Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   żadna posÅ‚anka Anna Grodzka nie istnieje

żadna posłanka Anna Grodzka nie istnieje

Data: 2013-05-01 14:48:10
Autor: GrzegorZ
żadna posłanka Anna Grodzka nie istnieje
Użytkownik "Gonzalez" <Gonzalez@gmail.com> napisał w wiadomości news:klpeov$t7$2speranza.aioe.org...
Janusz Korwin-Mikke, odnosząc się do posłanki Ruchu Palikota, napisał, że "posłanka Anna Grodzka nie istnieje". "Istnieje stary komuch, p.Krzysztof Bęgowski, który wyłudził miejsce w Sejmie podszywając się pod kobietę" - stwierdził szef Kongresu Nowej Prawicy.

Jego zdaniem, sytuacja byłaby taka sama, gdyby "pomalował się na czarno i wszedł do Sejmu jako Murzyn" - ocenił Korwin-Mikke.

Janusz Korwin-Mikke wielokrotnie atakował posłankę Ruchu Palikota. "Grodzkie (...) weszło do Sejmu jako dziwadło. Nie dlatego, że zna się na polityce - lecz dlatego, że jest dziwadłem" - napisał wcześniej na swoim blogu polityk.

"Zaznaczam: nie chodzi o to, jak Grodzkie wygląda - tylko o świadomość, kim jest. Ludzie mogą zjeść ze smakiem potrawę, pochwalić i zwymiotować na wieść, że zjedli potrawkę z łebków szarańczy" - stwierdził. "W każdym razie: na pewno są ludzie, którzy zwymiotowaliby, gdyby dotknęło ich Grodzkie" - kończył swój wpis Korwin-Mikke.

Anna Grodzka poproszona o komentarz przyznała, że bardzo dotknęły ją słowa Korwina-Mikke. "Myślałam, że jestem już odporna, ale chyba ktoś tu przekroczył wszelkie granice" - napisała wtedy na Facebooku. "Popłakałam się. Mam dość. Czuję się sponiewierana przez tego człowieka".

Posłanka nie zgłosiła sprawy do sądu, bo - jak powiedziała - polskie prawo nie chroni przed mową nienawiści.

Przecież Krzysio-Anna mógł/mogła powiedzieć, że mu/jej to wszystko koło chuja/dziury po chuju lata!

Data: 2013-05-01 15:30:30
Autor: Gonzalez
żadna posłanka Anna Grodzka nie istn ieje
W dniu 2013-05-01 14:48, GrzegorZ pisze:

Anna Grodzka poproszona o komentarz przyznała, że bardzo dotknęły ją
słowa Korwina-Mikke. "Myślałam, że jestem już odporna, ale chyba ktoś
tu przekroczył wszelkie granice" - napisała wtedy na Facebooku.
"Popłakałam się. Mam dość. Czuję się sponiewierana przez tego człowieka".

Posłanka nie zgłosiła sprawy do sądu, bo - jak powiedziała - polskie
prawo nie chroni przed mową nienawiści.

Przecież Krzysio-Anna mógł/mogła powiedzieć, że mu/jej to wszystko koło
chuja/dziury po chuju lata!

A może se już Krzysiu odciął?

żadna posłanka Anna Grodzka nie istnieje

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona