Data: 2009-04-26 13:26:18 | |
Autor: rAzor | |
Aż strach pomyśleć... | |
Użytkownik konserwator napisał:
"Nie tak dawno, za sprawą znalezionych informacji w necie, postanowiłem zgłębić historię rodzinną Janusza Palikota. Znany biłgorajczyk do tej pory dość mętnie wypowiadał się na tematy rodzinne a wręcz pomijał je i jedyną informacją o jego ojcu była ta, że słuchał on "Radia Wolna Europa" , a o matce że była osobą porządną" [...] Z tego prosty wniosek (używając skutecznej metody dedukcyjnej doctora filozofii Palikota), że tatuś Palikot był zdegenerowanym alkoholikiem, a mamusia prostytutką. Jak widac na powyższym przykładzie - niedaleko pada jabłko od jabłoni. |
|