Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Awaria silnika

Awaria silnika

Data: 2011-05-25 23:59:46
Autor: furi
Awaria silnika
Volvo s40 T4 2.0 turbo benzyna wersja 200km 2001 rok
Podczas jazdy dzisiaj padl silnik, dokladnie wygladalo to tak ze dojezdzajac do skrzyzowania wcisnalem sprzeglo i silnik zgasl, jak sie zatrzymalem nie dalo sie go odpalic, podczas krecenia rozrusznikiem lekko zaskakiwal ale chodzil strasznie nierowno i po sekundzie, dwoch gasl. Mechanior ma w piatek wpasc i zobaczyc co sie stalo ale zebym mogl dzis spokojnie spac, powiedzcie czy wyglada wam to na powazna awarie? Rozrzad w calosci, nie bylo zadnych dziwnych odglosów, po prostu zgasl i tyle.
Czy dobrze mi sie wydaje ze to nie jakies uszkodzenie mechaniczne silnika tylko cos z elektryka? Jakis czujnik czy cos.
pozdrawiam

Data: 2011-05-26 01:04:32
Autor: Filip KK
Awaria silnika
W dniu 2011-05-26 00:59, furi pisze:

Volvo s40 T4 2.0 turbo benzyna wersja 200km 2001 rok
Podczas jazdy dzisiaj padl silnik, dokladnie wygladalo to tak ze
dojezdzajac do skrzyzowania wcisnalem sprzeglo i silnik zgasl, jak sie
zatrzymalem nie dalo sie go odpalic, podczas krecenia rozrusznikiem
lekko zaskakiwal ale chodzil strasznie nierowno i po sekundzie, dwoch
gasl. Mechanior ma w piatek wpasc i zobaczyc co sie stalo ale zebym mogl
dzis spokojnie spac, powiedzcie czy wyglada wam to na powazna awarie?
Rozrzad w calosci, nie bylo zadnych dziwnych odglosów, po prostu zgasl i
tyle.
Czy dobrze mi sie wydaje ze to nie jakies uszkodzenie mechaniczne
silnika tylko cos z elektryka? Jakis czujnik czy cos.
pozdrawiam

Skończyło się paliwo.

Data: 2011-05-26 00:19:02
Autor: furi
Awaria silnika
W dniu 2011-05-26 00:04, Filip KK pisze:
W dniu 2011-05-26 00:59, furi pisze:

Volvo s40 T4 2.0 turbo benzyna wersja 200km 2001 rok
Podczas jazdy dzisiaj padl silnik, dokladnie wygladalo to tak ze
dojezdzajac do skrzyzowania wcisnalem sprzeglo i silnik zgasl, jak sie
zatrzymalem nie dalo sie go odpalic, podczas krecenia rozrusznikiem
lekko zaskakiwal ale chodzil strasznie nierowno i po sekundzie, dwoch
gasl. Mechanior ma w piatek wpasc i zobaczyc co sie stalo ale zebym mogl
dzis spokojnie spac, powiedzcie czy wyglada wam to na powazna awarie?
Rozrzad w calosci, nie bylo zadnych dziwnych odglosów, po prostu zgasl i
tyle.
Czy dobrze mi sie wydaje ze to nie jakies uszkodzenie mechaniczne
silnika tylko cos z elektryka? Jakis czujnik czy cos.
pozdrawiam

Skończyło się paliwo.

Tez pierwsze do mi przyszlo do glowy to pompa (paliwa mam 3/4 zbiornika) ale po przekreceniu kluczyka slychac normalne bzyczenie, takze to chyba nie to.
pozdro

Data: 2011-05-26 07:15:28
Autor: Sebastian Biały
Awaria silnika
On 2011-05-26 01:19, furi wrote:
Skończyło się paliwo.
Tez pierwsze do mi przyszlo do glowy to pompa (paliwa mam 3/4 zbiornika)
ale po przekreceniu kluczyka slychac normalne bzyczenie, takze to chyba
nie to.

Masz gdzieś odpowietrzenie układu paliwowego? Nie wiem jak to wygląda u Ciebie, ale może w okolicy filtra jest gdzieś zaworek. Zerknij czy przez niego sika paliwo kiedy pracuje pompa. Miałem kiedyś bzyczacą pompę ktora nic nie pompowała ...

