie. to ze standard projekcji IMAX ma Oczywscie ze nie musi. Ale w tym przypadku jest. no ale teraz to, sa juz tylko tylko twoje wlasne przypuszczenia. co[...] Ja w kazdym razie widzialem ten film w IMAX-ie w AR 1,44:1. Kurcze, czym moge poprzec bardziej konkretnym jak stwierdzeniem faktu, ze FILM BYL NA CALY EKRAN zarowno na szerokosc jak i na wysokosc! To nie sa zadne przypuszczenia, tylko widzialem to na wlasne oczy. > niestety nie pasuje do tego co ja widzialem w IMAXie, przynajmniej nie > zauwazylem, zeby mi cos obcieli po bokach, a i nawet wiki, na ktora A od gory i od dolu miales puste miejsce na ekranie czy cala wysokosc ekranu byla wypelniona? Jak ja bylem na tym filmie, to reklamy przed filmem, ktore byly zrealizowane wlasnie z AR 1,78:1, nie wypelnialy calego ekranu na wysokosc - od gory i od dolu bylo puste miejsce. Ale gdy sie zaczal film, juz caly ekran byl wypelniony. specyfika tego konkretnego kina, w ktorym wlasnie jego szeryf chcial To ze zalezy to od kina jest mozliwe - bo widzialem na roznych forach wypowiedzi ludzi niezadowolonych z seansu w IMAX-ie, ktorzy skarzyli sie wlasnie na to, ze film nie byl na caly ekran, tylko "w okienku". W Krakowie w kazdym razie zadnego "okienka" nie bylo, film byl - jak to juz pisze chyba po raz trzeci - na caly ekran. Byc moze rozne IMAX-y maja rozniace sie kopie filmu. Tego nie wykluczam. -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-01-29 20:44:42 | |
Autor: rs | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
On Fri, 29 Jan 2010 00:47:27 +0100, Jarosław Rafa <raj@ap.krakow.pl>
wrote: Nie chce mi sie juz z toba sprzeczac bez sensu, wiec odpisuje ostatni raz w tym watku. kurcze, dlaczego wymiane zdani, opinii i informacji traktujesz jako sprzeczke. to juz sie nia da dyskutowac? rs pisze: wiec? zostan;y uciete dwa pasy. jeden u gory, jeden u dolu. "and 3D exhibition on screens which can't handle 16 x 9" - a wiec nieprawda, ze we wszystkich 3D ma byc 1,78:1. I przynajmniej w Cinema City - tam gdzie ogladalem ten film - na pewno nie jest, jest jak najbardziej format cinemascopowy czyli 2,39:1. nie, nie przecze. a dlaczego? przyjzyj sie co jest napisane tuz przed fragmentem tech specs filmu, nizej, ktory zaznaczyles gwazdkami. jest tam 2K. co o znacza to zapewnie wiesz, ale w tym konkretnym przyadku rozmowy o IMAXie tyczy sie projekcji cyfrowej z uzyciem wlasnie cyfrowych projektorow imaxa, w tych ich kinach, ktore faktycznie nie moga wyswietlic formatu 16:9. jednak jest to format ulomny (w kazdym razie gorszy od pelnego imaxa). wprowadzony na rynek dopiero w 2008, kiedy wszystkie ustalenia dotyczace produkcji i dystrybucji filmu byly juz podjete. i to jest wlasnie to doswiadczenie, ktore maja widzowie podczas ogladania, ktore opisujesz na koncu postu, ze zamiast zajetego calego ekranu IMAXa, ogladaja film przez okno. wielkosc 2K jest po prostu za mala zeby powiekszyc ja do rozmiaru plachty IMAXowej plachty, ake skoro czasami ekran i system projekcyjny, nie moze wyswielic inaczej, to jest mozliwosc zastoswoania takiej "protezy". bynajmiej nie rozmawialismy o tym przypadkui, bo jak sam stwierdziles w polsce jest (cutuje): "Na 5 IMAX-ow w Polsce jest jeden cyfrowy. Mysle ze mozna go potraktowac jako margines i nie brac pod uwage :)" oraz mowa byla o wypelninym imaxowym ekranie, na ktorym ten film widziales. prawda? zatem to co ogladales zapewne nie bylo powiekszeniem stosunkowo malej klatki do rozmiaru pelnego ekranu i skoro jestes na tyle spostrzegawczy, zeby zauwazyc, ze cos obcieli bo bokach filmu, to na pewno bys zauwazyl zmiane jakosci obrazu jaka niesie ze soba projekcja tak powiekszonego materialu filmowego. po tym co teraz widze, sadze, ze polski dystrybutor w kinach IMAXa, ktore nie mogly/nie chcialy pomiescic formatu 1.78:1 po prostu olal widzow i wyswietlil film w formacie imaxa, na natywnych ekranach 1.44:1 z obcietymi bokami i to wlasnie widziales, co jednak wcale nie znaczy, ze byla dodatkowa wersja filmu w formacie 1.44:1 jak to wczesniej zakladales i jak to nawet podaje polska wikipedia. jak dla mnie sprawe mozna zamknac wlasnie taka konkluzja. <rs> > Aspect ratio |
|
Data: 2010-02-02 14:19:17 | |
Autor: Tiber | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Silly, silly rs nabazgrału:
wczesniej zakladales i jak to nawet podaje polska wikipedia. jak dla TKC. -- tbr |
|
Data: 2010-01-24 08:25:35 | |
Autor: jakuboff | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
JarosĹaw Rafa wrote:
Ten rysunek ilustruje o co mi chodzi: Czyli w obydwu przypadkach nie zobaczymy w kinie rogĂłw, ktĂłre sÄ w oryginalnym nagraniu. Czy caĹe 16:9 bÄdzie moĹźna zobaczyÄ na DVD/BR? |
|
