Problem z pogranicza.

Ponieważ dziś dysk WD przenośny (niedawno zachwalałem) odwalił mi numer i partycja okazała sie być nieczytelna. Udało mi sie za pomocą programu DMDE udało mi sie zlokalizować wszystkie pliki i tym podobne. Dane sa sa czytelne jednak partycja już nie.


TESTDisk pokazuje że z tablica partycji wszystko ok.

co w tej sytuacji robić? najchętniej bym skopiował wszystkie dane z dysku a potem na nowo sformatował ale  jest to kosztowne bo trzeba by zakupić na szybko licencję DMDE. Jak na jednorazowa akcje to trochę mało potrzebne i nie dysponuje na dzień dzisiejszy taka gotówką a dysku potrzebuję na już. Tylko cześć danych na dysku jest krytyczna (od ostatniej zmiany z około tygodnia). DMDE w wersji free by sobie poradził tylko plików sa setki.

Jak naprawić to co sie zepsuło (co sie zepsuło?) bez kombinowania i kopiowania plików z dysku?
na pewno jest to problem samej struktury partycji lub jej geometrii czy innych i opisów bo dane da sie odczytać mimo ze sa bardzo mocno pofragmentowane.

Dnia Thu, 04 Jun 2009 21:39:10 +0200, Osadnik napisał(a):

Problem z pogranicza.

Ponieważ dziś dysk WD przenośny (niedawno zachwalałem) odwalił mi numer i partycja okazała sie być nieczytelna. Udało mi sie za pomocą programu DMDE udało mi sie zlokalizować wszystkie pliki i tym podobne. Dane sa sa czytelne jednak partycja już nie.

TESTDisk pokazuje że z tablica partycji wszystko ok.

co w tej sytuacji robić? najchętniej bym skopiował wszystkie dane z dysku a potem na nowo sformatował ale  jest to kosztowne bo trzeba by zakupić na szybko licencję DMDE. Jak na jednorazowa akcje to trochę mało potrzebne i nie dysponuje na dzień dzisiejszy taka gotówką a dysku potrzebuję na już. Tylko cześć danych na dysku jest krytyczna (od ostatniej zmiany z około tygodnia). DMDE w wersji free by sobie poradził tylko plików sa setki.

Jak naprawić to co sie zepsuło (co sie zepsuło?) bez kombinowania i kopiowania plików z dysku?
na pewno jest to problem samej struktury partycji lub jej geometrii czy innych i opisów bo dane da sie odczytać mimo ze sa bardzo mocno pofragmentowane.

Zacznij od podmiany bootsektora tej partycji na kopię zapasową przy
pomocy Testdisk http://www.cgsecurity.org/ . Przykłady użycia:
http://www.cgsecurity.org/phpwiki/index.php/examples
Jak to nie pomoże to użyj jakiegoś darmowego programu do odzyskiwania
danych, skoro to problem banalny to i z odzyskiem nie powinno być
problemu. Proponuję PC Inspector File Recovery http://www.convar.de albo
testdiskowy Photorec; choć nie odzyska on wszystkiego , a tylko wybrane
pliki, ale jest skuteczny.
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Michal Kawecki pisze:

Zacznij od podmiany bootsektora tej partycji na kopię zapasową przy
pomocy Testdisk

A ta kopia to skąd z dysku? próbowałem szukać - nie ma.

Jak to nie pomoże to użyj jakiegoś darmowego programu do odzyskiwania
danych, skoro to problem banalny to i z odzyskiem nie powinno być
problemu.

Problem jest taki ze konieczne jest zachować strukturę katalogów.

Proponuję PC Inspector File Recovery http://www.convar.de albo

testdiskowy Photorec; choć nie odzyska on wszystkiego , a tylko wybrane
pliki, ale jest skuteczny.

Nie zachowuje struktury katalogów.

Dnia Thu, 04 Jun 2009 22:00:54 +0200, Osadnik napisał(a):

Michal Kawecki pisze:

Zacznij od podmiany bootsektora tej partycji na kopię zapasową przy
pomocy Testdisk

A ta kopia to skąd z dysku? próbowałem szukać - nie ma.

