Data: 2020-08-09 02:50:06 | |
Autor: ⌠FCK banana union ⌠| |
Azor do nogi! | |
LordBluzg(R) wrote:
Porównywałeś grypę do kokoroko. Masz psie: Do budy szczeniaku! Motlochu z Kaczej Wolki zapoznaj sie z rzeczywistoscia tu: https://europastatteu173048587.wordpress.com/ -- Stacja Zajebalowo-Koluszki (na trasie Azory Dolne, gmina Pyzdry) |
|
Data: 2020-08-09 06:25:36 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Azor do nogi! | |
W skrócie: oficjalnie wg EU każdy pozytywny na covid który zszedł nawet miesiąc później z innej przyczyny np wpadł pod pociąg jest ofiarą wirusa ;-)
To samo kiedy ktoś miał covid wyzdrowiał i zmarł z innej przyczyny np porażenie prądem też idzie na konto wirusa ;-) Nawet największy głąb musi się zastanowić czy to możliwe aby grypa zniknęła się aby zrobić miejsce dla covida ? Das ist auf der nördlichen Halbkugel üblicherweise zwischen der 40. Kalenderwoche (Anfang Oktober) und der 20. Kalenderwoche (Mitte Mai). Standard dla końca grypy to połowa mają ale nie tym razem bo magicznie grypa znika w połowie marca i nagle wszystkie ofiary idą na konto covida ;-) Kumulacja covida ? Och przypadkowo kwiecień ;-) gdyby te ofiary zapisać grypie 500 000 - 2mln ofiar rocznie to zostaje mizerny wynik niegodny masowej histerii i pandemii ;-) Trochę za dużo tych zbiegów okoliczności. Wiemy już kto ale nie wiemy po co ? |
|
Data: 2020-08-09 19:10:03 | |
Autor: Olaf Frikiov Skiorvensen | |
Azor do nogi! | |
Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 9 Aug 2020 06:25:36 -0700 (PDT) doszła do mnie wiadomość <e0d1ca49-f586-40a0-9465-a512a6addf52o@googlegroups.com> od przemek.jedrzejczak@gmail.com :
Nawet największy głąb musi się zastanowić czy to możliwe aby grypa zniknęła się aby zrobić miejsce dla covida ? Ja sądzę, że głąb nie powinien się zastanawiać i wypisywać swoich przemyśleń(na temat Covid) w necie, głąb nie odkryje nic samodzielnie, głąb powinien poczytać, co sądzą o pandemi wirusolodzy i lekarze. Taka drobna rada. -- Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta, spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi, może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL. |
|
Data: 2020-08-09 11:54:45 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Azor do nogi! | |
No to czytamy
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-08-05/lekarka-odsunieta-od-zawodu-kwestionowala-epidemie-koronawirusa/ Lekarka zakwestionowała również objawy koronawirusa. Jej zdaniem gorączka, suchy kaszel, zawroty głowy oraz brak apetytu, to typowe symptomy grypy. To pewnie przypadkowy zbieg okoliczności ;-) Grypa kończy się niespodziewanie szybko i co za przypadek nadciąga covid. - Ja to czytam i jestem przerażona. To ja przez 30 lat takich ludzi leczyłam na grypę, a tu się okazuje, że to był COVID - powiedziała. 30 lat żyła w błędzie ... No cóż lepiej późno niż wcale ;-) 2 lata temu na mocną grypę (żadną tam pandemię) zeszło w Niemczech 20 000 osób, na strasznego covida nieco ponad 9tys czyli można ogłosić sukces ;-) Nawet w skali globalnej kłamstwo ma krótkie nogi, 500 000 do 2 milionów umiera rocznie na grypę na covid ponad 700 000. Brakuje ofiar śmiertelnych więc ptysie zaczynają fałszować statystyki a za chwilę zaczną nam wmawiać że białe jest białe, a czarne jest czarne ;-) |
|
Data: 2020-08-09 21:50:52 | |
Autor: Olaf Frikiov Skiorvensen | |
Azor do nogi! | |
Wcale nie przypadkiem, dnia Sun, 9 Aug 2020 11:54:45 -0700 (PDT) doszła do mnie wiadomość <7b91535b-08b1-4065-a828-1d840239da16o@googlegroups.com> od przemek.jedrzejczak@gmail.com :
No to czytamy "Co szczególnie zaniepokoiło Sąd Lekarski, lekarz w swoich wypowiedziach kwestionuje obowiązek noszenia masek ochronnych, przestrzegania zasad bezpieczeństwa w czasie pandemii oraz twierdzi, że pandemii, ani epidemii, jak i samego wirusa Covid-19 nie ma." Toś sobie wybrał autorytet, wszyscy wirusolodzy twierdzą, że wirus istnieje, a pani lekarka(ciekawe na jakiej podstawie) twierdzi, że nie istnieje. Pani lekarka musi mieć wielkie doświadczenie z wirusami, ale ciekawe czemu nie kwestionuje istnienia samego wirusa grypy i innych wirusów, może innych też nie ma, a wszystko to wola boska? Nawet w skali globalnej kłamstwo ma krótkie nogi, 500 000 do 2 milionów umiera rocznie na grypę na covid ponad 700 000. Do tej pory 728 176, faktycznie, tyle co nic, pestka, a do końca roku jeszcze prawdopodobnie drugi rzut, pewnie jeszcze trochę zwłok będzie. Brakuje ofiar śmiertelnych więc ptysie zaczynają fałszować statystyki Wypada mieć jakieś dowody na fałszowanie, no ale nie potrzeba dowodów, prawda? Wirusa nie ma, bo tak powiedziała pani lekarka, a wszystko to spisek, prawda? Tak nawiasem mówiąc, charczący zagrypowani też powinni nosić maski i zostawać w domu, to by pewnie uratowało sporo ludzi, ale co tam, niech sobie roznoszą śmierć, 700 tysięcy czy dwa miliony, phi! -- Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta, spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi, może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL. |
|