Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Data: 2009-12-25 23:50:24
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
I kompletnie rozczarowany.
To nie jest żaden przełom, wręcz przeciwnie!
To SABOTAŻ!
Ludzie pójdą, zobaczą i westchną - to 3D niczym się nie różni od normalnych filmów.
Ten film zrobiono wykorzystując technikę 3D, ale NIE zrobiono filmu 3D.
To tak jakby zrobiono dźwięk przestrzenny, ale puszczano go... w mono.
Tu jest to samo.
Cameron pokazał, że kompletnie nie czuje czym jest 3D
Co do samego filmu to nie nuży, czas leci szybko, brak 1,5 godzinnego ckliwego zakończenia (czego się obawiałem), ograniczona jest ilość błędów i absurdów scenariuszowych.
Za to jest są dwie debilne, amerykańskie "poprawności" :
- można zarżnąć człowieka, ale zwierzaka to ni chu chu chu, to już jest bardzo "be"
- można pokazywać okrucieństwo, fruwające flaki itd. ale ani kawałeczka cyca bo pewnie jedna połowa (żeńska) amerykańskiej sali by się zgorszyła a druga (męska) miała natychmiastowe polucje.
W efekcie mamy gniota, w którym dzikusy biegają niby nago, ale bez widocznych - Broń Boże! - przyrodzeń, piersi, a obecny w filmie akt seksualny jest taki, że nawet przedszkolaki by się nie zarumieniły.
A zresztą...
Więcej napiszę na swoim blogu za chwilę, jak odsapnę po podróży.

Acha - możecie iść na to śmiało do dowolnego kina, nawet zwykłego.
Ba! Możecie nawet oglądać to z mp4 na najmniejszym ekraniku jaki znajdziecie i NIC nie stracicie.

To NIE JEST film 3D

pozdrawiam
Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2009-12-26 00:12:47
Autor: Street Fighter
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Użytkownik Arek napisał:
I kompletnie rozczarowany.
To nie jest żaden przełom, wręcz przeciwnie!
To SABOTAŻ!

To po prostu epokowy przelom w reklamie filmow :)

Data: 2009-12-26 02:00:35
Autor: Moon
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek wrote:
>
To NIE JEST film 3D

jak chcesz se pooglądać koty w 3D to idź do sklepu zoolgicznego.
to w ogóle nie jest film.
to bajka dla 8 latków.

moon

Data: 2009-12-26 11:51:18
Autor: Przemek Budzyński
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek pisze:
I kompletnie rozczarowany.
To nie jest żaden przełom, wręcz przeciwnie!
To SABOTAŻ!
Ludzie pójdą, zobaczą i westchną - to 3D niczym się nie różni od normalnych filmów.

zapewne. Bo dobrego scenariusza nie zastąpi się bajerami wizualnymi.



Ten film zrobiono wykorzystując technikę 3D, ale NIE zrobiono filmu 3D.
To tak jakby zrobiono dźwięk przestrzenny, ale puszczano go... w mono.
Tu jest to samo.
Cameron pokazał, że kompletnie nie czuje czym jest 3D

pozwolę sobie zauważyć, że z podobnych uwag nie wynika kompletnie nic. Musiałbyś trochę rozwinąć myśl i uszczegółowić ją.

Data: 2009-12-27 21:58:29
Autor: Duzulek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Acha - możecie iść na to śmiało do dowolnego kina, nawet zwykłego.
Ba! Możecie nawet oglądać to z mp4 na najmniejszym ekraniku jaki znajdziecie i NIC nie stracicie.


buzdygan hehe

Data: 2009-12-28 07:28:52
Autor: Machine
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ludzie pójdą, zobaczą i westchną - to 3D niczym się nie różni od normalnych filmów.
Ten film zrobiono wykorzystując technikę 3D, ale NIE zrobiono filmu 3D.
To tak jakby zrobiono dźwięk przestrzenny, ale puszczano go... w mono.
To NIE JEST film 3D


Czyli to, ze obraz wydawal mi sie przestrzenny i wyszedlem z kina (nie IMAX) zachwycony i filmem i efektami i opowiescia (byc moze przez male "o", ale zawsze) to tylko mi sie wydawalo?!!!!:0?
Ty chyba masz cos nie tak z glowa IMHO.

Machine

Data: 2009-12-28 11:23:17
Autor: Malkontent
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
No to w końcu warto iść do 3D, cyfrowego? Bo nie wiem czy nie szkoda
kasy.

--

 Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
USUŃmalkont@go2.pl_/_/_/_/_/

Data: 2009-12-28 11:37:22
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Malkontent pisze:
No to w końcu warto iść do 3D, cyfrowego? Bo nie wiem czy nie szkoda
kasy.

Szkoda kasy, ale idź.
Po co masz sobie zarzucać, że zaoszczędziłeś parę złotych i się nie przekonałeś jak to wygląda w 3D.

pozdrawiam
Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2009-12-28 13:40:59
Autor: Machine
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
No to w końcu warto iść do 3D, cyfrowego? Bo nie wiem czy nie szkoda
kasy.

Ja byłem w Warszawskim Atlanticu i wbrew temu co pisze Arek film był 3D.
Było wrażenie trzeciego wymiaru - było. Nie wnikam w techniczne detale, bo się na tym nie znam,
a onanizmu sprzętowego nie lubię. Chyba, że jest to uzasadnione.
Być może lepiej to obejżeć w Imaxie, nie wiem. Jedno jest pewne, w cyfrowym 3D jest 3D!


Machine

Data: 2010-01-06 13:25:30
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Użytkownik "Machine" napisał w wiadomości news:hha95n$pqb$1atlantis.news.neostrada.pl...