Data: 2010-01-27 01:02:27 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
jakuboff pisze:
Czyli w obydwu przypadkach nie zobaczymy w kinie rogów, które są w oryginalnym nagraniu. Czy całe 16:9 będzie można zobaczyć na DVD/BR? Pewnie tak... :) Poza tym *podobno* wersja w formacie 16:9 zostala przygotowana dla kin 3D, ktore maja ekrany o takich proporcjach - ale ja w Polsce takiego nie widzialem... -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-01-17 14:15:50 | |
Autor: Iwon(K)a | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Jacek Osiecki:
(...) Na początek okulary w digital3D: TRAGICZNE! To że obraz w lewym oku jest wow czytam, czytam (nie tylko ten watek,ale i inne dotyczace Avatara) i dochode do wniosku, ze polski dystrybutor czy tez dystrybutor zagraniczny (nie w usa) cos musial skiepscic. Wlasnie wczoraj ogladnelam Avatar, w kraju jego produkcji, w kinie "zwyklym" (czyli digital a zeby byc konkretna to w sieci Muvico) i absolutnie byl to film 3d, okulary byly duze, dobrze sie w nich widzialo, jezyk z przyczyn wiadomych byl nietlumaczony, bes napisow, tylko jezyk Avatar byl tlumaczony (literki na doleekranu,). Generalnie obraz piekny, przekaz troche naiwny, z roznymi podtekstami "politycznymi" - a niech bedzie-, troche zerzniec (imo) z suragatow, district 9, ale dla samego obrazu warto isc. Ta jak warto bylo isc na 3d "Coraline". Tutaj tylko raz zakrecilo mi sie w glowie chociaz dosc trabili o tej potencjalnej dolegliwosci. Czyili obraz bez zastrzezen 3d, dzwiek stereo az w pewnej chwili mialam wrazenie, ze wyskoczyl za mna dzikie zwierz. Generalnie musialabym zobaczyc ten film w Polsce bo widze, ze chyba ogladnelismy 2 rozne filmy. i. -- |
|
Data: 2010-01-18 09:26:51 | |
Autor: Ghost | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Użytkownik "Iwon(K)a" <iwonek69WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:39da.00000066.4b530d86newsgate.onet.pl... Jacek Osiecki: |
|
Data: 2010-01-18 09:29:26 | |
Autor: Ghost | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Użytkownik "Iwon(K)a" <iwonek69WYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:39da.00000066.4b530d86newsgate.onet.pl... Jacek Osiecki: Najwyrazniej nieuwaznie czytasz. Jedyny sensowny wniosek moze dotyczyc jednego polskiego trolla, nie dystrybutora. |
|
Data: 2010-01-18 10:43:26 | |
Autor: Mark | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Dnia Sun, 17 Jan 2010 14:15:50 +0100, Iwon(K)a napisał(a):
Czyili obraz bez zastrzezen 3d, dzwiek stereo az w pewnej chwili mialam wrazenie, ze wyskoczyl za mna dzikie zwierz. Tak sie czepne:) a co :) Mam wrazenie ze to jednak nie stereo bylo. nie wiem czy sa jeszcze jakies nowoczesne kina z dzwiekiem stereo?:) -- Mark |
|
Data: 2010-01-18 17:32:36 | |
Autor: Iwon(K)a | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Dnia Sun, 17 Jan 2010 14:15:50 +0100, Iwon(K)a napisał(a):dzikie > zwierz. Tak sie czepne:) a co :) chwala sie, ze maja "stereo sound" i "sony 4k projection. i. -- |
|
Data: 2010-01-19 10:21:49 | |
Autor: Mark | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Dnia Mon, 18 Jan 2010 17:32:36 +0100, Iwon(K)a napisał(a):
chwala sie, ze maja "stereo sound" i "sony 4k projection. No z tym sony to ok, to cyfrowy projektor obrazu, choc OIDP nie przeznaczony na te najwieksze kerany, raczej do malych sal w multipleksach. Ale z tym stereo to musza jakos sciemniac, albo to jakis slogan wlasciwy dla tamtego kraju.. Ja bym w Polsce nie poszedl do kina ktore 'chwali" sie dzwiekiem stereo :) kino bez dzwieku przestrzennego to porazka. Musi jakis slogan byc z tym stereo:) -- Mark |
|
Data: 2010-01-19 15:28:39 | |
Autor: Iwon(K)a | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Mark:
> chwala sie, ze maja "stereo sound" i "sony 4k projection. masz racje. Pogooglowalam i dokladnie jest tak jak piszesz :) i. -- |
|
Data: 2010-01-19 23:01:40 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Mark pisze:
chwala sie, ze maja "stereo sound" i "sony 4k projection. O ile sie nie myle, w zadnych kinach cyfrowych nie ma w tej chwili projektorow o rozdzielczosci wiekszej niz 4K... W Polsce wiekszosc to 2K... -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |
|
Data: 2010-01-19 23:03:51 | |
Autor: Jarosław Rafa | |
Avatar - imax vs. digital 3D | |
Swoją drogą: czy ktoś zwrócił uwagę na to, że w wersji IMAX-owej filmu jest jedna scena, której, o ile dobrze zapamietałem, nie ma w wersji Dolby Digital 3D? Chodzi mi o scenę z buntem naukowców przeciwko wojskowym w bazie...
Dopiero dzisiaj, parę dni po prosjekcji, sobie to uświadomiłem... -- Pozdrowienia, Jaroslaw Rafa raj@ap.krakow.pl -- Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/ |