Cześć.
Problem dopadł znajomego, a że za kilka dni wyjeżdża do Chorwacji, to trochę mu się spieszy. Pacjent Avensis z 2001 roku.
Sama klimatyzacja działa sprawnie, ale tylko do temperatur w okolicach 22-23 stopni. Przy 25 i wyższych wyłącza się i przestaje pracować. Po wyłaczeniu i odczekaniu kilku minut ponownie podejmuje pracę, ale tylko na krótki okres (do 5 minut w zależnosci od temperatury zewnętrznej). Samochód został dostarczony do warsztatu zajmującego się klimatyzacjami; wyrok zacierające się łożysko w kompresorze, za robociznę 600-700 PLN, kompresor nawet 2000 PLN. Możecie coś jeszcze doradzić, co sprawdzić, ewentualnie do kogo jeszcze można w KRK podjechać?

Pozdrawiam
Damian

 wyrok zacierające

się łożysko w kompresorze, za robociznę 600-700 PLN, kompresor nawet 2000

Nie bardzo rozumiem jak zacierające się łożysko ma wpływać na to że chłodzi do 22 a od 25 już nie.

Użytkownik "freewolny" <> napisał w wiadomości ...

 wyrok zacierające się łożysko w kompresorze

a ile takie łożyko wg tego warsztatu będzie się "zacierać"
zanim faktycznie się zatrze???
i dlaczego zaczyna się zacierać akurat od 25 stopni C ???
IMO kompletna ściema...
Trzeba jechać do wartszatu , który będzie miał pojęcie co z tym zrobić

W dniu 05.08.2011 09:38, freewolny pisze:

Cześć.
Problem dopadł znajomego, a że za kilka dni wyjeżdża do Chorwacji, to
trochę mu się spieszy. Pacjent Avensis z 2001 roku.
Sama klimatyzacja działa sprawnie, ale tylko do temperatur w okolicach
22-23 stopni. Przy 25 i wyższych wyłącza się i przestaje pracować. Po
wyłaczeniu i odczekaniu kilku minut ponownie podejmuje pracę, ale tylko
na krótki okres (do 5 minut w zależnosci od temperatury zewnętrznej).
Samochód został dostarczony do warsztatu zajmującego się klimatyzacjami;
wyrok zacierające się łożysko w kompresorze, za robociznę 600-700 PLN,
kompresor nawet 2000 PLN. Możecie coś jeszcze doradzić, co sprawdzić,
ewentualnie do kogo jeszcze można w KRK podjechać?

Pozdrawiam
Damian

Podjedź do Sowiera na Wrocławską.
http://www.sowier.pl/

Pozdro
WOJtek

--
============================
    Insignia ST 1.6 Turbo
    Wersja Cosmo +dodatki
         Kolor czarny
     Jeszcze bez naklejki
============================

Użytkownik "freewolny"

Cześć.
Problem dopadł znajomego, a że za kilka dni wyjeżdża do Chorwacji, to trochę mu się spieszy. Pacjent Avensis z 2001 roku.
Sama klimatyzacja działa sprawnie, ale tylko do temperatur w okolicach 22-23 stopni. Przy 25 i wyższych wyłącza się i przestaje pracować. Po wyłaczeniu i odczekaniu kilku minut ponownie podejmuje pracę, ale tylko na krótki okres (do 5 minut w zależnosci od temperatury zewnętrznej). Samochód został dostarczony do warsztatu zajmującego się klimatyzacjami; wyrok zacierające się łożysko w kompresorze, za robociznę 600-700 PLN, kompresor nawet 2000 PLN. Możecie coś jeszcze doradzić, co sprawdzić, ewentualnie do kogo jeszcze można w KRK podjechać?

Nie znam się na klimatyzacji więc pewnie to co napiszę będzie bzdurą :)

1. coś tam odpowiada za funkcję wyłączenia sprężarki w niskich temperaturach - może szwankuje w wyższych temperaturach
2. R-134a też pewnie jakąś tam rozszerzalność cieplną ma - może zbyt dużo czynnika powoduje zbyt wysokie ciśnienie w układzie i wyłączenie sprężarki?

On 08/05/2011 11:04 AM, Przemysław Czaja wrote:

Użytkownik "freewolny"

Cześć.
Problem dopadł znajomego, a że za kilka dni wyjeżdża do Chorwacji, to
trochę mu się spieszy. Pacjent Avensis z 2001 roku.
Sama klimatyzacja działa sprawnie, ale tylko do temperatur w okolicach
22-23 stopni. Przy 25 i wyższych wyłącza się i przestaje pracować. Po
wyłaczeniu i odczekaniu kilku minut ponownie podejmuje pracę, ale
tylko na krótki okres (do 5 minut w zależnosci od temperatury
zewnętrznej). Samochód został dostarczony do warsztatu zajmującego się
klimatyzacjami; wyrok zacierające się łożysko w kompresorze, za
robociznę 600-700 PLN, kompresor nawet 2000 PLN. Możecie coś jeszcze
doradzić, co sprawdzić, ewentualnie do kogo jeszcze można w KRK
podjechać?

Nie znam się na klimatyzacji więc pewnie to co napiszę będzie bzdurą :)

1. coś tam odpowiada za funkcję wyłączenia sprężarki w niskich
temperaturach - może szwankuje w wyższych temperaturach
2. R-134a też pewnie jakąś tam rozszerzalność cieplną ma - może zbyt
dużo czynnika powoduje zbyt wysokie ciśnienie w układzie i wyłączenie
sprężarki?

Bardziej chyba że wyższa temperatura wymaga wytworzenia większego
ciśnienia przez sprężarkę, co może się nie udać jeżeli w układzie jest
za mało czynnika.

?> 2. R-134a też pewnie jakąś tam rozszerzalność cieplną ma - może zbyt

dużo czynnika powoduje zbyt wysokie ciśnienie w układzie i wyłączenie sprężarki?

ciśnienie w układzie bezpośrednio zależy do temperatury
(nawet przy wyłączonym kompresorze)
czyli prawdopodobnie klima wyłącza się z powodu wzrostu ciśnienia w skraplaczu (jest taki czujnik)

możliwe usterki:
1. zapchany zawór rozprężny
2. zasyfiony (z zewnątrz) skraplacz
3. uszkodzone sterowanie wentylatorami schładzającymi skraplacz
4. powietrze w układzie klimy
3.  wiele wariacji defektów elektroniki i klimy  zupełnie nie do przewidzenia

łożysko sprężarki nijak nie pasuje - chyba ze system wykrywa np.  prąd podtrzymania sprzęgła klimy... ale to bardzo naciągana teoria.

W dniu 2011-08-05 09:38, freewolny pisze:

Cześć.
Problem dopadł znajomego, a że za kilka dni wyjeżdża do Chorwacji, to
trochę mu się spieszy. Pacjent Avensis z 2001 roku.
Sama klimatyzacja działa sprawnie, ale tylko do temperatur w okolicach
22-23 stopni. Przy 25 i wyższych wyłącza się i przestaje pracować. Po
wyłaczeniu i odczekaniu kilku minut ponownie podejmuje pracę, ale tylko
na krótki okres (do 5 minut w zależnosci od temperatury zewnętrznej).
Samochód został dostarczony do warsztatu zajmującego się klimatyzacjami;
wyrok zacierające się łożysko w kompresorze, za robociznę 600-700 PLN,
kompresor nawet 2000 PLN. Możecie coś jeszcze doradzić, co sprawdzić,
ewentualnie do kogo jeszcze można w KRK podjechać?

Według mnie działa poprawnie. W BMW też się wyłącza jak osiągnie temp. odpowiednią, którą sobie sam nastawisz.
Więc serwis chce Ciebie WYJE*AĆ w kosmos na kasę.

Witam!

W liście od "freewolny" datowanym 5 sierpnia 2011 (09:38:48) napisano:

 ewentualnie do kogo jeszcze
można w KRK podjechać?

W  poprzednim  samochodie  z  klimą  robiłem  we Frosti na Fatimskiej.
Szybko, sprawnie, ceny umiarkowane



--
Javelin
Kraków
Citroen Xantia II Break TurboD

freewolny <dnogiec.usun@poczta.onet.pl> napisał(a):

Możecie coś jeszcze doradzić, co sprawdzić, ewentualnie do kogo jeszcze można w KRK podjechać?

Ja polecam All Happy na Macedońskiej. Panowie się nie spieszą, ale robią wszystko bardzo porządnie, spokojnie i dokładnie. Aż miło popatrzeć.

Pozdrawiam,
made_myself

--