Ja byłem w Warszawskim Atlanticu i wbrew temu co pisze Arek film był 3D.
Było wrażenie trzeciego wymiaru - było. Nie wnikam w techniczne detale, bo się na tym nie znam,
a onanizmu sprzętowego nie lubię. Chyba, że jest to uzasadnione.
Być może lepiej to obejżeć w Imaxie, nie wiem. Jedno jest pewne, w cyfrowym 3D jest 3D!

Ja byłem w Heliosie. 3D Było jak najbardziej widoczne.
A może on był w kinie 2D, bez okularów, i sobie wyobrażał, że tam też będzie 3D, a teraz pieprzy bzdury?

Data: 2010-01-06 13:24:13
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Malkontent"  napisał w wiadomości news:hn1hj51o08r8ep27sh0eqlogtr5o3qo9di4ax.com...

No to w końcu warto iść do 3D, cyfrowego? Bo nie wiem czy nie szkoda
kasy.

Warto. A takich ślepych po prostu się nie czyta bo nie warto.

Data: 2009-12-28 11:39:38
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Machine pisze:
Czyli to, ze obraz wydawal mi sie przestrzenny i wyszedlem z kina (nie IMAX) zachwycony i filmem i efektami i opowiescia (byc moze przez male "o", ale zawsze) to tylko mi sie wydawalo?!!!!:0?

Nie, nie wydawało Ci się.
Nadal jednak nie czyni go filmem 3D.


Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2009-12-28 17:05:56
Autor: LukaszT2004
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek pisze:

To NIE JEST film 3D


byles w cyfrowym 3d czy w IMAX ?

Data: 2009-12-28 17:58:41
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
LukaszT2004 pisze:
byles w cyfrowym 3d czy w IMAX ?

W IMAXie.
Dlatego jestem tak wkurzony.

pozdrawiam
Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2009-12-29 09:56:03
Autor: Tomek Głowacki
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek pisze:
LukaszT2004 pisze:
byles w cyfrowym 3d czy w IMAX ?

W IMAXie.
Dlatego jestem tak wkurzony.

Niestety, to racja - część scen (ale tylko część!) jest faktycznie full-3D i to czuć ale znaczna większość (90%?) nie jest wcale trójwymiarowa, albo raczej jest pseudo3D, nie widać jakiejś zachwycającej głębi. Byłem w IMAX.

Wrażenie głębi i przestrzeni było znacznie lepsze w takiej dajmy na to Opowieści Wigilijnej 3D (tyle że to oglądałem w Dolby Digital 3D a nie IMAX 3D).

Dodatkowo, sam efekt 3D w IMAXie strasznie psuje kolory, wszystko jest bladziuchne i wyprane :( Po projekcji stwierdzam, że lepiej iść na zwykły, płaski pokaz cyfrowy (najlepiej tam, gdzie będzie on w technologii Cinema 4K) bądź po prostu na nie-3D pokaz do IMAXa (o ile taki jest).

3D w IMAXie na Avatarze było takie sobie. Miejscami dobre, ale nie tego się po IMAX spodziewałem...

Pozdr,
Tomek

Data: 2009-12-29 11:32:15
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Tomek Głowacki pisze:
3D w IMAXie na Avatarze było takie sobie. Miejscami dobre, ale nie tego się po IMAX spodziewałem...

Specjalnie poszedłem zobaczyć do Heliosa - jest to samo dno.
To nie jest wina IMAXa tylko niestety Camerona.

pozdrawiam
Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2009-12-29 12:00:45
Autor: Rais
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
W dniu 2009-12-29 11:32, Arek pisze:
Tomek Głowacki pisze:
3D w IMAXie na Avatarze było takie sobie. Miejscami dobre, ale nie
tego się po IMAX spodziewałem...

Specjalnie poszedłem zobaczyć do Heliosa - jest to samo dno.
To nie jest wina IMAXa tylko niestety Camerona.



Biedny Cameron...

....chlip...

--
pzdr

Data: 2009-12-29 15:37:39
Autor: Kazik
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Moze 3D nie jest takie super GLEBOKIE
jak np. w Beowulf ale to pierwszy film z takim
rozmachem i na taka skale dopracowanym
w kazdym DETALU swiecie, jak dla mnie
MIAZDZY i nie czepiajcie sie historii, bez przesady,
film ma KLIMAT.
Film POLECAM, osobiscie siedze w temacie
grafiki oraz produkcji filmowej jako osoba z tej
branzy i wizualnie film kasuje po prostu wszystko
co bylo do tej pory. Nie chodzi mi tylko o techniczna
jakosc, lecz o pomysly i wyobraznie tworcow, grafikow,
animatorow, rezysera + piekna muzyka.
Wizja planety PANDORA, jej krajobrazu, fauny i flory,
chwyta za serce :)


Pozdrawiam

+PK+

Data: 2009-12-30 00:49:48
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Kazik pisze:
[..]
jakosc, lecz o pomysly i wyobraznie tworcow, grafikow,
animatorow, rezysera + piekna muzyka.
Wizja planety PANDORA, jej krajobrazu, fauny i flory,
chwyta za serce :)

Rozumiem, że Dwoneczka (Tinker Bell) kolega nie oglądał? :)

pozdrawiam
Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 13:30:44
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości news:hhe4iv$1ao$1inews.gazeta.pl...

Rozumiem, że Dwoneczka (Tinker Bell) kolega nie oglądał? :)

A i wszystko jasne. Arek ma 10 lat i jak każde dziecko chce zwrócić na siebie uwagę :)

Data: 2010-01-06 13:29:02
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Użytkownik "Rais"  napisał w wiadomości news:hhcngk$ko1$1news.onet.pl...

Specjalnie poszedłem zobaczyć do Heliosa - jest to samo dno.
To nie jest wina IMAXa tylko niestety Camerona.



Biedny Cameron...

Ciiiichooo..
Jak Cameron się dowie, że jakiś AREK go skrytykował, to się potnie i nie będzie Avatara 2!!!!