Data: 2011-05-26 09:45:34
Autor: K
Awaria silnika
W dniu 26-05-2011 00:59, furi pisze:
Volvo s40 T4 2.0 turbo benzyna wersja 200km 2001 rok
Podczas jazdy dzisiaj padl silnik, dokladnie wygladalo to tak ze
dojezdzajac do skrzyzowania wcisnalem sprzeglo i silnik zgasl, jak sie
zatrzymalem nie dalo sie go odpalic, podczas krecenia rozrusznikiem
lekko zaskakiwal ale chodzil strasznie nierowno i po sekundzie, dwoch
gasl. Mechanior ma w piatek wpasc i zobaczyc co sie stalo ale zebym mogl
dzis spokojnie spac, powiedzcie czy wyglada wam to na powazna awarie?
Rozrzad w calosci, nie bylo zadnych dziwnych odglosów, po prostu zgasl i
tyle.
Czy dobrze mi sie wydaje ze to nie jakies uszkodzenie mechaniczne
silnika tylko cos z elektryka? Jakis czujnik czy cos.
pozdrawiam

zgadywanki ciag dalszy, proponuje: cewka?

Data: 2011-05-26 10:37:21
Autor: Michał Gut
Awaria silnika
moze byc pompa paliwa  - to ze brzeczy nie znaczy ze pompuje z odpowiednim cisnieniem
aczkolwiek najlepiej byloby sie podpiac do kompa i zobaczyc co sie rozjezdza

Data: 2011-05-26 16:09:38
Autor: Lewis
Awaria silnika
W dniu 2011-05-26 00:59, furi pisze:
Volvo s40 T4 2.0 turbo benzyna wersja 200km 2001 rok
Podczas jazdy dzisiaj padl silnik, dokladnie wygladalo to tak ze
dojezdzajac do skrzyzowania wcisnalem sprzeglo i silnik zgasl, jak sie
zatrzymalem nie dalo sie go odpalic, podczas krecenia rozrusznikiem
lekko zaskakiwal ale chodzil strasznie nierowno i po sekundzie, dwoch
gasl. Mechanior ma w piatek wpasc i zobaczyc co sie stalo ale zebym mogl
dzis spokojnie spac, powiedzcie czy wyglada wam to na powazna awarie?
Rozrzad w calosci, nie bylo zadnych dziwnych odglosów, po prostu zgasl i
tyle.
Czy dobrze mi sie wydaje ze to nie jakies uszkodzenie mechaniczne
silnika tylko cos z elektryka? Jakis czujnik czy cos.
pozdrawiam

Nie wiem jak dokładnie w Volvo ale mam saaba więc szwed i powinno być podobnie. Po pierwsze sprawdź listwę DI o ile masz (cewki) później CPS (czujnik położenia wału). Jak te dwa wyeliminujesz szukaj głębiej.
Najlepiej będzie podłączyć kompa. Ja bym ostawiał czujnik wału.
Tak a propo jak wystygnie idź spróbuj go odpalić. Ja u mnie padł CPS na zimnym palił i jeździł OK jak się nagrzał gasł i nie odpalał.
Wyświetla Ci jakieś CEL?

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Data: 2011-05-27 00:27:07
Autor: Filip KK
Awaria silnika
W dniu 2011-05-26 00:59, furi pisze:
Volvo s40 T4 2.0 turbo benzyna wersja 200km 2001 rok
Podczas jazdy dzisiaj padl silnik, dokladnie wygladalo to tak ze
dojezdzajac do skrzyzowania wcisnalem sprzeglo i silnik zgasl, jak sie
zatrzymalem nie dalo sie go odpalic, podczas krecenia rozrusznikiem
lekko zaskakiwal ale chodzil strasznie nierowno i po sekundzie, dwoch
gasl. Mechanior ma w piatek wpasc i zobaczyc co sie stalo ale zebym mogl
dzis spokojnie spac, powiedzcie czy wyglada wam to na powazna awarie?
Rozrzad w calosci, nie bylo zadnych dziwnych odglosów, po prostu zgasl i
tyle.
Czy dobrze mi sie wydaje ze to nie jakies uszkodzenie mechaniczne
silnika tylko cos z elektryka? Jakis czujnik czy cos.

I co "mechanior" znalazł? Znając życie, nic. To volvo, skarbonka.

Data: 2011-05-28 12:44:32
Autor: furi
Awaria silnika
W dniu 2011-05-26 23:27, Filip KK pisze:
W dniu 2011-05-26 00:59, furi pisze:
Volvo s40 T4 2.0 turbo benzyna wersja 200km 2001 rok
Podczas jazdy dzisiaj padl silnik, dokladnie wygladalo to tak ze
dojezdzajac do skrzyzowania wcisnalem sprzeglo i silnik zgasl, jak sie
zatrzymalem nie dalo sie go odpalic, podczas krecenia rozrusznikiem
lekko zaskakiwal ale chodzil strasznie nierowno i po sekundzie, dwoch
gasl. Mechanior ma w piatek wpasc i zobaczyc co sie stalo ale zebym mogl
dzis spokojnie spac, powiedzcie czy wyglada wam to na powazna awarie?
Rozrzad w calosci, nie bylo zadnych dziwnych odglosów, po prostu zgasl i
tyle.
Czy dobrze mi sie wydaje ze to nie jakies uszkodzenie mechaniczne
silnika tylko cos z elektryka? Jakis czujnik czy cos.

I co "mechanior" znalazł? Znając życie, nic. To volvo, skarbonka.


Twoj pierwszy strzal byl w "10", pompa paliwa padla, bzyczy ale nie pompuje.
Jako ze to scierwo nowe jest drogie w poniedzialek skocze na szrot wytargac uzywana. I tu mam pytanie. Czy orientuje sie ktos czy to musi byc pompa z identycznego modelu z tym samym silnikiem, bo o to bedzie ciezko na szrocie. Czy tez wystarczy ze znajde S40 z podobnego rocznika w benzynie jakiejkolwiek z pompa wygladajaca tak samo i bedzie ona OK?
pozdrawiam

Data: 2011-05-28 19:24:06
Autor: Filip KK
Awaria silnika
W dniu 2011-05-28 13:44, furi pisze:

Twoj pierwszy strzal byl w "10", pompa paliwa padla, bzyczy ale nie
pompuje.
Jako ze to scierwo nowe jest drogie w poniedzialek skocze na szrot
wytargac uzywana. I tu mam pytanie. Czy orientuje sie ktos czy to musi
byc pompa z identycznego modelu z tym samym silnikiem, bo o to bedzie
ciezko na szrocie. Czy tez wystarczy ze znajde S40 z podobnego rocznika
w benzynie jakiejkolwiek z pompa wygladajaca tak samo i bedzie ona OK?

Bo według Twojego opisu właśnie tak wynikało. W Volvo często zacinają się pływaczki i pokazuje, że jest paliwo w zbiorniku a w rzeczywistości go nie ma. I też bardzo często padają pompy paliwa.
Czy może być "podobna" pompa? Hmm... Ja bym szukał oryginału, czyli taka jaka powinna być. Ewentualnie bym dał do regeneracji starą pompę, na pewno to byłoby lepsze rozwiązanie, niż kupowanie używanej pompy ze szrotu. Można jeszcze spróbować wsadzić pompę od większej benzyny.

Data: 2011-05-29 19:34:11
Autor: furi
Awaria silnika
W dniu 2011-05-28 18:24, Filip KK pisze:
W dniu 2011-05-28 13:44, furi pisze:

Bo według Twojego opisu właśnie tak wynikało. W Volvo często zacinają
się pływaczki i pokazuje, że jest paliwo w zbiorniku a w rzeczywistości
go nie ma. I też bardzo często padają pompy paliwa.
Czy może być "podobna" pompa? Hmm... Ja bym szukał oryginału, czyli taka
jaka powinna być. Ewentualnie bym dał do regeneracji starą pompę, na
pewno to byłoby lepsze rozwiązanie, niż kupowanie używanej pompy ze
szrotu. Można jeszcze spróbować wsadzić pompę od większej benzyny.
>

Nie bedzie to potrzebne, duren jestem ;) i nie znam sie, myslalem ze trza wymienic caly ten modul co wchodzi do zbiornika (pompa, miernik poziomu) i to nowe kosztuje 350 E, dzisiaj to wymontowalem zeby miec na wzor na szrocie i okazalo sie za da sie z tego wyjac i zamienic sama pompe, a ta kosztuje ~50 euro wiec jutro zasuwam do sklepu kupic nowa.

Jako ze to wydaje sie to byc proste w montazu, nie bede dzwonil po mechanika zeby przyjechal zamontowac. Poradzcie czy sa przy tym jakies myki, czy tylko wstawiam, podlaczam zasilanie, przewody paliwowe i odpalam samochod. Czy trzeba cos odpowietrzac, posmarowac czyms uszczelke czy cokolwiek innego.
pozdro

Data: 2011-05-30 03:33:38
Autor: Filip KK
Awaria silnika
W dniu 2011-05-29 20:34, furi pisze:

Nie bedzie to potrzebne, duren jestem ;) i nie znam sie, myslalem ze
trza wymienic caly ten modul co wchodzi do zbiornika (pompa, miernik
poziomu) i to nowe kosztuje 350 E, dzisiaj to wymontowalem zeby miec na
wzor na szrocie i okazalo sie za da sie z tego wyjac i zamienic sama
pompe, a ta kosztuje ~50 euro wiec jutro zasuwam do sklepu kupic nowa.

Jako ze to wydaje sie to byc proste w montazu, nie bede dzwonil po
mechanika zeby przyjechal zamontowac. Poradzcie czy sa przy tym jakies
myki, czy tylko wstawiam, podlaczam zasilanie, przewody paliwowe i
odpalam samochod. Czy trzeba cos odpowietrzac, posmarowac czyms
uszczelke czy cokolwiek innego.
pozdro

Zrób zdjęcie i wyślij, ciężko przewidzieć takie podstawowe sprawy co należy zrobić. Pamiętaj, że istnieje opcja, że będziesz musiał wstawić nową uszczelkę, jeśli konstrukcja i technologia tego wymaga (i w tym przykładzie smarować uszczelki nie wolno). Odpowietrzać nic nie musisz, zalej tylko tę pompę paliwem przed montażem.

Pozdrawiam

Data: 2011-05-30 21:44:17
Autor: furi
Awaria silnika
W dniu 2011-05-30 02:33, Filip KK pisze:


Jako ze to wydaje sie to byc proste w montazu, nie bede dzwonil po
mechanika zeby przyjechal zamontowac. Poradzcie czy sa przy tym jakies
myki, czy tylko wstawiam, podlaczam zasilanie, przewody paliwowe i
odpalam samochod. Czy trzeba cos odpowietrzac, posmarowac czyms
uszczelke czy cokolwiek innego.
pozdro

Zrób zdjęcie i wyślij, ciężko przewidzieć takie podstawowe sprawy co
należy zrobić. Pamiętaj, że istnieje opcja, że będziesz musiał wstawić
nową uszczelkę, jeśli konstrukcja i technologia tego wymaga (i w tym
przykładzie smarować uszczelki nie wolno). Odpowietrzać nic nie musisz,
zalej tylko tę pompę paliwem przed montażem.


Wstawilem te pompe, uszczelki nie smarowalem, jej konstrukcja wydaje sie byc idiotoodporna i byla w dobrym stanie, paliwem w samochodzie nie smierdzi, silnik dziala jak nalezy, wiec chyba jest OK.
Znaczy hmm, bylo, jak juz w poprzednim poscie stwierdzilem duren jestem :) Krotki wezyk co idzie od pompy do panelu wyjsciowego na gorze zbiornika nie byl zabezpieczony opaska wiec stwierdzilem ze tak ma byc i zadnej nie zalozylem. Niestety nowa pompa ma troche inny krociec, z mniej wyraznymi zeberkami trzymajacymi wezyk na miejscu, po przejechaniu 10 km najwyrazniej sie zsunal bo silnik znow zgasl (szczesliwie tuz przed zjazdem na parking w mojej pracy), jutro na przerwie w pracy powtorka z rozrywki :|
pozdrawiam

Data: 2011-06-01 23:34:40
Autor: Filip KK
Awaria silnika
W dniu 2011-05-30 22:44, furi pisze:

Wstawilem te pompe, uszczelki nie smarowalem, jej konstrukcja wydaje sie
byc idiotoodporna i byla w dobrym stanie, paliwem w samochodzie nie
smierdzi, silnik dziala jak nalezy, wiec chyba jest OK.
Znaczy hmm, bylo, jak juz w poprzednim poscie stwierdzilem duren jestem
:) Krotki wezyk co idzie od pompy do panelu wyjsciowego na gorze
zbiornika nie byl zabezpieczony opaska wiec stwierdzilem ze tak ma byc i
zadnej nie zalozylem. Niestety nowa pompa ma troche inny krociec, z
mniej wyraznymi zeberkami trzymajacymi wezyk na miejscu, po przejechaniu
10 km najwyrazniej sie zsunal bo silnik znow zgasl (szczesliwie tuz
przed zjazdem na parking w mojej pracy), jutro na przerwie w pracy
powtorka z rozrywki :|
pozdrawiam

Jesteś teraz mądrzejszy o pewne doświadczenie. :) Oby to był ten wężyk...


Pozdrawiam :)

Awaria silnika

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona