Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.lotnictwo   »   Awaria zasilania na Okęciu.

Awaria zasilania na Okęciu.

Data: 2010-02-17 13:48:32
Autor: PL(N)umber_One
Awaria zasilania na Okęciu.
Witam
http://tiny.pl/hm6p2
Trochę to dziwne, że system awaryjny przywrócił zasilanie dopiero po 20 min.
PP
 --


Data: 2010-02-17 23:25:17
Autor: Piotr W.
Awaria zasilania na Okęciu.

Użytkownik "PL(N)umber_One " <pawprac.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hlgs3g$1d3$1inews.gazeta.pl...
Witam
http://tiny.pl/hm6p2
Trochę to dziwne, że system awaryjny przywrócił zasilanie dopiero po 20 min.

Trochę to dziwne, że mimo przywrócenia zasilania awaryjnego nie przywrócono ruchu lotniczego.
Dopiero po całkowitym usunięciu awarii (około 14:00) były możliwe lądowania....
I tu mam pytanie: czy zasilanie awaryjne jest tylko po to, aby expresy do Cappuccino działały i aby
w toaletach nie było ciemno ...:).....?
Znacznie mnie poważne instalacje mają dwustronne zasilania, agregaty  etc. a tu lotnisko międzynarodowe
i zwykła awaria energetyczna oznacza paraliż. A samoloty w powietrzu kręcą kółka....a paliwa coraz mniej...


pozdrowienia Piotr.

Data: 2010-02-17 23:48:12
Autor: Piotr [trzykoty]
Awaria zasilania na Okęciu.
"Piotr W." <piotrwer@polbox.com> wrote
Trochę to dziwne, że mimo przywrócenia >zasilania awaryjnego nie przywrócono ruchu >lotniczego.

Zwykle jest tak, że na awaryjnym elemencie nie prowadzi się normalnej działalności. To tak jak zapasowe koło, w zasadzie powinno służyć do zjazdu do wulkanizacji.

Rozpoczynanie normalnego ruchu lotniczego na awaryjnym zaczyniu, oznaczłoby ryzyko, że jak ono zaniknie, w zasadzie zostanie się bez niczego z pełnm ruchem na głową.
A dwa, że awaryjne nie wiem czy nie ma określonej, ograniczonej ciągłośći podtrzymywania, służoącej jedynie do sprowadzenia na ziemie tego co już się zbliża.

Data: 2010-02-18 01:02:00
Autor: p47
Awaria zasilania na Okęciu.

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty_TNIJ_@o2.pl> napisał w wiadomości news:hlhrnd$d3e$1z-news.wcss.wroc.pl...
"Piotr W." <piotrwer@polbox.com> wrote
Trochę to dziwne, że mimo przywrócenia >zasilania awaryjnego nie przywrócono ruchu >lotniczego.

Zwykle jest tak, że na awaryjnym elemencie nie prowadzi się normalnej działalności. To tak jak zapasowe koło, w zasadzie powinno służyć do zjazdu do wulkanizacji.

Rozpoczynanie normalnego ruchu lotniczego na awaryjnym zaczyniu, oznaczłoby ryzyko, że jak ono zaniknie, w zasadzie zostanie się bez niczego z pełnm ruchem na głową.
A dwa, że awaryjne nie wiem czy nie ma określonej, ograniczonej ciągłośći podtrzymywania, służoącej jedynie do sprowadzenia na ziemie tego co już się zbliża.




Bardzo podobało mi się oświadczenie w TV rzecznika , który poinformował, że:
1. ruchu lotniczego nie ma
2. lotnisko pracuje już normalnie
;-))

p47

Data: 2010-02-18 11:19:34
Autor: karol
Awaria zasilania na Okęciu.
2. lotnisko pracuje już normalnie

Uważam że 2-3 godziny to powód do chwały. Innym by to zajeło ok 6-8 h

jk

Data: 2010-02-19 09:42:57
Autor: Grzegorz
Awaria zasilania na Okęciu.
Hello Piotr W. !:

I tu mam pytanie: czy zasilanie awaryjne jest tylko po to, aby expresy do Cappuccino działały i aby
w toaletach nie było ciemno ...:).....?

Pewnie tak ;-) !

Znacznie mnie poważne instalacje mają dwustronne zasilania, agregaty  etc. a tu lotnisko międzynarodowe

I banda urzędasów ....

i zwykła awaria energetyczna oznacza paraliż. A samoloty w powietrzu kręcą kółka....a paliwa coraz mniej...

Może zaprosić ich do moich ulubionych Pyrzowic ???? ;-) !

Jak dla mnie (elektronika), to ktoś nieźle dał dupy z tym zasilaniem. Nie powinno być IMHO żadnej przerwy, może max 2 minuty na rozgrzanie agregatów ;-) !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Data: 2010-02-19 14:59:34
Autor: PL(N)umber_One
Awaria zasilania na Okęciu.
Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> napisał(a):
Jak dla mnie (elektronika), to ktoś nieźle dał dupy z tym zasilaniem. Nie powinno być IMHO żadnej przerwy, może max 2 minuty na rozgrzanie agregatów ;-) !

To jest już co najmniej 2 elektroników, którzy tak myślą :)
Te 2 minuty, też chyba zbędne. Już parę lat, centrum komputerowe dużego polskiego banku, w przypadku awarii zasilania "miejskiego", działało bez przerwy. Agregaty spalinowe rozgrzewały się w czasie kiedy zasilanie brane było z akumulatorów UPS-a, który pracował jako bufor.
PP
  --


Data: 2010-02-19 16:49:59
Autor: FD
Awaria zasilania na Okęciu.
PL(N)umber_One pisze:
Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> napisał(a):
Jak dla mnie (elektronika), to ktoś nieźle dał dupy z tym zasilaniem. Nie powinno być IMHO żadnej przerwy, może max 2 minuty na rozgrzanie agregatów ;-) !

To jest już co najmniej 2 elektroników, którzy tak myślą :)
Te 2 minuty, też chyba zbędne. Już parę lat, centrum komputerowe dużego polskiego banku, w przypadku awarii zasilania "miejskiego", działało bez przerwy. Agregaty spalinowe rozgrzewały się w czasie kiedy zasilanie brane było z akumulatorów UPS-a, który pracował jako bufor.

dokladnie tak powinno byc!
dlatego podejzewam ze to jakas inna usterka byla a nie zanik pradu

Data: 2010-02-20 21:27:43
Autor: Qwinto
Awaria zasilania na Okęciu.
"PL(N)umber_One " <pawprac@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message news:hlm90m$c3s$1inews.gazeta.pl...
Grzegorz <bzdura@brakmaila.com> napisał(a):
Jak dla mnie (elektronika), to ktoś nieźle dał dupy z tym zasilaniem.
Nie powinno być IMHO żadnej przerwy, może max 2 minuty na rozgrzanie
agregatów ;-) !

To jest już co najmniej 2 elektroników, którzy tak myślą :)
Te 2 minuty, też chyba zbędne. Już parę lat, centrum komputerowe dużego
polskiego banku, w przypadku awarii zasilania "miejskiego", działało bez
przerwy. Agregaty spalinowe rozgrzewały się w czasie kiedy zasilanie brane
było z akumulatorów UPS-a, który pracował jako bufor.

Takich rozwiązań jest dużo. Pewna firma ma od dobrych kilku lat (powyżej 5) swoje DataCenter podłączone do 2 miejskich linii zasilających, ma agregat prądotwórczy i zasilacze awaryjne. Na dodatek w momencie włączenia agregatu kierowca wsiada do samochodu cysterny, która ma godzinę na dowiezienie paliwa do agregatu. System jest na tyle bezprzerwowy, ze na serwerach nie ma sensu instalowania oprogramowania od ups, które miałoby je wyłączać.
Dziwię się że LOT nie ma takich rozwiązań. Wszak chodzi tu o bezpieczeństwo lotów.

--
Pozdrawiam
Qwinto

Data: 2010-02-20 21:46:28
Autor: Menios
Awaria zasilania na Okęciu.
..
Dziwię się że LOT nie ma takich rozwiązań. Wszak chodzi tu o bezpieczeństwo lotów.

-- Pozdrawiam
Qwinto


LOT nie zajmuje się kontrolą ruchu lotniczego , od tego jest PAŻP

Pozdr

Data: 2010-02-21 00:17:09
Autor: JJR
Awaria zasilania na Okęciu.
Menios wrote:
 .
LOT nie zajmuje się kontrolą ruchu lotniczego , od tego jest PAŻP

I tu jest pies pogrzebany - państwowa agencja działa jednak wg innych standardów niż firmy komercyjne, nawet takie jak LOT. Pod groźbą kar prowadzących bankructwa państwo może od prywaciarzy wyegzekwować wysoki poziom bezpieczeństwa. Kto jednak ma to wyegzekwować od państwa ? Znamy przykłady krajów, w których lotniczy transport pasażerski odbywa się poza strukturami IATA czy ICAO.  Wstyd byłoby spaść do takiego poziomu :)


--
pzdr,
Jędrzej

Zwijasz? www.zwijaj.pl

Data: 2010-02-21 08:04:06
Autor: Samotnik
Awaria zasilania na Ok?ciu.
Dnia 20.02.2010 JJR <jaxa@uni.wroc.ANTYSPAM.pl> napisał/a:
Menios wrote:
 .
LOT nie zajmuje się kontrolą ruchu lotniczego , od tego jest PAŻP

I tu jest pies pogrzebany - państwowa agencja działa jednak wg innych standardów niż firmy komercyjne, nawet takie jak LOT. Pod groźbą kar prowadzących bankructwa państwo może od prywaciarzy wyegzekwować wysoki poziom bezpieczeństwa. Kto jednak ma to wyegzekwować od państwa ?

Linie lotnicze, które tej agencji płacą za usługi. Nie przejmuj się.
--
Samotnik Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

Data: 2010-02-21 13:14:47
Autor: karol
Awaria zasilania na Ok?ciu.
Linie lotnicze, które tej agencji płacą za usługi. Nie przejmuj się.

lol
jedyno prawiodzwo linią jest rianair który pluno na warszawę

jk

Data: 2010-02-21 09:30:19
Autor: AA
Awaria zasilania na Okęciu.
Takich rozwiązań jest dużo. Pewna firma ma od dobrych kilku lat (powyżej 5) swoje DataCenter podłączone do 2 miejskich linii zasilających, ma agregat prądotwórczy

Dodatkowo agregat caly rok jest cieply - grzalki w bloku silnika pozwalaja wystartowac i przejsc na obciazenie w kilka sekund.
Dla obciazen o roznych charakterach mozna stosowac kilka agregatow - jeden dla zlosliwych obciazen indukcyjno/pojemnosciowych (windy, schody, nowoczesne oswietlenie), drugi dla przewidywalnych zrownowazonych odbiorow (serwery i elektronika buforowane nowoczesnym UPS).
Odpaly jalowe co 2 tygodnie, robocze co 2 miesiace i mozna spac (latac) spokojnie.


AA

Data: 2010-02-20 12:56:40
Autor: Piotr W.
Awaria zasilania na Okęciu.
i zwykła awaria energetyczna oznacza paraliż. A samoloty w powietrzu kręcą kółka....a paliwa coraz mniej...

Może zaprosić ich do moich ulubionych Pyrzowic ???? ;-) !


Co ciekawe kółka kręciły samoloty w pobliżu Łodzi.
Ale jak się zorientowały, że awaria będzie dłuższa, odleciały do Katowic,
Wrocławia, Krakowa........choć Lublinek był najbliżej...
Czym to jest spowodowane ? Umowami,  niechęcią ?


pozdrowienia  Piotr W.

Data: 2010-02-20 13:02:50
Autor: Menios
Awaria zasilania na Okęciu.

Użytkownik "Piotr W." <piotrwer@polbox.com> napisał w wiadomości news:hloiqc$6mm$1atlantis.news.neostrada.pl...
i zwykła awaria energetyczna oznacza paraliż. A samoloty w powietrzu kręcą kółka....a paliwa coraz mniej...

Może zaprosić ich do moich ulubionych Pyrzowic ???? ;-) !


Co ciekawe kółka kręciły samoloty w pobliżu Łodzi.
Ale jak się zorientowały, że awaria będzie dłuższa, odleciały do Katowic,
Wrocławia, Krakowa........choć Lublinek był najbliżej...
Czym to jest spowodowane ? Umowami,  niechęcią ?


pozdrowienia  Piotr W.

Pierwsza sprawa to taka, że każdy samolot komunikacyjny w planie lotu określa swoje lotnisko zapasowe i to zazwyczaj na nie kieruje się gdy nie może wylądować na lotnisku pierwotnym, druga kwestia to ilość samolotów jakie może pomieścić Lublinek...

Pozdr

Data: 2010-02-21 21:45:45
Autor: Piotr W.
Awaria zasilania na Okęciu.

Pierwsza sprawa to taka, że każdy samolot komunikacyjny w planie lotu
określa swoje lotnisko zapasowe i to zazwyczaj na nie kieruje się gdy nie może wylądować na lotnisku pierwotnym, druga kwestia to ilość samolotów jakie może pomieścić Lublinek...

Już dość dawno Wizz Air określił Lublinek jako swoje zapasowe lotnisko (11.12.2008)
i na tym się skończyło. Lotnisko nie jest duże, ale 3 x B337  obsłuży, a pomieści więcej.
(W 2008 roku powstała nowa płyta postojowa, na której można jednocześnie obsłużyć dodatkowe 4 samoloty klasy Boeing 737.)
A w sytuacjach awaryjnych liczy się czas......
I w tym wypadku ma atut, że jest blisko W-wy. Przewieść pasażerów  do W-wy jest łatwiej niż z Wrocławia czy Krakowa.
Np. jest wiele chętnych na okres remontu pasa w W-wie, tylu chętnych, że przekracza to obecne możliwości lotniska.
Poza tym częstsze korzystanie z niego, oznacza impuls w kierunku jego rozbudowy, omijanie - stagnację.
A Euro 2012 coraz bliżej, a wtedy każda alternatywa będzie cenna......


pozdr. Piotr W.

Data: 2010-02-21 22:47:09
Autor: Menios
Awaria zasilania na Okęciu.

A w sytuacjach awaryjnych liczy się czas......

Dla samolotów nie była to sytuacja awaryjna....wyliczjąc swój "endurance" mogły spokojnie oczekiwać w holdingu a po okrślonym czasie, jeśli sytuacja nie uległaby poprawie, odlecieć na zapasowe.....
Pamiętam sytuację kiedy LoT-owski 767 wracający zza wielkiej wody nie wylądował w EPWA z powodu mgły....i co... poleciał do KK, LL, PO czy też KT? Skądże, poleciał do Budapesztu.... bo takie wybrał sobie lotnisko zapasowe....

Pozdr.

Data: 2010-02-22 11:18:10
Autor: Samotnik
Awaria zasilania na Okęciu.
Dnia 21.02.2010 Piotr W. <piotrwer@polbox.com> napisał/a:
Już dość dawno Wizz Air określił Lublinek jako swoje zapasowe lotnisko (11.12.2008)
i na tym się skończyło. Lotnisko nie jest duże, ale 3 x B337  obsłuży, a pomieści więcej.

Problemem może być tez proceduralna kontrola zbliżania. Podejrzewam, że
piloci niechętnie divertują na lotniska, gdzie nie ma radarowego zbliżania.
To nic przyjemnego (ani dla kontrolera, ani dla pilota), kiedy jest się
siódmym w holdingu na lotnisku, na które się poleciało dlatego, ze się już
nie mogło dłużej czekać nad pierwotnym lotniskiem docelowym. Nie mówiąc już
o tym, co będzie, kiedy ten siódmy od dołu samolot zgłosi emergency i ile
czasu zajmie kontrolerowi rozseparowanie tego węzła bez użycia radaru.
--
Samotnik

Data: 2010-02-22 22:37:05
Autor: Piotr W.
Awaria zasilania na Okęciu.


Problemem może być tez proceduralna kontrola zbliżania. Podejrzewam, że
piloci niechętnie divertują na lotniska, gdzie nie ma radarowego zbliżania.
To nic przyjemnego (ani dla kontrolera, ani dla pilota), kiedy jest się
siódmym w holdingu na lotnisku, na które się poleciało dlatego, ze się już
nie mogło dłużej czekać nad pierwotnym lotniskiem docelowym. Nie mówiąc już
o tym, co będzie, kiedy ten siódmy od dołu samolot zgłosi emergency i ile
czasu zajmie kontrolerowi rozseparowanie tego węzła bez użycia radaru.


Nie no panowie mówmy poważnie ..:) Siedem samolotów w kolejce na Lublinek ...
tego nawet odważny autor powieści fantastyczno-naukowych nie odważyłby się napisać....
Nie chodzi o to aby wszystkie samoloty z racji awarii energetycznej na Okęciu lądowały
w Łodzi, ale ten np. który miał najbliżej. A inne nadlatujące z południa np.  w Katowicach.
itp.itd etc.

pozdr Piotr W.

Data: 2010-02-23 08:50:50
Autor: Samotnik
Awaria zasilania na Okęciu.
Dnia 22.02.2010 Piotr W. <piotrwer@polbox.com> napisał/a:
Nie no panowie mówmy poważnie ..:) Siedem samolotów w kolejce na Lublinek ...
tego nawet odważny autor powieści fantastyczno-naukowych nie odważyłby się napisać....
Nie chodzi o to aby wszystkie samoloty z racji awarii energetycznej na Okęciu lądowały
w Łodzi, ale ten np. który miał najbliżej. A inne nadlatujące z południa np.  w Katowicach.
itp.itd etc.

Ale o co Ci właściwie chodzi? Przecież lądują, do KTW przyleciało kilka
'warszawskich' z okresu tej awarii. A to, że do Lublinka nikt nie
przyleciał - no sorry, widać linie lotnicze wiedzą, co robią. Tak dla
zabawy po całym kraju nie latają zużywając paliwo. Może słabe
zaplecze portu, może słaba baza techniczna, może kontrola proceduralna.
Wizzair na pewno chętnie poleci do Katowic, bo ma tam bazę, operacyjnego
itd i wiele rzeczy zapewne da się załatwić w razie takiego diverta szybciej, łatwiej i może nawet taniej. W razie divertu linie chcą mieć jak najszybciej wszystko gotowe do dalszego lotu (często przecież dolatują na docelowe lotnisko po krókim postoju), a tutaj na małym lotnisku jeden ciągnik do pushbacku, jedna cysterna z paliwem i tak dalej.
--
Samotnik

Data: 2010-02-24 08:49:48
Autor: Piotr W.
Awaria zasilania na Okęciu.

..........................
Wizzair na pewno chętnie poleci do Katowic, bo ma tam bazę, operacyjnego
itd i wiele rzeczy zapewne da się załatwić w razie takiego diverta
szybciej, łatwiej i może nawet taniej. W razie divertu linie chcą mieć
jak najszybciej wszystko gotowe do dalszego lotu (często przecież
dolatują na docelowe lotnisko po krókim postoju), a tutaj na małym
lotnisku jeden ciągnik do pushbacku, jedna cysterna z paliwem i tak dalej.
-- Samotnik

Wszystko to prawda, tylko po co tyle szumu z wyznaczaniem na zapasowe  czy
też swego czasu ćwiczeniami w lądowaniach nocnych w celu poznania lotniska   etc.....
Może za jakiś czas jak powstanie nowy terminal itp...

pozdrowienia  Piotr W.

Awaria zasilania na Okęciu.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona