Data: 2011-01-27 14:22:31 | |
Autor: Azor jest kapusiem | |
Awaria w Lublinie: 90 budynków bez ogrzewania | |
Duża awaria ciepłownicza w centrum Lublina. W rejonie skrzyżowania Puławskiej i Popiełuszki ok. godz. 6 rano pękła rura. LPEC (Lubelskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej) informuje, że zmniejszyła się liczba budynków, które są odcięte od ogrzewania i ciepłej wody. W tej chwili "rejon odcięcia" ograniczono do 60 budynków (wcześniej było ich 90)
Wielka awaria ciepłownicza w Lublinie fot. Anna Gmiterek-Zabłocka /TOK FM Wielka awaria ciepłownicza w Lublinie Wielka awaria ciepłownicza w Lublinie fot. Anna Gmiterek-Zabłocka /TOK FM Wielka awaria ciepłownicza w Lublinie więcej zdjęć Ciepłownicy cały czas pracują, by awarię usunąć. Ale już wiadomo, że naprawa może potrwać nawet do późnych godzin nocnych. - Zanotowaliśmy pęknięcie przewodu ciepłowniczego w ulicy Popiełuszki. Szybko zadziałaliśmy. Odcięliśmy dostawę ciepła i ciepłej wody - mówi Piotr Milczek, kierownik sieci Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Na razie w domach jest w miarę ciepło, bo bloki są ocieplone, ale z każdą godziną może być gorzej. - Zaczęło brakować ciepłej wody, kaloryfery przestały grzać. Wystarczy parę godzin i budynek się wyziębi - martwi się pan Grzegorz, mieszkaniec ulicy Puławskiej. Jak dodaje, na klatkach nie pojawiła się żadna informacja, co się dzieje. - To kwestia organizacji pracy spółdzielni, która nie działa jak powinna - mówi. Część mieszkańców na razie nawet nie zauważyła, że kaloryfery są zimne. - Jakoś jeszcze tego nie czuć w mieszkaniu - mówi pani Zofia. W pobliżu jest m.in. przedszkole nr 10. - Nie narzekamy. Jest ciepło - informuje nauczycielka, Zofia Mazur. Tłumaczy, że jeśliby nagle się wyziębiło, przedszkole zdecyduje, co zrobić z dziećmi. Niewykluczone, że rodzice będą musieli je zabrać. Na razie nie ma jednak takiej potrzeby. Ciepłownicy przyznają, że awaria jest poważna, a jej naprawa trochę potrwa. - Do godzin wieczornych lub późnowieczornych dnia dzisiejszego. Na razie nie wiemy jaki jest powód awarii, bo jeszcze nie dokopaliśmy się do miejsca awarii - dodaje Piotr Milczek Masz zdjęcia? Wyślij je na Alert24 Źródło: Tokfm.pl REKLAMA http://miniurl.pl/wyborcza_raport Do niedawna mówił, iż premier Tusk spiskował z Putinem. Do momentu ogłoszenia raportu rząd nie miał prawa ujawniać tego co dzieje się w sprawie katastrofy. No tak, bo debile zazwyczaj są zdrowi psychicznie, he, he, he! Nie kompromituj się trans, tylko starym zwyczajem zdejmuj portki, załóż stringi, mimiówkę, szpilki i na miasto. Tylko uważaj, żeby ci jądra ze stringów nie wypadły. he, he, he! Dobre! Przemysław Warzywny -- "Prezydent wszedł do kabiny załogi i zapytał: "Panowie, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych?". "Pan, panie prezydencie" - padło w odpowiedzi. "W takim razie proszę wykonać polecenie i lądować w Tibilisi" - tak, według relacji jednego z pilotów, wyglądała pamiętna podróż Lecha Kaczyńskiego do Gruzji w 2008 roku." Za niewykonanie polecenia PiS nazwał pilota tchórzem. Prokuratura przyznała pilotowi rację. |
|