Jest na partycji. Testdisk będzie wiedział, gdzie. W ostateczności można
zrzucić do dumpa na wszelki wypadek aktualny bootsektor i wygenerować
sobie nowy, czysty.
 

Jak to nie pomoże to użyj jakiegoś darmowego programu do odzyskiwania
danych, skoro to problem banalny to i z odzyskiem nie powinno być
problemu.

Problem jest taki ze konieczne jest zachować strukturę katalogów.

Proponuję PC Inspector File Recovery http://www.convar.de albo

testdiskowy Photorec; choć nie odzyska on wszystkiego , a tylko wybrane
pliki, ale jest skuteczny.

Nie zachowuje struktury katalogów.

DFSee http://www.dfsee.com .
--
M.   [Windows Desktop Experience MVP]
/odpowiadając na priv zmień px na pl/
https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.Kawecki

Osoba Osadnik napisała na pl.comp.pecet:

co w tej sytuacji robić? najchętniej bym skopiował wszystkie dane z
dysku a potem na nowo sformatował ale  jest to kosztowne bo trzeba by
zakupić na szybko licencję DMDE

Testdisk widzi? No to weź podmontuj te partycje i przeciągnij pliki
gdzie chcesz :P

--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]

Marcin Kocur pisze:

Osoba Osadnik napisała na pl.comp.pecet:

co w tej sytuacji robić? najchętniej bym skopiował wszystkie dane z
dysku a potem na nowo sformatował ale  jest to kosztowne bo trzeba by
zakupić na szybko licencję DMDE

Testdisk widzi? No to weź podmontuj te partycje i przeciągnij pliki
gdzie chcesz :P

Czekaj, bo to już sie robi zaawansowane :) How?

Osoba Osadnik napisała na pl.comp.pecet:

Marcin Kocur pisze:

Osoba Osadnik napisała na pl.comp.pecet:

co w tej sytuacji robić? najchętniej bym skopiował wszystkie dane z
dysku a potem na nowo sformatował ale  jest to kosztowne bo trzeba
by zakupić na szybko licencję DMDE

Testdisk widzi? No to weź podmontuj te partycje i przeciągnij pliki
gdzie chcesz :P

Czekaj, bo to już sie robi zaawansowane :) How?

Tak sobie założyłem, że skoro testdisk to na Linuksie, ale pewnie mój
błąd ;]

A jak to sobie poszukaj
http://www.google.pl/search?q=linux+montowanie&ie=UTF-8&oe=UTF-8

--
Pozdrawiam
Marcin Kocur
http://linux-porady.info - Linux od A do B :]

Użytkownik "Osadnik" <osadnik.www@wp.pl> napisał w wiadomości news:h0984u$oac$1nemesis.news.neostrada.pl...

Problem z pogranicza.

Ponieważ dziś dysk WD przenośny (niedawno zachwalałem) odwalił mi numer i partycja okazała sie być nieczytelna. Udało mi sie za pomocą programu

Ontrack Easy Recovery  na pewno sobie poradzi.

Kiedys w jakiejs gazecie, chyba KS Ekspert byl Ontrack Easy Recovery (wersja darmowa)

Washi
--
Porozmawiajmy o wirtualizacji
-> http://www.virtual-it.pl/
     http://forum.virtual-it.pl/

"Osadnik" h0984u$oac$1@nemesis.news.neostrada.pl

Problem z pogranicza.

Moja rada -- zanim zaczniesz odzysk, skopiuj dokładnie dane. :)
(na przykład partycjonerem w trybie 1:1)

Z ciekawości zapytam -- jaka to partycja? :) NTFS czy FAT? :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Osadnik" h0984u$oac$1@nemesis.news.neostrada.pl

Problem z pogranicza.

Moja rada -- zanim zaczniesz odzysk, skopiuj dokładnie dane. :)
(na przykład partycjonerem w trybie 1:1)

Z tym jest problem bo nie ma możliwości tak skopiować (brak dysku do takich działań)

Z ciekawości zapytam -- jaka to partycja? :) NTFS czy FAT? :)

NTFS. Gdyby był FAT to bym sie nie zdziwił ale NTFS?

"Osadnik" h0bhf3$s1c$1@nemesis.news.neostrada.pl

Moja rada -- zanim zaczniesz odzysk, skopiuj dokładnie dane. :)
(na przykład partycjonerem w trybie 1:1)

Z tym jest problem bo nie ma możliwości tak skopiować (brak dysku do takich działań)

IMO warto rozważyć kupno. :) Za 400 złotych można kupić
zewnętrznego gotowca pojemności 500 GB wielkości 2.5 cala. :)
Przyda się na pewno wielokrotnie. :) Oczywiście można kupić
taniej dyski mniejszej pojemności, wewnętrzne lub 3.5 calowe. :)

Z ciekawości zapytam -- jaka to partycja? :) NTFS czy FAT? :)

NTFS. Gdyby był FAT to bym sie nie zdziwił ale NTFS?

NTFS nie jest niezniszczalny. :) Powiedziałbym nawet, że jest
niewiele lepszy od FAT. :) To, co przydarzyło się Tobie, jest
tak samo prawdopodobne w NTFS jak i FAT. :) Natomiast NTFS daje
przewagę w innych momentach -- na przykład trudniej stracić
pliki poprzez ich nadpisanie powstałe w czasie awarii. :)
Łatwiej też mieć zdefragmentowane pliki i łatwiej odzyskiwać
pliki po niektórych padach. :) No i MFT jest odporniejsza na
rozsypanie się, ale nie ma swej kopii. :)

W niektórych wypadkach NTFS jest gorszy od FAT. :)
(na przykład plik może być zaszyfrowany lub fatalnie
skompresowany, ale nie tylko w tych wypadkach)

-=-

Jeśli to dysk przenośny -- sprawdź jego temperaturę. :)
(sprawdź, jaka była maksymalna)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Osadnik" h0bhf3$s1c$1@nemesis.news.neostrada.pl

Moja rada -- zanim zaczniesz odzysk, skopiuj dokładnie dane. :)
(na przykład partycjonerem w trybie 1:1)

Z tym jest problem bo nie ma możliwości tak skopiować (brak dysku do takich działań)

IMO warto rozważyć kupno. :) Za 400 złotych można kupić
zewnętrznego gotowca pojemności 500 GB wielkości 2.5 cala. :)
Przyda się na pewno wielokrotnie. :) Oczywiście można kupić
taniej dyski mniejszej pojemności, wewnętrzne lub 3.5 calowe. :)

STOP. Mam dosyć już dysków. Stan jest przejściowy a dysk który uległ awarii właśnie jest dyskiem przenośnym.
Temperaturę miał przyzwoitą 40pare *C. Ale no sorry, producent dał taka anie inną obudowę.

Z ciekawości zapytam -- jaka to partycja? :) NTFS czy FAT? :)

NTFS. Gdyby był FAT to bym sie nie zdziwił ale NTFS?

NTFS nie jest niezniszczalny. :) Powiedziałbym nawet, że jest
niewiele lepszy od FAT. :) To, co przydarzyło się Tobie, jest
tak samo prawdopodobne w NTFS jak i FAT.

Ino tylko myślałem że NTFS jest bardziej odporny na takie cuda.
A jednak nie.
MFT dobrze że istnieje w całości, mam dostęp do do danych.

"Osadnik" h0bnbr$6f7$1@nemesis.news.neostrada.pl

STOP. Mam dosyć już dysków. Stan jest przejściowy a dysk który uległ awarii właśnie jest dyskiem przenośnym.
Temperaturę miał przyzwoitą 40pare *C. Ale no sorry, producent dał taka anie inną obudowę.

No właśnie -- obudowy są istotne. 40 stopni to nie jest za dużo.
Ja mam 56 -- niestety miejscami dysk jest nie do odczytania. :)
IMO było znacznie więcej. :)

Z ciekawości zapytam -- jaka to partycja? :) NTFS czy FAT? :)

NTFS. Gdyby był FAT to bym sie nie zdziwił ale NTFS?

NTFS nie jest niezniszczalny. :) Powiedziałbym nawet, że jest
niewiele lepszy od FAT. :) To, co przydarzyło się Tobie, jest
tak samo prawdopodobne w NTFS jak i FAT.

Ino tylko myślałem że NTFS jest bardziej odporny na takie cuda.
A jednak nie.
MFT dobrze że istnieje w całości, mam dostęp do do danych.

Skąd wiesz, że istnieje w całości? :) Obawiam się, że konstrukcja
MFT i NTFS w ogóle nie zezwala na prosta diagnozę MFT. :) Gdybyś
rzeczywiście miał informację o tym, że z MFT jest OK, raczej nie
miałbyś tego problemu, który masz. :)

MFT może być miejscami popsuta -- nie chcę Cię martwić. :)
Wprawdzie piszesz o tym, że wszystkie dane są czytelne, ale
w istocie może się okazać, iż ta euforia jest przedwczesna. :)

Piszesz, że

  TESTDisk pokazuje że z tablica partycji wszystko ok.

ale obawiam się, że TESTDisk nie potrafi tego zdiagnozować. :)
W MFT ciurkiem pokazane są klastry plików. Jeśli gdzieś jest
błąd -- może nie być wykryty. Łatwo znaleźć część błędów -- na
przykład pliki ukrzyżowane (ten sam klaster przyporządkowany
różnym plikom, gdy nie powinien być tak przyporządkowany)
lub wskazania na nieistniejące klastry czy zajęte przez
pliki szczególne albo pokazane jako wolne, ale niestety
na tym nie kończy się lista błędów, jaki mogły zaistnieć w MFT.

Ale oczywiście może być i tak, że z MFT jest OK. :)
(czego Ci życzę)


Kolejny problem -- MFT to nie wszystko. :) Może być poprawna,
a jednak odzyskanie układu katalogów może nie być takie łatwe. :)
(a chyba na katalogach Ci zależy)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Osadnik" h0bnbr$6f7$1@nemesis.news.neostrada.pl

Kolejny problem -- MFT to nie wszystko. :) Może być poprawna,
a jednak odzyskanie układu katalogów może nie być takie łatwe. :)
(a chyba na katalogach Ci zależy)

Struktura wraz z plikami sie odzyskała.

"Osadnik" h0c38p$d01$1@atlantis.news.neostrada.pl

Kolejny problem -- MFT to nie wszystko. :) Może być poprawna, a jednak odzyskanie układu katalogów może nie być takie łatwe. :) (a chyba na katalogach Ci zależy)

Struktura wraz z plikami sie odzyskała.

Więc co tam było popsute?

Polecam WinHex -- można nim pooglądać zawartość dysku czy partycji. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

"Osadnik" h0c38p$d01$1@atlantis.news.neostrada.pl

Kolejny problem -- MFT to nie wszystko. :) Może być poprawna, a jednak odzyskanie układu katalogów może nie być takie łatwe. :) (a chyba na katalogach Ci zależy)

Struktura wraz z plikami sie odzyskała.

Więc co tam było popsute?

Polecam WinHex -- można nim pooglądać zawartość dysku czy partycji. :)

Indeksy NTFS. MFT było posiekane i systemie mógł z tym nic zrobić, z drugiej jednak strony dochodzę do wniosku że ntfs na dyskach przenośnych to nie najlepszy pomysł (problemy z zabezpieczeniami i prawami do plików)

"Osadnik" h0eoeo$48f$1@nemesis.news.neostrada.pl

Indeksy NTFS. MFT było posiekane i systemie mógł z tym nic zrobić, z drugiej jednak strony dochodzę do wniosku że ntfs na dyskach przenośnych to nie najlepszy pomysł (problemy z zabezpieczeniami i prawami do plików)

Może jeszcze zaszyfruj. ;)
Podstawy NTFS opracowywano w wesołym gronie (olewającym wszystko dookoła)
w czasach, gdy jeden komputer służył naraz wielu osobom, dlatego wprowadzono
prawa do plików, przydziały i temu podobne... Powiedzmy -- dobrodziejstwa.

Gdy powstawały jakieś pierwsze wyobrażenia o NTFS (początki lat
dziewięćdziesiątych) uważano, że NTFS będzie fajnym systemem na
najbliższe parę lat, ale zanim ów system w ogóle zaistniał, mieliśmy
niemal XXI wiek, a zanim rozwinął swe skrzydła, mieliśmy połowę początkowej
dekady XXI wieku... Do tego czasu NTFS z minionej epoki miał być zastąpiony
nowymi FSami, ale nie został, jako że DEC (od którego bierze początek NTFS
oraz NT i pomysł zawładnięcia świata przez M$ i DEC, zamiast przez Uniksa)
upadła pod koniec XX wieku -- akurat wówczas, gdy ja zwalniałem się z pracy
na uczelni. Schedobiorcy DEC (CompaQ) niekoniecznie myśleli o rozwoju
oprogramowania czy ścisłej współpracy z M$, a na domiar złego i oni
padli... Kolejny, schedobiorcą był HP,który upaść nie mógł, bo był
wspierany przez USH (nie wiem, czy przez rząd USH, czy przez państwo,
ale nie ma to znaczenia) ale i niekoniecznie miał ochotę na pieszczenie
DEChałastry... Znaczy -- DECmanów... A M$ nie miał ludzi gotowych do
myślenia, co wykazał, biorąc na swych ,,przedstawicieli'' Kaweckiego
czy Palusińskiego... Niby tych dwóch M$ nie wybierał (a może żadnego
z M$ MVP nie wybierał M$) ale jednak Gatesy i jemu podobne zaakceptowały
osobistości typu Kaweckiego...

Zaakceptowały, zaprosiły do siebie, pokazały okolicę, pogadały,
podarowały różnorakie oprogramowanie firmy Microsoft Corporation
(ponoć umieszczając płyty w ślicznej, aluminiowej szkatułce)
i życzyły dużo dobrego na ,,nowej drodze życia''... ;)


NTFS był niezłym pomysłem, ale:

 -- należało ten pomysł zrealizować co najmniej 15 lat temu
 -- należało dopracować NTFS
 -- należało przystosowywać NTFS do zmieniających się warunków
 -- myśleć nie tylko o robieniu szmalu, ale także o rozwoju
    i o doskonaleniu NTFS (tymczasem skupiano się na przykład
    na DirectX czy multimediach w ogóle, co miało zaowocować
    szmalem w Viście i kolejnych odsłonach WinZgroźnego)...

Uznano, że NTFS wyprzedza epokę i nie potrzebuje doskonalenia,
gdy tymczasem byłby to system dobry (tylko dobry, nie jakiś
rewelacyjny) 15 lat temu, nie teraz... Pisany był pod naciskiem
ludzi przelęknionych, zastraszonych wizją wojen nuklearnych
z jednej strony, a z przeciwnej strony buntem sztucznej
inteligencji, atakami cyberterrorystów, krakerów ;) itp...
Na dodatek dyski były zbyt małe, więc wymyślano pliki
rozrzedzone czy skompresowane lub tak ukrzyżowane, że
jednemu plikowi odpowiadało kilka różnych nazw...
Wynalazki te znano i stosowano wcześniej, ale nie na taką skalę jak w NTFS.

Wprowadzono też transakcyjność, której zadaniem
było zmniejszenie strat wywoływanych awariami.


NTFS miał sens tylko jako początek nowej drogi FSów,
ale zabrakło ludzi, którym chciało się kontynuowania tej drogi. :)

-=-

Do dysków przenośnych tak sobie ;) nadaje się NTFS. :)
Jednak do dużych plików tak sobie nadaje się FAT...
Może do plików leżących stale na dysku -- tak, ale nie
ciągłej pracy z tymi plikami w Read-Write... :)

Sama skoczowatość ;) FATalnej partycji nie wróży niczego dobrego. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....