Data: 2010-01-06 13:28:10
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek" <

3D w IMAXie na Avatarze było takie sobie. Miejscami dobre, ale nie tego się po IMAX spodziewałem...

Specjalnie poszedłem zobaczyć do Heliosa - jest to samo dno.
To nie jest wina IMAXa tylko niestety Camerona.

W takim razie jednak to jest wina twojego wzroku. Okulista się kłania.
Nie mówię tego złośliwie, tylko poważnie. Zbadaj wzrok.

Data: 2009-12-29 09:58:31
Autor: szczebel
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek napisał:

LukaszT2004 pisze:
byles w cyfrowym 3d czy w IMAX ?

W IMAXie.
Dlatego jestem tak wkurzony.

To może okulary miałeś czarną bibułą przesłonięte? Jeszcze ta Twoja
argumentacja... Co ma scenariusz do efektów?

--
szczebel

Data: 2009-12-29 10:21:59
Autor: Ghost
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "szczebel" <tgrenda@gmail.usun_to.pl> napisał w wiadomości news:hhcgso$2t4$1nemesis.news.neostrada.pl...
Arek napisał:

LukaszT2004 pisze:
byles w cyfrowym 3d czy w IMAX ?

W IMAXie.
Dlatego jestem tak wkurzony.

To może okulary miałeś czarną bibułą przesłonięte? Jeszcze ta Twoja
argumentacja... Co ma scenariusz do efektów?

Ale brak przyrodzen 3D to juz konkret.

Data: 2009-12-29 11:30:50
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
szczebel pisze:
To może okulary miałeś czarną bibułą przesłonięte? Jeszcze ta Twoja
argumentacja... Co ma scenariusz do efektów?

A może patrzyłem na projektor a nie ekran?

Widocznie nie tylko ja miałem przysłonięte, zacytuję z filmweb.pl

Właśnie wróciłam z IMAX-u i moje krótkie zdanie w temacie: cudne widoki, świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa, każdy kwiatek, listek itp. dopracowane w najmniejszym szczególe, prawie 3 godziny upłynęły mi bardzo szybko. Jednak 3D nie był do końca taki jak oczekiwałam.. Na niektórych filmach po niedługim czasie na prawdę czułam się jakby działo się wszystko dookoła mnie, tutaj tego zabrakło.
Film na prawdę wart obejrzenia, dawno już nie widziałam tak dobrej produkcji, jednak ten nieszczęsny 3D pozostawia niedosyt..


Jak widzisz nie tylko ja mam takie odczucia.

Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 13:35:13
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości news:hhclor$phj$1inews.gazeta.pl...

A może patrzyłem na projektor a nie ekran?

Widocznie nie tylko ja miałem przysłonięte, zacytuję z filmweb.pl

Właśnie wróciłam z IMAX-u i moje krótkie zdanie w temacie: cudne widoki, świetnie dobrana ścieżka dźwiękowa, każdy kwiatek, listek itp. dopracowane w najmniejszym szczególe, prawie 3 godziny upłynęły mi bardzo szybko. Jednak 3D nie był do końca taki jak oczekiwałam.. Na niektórych filmach po niedługim czasie na prawdę czułam się jakby działo się wszystko dookoła mnie, tutaj tego zabrakło.
Film na prawdę wart obejrzenia, dawno już nie widziałam tak dobrej produkcji, jednak ten nieszczęsny 3D pozostawia niedosyt..

Hehehe. Na filmwebie jest ponad 1800 wypowiedzi na temat tego filmu.
Zadowolonych jest o WIELE więcej, niż niezadowolonych.
Wyciągnąłeś JEDNĄ z tych wypowiedzi. To żaden argument

Data: 2010-01-06 13:26:56
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:hhao41$41s$1inews.gazeta.pl...
LukaszT2004 pisze:
byles w cyfrowym 3d czy w IMAX ?

W IMAXie.
Dlatego jestem tak wkurzony.

Nigdy w życiu nie pójdę do IMAX-a. Ja byłem w Heliosie. Tam jest DOlby DIGITAL 3D,
i głębia jest taka, że chciało by się wejść w ekran.

Data: 2010-01-16 04:18:52
Autor: Jarosław Rafa
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
Nigdy w życiu nie pójdę do IMAX-a. Ja byłem w Heliosie. Tam jest DOlby DIGITAL 3D,
i głębia jest taka, że chciało by się wejść w ekran.

W IMAX-ie wlasnie nie musisz "chciec" wchodzic w ekran, bo juz tam jestes...
Czemu nie chcesz isc do IMAX-u?
--
Pozdrowienia,
    Jaroslaw Rafa
    raj@ap.krakow.pl
--
Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/

Data: 2009-12-29 00:45:32
Autor: Malkontent
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Dnia Mon, 28 Dec 2009 17:05:56 +0100, LukaszT2004 <x@x.com> napisał:


byles w cyfrowym 3d czy w IMAX ?

A teoretycznie który powinien być lepszy?

--

 Pozdrawiam _/_/_/_/_/_/
Malkontent _/_/_/_/_/_/_/_/_/
USUŃmalkont@go2.pl_/_/_/_/_/

Data: 2009-12-29 00:06:20
Autor: neuro
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

    To jest film z efektami 3D. Jak dotąd najlepszy i najstartaniej
dopracowany.
Zostałem - przyznaję - gwałtem wzięty na projekcjęAvatara, gdyż moje
negatywne nastawienie nie nastrajało mnie ku obejrzeniu w/w tytułu.
Ale... muszę z czystym  sumieniem ten film polecić, chocby dla scen
batalistycznych, które należą do najlepszych w kinie SF.
Fabuła niestety trąci "Pocahontas w kosmosie", ale i tak całość
rekompensuje to wrażenie.
BTW: Nie wiem, czy to moje subiektywne uczucie (może za blisko ekranu
siedziałem), ale po niemal 3-godzinnej projekcji napieprzała mnie
bańka :>

pozdr,
p.

Data: 2009-12-30 13:33:22
Autor: Ellesine
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek <arek@eteria.net> napisał(a):
W efekcie mamy gniota, w którym dzikusy biegają niby nago, ale bez widocznych - Broń Boże! - przyrodzeń, piersi,


Wersja reżyserska http://tiny.pl/hmqmc

Pozdrawiam...

A co do polucji to występują one z reguły w czasie snu. Nie mów że chodzisz do kina spać.

--


Data: 2009-12-30 21:34:54
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ellesine pisze:
Wersja reżyserska http://tiny.pl/hmqmc
A co do polucji to występują one z reguły w czasie snu. Nie mów że chodzisz do kina spać.

Wiedziałem, że zboczeńcy z całej mojej recenzji skupią się na przyrodzeniach itd.  ;)

pozdrawiam
Arek



--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-01 03:52:50
Autor: Tiber
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Silly, silly Arek nabazgrału:

Wersja reżyserska http://tiny.pl/hmqmc
A co do polucji to występują one z reguły w czasie snu. Nie mów że
chodzisz do kina spać.

Wiedziałem, że zboczeńcy z całej mojej recenzji skupią się na
przyrodzeniach itd.  ;)

Czego?

--
tbr

Data: 2010-01-06 13:37:43
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:hhgdhg$4c7$1inews.gazeta.pl...
Ellesine pisze:
Wersja reżyserska http://tiny.pl/hmqmc
A co do polucji to występują one z reguły w czasie snu. Nie mów że chodzisz do kina spać.

Wiedziałem, że zboczeńcy z całej mojej recenzji skupią się na przyrodzeniach itd.  ;)

Prawdę mówiąc to twoja recenzja trąci zboczeniem.
Mi by nie przyszło do głowy, żeby w filmie SF szukać cycków czy przyrodzeń.
U terminatorów też szukałeś w "tym miejscu" wtyczki albo gniazdka?

Data: 2010-01-06 15:11:56
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
Prawdę mówiąc to twoja recenzja trąci zboczeniem.
Mi by nie przyszło do głowy, żeby w filmie SF szukać cycków czy przyrodzeń.
U terminatorów też szukałeś w "tym miejscu" wtyczki albo gniazdka?

A co w takim razie szukasz w filmie SF !?

Arek



--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 15:20:01
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:hi25ne$s0c$3inews.gazeta.pl...
Ajgor pisze:
Prawdę mówiąc to twoja recenzja trąci zboczeniem.
Mi by nie przyszło do głowy, żeby w filmie SF szukać cycków czy przyrodzeń.
U terminatorów też szukałeś w "tym miejscu" wtyczki albo gniazdka?

A co w takim razie szukasz w filmie SF !?

Oderwania od rzeczywistości. Fantazji.

Data: 2010-01-06 15:37:28
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
Oderwania od rzeczywistości. Fantazji.

Czy musi ona być infantylna?

Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 18:55:30
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:hi277c$6ao$1inews.gazeta.pl...
Ajgor pisze:
Oderwania od rzeczywistości. Fantazji.

Czy musi ona być infantylna?

Nie. Nie MUSI. Ale MOŻE. Fantazję charakteryzuje to, że nie ma granic, i może być taka, jaką tylko jesteś w stanie sobie wyobrazić.
Infantylna, poważna, groźna, mądra, niemądra...
A jak przy okazji jest plastycznie... po prostu piękna, to czemu nie?

Data: 2010-01-06 20:48:31
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
Nie. Nie MUSI. Ale MOŻE.
[..]
A jak przy okazji jest plastycznie... po prostu piękna,
> to czemu nie?

Może, ale nie wtedy gdy jest to powszechna "maniera" :(
I jest w faktycznym narzuceniem ograniczeń twórczości a nie jej autorskim kresem.:(


pozdrawiam
Arek



--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 21:17:24
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości news:hi2pek$evb$1inews.gazeta.pl...
Ajgor pisze:
Nie. Nie MUSI. Ale MOŻE.
[..]
A jak przy okazji jest plastycznie... po prostu piękna, to czemu nie?

Może, ale nie wtedy gdy jest to powszechna "maniera" :(
I jest w faktycznym narzuceniem ograniczeń twórczości a nie jej autorskim kresem.:(

Nie rozumiesz. Fantazja nie ma ŻADNYCH granic. Czy jest powszechną manierą, czy nie. I NIKT (Nawet Ty) nie może określać, gdzie ona ma się kończyć. Dla mnie ten film był piękny nie ze względu na fabułę (chociaż akurat ona mi też się podobała). Ten film po prostu pokazywał
świat, w jakim chciał bym żyć. I po wyjściu z kina miałem wielki żal do... jakiegoś tam stwórcy, że stworzył ten nasz świat takim szarym, a nie takim, jaki stworzył Cameron.

Data: 2010-01-06 21:51:15
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
Nie rozumiesz. Fantazja nie ma ŻADNYCH granic.
> Czy jest powszechną manierą, czy nie.
> I NIKT (Nawet Ty) nie może określać, gdzie ona ma się kończyć.

Ale tu właśnie określono. O to mi chodzi.
Zamiast dostać soczysty film dostaliśmy zakalca bo...

Dla mnie ten film był piękny nie ze względu na fabułę
> (chociaż akurat ona mi też się podobała). Ten film po prostu pokazywał
świat, w jakim chciał bym żyć.

No nie jestem pewien. Ponoć byś tam nie pożył dłużej niż dzień ;)

> I po wyjściu z kina miałem wielki żal do...
jakiegoś tam stwórcy, że stworzył ten nasz świat takim szarym, a nie takim, jaki stworzył Cameron.

Cóż...

Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 22:40:06
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości news:hi2t46$9h$1inews.gazeta.pl...

Dla mnie ten film był piękny nie ze względu na fabułę (chociaż akurat ona mi też się podobała). Ten film po prostu pokazywał
świat, w jakim chciał bym żyć.

No nie jestem pewien. Ponoć byś tam nie pożył dłużej niż dzień ;)

A to niby czemu? Nie powiedziałem że chcial bym tam zyc jako czlowiek.
Raczej jako Na'Vi.
A chociazby dlatego, że Na'Vi mieli lepsze łącza sieciowe od mojego ;)
I ta ich beztroska... Puki człowiek nie wlazł im z buciorami w świat.

Data: 2010-01-06 23:12:59
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
A to niby czemu? Nie powiedziałem że chcial bym tam zyc jako czlowiek.
Raczej jako Na'Vi.
A chociazby dlatego, że Na'Vi mieli lepsze łącza sieciowe od mojego ;)
I ta ich beztroska... Puki człowiek nie wlazł im z buciorami w świat.

Gdybyś rozważył kwestię bardziej obiektywnie to byś się przekonał, że Cameron kompletnie się pogubił w kwestii Pandory, Navi itd.
Zaczął z grubej rury bajając o planecie śmierci, potem pokazał rajską przyrodę, potem drapieżniki odporne na broń (to po kiego ona mu była?), potem tubylca, który chciał zabić z ukrycia awatara, potem znowu poleciała bajda o krzywdzie zabijania, potem znowu agresja tubylców na awatarze, potem pokazał społeczność tubylców co to z jednej strony żyją w więziach ze zwierzętami, z drugiej strony polują, walczą i a inicjacja dorosłości to skuteczne dobicie upolowanego zwierza i śmiertelnie niebezpieczne ujechanie pterodaktyla.
Kompletne pomieszanie z poplątaniem!
Jakże typowe dla Amerykanów. :(

Także nie było tam wcale beztroski nawet przed człowiekiem.

pozdrawiam
Arek




--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-07 09:15:03
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:hi31tf$jp3$1inews.gazeta.pl...
Ajgor pisze:
A to niby czemu? Nie powiedziałem że chcial bym tam zyc jako czlowiek.
Raczej jako Na'Vi.
A chociazby dlatego, że Na'Vi mieli lepsze łącza sieciowe od mojego ;)
I ta ich beztroska... Puki człowiek nie wlazł im z buciorami w świat.

Gdybyś rozważył kwestię bardziej obiektywnie to byś się przekonał, że Cameron kompletnie się pogubił w kwestii Pandory, Navi itd.
Zaczął z grubej rury bajając o planecie śmierci, potem pokazał rajską przyrodę, potem drapieżniki odporne na broń (to po kiego ona mu była?), potem tubylca, który chciał zabić z ukrycia awatara, potem znowu poleciała bajda o krzywdzie zabijania, potem znowu agresja tubylców na awatarze, potem pokazał społeczność tubylców co to z jednej strony żyją w więziach ze zwierzętami, z drugiej strony polują, walczą i a inicjacja dorosłości to skuteczne dobicie upolowanego zwierza i śmiertelnie niebezpieczne ujechanie pterodaktyla.
Kompletne pomieszanie z poplątaniem!
Jakże typowe dla Amerykanów. :(

No cóż. Podsumowując.. Widzę, że nic, ale to kompletnie NIC nie zrozumiałeś z tego filmu.
Żal.

Data: 2010-01-07 14:34:53
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:

No cóż. Podsumowując.. Widzę, że nic, ale to kompletnie NIC nie zrozumiałeś z tego filmu. Żal.

W takim razie powiedz co Ty zrozumiałeś.

Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-07 20:25:33
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek"  napisał w wiadomości news:hi4ntv$c8c$1inews.gazeta.pl...
Ajgor pisze:

No cóż. Podsumowując.. Widzę, że nic, ale to kompletnie NIC nie zrozumiałeś z tego filmu. Żal.

W takim razie powiedz co Ty zrozumiałeś.

To nie był film o "niebieskich ludzikach". To nie był film o Pandorze. To był film na przykład o Tobie.
O ludziach, którzy włażą w kulturę innych, i nie próbują jej zrozumieć. Ba. Nawet ich to nie interesuje.
Po prostu albo ich nawrócą "na swoją modłe", albo ich wymordują. Bo co im jakieś dzikusy (twoje określenie)
będą przeszkadzać, kiedy chodzi o KASĘ.
A zrozumienie może okazać się mocno zaskakujące, i... piękne. Więcej warte od tej kasy.

Data: 2010-01-08 01:25:04
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
To nie był film o "niebieskich ludzikach". To nie był film o Pandorze.
> To był film na przykład o Tobie.
O ludziach, którzy włażą w kulturę innych, i nie próbują jej zrozumieć.
> Ba. Nawet ich to nie interesuje.

Dziwne. Zaczynam  podejrzewać, że byliśmy na dwóch różnych filmach bo w tym co ja oglądałem jak najbardziej była grupa ludzi, która chciała zrozumieć kulturę innych.

Po prostu albo ich nawrócą "na swoją modłe", albo ich wymordują.

Tyle, że w tym filmie jedynymi, którzy chcieli kogoś "nawracać na swoją modłę" to byli właśnie Navi.
Ludzie albo chcieli poznać ich kulturę i świat, albo dobrać się do złóż, a tubylcy byli dla tych drugich tylko zawalidrogą. Nie mieli najmniejszej ochoty ich nawracać na cokolwiek.

> Bo co im jakieś dzikusy (twoje określenie) będą przeszkadzać,
> kiedy chodzi o KASĘ.

To jedno się zgodzę - zajechało tam propagandą jak to ludzie niszczą z chciwości przyrodę i innych.

A zrozumienie może okazać się mocno zaskakujące, i... piękne.
> Więcej warte od tej kasy.

Nie obraź się Ajgor, ale gupoty wygadujesz jak pewien nasz kolega co to zakochał się w starej, brzydkiej i najwredniejszej babie jaką w życiu poznaliśmy.
Dla niego była największym cudem na tym świecie, nawet wtedy jak go prała po gębie w szale zazdrości.

Cóż - pewne substancje wydzielane w nadmiarze przez przysadkę zaburzają postrzeganie świata ;)

pozdrawiam
Arek






--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-16 04:07:54
Autor: Jarosław Rafa
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek pisze:
Gdybyś rozważył kwestię bardziej obiektywnie to byś się przekonał, że Cameron kompletnie się pogubił w kwestii Pandory, Navi itd.
Zaczął z grubej rury bajając o planecie śmierci, potem pokazał rajską przyrodę, potem drapieżniki odporne na broń (to po kiego ona mu była?), potem tubylca, który chciał zabić z ukrycia awatara, potem znowu poleciała bajda o krzywdzie zabijania, potem znowu agresja tubylców na awatarze, potem pokazał społeczność tubylców co to z jednej strony żyją w więziach ze zwierzętami, z drugiej strony polują, walczą i a inicjacja dorosłości to skuteczne dobicie upolowanego zwierza i śmiertelnie niebezpieczne ujechanie pterodaktyla.
Kompletne pomieszanie z poplątaniem!

Przeczytaj pierwotna wersje scenariusza Camerona (dosc istotnie rozna od tego, co ostatecznie zostalo zrealizowane) - sa tam fragmenty wyjasniajace znakomita wiekszosc tych niespojnosci...
--
Pozdrowienia,
    Jaroslaw Rafa
    raj@ap.krakow.pl
--
Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/

Data: 2010-01-17 02:20:54
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Jarosław Rafa pisze:
[..]
Przeczytaj pierwotna wersje scenariusza Camerona (dosc istotnie rozna od tego, co ostatecznie zostalo zrealizowane) - sa tam fragmenty wyjasniajace znakomita wiekszosc tych niespojnosci...

Pocahontas już raz kiedyś czytałem, drugi raz już mi się nie chce ;)

pozdrawiam
Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 13:22:22
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości news:hh3fjm$fb7$1inews.gazeta.pl...


Bzdury waść piszesz. Byłem na nim wczoraj w Heliosie na 3D jak najbardziej, i to 3D było bardzo widoczne. Ekran nie wygłądął, jak ekran, tylko jak wielkie okno, przez które widać wyło innyświat. Jak najbardziej trójwymiarowy. Jeśli tego nie widziałeś, to może czas zgłosić się do okulisty na badanie wzroku. Bo najwyraźniej masz jakąś wadę wzroku.
Po drugie. Jak chesz cycki, to obejżyj sobie jakiś melodramat z Orłowską.
Po trzecie z wydźwięku twojego posta widzę, że podobał ci się ten hitler z bliznami na pysku. Pogratulować.
Pewnie dlatego wprowadzazz w błąd tych, co jeszzce filmu nie widzieli.

Data: 2010-01-06 15:11:23
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
Ekran nie wygłądął, jak ekran, tylko jak wielkie okno,
> przez które widać wyło innyświat.

A temu nie zaprzeczałem.
Tyle, że to właśnie nie czyni filmu filmem 3D.

pozdrawiam
Arek

--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 15:20:44
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości news:hi25me$s0c$2inews.gazeta.pl...

A temu nie zaprzeczałem.
Tyle, że to właśnie nie czyni filmu filmem 3D.

W takim razie co?
Przedmioty wylatujące z ekranu? Kto tak powiedział?

Data: 2010-01-06 15:34:25
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
W takim razie co?

Pisałem wcześniej co między innymi.

Poczucie, że się JEST w tej przestrzeni, a nie tylko patrzy na nią
przez okno.

Tego zabrakło w Avatarze, a właściwie było tylko - tu się poprawiam - w trzech scenach:
1. Na samym początku filmu, gdy kamera leci nad puszczą Pandory
2. Gdy żołnierze wybiegają z transportera po przylocie na Pandorę.
3. Już po skończeniu filmu gdy są napisy i znowu kamera leci nad puszczą   Pandory.

Przedmioty wylatujące z ekranu? Kto tak powiedział?

To też.

Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 18:58:16
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości news:hi271m$5m8$1inews.gazeta.pl...

Tego zabrakło w Avatarze, a właściwie było tylko - tu się poprawiam - w trzech scenach:
1. Na samym początku filmu, gdy kamera leci nad puszczą Pandory
2. Gdy żołnierze wybiegają z transportera po przylocie na Pandorę.
3. Już po skończeniu filmu gdy są napisy i znowu kamera leci nad puszczą Pandory.

Przedmioty wylatujące z ekranu? Kto tak powiedział?

To też.

Chyba inaczej pojmujemy pojęcie "3D". Dla mnie 3D jest wtedy, kiedy mam wrażenie, że mogę wejść w ekran, bo nie jest on płaski, tylko właśnie jak onko. A z Twoimi oczekiwaniami obawiam się, że nie doczekasz się.. Przez najbliższe kilka lat :)
Chociaż fakt, że takie efekty były w "Oszukac przeznaczenie 4". Ale też tylko dwa czy trzy razy.

Data: 2010-01-06 20:50:01
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
Chyba inaczej pojmujemy pojęcie "3D". Dla mnie 3D jest wtedy, kiedy mam wrażenie, że mogę wejść w ekran, bo nie jest on płaski, tylko właśnie jak onko.

