Data: 2014-07-04 06:51:05 | |
Autor: u2 | |
Awangarda w natarciu | |
http://naszeblogi.pl/47925-sojusz-polsko-zydowskiej-awangardy-w-roku-panskim-2014
Kiedy zacząłem czytać w internetowym wydaniu Gazety Wyborczej o tym, że pani Zofia Cybulko, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków, straciła stanowisko za „żydostwo”, pomyślałem, że oto szalejący w III RP antysemityzm pochłonął swoją pierwszą ofiarę, jednak w chwilę potem ku mojemu zdumieniu zorientowałem się, że stało się zupełnie… odwrotnie. W ramach protestu przeciw „sztuce” pt. „Golgota Picnic” pani Zofia w odpowiedzi na słowa osoby towarzyszącej: „Awangarda, podobno” powiedziała: „Awangarda… Finansowane z Fundacji Batorego. Czyli Żydostwo”. „Zofia Cybulko nie jest już zastępcą wojewódzkiego konserwatora zabytków. Wojewoda podlaski – na wniosek jej szefa – odwołał ją ze stanowiska. Poszło o „żydostwo”. / „Gazeta Wyborcza”/ Pani Zofia Cybulko moim zdaniem lekkomyślnie zapomniała, że podczas obrad okrągłego stołu „mniej wartościowy naród tubylczy” nie otrzymał koncesji na udział w publicznym dyskursie. Wyłączny monopol na mówienie prawdy oraz głoszenie jej niezliczonych, lecz zgodnych z mądrością etapu oficjalnych wersji, (czyli nieprawdy), otrzymała „polsko – żydowska” awangarda. Również w rozmowach prywatnych wyrażanie własnych poglądów o „awangardzie” lub o finansowaniu i promocji awangardowego pikniku degeneratów, stanowi jaskrawe naruszenie obowiązującego tabu. Ponadto pani Cybulko miała czelność stwierdzić, że kapitał związany z fundacją ma… narodowość – to akurat pół biedy, ale że ma narodowość żydowską…?! Domyślam się, że autorka skandalu miała na myśli założyciela fundacji oraz niektóre osoby zarządzające, czyli… Żydów, a mieć na myśli Żydów i nie piać z zachwytu, to zbrodnia niesłychana i zadekretowana pod hasłem „mowy nienawiści”. W konsekwencji donosu Gazety Wyborczej, decyzją usłużnego wojewody z PO Macieja Żywno Zofia Cybulko straciła swoje stanowisko. Moim zdaniem tego typu dyskryminacja ma charakter prewencji, aby Polakom nie zaświtał pomysł publicznego wyrażania poglądów na temat działań i rodowodu polskojęzycznego establishmentu, którego najważniejszą proweniencją nie jest żydowska narodowość, lecz determinująca etyczne wybory, zakorzeniona - przechodząca z pokolenia na pokolenie lewicowa ideologia. Warto – przypomnieć, że w okresie PRL-u „awangarda” była podzielona na dwie zwalczające się koterie: frakcja polskich „chamów” (tzw. natolin) walczyła o władzę z frakcją „Żydów” (tzw. puławianie). Jedlicki Witold: „Chamy i Żydy” [Paryż 1962], s.3-41, Kultura 12/1962. Ostatecznie sitwa „polska” wyeliminowała z gremiów komunistycznej władzy sitwę „żydowską” w roku 1968, rozpętując w tym celu skuteczną kampanię antysemicką. Przegrana koteria zaczęła stopniowo odzyskiwać wpływy dopiero od pamiętnego roku 1980, kiedy w poczet doradców Solidarności przyjęto dawnych stalinowców i trockistów (Geremek, Mazowiecki, Lityński, Kuroń, Michnik). Trwały układ (Jaruzelski – Geremek) został jednak zawarty dopiero przy okrągłym stole w 1989 roku. Widocznym i namacalnym jego zwiastunem była zgoda Jaruzelskiego na założenie w 1988 roku fundacji Sorosa (Batorego) w Polsce, która stanowi dziś jeden z głównych modułów w nowoczesnej strukturze finansowego wsparcia dla ideologicznych projektów. W tym kontekście zasadnym wydaje się pytanie: Czy Fundacja Batorego buduje społeczeństwo otwarte, czy może raczej społeczeństwo bezbronne? „Nie wiem, czy Fundacja Batorego to „żydostwo”. Niechaj środowisko Fundacji samo siebie określa. Ale wiem, że założyciel i dobroczyńca George Soros jest Żydem, uważa się za Żyda i wydaje miliardy dolarów zarobionych w spekulacjach finansowych na odwieczny cel judaizmu „tikkun olam”, czyli uzdrowienie i naprawę świata. A świat bez wątpienia byłby bezpieczniejszy, gdyby mniejszości nie obrażały większości gospodarzy kraju, gdzie przyszło im mieszkać”. Krzysztof Kłopotowski -- Generał Skalski o żydach w UB : http://www.youtube.com/watch?v=ScSz0xY5W88 |
|
Data: 2014-07-05 06:58:20 | |
Autor: Mark Woydak | |
Awangarda w natarciu | |
Pajac "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości
news:53b632ba$0$2237$65785112news.neostrada.pl... http://naszeblogi.pl/47925-sojusz-polsko-zydowskiej-awangardy-w-roku-panskim-2014 "Fundacja prasowa Solidarność, którą założyli Kaczyńscy powstała na pozostałościach po RSW Prasa-Książka-Ruch. Omijając procedury przetargowe Fundacja dysponująca kapitałem założycielskim w kwocie 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) przejmuje wart blisko 30 miliardów starych złotych "Express Wieczorny", który później zostaje sprzedany w transakcji wiązanej i polegającej na równoległej spłacie 10 miliardów starych złotych, które Jarosław Kaczyński pożyczył z kasy wydawnictwa na kampanię wyborczą PC. Dochody z "Expressu Wieczornego" zostały wpompowane w finansowanie działalności PC oraz na wydawanie tygodników "Polska Dzisiaj" (w ciągu pięciu lat sprzedano cztery nakłady) i na niskonakładowe i nierentowne pisma "Tygodnik Centrum", "Tygodnik Solidarność' oraz "Tygodnik Ziemi Garwolińskiej", którego szefem był nie, kto inny jak Marek Suski. Kontakty z udzielającym PC kredytów bankiem BPH owocują przekazaniem mu w dzierżawę budynków, które fundacja otrzymała od skarbu państwa na wieczyste użytkowanie. Za bezinteresowna przysługę fundacja Kaczyńskiego inkasuje prawie 40 miliardów starych złotych a ówczesny członek PC i minister w Kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy Sławomir Siwek rozpoczyna zleconą mu przez Kaczyńskiego tajną misję wywarcia nacisku na ówczesnego szefa NBP, od którego oczekiwano wydania zgody na prywatyzacje BPH w pierwszej kolejności." Łapać złodzieja! Łapać złodzieja! http://tiny.pl/q8ntq MW |
|