To jest tylko namiastka 3D :)

A z Twoimi oczekiwaniami obawiam się, że nie doczekasz się.. Przez najbliższe kilka lat :)

Ależ takie filmy już były, są i będą.
To Cameron kompletnie zbzikował - zrobił film w 3D, ale nie film 3D :(

pozdrawiam
Arek



--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 21:21:39
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek"

Chyba inaczej pojmujemy pojęcie "3D". Dla mnie 3D jest wtedy, kiedy mam wrażenie, że mogę wejść w ekran, bo nie jest on płaski, tylko właśnie jak onko.

To jest tylko namiastka 3D :)

To jest Twoje zdanie. A nie wykładnia.

Ależ takie filmy już były, są i będą.
To Cameron kompletnie zbzikował - zrobił film w 3D, ale nie film 3D :(

Ja WIEM, co to jest 3D. Sam się tym bawię.
Film 3D to jest na przykład Shrek :)
To w zasadzie też był film 3D. Ale jeśli Ty tu nie widzisz głębi 3D, to może na prawdę powinieneś pójść do jakiegoś okulisty,. zbadać wzrok. Mówię to całkowicie bez złośliwości. Szczerze. Ja tu widziałem głębię, aż mi dech zapierało.
A może po prostu są jakieś takie miejsca w Twoim kinie, gdzie tego efektu nie widac, i Ty właśnie w takim się znalazłeś. Albo kino zawaliło? nie wiem.
Wiem, że oglądając miałem wrażenie, że obraz sięga całe kilometry w głąb ekranu. Jak dla porównania ściągnąłem na chwilę okulary, to aż nie mogłem się nadziwić, że można coś takiego stworzyć tak realistycznie.

Data: 2010-01-06 21:53:29
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
To jest Twoje zdanie. A nie wykładnia.

Zostało uzasadnione, nie widzę kontrargumentu poza tym, że
to moje zdanie.

Ja WIEM, co to jest 3D. Sam się tym bawię.
Film 3D to jest na przykład Shrek :)

To też nie jest pełen film 3D.

To w zasadzie też był film 3D. Ale jeśli Ty tu nie widzisz głębi 3D,
> to może na prawdę powinieneś pójść do jakiegoś okulisty,.

Przecież pisałem, że widzę. Tyle, że jak sam napisałeś to oglądanie przez okno.

Poza tym Twoje zdanie się nie liczy dopóki nie ochłoniesz, na razie jesteś zaafektowany błyszczącymi stworkami i nie myślisz obiektywnie :)

pozdrawiam
Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-06 22:43:56
Autor: Ajgor
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Arek" <arek@eteria.net> napisał w wiadomości news:hi2t8c$9h$2inews.gazeta.pl...
Ajgor pisze:
To jest Twoje zdanie. A nie wykładnia.

Zostało uzasadnione, nie widzę kontrargumentu poza tym, że
to moje zdanie.

Uzasadnione przez Ciebie. I TY się z tym zgadzasz. Nikt inny nie ma takiego obowiązku. Po co cokolwiek argumentować? Asz swoje zdanie, i Twoje prawo. Moje zdanie jest inne, i to jest MOJE prawo. BEZ argumentowania.

Ja WIEM, co to jest 3D. Sam się tym bawię.
Film 3D to jest na przykład Shrek :)

To też nie jest pełen film 3D.

To co według Ciebie jest filmem 3D? Bo Shrek jest 3D od początku do końca. W każdym szczególe.
Liczony metodą raytracingu klatka po klatce. Moge ci podać, jakim oprogramowaniem itp, bo się tym interesuję. Ale nie bardzo wiem, po co to pisać.

To w zasadzie też był film 3D. Ale jeśli Ty tu nie widzisz głębi 3D, to może na prawdę powinieneś pójść do jakiegoś okulisty,.

Przecież pisałem, że widzę. Tyle, że jak sam napisałeś to oglądanie przez okno.

No i właśnie to jest idea 3D. Jak przez okno, a nie jak na płaszczyźnie.

Poza tym Twoje zdanie się nie liczy dopóki nie ochłoniesz, na razie jesteś zaafektowany błyszczącymi stworkami i nie myślisz obiektywnie :)

Rozumiem, że TY myślisz pobiektywnie? Nie ma na tym świecie człowieka, który myśli obiektywnie.

Data: 2010-01-06 23:20:12
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Ajgor pisze:
[..]
Rozumiem, że TY myślisz pobiektywnie? Nie ma na tym świecie człowieka, który myśli obiektywnie.

Staram się.

A co do 3D to tym się różnimy, że ja
odróżniam coś robione w animacji komputerowej 3D , ale nie zrobione  w trójwymiarze jak np. Shrek ;
odróżniam coś zrobione w trójwymiarze, ale nie będące pełnym 3D jak np. film Camerona
i coś co RZECZYWIŚCIE jest trójwymiarowym 3D , to jest coś co nie jest jedynie widokiem przez okno na świat, lecz ma się wrażenie, że w nim jest.

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-07 12:55:00
Autor: maderos
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek pisze:

A co do 3D to tym się różnimy, że ja
odróżniam coś robione w animacji komputerowej 3D , ale nie zrobione  w trójwymiarze jak np. Shrek ;
odróżniam coś zrobione w trójwymiarze, ale nie będące pełnym 3D jak np. film Camerona
i coś co RZECZYWIŚCIE jest trójwymiarowym 3D , to jest coś co nie jest jedynie widokiem przez okno na świat, lecz ma się wrażenie, że w nim jest.

pozdrawiam
Arek

No to chyba Shrek 4 powinien Cie zadowolić, nie dość ze 3D to jeszcze w 3D :D...

Data: 2010-01-07 11:08:38
Autor: flower
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości
news:hi2ivu$sb0$1news.dialog.net.pl...
Użytkownik "Arek" napisał w wiadomości
news:hi271m$5m8$1inews.gazeta.pl...

> Tego zabrakło w Avatarze, a właściwie było tylko - tu się poprawiam - w
> trzech scenach:
> 1. Na samym początku filmu, gdy kamera leci nad puszczą Pandory
> 2. Gdy żołnierze wybiegają z transportera po przylocie na Pandorę.
> 3. Już po skończeniu filmu gdy są napisy i znowu kamera leci nad puszczą
> Pandory.
>
>> Przedmioty wylatujące z ekranu? Kto tak powiedział?
>
> To też.

Chyba inaczej pojmujemy pojęcie "3D". Dla mnie 3D jest wtedy, kiedy mam
wrażenie, że mogę wejść w ekran, bo nie jest on płaski, tylko właśnie jak
onko. A z Twoimi oczekiwaniami obawiam się, że nie doczekasz się.. Przez
najbliższe kilka lat :)

Bo? Przecież to już nie kwestia technologii, tylko geometrii.

--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
   Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII

Data: 2010-01-16 04:17:00
Autor: Jarosław Rafa
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek pisze:
Poczucie, że się JEST w tej przestrzeni, a nie tylko patrzy na nią
przez okno.

Tak jest w IMAX-ie. I to mnie zachwycilo w tym filmie.
W zwyklych kinach z Dolby Digital 3D faktycznie nie ma takiego efektu, jest "patrzenie przez okno" - za mały ekran...
--
Pozdrowienia,
    Jaroslaw Rafa
    raj@ap.krakow.pl
--
Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/

Data: 2010-01-16 04:15:02
Autor: Jarosław Rafa
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Arek pisze:
Ludzie pójdą, zobaczą i westchną - to 3D niczym się nie różni od normalnych filmów.

Rozni sie i to zdecydowanie. Wystarczy posluchac co mowia po seansie ludzie wychodzacy z kina...

To NIE JEST film 3D

Jest. Jest bardziej 3D niz wszystkie filmy 3D ktore zrobiono do tej pory.
--
Pozdrowienia,
    Jaroslaw Rafa
    raj@ap.krakow.pl
--
Zapraszam na moja strone: http://www.ap.krakow.pl/~raj/

Data: 2010-01-17 02:21:45
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
Jarosław Rafa pisze:
Rozni sie i to zdecydowanie. Wystarczy posluchac co mowia po seansie ludzie wychodzacy z kina...

Właśnie, wystarczy posłuchać, nie widzą istotnej różnicy.

Jest. Jest bardziej 3D niz wszystkie filmy 3D ktore zrobiono do tej pory.

Jesteś zaślepiony, albo przespałeś wiele, wiele lat.

pozdrawiam
Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2010-01-30 10:18:37
Autor: mateusz kazimierski
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
On 25 Gru 2009, 23:50, Arek <a...@eteria.net> wrote:
I kompletnie rozczarowany.
To nie jest żaden przełom, wręcz przeciwnie!
To SABOTAŻ!
Ludzie pójdą, zobaczą i westchną - to 3D niczym się nie różni od
normalnych filmów.
Ten film zrobiono wykorzystując technikę 3D, ale NIE zrobiono filmu 3D.
To tak jakby zrobiono dźwięk przestrzenny, ale puszczano go... w mono..
Tu jest to samo.
Cameron pokazał, że kompletnie nie czuje czym jest 3D

Wybacz Arku, ale to są bzdury, mimo że prawdopodobnie wiem dlaczego
masz żal - ja też trochę miałem, ale nie ma to nic  wspólnego z
"brakiem czucia czym jest 3D", wręcz przeciwnie - spowodowane jest to
tym, że Cameron odwalił swoją robotę (jeśli chodzi o 3D) WZOROWO!
Cameron poświęcił dużą część swojego życia stereoskopii, nakręcił nie
jeden film w tej technice, przyczynił się do powstania dwóch kamer 3D,
w tym jednej na potrzeby Avatara, ale jednak to ty znasz się na tej
robocie lepiej - BRAWO.

Krótka analiza 3D w Avatarze - polecam ci gorąco:
http://film-fx.blogspot.com/2009/12/dlaczego-czowiek-ma-pare-oczu-gdy.html

Widziałem już trochę filmów w 3D, każdy jeden dawał inne wrażenia, ale
żaden z niech nie był w stanie dorównać Avatarowi w odwzorowaniu
rzeczywistej głębi.

Jesteś zwolennikiem silnej, nienaturalnej głębi i częstego naruszania
strefy przed punktem konwergencji kamer - też lubię zobaczyć czasem
filmy kręcone tą metodą, ale kojarzy się ona tylko z jednym -
jarmarcznym kiczem.

Data: 2010-01-30 20:09:47
Autor: Arek
Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!
mateusz kazimierski pisze:
[..]
w tym jednej na potrzeby Avatara, ale jednak to ty znasz się na tej
robocie lepiej - BRAWO.

Nigdy nie napisałem, że znam się lepiej.
Napisałem tylko, że Cameron spieprzył ten film w kwestii 3D.

[..]
żaden z niech nie był w stanie dorównać Avatarowi w odwzorowaniu
rzeczywistej głębi.

Tyle, że film nie ma odwzorowywać rzeczywistości.
Żaden, poza tym z prosektorium.

Jesteś zwolennikiem silnej, nienaturalnej głębi i częstego naruszania
strefy przed punktem konwergencji kamer - też lubię zobaczyć czasem
filmy kręcone tą metodą, ale kojarzy się ona tylko z jednym -
jarmarcznym kiczem.

Ale film to właśnie jarmaczny kicz!
A jak jest to film 3D to ma być 3D z jarmacznymi kiczami a nie "stonowany".

pozdrawiam
Arek


--
www.arnoldbuzdygan.com

Avatar - jestem wkurzony, to NIE jest film 3D!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona